forum.optyczne.pl

Edycja zdjęć cyfrowych i oprogramowanie - Lt problem z rawami

Arkowal - Sob 12 Kwi, 2014
Temat postu: Lt problem z rawami
Zakupiłem 6d jednak po wrzuceniu do Lt kilku rawów okazało się,że program ich nie odczytuje.Co mogę zrobić?
cybertoman - Sob 12 Kwi, 2014

Zazwyczaj pomaga w takim przypadku aktualizacja programu.
Arkowal - Sob 12 Kwi, 2014

Ale to pirat :cry: Mogę coś takiego zrobić?jak go teraz aktualizować?
mozer - Sob 12 Kwi, 2014

Arkowal, ściągnij nową wersję :P
muzyk - Nie 13 Kwi, 2014

Arkowal napisał/a:
Ale to pirat

łoj, publicznie bym się tym nie chwalił :wink:

mozer - Nie 13 Kwi, 2014

muzyk, dyskryminacja ;)
Arkowal - Nie 13 Kwi, 2014

mozer napisał/a:
muzyk, dyskryminacja ;)


Właśnie,a bo ja tu taki jeden?:-) Pewnie większość! :roll:

muzyk - Nie 13 Kwi, 2014

mozer napisał/a:
dyskryminacja ;)

Nie, raczej chyba nie ma się co publicznie czymś takich chwalić (dla bezpieczeństwa własnego portfela...)

Tutejszyn - Nie 13 Kwi, 2014

Arkowal napisał/a:
Właśnie,a bo ja tu taki jeden?:-) Pewnie większość!
Mów za siebie. Jak na razie jesteś rodzynek. Gdyby jeszcze LR kosztował majątek... Ale nie kosztuje. Dziadostwo i tyle.
kozidron - Nie 13 Kwi, 2014

Tutejszyn napisał/a:
Mów za siebie. Jak na razie jesteś rodzynek. Gdyby jeszcze LR kosztował majątek... Ale nie kosztuje. Dziadostwo i tyle.


dokładnie, bez dwóch zdań, tym bardziej że do 6D dawali gratis LR5 + elements

Arkowal, z jaki dystrybucji kupowałeś to 6D?

Arkowal - Nie 13 Kwi, 2014

Wiem,że dawali ale głównie w polskich siciach typu rtv.Ja kupowałem na e bay przesyłka z Londynu.Troszke mnie to zdenerwowało ponieważ przed zakupem pisałem maila z zapytaniem do dwóch gości czy camera ma polski language.Jeden z HK nie odpisał wiec wnioskowałem,że brak.Kolejny odpisał że przyjemnie mnie poinformować że kamera o która pytam ma Pl.Po otrzymaniu przesyłki okazało się że brak!
Nie najgorzej jednak gdybym wiedział o braku Pl mogłem zakupić o Ł150 taniej.Nie będę narzekał bo zapłaciłem Ł1040 jednak biorąc pod uwagę brak gratisów typu LT i choćby PL cena dupy nie urywa :wink:

mozer - Nie 13 Kwi, 2014

Arkowal napisał/a:
polski language

Język! To słowo to 'język'! :P

Ten tekst jest po to, żebyś go powiększył.

Arkowal - Nie 13 Kwi, 2014

mozer napisał/a:
Arkowal napisał/a:
polski language

Język! To słowo to 'język'! :P

Ten tekst jest po to, żebyś go powiększył.


Tak wiem :mrgreen: żle to ujołem :mrgreen:

kozidron - Nie 13 Kwi, 2014

Arkowal napisał/a:
Troszke mnie to zdenerwowało ponieważ przed zakupem pisałem maila z zapytaniem do dwóch gości czy camera ma polski language.


Arkowal, twoja zaradność jest zaskakująca :roll: weź mi powiedz czy ty czytasz ze zrozumieniem jakikolwiek language?

Arkowal napisał/a:
eden z HK nie odpisał wiec wnioskowałem,że brak.Kolejny odpisał że przyjemnie mnie poinformować że kamera o która pytam ma Pl.Po otrzymaniu przesyłki okazało się że brak!
Nie najgorzej jednak gdybym wiedział o braku Pl mogłem zakupić o Ł150 taniej


po co ci to polskie menu, mieszkasz Yorkshire i potrzebujesz polskie menu :shock:

Arkowal napisał/a:
brak gratisów typu LT


na poczatku myslałem, że to literówka :arrow: LR, kurde to się nazywa LightRoom(LR) zlituj się :zalamany:
LT to jest volkswagen albo Lietuvos Respublika ;)

Arkowal - Nie 13 Kwi, 2014

Hmm nie pierwszy i pewne nie ostatni napisałem LT zamiast LR:-(
Po co mi polskie menu?A to dlatego,że nie znam angielskiego na takim poziomie który pozwoliłby mi w odnalezieniu niektórych funkcji.
Po drugie nie będę się pewnie z tym body żenił a z Uk menu w Polsce już tego nie sprzedam:-)
Znając angielski w stopniu wystarczającym tak czy inaczej jak wielu z Was wolało by Pl:-)

kozidron - Nie 13 Kwi, 2014

Arkowal napisał/a:
mm nie pierwszy i pewne nie ostatni napisałem LT zamiast LR:-(



różne widziałem literówki, sam jestem niechlujem ale taką widziałem pierwszy raz odkąd śledzę to forum od 2007 roku.

Arkowal napisał/a:
Po drugie nie będę się pewnie z tym body żenił a z Uk menu w Polsce już tego nie sprzedam:-)


z powodu braku polskiego menu :roll: chyba żyjesz w innym świecie.
....poza tym nawet 12 latek ogarnie google i sprawdzi, jak wgrać ostatnia wersję firmware, przesadzasz.

Arkowal napisał/a:
Znając angielski w stopniu wystarczającym tak czy inaczej jak wielu z Was wolało by Pl:-)


jeden pies, zmień ten firmware nie z powodu języka, bo to akurat kwestia drugorzędna jak nie trzeciorzędna.

Arkowal - Nie 13 Kwi, 2014

kozidron możesz mi jeszcze powiedzieć skoro taki otrzaskany jesteś z jakiego jeszcze powodu powinienem wgrać firmware?
Czy jest taka opcja przy wgrywaniu firmware,że jeśli coś sknoce to już tylko service jak pisał Tutejszyn

jaad75 - Nie 13 Kwi, 2014

Arkowal napisał/a:
Znając angielski w stopniu wystarczającym tak czy inaczej jak wielu z Was wolało by Pl:-)
Nie mam w żadnym urządzeniu polskiego menu, a jeśli jakieś ma takie domyślnie, to pierwszą rzeczą jaką robię jest jego zmiana na normalne.

[ Dodano: Nie 13 Kwi, 2014 14:36 ]
Arkowal napisał/a:
Czy jest taka opcja przy wgrywaniu firmware,że jeśli coś sknoce to już tylko service
Trzeba być bardzo uzdolnionym, żeby "sknocić" tak banalną rzecz jak aktualizacja firmware... :lol:
kozidron - Nie 13 Kwi, 2014

Arkowal napisał/a:
Czy jest taka opcja przy wgrywaniu firmware,że jeśli coś sknoce to już tylko service jak pisał Tutejszyn


tak, dobrze napisał, np. jak będziesz to robił na zasilaczu i nagle w czasie wgrywania dojdzie do przerwania dostawy prądu wtedy będzie buba, lepiej to zrobić na w pełni naładowanej baterii.

Arkowal napisał/a:
kozidron możesz mi jeszcze powiedzieć skoro taki otrzaskany jesteś z jakiego jeszcze powodu powinienem wgrać firmware?


po wgraniu nowego firmware'u przestał mi się wieszać na EU podczas konfiguracji wifi, takie widzę różnice miedzy 1.1.3 a 1.1.4, ty masz jeszcze wcześniejszy firmware(bo nie masz PL), nawet nie chce wiedzieć ile tam było baboli i czy kolejny firmware nie miał wpływu przypadkiem na silnik jotpegowy a jak cię czytam to mniemam, że jesteś fanem robienia jotpegów.

