|
forum.optyczne.pl
|
 |
Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - Nikon D90 vs D5100
AgentCzesiek198 - Czw 23 Sty, 2014 Temat postu: Nikon D90 vs D5100 Cześć. Wczoraj chciałem kupować D5100 z obiektywem 18-105, lecz w sklepie zaproponowano mi Nikona D90 z 18-105 w promocyjnej cenie (100zł drożej niż D5100). Którego z nich lepiej wybrać? Jak prezentują się zdjęcia D90 na tle D5100?
muzyk - Czw 23 Sty, 2014
AgentCzesiek198 napisał/a: | Cześć. Wczoraj chciałem kupować D5100 z obiektywem 18-105, lecz w sklepie zaproponowano mi Nikona D90 z 18-105 w promocyjnej cenie (100zł drożej niż D5100). Którego z nich lepiej wybrać? Jak prezentują się zdjęcia D90 na tle D5100? |
Jak Cię stać, dołóż do d7000.
Tutejszyn - Czw 23 Sty, 2014
AgentCzesiek198 napisał/a: | Jak prezentują się zdjęcia D90 na tle D5100? | Nie powinieneś zobaczyć różnicy. Pozostałe różnice znajdziesz tutaj. Zwróć uwagę na datę produkcji. Sprzedawca chce 100zł więcej za D90, bo mimo metryki D90 jest lepszy. Jednak z metryką trudno walczyć. Aparat jest już dość wiekowy.
jaad75 - Czw 23 Sty, 2014
Tutejszyn napisał/a: | Nie powinieneś zobaczyć różnicy. | Powinien zobaczyć różnicę, a już zwłaszcza jeśli przyjrzy się RAW-om.
Tutejszyn - Czw 23 Sty, 2014
jaad75, kiedy robi się testy aparatów, a potem analizuje fragmenty obrazu, to zawsze znajdzie się różnice. Jednak przychodzi czas, kiedy idziemy z aparatem w miasto z kitowym obiektywem, z prawie żadnym fotograficznym doświadczeniem, a jeszcze jak do tego światło jest byle jakie.. Testy to jedno, a potem efekty zwykłej pracy to drugie. Moim zdaniem nie ma znaczącej różnicy. Powiedziałbym "nie ma żadnej różnicy", ale nie chcę wywoływać kłótni.
Andrzej.M. - Czw 23 Sty, 2014
Ja się już dość naraziłem optując za D90 vs jakiś canon że mało mnie fanboye nie zlinczowali... Jak nie zamierzasz robić zdjęć w ekstremalnie trudnych warunkach - to D90 da ci o wiele lepszą wygodę. Zresztą w ciemnych pomieszczeniach też dobry wizjer się przyda.
Ale jeżeli boisz się że będzie za bardzo szumieć - to możesz wybrać Pentax K-30 który ma tę samą matrycę co D5100 ale wizjer i ergonomię D90. Brakuje tylko górnego wyświetlacza - tak samo jak w d5100. Ale korpus ma uszczelnienia, 2 rolki , przełączniki, 3 tryby uzytkownika , pryzmat i jasny wizjer itd... Jeden szkopuł - nie dają 18-105 więc jeśli musisz mieć te 50mm dłuższy - to niestety nie u Pentaxa. Jest 18-135 ale to drożej o tysiąc wychodzi...To już bardziej z długim kitem się opłaca (18-55 + 50-200).
muzyk - Czw 23 Sty, 2014
Kurcze, a mogłem zaproponować Pentaxa.
Andrzej.M. - Czw 23 Sty, 2014
No to sie trochę spóźniłeś...
muzyk - Czw 23 Sty, 2014
Następnym razem postaram się szybciej otworzyć lodówkę.
Jeszcze parę Pentaxów się chłodzi w razie "w".
jaad75 - Pią 24 Sty, 2014
Tutejszyn napisał/a: | Testy to jedno, a potem efekty zwykłej pracy to drugie. Moim zdaniem nie ma znaczącej różnicy. | Właśnie w efektach zwykłej pracy różnice jakościowe między tymi matrycami są wyraźnie zauważalne, zwłaszcza jeśli potrzebuje się szerokiego zakresu dynamicznego, albo wysokich czułości, ale też w trakcie zwykłej obróbki. Jeśli nie widzisz różnicy, to po prostu nie umiesz korzystać z zalet aparatu.
paul80 - Pią 24 Sty, 2014
AgentCzesiek198, brakuje kluczowej informacji, do czego potrzebujesz konkretnie lustrzankę ?
