|
forum.optyczne.pl
|
 |
Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - Zakup puszki z mikroregulacją w tle - kolejne rozterki.
adf1985 - Nie 22 Gru, 2013 Temat postu: Zakup puszki z mikroregulacją w tle - kolejne rozterki. Niedawno miałem tutaj temat dotyczący wyboru lustrzanki. Wybór był pomiędzy 60D, 70D i 7D. Następnie odrzuciłem 60D, bo nie miał mikroregulacji. Na placu boju zostały 7D i 70D, a moim zwycięzcą po analizie wszystkich za i przeciw z mojego punktu widzenia został 70D.
Teraz temat powraca w nieco innym układzie. 7D nie rozważam. Zostały modele 60D i 70D.
Jak stwierdziłem poprzednim razem, 70D ma lepszą jakość obrazu, video i kilka innych ciekawych ficzerów, m. in. słynną mikroregulację. I tutaj zaczyna się mój dylemat.
70D kosztuje obecnie ok. 4000zł, ale powiedzmy, że do czerwca (wtedy mam zamiar kupić sprzęt) cena spadnie do ok. 3500zł
60D kosztuje teraz 2600zł, a założę się, że do czerwca (zakładając, że będą jeszcze w sprzedaży), cena będzie wynosiła w granicach 2500zł
Mamy więc 1000zł różnicy, pomiędzy dwiema puszkami.
Zalety 70D w stosunku do 60D z mojego punktu widzenia to:
- nieco lepsza jakość obrazu (ale to jest dosłownie ułamek)
- lepszy autofocus (no właśnie, ale czy przypadkiem 60D nie jest i tak wystarczający?)
- mikroregulacja
- minimalnie lepsze pokrycie w wizjerze
- oczywiście detekcja fazy w czasie kręcenia filmu
Są inne zalety, takie jak np. lepszy FPS czy mniejsze opóźnienie migawki w 70D, ale ja ich nie biorę pod uwagę, ponieważ patrzę na to, co może mieć dla mnie jakiekolwiek znaczenie.
I teraz kwestia zakupu - tak naprawdę, jedyną rzeczą, która mnie hamuje przed zakupem 60D zamiast 70D jest brak mikroregulacji. Jakość obrazowania 60D pomimo, że gorsza niż 70D, to jest dla mnie nadal świetna i wystarczająca. Autofocus myślę, że przy moim trybie użytkowania (nie robię sportu, czasem robiłem amatorsko zdjęcia ptaków na bardziej amatorskim korpusie i byłem zadowolony z szybkości ostrzenia). Jednym słowem gdybym miał pewność, że w 60D nie będę miał problemów z AF związanych z FF i BF, to nawet bym się nie zastanawiał ani chwili. Dodam, że 60d i 70d wczoraj macałem w sklepie i szczerze mówiąc 60D bardziej mi podchodzi - jest po prostu trochę większy, a przez to wygodniejszy.
Po tych wyjaśnieniach dochodzimy do sedna: mikroregulacja
Miałem już 50D, gdzie mikroregulacja była, miałem 4 obiektywy z czego dwa jasne i ani razu nie musiałem jej użyć.
Załóżmy jednak, ze trafiło mi się szkło, z BF i FF - czy mikroregulacja tu ZAWSZE pomoże? Czy lepiej może iść jak normalny konsument odesłać do producenta, i niech regulują? Dodam tylko, że czytałem już dziesiątki wątków o mikroregulacji na polskich i zagranicznych forach i wydaje mi się, że jest to wynalazek doraźny, ale nie rozwiązujący problemów zawsze i wszędzie. Tak jakby jedynie serwis był w stanie idealnie wyregulować szkło, a mikroregulacja jest potrzebna tylko czasami, a na pewno nie jest lekarstwem ostatecznym na szkło z wadą typu BF lub FF.