Arkowal - Nie 13 Kwi, 2014

kozidron tu akurat z tymi jpeg pudło :mrgreen:
Usjwo - Pon 14 Kwi, 2014

O ile pamietam to firmware nie zawiera wersji jezykowych. Dostepne jezyki sa gdzies tam "zafixowane" i nie tak latwo je zminic.

[ Dodano: Pon 14 Kwi, 2014 12:47 ]
O ile pamietam to firmware nie zawiera wersji jezykowych. Dostepne jezyki sa gdzies tam "zafixowane" i nie tak latwo je zminic.

Arkowal - Pon 14 Kwi, 2014

Usjwo napisał/a:
O ile pamietam to firmware nie zawiera wersji jezykowych. Dostepne jezyki sa gdzies tam "zafixowane" i nie tak latwo je zminic.


Zgadza się :cry:

nienietaktak - Pon 14 Kwi, 2014

DNG Converter do pobrania ze strony Adobe. Pliki DNG powinny sie bez problemu otwierać w LR.
Arkowal - Pon 14 Kwi, 2014

Tak otwierają,ale to roboty :mrgreen:
nienietaktak - Pon 14 Kwi, 2014

Tam roboty. dajesz cały katalog do konwersji i idziesz na spacer. Zdrowo i bezstresowo :P
Arkowal - Pon 14 Kwi, 2014

:wink:
Tutejszyn - Pon 14 Kwi, 2014

Arkowal napisał/a:
Tak otwierają,ale to roboty
Lightroom 5, to wydatek na poziome 450 złotych. Widzę, że te dodawane przy sprzedaży aparatów, chodzą po 330 złotych.
Arkowal - Pon 14 Kwi, 2014

Spoko,kupię.Narazie przez chwilę będę używał konwertera.
cybertoman - Pon 14 Kwi, 2014

Arkowal napisał/a:
Narazie przez chwilę
Jesli chwila bedzie krotsza od miesiaca to zainstaluj nowa wersje - przez miesiac mozesz uzywac bez ograniczen. Poza tym mozesz zapoznac sie z nowymi funkcjami programu - a warto.
jaad75 - Wto 15 Kwi, 2014

cybertoman napisał/a:
przez miesiac mozesz uzywac bez ograniczen
Potem też, o ile ten miesiąc będzie wciąż trwał dla Twojego komputera. :razz:
ghost - Wto 15 Kwi, 2014

polecam Ci też wzięcie cudzych zdjęć do własnego portfolio. nie trzeba ich robić samemu, obrabiać itp. ogólne same zyski.
mozer - Wto 15 Kwi, 2014

jaad75 napisał/a:
Potem też, o ile ten miesiąc będzie wciąż trwał dla Twojego komputera.

To o pirackich programach nie wolno tu pisać, a o takich mykach wolno? ;)

ghost, aleś porównanie wydumał Waćpan ;)

Arkowal - Wto 15 Kwi, 2014

Jak to mówią ,,bogatemu wszystko wolno!''
Oczywiście jaja sobie robię,bo co niektórzy różnie to mogą odbierać :mrgreen:

mozer - Wto 15 Kwi, 2014

Mnie śmieszy, że strasznie się tutaj co poniektórzy spinają w tej tematyce ;)
Arkowal - Wto 15 Kwi, 2014

Fakt :roll:
Tutejszyn - Wto 15 Kwi, 2014

mozer, ale co w tym śmiesznego? Jeśli jakieś zachowanie jest kontrowersyjne, to i ludzie mają do tego różny stosunek. Ja mógłbym powiedzieć, ze mnie śmieszy to, że Ciebie to śmieszy..
komor - Wto 15 Kwi, 2014

Chłopaki, niech kamieniem rzuci pierwszy, kto jest bez winy. Ale bez jaj – LR nie kosztuje majątku, szczególnie jak kogoś stać na 6D…
cybertoman - Wto 15 Kwi, 2014

mozer napisał/a:
aleś porównanie wydumał Waćpan
Oprogramowanie skopiowac portafi kazdy. Zdjecie tez. Zarabianie na jednym i drugim jest niemoralne po prostu.
Arkowal - Wto 15 Kwi, 2014

Zarabianiu :mrgreen: hehe,dobre!
ghost - Wto 15 Kwi, 2014

kradzież jest ok, jeżeli nie do zarabiania?

smutne.

mozer - Wto 15 Kwi, 2014

Jak ja lubię porównywanie używania oprogramowania 'na lewo' do kradzieży - pracujecie w PR jakiejś wytwórni fonograficznej, czy co? ;)
ghost - Wto 15 Kwi, 2014

Piszę oprogramowanie, a co? Tłumacząc - moja wypłata zależy od tego, czy ktoś zapłaci za rzeczy, wg Ciebie których nie da się ukraść. Uprzedzając ew złośliwości nie pracuję w żadnej korporacji.

Czemu mam nazywać inaczej, fakt że koleś wydaje n tysiaków na 6d, ale nie stać go na kilkaset zł na Lr? Nie stać, albo nie przeszło mu to przez głowę, bo przecież na torrentach jest za free. Słabizna i tyle.

muzyk - Wto 15 Kwi, 2014

Arkowal napisał/a:
Spoko,kupię.

Zatem, nie ma się co spinać. :wink:

mozer - Wto 15 Kwi, 2014

ghost napisał/a:
fakt że koleś wydaje n tysiaków na 6d, ale nie stać go na kilkaset zł na Lr?

A to jak go nie stać, to to nie jest kradzież? ;)
Nie wiem po co tak rozróżniać.

ghost napisał/a:
moja wypłata zależy od tego, czy ktoś zapłaci za rzeczy, wg Ciebie których nie da się ukraść

Pewnie robisz oprogramowanie na zamówienie, więc płaci Ci zleceniodawca ;)
A nawet jeśli nie to, przecież np. istnieje wolne oprogramowanie i jakoś się to kręci, nieprawdaż? I wbrew pozorom twórcy też na nim zarabiają...

Abstrahując od "moralności", to chciałbym, żeby ludzie zaczęli odróżniać piracenie od kradzieży. Mam nadzieję, że nie muszę tłumaczyć różnic.
Pisanie, że ściąganie programów z torrenta to kradzież jest zwyczajnym nadużyciem stosowanym m.in. z lubością przez koncerny piszące o rzekomych milionowych stratach.
Nie wspominając już o tym, że zjawisko "piractwa" często potrafi zwiększyć dochody.

Usjwo - Wto 15 Kwi, 2014

mozer napisał/a:
to chciałbym, żeby ludzie zaczęli odróżniać piracenie od kradzieży. Mam nadzieję, że nie muszę tłumaczyć różnic.


Ja bym jednak poprosil.

mozer - Wto 15 Kwi, 2014

Usjwo, serio? Tak najprościej - kradzież polega na tym, że złodziej komuś "coś" zabiera i ta osoba przestaje to "coś" posiadać. Hipoteza "straty" stawiana przez koncerny opiera się na wyjątkowo błędnym założeniu, które można streścić następująco: "gdyby ktoś nie ściągnął oprogramowania 'nielegalnie', to by je kupił".
cybertoman - Wto 15 Kwi, 2014

Dokladnie. Z tego samego powodu nie rozumiem jak czasami ktos placze, ze jego zdjecie opublikowano bez jego zgody i bez honorarium. Dokladnie taka sama bledna hipoteza "straty".
kozidron - Wto 15 Kwi, 2014

Piractwo softu jest złe, kradzież też, te dwie rzeczy jednak nie są na jednaj szali, wbrew temu co tu kilka osób twierdzi, niezależnie od waszych poglądów. Na szczęście karane też jest inaczej i gdy jedno jest przestępstwem drugie jest wykroczeniem, z nielicznymi wyjatakimi ;)
Niezależnie ilu tu będzie mądrasków, to nie są to takie same czyny.
ghost, dziwie sie tylko Tobie, bo Ciebie miałem tu za rozgarniętego, resztę ten obszar wyobraźni raczej nie dotyczył.

