forum.optyczne.pl

Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - Zycie po 90-tce...

elijah - Pon 16 Wrz, 2013
Temat postu: Zycie po 90-tce...
Niektorzy mowia, zycie zaczyna sie po 30-tce, dla mnie aktualne pytanie to zycie po 90-tce.
Dokladniej mowiac, po 5 latach poslugiwania sie D90, czuje ze przyszedl czas na zmiany.

Moje wymagania: wyzsza rozdzielczosc (przy cropach bardzo pozadana), lepsze wysokie ISO (chociaz uzywam do mniej niz 10% zdjec), lepszy af, lepsze uszczelnienia. Opcjonalnie: fajnie byloby dostac sprzet z nieco lepsza ergonomia, moze kilka dodatkowych ficzerow ktorych na D90 nnie ma, a moglby nieco ulatwic zycie. Nizsza waga sprzetu na plus. Wszystko do zastosowan amatorskich.

Zasadniczo zaczynam watpic w pojawienie sie D400, wiec do wyboru pozostaje albo D7100, albo D600... chociaz poczekalbym raczej na poprawiona wersje D610.
D600 nawet mi sie podoba (takie wysokie ISO chcialbym miec w D7100), jednak nieco sie wzbraniam z dwoch powodow:

1. Moja obecna szklarnia, ktora bedzie dzialac na FF to Nikkor 105/2.8 oraz Nikkor 70-300VR. I teraz zastanawiam sie nad zamiennikami FF nastepujacych obiektywow:
- Nikkor 18-105 – raczej malo ostatnio uzywany, chociaz uniwersalny i to czasami sie przydaje.
- Sigma 17-50/2.8 OS – rewelacja. Jasny, stabilizowany, bardzo ostry. Sprzedalem wszystkie stalki w jego zakresie, kiedy zjarzylem, ze praktycznie nie rozrozniam kiedy uzywam Sigmy a kiedy stalek. Moze trafil mi sie szczesliwie niezwykle dobry egzemplarz, nie wiem ;)
- Tokina 12-24/4 – poza CA, bardzo dobry obiektyw.

Teraz glowne pytanie: jakie zamienniki w/w obiektywow na pelna klatke?

2. Nadal nie wierze w marketingowe gadanie o „magii FF” (nie robie portretow i F1.4 i plytka GO nie jest mi potrzebna). Wierze jednak, ze psychologicznego punktu widzenia ktos *musi* widziec lepsza jakosc skoro wydal 2x wiecej za sprzet ;) Tymczasem, porownujac dostepne zdjecia D600 z D7100 w zakresie ISO100-400 praktycznie nie widze roznic (zakladajac oczywiscie uzycie porownywalnie dobrych obiektywow), a to jest moje co najmniej 80% zdjec. No chyba ze ktos mi te roznice w koncu pokaze? :)

Punkt drugi to drobnostka, jednakze jak ktos ma jakies ciekawe propozycje w pkt1. to z checia wyslucham sugestii.

komor - Pon 16 Wrz, 2013

Po przeczytaniu tego co powyżej dla mnie oczywiste jest, że powinieneś kupić D7100. Chyba że wymiana większości szklarni związana z zakupem D600 nie jest problemem finansowym, a lepsza jakość szczególnie na wysokich czułościach ma dla Ciebie znaczenie.
elijah - Pon 16 Wrz, 2013

Komor, powiedzmy, ze pieniadze to jest problem drugorzedny. Problem pierwszorzedny to jest dla mnie jakies racjonalne uzasadnienie ich wydania ;)

D600 ma wysokie ISO takie, jakie kiedys oczekiwalem zobaczyc w nastepcy swojego D90 (Moze przeliczylem sie nieco, rozwoj nie poszedl az tak szybko jak bym sobie tego zyczyl ;) Z tego powodu, uzasadnienie kupna D600 nie byloby problemem, mam lekka szumofobie ;) (z drugiej strony, zasadniczo w wielu aspektach obydwie puszki - D7100 i D600 - sa do siebie bardzo zblizone i podobne, D7100 to tez dobry wybor)

Problemem jest jednak odnalezienie obiektywow FF, ktore moglyby zastapic te powyzej opisane.

Od biedy, zadowolic moglbym sie jedna sztuka w zakresie 24-70 (tudziez 24-100), gdyby miala stabilizacje i jakosc porownywalna z owa Sigma. Z tego co sie orientuje, na cos klasy Nikkora 18-105 oferujaca podobny stosunek jakosci do ceny, to chyba ciezko liczyc w segmencie FF? Nie wiem tez, czym moglbym potencjalnie zastapic Tokine, ktora tez zasadniczo bardzo lubie. I co wazne, raczej nie chcialbym kupowac gorszych jakosciowo obiektywow, bo co za sens mialby taki upgrade?...

muzyk - Pon 16 Wrz, 2013

Eno, to kup sobie d600. W czym problem?
Sunders - Pon 16 Wrz, 2013

elijah, z tego co dotychczas napisałeś wynika, że D7100 będzie dla Ciebie prawdopodobnie najlepszym wyborem.
elijah - Pon 16 Wrz, 2013

Cytat:
Eno, to kup sobie d600. W czym problem?


