|
forum.optyczne.pl
|
 |
Pomagamy w wyborze cyfrowego aparatu kompaktowego - Krok wstecz, czyli jaki kompakt zamiast lustrzanki?
Jarett - Wto 04 Cze, 2013 Temat postu: Krok wstecz, czyli jaki kompakt zamiast lustrzanki? od 3 lat używam lustrzanki Sony Alpha A200 (ze stockową optyką). Przez ten czas zdążyłem się jednak przekonać, że lustrzanka to nie zabawka dla mnie. Nie zapałałem miłością do fotografii, nie korzystam z połowy jej funkcji, jej gabaryty sprawiają, że nie zawsze chce mi się ją za sobą brać i w ogóle robić zdjęcia. Natomiast bardzo doceniam jakość zdjęć z tego aparatu w porównaniu do przeciętnych kompaktów.
No ale... planuję ją sprzedać i kupić kompakt. Pewnie dostanę za nią z 700zł. Jestem w stanie dorzucić jeszcze ze 300 zł (ale nie więcej a najlepiej mniej). Mowa o aparacie nowym.
Głównym wymogiem jest jakość obrazu, która mnie nie rozczaruje po przesiadce z tej konkretnej lustrzanki (a nie jest to przecież sprzęt najwyższych lotów). Nie zależy mi na wielkich dotykowych ekranach, wifi i innych wodotryskach. Lustrzankopodobne tryby manuale są wielce wskazane, wymienna optyka (ale to chyba nie ta półka cenowa) mile widziana. Skłaniam się raczej w kierunkach Nikon/Cannon/Olympus/Panasonic/Sony.
Podpowiecie coś?
Jackiller - Wto 04 Cze, 2013
Za 900zł gradacja jakości będzie straszna. Nie kupisz nówki o zadowalającej jakości zdjęć w tej cenie. za 900zł jest badziew - trzeba to powiedzieć szczerze. Oczywiście nie chcę urazić milionów Polaków (w tym siebie, bo i takie sprzęty posiadam), ale porównuję do bezlusterkowca.
Minimum to sensor 1/1.7"
W tej cenie możesz znaleźć samsungi EX1 (ze świeczką nowy, lub obecnie na allegro za 640zł z przesyłką z gwarancją do sierpnia 2014r.
Nikony p7100 samsung EX2F to już wydatek ok 1200zł
Za 9 stów - zapomnij
Jarett - Wto 04 Cze, 2013
700+300 to 1000 zł nie 900.
P7100 i ex1 wymieniłeś, ponieważ.... ??
One jeszcze mogą jakoś zawalczyć jakością z lustrzanką?
Bo przyznam, że i one mi się rzuciły w oczy. Powiedzmy, że na p7100 jeszcze bym nagiął budżet a ex1 spokojnie się w nim mieści tylko mam mieszane uczucia co do firmy Samsung jako takiej.
rafisko - Wto 04 Cze, 2013
Jarett napisał/a: | Pewnie dostanę za nią z 700zł |
To są dane z zeszłego roku. Teraz max 500 zł
Samsung EX1 jest ok.
Jarett - Wto 04 Cze, 2013
Nie no, po 700 zika chodzą na Alledrogo. Jeszcze w komplecie z pokrowcem, szybką kartą 4gb i filtrem polaryzacyjnym myślę, że da radę.
W tej samej cenie co ex1 jest jeszcze Nikon P310
a drożej kusi Olympus XZ-1 (który jednakowoż niewiele się różni parametrami od Samsunaga)...
Jackiller - Sro 05 Cze, 2013
Ale ludziki z EX1 sa zadowoleni, na tym forum również. To udany sprzęt w przeciwieństwie do EX2F, który już ma gorsze opinie na starcie. Wada EX1 IMO to video 640x480 - zwróć na to uwagę.
A te aparaty mają po pierwsze i chyba najważniejsze większy sensor w porównaniu do wszędobylskich 1/2.3" czyli 1/1.7"
Mają jasne szkła, poza nikonem 7100, ale on ma za to większy zakres ogniskowej jeśli Ci na tym zależy. Wszystkie mają RAWa
W nikonie można podciągnąć tę niedogodność poprzez ISO do powiedzmy akceptowalnego 800 i jest quasi ok.
Za 1000zł kupisz nowoczesny Panasonic TZ30 ale uwież mi, ten aparat w porównaniu do powiedzmy LX7 dzieli może nie przepaść ale spoooro (nie mówię o zdjęciach na plaży i dobrych warunkach).
Co do Panasonica to looknij jeszcze na modele LX3 oraz LX5.
Zwiększając budżet do 1200zł (jak za nikona p7100) załapujesz się na modele Olympus XZ-1 i Canon S100
Myślę, że warte sa Twojego zainteresowania gdyż spełniają wszystkie warunki co poprzednie 3 wskazane aparaty.
Pamiętaj o dodatkowej stówie na kartę i akumulator i pokrowiec ;);)
ps.
(Jak masz znajomych w stanach to ciągnij aparat z zza oceanu)
Jarett - Sro 05 Cze, 2013
No właśnie czytam testy, opinie użytkowników i własnym oczom nie wierzę, że Samsung jest tak chwalony (a w sumie na starcie w ogóle przekreślałem tę markę). Dopłacać już więcej nie chcę tym bardziej, że zwiększenie budżetu o 30% na pewno nie sprawi w tym przypadku, że jakość zdjęć będzie proporcjonalnie lepsza. A tu mnie jeszcze straszą, że Alfę z trudem za 500zł sprzedam
Niska rozdziałka filmów też nie jest dla mnie żadną wadą, w życiu nie nakręciłem żadnego filmu nawet komórką i w ogóle mnie to nie jara. Aparat kupuję dla dobrej jakości zdjęć.
Jackiller - Sro 05 Cze, 2013
No to jak video nie jest dla ciebie istotne, to masz ZDECYDOWANIE większe pole do popisu.
