forum.optyczne.pl

Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - Lustrzanka "koncertowa"

kocio - Pon 18 Lis, 2013
Temat postu: Lustrzanka "koncertowa"
Witam,

Jestem użytkownikiem kompaktu Sony RX100 II i jako aparat uniwersalny jest dla mnie świetny - nie tylko wedle definicji, że najlepszy jest ten, który ma się zawsze przy sobie, ale też jest bardzo światłoczuły (najwyższe ISO 12800 jest zwykle akceptowalne) i generalnie robi ostre, ładne zdjęcia, i to jeszcze przy zapisywaniu tylko w JPG (dopiero zacząłem odczuwać potrzebę zainwestowania w RAW-y). Ma jednak dwie bardzo nieprzyjemne dla mnie cechy: krótki zoom (ekwiwalent 28-100 mm dla 35 mm) oraz chłodne barwy (intensywne czerwienie i pomarańcze praktycznie "spiera").

Dlatego szukam aparatu do zadań specjalnych, którego będę używał tylko wtedy, kiedy wiem, że małpka nie da sobie rady, albo gdy będę chciał postawić na maksymalną jakość i ciepłe barwy. Zależy mi zwłaszcza na warunkach koncertowych/scenicznych, czyli na ile się orientuję:
- duża czułość (spory minus jeśli szum robi się kolorowy nawet przy najwyższych czułościach),
- możliwość zrobienia osoby stojącej powiedzmy 5-10 metrów ode mnie, w skromnym oświetleniu (duży plus jeśli da się zrobić portret, a nie tylko sylwetkę),
- możliwie cicha praca.

Znalazłem cykl artykułów poświęconych fotografii koncertowej, z artykułem na temat sprzętu na czele, gdzie autor radził szkła f=2.8 i robi niezbyt czułym sensorem (Pentax K200D) na ISO 1600. Z mojego rozumienia kroków (f-stop) podobne zdjęcia na bardziej czułych sensorach powinny dać się zrobić na ISO 6400 z f=5.6, czyli nawet już na kitowych szkłach przy maksymalnym powiększeniu.

Znalazłem też świeży artykuł na temat najlepszych aparatów do zdjęć w słabym świetle w podziale na klasy. Cenowo - i gabarytowo - interesuje mnie dział APS-C. Nie mam uprzedzeń do żadnej marki, ale pod względem jakości kitowego zooma 18-135, rozmiarów, a przede wszystkim oddawania barw najbardziej pociągają mnie Pentaksy. Mówię o kitowych obiektywach, bo nie chcę się ograniczać stałkami, a sam zakup aparatu z obiektywem to już spory wydatek. Jeśli byłby problem w warunkach koncertowych, to biorę pod uwagę dodatkowo zakup Tamrona 70-200 mm f/2.8, żeby nadal móc kadrować nie ruszając się z miejsca - drogo, ale jeszcze znośnie, a poza tym i uniwersalnie, i (według testu w tym serwisie) dobra jakość obrazu.

Patrzyłem na porównania w DPReview i niestety nie mają tam testowego obrazka dla wszystkich interesujących mnie modeli (np. Pentax K-50 i Sony RX100 II), ale na ISO 12800 - bo dla mnie interesująca czułość zaczyna się dopiero od ISO 3200 - np. Canon 60D i Nikon D5100 robią kolorowy szum, a ilość szczegółów i szumów między Nikonem D7100 a Pentaksami K30, K-5 i K-5 II zależy wręcz od konkretnych elementów, czyli trudno wskazać jednoznacznego zwycięzcę. Nawet jeśli idzie o zdjęcie twarzy (a przecież chcę robić na koncertach ludzi) K-5 II tylko trochę się wybija ponad resztę. Jeśli zaś idzie o barwy, to K-5 II widzi mi się najbardziej (od razu widzę na tablicach, że paski reprezentują ciąg CMYKRGB!), ale mam wątpliwości, czy rzeczywiście są takie zauważalne różnice między modelami, czy może to zależy bardziej od egzemplarza? W każdym razie widzę, że Nikon D7100 słabo radzi sobie z intensywnością barw, ale ma ogólnie ciepłą pomarańczową nutę, a K-5 II nie faworyzuje wyraźnie żadnej barwy i intensywność wszystkich jest duża, jest delikatnie cieplejszy chyba w beżu niż K-5 (bardziej różowe) i mocno niż K-30 (bardziej zielony), ale też jaśniejszy, za to niestety bardziej widać (monochromatyczny na szczęście!) szum na jednorodnych szarościach i plamach barwnych.

Jak widać nawet wybór wśród Pentaksów nie jest taki prosty, ale ciekaw jestem waszego zdania nie tylko na temat tej marki - naturalnie nie pomijając kwestii obiektywów. Szczególnie interesują mnie przykłady zdjęć robionych w warunkach scenicznych, bo ostatecznie nie zależy mi na świetnych wynikach w teście, tylko na dobrych zdjęciach. :smile:

muzyk - Pon 18 Lis, 2013

k5II i tyle.
Chcesz lepiej, k5IIs.