No wlasnie w znalezieniu zamienników pod pełną klatę wyżej wymienionych obiektywów.

muzyk - Pon 16 Wrz, 2013

elijah napisał/a:
No wlasnie w znalezieniu zamienników pod pełną klatę wyżej wymienionych obiektywów.

Cóż, można dla wszystkich znaleźć pod FF, ale cena... fiu fiu.
elijah napisał/a:
Nikkor 18-105

Zamiennik 24-70 2.8 Sigma, Nikon - jeśli nie zoom to stałki, np. Sigma 35 1.4 (choć nie potrzeba światła, polecam wypróbować...) 50 i 85.
elijah napisał/a:
Sigma 17-50/2.8 OS

Nikkor 24-70 2.8

elijah napisał/a:
Od biedy, zadowolic moglbym sie jedna sztuka w zakresie 24-70

No właśnie, zadowól się tą jedną sztuką + d600.

Za sprzedane pod APSC będziesz miał trochę kasy, żeby kupić tego Nikkora.

Nie chcesz?
Kup d7100, sprzedaj 18-105 VR i zamiast niego dołóż do jakiegoś tele, albo porządnej stałki.
Nie chcesz i tak, po prostu kup tylko d7100 i sprzedaj 9 dych.

Tutejszyn - Pon 16 Wrz, 2013

Dylematy, dylematy... Odpowiedz sobie najpierw na pytanie, czy chcesz wejść w pełną klatkę. Tez mnie kiedyś to męczyło, aż w końcu zdecydowałem, że nie będę na siłę gonił za FF bo:
- mam już kilka szkieł pod APS-C. Nowe, jasne i teraz musiałbym je sprzedawać ze stratą i kupować nowe, jeszcze droższe.
- Najtańsze FF Nikona jest znowu cenowo na granicy tego, co potrafiłbym zaakceptować.
Nawet gdybym kupił, to za cztery lata czekałby mnie znowu podobny wydatek. Wkurzające.. Przy tej ilości zdjęć jakie robię uznałem, że pozostanę przy APS-C. No i skończyły się dylematy.
elijah, w sumie nie chodzi o to co wybierzesz, ale o to, aby po zakupie nie gniotły Cię wątpliwości. Jeśli jesteś niezdecydowany, jeśli myślisz o FF i jeśli możesz sobie na to pozwolić, to bierz FF.

moronica - Pon 16 Wrz, 2013

Tutejszyn napisał/a:
- mam już kilka szkieł pod APS-C. Nowe, jasne i teraz musiałbym je sprzedawać ze stratą i kupować nowe, jeszcze droższe.

warto kupowac szkla uzywane, za to z wyzszej polki. korpusy kupuje nowe w przeciagu kilku miesiecy (< 6 miesiecy) od premiery a obiektywy od kilku lat wylacznie uzywane i przynajmniej nie mialam takich problemow przy przesiadce na pelna klatke

Tutejszyn - Pon 16 Wrz, 2013

moronica napisał/a:
i przynajmniej nie mialam takich problemow przy przesiadce na pelna klatke
A ja kupiłem Sigmę 17-50 nową, na kilka dni przed obniżką.. Po pierwsze strasznie ją lubię, a po drugie sprzedając ją teraz, zrobiłbym interes życia :) To tylko taka dygresja. Po prostu jakiś czas temu podjąłem decyzję, że zostaję przy APS-C i dzięki temu osiągnąłem wewnętrzny spokój :) Może kiedyś.. Bardzo mocno kiedyś..
elijah - Wto 17 Wrz, 2013

Tutejszyn, ja mam tak, ze raczej zaluje rzeczy ktorych nie zrobilem, raczej niz tych, ktore zrobilem. W gruncie rzeczy, jak pisalem, jestem w stanie zaakceptowac ceny dowolnego sprzetu, pod warunkiem, ze stoi za nimi jakas sensowna logika i uzasadnienie zakupu. Tymczasem, przyjrzalem sie dostepnym zamiennikom. Ceny z B&H Photo w Stanach, jako ze maja tam praktycznie wszystko:

Pierwsza para:
DX - Tokina 12-24 - $449
FX - Tokina 17-35 - $549

Praktycznie identyczny jakosciowo sprzet, FF dosc atrakcyjne, bo tylko $100 drozej.

Kolejna parka:
DX - Sigma 17-50/2.8 OS - $569
FX - Tamron 27-70/2.8 VC - $1299

Po przejrzeniu testow na Photozone, obydwa obiektywy maja bardzo podobna jakosc... z tym, ze ten pod FF jest 2x drozszy.