Tutejszyn - Sob 25 Sty, 2014
Cytat: | Jeśli nie widzisz różnicy, to po prostu nie umiesz korzystać z zalet aparatu. | Być może nie potrafię.. Uważam jednak, że różnice są zbyt małe. Rozwój fotografii na osi czasu to głównie ewolucja. Jedynie drobne zmiany, których wielu zwyczajnie nie zauważy. Moim zdaniem pytacz chce kupić swoją pierwszą lustrzankę, podpiąć obiektyw klasy 18-105 i zacząć swoją fotograficzną przygodę, fotografując to co zwykle fotografuje się na początku. Jeśli nieprawdą jest to, co powiedziałem w pierwszym poście, to jestem gotów poddać się samokrytyce, na najbliższym zebraniu partyjnym.
muzyk - Sob 25 Sty, 2014
Tutejszyn, a za karę zaśpiewasz "międzynarodówkę"
qqaazzxx1 - Pią 31 Sty, 2014 Temat postu: d90 vs d5100 Witam który według was aparat jest lepszy i dlaczego? Do którego łatwiej będzie dobrać obiektywy? i który będzie tańszy? (biorąc pod uwagę ceny obiektywów do nich)
jaad75 - Pią 31 Sty, 2014
D90 to generalnie lepszy aparat, D5100 ma lepszą matrycę. Wątków było sporo. Jeśli zamierzasz kupować stare szkła bez silnika AF, to albo D90, albo (znacznie lepiej) D7000.
muzyk - Sob 01 Lut, 2014
obu bym dziś nie kupił. Jeśli już to co najmniej d7000 - jak Jaad pisze.
Rzuć okiem na Pentax k5 (pierwsza wersja).
Można jeszcze nowy kupić, a i używany w dobrym stanie będzie ok.
Jeśli zaś Nikon, serio pomyśl o d7000.
Lucas1981r - Nie 02 Lut, 2014
Zgadzam sie z muzyk, tez proponowalbym spojrzec na K-5, na gildzie forumowej czesto mozna znalesc w doskonalym stanie:
- http://pentax.org.pl/adve...tegory=Sprzedam
Co do D7000 to ja srednio go polecam - spotykane problemy z AF - myslalem ze to tylko takie odosobnione przypadki - ale niestety dwoch moich kolegow mialo te problemy - plus jeden plamy tluste na matrycy ;/
jeden mial jeszcze na gwarancji wiec zawiozl go na reklamacje ze cos jest nie tak z AF - a od ekspedientki w FJ dostal odpowiedz jak przyjmowala reklamacje - ze niech sie cieszy ze w ogole ma AF - mnie szlak trafilby jakbym uslyszal cos takiego
Co tej samej polki cenowej z nowych jak D5100 i D90 - spojrz na k-30 i k-50.
bogdanek - Nie 02 Lut, 2014
Nikon d90 był porównywany do kultowego Canona 50D , to raz , a dwa jest większy od Nikona d5100 przez co znacznie lepiej się go trzyma w łapie.
Spójrz na Pentaxa K30 i K50.:-)
muzyk - Pon 03 Lut, 2014
bogdanek napisał/a: | kultowego Canona 50D |
Kultowy? Mam wrażenie, że jeśli to słowo, to bardziej (jeśli w ogóle_ pasowałoby do 40D, a najlepiej 5dII, który ma na swoim koncie bdb jakość obrazu + zapoczątkowanie kręcenia filmów video lustrzankami na większą skalę.
Lucas1981r napisał/a: | Co do D7000 to ja srednio go polecam - spotykane problemy z AF - myslalem ze to tylko takie odosobnione przypadki - ale niestety dwoch moich kolegow mialo te problemy - plus jeden plamy tluste na matrycy ;/ |
Hmm... ja polecam d7000 od czasu gdy okazało się, że d7100, co by nie było też świetny aparat, ma jedną dość złą przypadłość, mianowicie banding.
Pewnie w wielu sytuacjach nie będzie to w ogóle przeszkadzać, ale jednak...
