unesco - Sob 15 Lut, 2014 Temat postu: Zeiss Planar 50 1.4 czy Sigma 50 1.4 - do EOS 6D Takie dosc standardowe pytanie, ale do posiadaczy owych obiektywow i uzytkujacych ich w praktyce. Przesiadlem sie na FF (6D) i kompletuje teraz optyke, glownie portrety, postacie w tym akty, rowniez czasmi przyroda, ale to nie jest priorytet. z priorytetowych rzeczy to jeszcze casami robie reprodukcje dziel sztuki, glownie malarstwa (rzadko, ale jakosc musi byc dobra). wiekszosc zdjec w studio przy sztucznym swietle, czasami silne swiatlo zastane z okien pracowni. poczytalem i poogladalem bardzo duzo watkow i zdjec w sieci o obu obiektywach, tez na optyczne.pl. obecnie mam z troche lepszych szkiel EF 100/2. reszta to spacer-zoomy FF srednio nadajace sie do bardziej ambitnych zastosowan. posiadam tez EF 50/1.8II, ktorym zrobilem duzo portretow i aktow jeszcze w czasach analogowych (cz.b.), wiekszosc na swietle 1.8. obrazek z niego na tamten uzytek podoba mi sie (nie zalezalo mi na super ostrosci ale na miekkosci), ale obecnie w praktyce, jakos jego niestabilnosc mechaniczna nie odpowiada mi, poza tym mam go juz prawie 17 lat. zawsze chcialem miec Zeissy, bardzo podoba mi sie obraz jaki generuja. sigme rozwazam glownie z powodu posiadania AF i w chyba lepszej ostrosci. bokeh bardziej podoba mi sie w Zeissie. i tu pytania do praktykow: 1) najpierw ogolne niewiele mowiace  : ktory z tych dwoch obiektywow byscie wybrali, wiedzac to co napisalem powyzej (moje upodobania i body, tez mam dwa cropy)?
2) jak wyglada reczne ostrzenie w sigmie? czy pierscien jest wygodny, czy dokladny, jaki ma "skok"? 3) czy moze obecnie cos sie zmienilo jesli chodzi o problemy z AF w Sigmach, zwlaszcza przy aparatach pelnoklatkowych C? 4) Czy w fotografii cz.b. bede widzial roznice miedzy tymi dwoma obiektywami (cyfrowej i analogowej)? 5) Gdzie we wroclawiu moge swobodnie potestowac sigme? Roznica w cenie, wliczajac w to nowa matowke, jest mi znana. Nie interesule mnie C 50/1.4. Za wszelkie uwagi bede wdzieczny. komor - Sob 15 Lut, 2014 Mam Sigmę 50/1.4 i zanim cokolwiek innego o niej napiszę, to przede wszystkim sam sobie musisz odpowiedzieć, czy decydujesz się na ręczne ostrzenie Zeissem. Przy fotografii portretowej czy reprodukcji nie jest to na pewno jakiś obiektywny problem, ale jak wiadomo niektórym to po prostu nie odpowiada.
Jeśli więc brak AF dla Ciebie nie jest to problemem, a bardziej podoba Ci się bokeh z Zeissa, to dla mnie byłby to na pewno ważny argument, nawet jeśli Zeiss byłby mniej ostry (pewnie zależy jakie przysłony).
Jest dość wygodne, pierścień pracuje precyzyjnie, jest full-time-manual, czyli można korzystać z AF i potem ręcznie doostrzać bez używania przełącznika AF/MF. Ale oczywiście skok pierścienia jest krótszy niż w obiektywach manualnych, bardzo precyzyjne nastawy powinny być więc łatwiejsze w Zeissie.
Pewnie zależy kogo pytać  i na co się trafi. Ja na mój egzemplarz S 50/1.4 (relatywnie nowy) nie narzekam, a od czasu przesiadki z 50D na 7D to już w ogóle praca AF jest bardzo safysfakcjonująca. Do sportowego śledzenia raczej się nie nadaje, ale np. podczas szkolnej reporterki u córki w szkole – szybkie strzały portretowe zanim model zauważy, że jest fotografowany, udają się w większości przypadków, o ile ja nie zmienię pozycji lub model nie zdąży poruszyć. Mówię o pracy głównie na f/2.8, gdzie wystarczy lekkie wahnięcie ciała, żeby wypaść z GO.