Po prostu wydając 2600zł na 60D, miałbym poczucie dobrze wydanych pieniędzy do moich faktycznych potrzeb. Dając zaś 3400 czy tam 3500zł za 70D miałbym poczucie, że w odniesieniu do moich potrzeb zyskuję jedynie mikroregulację, która być może nie jest lekarstwem na problemy z AF, a być może nawet nie będzie nigdy potrzebna?
Proszę o poradę . Może jednak tego 60D brać? Od razu dokupiłbym szkło 35mm 2.0 i wyjdzie cenowo jak sama puszka 70D...
krisv740 - Nie 22 Gru, 2013
pytanie przewrotne.... - będziesz robił zdjęcia czy bawił się mikroregulacją?....
imho rozważanie mikroregulacji jako decydującego punktu wyboru aparatu to już przesada.miałeś 50d nie użyłeś ani razu - na co jeszcze czekasz...?
ech........
jaad75 - Nie 22 Gru, 2013
A 70D nie ma przypadkiem dwupunktowej regulacji dla zoomów?
IMHO, mikroregulacja rozwiązuje problemy ze szkłami, które są tylko delikatnie rozjechane z danym korpusem, ale wciąż mieszczą się w widełkach fabrycznej specyfikacji. Nie pomoże w przypadku szkieł, które tak, czy inaczej powinny trafić do serwisu. Szkieł, które nie wymagają żadnej mikroregulacji jest naprawdę mało - w moim przypadku chyba tylko 2 są zupenie na zero, choć wszystkie mieszczą się w zakresie do +5/-5 z +10/-10 możliwych. Oczywiście wszystkie bez mikroregulacji też mniej więcej trafiają, ale chodzi o to, żeby trafiały w punkt i żeby w pełni wykorzystać ich potencjał.
007areka - Nie 22 Gru, 2013
jaad75 napisał/a: | ... mikroregulacja rozwiązuje problemy ze szkłami, które są tylko delikatnie rozjechane z danym korpusem, ale wciąż mieszczą się w widełkach fabrycznej specyfikacji. Nie pomoże w przypadku szkieł, które tak, czy inaczej powinny trafić do serwisu. Szkieł, które nie wymagają żadnej mikroregulacji jest naprawdę mało - w moim przypadku chyba tylko 2 są zupenie na zero, choć wszystkie mieszczą się w zakresie do +5/-5 z +10/-10 możliwych. Oczywiście wszystkie bez mikroregulacji też mniej więcej trafiają, ale chodzi o to, żeby trafiały w punkt i żeby w pełni wykorzystać ich potencjał. |
... łoooomatko... chyba najmądrzejsze słowa jakie tu na tym forum padły..., chyba wyśle to do nikona ....
Andrzej.M. - Nie 22 Gru, 2013
Jeśli nasz jeden-dwa obiektywy , to możesz zaoszczędzić ten tysiąc na lepszym ISO , ostrzejszym obrazku, lepszym i celniejszym AF . Jeśli to nie jest dla ciebie warte 1000zł - to bierz staruszka.
adf1985 - Nie 22 Gru, 2013
Czyli jednak lepiej z mikroregulacją. Nawet jak jej nie użyję, to warto mieć w razie czego, a w sumie puszka ma inne zalety. Tysiąc złotych przy takim wydatku da się przeboleć. Później mógłbym żałować, że tego tysiąca nie dołożyłem.
Andrzej.M. - Nie 22 Gru, 2013
A tak w ogóle - czemu akurat Canon? Nie lepiej kupić Pentax K-5II lub K-3?
jaad75 - Nie 22 Gru, 2013
AndrzejM.Makuch napisał/a: | A tak w ogóle - czemu akurat Canon? | Bo ma szkła?
lexus - Nie 22 Gru, 2013
jaad75 napisał/a: | AndrzejM.Makuch napisał/a: | A tak w ogóle - czemu akurat Canon? | Bo ma szkła? |
chyba nie, pisał poprzednio, że sprzedał i używa kompakta. może rzeczywiście zmiana systemu?
adf1985 - Nie 22 Gru, 2013
Canon, ponieważ znam ten system i jego ergonomia mi pasuje.