Przejrzyj serwis FLICKR w poszukiwaniu fotek. Tam są fotki "pstrykane" i często pokazują prawdziwą wartość aparatu. Mnie np: dużo mniej podobały się fotki z LX7 niż RX100 i w rzeczywistości teraz też te fotki są takie jakby niedokolorowane, ale są to kolory rzeczywiste. W każdym razie polecam flickr do sampli. Wyszukiwanie tam odbywa się min po EXIF (tak mi się wydaje) więc łatwo znaleźć poszukiwany aparat (podobnie na picasa)
komor - Sro 05 Cze, 2013
Jarett napisał/a: | No właśnie czytam testy, opinie użytkowników i własnym oczom nie wierzę, że Samsung jest tak chwalony |
Chwalony jest konkretny model, który miał po prostu bardzo dobry stosunek jakości do ceny, no i sensownie ustawione parametry.
rafisko - Sro 05 Cze, 2013
komor napisał/a: | sensownie ustawione parametry |
Tam jest bardzo jasna optyka i nawet przyzwoitej jak na kompakt jakości.
Chris62 - Wto 11 Cze, 2013
Jackiller napisał/a: | No to jak video nie jest dla ciebie istotne, to masz ZDECYDOWANIE większe pole do popisu.
Przejrzyj serwis FLICKR w poszukiwaniu fotek. Tam są fotki "pstrykane" i często pokazują prawdziwą wartość aparatu. Mnie np: dużo mniej podobały się fotki z LX7 niż RX100 i w rzeczywistości teraz też te fotki są takie jakby niedokolorowane, ale są to kolory rzeczywiste. |
W LX7 -> Wchodzisz w menu masz do wyboru kilka opcji kolorystycznych standard/natural/vivid/portrait/landscape itd.
Każda z nich możesz kompensować +/-2 do tego kontrast odszumianie i ostrość.
Jeśłi nie wiemy czego chcemy mamy RAW i ustawiamy sobie wszystko w post procesie - nie rozumiem jak można nie mieć fotk takich jakie się komuś podobają?
Gdzie tkwi proble w "dokolorowaniu"?????
A do tego jeszcze jest kompensacja Balansu Bieli - ludzie instrukcja obsługi NIE PARZY!
Właśnie o to chodzi, że domyśłnie fotki mają być w miare naturalne a dokolorowanielub odkolorowanie jest opcją łatwą do uzyskania.
Najtrudniej jest uzyskać naturalność wierność odwzorowania szczegółów realną kolorystykę.
Jackiller - Sro 12 Cze, 2013
Chris62 napisał/a: | kilka opcji kolorystycznych standard/natural/vivid/portrait/landscape itd. | - chyba, że Ty masz.
...rzeczywiście Chris62, a już myślałem że się nie da. Nie mam co robić, tylko bawić się raw-ami kilkudziesięciu/set fotek z wakacji. I mówię o fotkach w trybie AUTO. Te kilka to sobie mogę pokombinować, ale bez przesady. A poza tym, Vivid jest fatalny póki co. Zwłaszcza niebieski kolor w tej opcji (i mówisz o Happy? bo Vivid u mnie nie ma). Nic na to nie poradzę, że bardziej podobają mi się fotki z RX100, na który jednak nie było mnie stać w dniu zakupu. Jeszcze jak wyświetla się fotki z LX7 na matrycy IPSowej w TV to jest super. Ale na kilkuletnim LCD-TN jest lipka IMO. Podkręcam temperaturkę na telewizorze jak jest taka potrzeba.
Chris62 - Sro 12 Cze, 2013
Jackiller napisał/a: | Chris62 napisał/a: | kilka opcji kolorystycznych standard/natural/vivid/portrait/landscape itd. | - chyba, że Ty masz.
...rzeczywiście Chris62, a już myślałem że się nie da. Nie mam co robić, tylko bawić się raw-ami kilkudziesięciu/set fotek z wakacji. I mówię o fotkach w trybie AUTO. |
No coż w trybie AUTO nie odważyłbym się robić fotek innych jak "testowe".
Proponuję tryb P i pełną kontrolę nad tym co się robi.
Możesz np określic najdłuższy dozwolony czas migawki np 1/100s , kolor niebieski lub inny zniwelować w opcji balansu bieli, wpłynąć na poziom odszumienia tj zmniejszyć go aby zyskać na detalch, gdyby było ostre światło a chciabyś użyć F1,4 to automatycznie włączy się filtr ND - o czymś takim posiadacze Samsunga i Fuji moga tylko pomarzyć podbnie RX100 a tak ogólnie poza EX2F światłem F1,4 nie dysponują i zakresem 24 mm również nie.
Najważniejsz ajest jednak pełna kontrola nad trybem AF - tu możesz regulować punkt i obszar pomiaru.
Kolejną zaletą jest to oże mozesz w menu ustawićc czy przysłlonę aparat ma dobierać możłiwie najbardziej otwartą czy najkorzystniejszą dla MTF - czyli optymalna dla jakości obrazka w zależności od ogniskowej.
Poza tym mozesz ustawić zoom krokowy dzięi temu szybciej przejdziesz z 24 na 90 mm.
Opcje kolorystyki masz takie ja podałem - dla trybów PASM oczywiście.
Polecam też właczyć intelligent resolution (3 poziomy) jeżeli nie korzystasz z RAW.
Potrafi zadziwić wydobyciem drobniutkich detali.
Sam jeszcze poznaję ten aparat - na pewno najgłupszą rzeczą jest używanie trybu Auto.
Niemniej i tu można uruchomiż Auto + i po naciśnięciu kółka pojawią sie opcje uproszczone obrazkowe mała duża GO suwak kolorów itp.
a opcję vivid możesz ująć z 0 na -1 lub -2 wedle uznanaia.
Ja używam najczęściej natural +1 RAWy sobie też zapisuję bo co stoi na przeszkodzie przy karcie 64 GB?
