komar_kzy - Sro 13 Lut, 2008 Temat postu: Temperatura barwowa a jakość kolorów Tak sie ostatni ozastanawiam. Sytuacja, robimy zdjecie w rawie, wyszlo np niedoswietlone czy przeswietlone. W nowych programach mozna to sobie w miare bezkarnie korygowac, wiadomo ekspozycja, moje ulubione recovery czy clarity w LR. Jesli natomiast wyjedziemy z tymi wartosciami zbyt daleko to wiadomo ze nieda sie takiego zdjecia uratowac. A jak sprawa ma sie z temperatura barwowa. Jesl np zrobimy zdjecie (raw oczywiscie), w cieplym swietle zarowkowym, z ustawieniem na "chmurke" 6500k - wynik oczywisty wszystko pomaranczowe. Czy w takim wypadku po obnizeniu temperatury barwowej w programie do prawidlowego poziomu nie tracimy jakichs kolorow? Nie mowie tutaj o jakichs konkretnych tonacjach bo z doswiadczenia wiem, ze generalnie zdjecie idzie poprawic. Tylko czy nie zostaja zatarte jakies bardzie subtelne przejscia miedzy kolorami? Odcienie itp? Tak z czystej ciekawosci. MM - Sro 13 Lut, 2008 Jeżeli zdjęcie jest robione w RAW-ach to obojętne co mu tam nastawisz jako WB. Ja polecam funkcję AUTO. Jeżeli chcesz mieć gotowe jpg dobrej jakości... musisz kombinować. igorax - Sro 13 Lut, 2008 Raw ze swojego założenia to format bezstratnego zapisu zdjęć, a informatycy jeszcze znaleźli sposób na jego edycje, przy zachowaniu pełnej jakości. W sumie te wszystkie ustawienia w aparacie to program, przecież nie ma tam fizycznie filtrów czy filmu b&w etc. Jeżeli używa się dobrego oprogramowania [DPP (dedykowany do Canona choć nie wiem czy taki dobry), Lightroom itd.] do edycji RAW - całość nie traci na wartości. Zapis JPG jest w tej chwili tak dobry, że jeżeli ktoś jest sprytny, lub jak to mówi MM ma doktorat z photoshopa, poradzi sobie z ich edycją. W przypadku balansu kolorów, stanowi to znaczący problem, bo trudno jest je dobrze ustawić w post procesie - i niestety mogą zdarzyć się dość znaczące ubytki na jakości [właśnie w np przejściach tonalnych]. komar_kzy - Sro 13 Lut, 2008 Dzieki za odpowiedz 
Czyli takie fotografowanie kartonika przed wlasciwa sesja daje tylko to, ze nie trzeba na kazdym zdjeciu zmieniac temp. Przynajmniej w teori
Pozatym zdjecia robie tylko w rawie, nawet nie raw+jpg bo szkoda mi miejsca na karcie 
|