Szkła jakie planuję to:
10-22 f3.5-4.5
35 f2
70-200 f4
Canon to dla mnie pewna firma. Kiedyś może jak będę chciał FF, to sobie kupię, a szkła poza UWA będą nadal aktualne :].
Pentax - przyznam, że ma świetne puszki. Problemem jednak jest mała ilość szkieł. Nie widzę w pentaksie szkieł, które by mnie interesowały. Poza tym wydaje mi się, że to trochę niszowy system i wolałbym w niego nie wchodzić, tym bardziej, że Pentax oferuje APS-C i średni format, a małego obrazka brak. To nie jest przyszłościowy system wg mnie, choć same puszki produkują wręcz bliskie ideałowi - to muszę przyznać.
jaad75 - Nie 22 Gru, 2013
adf1985 napisał/a: | Pentax - przyznam, że ma świetne puszki. Problemem jednak jest mała ilość szkieł. Nie widzę w pentaksie szkieł, które by mnie interesowały. | Akurat podobne do tych które chcesz są.
adf1985 napisał/a: | tym bardziej, że Pentax oferuje APS-C i średni format, a małego obrazka brak. | W przyszłym roku będzie. Chociaż nie wiem po co.
adf1985 - Nie 22 Gru, 2013
Są, ale np. ultra szeroki kąt to koszt prawie 4k. Nie stać mnie na taki obiektyw. Już 10-22 w cenie 2200zł to dla mnie dość kosmiczna kwota, ale na skraju chęci zakupu.
BTW, Nikon byłby najlepszy, ale boję się serwisu . Gdyby nie kiepskie opinie o poczynaniach właśnie punktu serwisowego, to pewnie bym wziął D7100 i do tego Nikonowskie odpowiedniki szkieł, które są w wielu przypadkach lepsze.
EDIT: z tym Nikonem też tak nie do końca, UWA kosztuje ponad 3000zł, a w Canonie 2200zł. Canon ma po prostu tańszą optykę jak na moje potrzeby. 70-200 będę kupował używkę, więc pewnie dostanę za ok. 1,5k. 35mm 2 jest dość drogie, ale przynajmniej użyteczne od pełnej dziury, no i na FF można użyć. Poza tym jestem już przyzwyczajony do Canonów, a 1EV gorszej dynamiki tonalnej przeboleję, tak samo jak szum większy o 0,3 EV. Ja i tak robię fotki najczęściej na ISO 100, więc szum będzie znośny. Cieni aż tak nie wyciągam.
jaad75 - Nie 22 Gru, 2013
adf1985 napisał/a: | Już 10-22 w cenie 2200zł to dla mnie dość kosmiczna kwota, ale na skraju chęci zakupu. | Na pewno chcesz znowu wejść w lustrzanki? Tyle kosztują raczej tanie szkła... Zawsze są Sigmy...
adf1985 napisał/a: | BTW, Nikon byłby najlepszy, ale boję się serwisu | Możesz go nigdy nie zobaczyć, to nie samochód...
adf1985 napisał/a: | 35mm 2 jest dość drogie, ale przynajmniej użyteczne od pełnej dziury | Chyba w każdym systemie jest taki obiektyw - akurat Canon ma tu najmniejszy wybór...
adf1985 napisał/a: | a 1EV gorszej dynamiki tonalnej przeboleję | 2.5EV na najniższej czułości.
adf1985 napisał/a: | tak samo jak szum większy o 0,3 EV. | Jeśli mówimy o 70D vs. K-5IIs, to nie jest to 0.3EV, tylko grubo ponad działkę wyższa użyteczna czułość.
adf1985 napisał/a: | Cieni aż tak nie wyciągam. | Póki co nie miałeś z czego...
novy - Wto 24 Gru, 2013
Nie powiem Ci co lepiej wybrać 60D czy 70D bo nie jestem w temacie. Mam 40D i żałuję że nie ma w nim AF MA. Niestety muszę się zgodzić z wypowiedzią: jaad75,
jaad75 napisał/a: | ... Szkieł, które nie wymagają żadnej mikro-regulacji jest naprawdę mało ... |
Mam cztery szkła i trzy z nich nie trafiają dokładnie. Ostatnio kupowałem C 100-400. Pierwszy egzemplarz miał mega front focus, wiec go wymieniłem na lepszy ale nie idealny.
