FotoTomek - Pon 25 Lis, 2013 Temat postu: Ocena zdjęcia przez serwisy stockowe Trochę poszukałem po sieci, ale coś słabo mi idzie to szukanie. W związku z tym mam pytanie, czy ktoś z Was orientuje się, na jakich zasadach ocenianie są zdjęcia zgłoszone do sprzedaży w serwisach stockowych. Bardziej chodzi mi o stronę techniczną zdjęcia (np. ostrość, rozdzielczość). Czy cała ocena robiona jest przez człowieka, czy może jakąś wstępną selekcję przeprowadza automat? Nie, żebym się skarżył, że mi fotki poodrzucali  , ale czasami dostaję uzasadnienie odrzucenia, które nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Np. zbyt mała rozdzielczość, interpolacja czy zastosowanie jakichś efektów.
moronica - Pon 25 Lis, 2013 FotoTomek, dawno stockow nie wrzucalam ale generalnie nie ma co oczekiwac szczegolowego uzasadnienia bo oceniajacy dodaja dziennie tysiace zdjec. moze miales lekkie mydelko na zdjeciu i mysleli, ze interpolowales to zdjecie? ostrosc to zawsze byl najbardziej problematyczny aspekt, musi byc idealnie w punkt i glebia musi byc (wg nich) wystarczajaca dla danego tematu FotoTomek - Wto 26 Lis, 2013 Na szczegółowy opis nie liczę, to jasne. Mogę też przyjąć do wiadomości, że pomylili mydełko z interpolacją. Natomiast zupełnie nie rozumiem zarzutu, że zdjęcie jest za małe (zbyt mały rozmiar w pikselach) albo, że zastosowałem jakieś efekty. Dlatego przyszedł mi do głowy pomysł, że tam, oprócz człowieka, jest jakiś automat, który wstępnie analizuje obraz i zdarza mu się wypisywać głupoty. moronica - Wto 26 Lis, 2013 no jesli faktycznie nie bylo za male to dziwne. a efekty... moze miales jakies ramki czy dodana winiete czy cos w tym stylu? FotoTomek - Wto 26 Lis, 2013 Nie, nie, nie! Żadnych ramek, winiet, cieni czy innych wodotrysków. Ogólnie nie jestem miłośnikiem dodawania różnych ozdobników do zdjęć, a przy zdjęciach stockowych to byłoby jakieś nieporozumienie. kozidron - Wto 26 Lis, 2013 FotoTomek, jak bawiłem się w stoki jakieś 4 lata temu, nie oceniał żaden automat, teraz też wydaje mi się, że nic w tym temacie się nie zmieniło.Automat co najwyżej weryfikuje wielkość fotki. Niestety często jest tak, że fotki oceniane są według czyjegoś widzi "mu" się. Musi być ostro w punkt a GO musi być odpowiednia do tematu, do tego z tego co kojarze podobno jest arkusz na każdego użytkownika, twoje odrzucenia są rejestrowane. Tak więc może zdarzyć się, że oceniający na jednym monitorze ma otwarty twój arkusz a na drugim fotkę, podczas takiej ilości ocenianych fotek nie pieszczą się jak coś podpada. FotoTomek a dobrze tagujesz zdjęcia, mi się zdarzało źle otagowywać a odpowiedź była jakby ktoś z automatu kopiował uzasadnienie, że nieostre. Nie ma co się poddawać trzeba cisnąć 
FotoTomek - Sro 27 Lis, 2013
Poddawać się ani myślę  Zwłaszcza że oprócz paru odrzuconych fotek mam też trochę zaakceptowanych.
Sprawa mnie zainteresowała bo nie znalazłem żadnych regularności w tych odrzuceniach. Jakby były zupełnie przypadkowe. Z tym, że nie chodzi mi o jakieś konkretne zdjęcie, czy nawet konkretny stock. Po prostu zastanawiam się nad mechanizmem oceny zdjęć w stockach. |
