|
forum.optyczne.pl
|
 |
Warsztat foto, literatura, teoria, art - reprodukcja
aleqsander - Nie 23 Mar, 2014 Temat postu: reprodukcja Witam,
możliwe, że w niedalekiej przyszłości będę musiał wykonać zdjęcia gotowych obrazów (zrobione różnymi technikami - oprawione w różnego rodzaju ramy) lub rzeźby.
jaki powinienem posiadać sprzęt (aparat, obiektyw/ywy, oświetlenie, statyw), na co zwrócić uwagę przy wykonywaniu reprodukcji, jak się za to zabrać. szukam podpowiedzi, cennych uwag i wzorców postępowania.
sprzęt powinien być na tyle mobilny, żebym mógł poruszać się z nim po kraju
Tutejszyn - Nie 23 Mar, 2014
Nie sądzę, aby fotografowanie obrazów i rzeźb znacząco odbiegało robienia portretów. Na pewno przy robieniu reprodukcji musisz zadbać o wierne oddanie kolorów. Powinieneś więc zaopatrzyć się w wynalazki typu ColorChecker Passport, plus oczywiście w odpowiedni monitor i kalibrator do niego. Aparat dowolny, obiektyw portretowy, a światło i modyfikatory to już zależy od tego, jak bardzo ma to być mobilne i na co będziesz mógł sobie pozwolić w miejscu robienia zdjęć.
komor - Nie 23 Mar, 2014
Colorchecker Passport – tak. Monitor i kalibrator – niekoniecznie. No bo chodzi o wierną rejestrację aparatem, a nie o wierne wyświetlanie na własnym monitorze. Robiąc zdjęcie z Passportem generujemy przy pomocy pluginu do LR (lub przy pomocy Adobe DNG Profile Editor) profil dla danej sesji* i potem zadajemy go przy wywoływaniu plików.** W takim układzie nie ma mowy o podkręcaniu wybranych kolorów czy czymkolwiek co wymagałoby skalibrowanego własnego monitora.
Co do reszty sprzętu to na pewno krytycznie ważne jest oświetlenie. Nie będę się wymądrzał o drogich i profesjonalnych lampach, wysokim CRI i takich tam. Wszystko zależy od wymaganego poziomu wierności, umiejętności skorzystania z tego. No i budżetu, którym dysponujemy. W każdym razie, w ramach w miarę rozsądnego poziomu wymagań, ja mam dobre doświadczenia z reporterskimi lampami błyskowymi, które zapewniają dość powtarzalne parametry błysku (przede wszystkim temperaturę bieli). Im lepsze lampy tym będzie lepiej. Mam dwa Canony i jedno Yongnuo, być może gdybym miał same YN to rezultaty byłyby gorsze, bo z moich eksperymentów na białej ścianie wynika, że są mniej stabilne jeśli chodzi o jakość błysku niż posiadane przeze mnie również 580EX II.
Do tego potrzebne są jakieś softboksy. Parasolki białe przepuszczalne, z racji odbijania sporej części światła do tyłu, mogą być kłopotliwe – zafarby od obiektów znajdujących się za aparatem. Przy większym pomieszczeniu niekoniecznie będzie to problemem.
Obiektyw – wiadomo, im lepszy tym lepiej, mi się sprawdza używanie Canona 100/2.8 Macro, ale z racji długiej ogniskowej nie wszystko da się tym zrobić, zależy od ilości miejsca i wielkości fotografowanego obiektu. Powracając na chwilę do wierności barwnej, posługując się Colorcheckerem robię w danej sytuacji profil dla każdego obiektywu, bo rzeczywiście różnice mogą być zauważalne. Przy ograniczonym budżecie można pomyśleć o jakimś przyzwoitym zoomie, ale ponieważ nie podałeś jakim aparatem dysponujesz/planujesz kupić, to nie podyskutujemy.
W przypadku obrazów pewnie będziesz musiał walczyć z odblaskami, ale tutaj nie mam nic mądrego do powiedzenia, poza takim kombinowaniem ze światłami, żeby uniknąć odbić. Fotografowałem obrazy, ale dość matowe i wystarczyło ustawienie świateł pod dość ostrym kątem w stosunku do powierzchni obrazu.
* Profil dla sesji, czyli dla danego ustawienia/kombinacji świateł, czułości ustawionej w aparacie (to być może już overkill) oraz użytego obiektywu (to już nie jest overkill).
