|
forum.optyczne.pl
|
 |
Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - Sony Alpha100 czy Alpha200
Taz - Pon 25 Lut, 2008 Temat postu: Sony Alpha100 czy Alpha200 Witam,
chciałbym sobie sprezentować pierwszą lustrzankę cyfrową. Jak do tej pory używałem starego wysłużonego Zenita 12XP a od od jakiś 3 lat naprzemiennie z Konica Minolta Dimage Z3. Czy moglibyście mi coś powiedzieć na temat tych dwóch aparatów lub czegoś podobnego.
Wiem że, jakiś czas temu Sony przejęło Konica Minoltę i ich dział foto, a co do Z3 to nie miałem żadnych zastrzeżeń więc wybór padł na Sony. Znajomy polecał mi również Canona ale chciałbym jeszcze zasięgnąć rady gdzieś indziej.
Chodzi mi dokładnie o Sony Alpha A200 + Sony DT 18-70mm F/3.5-5.6 + Sony 75-300mm F/4.5-5.6 lub Sony Alpha A100 + Sony DT 18-70mm f/3.5-5.6 + Sony 70-300mm f/4.0-5.6
Aparat będzie głównie używany przy jakiś wypadach w plener, wakacje głównie krajobrazy i przyroda troszkę makro i zdjęć nocnych. Może jeszcze troszkę do sportu bo to z zamiłowania do motocykli.
Widziałem u Was na stronie test Alphy 100. Przeczytałem cały od deski do deski ale nie wiem jak przy tym wypada A200.
Czy możecie mi coś pomóc i doradzić??
Pozdrawiam
Taz
Dingo - Pon 25 Lut, 2008
Zmiany między A100 a A200 można uznać za "kosmetyczne". W A200 ciut lepsze algorytmy odszumiania (choć nadal zawzięcie szumi ), poszerzenie zakresu czułości o ISO 3200, minimalnie większy wyświetlacz (rozdzielczość ta sama), ponoć poprawiona stabilizacja, dołożenie paru przycisków i... dramat funkcjonalny - zlikwidowano jedno z dwóch pokręteł!
Jednak "serce" (matryca) w obu alfach jest dokładnie to samo. I to jest chyba najważniejsza dla Ciebie informacja. Dlatego pojawienie A200 należy traktować tylko jako facelifting (drobny!) A100 aniżeli rewolucję - widać to i w cenach obu modeli, i w jakości uzyskiwanych zdjęć.
Jednak na Twoim miejscu mając wybór ograniczony jedynie do tych dwóch modeli Sony to mimo wszystko raczej skłaniałbym się ku A200. Cena bardzo zbliżona, a zawsze to nowszy model - jednak jeszcze raz podkreślam: nie spodziewaj się spektakularnych różnic.
MM - Pon 25 Lut, 2008
Ja bym o tych soniakach zapomniał a pomyślał o np. aparacie marki Pentax (zapewne chcesz mieć stabilizację w korpusie) a jeszcze lepszym wyborem byłby poczciwy Nikon D80. Przy tym ostatnim kupujesz Nikkora 18-70 DX i Nikkora 70-300 VR i masz super aparacik porządnej firmy plus bradzo dobre obiektywy.
Niestety nie napisałeś jaką kwotę masz zamiar przeznaczyć na zakup sprzętu.
jaad75 - Pon 25 Lut, 2008
MM napisał/a: | Ja bym o tych soniakach zapomniał... |
Ale Ty akurat nie jesteś zbyt obiektywny, jeśli o Sony chodzi...
pdf100 - Wto 26 Lut, 2008
jaad,
ciii,
może nowego będziemy mieli .
a tak na serio to uwagi na temat A100 MM według mnie są słuszne,
zwłaszcza jeżeli chodzi o szumy...
mówie np.
o czymś takim
JAK TO
MM - Wto 26 Lut, 2008
jaad75 napisał/a: | MM napisał/a: | Ja bym o tych soniakach zapomniał... |
Ale Ty akurat nie jesteś zbyt obiektywny, jeśli o Sony chodzi... |
Jaki tam nieobiektywny
A tak szczerze na 100%.... mnie nie leżą aparaty typu Canon 400D, Nikon D40 itd., dlatego coś w stylu A100 czy A200 uważam za to za co uważam. A300 czy A350 to też zabawki nawet jakby robiły super foty, to nie jest dla mnie jedyne i ostateczne kryterium. Akurat ja wymagam czegoś więcej. Pierwszy "prawdziwy" aparat Sony to dla mnie A700. Generalnie jest OK, ale ten korpus i jego wykonanie, ergonomia...jak na moje przyzwyczajenia i wymagania są fatalne. Co mam zrobić, że wolałbym takiego A700 w rewelacyjnym korpusie D7D? To jest wzór, sam chciałem kiedyś kupić ten aparat tylko szkła mi nie pasowały.