I ostatnia parka:
DX - Nikkor 18-105 - $396
FX - Nikkor 24-150/f4 - $1296

Znowu, pobiezne przejrzenie testow obydwu na Photozone pokazalo, ze obydwa sa mniej wiecej zblizone jakosciowo... z tym, ze znowu, ten pod FF jest ponad 3x droszy.

Placic 2-3 krotnie wiecej za *takie same* lub bardzo zblizone jakosciowo obiektywy pod FF co mam juz pod APS-C? Hmm, dziekuje. Swoja droga, moge teraz spokojnie zrozumiec psychologie ktora stoi za „magia pelnej klatki” – jak ktos placi 2-3x za taka sama jakosc, to chocby sie walilo i palilo, to nie ma bata, musi magicznie uwierzyc, ze ma cos naprawde zdecydowanie lepszego ;)

Podsumowujac, jak wchodzic w FF to *tylko* wowczas kiedy:
1. Wykladasz srednio po $2000/sztuka na Nikkory z najwyzszej polki: 14-24/2.8, 24-70/2.8 i 70-200/2.8 i juz za okolo $6000 masz calkiem fajne, i zdecydowanie lepsze jakosciowo zabawki ;) (zabawki, bo w sumie na tym nie pracuje ;) )
2. Chcesz sie bawic w stalki (fajne w studio, ale w teren to dla mnie przynajmniej, mala frajda)
3. Tudziez polowac na stare uzywki z wyzszej polki (zegnaj stabilizacjo, gwarancjo, itd.)

Dzieki za dyskusje, temat zamkniety, zostaje przy APSC. Poczekam moze 1-2 mce na D400 (ta ergonomia D600 naprawde mi znacznie bardziej przypasowala niz D7100... moze D400 nadrobi), jak nic Nikon nie pokaze, to biore D7100.

PS. Ciekawi mnie, czy zestawienie FF dla Canona wyglada rownie nieatrakcyjnie cenowo? Ktos kiedys rzucil haslem, ze jesli FF to Canon, hmm, moze cos w tym jest.

Dzieki za opinie :)

mozer - Wto 17 Wrz, 2013

elijah napisał/a:
DX - Nikkor 18-105 - $396
FX - Nikkor 24-150/f4 - $1296

No ale weź pod uwagę jeszcze budowę tych obiektywów - to nie jest to samo "tylko większe" ;)

elijah - Wto 17 Wrz, 2013

Mozer, ja nie mowie o roznicy w budowie, bo inny bagnet, itd. wymusza inna konstrukcje tak czy siak.

Mowie, ze obydwa generuja podobny jakosciowo - przynajmniej wg testow - obraz. Z punktu widzenia uzytkownika koncowego, tylko rezultat koncowy mnie interesuje...

mozer - Wto 17 Wrz, 2013

elijah, no może Ciebie to nie interesuje, ale większości osób robi różnicę czy obiektyw jest z plastiku czy z metalu i czy rozleci się po dwóch latach czy nie...

Weź sobie porównaj Nikkora 17-55/2.8 z Nikkorem 24-70/2.8. Jest taka różnica w cenie?

elijah - Wto 17 Wrz, 2013

mozer,
nie ma takiej siły i mocy, która uzasadni mi samą budową 3x wzrost ceny Nikkora 24-120 w porównaniu do Nikkora 18-105, nawet mimo nieco lepszego plastiku i metalowego bagnetu. Zwłaszcza, kiedy Tokina jest spokojnie w stanie wyprodukować "pancerniki" w praktycznie zbliżonej do tego tańszego Nikkora cenie.

Poza tym, nie wierze w historie, że coś tam się rozleci. Zrobiłem ileśtam tysięcy zdjęć swoim Nikkorem 18-105, i jakoś się nie rozpadł. Przepraszam, jeden się rozpadł, ale po tym, jak zaliczył niespodziewany kontakt z asfaltem. Swoją drogą, wątpię aby jakikolwiek obiektyw takie spotkanie przeżył, nawet, jeśli plastik jest wyższej jakości ;) Drugi zaś służy mi od kilku lat, i spisuje się doskonale. Z tego, co kojarzę z fizyki, samo się nic nie rozpada na tej planecie ;)

mozer - Wto 17 Wrz, 2013

elijah, a zauważyłeś jeszcze różnicę w świetle?
Niestety cena nie rośnie liniowo do możliwości (jak by ich nie mierzyć)...
Prawdą jest też, że 'zamienniki' firm trzecich są często tańsze - powody tego są różne.

To nawet nie chodzi o rozpadnięcie się jako takie, ale o trzymanie parametrów optycznych wraz z upływem lat. A poza tym zobacz, że np. stare szkła nikona (takie ponad 20-letnie) nadal są w sprzedaży na rynku wtórnym i kupujący je sobie chwalą.

RB - Wto 17 Wrz, 2013

elijah napisał/a:
mozer,
nie ma takiej siły i mocy, która uzasadni mi samą budową 3x wzrost ceny Nikkora 24-120 w porównaniu do Nikkora 18-105, nawet mimo nieco lepszego plastiku i metalowego bagnetu.