Państwo w którym żyję, okrada mnie przez podatki, ZUS i inne pośrednie akcyzy oraz podateczki, za które płacę kupując detal :arrow: to jest kradzież i piractwo w jednym. To samo państwo mimo iż raz już ZDECYDOWANIE wybrałem uiszczając swój podpis(14 lat temu) każe mi wybierać ponownie między OFE z ZUSEM . Ile razy mozna wybierać o samo, czy mój podpis z przed nastu lat jest już nieważny?

mozer - Wto 15 Kwi, 2014

cybertoman, używając czyjegoś zdjęcia czerpiemy z tego korzyść finansową (bądź jej substytut), gdy ściągamy jakiś program do prywatnego użytku, takie zjawisko w znamienitej większości przypadków nie zachodzi... Prędzej to można porównać to ściągnięcia zdjęcia i trzymania go sobie w ramce w domu na biurku;)

Dodatkowo jak ktoś publikuje jakieś zdjęcie to zazwyczaj znaczy, że mu zależy na tym konkretnym, więc jakby się nie dało go wykorzystać za darmo, to raczej by je kupił.
No ale to już są niuanse rozmywające temat...

Andrzej.M. - Wto 15 Kwi, 2014

kozidron napisał/a:

Piractwo softu jest złe, kradzież też,... jedno jest przestępstwem drugie jest wykroczeniem,
:?: :?: :?:
Jak by iść tym tropem...
kozidron napisał/a:
każe mi wybierać ponownie między OFE z ZUSEM

A może to jest tak , że za kradzież swetra z butiku się siedzi, a kradzież pieniędzy- milionów z kont emerytalnych obywateli w OFE - jest nagradzana... tylko pamiętać o nagrodzie trzeba przy wyborach. :wink:

Ale - skoro jesteśmy przy LR - to kto wie jak zmienić wyświetlanie kolorów z RGB na CMYK? W LR 5,3...

kozidron - Wto 15 Kwi, 2014

AndrzejM.Makuch napisał/a:
Jak by iść tym tropem...


Niestety Andrzeju jest inny wymiar kary jeżeli będziesz piracił np. CAD'a + kilka produktów adobe o łacznej wartości powiedzmy 15 tysięcy :arrow: niż, jak ukradniesz powiedzmy pioneer'a A-70 z półki w sklepie, który jest 5X mniejszej wartości niż wspomniane wyżej programy.
Oba te czyny będą też inaczej zakwalifikowane.

AndrzejM.Makuch, tu chodzi o dość spore różnice obu czynów, których kilka osób z tego foruma zdaje się nie zauważać, dodatkowo piractwo nazywając kradzieżą.

mozer - Wto 15 Kwi, 2014

kozidron, a jak ukradniesz CAD'a z półki to co wtedy? To samo jak ściągniesz z torrenta? ;)
kozidron - Wto 15 Kwi, 2014

mozer napisał/a:
kozidron, a jak ukradniesz CAD'a z półki to co wtedy? To samo jak ściągniesz z torrenta? ;)


no własnie o tym mowa :wink: jak widzisz są dorośli, którym trzeba to tłumaczyć, że zacytuje:


Usjwo napisał/a:
mozer napisał/a:
to chciałbym, żeby ludzie zaczęli odróżniać piracenie od kradzieży. Mam nadzieję, że nie muszę tłumaczyć różnic.


Ja bym jednak poprosil.

cybertoman - Wto 15 Kwi, 2014

mozer napisał/a:
używając czyjegoś zdjęcia czerpiemy z tego korzyść finansową (bądź jej substytut), gdy ściągamy jakiś program do prywatnego użytku, takie zjawisko w znamienitej większości przypadków nie zachodzi...
Sciagamy programy ktore nie przynosza nam korzysci? Sciagamy programy, na ktorych nam nie zalezy?
mozer - Wto 15 Kwi, 2014

cybertoman napisał/a:
Sciagamy programy ktore nie przynosza nam korzysci? Sciagamy programy, na ktorych nam nie zalezy?


1) a jaką korzyść finansową przynosi ściągnięcie i używanie programu?
2) tak, często tak jest

Dodatkowo zapominasz o "funkcji poznawczej" - nie wszystkie programy są dostępne w pełnych wersjach demonstracyjnych.

ghost - Wto 15 Kwi, 2014

Problem zusu ofe itp uznaję za mało związany z tym czy ktoś używa spiraconego programu. Proponuję go zostawić.
Użyłem tego słowa, bo
a) za darmo możesz mieć kilka innych programów do odrawiania.
b) zainteresowanego (sądząc po sprzęcie) stać na wydanie kilkuset zł na soft wyższej klasy.
Czyli kolega uznaje że nie musi płacić za czyjąś pracę, bo nie. Bo nie zarabia, bo kot sąsiada, bo cokolwiek. Jako człowiek utrzymujący firmę ze sprzedaży softu nie akceptuję takiego podejścia. Nie ma obowiązku używania Lr. Jeżeli chcesz - zapłać, jeżeli nie - ściągnij RAWTherapee.

W ogóle nie rozumiem jak jest możliwe, żeby trzeba to tłumaczyć.

komor - Wto 15 Kwi, 2014

kozidron, jak zwykle skupiłeś się na nieważnym detalu, kradzież czy nie kradzież, to kwestia słowa i definicji. Są różnice, ale w omawianych tu aspektach nieistotne. Umówmy się może, że zarówno buchnięcie bułki w sklepie jak i spiracenie Lightrooma jest niemoralne i już.
Od tej ukradzionej bułki przecież pan właściciel sklepu nie zbiednieje, burżuj jeden, nie? Tak samo jak Adobe nie zbiednieje od jednego LR, tym bardziej, że to tylko duplikacja bajtów, z serwerów Adobe nic przecież nie znika… Tak? :)

mozer - Wto 15 Kwi, 2014

Cytat:
b) zainteresowanego (sądząc po sprzęcie) stać na wydanie kilkuset zł na soft wyższej klasy.

Ale jakie ma w ogóle znaczenie, czy kogoś stać, czy nie - jak to ma zmieniać kwalifikację 'czynu'?

ghost napisał/a:
Jeżeli chcesz - zapłać, jeżeli nie - ściągnij RAWTherapee.

Rozumiem, że jak ściągnie RAWTherapee (czy cokolowiek innego), to Adobe więcej zarobi/mniej straci niż jak jednak ściągnie Lr? ;)
Nadal chyba nie rozumiesz o co mi chodziło...

[ Dodano: Wto 15 Kwi, 2014 21:26 ]
komor napisał/a:
tym bardziej, że to tylko duplikacja bajtów, z serwerów Adobe nic przecież nie znika… Tak?

No ale co - wg Ciebie to nie ma różnicy, czy 'towar' znika od sprzedawcy, czy nie?;)

[ Dodano: Wto 15 Kwi, 2014 21:30 ]
komor napisał/a:
jest niemoralne i już

Istnieje uniwersalna moralność? ;)

komor - Wto 15 Kwi, 2014

mozer napisał/a:
Ale jakie ma w ogóle znaczenie, czy kogoś stać, czy nie

No wiesz, jakieś tam znaczenie ma… Może nie dla kwalifikacji czynu, ale dla wysokości wyroku… :)

mozer napisał/a:
Istnieje uniwersalna moralność?

