|
forum.optyczne.pl
|
 |
Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - Kupować czy czekać
SpaceMarauder - Czw 06 Cze, 2013 Temat postu: Kupować czy czekać Witam,
Od 5 lat zastanawiałem się nad kupnem lustrzanki, ale wszyscy mnie zniechęcali, więc do dziś żadnej nie mam
Zawsze korzystałem z cyfrówek, obecnie mam z sony ( jestem z niej zadowolony ), ale robiąc zdjęcia tym aparatem, mam takie uczucie że nie robię postępów, a fotografia mnie kurcze kręci Jendnak po przeczytaniu postów/tematów, w miarę moich możliwości, nie znalazłem mojego przypadku i piszę sam.
Ze zdjęć robię głównie budynki, krajobrazy, różne przedmioty, kwiatki czy pomniki ( najbardziej chciałbym pójść w makro, ale wiem że to droga inwestycja, a na razie nie zarabiam ) Na fotografii się znam, ale nie jestem jakimś profesjonalistą. Chcę nim zostać .
Co do pieniędzy to napisałem w tym temacie, bo mam na razie 2100 ( z odszkodowania ) i nie wiem czy czekać aż coś wpłynie na konto, czy kupić już jakąś pierwszą lustrzankę :/ Pomoże ktoś?
fatman - Czw 06 Cze, 2013
Hmm... Sam wiesz, że jak czekają 5 lat a co miesiąc prawie wychodzi jakaś lepsza puszka to trudno się zdecydować. Ale wiedz jedno, że jak nie kupisz to będziesz nadal czekał.
Z tą kwotą rozejrzałbym się na aukcjach za jakimś używanym sprzętem. można trafić fajne okazje i to od razu z obiektywami.
Na resztę dozbierasz.
nienietaktak - Czw 06 Cze, 2013
SpaceMarauder, sprzęt do makro wcale nie jest taki drogi. przynajmniej ten "na początek"
SpaceMarauder - Czw 06 Cze, 2013
@nienietaktak To jak kupić "na początek", to będę musiał za jakiś czas kupić nowy sprzęt, bo nie będę na początku już I to mie się nie podoba
@fatman Czyli lepiej kupić korpus a do niego potem szukać odpowiednich szkieł?
nienietaktak - Czw 06 Cze, 2013
SpaceMarauder, zależy jakie makro chcesz robić. bardzo wielu ludzi zajmujących się tą dziedziną robi zdjęcia za pomocą tanich szkieł manualnych i pierścieni pośrednich (ewentualnie mieszków albo pierścieni odwrotnego mocowania). kwestia oświetlenia pozostaje otwarta, ale z tym też można sobie poradzić. zawsze istnieje możliwość dokupienia czegoś, a nie wymiany całego sprzętu i niekoniecznie trzeba mieć obiektywy za dużą kasę.
Ostatnio na przykład moja małżonka używa do makro Heliosa 44-2, adaptera z M42 na Canona i mieszka (w sensie że mieszek, a nie że nie miała gdzie mieszkać )
a co do korpusu, to za fatmanem. rozejrzeć się za używkami.
SpaceMarauder - Czw 06 Cze, 2013
nienietaktak, no wiesz, bez heliosa i adaptera to nie miała po co się pchać do domu A tak na serio to dzięki, i mam jeszcze jedno pytanie, z jakiej najlepiej firmy kupować body? Bo ile osób poznałem, to są albo sony-maniac albo z canona i nie pogada się obiektywnie z takim kimś .
HNIW - Czw 06 Cze, 2013
Nie ma zasady, ale najlepsze puszki to raczej Canon/Nikon/Pentax i każda grupa ma swoich fanatyków.
nienietaktak - Czw 06 Cze, 2013
SpaceMarauder, mam wszystko od Canona, ale... na dzień dzisiejszy nie będę polecał z czystym sumieniem. Chyba, że odrobią szybko lekcję i zrobią coś z matrycami.
Nie to, żeby nie dało się Canonem zrobić przyzwoitego zdjęcia, bo się da, ale jeżeli na przykład Nikon lub Pentax ma lepsze wnętrzności...
fatman - Czw 06 Cze, 2013
SpaceMarauder,
Jeżeli chcesz robić makro niedrogo to - za poprzednikami - zacznij od Hekliosa z odwrotnym mocowaniem, mieszka i pierścieni.
A nad lustrzanką do tyc celów dobrze się zastanów czy to ma być naprawdę lustrzanka.
Pamiętaj, że im większa matryca tym płytsza GO przy tej samej przysłonie (nie wdając się w dywagacje o krązku rozproszenia).
Obejrzyj w necie jakie goście robią makro-foty kompaktami.
Buty spadają.
|
|