Akurat we Wro (witam krajana) mamy firmowy sklep Sigmy na Odrzańskiej. Tam mają prawie wszystko na miejscu, a na mocowaniu Canona tym bardziej. Jest też stanowisko do testowania AF, a poważnie wyglądających klientów wypuszczają na zewnątrz, żeby wykonać parę strzałów na powietrzu. A przynajmniej mnie wypuszczali, jak zostawiałem na ladzie plecak z pozostałymi moimi szkłami. Zeissy też są tam w gablotce, więc jeśli szczęśliwie będzie akurat ten model, to będziesz miał szansę przetestować obydwa szkła w tych samych warunkach.
dragossani - Sob 15 Lut, 2014 Przy takich zastosowaniach chyba warto zainwestować w Zeissa. Zeiss mimo, że nie jest tak ostry niż Sigma, daje bardzo kontrastowe obrazy - prawdopodobnie jest to zasługa świetnych powłok (T*). Sam zastanawiam się nad zakupem choć jednego Zeissa, właśnie z uwagi na kontrast i nasycenie barw jakie dają ich szkła. unesco - Sob 15 Lut, 2014
Dzieki. Nie mam problemow z recznym ostrzeniem. Dlatego wybralem 6D coby matowki latwo wymieniac.
a witam, witam! O, dawno tam nie bylem, w sumie ostatni raz jak jeszcze mialem analoga, ktorego zreszta tam kupilem . dzieki za informacje
moronica - Sob 15 Lut, 2014 ciezka decyzja w tym przypadku bo akurat 50/1.4 Zeissa nie jest jakies wybitne. wg DXO jest ciut gorszy od 85/1.4 a tego musze domykac do f/2.5 by uzyskac zadowalajaca mnie ostrosc (moj Nikkor 50/1.2 przyzwyczail mnie do bardzo ostrych obrazow na f/2). taki 35/2 jest ostry na pelnej dziurze, jak sie komus marzy Zeiss to wlasnie jest fajne szklo na poczatek. a 50tka... jest sporo takich, ktorzy nawet i na Canonie uzywaja wlasnie tego manualnego Nikkora. nie bedzie to tak wygodne jak na korpusie Nikona ale jest to jakas opcja. Zeiss 50/2 jest rewelacyjny optycznie ale i bardzo drogi muzyk - Sob 15 Lut, 2014 Nie wiem, czy nie warto jednak nad Canonem 50 1.2 L pomyśleć. unesco - Sob 15 Lut, 2014
warto by bylo, i nawet sie myslalo, po kupnie 6D C 50 1.2L jest zdecydowanie za drogi dla mnie, a jeszcze mi ze 2 obiektywow brakuje do kompletu podobaja mi sie zdjecia z tej L-ki, zeby nie bylo, mimo ze w testach syntetycznych nie jest orlem MC - Sob 15 Lut, 2014 Wyleczyłem się już z onanizmu nad pojedynczymi pikselami i ostrość nie jest dla mnie najważniejszym kryterium. Zeiss daje piękny, kontrastowy obraz, a kolory są lepsze niż wielu eLek. muzyk - Sob 15 Lut, 2014
Jednak stawiam na szkła z Af. unesco - Sob 15 Lut, 2014
@MC, właśnie dlatego rozważam inny obiektyw. Jak sobie popatrzylem na swoje prace wielkości A3 to prawie na żadnej z nich nie potrzebowałem ostrości lepszej niż dawał C50 1.8 na pełnym otworze, oczywiście z prawidłowo ustawiona ostroscia. @muzyk, jakby był AF to byłoby fajnie ale dla mnie do tego zastosowania co mam na myśli nie jest niezbędny. Lke 1.2 chętnie bym miał bo jak widziałem śliczne zdjęcia można nią robić ale nie zarabiam masowo na fotografii i nie stać mnie na nią. Do zoomow już bym się nie pokusił o ręczne ostrzenie, dwa pierścienie to za dużo, ale skoro Zeiss ma też ajutomatyke przysłony to tylko ręczne ostrzenie w jednym obiektywie jest ok. muzyk - Sob 15 Lut, 2014 Co do Sigmy. Już pisałem tą litanię. Sprawdzałem w sumie 4 egzemplarze w dwóch sklepach w Hamburgu. Wszystkie miały na tyle nieostry obrazek na 1.4 w porównaniu do Canona 50 1.4 i manualnego Porsta 55 1.4, że niestety nie zdecydowałem się na zakup, co nie oznacza, że nie przymierzę się po raz drugi do wersji ART, która niebawem będzie na rynku, a cena nie powinna przekraczać 800 euro- szacuję. unesco - Sob 15 Lut, 2014