W ramach jednego systemu prawno-światopoglądowego? Moim zdaniem tak. No chyba że akceptujesz moralność Kalego, to wtedy oczywiście jest wiele moralności. :)

mozer - Wto 15 Kwi, 2014

komor napisał/a:
W ramach jednego systemu prawno-światopoglądowego? Moim zdaniem tak.

Hm. Światopogląd to sprawa dość indywidualna... Moralność to też kwestia dość osobistej i skomplikowanej interpretacji otoczenia - ja bym nie zaryzykował takiego stwierdzenia...

komor napisał/a:
Może nie dla kwalifikacji czynu, ale dla wysokości wyroku…

Dobra, dobra, zakładam, że jednak gadamy o samej ideologii i rzeczywistych konsekwencjach piracenia dla twórcy oprogramowania ;)

cybertoman - Wto 15 Kwi, 2014

mozer napisał/a:
a jaką korzyść finansową przynosi ściągnięcie i używanie programu?
Sam napisales "czerpiemy z tego korzyść finansową (bądź jej substytut)". Chocby oszczednosc czasu czy podnoszenie kwalifikacji nie przekladaja sie na korzysci finansowe?

komor napisał/a:
moralność Kalego, to wtedy oczywiście jest wiele moralności.
No w tym przypadku to akurat jedna, posta regula wszystko zalatwia.
mozer - Wto 15 Kwi, 2014

cybertoman napisał/a:
Chocby oszczednosc czasu czy podnoszenie kwalifikacji nie przekladaja sie na korzysci finansowe?


Idąc tym tokiem myślenia, to samo oglądanie dobrych zdjęć też się przekłada na podnoszenie kwalifikacji ;)

cybertoman - Wto 15 Kwi, 2014

mozer, cena (efekt uboczny) karmienia ego pozytywnymi opiniami.... :wink:

[ Dodano: Wto 15 Kwi, 2014 22:17 ]
Sorry - Ego.

Tutejszyn - Wto 15 Kwi, 2014

Piractwo.. ciężko jest ubrać w słowa, to o czym tutaj mówimy. Moim zdaniem nie chodzi o w gruncie rzeczy pożyteczne zjawisko, ale o to, jak z niego korzystamy. Pomyślałem sobie o darmowym szwedzkim stole. Można brać ile się chce, jednak jeden skosztuje tylko, drugi zje, aby przetrwać do obiadu, a jeszcze inny pokaże jedynie, że straszny z niego burak. Boli chyba nie sam fakt piractwa, ale to, jak niektórzy potrafią zrobić z siebie łacha.
muzyk - Wto 15 Kwi, 2014

Uuu... jeden mój wpis i popłynęliście.

Kradzież=piractwo i odwrotnie.
Ma ktoś z tymś jakieś problemy?

Tutejszyn - Wto 15 Kwi, 2014

Ja mam, a co?

...poza tym, chyba nie zauważyłem Twojego wpisu.

mozer - Wto 15 Kwi, 2014

muzyk, ja też mam. Już pisałem wyżej, że bzdurą jest takie przyrównanie.

Nie wiem o jakim wpisie mówisz.

nienietaktak - Wto 15 Kwi, 2014

Czyli co? Piraci ograbiali statki w taki sposób, że zawartość zostawała nienaruszona? Wilk syty i owca cała :P
muzyk - Wto 15 Kwi, 2014

nienietaktak napisał/a:
Czyli co? Piraci ograbiali statki w taki sposób, że zawartość zostawała nienaruszona?

Dokładnie.
Tutejszyn napisał/a:
...poza tym, chyba nie zauważyłem Twojego wpisu.

Zaczęło się od tego:
Cytat:
łoj, publicznie bym się tym nie chwalił :wink:
...

mozer napisał/a:
Już pisałem wyżej, że bzdurą jest takie przyrównanie.

Co jest w tym bzdurnego?

mozer - Wto 15 Kwi, 2014

muzyk napisał/a:

Co jest w tym bzdurnego?

A czytałeś wątek, który komentujesz?

Kradzież=ktoś coś naprawdę traci

Tutejszyn - Wto 15 Kwi, 2014

muzyk napisał/a:
Nie wiem o jakim wpisie mówisz.
o tym..
muzyk napisał/a:
Uuu... jeden mój wpis i popłynęliście.


nienietaktak napisał/a:
Piraci ograbiali statki
ale to są inni piraci, choć nazwa ta sama. Łyżka do opon, to nie łyżka, piesek preriowy wcale nie jest psem, a z latającego talerza trudno cokolwiek zjeść. Pirat, który ściągnął z sieci film, nie jest bandytą..
mozer - Wto 15 Kwi, 2014

Tutejszyn napisał/a:
Pirat, który ściągnął z sieci film, nie jest bandytą..


To Ty tak twierdzisz :twisted:

muzyk - Wto 15 Kwi, 2014

mozer napisał/a:
A czytałeś wątek, który komentujesz?

Nie potrzeba całego czytać...

mozer napisał/a:
Kradzież=ktoś coś naprawdę traci

Mozer. Wiesz dokładnie, że to jest naciągane i że piractwo jest złodziejstwem, do tego wyrafinowanym.

nienietaktak - Sro 16 Kwi, 2014

Tutejszyn napisał/a:
ale to są inni piraci, choć nazwa ta sama. Łyżka do opon, to nie łyżka, piesek preriowy wcale nie jest psem, a z latającego talerza trudno cokolwiek zjeść. Pirat, który ściągnął z sieci film, nie jest bandytą..

A goła baba namalowana na płocie to nie goła baba. Tak, wiem.
Inni piraci powiadasz... Czy Paweł Beneke był piratem, czy tylko chciał pooglądać tryptyk Memlinga?

muzyk - Sro 16 Kwi, 2014

Tutejszyn napisał/a:

muzyk napisał/a:
Nie wiem o jakim wpisie mówisz.
o tym..
muzyk napisał/a:
Uuu... jeden mój wpis i popłynęliście.

Tutejszyn, czego nie rozumiesz?
Zwróciłem pół żartem, pół serio uwagę na fakt przyznania się publicznie, na forum, do którego każdy, w tym policja ma dostęp, do nielegalnego posiadania oprogramowania, co wywołało dyskusję.

Tutejszyn - Sro 16 Kwi, 2014

Czy napisałem że czegoś nie rozumiem? Nie zgodziłem się tylko z tym, że to Ty wywołałeś całą dyskusję.
mozer - Sro 16 Kwi, 2014

muzyk napisał/a:
Wiesz dokładnie, że to jest naciągane i że piractwo jest złodziejstwem,

Nie, nie wiem, bo uważam, że nie jest. Może jednak przeczytaj argumenty, miast po prostu pisać "jest i kropka".

muzyk napisał/a:
do którego każdy, w tym policja ma dostęp

Ojojoj, zaraz zapukają do niego smutni panowie ;)

muzyk - Sro 16 Kwi, 2014

Tutejszyn napisał/a:
ale to są inni piraci, choć nazwa ta sama.

Złodziejstwo jest złodziejstwem, czy się mazywa piractwem, czy przywłaszczeniem, czy czymkolwiek jeszcze.
Usprawiedliwione jest - W PEWNYM SENSIE wówczas, gdy np. ktoś bezdomny czy będzarz głodny ukradnie coś do jedzenia ... choć szczerze mówiąc i tego można uniknąć.
Zawsze można zapytać, czy poprosić o jedzenie, a nie kraść.
Niemniej, wiadomo. Są różne sytuacje, różni ludzie.