Lucas1981r napisał/a: | spojrz na k-30 i k-50. |
Lucas1981r napisał/a: | spojrz na k-30 i k-50. |
aaa ... kumam.
Uprzedziliście Jędrka.
manolo - Pon 03 Lut, 2014
k-5 to dobra puszka, ale kup do tego obiektyw oprócz kitowych, w rozsądnej cenie i czasie dostawy, zyczę powodzenia
Ja bym brał d90, d5100 to przy nim zabawka
[ Dodano: Pon 03 Lut, 2014 09:14 ]
co do 50d to jest to bardzo popularny aparat, ale daleko mu do kultowy
jaad75 - Pon 03 Lut, 2014
manolo napisał/a: | ale kup do tego obiektyw oprócz kitowych, w rozsądnej cenie i czasie dostawy, zyczę powodzenia | Kupić można bez problemu w zasadzie dowolny obiektyw z aktualnej oferty. I to już od dość dawna.
Andrzej.M. - Pon 03 Lut, 2014
manolo napisał/a: | ale kup do tego obiektyw oprócz kitowych, w rozsądnej cenie i czasie dostawy |
Z tym problemów jakoś od dłuższego czasu nie ma. A jeśli wziąć pod uwagę że Pentax dość ostro się zabrał za optykę i co raz to wypuszcza nowe lub odświeżone obiektywy - to narzekania sprzed lat można sobie odpuścić.
bogdanek - Wto 04 Lut, 2014
@muzyk , pełna zgoda , na temat tej kultowości , ale zauważyłem , że raczej więcej pisze się na temet canona 50D niż 40D , chociaż są praktycznie identyczne i stąd moje porównanie , być może błędne:-)
manolo - Wto 04 Lut, 2014
jaad75 napisał/a: | manolo napisał/a: | ale kup do tego obiektyw oprócz kitowych, w rozsądnej cenie i czasie dostawy, zyczę powodzenia | Kupić można bez problemu w zasadzie dowolny obiektyw z aktualnej oferty. I to już od dość dawna. |
w Polsce ?
koleżanka niedawno kupowała 12-24, jeden sklep miał się odezwać bo nie wiedział kiedy będzie, inne nie odpisały na pytanie o dostępność, w końcu przyszedł z wyspowego amazona,
wcześniej ktoś miał problem z 14mm, ten przyleciał z ebay'a (jap), wspaniała dostępność
Jeśli jest tu jakiś przedstawiciel sklepu który załatwia takie sprawy w max 3 tygodnie niech się zareklamuje, ma pełne prawo
Najgorsze jest to że doradziłem znajomym Pentax'a, ostrzegając o mniejszej dostępności obiektywów,
ale nikt się nie spodziewał że jest aż tak źle.
[ Dodano: Wto 04 Lut, 2014 20:11 ]
bogdanek napisał/a: | @muzyk , pełna zgoda , na temat tej kultowości , ale zauważyłem , że raczej więcej pisze się na temet canona 50D niż 40D , chociaż są praktycznie identyczne i stąd moje porównanie , być może błędne:-) |
jeśli jakiś aparat był kultowy na tym forum, to był to Nikon d90
z FF Canon 5d I również w wielu miejscach dopstrykał się kultowości
RB - Wto 04 Lut, 2014
manolo napisał/a: |
koleżanka niedawno kupowała 12-24, jeden sklep miał się odezwać bo nie wiedział kiedy będzie, |
Foto-plus Kraków studencka, dostępny od ręki, także przez net. Nie dzwoniłem, sądzę że jest, aczkolwiek faktycznie twardych dowodów nie mam .
http://www.fotoplus.pl/ob...trzanek/12-24mm
Inna sprawa, ze dostępność w jednym miejscu w Polsce to niezły żart sam w sobie jest. Ale spróbuj w realu kupić np. Sigmę A 60/2.8 - będzie podobnie. Choć z netu w 3 dni z Wa-wy przyszła...
BTW - nie param się dilerką obiektywów.