No to pozamiatane. Albo oczekiwane zyski (wszelakiego rodzaju) z FF "zrekompensują" Ci większy wydatek pieniędzy, albo nie. Jak nie chcesz wydawać to nie kupujesz FF. I finito. O czym więc dyskusja?

elijah - Wto 17 Wrz, 2013

mozer,
to prawda, swiatlo jest nieco lepsze, ale roznica jest mniejsza niz 1EV zasadniczo. Nikkor 18-105 w zamian oferuje dodatkowe 20mm ogniskowej, lepsza ostrość, mniejsza winietę, mniejsza aberacje, itd. Dla mnie, za całokształt, mniej więcej remis, no może poza tą nieszczęsną 3x różnicą w cenie...

Zgodzę się jednak, że w pewnych segmentach wzrost ceny jest nieproporcjonalny do wzrostu otrzymywanej jakości - od pewnego momentu cena idzie ostro w górę, zaś jakość zasadniczo poprawia się niewiele. Chyba dotyczy to wszelkiego rodzaju elektroniki no i generalnie zgodne jest, mniej więcej, z zasadą pareto, więc mnie to nie dziwi.

Co do wytrzymałości po 20 latach, to zagadaj mnie za 16 lat, to Ci powiem, jak mi się 18-105 sprawuje ;) Inna sprawa, że te niezniszczalne używki, to kiedyś zasadniczo był sprzęt górnej półki - ciekawe, jak się tani sprawują po latach? Niestety, jakoś historia obiektywów mnie mało pociąga... Czasy się zmieniają, sprzęt przechodzi z rąk do rąk dzisiaj znacznie szybciej, niż za czasów wujka Zenka.

Kolejna jeszcze rzecz, że degradacja jakości produkcji (o ile można o takiej mówić), dotyczy w sumie nie tylko tanich budżetowych obiektywów. Ten wspomniany Nikkor 24-120 wcale jakąś super pancerną rewelacją na miarę Tygrysa z 2WŚ nie jest... wątpię aby wytrzymał równie długo, co Nikkory starego pochodzenia.

[ Dodano: Wto 17 Wrz, 2013 12:52 ]
RB napisał/a:
No to pozamiatane. Albo oczekiwane zyski (wszelakiego rodzaju) z FF "zrekompensują" Ci większy wydatek pieniędzy, albo nie. Jak nie chcesz wydawać to nie kupujesz FF. I finito. O czym więc dyskusja?


Jeszcze jeden taki post i oskarżę szanownego kolegę o plagiat ;)

Przecież wcześniej już napisałem, że pozamiatane, podsumowując że przejście na FF z kiepskimi obiektywami nie ma żadnego sensu, bo jakość praktycznie podobna, co na dwukrotnie tańszym APSC.

Kropka.

cybertoman - Wto 17 Wrz, 2013

Na photozone sigma 17-50 @17mm f2.8 osiąga w centrum 2548 linni, czyli mniej , niż tamron 24-70 @24mm f2.8 w narożniku - 2661. To jest porównywalna jakość?
RB - Wto 17 Wrz, 2013

elijah napisał/a:

Przecież wcześniej już napisałem, że pozamiatane, podsumowując że przejście na FF z kiepskimi obiektywami nie ma żadnego sensu, bo jakość praktycznie podobna, co na dwukrotnie tańszym APSC.


Więc o czym dyskusja? Chcesz aby Cię do FF przekonali, czy co?

Tutejszyn - Wto 17 Wrz, 2013

cybertoman napisał/a:
Na photozone sigma 17-50 @17mm f2.8 osiąga w centrum 2548 linni, czyli mniej , niż tamron 24-70 @24mm f2.8 w narożniku - 2661. To jest porównywalna jakość?
Zabrzmiało to tak, jakbyś sugerował, że sigma 17-50 jest do bani. Zawsze jest gdzieś granica dla której więcej już nie ma znaczenia. Tak jak nie ma znaczenia, czy spadniesz ze stu, czy dwustu metrów. Dla mnie ma znaczenie to, jak rysuje ta sigma i to mi wystarczy :)
cybertoman - Wto 17 Wrz, 2013

Tutejszyn, sugeruje, ze na wiekszej matrycy latwiej uzyskac wiecej tych linii. Natomiast ile z nich kto potrzebuje to juz zupelnie inna para kaloszy.
Tutejszyn - Sro 18 Wrz, 2013

Może inaczej..
cybertoman napisał/a:
To jest porównywalna jakość?
Tak, to jest porównywalna jakość.
elijah - Sro 18 Wrz, 2013

