forum.optyczne.pl

Wolne tematy - Czym foci Cejrowski?

guest81 - Nie 03 Lut, 2008
Temat postu: Czym foci Cejrowski?
Hej,

Stałym punktem mojej niedzieli jest program "Boso przez świat" Wojtka Cejrowskiego. Zastanawiam się od dłuższego czym on robi zdjęcia. Wydaje mi się że jest to Canon. Ok jego zdjęcia nie są z reguły czymś niezwykłym. Ale podróżnik od aparatu na pewno wymaga niezawodności. Może ktoś z Was wie co to za aparat? Znalazłem informacje że program sponsoruje Olympus, więc może jest to jednak Olympus?
http://www.partner.olympu...510_mju790.html

pozdrawiam

MC - Nie 03 Lut, 2008

Ja gdzies czytalem, ze jest to D80, ale glowy nie dam.
guest81 - Nie 03 Lut, 2008
Temat postu: Złośliwiec :P
Złośliwiec :) to że chciałbym kupić D80'tkę to jeszcze nie powód do złośliwości :)
MC - Nie 03 Lut, 2008
Temat postu: Re: Złośliwiec :P
guest81 napisał/a:
Złośliwiec :) to że chciałbym kupić D80'tkę to jeszcze nie powód do złośliwości :)

Ja zlosliwy :?: Czemu??

P_M_ - Nie 03 Lut, 2008

A kto powiedzial, ze to musi byc cyfrowka?
Smola - Nie 03 Lut, 2008

On foci D80 + jakiś spacer zoom czy standard - wszystko oklejone ordynarnie czarna izolacja - by sie nie rzucało w oczy. Jak sam Cejrowski twierdzi chodzi o to żeby go nie napadli w Meksyku itd.
guest81 - Nie 03 Lut, 2008
Temat postu: Nikon to to nie jest :)
Nie no Nikon to to raczej nie jest. :)

Chyba jednak Canon z jakimś krótkim zoomem.

http://www.odyssei.com/fo...showtopic=90465

guest81 - Nie 03 Lut, 2008

A właśnie skoro już ktoś poruszył ten temat... Czy nie boicie się o swoje aparaty? Część z Was ma sprzęt za ładnych parę tysięcy ->10tys.. W plenerze pewnie jest bezpiecznie, ale już w terenie zabudowanym dużo mniej. W ubiegłym roku podszedłem do jednej osoby robiącej w Toruniu na rynku zdjęcia Nikonem D200 i powiem szczerze zobaczyłem lęk w oczach tej osoby, a dresem ani osiłkiem nie jestem. Macie jakieś niemiłe doświadczenia odnośnie kradzieży? Strach między innymi właśnie przed kradzieżą nie pozwala mi w sprzęt władować więcej niż 4,5 tys. :/
guest81 - Nie 03 Lut, 2008
Temat postu: Może się mylę
Do MC...

A bo dla wielu profesjonalistów aparaty pokroju D80 to szmelc. :) Dla mnie zaś osoby nie doświadczonej np.: 3kl/s nie jest czymś niewystarczającym. 3 zdjęcia na sekundę 10 zdjęć w serii to mi wystacza. W porównaniu z kompaktem którego dotąd używałem Canon 720 IS to jest to i tak skok w nad świetlną. Z drugiej strony czytałem test nikona D300 i jedną z wad tego aparatu jest podobno zbyt czerwona czerwień. Ktoś inny tutaj zamieszczał zdjęcia robione Nikonem D3 i powiem szczerze, że w tych zdjęciach nie było absolutnie nic, może nie było szumów, a kolory były odwzorowane z idealną dokładnością, ale w fotografowaniu liczy się spojrzenie na otaczający świat. Trzy piksele umieszczone obok siebie nie oddają świata Nie ma idealnego. aparatu cyfrowego bo aparaty cyfrowe opierają się na sygnale dyskretnym a zatem skończonym. (Ok może światło też ma po trosze naturę skończoną,a ziarnem jest foton, ale energia fotonu jest chyba liniowa?) Są aparaty bardziej i mniej zbliżone do ideału, ale na końcu za każdym z nich i tak stoi człowiek.

Dobra nie wiem sam po co ten powyższy elaborat. Ale spotkałem się już zarzutami że chcę kupić D80'siątkę i że to jest szmelc, ale gdy prosiłem osobę, która wypowiadała tą opinię o konkretne przykłady to jedyne co potrafiła powiedzieć to, że ten aparat ma 3kl/s.

Nieszczelny korpus? Ok to jest wada. Brak mechanizmu czyszczenia matrycy? D200 też jej nie ma. A matrycę mają chyba tą samą więc szumy powinny być podobne.