AgentCzesiek198 - Wto 04 Lut, 2014
aparat do zdjęć na aukcję, portretów i krajobrazów - czyli zwykły domowy aparat. Jutro będę w Krakowie, i chciałbym ostatecznie podjąć decyzję. Na aparat maksymalnie 2400zł, ale z lepszym obiektywem (np. 18-105). Jest w tej cenie coś polecanego? Co myślicie o D5200 z 18-55? Choć zależałoby mi na lekkim zoomie.
jaad75 - Wto 04 Lut, 2014
manolo napisał/a: | w Polsce ?
| W Polsce.
manolo napisał/a: | koleżanka niedawno kupowała 12-24, jeden sklep miał się odezwać bo nie wiedział kiedy będzie, inne nie odpisały na pytanie o dostępność, w końcu przyszedł z wyspowego amazona, | http://www.fotoplus.pl/ob...trzanek/12-24mm
Od ręki.
manolo napisał/a: | wcześniej ktoś miał problem z 14mm, ten przyleciał z ebay'a (jap), wspaniała dostępność | http://www.fotorimex.pl/p....8_da_ed_if.htm
Z opisem dostępny 1-3 dni.
manolo napisał/a: | Najgorsze jest to że doradziłem znajomym Pentax'a, ostrzegając o mniejszej dostępności obiektywów,
ale nikt się nie spodziewał że jest aż tak źle. | Bo nie jest. Jak powiedziałem praktycznie wszystkie obiektywy w aktualnej ofercie można kupić bez większego problemu. Trudniej kupić te, które z oferty wyszły lub wychodzą, ale też nie jest to niemożliwe.
kojut - Wto 04 Lut, 2014
manolo napisał/a: | w Polsce ? |
A po co się ograniczać jedynie do jednego, nie bardzo rozwiniętego kraju w Unii Europejskiej? Dwadzieścia lat temu jeszcze bym zrozumiał, ale w 2014 roku? Pochodzę z Chełmca k/Nowego Sącza a przez kilka lat, do 2001 r. pracowałem w Warszawie. Podróź 600 km pociągem pospiesznym zajmowała mi dziewięć godzin. Z Navan, gdzie teraz mieszkam, podróż 2500 km od drzwi do drzwi zajmuje mi 8 godzin
Czy przy takich prędkościach, nieograniczonym dostępie do internetu i niezliczonej ilości przeróżnych sklepów "online", koncernach działających miedzynarodowo i mających swoje siedziby w każdym kraju jest sens zadawać pytanie jak powyżej?
manolo - Sro 05 Lut, 2014
płacę tu podatki, sklepy płacą podatki w kraju w którym remonty dróg i chodników po których chodzę (itp. itd.) są opłacane z tych właśnie podatków
poza tym dochodzenie swoich praw wobec sklepu w Polsce jest łatwiejsze, a niektórzy producenci ograniczają gwarancje na przedstawicielstwa.
jaad75 - Sro 05 Lut, 2014
manolo napisał/a: | płacę tu podatki, sklepy płacą podatki w kraju w którym remonty dróg i chodników po których chodzę (itp. itd.) są opłacane z tych właśnie podatków | Bardzo naiwne...
manolo napisał/a: | poza tym dochodzenie swoich praw wobec sklepu w Polsce jest łatwiejsze, a niektórzy producenci ograniczają gwarancje na przedstawicielstwa. | W przypadku sklepów nie w Polsce, najczęściej w ogóle nie trzeba dochodzić swoich praw, bo po prostu rzadko zdarza się, by ktoś robił problemy ze zwrotem, czy wymianą, a i nie wszyscy producenci ograniczają gwarancję.
kojut - Sro 05 Lut, 2014
manolo napisał/a: | płacę tu podatki, sklepy płacą podatki w kraju w którym remonty dróg i chodników po których chodzę (itp. itd.) są opłacane z tych właśnie podatków |
Tere fere dudki.... pieniądze z podatków obciążających towar w sklepie (VAT, cło, akcyza, podatek dochodowy) trafiają do Skarbu Państwa. Chodniki, kwietniki, remonty dróg lokalnych, szkoły czy sprzątanie ulic finansowane jest z kasy samorządów. A do samorządu to co najwyżej wpadnie grosz z podatku od nieruchomości, w której mieści się dany sklep. Na remonty dróg wojewódzkich czy krajowych tak samo się dokładasz kupując towar czy to w Polsce czy za granicą gdyż środki na to są przekazywane z akcyzy na paliwo, podatku drogowego i winiet.