Piractwo, czy to w dawnych wiekach na morzu, czy dziś internetowe jest zwyczajnie złodziejstwem i nie rozumiem kompletnie tych, którzy tej prostej zależności nie rozumieją.

mozer napisał/a:
Ojojoj, zaraz zapukają do niego smutni panowie ;)

Pewnie nie. Niemniej... znam przypadek za wysłanie nielegalnych mp3 mailem trzeba musiano bulnąć... karę.

mozer - Sro 16 Kwi, 2014

muzyk napisał/a:
nie rozumiem kompletnie tych, którzy tej prostej zależności nie rozumieją

Nie, to Ty nie rozumiesz, że żeby było złodziejstwo musi być jakiś poszkodowany.

muzyk - Sro 16 Kwi, 2014

Tutejszyn napisał/a:
Nie zgodziłem się tylko z tym, że to Ty wywołałeś całą dyskusję.

nie ma to żadnego znaczenia. Fakt jest, że po tym jak niechcący, czy może chcący zauważyłem fakt chwalenia się tym... rozgorzała dyskusja.
Przejdź do pierwszej strony i zobacz.

Nie to było jednak moim zamiarem, tylko w pewnym sensie próba ostrzeżenia przed lekkomyślnym zwierzaniem się z "piractwa".

nienietaktak - Sro 16 Kwi, 2014

Skoro definicją kradzieży jest fakt, że ktoś coś rzeczywiście traci, to jak się odnieść do kradzieży energii elektrycznej? przecież właściwie nikt niczego nie traci przez to, że ktoś poza licznikiem wykorzysta kilkaset kilowatogodzin, bo to i tak jest w drutach (kablach czy przewodach? :mrgreen: ). Nie bierze się pod uwagę tego, że jakaś elektrownia musi ten prąd wyprodukować, a jakaś firma zająć się dystrybucją, naprawami itd.
Z wodą jest jeszcze lepiej, bo duży odsetek wykorzystanej trafia do powtórnego obiegu, więc tu już naprawdę nikt nie traci.
Jak żyć?

muzyk - Sro 16 Kwi, 2014

mozer napisał/a:
musi być jakiś poszkodowany.

Mozer. Jak brabacię kocham...

Jeśli nie widzisz poszkodowanego, to może faktycznie wejdź na stronę www.adobe.com i zobacz.

Poszkodowany TAM JEST. Nigdzie nie poszedł.

mozer - Sro 16 Kwi, 2014

nienietaktak, jak nie traci - elektrony traci ;)
Dla mnie to mało trafne porównanie, bo płacisz jednak za coś materialnego - możemy to chociażby zdefiniować jako 'usługę przepychania elektronów'. ;)
Powiedzmy to tak jak jak byś zapłacił komuś za wykopanie dołu. ;)

muzyk, czyli jak ściągnę 'pirackiego' LR to automagicznie z kont adobe znikają pieniądze? Czary ;)
Ja mówię - udowodnij mi przejrzyście, że na takim procedurze ta firma coś rzeczywiście traci bez odwoływania się do frazesów.

Tutejszyn - Sro 16 Kwi, 2014

Pszczoły kradną kwiatom pyłek, więc zabrońmy pszczołom kraść. Gdzie dziś byłby Microsoft i jego system, gdyby nie piracono... tfu, spopularyzowano tego systemu?
muzyk - Sro 16 Kwi, 2014

mozer napisał/a:
czyli jak ściągnę 'pirackiego' LR to automagicznie z kont adobe znikają pieniądze?

Tak, o ten jeden program, czyli jakieś 139 euro, które nie zostaną wpłacone, a program jest używany przez jedną osobę więcej.
Tutejszyn napisał/a:
Pszczoły kradną kwiatom pyłek, więc zabrońmy pszczołom kraść.

Ooooo jakie głupoty. Ło dżizas.

mozer - Sro 16 Kwi, 2014

muzyk napisał/a:
Tak, o ten jeden program, czyli jakieś 139 euro, które nie zostaną wpłacone, a program jest używany przez jedną osobę więcej.


Mógłbyś jednak przeczytać, bo muszę się powtarzać. To że ktoś spiracił program, nie oznacza, że jakby nie mógł tego zrobić, to by go kupił. Kapujesz?

muzyk - Sro 16 Kwi, 2014

Tutejszyn napisał/a:
Gdzie dziś byłby Microsoft i jego system, gdyby nie piracono... tfu, spopularyzowano tego systemu?

Z takim tłumaczeniem to i możesz kradzież auta z salonu uzasadnić.
Aby spopularyzować markę... należy ileś jej aut ukraść...

:zalamany: :zalamany: :zalamany: :zalamany: :zalamany: :zalamany: :zalamany: :zalamany:
mozer napisał/a:
To że ktoś spiracił program, nie oznacza, że jakby nie mógł tego zrobić, to by go kupił. Kapujesz?

Oczywiście.
Po prostu go zapier... i se używa. :lol:

Tutejszyn - Sro 16 Kwi, 2014

muzyk, tak, emotikony potrafisz już wstawiać.
mozer - Sro 16 Kwi, 2014

muzyk napisał/a:

Z takim tłumaczeniem to i możesz kradzież auta z salonu uzasadnić.
Aby spopularyzować markę... należy ileś jej aut ukraść...

Wielkie słowa, ale akurat z tym MS to prawda. Podobnie jest z PSem.

Przede wszystkim nadal nie odróżniasz rzeczywistej straty od braku zysku.

muzyk - Sro 16 Kwi, 2014

Tutejszyn napisał/a:
muzyk, tak, emotikony potrafisz już wstawiać.

Pisz do rzeczy, to przestanę potrafić. Oduczę się.

Nie rozumiesz czym jest kradzież. Punkt.

Tutejszyn - Sro 16 Kwi, 2014

muzyk napisał/a:
Pisz do rzeczy
OK. Pier...lisz waść.
nienietaktak - Sro 16 Kwi, 2014

mozer napisał/a:
możemy to chociażby zdefiniować jako 'usługę przepychania elektronów'.

Podomnie LR możemy zdefiniować jako usługę przepychania zdjęć na fejsa.

muzyk - Sro 16 Kwi, 2014

Tutejszyn napisał/a:
OK. Pier...lisz waść.

Pier???

Spójrz na swoje wpisy.
Złodziejstwo usprawiedliwiasz piractwem i jeszcze do tego tłumaczysz, że to nie nie złodziejstwo.

Zaiste wysublimowane pierd... nie.

mozer - Sro 16 Kwi, 2014

nienietaktak napisał/a:
Podomnie LR możemy zdefiniować jako usługę przepychania zdjęć na fejsa.

No tak, ale w tym wypadku wykonywaną przez samego siebie. Tylko przepychaczkę pożyczyliśmy od Józka ;)

nienietaktak - Sro 16 Kwi, 2014

mozer napisał/a:
Tylko przepychaczkę pożyczyliśmy od Józka

Nie pożyczyliśmy, tylko wykorzystujemy bez Józka wiedzy. Coś mi się wydaje, że Józek wpadnie w szał jak będzie chciał coś przepchnąć :P

mozer - Sro 16 Kwi, 2014

nienietaktak, oj tam oj tam, oddaliśmy zanim się obudził ;)
Arkowal - Sro 16 Kwi, 2014

Jak Boga kocham,panowie ja jeszcze nigdy i nigdzie w swoim życiu nie spotkałem tylu uczciwych obywateli co na optycznym! :roll:
Wszyscy mają wiele do powiedzenia a pewnie tylko co piąta czy dziesiąta osoba jedzie na legalnym oprogramowaniu w tym przypadku Lr no i nie wspomnę tutaj o Ps bo statystyki podniosły by się i to znacznie!!Nie wspomnę także o innych ...... choćby takich jak filmy,gry czy muzyka.
Niech mi nikt więcej nie piszę,żebym mówił tylko o sobie :mrgreen:

mozer - Sro 16 Kwi, 2014

Arkowal, ale to nie ma znaczenia ile osób ma ile lewych bitów u siebie na kompie, podyskutować można ;)
Arkowal - Sro 16 Kwi, 2014

Podyskutować tak,ale rani mnie jak jeden czy drugi robi z siebie niewiadomo kogo jadąc po bandzie trzeciemu a sam lepszy nie jest :mrgreen:
kozidron - Sro 16 Kwi, 2014

komor napisał/a:
Umówmy się może, że zarówno buchnięcie bułki w sklepie jak i spiracenie Lightrooma jest niemoralne i już.


napisałem gdzieś inaczej :shock: ?

kozidron napisał/a:
Piractwo softu jest złe, kradzież też


ghost, rozumiesz, że tych dwóch czynów nie powinno się stawiać na tej samej szali?
Na szczęście odpowiedzialność karna i szkodliwość społeczna za oba te czyny jest totalnie inna.