Obróbce poddaję tylko te które chcę zmodyfikować np do czarno białych albo poddać interpolacji do wyższej rozdzielczości, albo uzyskać oczoj..e kolorki i wyostrzanie a'la Olympis XZ-2 - tak tak z Panasonica też tak można
Głównie jednak RAW sie przydaje do wyciągniecia lepszego zakresu tonalnego a rozdzielczością różnie bywa w porównaiu do użycia intelligent resolution - czasem ciężką taki detal wycisnać przynajmniej w Lightroomie.
Poza tym w Lightroomie zapisałem sobie kalibrację kolorów - zmodyfikowałem czerwień i niebieski.
Zaznaczam X fotek wybierma preset kolory LX7 i za jednym kliknięciem modyfikuję przesuniecia na wszystkich - warto uzywac RAW dla określonych efektów i wcale nie musi to być dużo pracy.
W presecie możesz zapisać wiel rzeczy wyostrzanie odszumianie kontrast krzywa tonalna wyciągnięcie z cieni/ śwaiteł itd.
Myśłisz ż eposiadacze aparatów kilkukrotnie droższych tego nie robią?
Żadna cyfrówka nie zadowli wszystkich gustów.
Poza tym trzeba mieć porównanie z tej samej sceny i nie wg ustawień domyślnych producenta tylko wg własnych.
Wszystkie te aspekty można kompensowac jak napisałem a o jakości zdjeć zadecyduje pewność ukłądu AF i optymalna ekspozycja.
W trybie Auto nawet tego sie pozbawiasz - liczysz na szczęście?....
Jackiller - Czw 13 Cze, 2013
Zgadzam się z Tobą, chyba we wszystkim - tyle tego napisałeś. A napisałeś zapewne ze 20-30% użytecznych opcji tego aparatu.
Tylko że prawdopodobnie w chwili obecnej używamy tych cacek do zupełnie innych celów i stąd inne nasze podejście. I oceniam, że sporo z nowych userów wcale nie chce na początku znac tych wszystkich opcji o których piszesz. Nie znaczy to, że nie powinni mieć LX& - który ma ponadprzeciętne AUTO. Do nich kieruję swoje doświadczenia z szukania i subiektywne opinie amatora (bądź co bądź).
Druga sprawa to fakt, że ja niedawno zapisałem się na to zacne forum w tej samym celu co i obecni użytkownicy. Większość pytających ma liczbę postów=1.
Mogę zakładać że cześć z nich zna się na "rzeczy" ale większość szuka po prostu klikadeł. Autor wątku, korzystając wcześniej z Alfy wie zapewne co i jak, i Twój opis może go skłonić do zakupu (poza PL).
adf1985 - Pią 14 Cze, 2013
Za 1000zł szukałbym używanego np. Nikona P7100.
Jakość wykonania jest super. Ma bardzo rozbudowany układ przycisków - w zasadzie jest ich więcej niż w niejednej lustrzance.
Jakość zdjęć - hmm, ostre, ale szum jest, nie ma co się oszukiwać. Spokojnie z ISO 400 można korzystać, a w kryzysowych sytuacjach ISO 800 też ujdzie. Wszystko powyżej to tylko gadżet.
Za 1100 można kupić nowy, sprawdź na ceneo. Wg mnie najlepszy obecnie kompakt w cenie 1100zł w stosunku cena/jakość.
Ciężko do niego znaleść pokrowiec. Obiektyw też niezbyt jasny. Po prostu za 1100zł dostajesz dobry kompakt, nie najlepszy, ani nie rewelacyjny, ale do zdjęć w dzień i w pomieszczeniach (byle nie za ciemnych) spokojnie da radę. Myślę, że zadowoli Cię jako byłego posiadacza lustrzanki, jeśli zaakceptujesz fakt, że powyżej ISO 400 lepiej nie wychodzić. ISO 800 tylko w kryzysowych sytuacjach.
Andrzej.M. - Czw 20 Cze, 2013
Za 1100 złotych Pentax K-01 nie kupisz, a byłby to najlepszy wybór (matryca APS-C z K-5),
wobec czego zwróciłbym twoją uwagę na Fujifilm - marka o której amatorzy często zapominają i nawet nie wiedzą że produkuje świetny sprzęt. Zwłaszcza że od kilku lat (od kiedy przestali robić profesjonalne lustrzanki), specjalizuje się właśnie w kompaktach. Ostatnio seria X robi furrorę - jakość fotek z tego sprzętu kładzie niejedną lustrzankę o czujniku APS-C. Bawiłem się takim X-100s i XPRO1 - jakość świetna , nawet na wysokich czułościach porównywalna z Pentaxem K-5 - a to dla znających temat - poważna rekomendacja.
Jackiller - Czw 20 Cze, 2013
AndrzejM.Makuch napisał/a: | marka o której amatorzy często zapominają |
...nie zapominają.
Ale cena jest wysoka i jakość video niestety bardzo słaba jak na sprzęt za te pieniądze. A to przy kompakcie, dla niektórych, ważny parametr.
Jarett - Pią 21 Cze, 2013
Wracam do tematu bo sprzedałem Alfe za 670 zł. Ha!
Ale problem jest taki że Ex1 (nowy) jest już prawie nieosiągalny. We Wrocławiu tylko w jednym Euro Rtv ekspozycyjny. W necie wcale. Potrzebna mi dobra alternatywa do 900 zł (nowy)
Jackiller - Pią 21 Cze, 2013
No to jeszcze Panasonic LX3 i Canon S100
[ Dodano: Sob 22 Cze, 2013 14:16 ]
Z tym s100 to cenowo wyskoczyłem nieco - sorka
brenner47 - Wto 06 Sie, 2013
hej,
dołączę się do wątku, bo sam rozglądam się za podobnym sprzętem i P7100 z uwagi na przyjemną cenę wydaje się być odpowiednim wyborem biorąc pod uwagę jego ergonomię (bo ma w pewnym sensie uwolnić mnie od lustrzanki np na wakacjach itp).