KaleSony - Nie 03 Lut, 2008

Mi też się wydaje, że foci D80, Canon w takich warunkach długo by nie podziałał, gdyby sony nie byłoby tak rozpoznawalną marką to pewnie fociłby Sony.
MC - Nie 03 Lut, 2008

guest81, ale ja nie jestem profi i nie uwazam, ze D80 to szmelc :P Uwazam, ze to fajny aparacik, ale obecnie chyba za drogi.
Chyba jednak Cejrowski uzywa wlasnie D80+cos w rodzaju 18-200.
A co do strachu... Owszem, czasami nie czuje sie zbyt pewnie, ale (odpukac) jest ok. W Toruniu to ja bym sie az tak nie bal, przynajmniej na starowce.

Monastor - Nie 03 Lut, 2008

Rzadko zabieram aparat w teren zabudowany. Przeważnie na wakacjach kiedy mam jakieś towarzystwo. Zdarzało mi się oczywiście śmigać samemu z aparatem, ale bardzo rzadko.

Ostatnio zdarzyło mi się to podczas finału The Tall Ships' Races w Szczecinie, w sierpniu zeszłego roku. Pracowałem przy organizacji programu dla załóg i skorzystałem z faktu, że wszędzie miałem ułatwiony dostęp. Robiłem zdjęcia nocne, dookoła tłum ludzi, nawet uciekać z aparatem byłoby komuś bardzo trudno, ale z kolei łatwo by się w tym tłumie zaszył.
Co chwila ktoś mnie pytał czy nie 'potrzymać' aparatu, a jak mnie zaczepił kolega żeby się przywitać to mało brakowało i dostałby moją 'frotką'. Na szczęście w porę go poznałem :D
Nawet w stroju organizatora, z krótkofalówką nastawioną na kanał policji i z dużą ilością przedstawicieli sił porządkowych w okolicy, nie czułem się bezpiecznie :roll:

KaleSony <- fociłby sony? Rozumiem, że robiłby tym Nikonem czy Canonem zdjęcia ludzi używających aparatów Sony, jako ciekawostkę kulturową :P
Znalezienie tłumu fotografów, w którym połowa latałaby z Alfami to prawie jak spotkanie z wielką stopą czy Nessie.

moon - Nie 03 Lut, 2008

Jakiego aparatu obecnie używa Wojciech Cejrowski, wie on sam. W wywiadzie dla "Życia Warszawy" pod koniec 2006 roku mówił:

Jakiego aparatu pan używa? Czy jest to aparat cyfrowy?
<Wojciech_Cejrowski> Nie, nie cyfrowy. Półamatorski Cannon, bo mnie potrzebny jest przede wszystkim aparat szczelny. A te z wyższej półki są zbyt delikatne.

Oryginalne twierdzenie, trudno z takiego zdania coś wywnioskować. Używa analogowego Cannona? Właśnie sprzęt z wyższej półki jest uszczelniony itd. Ale ja się nie znam :wink:

Co do oklejania aparatów, jest dużo opisów na ten temat, przykład:
http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=21667

Można latami nosić drogi aparat bez przygód, aż trafi się dzień, kiedy złodziej lub kilku zainteresuje się naszym sprzętem. Oklejenie plus zdrowy rozsądek jeszcze nikomu nie zaszkodziło. No, chyba, że ktoś lubi szpanować, czego to ja nie mam, ale musi wówczas liczyć się z tym, że trafią się cwaniacy, którzy zechcą odebrać aparacik. :wink:

MM - Nie 03 Lut, 2008

KaleSony napisał/a:
Mi też się wydaje, że foci D80, Canon w takich warunkach długo by nie podziałał, gdyby sony nie byłoby tak rozpoznawalną marką to pewnie fociłby Sony.


Rozbawiająca do łez prowokacja :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:


Sporo by o kradzieży sprzętu można było pisać. Na pierwszym miejscu stawiam zawsze zdrowy rozsądek. Jeżeli ta opcja działa to w 80% unikniemy nieprzyjemnych sytuacji.

Smola - Nie 03 Lut, 2008

Cejrowski robi D80. Widać było na kilku odcinkach "Boso przez świat"

co do kradzieży....hmmm

Mieliśmy dziś piękny dzień. Z sentymentu wyskoczylem na Warszawe ze starym S7000. Poszedlem do KFC. Jest takie ( nie powiem gdzie ) schodzi sie do podziemia by skorzystać z WC. I już wiedziałem co sie święci ( wychowałem sie w Starachowicach - więc wiedze mam ). Dwóch dresów wychodziło i darło mordy, zgasili światło. Nauczony doświadczeniem wchodze na pewniaka - oczywiście byłem sam w toalecie. Podchodze do pisuaru i zaczynam co miałem zrobić, cały czas nasłuchuje.... i już słysze kroki. Więc szybka akcja przeskoczyłem do kabiny i sie zamknąłem. No i jeden koleś podchodzi ( drugi nie, drugi obstawia kibel - dla mnie oczywiste ) i mówi:
- koleżko możesz odtworzyć
ja:
- nie bardzo

Czekam
Odwrociłem sie tyłkiem do drzwi by przy wyważeniu w gebe nie dostać tylko na tyłek wziąść wszystko.

spokój

on:
-klucze zostawiłem w kiblu

Nagle wleciały po podłodze.

ja:
-to ja ci podam

I odrzuciłem dołem.