Tutejszyn napisał/a:
Boli chyba nie sam fakt piractwa, ale to, jak niektórzy potrafią zrobić z siebie łacha.


weź mnie popraw ale zdaje się, ze ty masz wersję studencką, popraw mnie jeśli się myle drugi raz: Tutejszyn jesteś studentem?
...i trzecie, czy ty w takiej sytuacji robisz z siebie łacha, czy to jeszcze jest fer?

Arkowal napisał/a:
Podyskutować tak,ale rani mnie jak jeden czy drugi robi z siebie niewiadomo kogo jadąc po bandzie trzeciemu a sam lepszy nie jest :mrgreen:


Jak napisał gdzies wcześniej Komor, kto jest bez winy niech rzuci kamieniem :wink:

cybertoman, przypomnij sobie twoją radę, na piractwo z tego wątku na stronie drugiej, tam taki "ostry" w potępieniu tego czynu nie byłeś

cybertoman - Sro 16 Kwi, 2014

kozidron, a gdzie jestem "taki ostry" w potepianiu "tego" czynu?
kozidron - Sro 16 Kwi, 2014

cybertoman napisał/a:
kozidron, a gdzie jestem "taki ostry" w potepianiu "tego" czynu?


może w miejscu, w którym kładziesz to na jednej szali z kradzieżą, pisząc o błędnej hipotezie straty, albo wtedy kiedy twierdzisz że zarabianie na jednym lub drugim jest niemoralne.

Wiesz jak działa wsparcie adobe dla starych wersji softu i nie mówię tu tylko o współpracy z nowym sprzętem? Uważasz, że to jest w porządku wedle twojej wcześniejszej "trochę raz takiej a raz innej moralności" ?

muzyk - Sro 16 Kwi, 2014

kozidron napisał/a:
Jak napisał gdzies wcześniej Komor, kto jest bez winy niech rzuci kamieniem :wink:

jeb! (właśnie rzuciłem) :mrgreen:

Arkowal napisał/a:
Podyskutować tak,ale rani mnie jak jeden czy drugi robi z siebie niewiadomo kogo jadąc po bandzie trzeciemu a sam lepszy nie jest :mrgreen:

W tym rzecz, że nikt nie robi, tylko niektórzy niektórym tłumaczą, że kradzież, a piractwo to jest to samo, tylko w inne słowa ubrane.

O to idzie. Acz, jako, że Ty zacząłeś temat... to siłą rzeczy możesz się wielokrotnie dobijany poczuć... ale

NIE CZUJ. :wink:
Ja Ci nie mam niczego za złe (próbowałem na samym początku ostrzec).

kozidron - Sro 16 Kwi, 2014

muzyk napisał/a:
że kradzież, a piractwo to jest to samo


Na szczęscie muzyk to nie jest to samo.
Odpowiedzialność karna i szkodliwość społeczna za oba te czyny jest totalnie inna, chyba jesteś w stanie to zrozumieć?

muzyk - Sro 16 Kwi, 2014

kozidron napisał/a:
Na szczęscie muzyk to nie jest to samo.

a co? Piractwo to po prostu piractwo? :lol:
Z czym się wiąże, z wypożyczeniem, legalną kopią, przywłaszczeniem, zagarnięciem, przejęciem itd. ? :lol:
kozidron napisał/a:
Odpowiedzialność karna i szkodliwość społeczna za oba te czyny jest totalnie inna

Nie ma znaczenia różnica odpowiedzialności karnej. Grunt że JEST.

mozer - Sro 16 Kwi, 2014

muzyk, jeszcze raz ten sam przykład - czy tym samym jest wyniesienie ze sklepu pudelka z PS, co sciagniecie go z sieci (programu, nie pudełka)?
muzyk - Sro 16 Kwi, 2014

mozer napisał/a:
co sciagniecie go z sieci

ściągać z sieci możesz do woli. Masz przecież okres demo, a nawet jeśli się skończy, dalej sobie możesz to demo mieć na kompie. Możesz spróbować jeszcze raz demo użyć. Nikt tego nie zabrania.
Jak chcesz go dalej używać już nie jako demo, a nie zapłaciłeś za KOD i skądś go gdzieś masz...
to kradniesz, tak jakbyś pudełko z kodem ze sklepu wyniósł.
Nie rozumiesz tego... ? :neutral:

Innymi słowy, aby używać dany program, musisz zapłacić za tą możliwość.
Jeśli tego nie zrobisz, a używasz, to jest to - nazywaj jak chcesz, ale na końcu nie zapomnij dodać słowo: kradzież, rabunek.

Tutejszyn - Sro 16 Kwi, 2014

Arkowal napisał/a:
ale rani mnie jak jeden czy drugi robi z siebie niewiadomo kogo jadąc po bandzie trzeciemu a sam lepszy nie jest
To tylko Twoje przypuszczenia. Szastasz oskarżeniami na podstawie li tylko swoich domysłów.
kozidron napisał/a:
weź mnie popraw ale zdaje się, ze ty masz wersję studencką, popraw mnie jeśli się myle drugi raz: Tutejszyn jesteś studentem?
...i trzecie, czy ty w takiej sytuacji robisz z siebie łacha, czy to jeszcze jest fer?
Popraw mnie jeśli się mylę.. jeśli pójdę do sklepu i spytam właściciela: czy mogę wziąć bułkę i właściciel się zgodzi, czy to już jest nie fair?

Mam tylko programy z legalnymi licencjami i programy darmowe. Zdarzało się nawet, że klikałem w klawisz "Donate". W przypadku Blendra pewnie jeszcze to powtórzę... Nie robię z siebie świętego, bo święty nie jestem, ale łacha z siebie nie robię.

muzyk - Sro 16 Kwi, 2014

Tutejszyn napisał/a:
Popraw mnie jeśli się mylę.. jeśli pójdę do sklepu i spytam właściciela: czy mogę wziąć bułkę i właściciel się zgodzi, czy to jest niemoralne?

Jaki to ma związek z kradzieżą?

ghost - Sro 16 Kwi, 2014

Jeżeli już filozofujemy na temat tego co jest kradzieżą, a co nie, to w KK oba te czyny kwalifikują się jako przestępstwa przeciw mieniu. Osobno, ale zaraz obok siebie.
Cytat:
Na szczęście odpowiedzialność karna i szkodliwość społeczna za oba te czyny jest totalnie inna.

orly?
Cytat:
Art. 278. § 1. Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą,

podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

§ 2. Tej samej karze podlega, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program komputerowy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

§ 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca

podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

§ 4. Jeżeli kradzież popełniono na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.

§ 5. Przepisy § 1, 3 i 4 stosuje się odpowiednio do kradzieży energii lub karty uprawniającej do podjęcia pieniędzy z automatu bankowego.

kozidron - Sro 16 Kwi, 2014

Tutejszyn napisał/a:
Popraw mnie jeśli się mylę.. jeśli pójdę do sklepu i spytam właściciela: czy mogę wziąć bułkę i właściciel się zgodzi, czy to jest niemoralne?


Odpowiadanie pytaniem na pytanie, to też jest jakieś wyjście z sytuacji, tyle czy to jest wyjście z twarzą?
Jesteś fer czy nie?