Ale P7100 to już nie młodzieniaszek i od jego premiery na rynku pojawiło się wiele kompaktów z nowymi matrycami.
Uważacie, że mimo upływu lat ten sprzęt daje radę w stosunku do nowych "małpek" za 7-8 stów?
Głównie chodzi mi o matrycę bo cała reszta jest w tym aparacie jak trzeba.
Chris62 - Sro 07 Sie, 2013
brenner47 napisał/a: | hej,
Głównie chodzi mi o matrycę bo cała reszta jest w tym aparacie jak trzeba. |
No właśnie, że nie - wadą tego aparatu jest CIEMNA optyka.
Tyko kompakty z jasną optyka i szerokim kątem są warte uwagi.(bo kompakt nie pozwala wymienić optyki na lepszą w razie potrzeby)
Najtańszy na polskim rynku z nowości jest Samsung EX2 24-80/ F1,4-F2,7
Panasonic LX7 wypada nieco lepiej 22/24-90/F1,4-F2,3 i lepsza generalnie optyka.
Konkurencja nie ma niczego co może nawiązać walkę bo albo zaczyna od 28 mm albo do F1,8 albo kończy na F4 albo o zgrozo F5,6 a to decyduje że zamiast ISO 400 trzeba wejść na ISO 800-1600 i kaszana..
Kolejnym ciekawym kompaktem jest Nikon P7700 28-200 F2/F4 i Fuji X20.
Jak kupić coś z ciemniejeszym szkłem to też i z dużą matrycą.
W okolicach 1000 PLN można nabyć bezlusterkowca Samsunga NX1000 -> 20 MP - świetna matryca wielkości APS-C czyli 25x14 mm nie paznokieć kompaktu 6x4,* mm i przyzwoity obiektyw podstawowy a doddatkowo opcjonalne płaskie stałki w przystępnych cenach.
Niestety aparat z dużą matrycą nie zaoferuje macro z obiektywem podstawowym i trzeba liczyć się z kolejnymi wydatkami.
Bedzie też problem z większym zoomem - obiektyw 18-200 może pomóc ale kosztuje 2 aparaty...
Niemniej żaden kompakt nawet 3x droższy nie zaoferuje takiej jakości.
Dodam że warto pomyśleć czy do aparatu da się podpiąć wizjer lampę tulejkę na konwerter filtry itd. Prędzej czy później będzie to potrzebne.
A jak ktoś potrzebuje aparatu na plażę to jest pełen wybór np Sony HX20, Samsung WB-850, Panasonic TZ30 Olympus MR31 itd wszystkie małe płaskie z duży zoomem niestety w trudnych warunkach zaoferują kaszę i nie sposób je podtuningować jak kompakty premium czy bezlusterkowca.
Jackiller - Sro 07 Sie, 2013
Chris62 napisał/a: | a to decyduje że zamiast ISO 400 trzeba wejść na ISO 800-1600 i kaszana |
U nas tak. W RX100, przy calowym sensorze to nie jest problem. Tylko, że on ma 28mm na dole.
adf1985 - Sro 07 Sie, 2013
P7100 staniał do 999zł jakby co .
Zastanów się, czy potrzebujesz takiej super jasnej optyki w kompakcie. Oczywiście, można kupić prawie 2x droższe kompakty z jasną optyką, ale cena jest wtedy bliska nowej amatorskiej lustrzance.
Jeśli zdjęcia robisz tylko w dzień, to super jasna optyka nie będzie potrzebna. Zresztą w pomieszczeniach, np. u cioci na imieninach możesz używać przecież lampy
brenner47 - Sro 07 Sie, 2013
adf1985,
z tego co widzę na flickr masz ten aparat i znasz z praktyki jego słabe i mocne strony.
Czy bardzo przeszkadza optyka z taka jasnością?
czy matryca wg Ciebie nie jest za słaba?
autofocus etc.
i w ogóle zasadnicze pytanie, czy taki aparat ma sens?
Bo jest to spory klocek, co akurat mi nie przeszkadza, ale czy to nie jest przerost formy nad treścią?
Byłem dziś w sklepie, ale pstryknąłem testowo tylko kilka fotek bo padł aku.
W rękach leży fajnie, ale niewiele więcej mogę powiedzieć, bo za krótko się nim bawiłem.
Chciałbym aparat na wypady za miasto, wycieczki (a na nich kreatywne, przemyślane zdjęcia), od biedy z racji gabarytów do street foto (tu ważny szybki autofocus).
Chcę się trochę uwolnić od lustrzanki i zabierać taki kompakt w maksymalnie wiele miejsc.
Chciałbym uniknąć takiej sytuacji, że kupując kompakt za 1000 jakość zdjęć przy tym samym zaangażowaniu w ustawienie ekspozycji nie będzie się różnić od zdjęć z kompaktu za 500zł. Ocenić to mógłbym dopiero po krótkiej przygodzie z tym sprzętem.
A może ktoś pstryka na co dzień czymś do max 1tys. i poleca
adf1985 - Sro 07 Sie, 2013
Nie ma problemu. Opiszę Ci szczegółowo jakie są jego zalety oraz wady. Też przesiadłem się z lustrzanki, dlatego jeśli go kupisz, to Twoje wrażenia powinny być podobne.
Wypiszę Ci punkty w stosunku do lustrzanki:
1. Matryca - jest to matryca CCD wielkości 1/1.7", a więc ok. 8,5 x mniejsza niż format APS-C u Canona i 9x mniejsza niż format APS u Nikona. W związku z takim rozmiarem nie należy oczekiwać cudów, chociaż źle też wcale nie jest. Po pierwsze należy sobie uzmysłowić, że użyteczne ISO w takim aparacie kończy się na ISO 400. ISO 800 można używać w sytuacjach awaryjnych, ale wydruki takich zdjęć nie powinny być większe niż 10x15 (może nawet mniejsze). Jeśli chodzi o ISO 100, to aparat niewiele różni się od lustrzanki. Oczywiście szumi bardziej, ale sądzę, że widać by to było dopiero od wydruków wielkości A3.
