Arv - Sob 23 Lut, 2008 Temat postu: Misja "internauty" 
http://xkcd.com/386/ 
Wolne tłumaczenie dla nieznających pogańskich języków: - Idziesz do łóżka. - Nie mogę, to bardzo ważne. - Co takiego ? - Ktoś w Internecie tkwi w błędzie. benetnash - Sob 23 Lut, 2008 Brakuje odpowiedzi "nigdy, poglądy innych mnie nie interesują" Miałem swego czasu (naczy ciągle mam, bo mnie jeszcze nie zdjęli z tej funkcji, ale rzadko tam zaglądam bo straciłem za dużo nerwów) przyjemność moderować forum forum.slackware.pl (poświęcone pewnej dystrybucji linuksa) i tam nauczyłem się, że pod wpływem tylko dyskusji na forach nikt i tak nie zmieni zdania, nic z tego nie wynika i jest to totalna strata czasu. Z drugiej strony, niestety, specyfika "internetu" i podejście pomagania sobie przez osoby na podobnym poziomie powoduje, że najdurniejsze pytania (czyli wątki pt. "tego jeszcze nie było, nikon czy canon, pomocy") mają po kilkadziesiąt odpowiedzi a inteligentne często przechodzą bez echa. Mimo wszystko, jeżeli pytanie odnosimy do tego serwisu, to szczęśliwie, chociaż jestem tutaj od niedawna, zauważyłem, że powtarzających się pytań jest niewiele. Na forum Slackware powtarzały się w kółko trzy pytania: nie działa mi myszka, nie działa mi dźwięk, nie działa mi neostrada. Mam nadzieję, że ktoś przeczyta ten zlepek różnych przemyśleń, który starałem się połączyć w logiczną całość. Pozdrawiam! sluuurp - Nie 24 Lut, 2008 Znam ten ból. Jestem administratorem forum medialnego parę lat, ale chyba zrezygnuje z tego, bo mam już dość. mnich - Nie 24 Lut, 2008 Nie wiem co to ten troll- ale chyba to jakieś miłe przyjazne pomocne zwierzątko  
Monastor - Nie 24 Lut, 2008 No.. ja się odzywam tylko jeśli znajdzie się ktoś na tyle nierozgarnięty, że chwali coś co nie jest 400D. Tak samo z obiektywami. Nie kłócę się z tymi, co chwalą moje, ani z tymi co chwalą szkła, które chcę kupić w przyszłości. Ja rozumiem, że ktoś może nie dysponować odpowiednimi funduszami na ten wspaniały sprzęt. Często też niedoświadczeni fotoamatorzy dają się oszukać sprzedawcom i kupują to co się im wciśnie... ale nieumiejętność przyznania się do błędu i wciskanie kitu, że to jest lepsze niż mój sprzęt... z tym trzeba walczyć. Nic dziwnego, że znajdują się co jakiś czas tacy ludzie. Kupią coś, o czym nasłuchają się bajek na forum Nikona, czy innym KKM-ie, a potem, mimo że widzą wady swoich zabawek, forsują pogląd, że są niby lepsze od moich. Wynikają z tego tylko dalsze nieszczęścia bo namawiają oni kolejnych nowicjuszy do zakupu jakiegoś badziewia. W ten sposób, co prawda z rzadka, ale regularnie muszę kogoś wyprowadzać ze słodkiej nieświadomości. Mam propozycję do redakcji. Proszę napisać na stronie głównej i w nagłówku forum:
|