Cybertoman,
chyba nie doczytales w tekscie, na jakich aparatach byly testowane w/w obiektywy. Do testow Tamrona uzyto D3X (24MP), do testow Sigmy – D7000 (16MP). Dlatego tych wartosci nie mozna bezposrednio porownywac i dlatego tez, na Photozone masz pasek po lewej stronie kazdego wykresu obrazujacy pogladowo jakosc – good – very good – excellent, itd. W razie gdyby to jeszcze kolegi nie przekonywalo, polecam testy obydwu na Optyczne:
Sigma 17-50 – http://www.optyczne.pl/19...%87_obrazu.html
Tamron 24-70 - http://www.optyczne.pl/19...%87_obrazu.html

(proponuje dokladne przeczytanie opisow a nie porownywanie samych cyferek – uzyte w testach Optycznych matryce rowniez mialy rozna rozdzielczosc)

Z jakichkolwiek przeprowadzonych testow wynika, ze polowe tansza Sigma jest zasadniczo praktycznie we wszystkim rowna lub lepsza od Tamrona.

RB,
Zadalem pytanie, nie dostalem satysfakcjonujacej odpowiedzi, wiec zrobilem sam maly research i odpowiedzialem sobie sam. Pisanie ma to do siebie, ze czasami porzadkuje mysli, wiec sobie pisze. Pisanie na forum ma ta zalete, ze czasami ludzie podpowiedza cos ciekawego.

mozer - Sro 18 Wrz, 2013

elijah, mnie do FF przekonuje lepsze odwzorowanie barw i odcieni związane z większymi pikselami. Tylko tyle i aż tyle. Niestety w najbliższym czasie nie będzie mnie stać na taki krok.
elijah - Sro 18 Wrz, 2013

mozer,
spoko, kazdemu wg woli i mozliwosci. Szczerze zycze Ci, aby kiedys spelnil to marzenie.

Ja tam dlubie swoje i zwyczajowo weryfikujac, co mi ludzie mowia, przejrzalem sobie to:
http://www.dpreview.com/reviews/nikon-d600/21

Zamien D800 na D7100 w prawym gornym okienku... pomijajac zaszumienie na wyzszych Iso, gdzie owe lepsze kolory na bazowym ISO 100 czy 200?... Naprawde, na moim IPS monitorku tego nie widze, ale moze to ja... Wydaje mi sie, ze roznica w czasach, kiedy wychodzil D90 (w porownaniu do FX tamtych czasow - D700), byla jakby znacznie wyrazniejsza...

mozer - Sro 18 Wrz, 2013

elijah, problem w tym, że jednorodnie i dobrze oświetlona tablica jest mało miarodajnym przykładem - w naturze, w rzeczywistych zdjęciach takie sytuacje nie występują.

Zobacz sobie na przykład, że na takiej tablicy nie dopatrzysz się także większych różnic między D7100 a 50D, a przecież wiadomo powszechnie, że te matryce dzieli przepaść.

Bez przesady z tymi marzeniami - to tylko narzędzie :)

elijah - Sro 18 Wrz, 2013

mozer, spoko, mam otwarty umysl, jak masz jakies porownania z pleneru czy innych "rzeczywistych" sytuacji, hehe, to wklej prosze ;)

[ Dodano: Sro 18 Wrz, 2013 07:41 ]
ps. jesli chodzi o 50D vs D7100, to widze roznice w kolorach, moze nie jest az tak zle z moim monitorem ;)

mozer - Sro 18 Wrz, 2013

elijah, jaką konkretnie różnicę w kolorach widzisz?

Mi też nikt nie pokazał tej 'lepszości' FF - nie analizując już szumów, tylko pozostałe cechy.

elijah - Sro 18 Wrz, 2013

mozer,
spojrz na przykład na odwzorowanie żółtego na tym testowym obrazku, to chyba najbardziej wyraźny przykład, zwłaszcza na obwódce wokół logo Baileys czy np. na aniołku z trąbką na butelce Martini. D7100, D600 i Canon 5D mk3 rysuja te fragmenty w mniej wiecej podobny sposób, zaś 50D wyraźnie odstaje. Ciekawe też, że na niektórych fragmentach ta żółć aż mocno nie odstaje, hmm, interesujące.

cybertoman - Sro 18 Wrz, 2013

elijah napisał/a:
W razie gdyby to jeszcze kolegi nie przekonywalo
Nie przekonuje. Wazna jest jakosc uzyskana na zestawie korpus+obiektyw i tu zestawy FF maja przewage.

elijah napisał/a:
Z jakichkolwiek przeprowadzonych testow wynika, ze polowe tansza Sigma jest zasadniczo praktycznie we wszystkim rowna lub lepsza od Tamrona.
Na tym samym detektorze -tak, ale zastanawiajac sie nad zmana rozmiaru detektora takie porownanie nic nie wnosi.

elijah napisał/a:
proponuje dokladne przeczytanie opisow a nie porownywanie samych cyferek
Proponuje zastanowienie sie rowniez nad cyferkami, co one oznaczaja. Nawet w przypadku, gdy sa niewygodne.