Robię zdjęcia w RAW i z tej matrycy można wyciągać niezłe cuda (mowa o zdjęciach na ISO 100). Niestety, jeśli wyciągasz cienie o 3EV, to trzeba liczyć się z dość konkretnymi szumami. Pamiętaj, że wyciąganie cieni z RAWA w tym aparacie kończy się na 2EV, bo powyżej to już niezła kaszana (ale jak wyciągniesz 2EV to jest naprawdę nieźle, całkowicie do przyjęcia). Dla porównania w lustrzance mogłem sobie pozwolić na 3EV, a czasem nawet więcej. Odwzorowanie barw bardzo mi pasuje i nie mam żadnych zastrzeżeń. Polecam wyłączyć wyostrzanie (ustawienie na 0), ponieważ dzięki temu znika sporo szumu, zaś ostrość wcale nie jest gorsza. Wyostrzyć to można na komputerze. Funkcję odszumiania ustawiam na minimum (nie ma możliwości wyłączenia), ale detali się na tym nie traci. Istotną wadą tego aparatu, co nie stanowi problemu w lustrzance jest to, że przy wszelkich czarnych przedmiotach są kiepskie i nie płynne przejścia tonalne. Po prostu widać trochę pikselozę, ale w zasadzie ma to poważne znaczenie przy oglądaniu cropów, na normalnych zdjęciach nie rzuca się tak w oczy.
Zdjęcia nocne - robiłem kilka i o ile ciemne niebo w lustrzance na ISO 100 wychodzi bez wiekszych szumów, to w P7100 nie wygląda to tak różowo (choć tak jak pisałem o czarnych obiektach, do zaakceptowania).
Generalnie tą matrycę w stosunku do lustrzanki mając też na uwadze cenę określiłbym jako akceptowalną, z wadami, które są do przeżycia (przynajmniej dla mnie).
Aha, jeszcze jedno - może być na początku ciężko z przestawieniem się na format 4:3. Oczywiście można robić JPEG 3:2, 1:1 itd., ale ja nie korzystam z formatu JPEG.
2. Obiektyw - na lustrzance używałem 18-55 oraz 17-85, a także 50mm 1.8 oraz 70-300 IS USM. Jeśli chodzi o samo rysowanie aparatu P7100, to jest naprawdę nieźle. Obiektyw jest naprawdę ostry i dobrze oddaje detale. Na ogniskowej 200mm nie jest tak różowo, ale jest całkiem użyteczna. Aparat posiada pamięć ogniskowej, a więc możesz sobie zapisać ekwiwalenty 28, 35, 50, 85, 105, 135 i 200mm. To bardzo pomocna sprawa. Aberracji chromatycznej praktycznie brak - objawia się tylko w naprawdę ekstremalnych warunkach. Np. jak w lesie robiłem zdjęcie pod światło, czyli konary drzew na tle jasnego nieba - zero aberracji. Stabilizacja w obiektywie jest dosyć skuteczna i mogę ją ocenić na ok. 2 EV.
Jasność obiektywu na ogniskowych:
28mm - 2.8
35mm - 3.2
50mm - 3.5
85mm - 4.0
105mm - 4.5
135mm - 5.0
200mm - 5.6
Przysłonę można przymknąć max do f/8, ale jest wbudowany filtr ND o mocy 4 ekspozycji, więc jak będziesz chciał rozmazywać obiekty, to nie ma problemu.
Obiektyw oceniam bardzo pozytywnie. W zakresie 28-85mm ma jasność 2.8-4.0, a więc wcale nie najgorzej. W lustrzance chciałoby się mieć taki obiektyw . Aberracja chromatyczna tak jak pisałem znikoma. Winietowanie trochę jest na 28mm, ale mi nie przeszkadza. Zniekształcenia są, ale 50mm oczywiście jest idealne jeśli chodzi o tą cechę optyczną, czyli 28 i 35 beczka zmniejszająca się w miarę wzrostu ogniskowej, 85-200 poduszka zwiększająca się ze wzrostem ogniskowej. W aparacie jest opcja korekty dystorsji.
3. Jakość wykonania - tutaj nie mam zastrzeżeń. Zero skrzypienia, obudowa ze stopu magnezu + mocne tworzywo. Ideał.
4. Akcesoria - jak będziesz chciał podłączyć filtry, to musisz się zaopatrzyć w tuleję za 75zł, która umożliwia montowanie filtrów w zależności od wersji 52 lub 72mm. Można też doczepiać konwertery, ale to się nie opłaca, chyba, że oryginalny szerokokątny nikona (robi 21mm) za 800zł .
5. Użytkowanie - wygoda użytkowania jak na kompakt jest doskonała, ale w porównaniu do lustrzanki jest gorzej. Nie oszukujmy się, lustrzanka jest wygodniejsza. W aparacie są osobne pokrętła do przysłony i czasu naświetlania, pokrętło do zmiany podstawowych parametrów (WB, ISO, podręczne minimenu, jakości obrazu itd.), pokrętło osobne do menu. Wszystko jest pod ręką jak w wysokiej klasy lustrzance. Do menu wchodzę naprawdę nieczęsto. Kadrowanie jest wygodne przez wizjer, ale dobry jest też LCD położony na płasko (patrzysz na niego z góry podczas kadrowania - bardzo wygodne). Aparat dobrze leży w ręce i trudno żeby wypadł z uwagi na gumowy uchwyt. Mocowanie statywu jest na środku i po przykręceniu szybkozłączki nie da się otworzyć komory baterii i karty pamięci (trzeba za każdym razem odkręcać szybkozłączkę). Wejścia i wyjścia w wygodnych miejscach. Aparat lekki (niecałe pół kilo), nie czuć jego masy - zawsze możesz go mieć przy sobie bez względu na wszystko.