ghost - Pon 18 Lis, 2013

focić koncerty kitowcami... hm... mz średni pomysł.
jaad75 - Pon 18 Lis, 2013

kocio napisał/a:
najwyższe ISO 12800 jest zwykle akceptowalne) i generalnie robi ostre, ładne zdjęcia, i to jeszcze przy zapisywaniu tylko w JPG
Pokaż, co uznajesz za akceptowalne...
kocio napisał/a:
oraz chłodne barwy (intensywne czerwienie i pomarańcze praktycznie "spiera").
To normalne w wysokich czułościach, JPG i przy docelowej przestrzeni ustawionej na sRGB. Do tego, przecież to Ty masz kontrolę nad balansem bieli, który jest tu czynnikiem decydującym.
kocio napisał/a:
- duża czułość (spory minus jeśli szum robi się kolorowy nawet przy najwyższych czułościach),
Szum zawsze jest kolorowy, kwestia tego jak odszumiane są pliki - używaj RAW, będziesz miał nad tym większą kontrolę.
kocio napisał/a:
- możliwość zrobienia osoby stojącej powiedzmy 5-10 metrów ode mnie, w skromnym oświetleniu (duży plus jeśli da się zrobić portret, a nie tylko sylwetkę),
Rozumiem, że to raczej ujęcia z publiczności, niż z fosy?
kocio napisał/a:
- możliwie cicha praca.
Filharmonia?
kocio napisał/a:
Nie mam uprzedzeń do żadnej marki, ale pod względem jakości kitowego zooma 18-135, rozmiarów, a przede wszystkim oddawania barw najbardziej pociągają mnie Pentaksy.
Tego typu szkla nie nadają się na koncerty, niezależnie od marki.
kocio napisał/a:
Mówię o kitowych obiektywach, bo nie chcę się ograniczać stałkami, a sam zakup aparatu z obiektywem to już spory wydatek.
Niestety, nawet f/2.8, to w warunkach koncertowych najczęściej ciemno, a optymalne światło, w okolicach f/2 dadzą ci tylko stałki i ewentualnie Sigma 18-35/1.8.
kocio napisał/a:
biorę pod uwagę dodatkowo zakup Tamrona 70-200 mm f/2.8, żeby nadal móc kadrować nie ruszając się z miejsca
Używanie takiego szkła nie polega na nie ruszaniu się z miejsca. Będziesz miał cały czas taką samą perspektywę i przez to zdjęcia będą nudne.
kocio napisał/a:
Patrzyłem na porównania w DPReview i niestety nie mają tam testowego obrazka dla wszystkich interesujących mnie modeli (np. Pentax K-50 i Sony RX100 II), ale na ISO 12800 - bo dla mnie interesująca czułość zaczyna się dopiero od ISO 3200 - np. Canon 60D i Nikon D5100 robią kolorowy szum, a ilość szczegółów i szumów między Nikonem D7100 a Pentaksami K30, K-5 i K-5 II zależy wręcz od konkretnych elementów, czyli trudno wskazać jednoznacznego zwycięzcę. Nawet jeśli idzie o zdjęcie twarzy (a przecież chcę robić na koncertach ludzi) K-5 II tylko trochę się wybija ponad resztę. Jeśli zaś idzie o barwy, to K-5 II widzi mi się najbardziej (od razu widzę na tablicach, że paski reprezentują ciąg CMYKRGB!), ale mam wątpliwości, czy rzeczywiście są takie zauważalne różnice między modelami, czy może to zależy bardziej od egzemplarza? W każdym razie widzę, że Nikon D7100 słabo radzi sobie z intensywnością barw, ale ma ogólnie ciepłą pomarańczową nutę, a K-5 II nie faworyzuje wyraźnie żadnej barwy i intensywność wszystkich jest duża, jest delikatnie cieplejszy chyba w beżu niż K-5 (bardziej różowe) i mocno niż K-30 (bardziej zielony), ale też jaśniejszy, za to niestety bardziej widać (monochromatyczny na szczęście!) szum na jednorodnych szarościach i plamach barwnych.
Zapomnij o JPG-ach. Patrz tylko na RAW. Nie wiem, jakiej wielkości wydruki/odbitki Cię interesują, ale jak dla mnie, nawet w przypadku sieciowych miniaturek, granicą pełnej użyteczności dla najlepszego z Pentaksów, czyli K-5IIs jest ISO12800. Coś tam można wydłubać z dobrze naświetlonych zdjęć do ISO25600, ale to już raczej rzeźba, niż faktyczna użyteczność aparatu.
kocio napisał/a:
Jak widać nawet wybór wśród Pentaksów nie jest taki prosty
Jest prosty - do tego zadania wchodzą w grę trzy modele: K-5II, K-5IIs i K-3, z czego najlepszy będzie K-5IIs. Te trzy modele po pierwsze, ze względu na autofokus w słabym świetle, po drugie, ze względu na jakość obrazowania.
kocio napisał/a:
naturalnie nie pomijając kwestii obiektywów
W tym przypadku najsozsądniejszym wyborem będą trzy Sigmy: 18-35/1.8 (z mocowaniem Pentaksa wyjdzie z początkiem przyszłego roku), 50/1.4 i 70-200/2.8. Jeśli nigdy nie robisz ujęć z małej odleglości, w ciaśniejszych salach ze sceny, czy fosy, to możesz ewentualnie odpuścić 18-35/1.8. 70-200 jest trochę za ciemne do małych klubów, więc możesz pomyśleć też o 85/1.4, ewentualnie do ciut szerszych ujęć 35/1.4 (jeśli nie kupowałbyś 18-35/1.8).
kocio napisał/a:
Szczególnie interesują mnie przykłady zdjęć robionych w warunkach scenicznych
K-5IIs:

ISO5000


ISO8000


ISO12800


IS025600

muzyk - Pon 18 Lis, 2013

ależ ISO25 600 wygląda … bardzo w porządku. :!:
Hmm, ciekawe, jakby sobie 5dIII tutaj poradził :roll:

kufel - Pon 18 Lis, 2013

muzyk napisał/a:
Hmm, ciekawe, jakby sobie 5dIII tutaj poradził :roll:
wszelkie wątpliwości zupełnie niepotrzebne.
jaad75 - Pon 18 Lis, 2013

muzyk, na miniaturce sieciowej od biedy ujdzie, ale nie nazwałbym tej czułości użyteczną. Zwłaszcza, gdy warunki oświetleniowe są trudniejsze - tu było f/2.8 i 1/320s, więc teoretycznie przy tradycyjnym f/2 i 1/125s mógłbym spokojnie zejść do ISO5000. Trudności zaczynają się, gdy przy f/2 i 1/125s ISO12800 nie wystarcza, czyli w okolicach EV2, zwłaszcza gdy oświetlenie jest LED-owe i dojdzie np. dymiarka...
muzyk - Pon 18 Lis, 2013

jaad75 napisał/a:
na miniaturce sieciowej od biedy ujdzie, ale nie nazwałbym tej czułości użyteczną.

Zgadzam się - na miniaturce sieciowej, ale… da się i to też fajne. :o
kufel napisał/a:
wszelkie wątpliwości zupełnie niepotrzebne.

No nie wiem… iso 25 600 jest piaszczyste bardzo.

jaad75 - Pon 18 Lis, 2013

muzyk napisał/a:
No nie wiem… iso 25 600 jest piaszczyste bardzo.
Ale masz do dyspozycji 21MPix - dobrze naświetlone zdjęcie, w przyzwoitych warunkach, po odszumieniu i zeskalowaniu do rozmiarów sieciowych będzie ok.
kufel - Pon 18 Lis, 2013

muzyk napisał/a:
No nie wiem… iso 25 600 jest piaszczyste bardzo.
względem czego?
muzyk - Pon 18 Lis, 2013

Niczego. Po prostu jest piasek.
jaad75 napisał/a:
Ale masz do dyspozycji 21MPix - dobrze naświetlone zdjęcie, w przyzwoitych warunkach, po odszumieniu i zeskalowaniu do rozmiarów sieciowych będzie ok.

O, nie spodziewałem się, że tutaj w jakimś sensie pochwalisz Canona (w sumie to tylko aparat - rzecz). Spróbuję.

kufel - Pon 18 Lis, 2013

porównując np z k-5IIs to szumu kolorowego mniej u pentaxa ale chyba kosztem odszumiania , gdyż i degradacja obrazu jednak większa. co nie zmienia faktu, ze akurat różnice nie wydają się znaczące, jak można by przypuszczać po wynikach w dxo, gdzie d5mk3 ma ok 2,2 a k5IIs ok 1,2 pkt...

[ Dodano: Pon 18 Lis, 2013 02:15 ]
muzyk napisał/a:
Niczego. Po prostu jest piasek.
no to skoro niczego to odpowiem- wysokie iso to i "piasek" musi byc.
muzyk - Pon 18 Lis, 2013

kufel napisał/a:
no to skoro niczego to odpowiem- wysokie iso to i "piasek" musi byc.