Poniżej rezultat z testu. Pierwsze zdjęcie AF drugie zrobione EOS Utilities z korekcją +5 jak widać różnica jest duża.
matys - Wto 24 Gru, 2013
Testujesz obiektyw na FF/BF przy żarowym oświetleniu i czasie 1/30 ?
muzyk - Wto 24 Gru, 2013
matys napisał/a: | i czasie 1/30 ? |
...
jaad75 - Wto 24 Gru, 2013
matys, żarowe w części puszek będzie problemem, ale 1/30s przy statywie żadnym, a sam cel ma w pobliżu EV10, więc jest bardzo jasno oświetlony.
novy - Wto 24 Gru, 2013
Aparat na statywie, nie wydaje mi się żeby oświetlenie było problemem. Test powtarzany wielokrotnie zawsze te same rezultaty. Podobny rezultat miałem przy świetle dziennym - lekkie muśnięcie pierścienia focusa w stronę nieskończoności poprawiało ostrość na zdjęciu (Live View x10).
muzyk - Wto 24 Gru, 2013
Cytat: |
Aparat na statywie, nie wydaje mi się żeby oświetlenie było problemem. |
Spróbuj w lepszym świetle jednak z krótszymi czasami...
novy - Wto 24 Gru, 2013
Myślę że czas nie ma tu nic do rzeczy dopóki aparat jest na statywie. Migawka dla pierwszego zdjęcia była wyzwalana Self-timer 10s, drugiego zdalnie przez EOS Utilities. Jeżeli poruszenie byłoby problemem to by było losowe. Tu za każdym razem ostrzejsze zdjęcie wychodzi po korekcji AF-a o +5.
jaad75 - Wto 24 Gru, 2013
muzyk napisał/a: | Spróbuj w lepszym świetle jednak z krótszymi czasami... | muzyk, Ty wiesz o czym piszesz? EV10, to słabe światło? Co ma do tego czas? On wynika z ISO100 i przysłony - nie ma tu żadnej nieprawidłowości, poza ewentualnie barwą światła, zwłaszcza, że obiektyw jest z tych które stosuje się raczej na zewnątrz.
Irex - Wto 24 Gru, 2013
Producent wyposazajac aparaty w MA umozliwia nam delikatna, osobista regulacje z pominieciem serwisu. Od czasu 50D mam ja juz caly czas i tylko w jednym przypadku musialem sam doregulowac szklo.
Zawsze jest to o jeden przypadek za duzo.
jaad75 - Wto 24 Gru, 2013
Irex napisał/a: | Od czasu 50D mam ja juz caly czas i tylko w jednym przypadku musialem sam doregulowac szklo. | Widocznie słabo sprawdzałeś. Albo masz wybitne szczęście.
[ Dodano: Wto 24 Gru, 2013 09:49 ]
No i pozostaje jeszcze kwestia wielkości minimalnego skoku w poszczególnych puszkach - osobiście wolę regulację opisaną w mikrometrach, jest o wiele bardziej czytelna, niż jednostki X, ktore zazwyczaj serwuje producent.
novy - Wto 24 Gru, 2013
Irex napisał/a: | Producent wyposazajac aparaty w MA umozliwia nam delikatna, osobista regulacje z pominieciem serwisu. Od czasu 50D mam ja juz caly czas i tylko w jednym przypadku musialem sam doregulowac szklo.
Zawsze jest to o jeden przypadek za duzo. |
Pytanie o jakich obiektywach mówimy. W niektórych złe skalibrowanie może nie przeszkadzać.