6. Ekran i wizjer - LCD odchylany, ale nie tak jak w Canonie - mimo wszystko daje radę. Rozdzielczość 640x480, obraz płynny. Dopiero jak damy dłuższy czas naświetlania, to na ekranie jest symulowane klatkowanie. Wizjer bardzo dobry i użyteczny. Pokrycie 85% środka kadru, zmiana ogniskowej wizjera wraz z ruchem obiektywu. Obiektywu nie widać w wizjerze na żadnej ogniskowej. Jest położony centralnie nad obiektywem.
7. Lampa - nie napiszę za wiele, bo prawie nie korzystam. Myślę, że daje radę. U cioci na imieninach się sprawdzi bez kłopotu. Zawsze można dokupić np. SB-400 i uzyskiwać niezłe efekty (przykłady są w szukajce google "nikon P7100 + SB400".
Z fajnych ficzerów, to wbudowany filtr N/D oraz np. wirtualna poziomica. Czas naświetlania minimalny to 1/2000 (jest też 1/4000, ale działa tylko przy 28mm i f2.8 z tego co pamiętam). Max. czas naświetlania to 60 sekund.
Filmy 720p 24 kl./sek. W czasie filmowania działa zoom a aparat sam potrafi ustawiać ostrość - dla mnie bomba .
Podsumowując, P7100 ma gorszą jakość zdjęć niż lustrzanka, ale na ISO 100 można uzyskać jakość mniej więcej taką, jak lustrzanką na ISO 200-400. Obiektyw ciemny, ale solidny, z dobrą stabilizacją. Obsługa wygodna, ale w porównaniu do lustrzanki i tak słabsza. Zrobiłem tym aparatem paręnaście ciekawych zdjęć i jestem z niego zadowolony. Nie jest to może sprzęt profesjonalny, ale uważam, że dla amatora z zacięciem wystarczy. Wszystko zależy jakie zdjęcia robisz. Ja lubię scenerie, więc mi wystarczy ustawienie w nim ISO 100, założenie polara i szukanie ciekawych miejsc. Jeśli lubisz zdjęcia akcji, to możesz zapomnieć o tym kompakcie. Aha, zapomnij o BOKEH takim jak w lustrzance . No chyba, że zdjęcia z bliska, to owszem rozmycia będą fajne.
Ja mam taki plan, że jak zacznę tęsknić bardziej za lustrem, to być może znów sobie kupię, ale takiego kompakta i tak warto mieć. Jest po prostu towarzyszem podróży, którego zawsze możesz mieć przy sobie i wykonywać bardzo dobre jakościowo zdjęcia - znacznie lepsze niż małpkami z mniejszymi matrycami 1/2.3".
Miałem wcześniej Canon SX200 IS z matrycą 1/2.3" i różnica pomiędzy P7100 a SX200 IS jest ogromna na korzyść Nikona. Nawet nie ma o czym dyskutować. Małpka za 500zł, czy nawet 1000zł typu point and shoot nie zbliża się do P7100 jakością zdjęć, jak również użytkowaniem.
Nikon P7100 przy moich ograniczonych potrzebach daje mi ok. 60-70% radości, jaką dawała mi lustrzanka z zestawem obiektywów. Tyle tylko, że ten kompakt kosztuje 1000zł (a ze wszystkimi akcesoriami typu tuleja, filtr, pokrowiec wychodzi jakoś 1300), a lustrzanka, którą miałem ze szkłami warta była 6500zł. Na pytanie czy warto należy sobie odpowiedzieć samemu biorąc pod uwagę swoje indywidualne potrzeby. Moim zdaniem warto, jeśli nie drukujesz obrazów większych niż A4, a zdjęcia będziesz robił w granicach czułości 100-400 w dobrym świetle, lub przynajmniej umiarkowanym.
brenner47 - Sro 07 Sie, 2013
dzięki za mega wyczerpująca i bardzo pomocną odpowiedź.
Z pewnością jestem teraz bliższy kupna tego aparatu.
jutro jeszcze podjadę do sklepu pstryknąć kilka przykładowych fotek.
Chris62 - Czw 08 Sie, 2013
Jackiller napisał/a: | Chris62 napisał/a: | a to decyduje że zamiast ISO 400 trzeba wejść na ISO 800-1600 i kaszana |
U nas tak. W RX100, przy calowym sensorze to nie jest problem. Tylko, że on ma 28mm na dole. |
ISO 1600 zawsze jest problemem - softowe odszumianie niczego nie ratuje szumów mniej ale i detali też, widoczny staje się spadek detalicznościi, nasycenia kolorów i zakresu tonalnego.
Do tego w trudniejszych warunkach oświetleniowch wolniej działa AF a to uniemożliwia często uzyskanie ostrego zdjęcia.
Jasna optyka sprzyja niższym ISO szybszemu i dokładniejszemu AF, krótszym czasom migawki dla zamrożenia ruchu.
A co lampy to cóż nie dla mnie w wielu miejscach gdzie byłem zabrania się robić zdjęcia w ogóle flash natychmiast zdradza niecne praktyki turysty.
Chodzi taki pan i woła no flash no foto do tego monitoring i możesz zapomnieć o zdjęciach.
Wizjerek zewnętrzny na LX7 pozwala wyłączyć ekran, tulejka redukcyjna maskuje wysunięcie obiektywu, migawka działa bezszelestnie można też użyć trybu czasowego, szeroki kąt sprzyja objęciu obiektu F1,4 sprzyja stosunkowo niskim ISO i można sobie spacerować z aparatem na szyi podziwiać zabytki a aparat pstryka sam i ani strażnik ani kamera nie są w stanie stwierdzić że turysta fotografuje lub filmuje
Zupełnie w tej roli nie widzę aparatu z ciemną optyką i brakiem szerokiego kąta.