Dzięki, za "odkrycie Galapagos" …

kufel - Pon 18 Lis, 2013

muzyk napisał/a:
Dzięki, za "odkrycie Galapagos" …
no tak, nie zrozumiałeś.
muzyk - Pon 18 Lis, 2013

kufel napisał/a:
no tak, nie zrozumiałeś.

Niech Ci będzie, że nie zrozumiałem.

kocio - Pon 18 Lis, 2013

jaad75 napisał/a:

Pokaż, co uznajesz za akceptowalne...


Np. to było nieco skadrowane i dla mnie jeszcze ujdzie, bo jeśli się nie wyjdzie poza miniaturkę, to szum i rozmycie wprawdzie zauważam, ale nie przeszkadzają mi w odbiorze (kobylaste wyszły te miniaturki, ale nie wiem jak w kodzie tego forum zmniejszać obrazki):



(dane)

Naturalnie jak wykorzystałem większość możliwości zooma do portretu (optyczny jest 3,6x, a cyfrowy aż 14x), to "powiększone" piksele już raziły i musiałem się uciec do stylizacji na zdjęcia sprzed 30 lat:



(dane)

jaad75 napisał/a:

To normalne w wysokich czułościach, JPG i przy docelowej przestrzeni ustawionej na sRGB. Do tego, przecież to Ty masz kontrolę nad balansem bieli, który jest tu czynnikiem decydującym.


Niestety to cecha niezależna od czułości, a balans bieli też nie pomaga. :cry: Mam na myśli to, że tonacja wszystkich zdjęć jest zbyt sterylna dla mnie (luźno kojarzy mi się z barwami szpitala w świetle zimnych jarzeniówek), i nawet jeśli dam balans cieplejszy, to czerwone światło na sygnalizatorze drogowym wciąż nie rzuca się specjalnie w oczy, a latem o zmroku światła stopu w samochodzie się nie wybijały z szarówki, choć mnie raziły w oczy. To akurat przykład z RX100, ale pod tym względem się nie różni od RX100 II:



(dane)

jaad75 napisał/a:

Szum zawsze jest kolorowy, kwestia tego jak odszumiane są pliki - używaj RAW, będziesz miał nad tym większą kontrolę.


Mhm, jasne. I tak właśnie się przesiadłem na RAW-y.

jaad75 napisał/a:

Rozumiem, że to raczej ujęcia z publiczności, niż z fosy?


Tak.

jaad75 napisał/a:

Filharmonia?


Klimaty typu folk/poezja śpiewana/jazz w małych klubach - raczej nie orkiestra w filharmonii ani rock na stadionie. Nie wiem na ile stuk migawki może przeszkadzać w kameralnych wnętrzach, więc na wszelki wypadek wolałem o tym wspomnieć.

jaad75 napisał/a:

Niestety, nawet f/2.8, to w warunkach koncertowych najczęściej ciemno, a optymalne światło, w okolicach f/2 dadzą ci tylko stałki i ewentualnie Sigma 18-35/1.8.


W tym artykule była mowa o tym, że poniżej f/2.8 mogą być problemy ze złapaniem na muzyka z instrumentem w tak małej głębi ostrości. Nie masz z tym kłopotu?

jaad75 napisał/a:

Używanie takiego szkła nie polega na nie ruszaniu się z miejsca. Będziesz miał cały czas taką samą perspektywę i przez to zdjęcia będą nudne.


W tej chwili mi to nie przeszkadza, a jak zacznie, to oczywiście się przyjrzę stałkom. Szukanie odpowiedniego momentu, miny, pozy czy kadrowanie (sylwetki/portretu/zespołu) zapewnia mi na razie wystarczającą różnorodność - vide dwie pierwsze przykładowe fotki.

jaad75 napisał/a:

Zapomnij o JPG-ach. Patrz tylko na RAW. Nie wiem, jakiej wielkości wydruki/odbitki Cię interesują, ale jak dla mnie, nawet w przypadku sieciowych miniaturek, granicą pełnej użyteczności dla najlepszego z Pentaksów, czyli K-5IIs jest ISO12800. Coś tam można wydłubać z dobrze naświetlonych zdjęć do ISO25600, ale to już raczej rzeźba, niż faktyczna użyteczność aparatu.


Czuję się "cyfrowym tubylcem", więc wydruki i odbitki to dla mnie zimna abstrakcja.

Hm, K-5 IIs to już znacznie większy wydatek - różnica mniej więcej obiektywu 18-135, który poza kitem jest za jakieś 1,5 tysiąca (a K-5 II s sprzedają wyłącznie jako samo body). Początkowo myślałem o K-30/K-50, ale patrząc na testowe JPG-i z DPReview uznałem, że K-5 II jestem w stanie przełknąć, bo do kilkuset złotych różnicy wolę wybrać coś bardziej pasującego do moich potrzeb, ale od tysiąca w górę to już nie jest dla mnie porównywalne.

Czy czuć różnicę bez filtra w warunkach scenicznych i poza nimi? A poza tym jak z morą - jak często się pojawia i na ile dajesz radę ją ujarzmić?

jaad75 napisał/a:

W tym przypadku najsozsądniejszym wyborem będą trzy Sigmy: 18-35/1.8 (z mocowaniem Pentaksa wyjdzie z początkiem przyszłego roku), 50/1.4 i 70-200/2.8. Jeśli nigdy nie robisz ujęć z małej odleglości, w ciaśniejszych salach ze sceny, czy fosy, to możesz ewentualnie odpuścić 18-35/1.8. 70-200 jest trochę za ciemne do małych klubów, więc możesz pomyśleć też o 85/1.4, ewentualnie do ciut szerszych ujęć 35/1.4 (jeśli nie kupowałbyś 18-35/1.8).


Hm, odradzasz mi Tamrona 70-200/2.8, a analogiczną Sigmę polecasz? A czy 85 z tych 5-10 metrów wystarczy do portretu, czy może jest jakaś dłuższa odpowiednia w tych warunkach?

Wielkie dzięki za fotki! Czy do czułości możesz dorzucić ogniskową/czas/przesłonę i ew. z jakiego obiektywu były robione? Najbardziej interesują mnie te na zoomach (kitowym czy takim 20-700/2.8), żebym wiedział, czego mam się z grubsza spodziewać nie wchodząc w stałki.

kufel - Pon 18 Lis, 2013

kocio napisał/a:
Czy do czułości możesz dorzucić ogniskową/czas/przesłonę i ew. z jakiego obiektywu były robione?
w zamieszczonych zdjęciach sa dane exif do odczytu.
muzyk - Pon 18 Lis, 2013

kocio napisał/a:
i musiałem się uciec do stylizacji na zdjęcia sprzed 30 lat:

ale to czarno białe to raczej nie stylizacja, a po prostu już kiepskie jakościowo zdjęcie. :neutral:

moronica - Pon 18 Lis, 2013

kocio napisał/a:
Klimaty typu folk/poezja śpiewana/jazz w małych klubach. [...] Nie wiem na ile stuk migawki może przeszkadzać w kameralnych wnętrzach, więc na wszelki wypadek wolałem o tym wspomnieć.

