forum.optyczne.pl

Inne akcesoria fotograficzne - Lowepro slingshot 200 vs Tamrac velocity 7x

dziadek - Pią 15 Lut, 2008
Temat postu: Lowepro slingshot 200 vs Tamrac velocity 7x
witam,
to znowu ja, jeden temat sie skonczyl zaczal drugi, w co sprzet posadzic (30D, 17-40,70-200f4 i 430EX) na niedlugie wycieczki glownie piesze. Przegladnolem forum i net i bylem zdecydowany na slingshot200 ale w miedzyczasie znalazlem tamrac'a velocity 7x lub 8.
porownalem oba modele w sklepie i wydaje mi sie ze ten temrac to troche niewygodny bedzie bo tam sie wszystko wklada jak do wora (od gory), tzn jak wloze 17-40 na dno to bede musial szperac i rozbabrac cala torbe zeby sie do niego dostac. co do slingshot'a to jak wlozylem tam 40D (tylko taki byl w sklepie ale to jak 30D) z 70-200F4 to powiem szczerze ze klapka z suwakiem sie zamknela ale nie bez oporow i parcia - taka mala kieszonka na niej przeszkadzala tzn dosyc mocno naciskala na LCD aparatu.
co do plecakow to raczej zaduze na te ilosc sprzetu a i wycieczki nie beda jakies porazajace. torba odpada bo sie bedzie majtac.

dzieki za opinie i rady
dziadek

komor - Pią 15 Lut, 2008

Najpierw musisz zdecydować, czy chcesz mieć plecak foto, bo to ma swoje plusy dodatnie ale i ujemne :) . Plecak jest wygodny do noszenia i przy dłuższych wycieczkach jest bardzo fajny, ale ciężko z niego coś szybko wyciągnąć, albo zmienić obiektyw na stojąco.
Tamraca nie znam, ale jeśli on nie ma otwieranej klapy odsłaniającej całe wnętrze plecaka to jest to jakieś nieporozumienie. Bardzo lubię mojego Vanguarda (model Oregon 52, nieduży), on się otwiera jak typowy plecak foto, czyli klapa na zamek błyskawiczny i całe wnętrze masz dostępne. Ale żeby zmienić obiektyw czy po prostu schować aparat, trzeba go ściągnąć z pleców i gdzieś postawić. W mieście to raczej wada. Poza tym same zalety: odporny, dobrze wykonany, ma w komplecie pokrowiec p-deszczowy, praktyczną zewnętrzną kieszonkę na tymczasowe przechowywanie filtrów, itd., itp.

maziek - Sob 16 Lut, 2008

Przemyśl toploadera Lowepro. Wygląda się w nim jak idiota to fakt, ale trudno o coś wygodniejszego z jednej strony, a lepiej zabezpieczającego sprzęt z drugiej. Sprzęt wyjmiesz szybciej niż z torby, a ręce masz cały czas wolne jak z plecakiem, ciężar na obu ramionach i nic się nie majta. Do obiektywów tuby lenscase przytroczone po bokach. Na prawdę supersprawa.
dziadek - Sob 16 Lut, 2008

maziek napisał/a:
Przemyśl toploadera Lowepro. Wygląda się w nim jak idiota to fakt,


zobaczylem tego toploader'a chyba model 70AW i faktycznie wyglada sie "jak idiota" cytat. powiem szczerze ze wole garba miec z tylu niz z przodu, zawsze mozna sie schylic bez odpinania szelek a i jak sie w plenerze zachce od... to rece sa bezpieczne :mrgreen: bo widoczne a w toploaderz'e to juz nie dokonca. zgadzam sie z tym co napisales ze wiekszosc czasu aparat bede mial tez ma szyi wiec "pojemnik" potrzebuje na tymczasowe przenosiny albo na przechwywanie w domu.
a jak Twoj slingshot 100 sie sprawuje? mam sprzet podobny do twojego wiec moze to jest zloty srodek? niezaduzy, pojemny?
dziadek

maziek - Sob 16 Lut, 2008

dziadek napisał/a:
zawsze mozna sie schylic bez odpinania szelek
to bez problemu
Cytat:
a i jak sie w plenerze zachce od... to rece sa bezpieczne
spox, da się na macanta ;)
Cytat:
wiekszosc czasu aparat bede mial tez ma szyi wiec "pojemnik" potrzebuje na tymczasowe przenosiny albo na przechwywanie w domu
Na pewno toploader jest szczególnie przydatny w dwóch kwestiach: kiedy chcesz być Szybkim Billem, i kiedy prócz tego chcesz, żeby w międzyczasie aparat był zabezpieczony. Ostatnio tropiąc bobry wpadłem w podstępnie przez nie wykopany dół, śnieg przygiął trzcinę i jak stanąłem, to nagle znalazłem sie po pierś w ziemi. Aparat (w toploaderze) walnął w glebę jako i ja uczyniłem aż jęknęło i nie muszę Ci mówić, że z nas dwóch aparat ma się lepiej (mi coś w kolanie chrupnęło). Nie bardzo chce mi się myśleć, co by się stało, gdyby aparat trachnął w zmrożoną krawędź dołka... Prawdopodobnie była to czysta złośliwość tych gryzoni, że dno dołka nie było zmrożone, a wręcz przeciwnie, wypełnionie rzadkim błockiem po kolana ;) . Fakt jest taki, ze mając jakikolwiek inny pojemnik na aparat i mając sprzęt w pogotowiu na szyi straciłbym go w tym momencie. W toploaderze tak czy siak wisi Ci to na szyi luzem, klapka otwarta, ale jest w srodku jakby co.
Cytat:
a jak Twoj slingshot 100 sie sprawuje?
W efekcie nie kupiłem slingshota, mam jeno toploadera plus tuby na szkła. Niezależnie od wszystkiego tuby są na pewno dobre właśnie do przechowywania oraz przewożenia.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group