[ Dodano: Sro 18 Wrz, 2013 21:01 ]
Tutejszyn napisał/a:
Tak, to jest porównywalna jakość.
Az tak polubiles te Sigme...
mozer - Sro 18 Wrz, 2013

elijah, może to kwestia tylko domyślnego nasycenia kolorów? Zresztą czy to, że inaczej odwzorowuje to znaczy, że gorzej? Jakby się chciało mieć wierne barwy to i tak pewnie wszystkie te obrazki trzeba by skalibrować.

Ja się nie upieram przy tym co piszę, może i odwzorowuje gorzej, ale pewnie jest to warte przemyślenia, czy nie po prostu inaczej.

Tutejszyn - Sro 18 Wrz, 2013

cybertoman napisał/a:
Az tak polubiles te Sigme...
Tak i nie tylko tę. Tylko chyba nie chodzi o to, czy ją lubię, ale o naszą (ludzką) percepcję. Nie sądzę, abyś umiał dostrzec tych kilka dodatkowych linii.
cybertoman - Sro 18 Wrz, 2013

Tutejszyn napisał/a:
Nie sądzę, abyś umiał dostrzec tych kilka dodatkowych linii.
Oczywiscie, ze nie dostrzegam roznicy miedzy 2548 i 2661 linii na obrazku. Wynika z tego, ze rzeczony Tamro w narozniku jest tak dobry, jak Sigma w centrum. W porownaniu centrum-centrum roznica wynosi 30% i te widac golym okiem.
komor - Sro 18 Wrz, 2013

cybertoman, tak po prawdzie, skoro o liniach na wysokość obrazu mówimy i sam wspomniałeś, że różnica wynika też ze zmiany wielkości detektora, to trudno pisać czy Tamron jest w rogu tak dobry jak Sigma w centrum, bo to zestaw matryca+obiektyw daje ten lepszy rezultat, niekoniecznie zaś sam obiektyw. To tak gwoli ścisłości i posądzania kogoś o zbyt mocne polubienie Sigmy… :)
Tutejszyn - Sro 18 Wrz, 2013

cybertoman napisał/a:
W porownaniu centrum-centrum roznica wynosi 30% i te widac golym okiem
No tu się z Tobą zgodzę. 30 procent, to jest naprawdę cholernie dużo! Dla takiego obrazowania jestem gotów już dzisiaj zmienić obiektyw, system i obywatelstwo. Tylko zastanów się przez chwilę.. Sigma 17-50 uchodzi za ostrą i czasem porównuje się ją ze stałkami. Powiedz, naprawdę wierzysz w te 30 procent? Toż to musiałoby być coś orgastycznego. Czy takie jest naprawdę?!
cybertoman - Sro 18 Wrz, 2013

komor, tak, gwoli scislosci chodzi o rozdzielczosc zestawu. Ale tez o to w sumie toczy sie gra.

Tutejszyn napisał/a:
Powiedz, naprawdę wierzysz w te 30porocent? Toż to musiałoby być coś orgastycznego. Czy takie jest naprawdę?!
To nie jest kwestia wiary. Wez statyw, idz do sklepu, zrob dwie fotki i sam zobacz.
Tutejszyn - Sro 18 Wrz, 2013

cybertoman, po prostu wrzuć tutaj jakąś ekstra ostrą fotę, a ja wrzucę swoją...

Nie żyjemy na bezludnej wyspie. Z ciekawością oglądam prace innych fotografów i widzę, gdzie jest granica jakości i ostrości. Ty chcesz mi powiedzieć, że istnieje coś, co potrafi przeorać mózg.

cybertoman - Sro 18 Wrz, 2013

Tutejszyn, nie posiadam korpusu FF.
Tutejszyn - Czw 19 Wrz, 2013

Więc ja zalinkuję. Chcę pokazać dlaczego lubię swoją sigmę. NIe jest to obraz ani w pełnym słońcu, ani zbliżenie, gdzie widać każdy włosek. Po prostu zdjęcie w sytuacji, jakich wiele.



muzyk - Czw 19 Wrz, 2013

uhmmm... nieźle. :o
elijah - Czw 19 Wrz, 2013

Geez… dyskusja powyzej przypomniala mi rozmowe z dobra znajoma, ktora jakis czas temu, no, dobra dekade, robila doktorat na UAM. Komentujac pewne badania ot tak rzucila, ze 1/3 ludzi w RP nie potrafi poprawnie interpretowac rozkladu jazdy autobusow. Skoro tak, to zupelnie nie dziwie sie, ze problemem moze byc interpretacja w bardziej zaawansowanych tematach. Zreszta, mniejsza z tym.