no moze byc slychac klapanie lustra choc to tez zalezy od naglosnienia oraz od charakteru konkretnego koncertu, ilosci instrumentow, obecnosci/braku perkusji

kocio napisał/a:
jaad75 napisał/a:

Niestety, nawet f/2.8, to w warunkach koncertowych najczęściej ciemno, a optymalne światło, w okolicach f/2 dadzą ci tylko stałki i ewentualnie Sigma 18-35/1.8.
W tym artykule była mowa o tym, że poniżej f/2.8 mogą być problemy ze złapaniem na muzyka z instrumentem w tak małej głębi ostrości. Nie masz z tym kłopotu?

ja sporo robie obiektywem 50mm ustawionym na f/2 i nie narzekam ale ja lubie plytka glebie. dluzszym szklem robie na f/2.8 bo to jego pelna dziura i czesto jest ok, zalezy od oswietlenia i uzywalnego wysokiego ISO. jesli ostrosc bedzie tam, gdzie byc powinna, plytka glebia nie powinna przeszkadzac a nawet moze dodac uroku i podkreslic to, co chcesz pokazac

80mm f/2.8


50mm f/2


kocio - Pon 18 Lis, 2013

muzyk napisał/a:

ale to czarno białe to raczej nie stylizacja, a po prostu już kiepskie jakościowo zdjęcie. :neutral:


Jasne, że kiepskie jakościowo. Ta fotka ma właśnie pokazać z czym moja małpka sobie już nie radzi i czego w związku z tym potrzebuję. Bardzo zależało mi na portrecie z tego koncertu, a stylizacja tylko je ratuje przed koszem - cała reszta portretów z tej sesji tam trafiła. Lubię je w tej formie, ale gdybym był zadowolony z jakości technicznej, to nie szukałbym lustrzanki.

Przy okazji dopytam jeszcze o kilka rzeczy:

1. Padło w tym wątku coś o kłopotach z reflektorami LED i dymiarkach; domyślam się, że dym zaciemnia, ale jakie są problemy z LED-ami?

2. Czy jest jakiś analogiczna lustrzanka Sony sensowna do koncertów i czy wszystkie ich aparaty mają takie chłodne barwy - słyszałem, ze z barwami sobie nie radzą, ale nie znam szczegółów (link mi wystarczy). Rozumiem, że wybór balansu bieli na JPG-u jest istotny, ale chciałbym wiedzieć, czy nie widać tego już w RAW-ach (bo np. matryca "gorzej widzi" któryś kolor).

3. Z tego co mi wiadomo wszystkie aparaty cyfrowe źle sobie radzą ze światłem żarowym. Czy ta żółta dominanta to tylko kwestia JPG-ów, czy zależy również od możliwości matrycy i w RAW-ach też będzie problem z dobraniem odpowiedniego balansu?

kufel - Pon 18 Lis, 2013

kocio napisał/a:
3. Z tego co mi wiadomo wszystkie aparaty cyfrowe źle sobie radzą ze światłem żarowym. Czy ta żółta dominanta to tylko kwestia JPG-ów, czy zależy również od możliwości matrycy i w RAW-ach też będzie problem z dobraniem odpowiedniego balansu?
ta zółta dominanta w świetle żarowym to przypadłość wszystkich dslr, niezależnie od typu pliku w jakim zdjęcie zostanie zapisane. z tym , że jeśli robisz w raw to oczywiście problem tej dominanty znika zupełnie , bo balans bieli ustawisz sobie we własnym zakresie w programie do tego dedykowanym. (lightroom, itp)
muzyk - Pon 18 Lis, 2013

moronica napisał/a:
ja sporo robie obiektywem 50mm ustawionym na f/2

Ja pdobnie, od 1.4 do 1.8 czasem 2.

Kocio, jeśli chcesz koncertową lustrzankę, to taką które jednak da radę chociażby wydolić przy iso 1600, nie mówiąc o 3200.

Może Nikon d7000 by się nadał, do tego 50 1.8 i 35 1.8 - jeśli kasy wystarczy?

jaad75 - Pon 18 Lis, 2013

kocio, to co pokazałeś, to niestety jakość absolutnie nieakceptowalna dla mnie - poruszone (za długie czasy naświetlania), fatalnie odszumione, kompletnie bez szczegółów.
Masz tu to samo ISO12800, co poprzednio w zbliżonym rozmiarze jak wrzuciłeś (zmniejszone i wyostrzone automatycznie z pełnego wymiaru przez Zenfolio, co nie pozostaje bez wpływu na jakość, a potem jeszcze przez skrypt forum do 1024px - po kliku dostaniesz swój rozmiar):


ISO12800, 200mm, f/2.8, 1/250s

kocio napisał/a:
Niestety to cecha niezależna od czułości, a balans bieli też nie pomaga. :cry: Mam na myśli to, że tonacja wszystkich zdjęć jest zbyt sterylna dla mnie (luźno kojarzy mi się z barwami szpitala w świetle zimnych jarzeniówek), i nawet jeśli dam balans cieplejszy, to czerwone światło na sygnalizatorze drogowym wciąż nie rzuca się specjalnie w oczy, a latem o zmroku światła stopu w samochodzie się nie wybijały z szarówki, choć mnie raziły w oczy. To akurat przykład z RX100, ale pod tym względem się nie różni od RX100 II:
"Tonacja" zdjęcia, to przede wszystkim balans bieli, natomiast oddanie czerwieni, to kwestia zarówno gamutu aparatu (ten jest zwykle dość szeroki), docelowej przestrzeni (sRGB jest zbyt wąskie by intensywne czerwieniu wyszły w nim naprawdę intensywnie) i gamutu Twojego monitora. Monitory o gamucie zbliżonym do sRGB nie są w stanie wyświetlić intensywnych kolorów, nawet jeśli aparat je zarejestruje, a zdjęcie zapiszesz w Adobe RGB. Chcesz zobaczyć takie kolory - tylko szerokogamutowiec.
kocio napisał/a:
Klimaty typu folk/poezja śpiewana/jazz w małych klubach - raczej nie orkiestra w filharmonii ani rock na stadionie.
Tak, czy inaczej wydłużenie czasu powyżej tej 1/125, góra 1/80s, to proszenie się o kłopoty i automatyczna eliminacja sporej części ujęć.
kocio napisał/a:
Nie wiem na ile stuk migawki może przeszkadzać w kameralnych wnętrzach, więc na wszelki wypadek wolałem o tym wspomnieć.
Nie tylko stuk migawki, ale także lustra - akurat w Pentaksach typu K-5/K-3, ten dźwięk jest bardzo cichy, nie będzie specjalnie przeszkadzał, nawet na kameralnych koncertach.
kocio napisał/a:
W tym artykule była mowa o tym, że poniżej f/2.8 mogą być problemy ze złapaniem na muzyka z instrumentem w tak małej głębi ostrości. Nie masz z tym kłopotu?
Po pierwsze, głębia ostrości rośnie wraz z odległością ostrzenia, a po drugie, na APS-C, GO na f/2 jest optymalna do takich zastosowań.

