Werwik - Pon 04 Lis, 2013 Temat postu: Nikon Warszawa nonszalancja mało powiedzane Miałem przyjemność odbyć kolejną miła rozmowę z Panią Małgorzatą Klemik.. Jeśli nie przekręca nazwiska. W pierwszej miło mnie poinformowała, że częste dzwonienie i dowiadywanie się o stan naprawy (*aparat wysłany ze szkłami 24.10) może nie przyspieszyć realizacji.. Body na gwarancji 2letniej. Z problemem AF.. mimo późniejszej produkcji. Na początku fotografowałem jedynie motocykle w ruchu więc nie zważałem na nie trafione klatki. Używając pożyczonego 70-200. Zakupiłem 24-70 2.8 drogie szkło systemowe. Aparat walił jak ślepy po drzewach zamiast w modelkę.. Kupilem je tylko dlatego ze Sigma w salonie tez miala problemy.. kazda sztuka.. Juz wiem dlaczego...Body.. Podczas sesji na schodach podrapałem obudowe. Ok bywa.. Jak się człowieka czołga z aparatem  Serwis wycenił czyszczenie matryc napisał regulacja AF poza standardem.. Pani nie wie co to znaczy bo serwis dopiero będzie naprawiał i nie wie kiedy... to zrobią.. Za to wie, że body było uderzone i na pewno AF od tego nie działa. Po pytaniu czy jest serwisantem i czy widziała sprzęt, stwierdziła że nie. No ale wie już jaka jest przyczyzna awarii.. Szkło skalibrowali bo nie trzymało wzorca fabrycznego.. nie bardzo rozumiem za co płace 6000zł.. Może niech obiektywy sprzedają przez serwis.. Generalnie strasznie nonszalanckie podejście zarówno w formie jak i tonie rozmowy.. Graniczące z drwiną z klienta. Mam legitymację prasową i sprzęt jest mi niezbędny do pracy.. Może Nikon PL nie rozumie, że D7000 często się używa do zdjęć z zoomem ..Ale ich zapewnienia o współpracy z klientem są nieodczuwalne. Statusu naprawy obiektywu nie aktualizowali nawet. Zobaczymy jak się sprawa rozwinie..
Pozostaje mi przytoczyć opinię kolegi którego aparat Nikona na gwarancji zaczął mu robić 3/4 zdjęcia w czerni.. Serwis stwierdził, że aparat jest OK.. Po jego interwencji naprawili... Łapy opadają.. Andrzej.M. - Pon 04 Lis, 2013 Serwisy ! Mam wrażenie że serwisanci i reszta obsługi zachowują się jak by: 1. za mało zarabiali 2. pracowali przez to robiąc łaskę 3. nie zawsze wiedzieli co trzeba zrobić (fachowość?) 4. praca dla renomowanej marki upoważniała ich do traktowania reszty świata z góry Pewnie można by długo ciągnąć tę listę , zaznanczając że nie tylko o ten jeden serwis chodzi. I nie tylko fotograficzny. Myślę że najczęstszą przyczyną jest brak lub słaby nadzór właścicielski (albo niekompetencja właściciela). Życzę koledze by szybko odzyskał swój nabytek w stanie sprawnym. 
Werwik - Pon 04 Lis, 2013 No zaczynam się już trząść bo mam duża sesje 15tego listopada opłacona  przez klientów.. Co do serwisów to fakt tak jest.. Mi jak naprawili trzeszczące zawieszenie w nowym aucie to zaczęło skrzypieć... musiałem się wyklucić o ponowne przyjęcie do serwisu.. powiedzieli ze coś mi lata w bagażniku.. problem mam nadal.. Skoda Sunny Poznań.. Thumbs Up.
Andrzej.M. - Pon 04 Lis, 2013
Eee... to kolega pechowiec jest i tyle!  
Werwik - Pon 04 Lis, 2013 Andrzej nie mam drugiego korpusu Na wiosnę planuje FF ale nie wiem czy Nikona.. Wysłałem im po zauważenie problemu przy nowym szkle.. Uznając ze 3 tygodnie to aż nad to.. Od biedy korpus pożyczę ale nie to jest sednem problemu Chce mieć swój sprawny..
mavierk - Pon 04 Lis, 2013
Werwik - Nie 05 Sty, 2014 Po 13 dniach dostałem sprzęt skalibrowany jest lepiej, ale nadal potrafi spudłować Czym dalej od obiektu tym gorzej generalnie. Na obu szkłach. Wychodzi na to że trzeba być mega ekspertem przy zakupie i użytkowaniu Nikona..
Tutejszyn - Pon 06 Sty, 2014
|