** Zakładam rejestrację w RAW, a nie w JPG.
Tutejszyn - Nie 23 Mar, 2014
Wbrew pozorom, w mojej odpowiedzi było kilka pytań do aleqsandra. Rzucając ogólniki chciałem wywołać jakiś odzew dotyczący poziomu fotograficznej wiedzy. Poza tym ciekawi mnie, jakie to mają być reprodukcje? W domu klienta? W muzeum, z pozwoleniem na fotografowanie, czy tylko takie szybkie "pstryk" i odwrót, zanim kustosz zdąży dobiec..
komor - Nie 23 Mar, 2014
Tutejszyn napisał/a: | Poza tym ciekawi mnie, jakie to mają być reprodukcje? W domu klienta? W muzeum, z pozwoleniem na fotografowanie, czy tylko takie szybkie "pstryk" i odwrót, zanim kustosz zdąży dobiec.. |
No to akurat wiemy:
aleqsander napisał/a: | jaki powinienem posiadać sprzęt (aparat, obiektyw/ywy, oświetlenie, statyw), |
aleqsander - Nie 23 Mar, 2014
ok tak na szybko:
posługuje się Canonem 60d
doświadczenia z reprodukcją mam tyle że: https://www.facebook.com/galeriaartbrut
dziękuję za podpowiedzi z color checkerem - pewnie to wykorzystam!
tak myślałem żeby dokupić jeszcze lampę reporterską.
może namiot bezcieniowy?
z odblaskami największy problem jest przy płótnach pomalowanych farbami olejnym - do tego dochodzi faktura...
czy do takiej fotografii przydała by się matryca 35mm?
FotoTomek - Nie 23 Mar, 2014
aleqsander napisał/a: | może namiot bezcieniowy? |
A zmieścisz tam obiekty, które chcesz fotografować? Ja bym zainwestował jednak w softboxy i to jak największe. Poza tym, żeby umieścić obraz w namiocie bezcieniowym (przy założeniu, że się zmieści), to trzeba go ściągnąć ze ściany i jakoś stabilnie zamocować.
aleqsander napisał/a: | z odblaskami największy problem jest przy płótnach pomalowanych farbami olejnym - do tego dochodzi faktura... |
Zwłaszcza, jak walniesz lampą centralnie z przodu... Dlatego potrzebujesz przynajmniej dwóch źródeł światła.
aleqsander napisał/a: | czy do takiej fotografii przydała by się matryca 35mm? |
Generale im większa matryca, tym lepsza jakość obrazu. Natomiast wybór sprzętu powinien zależeć od zastosowania. Jeśli chcesz robić wierne reprodukcje obrazów, to chyba żadna matryca nie będzie za duża i żaden obiektyw nie będzie za dobry
nienietaktak - Nie 23 Mar, 2014
FotoTomek napisał/a: | Generale im większa matryca, tym lepsza jakość obrazu. |
Narażasz siebie i pytającego na dyskusję niezwiązaną z tematem
FotoTomek - Pon 24 Mar, 2014
nienietaktak napisał/a: | FotoTomek napisał/a: | Generale im większa matryca, tym lepsza jakość obrazu. |
Narażasz siebie i pytającego na dyskusję niezwiązaną z tematem |
Fakt. O tym nie pomyślałem. Zaczynam się bać
Andrzej.M. - Pon 24 Mar, 2014
aleqsander napisał/a: | sprzęt powinien być na tyle mobilny, żebym mógł poruszać się z nim po kraju |
Jak masz ciężarówkę - każdy sprzęt ci się zmieści.
Nie kupuj softboxów , tylko 4 lampy z plastrami miodu na czaszy - dużo lepiej nimi oświetlisz obraz i unikniesz odbić. Poza oczywistym zwiększeniem mobilności. Najlepiej z możliwością mocowania po 2 na jednym statywie. Świecić w przeciwległe boki obrazu.
I tyle. Oczywiście lampy MUSZĄ mieć dość mocne światło pilotujące.
Tutejszyn - Pon 24 Mar, 2014
nienietaktak napisał/a: | Oczywiście lampy MUSZĄ mieć dość mocne światło pilotujące | a dlaczego mocne piloty są takie ważne?
kozidron - Pon 24 Mar, 2014
AndrzejM.Makuch napisał/a: | Nie kupuj softboxów , tylko 4 lampy z plastrami miodu na czaszy - dużo lepiej nimi oświetlisz obraz i unikniesz odbić. |
przecież na softboxy też można założyć plaster miodu.
AndrzejM.Makuch napisał/a: | I tyle. Oczywiście lampy MUSZĄ mieć dość mocne światło pilotujące. |
byle jakie lampy mają zazwyczaj całkiem mocne swiatło pilotujące, zresztą od dawna nawet zestawy funsportowe w standardzie z pilotami pracuja w 3 trybach.
AndrzejM.Makuch dość łatwo jest trafić w obraz tym bardziej że celujesz w niego w osi, to raz a dwa przy takiej fotografii nie stosuje się papierowej głębi.
aleqsander napisał/a: | sprzęt powinien być na tyle mobilny, żebym mógł poruszać się z nim po kraju |
aleqsander, jak patrze na te przykłady, to wydaje mi się, że to bardziej przypomina reportaż z wystawy niż dokumentację. Cięzko coś doradzić, bo jeżeli to ma być dokumentacja(i mobilny sprzęt) to wolałbym kupić sobie składane softy jak parasolki czy nawet okte i prostokąta, radia i lampy.
To co pokazałeś z fejsika wygląda jak "reportaż z wystawy", do czegoś takiego rzeczywiście wystarczy reporterski speedlight, czy nawet dwa wedle potrzeby + jakiś stofen czy inny wynalazek w zależności od warunków.
|
|