Wszystkie na f/2:







kocio napisał/a:
Hm, K-5 IIs to już znacznie większy wydatek - różnica mniej więcej obiektywu 18-135, który poza kitem jest za jakieś 1,5 tysiąca (a K-5 II s sprzedają wyłącznie jako samo body).
Ten obiektyw nie nadaje się na koncerty zwłaszcza te w słabszym świetle, ale IMHO, w ogóle na żadne.
kocio napisał/a:
Czy czuć różnicę bez filtra w warunkach scenicznych i poza nimi? A poza tym jak z morą - jak często się pojawia i na ile dajesz radę ją ujarzmić?
Przy braku filtra można zrezygnować całkowicie z pre-sharpeningu RAW-a, co znacząco obniża szumy. Przy f/2 i takich warunkach mora nie jest problemem - filterm AA staje się obiektyw, a poza tym obiekt jest w ruchu, a czas rzadko jest optymalnie krótki. W razie czego można usunąć w postprocesie, ale taka konieczność nie zdarzyła mi się w przypadku zdjęć koncertowych.
kocio napisał/a:
Hm, odradzasz mi Tamrona 70-200/2.8, a analogiczną Sigmę polecasz?
Polecam Ci Sigmę, ze względu na sprawniejszy AF, a nie na jasność - to wciąż ciemnica.
kocio napisał/a:
A czy 85 z tych 5-10 metrów wystarczy do portretu, czy może jest jakaś dłuższa odpowiednia w tych warunkach?
Z 5-10m, 85mm będzie zdecydowanie za krotkie do ciasnego portretu.
kocio napisał/a:
Czy do czułości możesz dorzucić ogniskową/czas/przesłonę i ew. z jakiego obiektywu były robione? Najbardziej interesują mnie te na zoomach
Wszystko masz w exifach, poprzednie były robione DA*200 na f/2.8, czasy różne, ale generalnie na tyle krótkie, żeby mrozić ruch. Te z tego wątku Limitedami 31, 43, 77mm, wszystkie na f/2, czasy 1/125-1/160s. Zoomów na koncertach nie używam nigdy, bo mam tylko ultraszerokie i ciemne.
kocio napisał/a:
1. Padło w tym wątku coś o kłopotach z reflektorami LED i dymiarkach; domyślam się, że dym zaciemnia, ale jakie są problemy z LED-ami?
LED-y to zazwyczaj słabe, a w przypadku kolorowych często monochromatyczne światło - łatwo przesterować jeden kanał, bez rejestracji informacji w innym. Dym oprócz tego, że powoduje rozproszenie światła, to zmniejsza kontrast i skutaczność AF, a uwydatnia szum.
kocio napisał/a:
2. Czy jest jakiś analogiczna lustrzanka Sony sensowna do koncertów i czy wszystkie ich aparaty mają takie chłodne barwy - słyszałem, ze z barwami sobie nie radzą, ale nie znam szczegółów (link mi wystarczy). Rozumiem, że wybór balansu bieli na JPG-u jest istotny, ale chciałbym wiedzieć, czy nie widać tego już w RAW-ach (bo np. matryca "gorzej widzi" któryś kolor).
Sony nie robi już lustrzanek, to raz, dwa, radzi sobie słabiej od konkurencji w wysokich czułościach, trzy, elektroniczne wizjery przy dynamicznych koncertach, jak dla mnie się nie sprawdzają (opóźnienie, smużenie), przy kameralnych być może będą ok. O kolorach pisałem wyżej.
kocio napisał/a:
3. Z tego co mi wiadomo wszystkie aparaty cyfrowe źle sobie radzą ze światłem żarowym. Czy ta żółta dominanta to tylko kwestia JPG-ów, czy zależy również od możliwości matrycy i w RAW-ach też będzie problem z dobraniem odpowiedniego balansu?
Wszystkie radzą sobie świetnie, Pentaksy i Nikony również na AWB, natomiast każdy pozwala na ustawienie dedykowanego balansu bieli dla żarowego, który niweluje żółtą dominantę. Można to zrobić przed wykonaniem zdjęcia lub po fakcie, w postprocesie, a dla formatu RAW całkowicie bezstratnie.
kufel napisał/a:
ta zółta dominanta w świetle żarowym to przypadłość wszystkich dslr
To nie jest prawda. Używam AWB z silną korekcją dla żarowego cały czas - najczęściej nie ma żadnej potrzeby poprawiania WB.

[ Dodano: Pon 18 Lis, 2013 15:01 ]
muzyk napisał/a:
Kocio, jeśli chcesz koncertową lustrzankę, to taką które jednak da radę chociażby wydolić przy iso 1600, nie mówiąc o 3200.
Lustrzanka koncertowa musi dawać przyzwoite ISO3200-6400, IMHO. Da się czasem robić na niższych czułościach, ale nie małe koncerty, bo tam zawsze brakuje światła.
muzyk napisał/a:
Może Nikon d7000 by się nadał, do tego 50 1.8 i 35 1.8 - jeśli kasy wystarczy?
z 5-10m 50mm to będzie za krótko.
kocio - Pon 18 Lis, 2013

muzyk napisał/a:

Kocio, jeśli chcesz koncertową lustrzankę, to taką które jednak da radę chociażby wydolić przy iso 1600, nie mówiąc o 3200.


Większość zdjęć, nie tylko koncertowych, robię w słabym świetle zastanym, bez flesza, więc wysokie ISO na pewno mi się przyda, nawet jeśli go wykorzystam tylko w 10% sytuacji. Z obecnym kompaktem w 90% korzystam z zakresu 1600-12800. Wiem, że sensor APS-C lepiej sobie radzi niż 1 cal, ale wolę mieć zapas czułości niż jechać po krawędzi. Dla mnie "wojna" producentów na ISO jest prawdziwym błogosławieństwem.

kufel - Pon 18 Lis, 2013

jaad75 napisał/a:
To nie jest prawda. Używam AWB z silną korekcją dla żarowego cały czas - najczęściej nie ma żadnej potrzeby poprawiania WB.
no dobra - przypadłość większości dslr. dalej nieprawda?
jaad75 - Pon 18 Lis, 2013

kufel napisał/a:
no dobra - przypadłość większości dslr. dalej nieprawda?
Większości starszych DSLR i Canonów... :razz: :wink:
kufel - Pon 18 Lis, 2013

jaad, ale problem z balansem bieli w świetle żarowym, dalej jest wymieniany jako wada również w nowych puszkach,np w d7100 ,d7000, 70d 60d, , d600, d5200 a77 etc.

Więc to nie prawda, że to co napisałem to nieprawda :P

Owszem , w pentaxie ten problem został zminimalizowany ale nie wiem jak bardzo , nie widzialem porównań.