I czkam przygotowany do dymu licząc jednak, że ktoś wejdzie. Na szczęście wlazło dwóch gości. Oczywiście nie otworzyłem jeszcze. Czekam na odgłosy "czynności". Słysze. Więc wyłaże. Dresów już nie było.

Miałem tyle adrenaliny, że nici z focenia starówki. Dresy miały pecha - myślały że trafiły na jelenia. Poza tym nie byli świadomi jeszcze kilku innych rzeczy.

Wsiadłem do metra. Wysiadam, wjeżdżam schodami, a tu lekko cieplutki koles z piwkiem startuje do mnie. Bez powodu. Dałem mu do zrozumienia, że to zły adres - wystarczyła siła persfazji i postury. Po 30 sekundach mnie przepraszał.

I tak to można spędzić popołudnie w pieprzonej Warszawce. Gdyby nie trzeźwość umusłu - byłaby dziesiona :wink:

igorax - Nie 03 Lut, 2008

Chyba nie ma recepty na zabezpieczenie się przed kradzieżą sprzętu; miałem dwie bardzo nieprzyjemne sytuacje, ale to nie dla mnie źle się skończyły, zaklejanie, kamuflowanie, czasami bardziej wzmaga ciekawość; właśnie dlatego tego nie robię.

edit: Smola mnie uprzedził... siłą perswazji to jednak to ;-)

RobertO - Nie 03 Lut, 2008

moze ktos rozpozna

http://pl.wikipedia.org/w...Cejrowski_1.jpg

Smola - Nie 03 Lut, 2008

Napisałem do Pana Cejrowskiego z zapytaniem. Koniec spekulacji. Odpowie to dam znać.
guest81 - Nie 03 Lut, 2008
Temat postu: Metody na złodzieja
"Metody na złodzieja"

1. Zamontować do aparatu gripa z nadajnikiem GPS ewentualnie coś w tym stylu :) Jak dres poprosi o aparacik grzecznie mu oddać a następnie na Policje :)

2. Zamontować w gripie jebnik ze zdalnym sterowaniem, jak dresik zabierze aparat odpalamy zdalnie jebnik i dresik dostaje 20kV na klatę. Tylko sprzętu szkoda bo elektronika też siadzie :?

3. Zamontować w girpie syrene ze zdalnym sygnałem. Jak dres usłyszy wycie to rzuci aparat... no i to jest słaba strona tego pomysłu :roll:

4. Focić w niepewnych miejscach dwie osoby w odległości widzenia ale na tyle daleko żeby w razie sytuacji krytycznej ten drugi nie zaatakowany zrobił zdjęcie dresowi i zdążył uciec :) Ta opcja wymaga jednak operowania zoomem, długim zoomem.. :lol:

5. Focić w stroju policjanta, względnie dresa. :wink:

6. Nie focić.

7. Focić u siebie w domu przy zamkniętych drzwiach i spuszczonych roletach. :wink:

8. Kupić sobie dużego groźnego psa i focić z psem. I ta koncepcja wydaje mi się słuszna :)

PS.:
Ja przepraszam jeżeli ktoś tutaj czuje się urażony terminem "dres" - chodzi mi raczej o pewien typ mentalny a nie wygląd. :wink:

guest81 - Nie 03 Lut, 2008
Temat postu: Metody na złodzieja
W sumie to by mogła by być niezła konkurencja, kto z lepszym sprzętem, krótszym zoomem, zrobi zdjęcie bardziej podejrzanemu typkowi, względnie grupie typków, tak by na zdjęciu typek zajmował 80% kadru. :lol: Za gripa i dodatkowe obiektywy w torbie proponuję dodatkowe punkty.
maziek - Nie 03 Lut, 2008

Weźcie przestańcie, bo zacząłem się bac...
MM - Pon 04 Lut, 2008

Smola, Ty to masz szczęście chłopie. Mnie takie atrakcje w Wawie i nie tylko jakoś omijają. W oczach mam coś wypisane czy jak... :wink:
5kbFlashMemory - Pon 04 Lut, 2008

Co do obiektywu Wojtka Cejrowskiego to na pewno nie jest to standardowy zoom (fotka w nagłówku http://www.cejrowski.com/).

W takich warunkach na pewno ma uniwersalny zoom, bo obiektywów raczej nie zmienia...

W 2005r. focił analogiem:

"...Wojtek Cejrowski fotografuje tylko i wyłącznie na Kodaku E100VS podczas swoich wypraw w bezkresne dzungle Ameryki Południowej i zjadł zęby zanim doszedł do tego, który mu najbardziej odpowiada. Wymieniałem z nim opinie na temat slajdów Fuji i pisał, że w tropikach kiedy użyje Fuji zawsze jest niezadowolony, bo slajdy Fuji zbyt mocno uciekają w zieleń, zaś E100VS idzie w błękity "

http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=2080

A czy się przerzucił ? Wątpię, bo z techniką to raczej WC jest na bakier ;)
Raczej nie umiałby obsłużyć cyfrowego kombajnu ;P

Ale może się mylę...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group