Jakbym miał robić zdjęcia tylko na plaży to po co mi taki wielki Nikon? Wolałbym sobie kupić np. Sony HX50 - zoom 30x w kieszeni i jeszcze można zgrabną naturystkę przybliżyć i uzyskać coś tak kontrowersyjnego jak niepozowany akt
adf1985 - Czw 08 Sie, 2013
brenner47, chciałbym jeszcze coś do tematu dodać.
Otóż z ISO 800 nigdy nie wywoływałem RAWów, tylko po prostu zapisywałem po otwarciu w Irfanview jako JPEG.
Dziś pobawiłem się w wywołanie RAWA z ISO 800 zrobionego w pomieszczeniu i muszę stwierdzić, że jednak przy wywoływaniu RAW, ISO 800 jest całkowicie użyteczne. Obrazek, który mi się wyświetla w irfanview to totalna kupa w stosunku do tego co byłem w stanie otworzyć w PS. Ziemia a niebo. Także uważam, że ISO 800 jest w P7100 użyteczne. Jego użyteczność określiłbym jako ISO 2000 we współczesnych lustrzankach APS-C. Wywołałem nawet ISO 1600 w taki sam sposób i również na upartego daje radę, ale już dużo szczegółów jest gubionych. Niemniej jednak, tak jak wcześniej pisałem, że ISO 800 jest ratunkowe, tak teraz uważam, że jest to użyteczna czułość, zaś ratunkowe jest ISO 1600.
Andrzej.M. - Pią 09 Sie, 2013
Ja polecam teraz - do końca sierpnia - Fujifilm XE-1 - teraz fuji ogłosiło promocję -uważam że warto! Nie co dzień zdarza się obiektyw za 1zł!
Cytat: | W dniach 9-31 sierpnia skorzystaj
z wyjątkowej oferty: drugi obiektyw
za 1 zł przy zakupie aparatu X-Pro1
lub X-E1 w zestawie z dowolnym
obiektywem FUJINON. |
XE-1 można mieć z 18-55 2,8-4 za ok. 5000zł i do tego obiektyw wartości ponad 2000zł - z 1 zł - aparat wychodzi za tysiąc!
brenner47 - Sob 10 Sie, 2013
AndrzejM.Makuch, podoba mi się Twoja kalkulacja
Wydaje mi się jednak, że to nie przejdzie w moim przypadku. Mój osobisty księgowy (patrz żona) szybko się połapie.
Nie zmienia to faktu, że XE-1 to zacny sprzęt. Miałem okazję poznać go bliżej na warsztatach fuji.
A wracając do Nikona P7100, zrobiłem kilka fotek w sklepie P7100 (no i średnio to widzę, ale może dlatego, że nie znam tego sprzętu). Facet mocno go odradzał wskazując na matrycę i ciemny obiektyw. Za to Pod niebiosa wychwalał Olympusa XZ-2. Ogólnie sugerował, że jeżeli nie chce bezlusterkowca i chce wydać max 1k zł to nie za bardzo będę zadowolony z jakości obrazka uzyskanego z jakiegokolwiek kompaktu do tej kwoty, a nawet powyżej biorąc pod uwagę wcześniejsze użytkowanie nawet starej lustrzanki.
Ogólnie odniosłem wrażenie, że powinienem dać sobie spokój z poszukiwaniem wakacyjnego zastępstwa dla lustrzanki tylko kupił np. jednego z Panasów z serii TZ (chyba 35 albo 25) i nie odczuje specjalnej różnicy poza ergonomią w porównaniu z np. P7100...
I bądź tu człowieku mądry...
adf1985 - Sob 10 Sie, 2013
Ten Olympus też fajny. A nikon to fakt, że ma ciemniejszy obiektyw. Po prostu P7100 kosztuje 999zł, a wszyscy jego konkurenci conajmniej 1400, 1500, a czasmi ponad 2000zł.
Za 2000zł to lepiej kupić lustrzankę. Nie opłaca się kupować kompakta za kwotę blisko 2000zł, no chyba, że jedynym kryterium jest waga i niewielki rozmiar.
Obrazek ze wszystkich zaawansowanych kompaktów jest dość podobny w ostatecznym rozrachunku. Zadaj sobie pytanie, czy chcesz dopłacić ponad połowę ceny Nikona P7100, żeby mieć 2x-3x krótsze czasy na tych samych ogniskowych. Nie piszę, że nie warto. Po prostu wszystko zależy jakie zdjęcia będą wykonywane. Z kolei szybkie czasy są potrzebne w fotografii akcji i przy szybkim autofocusie. Kompakt ma kiepski AF, więc te super jasne obiektywy mogą zapewnić Ci krótkie czasy migawki w mniej sprzyjających warunkach, ale najczęściej i tak taka właściwość posłuży do zdjęć "stacjonarnych".
Problem zakupu aparatu jest moim zdaniem bardzo skomplikowany i nie ma możliwości wymyślenia idealnego rozwiązania dla każdego pytającego. Najlepiej odpowiesz sobie sam, bo Ty znasz swoje potrzeby.
Nikona P7100 poleciłem, bo oferuje ogromne możliwości, a jest najtańszy na rynku z aparatów tego pokroju.
Jeśli potrzebujesz znacznie jaśniejszy obiektyw, to warto dopłacić te 600zł, ale wg mnie nic powyżej, bo za 2000zł lepiej kupić amatorską lustrzankę, czy nawet D90, które to będą miały wielokrotnie lepszą jakość obrazowania niż kompakty za 2000zł .
W Nikonie P7100 stosunek cena/jakość jest na najwyższym poziomie, dlatego go użytkuję, bo nie lubię przepłacać za coś, co może się nie przydać. Jeszcze nie miałem sytuacji, żeby obiektyw był za ciemny, ale nie robię raczej zdjęć w pomieszczeniach, tylko zwykłe widoczki, albo jakieś wydarzenia, które dzieją się za dnia. Do nocnych kadrów mam statyw .