Gorzej z jasnymi stołkami i długimi ogniskowymi gdzie głębia ostrości jest mniejsza.
[ Dodano: Wto 24 Gru, 2013 09:49 ]
jaad75 napisał/a: |
No i pozostaje jeszcze kwestia wielkości minimalnego skoku w poszczególnych puszkach - osobiście wolę regulację opisaną w mikrometrach, jest o wiele bardziej czytelna, niż jednostki X, ktore zazwyczaj serwuje producent. |
Pytanie ile mikrometrów ma jeden skok.
Irex - Wto 24 Gru, 2013
jaad75 napisał/a: | Widocznie słabo sprawdzałeś. Albo masz wybitne szczęście.
|
Na pewno szczescie, ale nie wybitne. I zawsze zakup to odbior osobisty i tescik.
Od samego poczatku bylem skierowany na foto ptakow, a tam ostrosc oka jest najwazniejsza.
Wylapalbym od razu ten mankament.
novy - Wto 24 Gru, 2013
Ja kupując C 100-400 sprawdzałem dwa po kolei. Pierwszy był mega rozjechany drugi lepszy. Niestety więcej szkieł nie było na stanie, ale pewnie jak by nawet było to wątpię żeby było idealnie.
muzyk - Wto 24 Gru, 2013
jaad75 napisał/a: | Ty wiesz o czym piszesz? |
Tak Jaad, melduję posłusznie Tobie, że odniosłem się do owych 1/30 i tylko do tego.
Bez wnikania w ISO.
jaad75 - Wto 24 Gru, 2013
novy napisał/a: | Pytanie ile mikrometrów ma jeden skok.
| W starych Pentaksach, w których wchodziło się w tym celu do menu serwisowego był co 10um.
Irex napisał/a: | Na pewno szczescie, ale nie wybitne. I zawsze zakup to odbior osobisty i tescik.
Od samego poczatku bylem skierowany na foto ptakow, a tam ostrosc oka jest najwazniejsza.
Wylapalbym od razu ten mankament. | No właśnie o tym piszę - między akceptowalnym trafieniem, a trafieniem dokładnie w punkt jest różnica, tego nie przetestujesz na tego typu celach. Trzeba statystyki (ze względu na powtarzalność AF - patrz choćby testy Optyczne), płaskiego celu, idealnie prostopadłego do osi obiektywu i najlepiej pewnie jakiegoś Imatesta, do pomiaru zmian rozdzielczości, ale od biedy można ocenić różnice na oko, na ukośnej linijce.
Irex - Wto 24 Gru, 2013
jaad75 napisał/a: |
No właśnie o tym piszę - między akceptowalnym trafieniem, a trafieniem dokładnie w punkt jest różnica, tego nie przetestujesz na tego typu celach. Trzeba statystyki (ze względu na powtarzalność AF - patrz choćby testy Optyczne), płaskiego celu, idealnie prostopadłego do osi obiektywu i najlepiej pewnie jakiegoś Imatesta, do pomiaru zmian rozdzielczości, ale od biedy można ocenić różnice na oko, na ukośnej linijce. |
Pelna zgoda.
Ale z drugiej strony to jest laboratorium, sterylne warunki, w ktorych brakuje terenowych warunkow. Mysle, że o pracy systemu AF powinno się pisać łącznie z konkretną optyką, rodzajem fotografii, trybem AF i warunkam atmosferycznymi i świetlnymi. I oczywiscie jeszcze fotografujacy i jego zasob wiedzy.