[ Dodano: Pon 18 Lis, 2013 16:56 ]
jaad75 napisał/a:
Używam AWB z silną korekcją dla żarowego cały czas - najczęściej nie ma żadnej potrzeby poprawiania WB.
rozumiem , że bez tej korekcji awb działa w żarowym tak w innych puszkach ? szkoda ze w teście o tym nie wspomnieli.
jaad75 - Pon 18 Lis, 2013

kufel napisał/a:
jaad, ale problem z balansem bieli w świetle żarowym, dalej jest wymieniany jako wada również w nowych puszkach . np w d7100 ,d7000, 70d etc.
Obstawiam, że jest tu pewien kłopot z procedurą Optycznych. Myślałem nawet, że problem leży w tym, jaką powierzchnię zajmuje Color Checker i z uśrednianiem kolorów z niego, ale robiłem próby nawet gdy zajmował prawie całość kadru i nadal jest bardzo dobrze, co ma się nijak do tego, co pokazują testy Optycznych. Nie wiem gdzie leży przyczyna, ale Optyczni sami zauważyli, że np. w teście któregoś z Nikonów problem wychodzi im przy Color Checkerze, a przy scence z pluszowym dziadkiem już nie.
Być może chodzi o jakieś specyficzne cechy lamp używanych w teście.

[ Dodano: Pon 18 Lis, 2013 17:03 ]
kufel napisał/a:
rozumiem , że bez tej korekcji awb działa w żarowym tak w innych puszkach ? szkoda ze w teście o tym nie wspomnieli.
Tak, w opcji Subtle Correction jest pomarańczowawa dominanta, podobna jak w Canonach. Optyczni twierdzą, że włączali i nic nie zmienia, co od razu zapaliło mi "czerwoną lampkę", bo to ustawienie robi ogromną różnicę.
kufel - Pon 18 Lis, 2013

no właśnie, ja w jeśli chodzi o awb , to sugerowałem się optycznymi a tam w zasadzie w każdym nowo testowanym korpusie problem dla żarowego powtarza się i są odchyły od normy , ale dla każdego aparatu jednak inne.

[ Dodano: Pon 18 Lis, 2013 17:05 ]
jaad75 napisał/a:
Tak, w opcji Subtle Correction jest pomarańczowawa dominanta, podobna jak w Canonach. Optyczni twierdzą, że włączali i nic nie zmienia, co od razu zapaliło mi "czerwoną lampkę", bo to ustawienie robi ogromną różnicę.
no to temat procedur i wyników jakie dają wart chyba ,a by nieco go "podrążyć".
jaad75 - Pon 18 Lis, 2013

Dam dziecku jeść i wrzucę przykłady, bo nawet ostatnio wyciągnąłem ColorCheckera. :smile:
kufel - Pon 18 Lis, 2013

jaad75 napisał/a:
Dam dziecku jeść i wrzucę przykłady, bo nawet ostatnio wyciągnąłem ColorCheckera. :smile:
:smile: ok
jaad75 - Pon 18 Lis, 2013

Ok, no to lecimy... :smile:
Sample prosto z Lightrooma, skonwetrowane do sRGB przy eksporcie, wszystko zostawione domyślnie, profil Adobe Standard w Camera Calibration, wartości temperatury i tinty odczytane z Lightrooma. ColorChecker stoi bezpośrednio pod lampką "nocną", z wkręconą "ciepło białą" świetlówką energooszczędną, ale w pokoju jest też zapalona klasyczna żarówka pod sufitem, tak, że dość typowe warunki, jak na wieczorne domowe światło zastane:

AWB - Strong Correction (2750K/+23)


AWB - Subtle Correction (3100K/+29)


Tungsten - WB Adjustable Range Fixed (2800K/+10)


Tungsten - WB Adjustable Range Auto (2500K/+16)


W kwestii ustawień dedykowanych dla żarowego - można zablokować dostrajanie balansu bieli, tak by przyjmował cały czas wybraną wartość (Fixed), albo pozwolić na dostrajanie WB w ramach wybranej wartości, tak, by aparat korygował drobne różnice w barwie światła (Auto). Jak widać ustawienie Tungsten jest zbalansowane do klasycznych żarówek, więc świetlówka energooszczędna w trybie Fixed daje typową zielonkawą dominantę, która zostaje całkowicie zniwelowana w (nieco przekorygowanym) ustawieniu Auto.

[ Dodano: Pon 18 Lis, 2013 20:01 ]
P.S. Jak ktoś chce, to mogę pokazać też JPG-i prosto z aparatu, tyle, że zapomniałem wyzerować ustawienia, dla trybu Natural i mam tam ustawione pod siebie, czyli jest trochę mniejszy kontrast niż typowo w tym trybie.

kufel - Pon 18 Lis, 2013

jaad, dzięki za porównanie.


korekcja dla awb faktycznie działa , choć dokładnie do bieli nie ustawia, jak np w ostatnim przykładzie.

jaad75 - Pon 18 Lis, 2013

kufel, i jak Ci się AWB podoba?
hijax_pl - Pon 18 Lis, 2013

jaad75, masz jakąś kolor-małpę? Tzn możesz zmierzyć ile to oświetlenie ma w K?
kufel - Pon 18 Lis, 2013

jaad75 napisał/a:
kufel, i jak Ci się AWB podoba?
pierwsze zupelnie przyzwoite. i ogólnie faktycznie wypada to dobzre. choc ja mam nalecialosci z Canona :P ;) wiec i tak pewnie bym nieco zmodyfikowal wb dla nieco innej kolorystyki.
jaad75 - Pon 18 Lis, 2013

No tak, ale w żarowym taka absolutna korekta nie wygląda dobrze, zauważ też, że świetlówki energooszczędne zwykle mają w specyfikacji 2750K, więc tu AWB bardzo ładnie trafił, a do tego zniwelował zieloną tintę. Biorąc pod uwagę, że poniżej jest parkiet wenge, a te ściany też nie są czysto białe, AWB daje dużo bardziej rzeczywisty odbiór kolorów, niż dokładnie skorygowany Tungsten z Auto.

[ Dodano: Pon 18 Lis, 2013 20:50 ]
hijax_pl napisał/a:
jaad75, masz jakąś kolor-małpę? Tzn możesz zmierzyć ile to oświetlenie ma w K?
Nie mam, ale nominalnie ta świetlówka powinna mieć jak wspomniałem 2750K - tak twierdzą na opakowaniu. :wink:

[ Dodano: Pon 18 Lis, 2013 20:56 ]
Nie chce mo się teraz studyjnych rozkładać, tam teoretycznie pilot ma 3200K, jak w teście Optycznych i jakoś bardziej wierzę jego specyfikacji - mógłbym bez modyfikatora oświetlić Checkera... Tylko wydaje mi się, że taka sytuacja jak pokazałem jest ciut bardziej "życiowa". Tak, czy inaczej, coś z procedurą testową jest nie tak...