Myślę, że to będzie odpowiedzią na Twoje zmartwienia: http://www.dpreview.com/r...utm_medium=text
Jak wejdziesz w ten link, to możesz porównywać jakość zdjęć z wielu aparatów, na różnych czułościach oraz w plikach RAW i JPEG. Mnie to narzędzie utwierdziło, że nie ma co przepłacać przy kompakcie, bo jakość jest cholernie podobna (zresztą sam się przekonaj przeglądając porównywarkę).
brenner47 - Pon 12 Sie, 2013
No więc nie chcąc wylądować w pokoju bez klamek, odpuściłem już wszelakie dywagacje nad "wyższością ogórków kiszonych nad małosolnymi", poszedłem do sklepu i kupiłem drania!
Wybór padł na P7100.
Po dwóch dniach dość pobieżnych z racji braku czasu oględzin i przydomowych testów stwierdzam, że to zacny sprzęt.
Ergonomia fantastyczna.
Fotki na zewnątrz na bardzo satysfakcjonującym poziomie. Wewnątrz też niczego sobie.
Pasują niektóre akcesoria z lustrzanki jak lampa czy pilot więc dodatkowa zaleta.
Jest szansa, że przynajmniej z początku lustrzanka częściej będzie zostawać w domu.
Dzięki wszystkim za opinie i porady szczególnie adf1985, bo na jego opinii jako posiadacza tego sprzętu szczególnie się opierałem.
Pozdrawiam!
Ostegolectric - Sro 28 Sie, 2013
podpinam się pod temat, ponieważ w mim przypadku wygląda to podobnie - sprzedałem już lustrzankę i teraz mam ok 1000 zł na zakup małpki. Z uwagi na to, że mam małe dziecko, lubię górskie wyprawy (bardzo zmienna pogoda) i planowany wyjazd wakacyjny chciałbym kupić jeden z tych "pancernych" aparatów. no i właśnie pytanie - który? zdjęcia będą w 90% robione na powierzchni, dobrze byłoby, gdyby jakość filmów była zadowalająca. Na chwilę obecną zastanawiam się nad olympusem tg820 lub 830. Czy warto dopłacić do nowszego modelu?? może jakaś inna propozycja?
adf1985 - Czw 29 Sie, 2013
brenner47 napisał/a: |
(...)Wybór padł na P7100.
Po dwóch dniach dość pobieżnych z racji braku czasu oględzin i przydomowych testów stwierdzam, że to zacny sprzęt.
(...)
Dzięki wszystkim za opinie i porady szczególnie adf1985, bo na jego opinii jako posiadacza tego sprzętu szczególnie się opierałem.
Pozdrawiam! |
Cieszę się, że dokonałeś tego wyboru i że mogłem Ci pomóc. U mnie mija już 3 miesiąc od zakupu tego aparatu i nadal jestem zadowolony. Doskonałe uzupełnienie lustrzanki w rozsądnej cenie, a nawet jako jedyny aparat spokojnie się sprawdza .
Pozdrawiam
karas0801 - Pią 06 Wrz, 2013
Witam wszystkich,
Chciałbym podpiąć się pod temat. Planuję zamianę mojego D3100 na kompakt dobrej klasy. Do wydania max 1600zł.
Wśród moich zdjęć są głownie zdjęcia z górskich wyjazdów, wakacyjne portrety, imprezy rodzinne. Lubię zabawę z głębią ostrości, dlatego ceniłem sobie fotografowanie przy użyciu stałki 35mm F1.8. Zależy mi także na możliwości doświetlenia dołączaną lampą (posiadam Nikona SB400). Powodem zmiany jest to, że fotografuję głównie na wyjazdach, a że wyjeżdżam najczęściej w Tatry to nie zawsze chce mi się nieść lustrzankę, a kiedy mam specjalnie zdjąć ciężki plecak żeby ją wyjąć to wręcz odechciewa się 'pstrykać'. Rzadko zdarza mi się robić zdjęcia w słabym świetle.
Kryterium wyboru to wygoda w kontroli ustawieniami podobna jak w D3100, gorąca stopka i przede wszystkim jakość nie odbiegająca znacząco od tej lustrzanki.
Myślałem nad Nikon P7700 albo Fuji X10, lub jeszcze Canon G15. Co sądzicie drodzy forumowicze? Nawet po lekturze licznych testów i porównań wybór nie jest dla mnie prosty.
hijax_pl - Pią 06 Wrz, 2013
karas0801 napisał/a: | Co sądzicie drodzy forumowicze? | Musisz zdefiniować co rozumiesz przez słowo "jakość", bo skoro dopytujesz się o P7700 czy X10 jako te, które przyrównujesz do D3100 to .. hm.. może masz D3100 zepsutego?
karas0801 - Sob 07 Wrz, 2013
Hmm... nie sądzę, żeby był zepsuty. Myślę, że zakup tego aparatu był trochę na wyrost. Po prostu podobają mi się zdjęcia robione z pomocą tego aparatu. Wcześniej miałem do czynienia z Sony DSC-H3 i wg mnie różnica jest dość duża, choć jest kilkanaście zdjęć ze starego aparatu do których często wracam. Jeśli jakość zdjęć miałaby być zbliżona do tej lustrzanki w takich sceneriach jakie mam okazję fotografować to byłbym zadowolony. Zdaję sobie oczywiście sprawę z ograniczeń mniejszej matrycy. Spodobała mi się też możliwość pracy na plikach RAW czego wcześniej nie uświadczyłem. Poza tym zauważam, że nie wykorzystuje tego na co pozwala mi D3100. Nie robię też zdjęć na wysokim iso. Waga i rozmiar D3100 sporo przeszkadzają.
mrawi - Sob 07 Wrz, 2013
Kup NX1000 z 30 mm i 16 mm. Lub też używkę NX5, NX10, NX11 na allegro razem z wymienionymi obiektywami lub jednym. Nie duże toto i matryca aps-c, w tych używkach nawet jest wizjer. Można też nikona v1 z 1 calową matrycą za 1000 zł i wizjerem.
|
|