maciek911 - Pią 11 Paź, 2013 Temat postu: Skaner jaki? Witam...szukam dobrego skanera do skanowania swoich bazgrołów które malowałem farbami np. http://i247.photobucket.com/albums/gg13 ... pg....zależy mi na dobrej jakości i wysokiej rozdzielczości gdzie elementy namalowane ręcznie skanuje i składam gfx'a...możecie coś polecić? Ostatnio znalazłem za 400zł Epson V350 Photo trochę stary model ale może daje radę/// nie znam sie na tym sprzęcie w takim razie czekam na odp. co jest super dobre i mega dobre  noi super skanuje:D
FotoTomek - Pią 11 Paź, 2013 Ponieważ Photobucket wypluwa następujący komunikat: Sorry, the requested page does not exist. to ciężko coś powiedzieć na temat charakteru Twoich bazgrołków. Natomiast generalnie Epson daje radę. Ten, o którym piszesz ma całkiem niezłą rozdzielczość, gęstość optyczna może nie jest rekordowa, ale wydaje mi się, że do Twoich zastosowań powinien być OK. muzyk - Sob 12 Paź, 2013
Jeśli dobry, to Epson V500 (za chwilę droższy wchodzi na rynek V550), albo bardzo dobry v750. manolo - Sob 12 Paź, 2013 do tego jakikolwiek nowy skaner, nie potrzebujesz rozdzielczości większej niż 600 dpi a większość ma nawet 1200 to w skanerach a4, które są dość tanie, bo można kupić skaner a4 HP za 300 pln który do akwarelek spokojnie wystarczy, ale jeśli format jest duzy dużo lepiej kupić skaner a3 np. Mustek ScanExpress A3 USB 600 Pro, Mustek to bardzo dobra firma, skanery bardzo solidne, całkiem niedawno dostałem skany ze skanera tej firmy który pracuje w studio graficznym 10 lat.. ale skanery A3 są dość drogie, ten ScanExpress kosztuje prawie 900 pln. Nie mogę jednak nie wpomnieć że do reprodukcji obrazów itp. lepiej uzyć aparatu fotograficznego, głównie ze względu na efekt jak go można nazwać "canwasowania" przy świeceniu lampy skanerowej na fakturze papieru czy farby, powstają artefakty przez które zupełnie inaczej odbieramy obraz wiszący na ścianie i ten zeskanowany, szczególnie niewskazane jest skanowanie obrazów malowanych impasto. Dlatego aparat + specjalny statyw + jedna lampa dając mocne ale miękkie światło czyli przez dyfuzor, skierowana z góry na obraz (tak jak w galerii czy muzeum) i w jego środek, jak najbliżej osi obraz - oglądający, ale tak żeby nie wchodziła w kadr  , lampa oddalona kilkadziesiąt centymetrów, najlepiej kąt 45 lub większy, można uzyć zwykłego statywu a obraz można fotografować po prostu wiszący na ścianie, ale są specjalne statywy, np. taki http://dicam.pl/foba-stud...produkcji-repro
|