kufel - Pon 18 Lis, 2013

jaad75 napisał/a:
No tak, ale w żarowym taka absolutna korekta nie wygląda dobrze, zauważ też, że świetlówki energooszczędne zwykle mają w specyfikacji 2750K, więc tu AWB bardzo ładnie trafił, a do tego zniwelował zieloną tintę. Biorąc pod uwagę, że poniżej jest parkiet wenge, a te ściany też nie są czysto białe, AWB daje dużo bardziej rzeczywisty odbiór kolorów, niż dokładnie skorygowany Tungsten z Auto.
no i tu jest pytanie , które jakis czas mnie nurtuje ,czy wb ma zawsze sprowadzać biel do bieli , niezależnie od źródła światła, czy pokazywać kolory jakimi są. co do tego, że ta silna korekta w ostatnim przykładzie nie wygląda korzystnie to oczywiście sie zgadzam - jak zdarza mi sie robić jakieś nocne zdjęcia ,czy ogólnie w żarowym świetle czy coś to nigdy nie sprowadzam wszystkiego do idealnej bieli. nie wygląda to po prosu naturalnie.

podsumowując , ta korekcja w pentaxie ładnie ściąga pomarańczową dominantę i w zasadzie dobrze ze nie daje takiego efektu jak ostatni (tugsten + modyfikacja). może i byłoby to bliżej idealnej bieli ale nie do końca byłoby to naturalne.

jaad75 - Pon 18 Lis, 2013

kufel napisał/a:
no i tu jest pytanie , które od dawna mnie nurtuje ,czy wb ma zawsze sprowadzać biel do bieli , niezależnie od źródła światła, czy pokazywać kolory jakimi są.
Nie no, AWB powinien IMHO korygować WB tak, by był zbliżony do postrzeganego, czyli korygować dość mocno, ale zostawiać delikatny zafarb tak, by mózg mógł odebrać podświadomie jaki klimat miało oświetlenie sceny. IMHO, właśnie to robi to AWB z silną korekcją. A jak do czegoś potrzebna jest maksymalna wierność kolorów, to wtedy należy użyć ustawienia dedykowanego, czy nawet WB do wzorca (co de facto robi pipeta w Lr), albo po prostu ColorCheckera i profilu.
kufel napisał/a:
podsumowując , ta korekcja w pentaxie ładnie ściąga pomarańczową dominantę i w zasadzie dobrze ze nie daje takiego efektu jak ostatni (tugsten + modyfikacja).
Jestem tylko ciekawy, dlaczego takie rzeczy nie wychodzą w testach... :roll:
kufel - Pon 18 Lis, 2013

jaad75 napisał/a:
Nie no, AWB powinien IMHO korygować WB tak, by był zbliżony do postrzeganego,
ja sie zgadzam , z tym ze chyba nie tak jest zaprogramowany awb czy ogolnie wb. raczej sprowadza on obraz do tej samej kolorystyki.
kocio - Wto 19 Lis, 2013

jaad75 napisał/a:
kocio, to co pokazałeś, to niestety jakość absolutnie nieakceptowalna dla mnie - poruszone (za długie czasy naświetlania), fatalnie odszumione, kompletnie bez szczegółów.


Cóż, tak naprawdę tym lepiej dla mnie! :smile: Wolałbym umieć cieszyć się zdjęciami nawet o słabej jakości, bo im wyższy ma się próg akceptacji, tym bardziej pcha człowieka w absurdalne koszta... Na początek wystarczy, że będę miał lepszy sprzęt niż dotąd, a potem po prostu zobaczę. I na ten początek ważne jest dla mnie body, bo nie chcę go zmieniać wcześniej niż za kilka lat, a szkła będą z tym wyborem związane. Ale dzięki za podpowiedzi co do obiektywów i za zdjęcia - mam już pojęcie jak taki efekt (sprzętowo) osiągnąć. Myślę, że mało kto z amatorów kupuje od razu cały potrzebny osprzęt, bo to i duże koszta, i trzeba się stopniowo przekonać, co komu bardziej pasuje (jak widać np. Marc Sabatella ma nieco inne podejście i sprzęt), więc póki co wiem chyba wszystko, co powinienem.

Mam jeszcze tylko pytanie o dwa inne czułe modele APS-C proponowane w artykule z Adoramy - Nikon D5200 i Nikon D7100. Jak się mają w porównaniu z tymi Pentaksami (wybrałbym z nich K-5 II), zwłaszcza jeśli idzie o fotografię koncertową/w słabym świetle?

Andrzej.M. - Wto 19 Lis, 2013

jaad75 napisał/a:
Tungsten - WB Adjustable Range Auto (2500K/+16)

Ta tablica ma najbardziej zbliżone do "ideału" barwy, przynajmniej w światłach, natomiast im bardziej w cienie - tym bardziej w niebiesko -zielono (Cyan) idzie.
Sprawdziłem w programie - i rzeczywiście od idealnej jednakowej wartości , w miarę "ciemnienia" - coraz mniej magenty jest.
A na pierwszej za dużo - co dziwi - skoro świetlówka 2750oK ma, a powinno zielonkawo być - jak to przy świetlówkach. Jest odwrotnie w stosunku do ostatniej tablicy. Myślałem - że jak twierdziłeś - monitor mi przekłamuje i zmierzyłem też RGB - i wszystko się zgadza. Wzrok ani monitor jednak nie zawodzą. Może trzeba trochę podregulować AWB sztucznego w aparacie? bo daje ewidentnie za dużo czerwonego (za wyjątkiem 2500).

[ Dodano: Wto 19 Lis, 2013 18:00 ]
kocio napisał/a:
Nikon D7100. Jak się mają w porównaniu z tymi Pentaksami (wybrałbym z nich K-5 II)


Nikon D7000 będzie najbardziej podobny do Pentaxa k-5II. Przynajmniej na tej samej matrycy. Z podobną ergonomią.
Do kameralnych koncertów i wieczorów autorskich używam K-5 i manualnej Samyang 85/1,4 oraz 35/2,4 - obie głownie na 2,2-2,8 pracują - w końcu jakaś głębia ostrości jest potrzebna. A i to bywa mało...
na f 2,2