manolo napisał/a: | poza tym dochodzenie swoich praw wobec sklepu w Polsce jest łatwiejsze |
W Irlandii (w UK podobnie) na ten przykład wystarczy, że mam paragon zakupu danego towaru, który uległ uszkodzeniu, a w sklepie wymieniają bez problemu na nowy. Tak miałem z aparatem, routerem, wentylatorem, telewizorem, butami i kilkoma innymi rzeczami, które zepsuły się przed upływem gwarancji. Co więcej, nie muszę się ograniczać tylko do sklepu, w którym kupiłem towar, jeśli jest to sieć. W Polsce też już tak jest?
manolo napisał/a: | a niektórzy producenci ograniczają gwarancje na przedstawicielstwa. | Ale nie Pentax
jaad75 - Sro 05 Lut, 2014
kojut napisał/a: | W Polsce też już tak jest? | Bywa, ale rzadko...
muzyk - Sro 05 Lut, 2014
kojut napisał/a: | W Polsce też już tak jest? |
Przyznam, że nie spotkałem się jeszcze... choć może, w czasie jak mieszkam za Odrą się coś zmieniło w tej materii.
Oby.
P.S. Pamiętam wymianę wadliwego towary w jednym z Auchan...
to była jakaś drobnostka w sumie.
Jakaś specjalna komórka zajmująca się reklamacjami... czekanie, czekanie... i z wielką łaską, pouczeniem itd.
RB - Czw 06 Lut, 2014
muzyk napisał/a: | kojut napisał/a: | W Polsce też już tak jest? |
Przyznam, że nie spotkałem się jeszcze... choć może, w czasie jak mieszkam za Odrą się coś zmieniło w tej materii. |
Aaaa tam. Wymiana czegokolwiek w BRD czy Austrii wciąż nie ma się nijak do realiów w naszej pięknej ojczyźnie. U nas klient pojawiający się z czyms niesprawnym bądź uszkodzonym jest podejrzewany o chęć oszwabienia ( ) biednego sprzedawcy.
muzyk - Czw 06 Lut, 2014
RB napisał/a: | w naszej pięknej ojczyźnie. |
W tym całym ambarasie... to jedno jest niezbywalne, ale szkoda, że za tym pięknem nie idzie piękno w prostych codziennych relacjach na linii klient sprzedawca.
RB - Czw 06 Lut, 2014
muzyk napisał/a: | RB napisał/a: | w naszej pięknej ojczyźnie. |
W tym całym ambarasie... to jedno jest niezbywalne, |
Może... ale ja tu mieszkam a wakacje od lat spędzam w Rep. Osterreich lub w BRD... tam też pięknie i jakoś tak mniej przaśnie.
muzyk - Czw 06 Lut, 2014
RB napisał/a: | Może... ale ja tu mieszkam a wakacje od lat spędzam w Rep. Osterreich lub w BRD... tam też pięknie i jakoś tak mniej przaśnie. |
Ja mam odwrotnie. Akurat znam już troszkę BRD, Oesis - głównie Innsbruck i uważam, że też jest pięknie, ale jak jadę do Polski to cieszę się już pięknymi krzakami po polskiej stronie właśnie mijanej granicy.
Wszystko, nawet te zaniedbane miejsca wydają się takie bliskie, piękne.
Piszę szczerze.
P.S. Może kiedyś dane mi będzie znów mieszkać w Polsce.
RB - Czw 06 Lut, 2014
muzyk napisał/a: | ale jak jadę do Polski to cieszę się już pięknymi krzakami po polskiej stronie właśnie mijanej granicy.
Wszystko, nawet te zaniedbane miejsca wydają się takie bliskie, piękne.
Piszę szczerze. |
Nie dziwię się, pewnie bym na stałe u nich nie wytrzymał
Z drugiej strony pamiętam jak daawno (naście lat) temu po ponad rocznym zamieszkiwaniu w Azji, gdy tęsknota za znanym mi światem bała ogromna, wlądowałem na sławetnym lotnisku im. Wielkiego Muzyka z Francyji co prawda ale Polakiem będącego i po ogólnych perypetiach tamże to pierwszymi w zasadzie słowami, które wypowiedziałem do mojej żony kochanej (Penelopy nieomalże) było... ja pier...le, ja chcę wracać... tęsknić to się tęskni, ale zderzenie z tą przaśnością to bywa bolesne.
