forum.optyczne.pl

Cyfrowe lustrzanki - Wytrzymalosc sprzetu

heet81 - Sro 05 Cze, 2013
Temat postu: Wytrzymalosc sprzetu
Mialem okazje zobaczyc jak wytrzymaly jest canon 5d ii z ef 85mm f/1.2 ii.
Skoczyl na mnie moj piesek na dworze i aparat polecial na asfalt, ehh te nerwy. Serce jak by przestalo bic na ulamek sekundy po czym przyspieszylo do predkosci wiekszej niz mialo to miejsce na niemieckiej autostradzie przy predkosci 250km/h.
Aparat upadl obiektywem w dol, cos jak kanapka z maslem. Nieszczescie chcialo, ze nie mialem rzadnego filtra, ktorego juz i tak nie zaloze. Blacha pogieta, o dziwo i na szczescie soczewka przednia nawet ryski nie ma. Wszystko dziala. Sam aparat ma lekko zadrapany lakier.
BRAWO Canon :mrgreen:
Ciekawy jestem czy mozliwe jest wymienic blache, ktora wysowa sie z obudowy objektywu.

kozidron - Sro 05 Cze, 2013

heet81, przypadek i szczęście w nieszczęściu, bo ten canon nalezy raczej do leciwych konstrukcji.
Gratuluje :smile:

MNISZKA - Sro 05 Cze, 2013

A tak z ciekawości które aparaty należą do twardych :mrgreen: konstrukcji :?:
Jivul - Sro 05 Cze, 2013

Mam wrażenie że 10D w zderzeniu z dowolnie produkowaną współcześnie puszką rozbiłby ją w pył :D
jaad75 - Czw 06 Cze, 2013

heet81 napisał/a:
Blacha pogieta, o dziwo i na szczescie soczewka przednia nawet ryski nie ma. Wszystko dziala. Sam aparat ma lekko zadrapany lakier.
BRAWO Canon :mrgreen:
To, że działa, to nie znaczy, że ma takie osiągi jak przed upadkiem - szkło należałoby zapewne oddać na przegląd, AF puszki też może być mniej celny...
Jivul napisał/a:
Mam wrażenie że 10D w zderzeniu z dowolnie produkowaną współcześnie puszką rozbiłby ją w pył :D
Jeśli chciałbyś je zderzyć z 7D, czy K-5, to niekoniecznie... Tym bardziej czymkolwiek typowo reporterskim z Nikona, czy Canona.
kufel - Czw 06 Cze, 2013

jaad75 napisał/a:
Jeśli chciałbyś je zderzyć z 7D(...)
à propos wytrzymałości 7D, niektórzy juz pewnie widzieli. test
heet81 - Wto 11 Cze, 2013

działa jak i działał wcześniej, zamula :)
af w 5dmk2 do najszybszych nie należy a przez ostatnie kilka dni miałem możliwość pocykać fotek i jest ok, tam gdzie ma być, jest żyleta, dzięki bogu.

manolo - Wto 11 Cze, 2013

znajomej spadł i od tamtego czasu zaczął się wieszać a już po gwarancji.
Stuku - Wto 11 Cze, 2013

Mój ostatni upadek sprzętu był raczej zbiorowy i to z mojej winy.
Mianowicie byłem na zdjęciach i w momencie jak zamykali teren zakładu gdzie robiłem zdjęcia odruchowo wrzuciłem cały sprzęt do plecaka i pojechałem.

W między czasie zaliczyłem parę innych miejsc i byłem pod domem późnym wieczorem. Z bagażnika auta wyciągnąłem najpierw zakupy, a potem chciałem zarzucić plecak na ramię.

Słyszę jeeeeee.....buuuutt. Większość zawartości plecaka leży na glebie. Wstrzymałem oddech. Zapaliłem papierosa. Zbieram sprzęt i liczę straty. Powód - zapomniałem do końca zamknąć plecak :mrgreen:

- Puszka i dodatkowa lampa: ułamane sanki w aparacie i pęknięte w lampie. Dodatkowo w lampie pękł palnik. Dodatkowo parę rysek na aparacie, obudowie lampy i lekko zgięte mocowanie paska
- Sigma 17-70 która była na aparacie - parę rysek na tulipanie
- 50mm - lekka ryska
- Helios - nic
- Jupiter 200/4 - pękła środkowa soczewka - tzn pojawiła się rysa. Bez wpływu na zdjęcia

koszt naprawy: 130 zł, wymiana palnika w lampie. Sanki w aparacie i w lampie skleiłem sam. Całą noc prawie siedziałem na necie i szukałem najlepszej metody klejenia plastiku.

Po za tym w Sigmie lepiej jakby sprawuje się AF :D

lvl3ha - Pią 14 Cze, 2013

Stuku napisał/a:
Całą noc prawie siedziałem na necie i szukałem najlepszej metody klejenia plastiku.