jaad75 - Wto 19 Lis, 2013

kocio napisał/a:
jak widać np. Marc Sabatella ma nieco inne podejście i sprzęt
Owszem, on woli dłuższe szkła, ja zdecydowanie krótsze (a już zwłaszcza do klubów). Natomiast jego podejście do czasu naświetlania jest absolutnie niepraktyczne - 1/30s, to trafiona może co 10-ta klatka i to przy niezbyt ruchliwych muzykach. Typowym czasem naświetlania w takich wypadkach jest 1/125s, można od biedy do tej 1/80s opuścić w mało dynamicznych sytuacjach, ale zdecydowanie nie 2EV, do 1/30s. Myślę, jednak, że w jego przypadku podyktowane jest to przede wszystkim tym, że K200D nawet przy ISO1600 szumiał mocno, a po drugie, ciemnymi szkłami.
kocio napisał/a:
Mam jeszcze tylko pytanie o dwa inne czułe modele APS-C proponowane w artykule z Adoramy - Nikon D5200 i Nikon D7100. Jak się mają w porównaniu z tymi Pentaksami (wybrałbym z nich K-5 II), zwłaszcza jeśli idzie o fotografię koncertową/w słabym świetle?
Oba Nikony nieco bardziej szumią per pixel, ale mają tych pikseli więcej, więc przy skalowaniu w dół jakość jest podobna. D5100 ma znacznie gorszy wizjer i ergonomię od D7100 i K-5II (dwie rolki na koncercie są istotne). D5100 nie pozwoli Ci też na używanie autofokusa ze starymi stałkami bez własnego silnika, co może być akurat dla Ciebie ważne (cena), choć nie musi. K-5II ma lepszy AF-S w słabym świetle zarówno od jednego jak i drugiego Nikona i większy bufor w trybie seryjnym.
AndrzejM.Makuch napisał/a:
Ta tablica ma najbardziej zbliżone do "ideału" barwy, przynajmniej w światłach, natomiast im bardziej w cienie - tym bardziej w niebiesko -zielono (Cyan) idzie.
Sprawdziłem w programie - i rzeczywiście od idealnej jednakowej wartości , w miarę "ciemnienia" - coraz mniej magenty jest.
Po pierwsze, nie o ideał tu chodzi, a o wrażenie spójne z postrzeganiem sceny, trzeba było czytać wyżej. Po drugie, napisałem wyraźnie, że ostatnia tablica jest nieco przekorygowana, WB ustawiony z neutralnej szarości daje 2550K/+17 dla profilu Adobe Standard i 2600K/+11 dla Embedded, co jest bardzo zbliżone dla indywidualnego profilu dla tej sceny z Passporta (2600K/+13). Normalnym jest, że balansowanie pipetą na ciemniejszych polach dałoby coraz większe zazielenienie całości, bo ColorChecker odbija coraz mniej zielonkawego światła świetlówki na ciemniejszych polach stopni szarości.
AndrzejM.Makuch napisał/a:
A na pierwszej za dużo - co dziwi - skoro świetlówka 2750oK ma, a powinno zielonkawo być - jak to przy świetlówkach. Jest odwrotnie w stosunku do ostatniej tablicy.
Ale co w tym dziwnego? Silna korekcja dla żarowego w AWB nie jest stworzona do idealnego odwzorowywania kolorów, tylko do możliwości zejścia z temperaturą AWB niżej i bliżej idealnych wartości, niż przy ustawieniu Subtle.
AndrzejM.Makuch napisał/a:
Myślałem - że jak twierdziłeś - monitor mi przekłamuje i zmierzyłem też RGB - i wszystko się zgadza. Wzrok ani monitor jednak nie zawodzą
O przekłamaniu monitora mówiłem w zupełnie innym kontekście i a propos czego innego - jeśli Twoje magentowe niebo w galerii wyglądało u Ciebie ok, to znaczy, że Twój monitor nie jest w stanie prawidłowo wyświetlić Adobe RGB, w której to przestrzeni zdjęcie wstawiłeś.
AndrzejM.Makuch napisał/a:
Może trzeba trochę podregulować AWB sztucznego w aparacie? bo daje ewidentnie za dużo czerwonego (za wyjątkiem 2500).
Absolutnie nie jest to potrzebne, bo nie chodzi tu o idealne kolory, a o oddanie wrażenia, zwłaszcza, że powodowałoby to nieprzyjemne ochłodzenie temperatury w świetle dziennym. Pomijając już, że traktowanie światła domowej świetlówki kompaktowej, jako punktu wyjścia do jakiejkolwiek poprawności kolorystycznej, jest z założenia mało rozsądne.
kocio - Wto 19 Lis, 2013

jaad75 napisał/a:

Owszem, on woli dłuższe szkła, ja zdecydowanie krótsze (a już zwłaszcza do klubów). Natomiast jego podejście do czasu naświetlania jest absolutnie niepraktyczne - 1/30s, to trafiona może co 10-ta klatka i to przy niezbyt ruchliwych muzykach. Typowym czasem naświetlania w takich wypadkach jest 1/125s, można od biedy do tej 1/80s opuścić w mało dynamicznych sytuacjach, ale zdecydowanie nie 2EV, do 1/30s. Myślę, jednak, że w jego przypadku podyktowane jest to przede wszystkim tym, że K200D nawet przy ISO1600 szumiał mocno, a po drugie, ciemnymi szkłami.


Powiedziałbym, że w jego ówczesnej sytuacji to bardzo praktyczne podejście - zauważ, że artykuł jest z 2008, zanim wojna na czułość rozgorzała na dobre, a K200D to była nówka z dolnego segmentu Pentaksa. W następnym artykule z serii (o technice fotografowania) podaje tricki jak sobie radzić z tak krótkimi czasami, a w tekście o obróbce przyznaje, że lubi nieco szumu. Oczywiście ciekawe, co napisałby przy dzisiejszych czułościach i przy ilości detali wyciąganej z K-5 IIs (bo pisał, że woli trochę szumu niż "plastikowy" obraz bez szczegółów, a teraz nie musiałby wybierać), no ale to już osobne gdybanie...

jaad75 napisał/a:

Oba Nikony nieco bardziej szumią per pixel, ale mają tych pikseli więcej, więc przy skalowaniu w dół jakość jest podobna. D5100 ma znacznie gorszy wizjer i ergonomię od D7100 i K-5II (dwie rolki na koncercie są istotne). D5100 nie pozwoli Ci też na używanie autofokusa ze starymi stałkami bez własnego silnika, co może być akurat dla Ciebie ważne (cena), choć nie musi. K-5II ma lepszy AF-S w słabym świetle zarówno od jednego jak i drugiego Nikona i większy bufor w trybie seryjnym.


Dzięki za kolejną podpowiedź!

A ja przy okazji w którymś sąsiednim wątku znalazłem link do porównania próbek sceny testowej w DPReview, tylko w RAW, a nie JPG - że też sam na to nie wpadłem! I tam widać, że na 12800 Canon 60D szumi mocno we wszystkich kolorach, Nikon D7100 jakby mniej, ale na żółto tak samo bez umiaru, natomiast K-5 II i K-5 IIs szumią najłagodniej, przy czym IIs nie tylko pokazuje więcej szczegółów niż II, ale też jeszcze ciut mniej szumów. Oczywiście nadal są różnice między poszczególnymi elementami sceny, ale z grubsza tyle widzę.

Wobec tego zacznę się skupiać na polityce zakupowej - oczywiście chętnie miałbym i 18-135 na co dzień, i Tamrona 70-200 (Sigma jest dużo droższa), a na dokładkę jakieś jasne długie stałki do porównań i wejścia w świat wysokiej jakości, ale na jeden raz i bez doświadczenia to byłaby bardzo droga zabawa. Brak zestawu K-5 IIs z obiektywem dodatkowo utrudnia mi te kombinacje, ale przynajmniej wyraźnie widzę, że albo ten, albo K-5 II.

[ Dodano: Sob 23 Lis, 2013 18:37 ]
Gwoli uzupełnienia tematu: znalazłem podobny wątek na StackExchange i polecam tam zajrzeć. Zresztą cały tamten serwis mi się podoba, bo próbują dogłębnie wyjaśniać nawet tzw. głupie pytania.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group