jaad75 - Czw 06 Lut, 2014
Ja pamiętam, jak pierwszy raz wróciłem ze Stanów jakoś późną zimą/wczesną wiosną i wracałem z Katowic-Pyrzowic do Krakowa - nie mogłem się nadziwić, że przez całe życie nie zauważałem jak masakrycznie brzydki, szarobury i przygnębiający jest ten kraj...
muzyk - Czw 06 Lut, 2014
RB napisał/a: | pewnie bym na stałe u nich nie wytrzymał |
Oj, da się wytrzymać, ba mam stale ok. 100 ich pod "moimi rządami" - mili, nie powiem. Nawet bardzo (mogę to jako Polak powiedzieć).
Ale nie o to chodzi, tylko o tęsknotę za Polską. RB napisał/a: | ale zderzenie z tą przaśnością to bywa bolesne. |
Ile razy do Polski jadę, tyle razy doceniam choćby drobne zmiany na lepsze.
Ba... musielibyście widzieć, jak się grupie Niemców Kraków podobał...
powiedzieli wprost, że drobne niedociągnięcia, jak dziurawe drogi itp. nie mają dla nich znaczenia - liczy się pozytywny klimat i ... WOLNOŚĆ.
jaad75 napisał/a: | jak masakrycznie brzydki, szarobury i przygnębiający jest ten kraj... |
Widzisz, a ja w tej masakrycznej szaroburości widzę np. motywy na moje "wymazy".
Owszem, kibicuję Puckowi, żeby go wyremontowali, ale niewyremontowany - dla mnie rewelacja! (bez szajsu).
Może jestem melancholijny po prostu i lubię takie klimaty.
W Hamburgu np. gorzej z tym, bo wszystko idzie szybko dość "ku lepszemu", niemniej zawsze znajdzie się jakiś zakątek. Dość przaśny.
jaad75 - Czw 06 Lut, 2014
muzyk napisał/a: | Ale nie o to chodzi, tylko o tęsknotę za Polską. | Nigdy w życiu, nawet przez ułamek chwili nie tęskniłem za Polską.
muzyk - Czw 06 Lut, 2014
jaad75 napisał/a: | igdy w życiu, nawet przez ułamek chwili nie tęskniłem za Polską. |
Szkoda.
Ja często. Może dlatego, że z południowego wschodu jestem, może dlatego, że też zajmuję się i interesuję zwłaszcza muzyką, która zahacza o Bizancjum, a w moim regionie z kolei dużo pięknych cerkwi greckokatolickich.
Może to, że zjeździłem swoją okolicę rowerem, a także okolice Trójmiasta (polecam dla MT bajkerów np. okolice Bieszkowic, jak i od dworca w Gdyni lasem do Oliwy... )
Z kolei na północy Niemiec interesuję się historią Słowian zachodnich, czyli ludu, który nierzadko stawał ramię w ramię z pogańskimi jeszcze Germanami aby odeprzeć "chrystianizację".
jaad75 - Czw 06 Lut, 2014
muzyk napisał/a: | liczy się pozytywny klimat i ... WOLNOŚĆ. | Ciekawe dlaczego w Krakowie odczuwali tę "wolność" bardziej niż w siebie np. w Berlinie? Racjonalnych przesłanek nie widzę... Chyba, że to bardziej kwestia osobistych uwarunkowań, typu nikt mnie nie zna, to zaszaleję...
muzyk - Czw 06 Lut, 2014
jaad75 napisał/a: | Racjonalnych przesłanek nie widzę... |
Hmmm... po prostu zachwyceni byli Krakowem, Polską.
Jedzeniem też.
jaad75 - Czw 06 Lut, 2014
Mnie się Kraków po Nowym Jorku wydawał klaustrofobicznie mały - strasznie przytłaczalo mnie to, że gdziekolwiek pójdę, to wszystko już znam i widziałem, ciągle te same miejsca, knajpy, sklepy, jakby mnie ktoś w dużej klatce zamknął... I do tego ludzie - teraz się już przyzwyczaiłem i tego nie zauważam, ale na początku strasznie mnie to uderzyło, że wszędzie widzę ponure, zasępione gęby, które są dla siebie meganieuprzejme i wręcz wrogo nastawione - to chyba największy kontrast, w porównaniu do Stanów...