Mozer, przyznaje, ze moze to i jest kwestia kalibracji monitora, ale z drugiej strony, raczej watpie aby to byl monitor, skoro zdjecia z innych korpusow wyswietlane sa w miare podobnie. W kazdym razie, mniejsza z tym rowniez ;)

Co najwazniejsze jednak, ta dyskusja uswiadomila mi jasno, dlaczego Nikon od wielu lat ociaga sie z wprowadzeniem nastepcy D400, choc w miedzyczasie zaktualizowal juz chyba wszystkie inne linie produktow, niektore nawet wiecej niz raz. Uswiadamia mi takze, dlaczego praktycznie odpuscil segment wysokiej jakosci obietkwow pod DX. Odpowiedz jest prosta – jak nie wiadomo, o co chodzi to chodzi o pieniadze. Skoro mozna od profesjonalistow (i zapalencow) wyciagac znacznie wiecej kasy za sprzedawanie im FX, to po co oferowac produkty DX, oferujace w wielu warunkach zblizona jakosc za praktycznie pol – albo i jeszcze mniej - ceny? Watpie, aby Nikon nie zauwazal masy ludzi ciagle dopytujacych sie o D400, Japonczycy nie sa glupi, slepi ani glusi, raczej, przetrzymuja klientow, zmuszajac do wyboru albo D7100 (ponizej oczekiwan dla zawodowcow... i to nie z powodu jakosci obrazka, lecz body i sztucznie ograniczonego bufora), albo znacznie drozszych FX. Do tego, wystarczy paru opiniotworczych fotografow, ktorzy zaczynaja, nieco na miare goebbelsowskiej propagandy o wyzszosci aryjskiej rasy nad innymi, tworzyc mit na temat zdecydowanej przewagi FX nad DX. W taki oto sposob specjalisci marketingu usiluja rozkrecic sprzedaz drozszych produkow i urobic opinie mas, bardzo zreszta skutecznie– znowu zgodnie ze stara maksyma doktora Jozefa – ze klamstwo powtarzane 1000 razy staje sie prawda.

Ech, zycie.

mozer - Czw 19 Wrz, 2013

elijah napisał/a:
przyznaje, ze moze to i jest kwestia kalibracji monitora

Nie, nie - mi chodziło o kalibrację matrycy aparatu. Po prostu może jest inaczej skalibrowana i tyle, a to 'inaczej' wcale nie musi oznaczać gorzej.


Założyłem specjalnie nowy wątek o FF, ale jak widać zostałem napadnięty, bo walczę z oczywistościami ;)

elijah - Czw 19 Wrz, 2013

Mozer, przyznaje ze nie wiedzialem, ze jest cos takiego, jak kalibracja matrycy aparatu? Poza tym, w 50D chyba najbardziej zaintrygowalo mnie to, ze ow zółty kolor bywa odzwierciedlany w dość losowy sposób, porównując do D7100, D600 czy innych nowych aparatów.

Co do tego watku, to z checia bym Cie wspomogl, ale nie chce pakowac sie w jakies ideologiczne wojny z fanatykami ;)

Zwłaszcza, ze całość przypomina mi nieco historie z kolegą, z którym się dawno nie widziałem i postanowiliśmy spotkać się w Tajlandii. Przyleciał do Phuket parę godzin przede mną, więc postanowił wyskoczyć na browara. Po niecałej godzinie już wchodził w ślinę z jakąś super atrakcyjna Tajką, po czym wrócił strasznie podekstytowany do hotelu aby mnie przywitać. Zapytałem grzecznie, czy jest pewny, że nie całował sie czasami z jakimś facetm zrobionym na kobietę – co jest dość powszechnym w Tajlandii zjawiskiem. Zapewniał, że nie. Tymczasem, dwa dni później, jakaś inna Tajka oprowadzając nas po mieście, pokazała na ten bar, w którym kolega spijał złocisty płyn, i powiedziała, że to bardzo popularne miejsce wśród „lady boys”. Możesz sobie wyobrazić, koledze mina zrzedła nieziemsko. Po powrocie do domu, losowo przez trzy miesiące wydzwaniał do mnie po pijaku w srodku nocy, pytając „Tyyy... k**wa, ale to chyba nie był facet, coooo?”... Hahaha...

Tak samo może być z właścicielami FF, którzy wpakowali się w podobnie relacje – z pozoru zaje*isty dil, super opakowanie i marketing, ale nikt do końca nie wie, co siedzi pod maska ;)

Ja tam w temacie FX vs DX swoje doczytałem, choć gotów jestem zmienić światopogląd, jak ktoś mi pokaże jakieś rzeczywiste zdjęcia. I to robione na nowoczesnych matrycach, nie D700 vs D90 sprzed kilku lat...

mozer - Czw 19 Wrz, 2013

elijah napisał/a:
Mozer, przyznaje ze nie wiedzialem, ze jest cos takiego, jak kalibracja matrycy aparatu?

Może trochę źle to nazwałem - korzystając z wzorników takich ColorChecker Passport tworzysz sobie profil konwersji kolorów.

Ja generalnie jestem przekonany, że FF są lepsze - pytanie stanowi kwestia o ile.