Podziel sie wiedza :)

Stuku - Pią 14 Cze, 2013

lvl3ha napisał/a:
Stuku napisał/a:
Całą noc prawie siedziałem na necie i szukałem najlepszej metody klejenia plastiku.

Podziel sie wiedza :)


No to się dziele.

Pokaże jak wygląda to po naprawie:





Szczytem estetyki to nie jest, ale akurat nie oto chodzi :) Materiał można traktować raczej do edukacji :) Mam nadzieje że nikomu to nie będzie potrzebne.

Sam klej to cynajopan. Użyty z tego względu iż jest to jeden z lepszych klejów z grupy cyjanoakrylowych, które bardzo dobrze kleją :)

Same powierzchnie przed klejeniem zostały wyczyszczone i odtłuszczone. Do samych klejonych szczelin dałem dosłownie tyle kleju co weszło na igłę. Potem klejone powierzchnie połączyłem na okres 1 minuty. Następnie z zewnątrz naniosłem za pomocą igły niewielka ilość kleju, którą rozsmarowałem. I tutaj pojawił się lekki szok, ponieważ ten klej lekko stapiał plastik. Po 12 godzinach jeszcze raz na spoinę naniosłem nieco kleju, rozsmarowałem i odczekałem kolejne 12 godzin. Powierzchnie stopki na koniec lekko zeszlifowałem papierem 800.

Zauważyłem również że w zastosowaniach domowych ten klej spisuje się lepiej jak cała reszta typu super glue i kropelka. Te niestety tworzą tylko i jedynie spoinę i wchodzą w takim stopniu w strukturę klejonej powierzchni jak cyjanopan.

Na tej operacji w kieszeni zostało łącznie około 600 (koszt wymiany stopki w aparcie w serwisie 400 zł w lampie 200 zł).

kozidron - Pią 14 Cze, 2013

Stuku, fajnie sobie poradziłeś, rzeczywiście cyjanopan typu G to bardzo dobry klej, niestety dość agresywny, pewnie stąd się wziął osad u Ciebie podczas klejenia, mozna użyć także CH2Cl2-84,93g/mol (powszechnie nazywanym metylanem chlorku, bądź też niepoprawnie chloroformem) szczególnie jeżeli nie jest to pmmaXT czy GS a poliwęglan. Własciwie to nie jest klej a rozpuszczalnik, ponieważ rozpuszcza 2 łaczone ze sobą elementy więc "klejenie" jest jeszcze bardziej skuteczne. Do tego jest tani i bardzo wydajny i w końcu wedle nowych przepisów nie potrzeba zezwolenia aby go nabyć.

Mam nadzieje, że te informację się nikomu nie przydadzą, bo nie fajnie jest naprawiać potłuczony sprzęt.

broczek - Sob 15 Cze, 2013

Eeee tam zachwycacie się, że puszki pro wytrzymały upadek. U mnie z plecaka wysunął się dwukrotnie 1000D. Za każdym razem lądując z wysokości komody (1,2 m ?) na płytkach. Jedyne co, to obite narożniki. Brak pęknięć. Z 50D miałem wywrotkę na skuterze. Na szczęście był w plecaku. Nic się nie stało.
lvl3ha - Sob 15 Cze, 2013

broczek napisał/a:
Z 50D miałem wywrotkę
Moje 50d spadlo obiektywem w kierunku betonu, oraz pofrunelo w powietrze i zaliczylo upadek na zimie po paru metrach jak koziolkowalem na rowerze.. Wyglada jak nowe nie liczac otarcia lakieru. Mysle ze moje serce bardziej na tym ucierpialo :)
nienietaktak - Czw 20 Cze, 2013

I dlatego nie piję, gdy mam w zasięgu ręki aparat ;)
wojtas004 - Wto 02 Lip, 2013

nienietaktak napisał/a:
I dlatego nie piję, gdy mam w zasięgu ręki aparat ;)


Dokładnie, ja tak samo bo już miałem taki wypadek ;d

wespi - Czw 04 Lip, 2013

wojtas004 napisał/a:
nienietaktak napisał/a:
I dlatego nie piję, gdy mam w zasięgu ręki aparat ;)


Dokładnie, ja tak samo bo już miałem taki wypadek ;d


Ja kiedyś w knajpie upuściłem a nie piłem - więc nie wiadomo czy to działa :) Miałem wtedy 350d z podpiętą sigmą 70-300 - impet poszedł w filtr, optyka i body ocalało ale w sigmie coś w środku pękło (że tak romantycznie to ujmę) i do serwisu. Naprawa była na granicy opłacalności. A, no i filtr od tamtej pory sam się wkręcił tym uderzeniem na stałe :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group