Usjwo - Czw 06 Lut, 2014
Ja zawsze sie ciesze jak przylatuje na urlop. Czasami mam wrazenie ze tesknimy, nie za miejscem, tylko za wspomnieniami z dziecinstwa, mlodosci. Im wiecej lat tym bardziej czlowiek idealizuje swoja mlodosc, skleroza nie wybiera . Po 2-3 tygodniach z ulga wracam do cywilizacji
RB - Czw 06 Lut, 2014
Usjwo napisał/a: | Ja zawsze sie ciesze jak przylatuje na urlop. Czasami mam wrazenie ze tesknimy, nie za miejscem, tylko za wspomnieniami z dziecinstwa, mlodosci. Im wiecej lat tym bardziej czlowiek idealizuje swoja mlodosc, skleroza nie wybiera . Po 2-3 tygodniach z ulga wracam do cywilizacji |
Jak mieszkałam mniej więcej tam gdzie Ty teraz (no trochę bardziej na poludnie i na zachód, i język nie do konca ten sam ) to głównie tęskniłem za jesienią. Normalną piękna jesienią z Europy środkowo-wschodniej, lub z tej całkiem wschodniej.
Usjwo - Czw 06 Lut, 2014
ale lato w HK miales dlugie, ja preferuje raczej cieple miejsca
manolo - Czw 06 Lut, 2014
kojut napisał/a: | manolo napisał/a: | płacę tu podatki, sklepy płacą podatki w kraju w którym remonty dróg i chodników po których chodzę (itp. itd.) są opłacane z tych właśnie podatków |
Tere fere dudki.... pieniądze z podatków obciążających towar w sklepie (VAT, cło, akcyza, podatek dochodowy) trafiają do Skarbu Państwa. Chodniki, kwietniki, remonty dróg lokalnych, szkoły czy sprzątanie ulic finansowane jest z kasy samorządów. A do samorządu to co najwyżej wpadnie grosz z podatku od nieruchomości, w której mieści się dany sklep. Na remonty dróg wojewódzkich czy krajowych tak samo się dokładasz kupując towar czy to w Polsce czy za granicą gdyż środki na to są przekazywane z akcyzy na paliwo, podatku drogowego i winiet.
manolo napisał/a: | poza tym dochodzenie swoich praw wobec sklepu w Polsce jest łatwiejsze |
W Irlandii (w UK podobnie) na ten przykład wystarczy, że mam paragon zakupu danego towaru, który uległ uszkodzeniu, a w sklepie wymieniają bez problemu na nowy. Tak miałem z aparatem, routerem, wentylatorem, telewizorem, butami i kilkoma innymi rzeczami, które zepsuły się przed upływem gwarancji. Co więcej, nie muszę się ograniczać tylko do sklepu, w którym kupiłem towar, jeśli jest to sieć. W Polsce też już tak jest?
manolo napisał/a: | a niektórzy producenci ograniczają gwarancje na przedstawicielstwa. | Ale nie Pentax |
Nie jest to takie oczywiste jednak spodziewałem się odpowiedzi że pieniądze na drogi są z dotacji unijnych, ale Polska nie jest wyłączona z wpłat do kasy, więc to żadna kontra. Budżet nie jest taki sztywny, nawet gdyby, jeśli nie będzie podatków vat i dochodowego to pieniądze zaczną w większym stopniu wędrować między resortami.
jaad75 Lepiej naiwny niż bezmyślny czy po prostu głupi, ale według mnie to nie naiwność tylko pragmatyzm.
nienietaktak - Czw 06 Lut, 2014
kojut napisał/a: | Tere fere dudki.... pieniądze z podatków obciążających towar w sklepie (VAT, cło, akcyza, podatek dochodowy) |
Akurat podatek dochodowy w dużej części (około 40%) trafia do kasy samorządu właściwego dla miejsca zamieszkania.
jaad75 - Czw 06 Lut, 2014
manolo napisał/a: | Budżet nie jest taki sztywny, nawet gdyby, jeśli nie będzie podatków vat i dochodowego to pieniądze zaczną w większym stopniu wędrować między resortami. | To dlatego wszelkie raje podatkowe tak cienko przędą...