no jesli cena bedzie taka jak mowisz... to pewnie tez jej nie kupie bo bede juz po zakupie. ech, jak patrzylem na bokeh w roznych porownaniach, to Sigma zdecydowanie najlepiej rozmywa tlo, taki blur, dobrze widac to tutaj: http://www.fredmiranda.com/forum/topic/661966 ale mi wlasnie takie rowmycie sie nie podoba - chyba przyzwyczajenia ze starych szkiel, rowniez made in ddr BTW, mam praktycznie nowki Pentacona 2.8/29 auto MC i 4/200 auto MC i juz nie moge sie doczekac jak je podepne do cyfrowki - bardzo mily obraz dawaly 
muzyk - Sob 15 Lut, 2014 Do 6d musisz mieć adapter z pasującym chipem. Te stare w większości powodują error, przynajmniej na 5dIII. unesco - Sob 15 Lut, 2014
Tak, wiem możesz polecić jakiś, czy dowolna chińszczyzna wystarczy? kozidron - Sob 15 Lut, 2014 zeiss to bardzo fajny obiektyw, eLki bym nie kupił za gruby przerost ceny nad treścią. Na kolejnym piwie muzyk mi pewnie wyłuszczy skąd ta fascynacja tą eLką. Będę jedynym w tym wątku który wybrałby sigmę, jeżeli oczywiście autor ma czas wybierać z wiadra egzemplarzy.
lepiej zainwestować w dobrą matówkę a nawet muszlę powiększającą.
MC, pewnie jesteś jedynym z nas który najdłużej pracował z tym obiektywem, bo jesteś jego posiadaczem, napiszesz coś więcej? Bo powiem szczerze chciałbym się mylić w swoim wyborze, w sumie stoję przed podobnym dylematem a na tym forum brakuje ludzi z takim doświadczeniem jak twoje, bo większość czyta DxO albo ma pentaxa lub łączy obie te rzeczy
MC - Sob 15 Lut, 2014 Czyli przechlapane... Cóż mogę napisać. Jeśli dla kogoś AF nie jest niezbędny, to Zeiss jest dobrym wyborem. Mniej więcej od f2 z ostrością szału nie ma (przy większej odległości roboczej, z bliska jest zawsze ok). Potem żyleta. Mechanicznie bajka. Potwierdzenie ostrości działa wyśmienicie. No i te kolory... 
Jak będę w 3mieście, to dam znać, jak będziesz chciał to sam się przekonasz. kozidron - Sob 15 Lut, 2014
będę jechał do ponownej kalibracji w tygodniu, ten miły Pan co współpracuje z optycznymi, da mi wszystko po podpinać przy kawie. To pytanie to taka zwykła niecierpliwość ale dziękuję. muzyk - Sob 15 Lut, 2014
Budowa, AF - hmm, lepszy od tego z 50 1.4, obrazek - jak widać wyżej. Poza tym... piwo do plecaka i w plener 
unesco - Nie 16 Lut, 2014 Dzieki za odpowiedzi. Mysle ze wybiore Zeissa. Jesli chodzi o matowki, to czy tylko dostepe/najlepsze sa firmowe Canona, czy tez mozna/trzeba znalezc innego producenta? A tak na marginesie apropos ostrosci, poogladalem sobie zdjecia z nieprodukowanego juz C 50/1.0 zrobione na pelnym otworze. Szok! Co mozna osiagnac jak ma sie prawie nieograniczony budzet...
|