Takie historie są typowe dla Tajlandii - nawet ja to wiem, choć nigdy tam nie byłem. Kolega o tym nie wiedział? ;)

elijah - Czw 19 Wrz, 2013

mozer napisał/a:

Ja generalnie jestem przekonany, że FF są lepsze - pytanie stanowi kwestia o ile.


Tak z ciekawosci, kiedys wygrzebalem cos takiego, przewin na dol, porownanie pracy na wysokich ISO D7000 oraz D800.
http://nikonrumors.com/20...ry-jordan.aspx/
Gdzie ta magia, ja sie pytam, gdzie? Walesa, oddaj mi moje 100 milionow! ;)

Cytat:
Takie historie są typowe dla Tajlandii - nawet ja to wiem, choć nigdy tam nie byłem. Kolega o tym nie wiedział? ;)
v

Mlody jest ;) Z drugiej strony, calkiem mu sie nie dziwie. Chirurgia poczynila rownie cudowne postepy, co matryce APSC, hehe. Slyszalem historie o gosciu, przez trzy lata chodzil z pewna Tajka, pozniej nawet sie z nia zareczyl sie... i zerwal, kiedy dowiedzial sie, ze urodzila sie facetem. Kilka lat razem, i nawet sie nie zorientowal... takie cuda, panie :)

Andrzej.M. - Czw 19 Wrz, 2013

elijah napisał/a:
to prawda, swiatlo jest nieco lepsze, ale roznica jest mniejsza niz 1EV zasadniczo. Nikkor 18-105 w zamian oferuje dodatkowe 20mm ogniskowej, lepsza ostrość, mniejsza winietę, mniejsza aberacje, itd

Kolega zapomina ze wiele zależy od metody pomiaru i użytych jednostek pomiarowych. Jeśli mamy do czynienia z pomiarem w Lpmm - to możemy tylko powiedzieć że obiektyw A zapięty do matrycy DX bedzie miał większą rozdzielczość niż B na tej samej matrycy. Ale że B (24-120) jest na matrycę większą - to da per saldo więcej linii na obrazie niż A zapięty na DX. Zatem - porównując wyniki testów na optyczne.pl - mając takie same , a nawet lepsze rezultaty (zwłaszcza na długim końcu ) obiektywu FX , musimy pamiętać że róznica w jakości /ostrości takich samych powiększeń z obu matryc (i obu obiektywów) będzie znacznie wyższa z obiektywu uzytego w matrycy FX - z prostego powodu - mając "klatkę-matrycę" 1,5x dłuższą i tyleż szerszą , mamy na niej 1,5x więcej szczegółów , co przekłada się na lepszy obraz. Podobnie sprawa ma się z szumami - nawet mając identyczny czujnik FX i DX, mając identycze szumy na ISO 3200 , na dużym czujniku będą obiektywnie mniejsze o 1,5x. Że matryca duża ma ponad 2x większą powierzchnię - to można tę czułość podnieść spokojnie o 1EV. Stąd dużą matrycą możemy bez obaw robić zdjęcia na ISO 2500 podczas gdy małą 1250 ISO. Zachowując identyczne parametry. I to tak z grubsza o różnicach w jakości obrazu . Różniece w cenie oczywiście nie są tak małe jak różnice w obrazie - ale wynika to z nieco innych przyczyn. Np . obiektyw do FX musi kryć tę zwiększoną powierzchnię - co daje większe soczewki, większe powierzchnie powłok przeciwodblaskowych , zwiększoną masę i gabaryty. A że przyjęło się uważać FX za narzędzia zawodowców - to i trwałość musi być zawodowa. Stąd np. zwiększona trwałość migawki do 150 000 lub więcej klapnięć.
Oczywiście jeśli ktoś nie chce "jasnego" 24-120/4 to może kupić podobny o świetle jak w kitowym 18-105. No i oczywiście jeden drobiazg o którym kolega elijah raczył zapomnieć , a jest on spory - obiektywy te różni jeszcze bardzo kąt widzenia na krótkim końcu - bo 18mm to odpowiednik 28mm a nie 24mm! A jak wiadomo szerokie kąty robi się trudniej. Wystarczy popatrzeć na ceny 15 i 16 mm obiektywów. I uświadomić sobie że nie każdy obiektyw czy zoom zaczynający się od 16 mm daje kąt widzenia obiektywu 24mm.
Dlatego - jak o zakres ogniskowych chopdzi - właściwszym do porównania byłby AF-S DX 16-85 mm f/3.5-5.6G ED VR - choć i on jest tylko budżetowym szkłem o zmiennej jasności, no i jeden stopień mu na każdym końcu do zakresu 24-120/4 brakuje. Wystarczy dodać różnicę w cenie zmiennej jasności i 2,8 (na DX jest odpowiednikiem 4 na FX - wiem ktoś oczęta zdziwiony przetrze - ale tak to działa jak o GO chodzi, jak o budowę obiektywu - podobnie).


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group