Tutejszyn napisał/a:
Mam tylko programy z legalnymi licencjami


to fakt licencja studencka to też licencja.

muzyk - Sro 16 Kwi, 2014

ghost napisał/a:
§ 2. Tej samej karze podlega, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program komputerowy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Oooo ale zaraz gromy się posypią, że przecież jest napisane "w celu osiągnięcia korzyści majątkowej", czyliu ci co nie chcę tej korzyści czerpać ...
NIC złego nie robią przecież. :mrgreen: :zalamany:

Tutejszyn - Sro 16 Kwi, 2014

kozidron napisał/a:
Odpowiadanie pytaniem na pytanie, to też jest jakieś wyjście z sytuacji, tyle czy to jest wyjście z twarzą?
Jesteś fer czy nie?
Jak zwykle w takich sytuacjach mogę jedynie odwołać się do inteligencji forum. Trudno jest mi wchodzić z Tobą w polemikę przy Twojej pokrętnej logice.

Uważam, że w stosunku do Adobe jestem fair.. możesz się nie zgodzić, ale mam to gdzieś.

ghost - Sro 16 Kwi, 2014

Zapłaciłeś za soft? Nie. Używasz? tak. Czyli korzyść jest. Masz coś za co nie zapłaciłeś.
Tak dla wyjaśnienia popularyzatorom cudzego portfela.

muzyk - Sro 16 Kwi, 2014

ghost napisał/a:
Zapłaciłeś za soft? Nie. Używasz? tak. Czyli korzyść jest. Masz coś za co nie zapłaciłeś.

W sumie jo. Dobrze prawisz!

komor - Sro 16 Kwi, 2014

ghost napisał/a:
Zapłaciłeś za soft? Nie. Używasz? tak. Czyli korzyść jest. Masz coś za co nie zapłaciłeś.

No swoją drogą to urząd skarbowy bardzo lubi ten sposób myślenia, nakładając podatki na darmowego Linuksa czy Open Office, bo przecież choć za darmo, to korzyść jest. :)

Tutejszyn - Sro 16 Kwi, 2014

ghost napisał/a:
Zapłaciłeś za soft? Nie. Używasz? tak. Czyli korzyść jest. Masz coś za co nie zapłaciłeś.
ghost, nie wiem do czego teraz pijesz... Wszystko ma cenę, ale nie za wszystko trzeba płacić. Jeśli zostaniesz zaproszony na herbatę, to za nią płacisz?
Za legalny soft zapłaciłem. Gdyby został poproszony o przyjęcie jakiegoś oprogramowania za darmo (w ramach testu) to miałbym legala, za który nie zapłaciłem i nadal nie byłoby to piractwo.

cybertoman - Sro 16 Kwi, 2014

kozidron napisał/a:
może w miejscu, w którym kładziesz to na jednej szali z kradzieżą, pisząc o błędnej hipotezie straty, albo wtedy kiedy twierdzisz że zarabianie na jednym lub drugim jest niemoralne.

Wiesz jak działa wsparcie adobe dla starych wersji softu i nie mówię tu tylko o współpracy z nowym sprzętem? Uważasz, że to jest w porządku wedle twojej wcześniejszej "trochę raz takiej a raz innej moralności" ?
Proponuje, zebys nie czytal moich tekstow.
muzyk - Sro 16 Kwi, 2014

Tutejszyn napisał/a:
Jeśli zostaniesz zaproszony na herbatę, to za nią płacisz?

To nie ma żadnego związku z piractwem.
Tutejszyn napisał/a:
Gdyby został poproszony o przyjęcie jakiegoś oprogramowania za darmo (w ramach testu) to miałbym legala, za który nie zapłaciłem i nadal nie byłoby to piractwo.

To jest zupełnie inna sytuacja.

Moim zdaniem, zacytowany fragment KK jasno i dobitnie mówi o kradzieży np. programów komputerowych.

ghost - Sro 16 Kwi, 2014

Ja nie rozdaję herbaty. Ja (i Adobe) sprzedaję oprogramowanie.
Twoja analogia jest z pupy.

Tutejszyn - Sro 16 Kwi, 2014

Za PSa zapłaciłem.

ghost napisał/a:
Ja nie rozdaję herbaty. Ja (i Adobe) sprzedaję oprogramowanie.
Ja paląc fajkę zaopatruje w dym cały wszechświat!
kozidron - Sro 16 Kwi, 2014

ale po co wy się tak gorączkujecie :wink:

piractwo i kradzież to zuo ;) tu nikt na szczęscie nie twierdzi inaczej, jednak między tymi "czynami" są różnice.

Tutejszyn napisał/a:
Uważam, że w stosunku do Adobe jestem fair.. możesz się nie zgodzić, ale mam to gdzieś.


tu nie chodzi o to czy się zgadzam czy nie, Tutejszyn jesteś studentem?

ghost, myślałeś kiedyś nad tym kto w Polsce poszedł siedzieć za piractwo :wink: ?

muzyk - Sro 16 Kwi, 2014

komor napisał/a:
nakładając podatki na darmowego Linuksa czy Open Office

kozidron napisał/a:
jednak między tymi "czynami" są różnice.

ale te różnice nie mają znaczenia, gdyż piractwo jest kradzieżą.
To, że ktoś zajuma program za 5 zł, a ktoś za 10 000, owszem, jest kradzieżą innego kalibru, ale dalej kradzieżą.

Tutejszyn - Sro 16 Kwi, 2014

Cytat:
tu nie chodzi o to czy się zgadzam czy nie, Tutejszyn, jesteś studentem?
Nie jestem studentem.

[ Dodano: Sro 16 Kwi, 2014 12:14 ]
muzyk napisał/a:
kozidron napisał/a:
jednak między tymi "czynami" są różnice.


ale te różnice nie mają znaczenia, gdyż piractwo jest kradzieżą.
Różnice są i to bardzo istotne. Dzięki piractwu oprogramowanie, czy muzyka, po prostu lepiej się sprzedają. Więc nie jest to ewidentna strata, a bardziej symbioza.. Organizacje ścigające piractwo i każące płacić SOBIE wielotysięczne odszkodowania za kilka udostępnionych utworów, to jest dopiero piractwo!
ghost - Sro 16 Kwi, 2014

Cytat:
Dzięki piractwu oprogramowanie, czy muzyka, po prostu lepiej się sprzedają

Źródełko proszę.
Dzięki kradzieży aut lepiej się sprzedaje się benzyna.
Dzięki kradzieży zdjęć lepiej sprzedają się aparaty fotograficzne.
:lol:

muzyk - Sro 16 Kwi, 2014

Cytat:
Różnice są i to bardzo istotne. Dzięki piractwu oprogramowanie, czy muzyka, po prostu lepiej się sprzedają. Więc nie jest to ewidentna strata, a bardziej symbioza.. Organizacje ścigające piractwo i każące płacić SOBIE wielotysięczne odszkodowania za kilka udostępnionych utworów, to jest dopiero piractwo!

Ej no, ale jedno i drugie jest zwyczajną kradzieżą. :lol:
Czy to takie trudne do zrozumienia? :roll:

Tutejszyn - Sro 16 Kwi, 2014

ghost napisał/a:
Źródełko proszę.
proszę
Są tam badania, dowody i opracowania dotyczące zjawiska. To oczywiście link do portalu. Wystarczy przejrzeć historię artykułów, lub poczekać na nowe. Jest tego naprawdę sporo.

ghost - Sro 16 Kwi, 2014

ale konkretnie gdzie?

ja stawiam tezę przeciwną i odpowiednie dowody znajdziesz w internecie.
:lol:

Tutejszyn - Sro 16 Kwi, 2014

Cytat:
Czy to takie trudne do zrozumienia?
Czy tak trudno zrozumieć, że coś może być niejednoznaczne?