Moim pierwszym testerem jest pies i jego czubek nosa
Szybciutko wychodzi na wierzch, co dany zestaw jest warty.
kufel - Wto 24 Gru, 2013
Irex napisał/a: | Moim pierwszym testerem jest pies i jego czubek nosa | jak go unieruchamiasz? no chyba ze, celujesz w niego jak spi...
jaad75 - Wto 24 Gru, 2013
Irex napisał/a: | Ale z drugiej strony to jest laboratorium, sterylne warunki, w ktorych brakuje terenowych warunkow. | Jeśli system będzie dokładnie skalibrowany w warunkach "laboratryjnych", to w terenowych również. W terenie wprowadzasz dodatkowe zmienne i przy naprawdę drobnych różnicach nie jesteś w stanie niczego pewnego powiedzieć. Owszem duże błędy wychwycisz bez problemu, ale ustawienia typu +1/-1, to nie są duże błędy i cel jest cały czas w GO i to nawet nie na jej granicy...
Irex - Wto 24 Gru, 2013
jaad75 napisał/a: | Jeśli system będzie dokładnie skalibrowany w warunkach "laboratryjnych" |
Jesli.
jaad75 - Wto 24 Gru, 2013
Irex, w warunkach terenowych ocenić dokładnie kalibracji się nie da - za dużo zmiennych, więc jeśli gdzieś może być dokładnie skalibrowany, to właśnie w warunkach "laboratoryjnych". Oczywiście można również lekko skopać kalibrację w "laboratorium" i nawet tego specjalnie nie odczuć w terenie.
Irex - Wto 24 Gru, 2013
jaad75 napisał/a: | Irex, w warunkach terenowych ocenić dokładnie kalibracji się nie da - za dużo zmiennych, więc jeśli gdzieś może być dokładnie skalibrowany, to właśnie w warunkach "laboratoryjnych". Oczywiście można również lekko skopać kalibrację w "laboratorium" i nawet tego specjalnie nie odczuć w terenie. |
Dlatego mam mikroregulacje, aby ewentualnie dostroic zestaw.
adf1985 - Wto 24 Gru, 2013
Chyba mnie przekonaliście, chociaż ja sam byłem wyjątkowym szczęściarzem, bo miałem
17-85
28mm 2.8
50mm 1.8
70-300 IS USM
i żadne z tych szkieł nie wymagało mikroregulacji jak miałem 50D. Nawet sprawdzałem, kręciłem tym i nic a nic nie trzeba było zmieniać. Na wartości 0 było w punkt. Szkła nie wybierane. Kupione ot tak, bez żadnego sprawdzania. 50mm nówka, reszta używane. Testów nie robiłem po łebkach, ale ze statywu, z zastosowaniem odległości 50x ogniskowa obiektywu, ostrzone na płaską kartkę + linijka pod kątem 45 stopni żeby ocenić BF i FF. Zero problemów. 50mm 1.8 jedynie czasem wybitnie nie trafiała, ale w tym szkle akurat skuteczność ostrzenia jest niska.
Jedynie mogę przyznać, że w 550D miałem problem z 50mm 1.8 - lekki backfocus na 1.8, ale też nie zawsze. Celność była w 550D na poziomie 30%. Podejrzewam, że z tą 50mm to bardziej wina konstrukcji obiektywu jako takiego.
Jeszcze miałem inną ciekawą sytuację, testowałem kiedyś w sklepie szkło 10-22 podpięte do 600D i szkło miało back focus na ogniskowej 10mm. Na LV żyleta, przy wizjerze optycznym, wyraźny problem z ostrością. Aż trudno uwierzyć. No ale to był komis, a tam mógł się trafić jakiś walnięty sprzęt.
Niemniej jednak wolę i tak wziąć 70D. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że kupuję sobie np. 35mm 2.0 i mam problemy z BF lub FF. Dodatkowo mam nadzieję, że możliwość ustawienia mikroregulacji na wide i tele zapobiegnie sytuacji pływania punktu ostrości w zależności od używanej ogniskowej w zoomach :].
Szkoda tylko, że 70D jest taki drogi. Ja po zapoznaniu się ze specyfikacją i pomacaniu tego w sklepie oceniam wartość tego sprzętu max na 2500zł i pewnie do takiej wartości cena spadnie w przeciągu 2-3 lat, tak jak to zdarzyło się u 60D.
|
|