forum.optyczne.pl

Pomagamy w wyborze cyfrowego aparatu kompaktowego - Hybryda do nauki ok. 1000 zł

Amberladys - Pon 08 Kwi, 2013
Temat postu: Hybryda do nauki ok. 1000 zł
Witam serdecznie!


Na wstępie chciałem poinformować, iż fotografia pasją mą nie jest (choć może się stać) i jestem w niej totalnym laikiem. Przepraszam za przyszłe niezrozumienie zawiłej terminologii i argumentacji, postaram się nadrobić zaległości jak najszybciej.

Będzie to mój pierwszy aparat, podkreśliłem więc w temacie główne zastosowanie: do nauki tej pięknej sztuki. Inne zastosowania? Głównie podróże, fotografia rodzinna i wyjazdowa, choć nie ukrywam, że jak to w nauce - interesowało by mnie również inne gałęzie. Z pobieżnego oglądu tematu dowiedziałem się, że uniwersalność taką dają hybrydy, vel. superzoomy. Wiem, teraz puryści będą zgrzytać zębami, że co jest do wszystkiego to jest do niczego, ale nie mam zamiaru kupować lustrzanki z szeregiem obiektywów jako pierwszego i być może ostatniego zestawu. Poza tym nie mam na to szmalu. A ile mam?

Chciałbym poświęcić na aparat do 1000-1200zł. Wiem, nie dużo, choć w grę wchodzi także rynek wtórny, ale o tym za chwilę.

Doświadczenie: żadne. Na czymś trzeba się nauczyć, prawda?

Kandydaci. Trochę tego było, więc ograniczę się do najpoważniejszych.

Początkowo w peletonie liderował coolpix p510 ale cena i ogromny zoom jakos mnie przeraziły. W tym czasie zainteresowała mnie historia, bo odnalazłem bardzo dobrej jakości panasonic fz38, ale ktoś zwinął mi go sprzed nosa na alledrogo. Wciąż myślę o tym modelu, gdyż jest tani, solidny i wydaje mi się doskonały do tego na czym mi zalezy czyli nauki. I jakość zdjęć jest przyzwoita. Potem rodzina FF HS10-30 zawładnęła myślami mymi, a głównie dwa atrybuty, czyli manualna regulacja obiektywu i goraca stopka. Przynajmniej do momentu w którym zostały one bezlitośnie na optycznych (w komentach pod testami) zjechane za jakość zdjęć.

Co jeszcze? sx49 HS, dsc-hx1, dmc tz30(wiem, nie hybryda, ale zbierał pochlebne komentarze więc dostał się na listę), olymp sp720 UZ, clpix l810. Na droższe, w stylu fz150, hx200v, czy fz62 już nawet nie patrzę ze względu na cenę.

Możecie sobie wyobrazić ból głowy, kiedy to do mej laickiej łepetyny dotarła przez oczodoły opinia przeczytana na tym forum, że całkiem rozsądnym wyborem byłyby bezlusterkowce, o których nie mam bladego pojęcia.

Co byłoby w takim razie dla mnie dobre. Kupować drogie nówki, czy może szkolić się na fajnej, sprawdzonej używce (jakiej?), a może całkiem zmienic optyke patrzenia i rzucić w kąt pomysł hybryd.

Dziękuję za wszelkie komentarze i przepraszam, że tak długo.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group