[ Dodano: Czw 06 Lut, 2014 10:07 ]
nienietaktak napisał/a: | Akurat podatek dochodowy w dużej części (około 40%) trafia do kasy samorządu właściwego dla miejsca zamieszkania. | A powinien trafiać w 90%. Pomijając jego wysokość i wysokość wszelkich dodatkowych danin.
nienietaktak - Czw 06 Lut, 2014
jaad75 napisał/a: | A powinien trafiać w 90%. Pomijając jego wysokość i wysokość wszelkich dodatkowych danin. |
powinienem być piękny i młody, a jestem tylko "i"
a może powinniśmy płacić taki dochodowy, jaki w tej chwili dostają samorządy plus 10% tej kwoty na zarząd centralny?
jaad75 - Czw 06 Lut, 2014
nienietaktak napisał/a: | a może powinniśmy płacić taki dochodowy, jaki w tej chwili dostają samorządy plus 10% tej kwoty na zarząd centralny? | To jest całkiem dobry pomysł. I zlikwidować składki na ZUS i NFZ, stawiając na prywatne ubezpieczenia.
nienietaktak - Czw 06 Lut, 2014
jaad75 napisał/a: | I zlikwidować składki na ZUS i NFZ, stawiając na prywatne ubezpieczenia. |
To jest jeszcze lepszy pomysł, bo teraz to rocznie trzy Pentaxy K-5 IIs idą w piach, a do lekarza i tak raczej prywatnie, bo nie chce mi się czekać do czerwca 2015
jaad75 - Czw 06 Lut, 2014
Na szczęście wyeliminowalem tego typu wydatki całkowicie...
Zresztą, szczerze mówiąc nigdy nie zapłaciłem nawet grosza ZUS-owi...
muzyk - Czw 06 Lut, 2014
jaad75 napisał/a: | wszędzie widzę ponure, zasępione gęby, które są dla siebie meganieuprzejme i wręcz wrogo nastawione |
a dziwisz się? Większość ludzi tak marnie zarabia, że nie stać ich na uśmiech.
Usjwo napisał/a: | Czasami mam wrazenie ze tesknimy, nie za miejscem, tylko za wspomnieniami z dziecinstwa, mlodosci. |
Dokładnie tak jest, stąd za każdym razem cieszę się niezmiernie, gdy mogę być tam, skąd mam bardzo dużo wspomnień.
jaad75 - Czw 06 Lut, 2014
muzyk napisał/a: | a dziwisz się? Większość ludzi tak marnie zarabia, że nie stać ich na uśmiech. | To nie kwestia zarobków, tylko mentalności.
dcs - Czw 06 Lut, 2014
jaad75, jaad75 napisał/a: | To nie kwestia zarobków | -zaniedbane kafle?
nienietaktak - Czw 06 Lut, 2014
dcs napisał/a: | zaniedbane kafle? |
sąsiad ma więcej
Andrzej.M. - Czw 06 Lut, 2014
jaad75 napisał/a: | To nie kwestia zarobków, tylko mentalności. |
Ciekawe, słyszałem że to byt kształtuje świadomość...
Jak się musisz zastanawiać czy wystarczy ci na czynsz i media czy na jedzenie i skąd wziąć brakującą różnicę - to wcale nie jest do śmiechu. Wystarczy popytać ile osób zarabia 1200zł na rękę... a ile pensję minimalną... (czyli ok.800zł? do ręki).
Zapłać 400zł czynszu, do tego 100zł za media i żyj pełnią życia! I pamiętaj żeby kupić miesięczny na 1 linię za 50zł. Do pracy dojechać musisz.
Uśmiechnij się - jeszcze cię nie zwolnili!
nienietaktak - Czw 06 Lut, 2014
AndrzejM.Makuch napisał/a: | a ile pensję minimalną... (czyli ok.800zł? do ręki). |
w tej chwili około 1240 "na rękę"
Lapp - Pon 09 Cze, 2014 Temat postu: D90 vs D5100 Jw którą puszkę polecacie ? Wiadomo że trochę lat dzieli te puszki ale D90 jest z wyższej półki i nie mam pojęcia co wybrać.
komor - Wto 10 Cze, 2014
Lapp, to było jedno z popularniejszych pytań jakiś czas temu, a Ty zakładasz nowy wątek zamiast przeczytać jeden z istniejących… Scalam do istniejącego już tematu.
|
|