Nie mam zamiaru pisać dobrze o Sony tylko dlatego, że to SONY. Mam swoje poglądy i je wyrażam. Jeżeli Sony wypuści aparat który mi się naprawdę spodoba to o tym z pewnością napiszę. Chwilowo takiego jeszcze się ta firma nie dorobiła. Prawdopodobnie A900 będzie tym pierwszym pozytywnym doznaniem. Z pewnością tak będzie jeżeli chodzi o możliwości, boję się tylko o ergonomię, klawiszologię i inne praktyczne rozwiązania.
jaad75 - Wto 26 Lut, 2008
MM napisał/a: | [A tak szczerze na 100%.... mnie nie leżą aparaty typu Canon 400D, Nikon D40 itd., dlatego coś w stylu A100 czy A200 uważam za to za co uważam. A300 czy A350 to też zabawki nawet jakby robiły super foty, to nie jest dla mnie jedyne i ostateczne kryterium. Akurat ja wymagam czegoś więcej. Pierwszy "prawdziwy" aparat Sony to dla mnie A700. Generalnie jest OK, ale ten korpus i jego wykonanie, ergonomia...jak na moje przyzwyczajenia i wymagania są fatalne. Co mam zrobić, że wolałbym takiego A700 w rewelacyjnym korpusie D7D? To jest wzór, sam chciałem kiedyś kupić ten aparat tylko szkła mi nie pasowały... |
Generalnie mógłbym się podpisac pod tym akapitem...
BTW, też chciałem kupić D7D, ale zwlekałem za długo, a potem Sony przejeło Minoltę i mi przeszło... Chociaż teoretycznie nie powinno...
Taz - Sro 27 Lut, 2008
D7D mi się marzył jak kupowałem Z3 . No ale niestety Konicy Minolty już nie ma. Jeśli chodzi o D7D to znalazłem tylko jedną na Allegro za 2tys.
Na Nikona którego mi polecaliście to patrzyłem ale z tymi obiektywami to troszkę nie ten przedział cenowy . Myślałem tak do 3-3,5tys.
MC - Sro 27 Lut, 2008
D7D byl fajnym aparatem, ale mial takze sporo wad.
Mozesz zakupic
- A200 = 1900zl
- Tamron 17-50f2.8 = 1400zl
- karta pamieci = 220zl
i masz wydane ok. 3500zl
konczako - Sro 27 Lut, 2008
Ja bym koledze radził obejrzeć obydwa aparaty i pobawić się nimi troche w sklepie..
Mnie a100 skutecznie zraziła już w ciągu pierwszych kilku sekund..jakiś taki niezgrabny i nie w moimg guście ten aparat, wogule mi nie leżał a jak spojrzałem przez wizjer( jak przez dziurke od klucza to chyba dobre porównanie ) to już wiedziałem że tego apartu na pewno nie kupię..
Zupełnie przerekamowany sprzęt. No ale ty sam musisz się o tym przekonać więc warto wybrać się do sklepu i pomacać trochę puszek.
MC - Sro 27 Lut, 2008
Konczako, taki 400D wcale lepiej w lapie nie lezy. Za ta kwote cudow nie mozna sie spodziewac. Do ergonomii trzymania A200 tez mam powazne zastrzezenia, ale nie wiem czy to przypadkiem nie jest spowodowane tym, ze A700 lezy idealnie.
MM - Sro 27 Lut, 2008
A700 bardzo dobrze leży w ręku, ale już ergonomia obsługi mocno odstaje i tutaj jest dla mnie największa wada tego aparatu.
MC - Sro 27 Lut, 2008
MM napisał/a: | A700 bardzo dobrze leży w ręku, ale już ergonomia obsługi mocno odstaje i tutaj jest dla mnie największa wada tego aparatu. |
Tradycyjnie pozwole sobie sie nie zgodzic ale to oczywiscie kwestia potrzeb, gustu, przyzwyczajen...
konczako - Czw 28 Lut, 2008
MC napisał/a: | Konczako, taki 400D wcale lepiej w lapie nie lezy. Za ta kwote cudow nie mozna sie spodziewac. Do ergonomii trzymania A200 tez mam powazne zastrzezenia, ale nie wiem czy to przypadkiem nie jest spowodowane tym, ze A700 lezy idealnie. |
A czy ja gdzieś pisałem o 400d Canona? Właśnie ze wględu na to nie zdecydowałem się na 400D... Jednak uważam że nawet ta plastikowa czterysetka jest bardziej przyjaznym aparatem niż a100.
MC - Czw 28 Lut, 2008
Nie konczako, nie pisales o 400D, ale podalem ten przyklad jako aparatu z tej samej grupy. Nie zgodze sie, ze "nawet ta plastikowa czterysetka jest bardziej przyjaznym aparatem niż a100", ale kazdy ma prawo do wlasnych odczuc.
|
|