[ Dodano: Sro 16 Kwi, 2014 12:26 ]
Cytat:
ale konkretnie gdzie?
ghost, Poddaję się. Wygrałeś...
muzyk - Sro 16 Kwi, 2014

Tutejszyn napisał/a:
Czy tak trudno zrozumieć, że coś może być niejednoznaczne?

Jeśli w jednym i drugim przypadku następuje kradzież, to gdzie tu niejednoznaczność?

mozer - Sro 16 Kwi, 2014

Tutejszyn napisał/a:
Uważam, że w stosunku do Adobe jestem fair

No zaraz - liczy się to czy wg nas jesteśmy fair, czy liczy się faktyczny stan prawny?

Cytat:
Zapłaciłeś za soft? Nie. Używasz? tak. Czyli korzyść jest.

Interpretujesz prawo wg swojego "widzimisię". W tym przepisie chodzi o walkę z piractwem, czyli osobami zarabiającymi na nielegalnym handlu oprogramowaniem.

muzyk, z Tobą już więcej nie polemizuję, bo nie trafiają do Ciebie najprostsze przykłady. Wrzucasz jakieś tekstu o kodach, demach itp - to nie ma znaczenia jak producent zabezpiecza program dla jego "legalności". Dałem Ci jasne porównanie, kiedy producent naprawdę traci majątek poprzez zniknięcie fizycznego pudełka ze sklepu, a kiedy 'traci' poprzez potencjalny brak sprzedaży.
Dla mnie tyle w tym temacie, nie będę się szarpał o coś, co dla Ciebie jest najwyraźniej aksjomatem.

Tutejszyn - Sro 16 Kwi, 2014

Ghost, Przykładów jest mnóstwo. Zagłębiając się w historię znajdziesz mnóstwo artykułów z opracowaniami dotyczącymi badania zjawiska, powstałymi na zlecenie zarówno antypiratów, jak i organizacje niezależne. Są również artykuły dające do myślenia, jak choćby podatek od piratwa, czyli to, że płacimy niejako odszkodowanie za "szkody" wyrządzone przez piratów.
Przykład 1
Przykład 2
Przykład 3

muzyk - Sro 16 Kwi, 2014

Mozer.

Mnie nie interesuje skala procederu...
tylko sam proceder. Kradzież 1 grosza czy 1 miliona jest dalej kradzieżą. :mrgreen:
Cytat:
Przykład 1
Przykład 2
Przykład 3

Czyli błogosławiona kradzież? :mrgreen:

Tutejszyn - Sro 16 Kwi, 2014

Cytat:
No zaraz - liczy się to czy wg nas jesteśmy fair, czy liczy się faktyczny stan prawny?
No a jak jest według Ciebie? Spoko, nie będę się żołądkował, jeśli "werdykt" nie będzie przychylny...

[ Dodano: Sro 16 Kwi, 2014 12:43 ]
muzyk napisał/a:
Czyli błogosławiona kradzież?
I z czego rżysz?
muzyk - Sro 16 Kwi, 2014

Tutejszyn napisał/a:
I z czego rżysz?

Z relatywizowania.
:mrgreen:

ghost - Sro 16 Kwi, 2014

Cytat:
Interpretujesz prawo wg swojego "widzimisię". W tym przepisie chodzi o walkę z piractwem, czyli osobami zarabiającymi na nielegalnym handlu oprogramowaniem.

To jak interpretuję prawo ja, czy ty jest mało ważne. Ważne co robią sądy ;-)

Teraz pokaż mi, że muzyka przekłada się na soft. link3 nic nie wnosi do tego tematu.

kufel - Sro 16 Kwi, 2014

ghost napisał/a:
Cytat:
Na szczęście odpowiedzialność karna i szkodliwość społeczna za oba te czyny jest totalnie inna.

orly?
Cytat:
Art. 278. § 1. Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą,

podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

§ 2. Tej samej karze podlega, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program komputerowy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
to jest chyba clue. a teraz: co mówi KK jesli uzyskanie programu nie ma na celu osiągnięcia korzyści majątkowej? (czyt . zarobkowej)
Tutejszyn - Sro 16 Kwi, 2014

muzyk napisał/a:
Tutejszyn napisał/a:
I z czego rżysz?

Z relatywizowania.
:mrgreen:

muzyk, bo rzadko coś jest tylko białe, albo tylko czarne. Ale ta prawda jest dla Ciebie obca.

kufel - Sro 16 Kwi, 2014

btw, wiele firm otwarcie mówi ze nie zalezy im na 100% wytępeniu piractwa - piractwo=rozpowszechnienie i spopularyzowanie danego produktu , vide ms i Ps... to oczywista oczywistość.

[ Dodano: Sro 16 Kwi, 2014 12:51 ]
Tutejszyn napisał/a:
muzyk, bo rzadko coś jest tylko białe, albo tylko czarne. Ale ta prawda jest dla Ciebie obca.
jako miłośnik zdjec BW powinien to wiedzieć ;)
mozer - Sro 16 Kwi, 2014

kufel, ja właśnie do tego paragrafu piłem w poprzednim poście - udowadnianie, że kopiowanie jest kradzieżą poprzez wskazywanie, że widnieją w tym samym akapicie jest błędem, bo nie o samo kopiowanie się tu rozchodzi.

kufel napisał/a:
wiele firm otwarcie mówi ze nie zalezy im na 100% wytępeniu piractwa

Czyli niektórym użytkownikom zależy na tym bardziej niż samym firmom. Co to mówi o moralności? ;)

Tutejszyn - Sro 16 Kwi, 2014

Cytat:
Czyli niektórym użytkownikom zależy na tym bardziej niż samym firmom. Co to mówi o moralności?
Zjawisko piractwa nie ma moralności. Zjawisko jest ślepe na argumenty. Ono po prostu jest, jak... pogoda, czy wylewy Nilu. Moralność mają poszczególne osoby, które robią z nią co chcą. Niektórzy robią z siebie łacha.
mozer - Sro 16 Kwi, 2014

Tutejszyn, przecież ja nie pisałem o moralności zjawiska ;)
Tutejszyn - Sro 16 Kwi, 2014

Ja napisałem o zjawisku... Cytowałem, może bardziej z tego powodu, aby nie uciekło gdzieś za bardzo, bo dyskusja jest dość żywa..
muzyk - Sro 16 Kwi, 2014

Tutejszyn. W przeciwieństwie do Ciebie, staram się nie tylko rozróżniać białe od czarnego, ale i przyjmować pewne rzeczy za niepodlegające relatywizowaniu, np.
kradzież.

Nspisałem wystarczająco dobitnie wcześniej, jeśli zaś tego dalej nie rozumiesz, to trudno. Widocznie tak już masz :roll:

Tutejszyn - Sro 16 Kwi, 2014

muzyk napisał/a:
W przeciwieństwie do Ciebie, staram się nie tylko rozróżniać białe od czarnego
W przeciwieństwie do mnie?! Fajnie.. :)

[ Dodano: Sro 16 Kwi, 2014 13:26 ]
ghost napisał/a:
Cytat:
Interpretujesz prawo wg swojego "widzimisię". W tym przepisie chodzi o walkę z piractwem, czyli osobami zarabiającymi na nielegalnym handlu oprogramowaniem.

To jak interpretuję prawo ja, czy ty jest mało ważne. Ważne co robią sądy ;-)

Teraz pokaż mi, że muzyka przekłada się na soft. link3 nic nie wnosi do tego tematu.
Ghost, nie mnie cytowałeś.. A trzeci link bardzo wiele wnosi. Mowa tu o copyright trollingu, gdzie kancelarie prawne w imieniu prawa i antypiratów uprawiajają rozbój.
Andrzej.M. - Sro 16 Kwi, 2014

Dobra, poślizgaliście się przez kolejnych 6 stron nad pobocznym tematem piractwa i złodziejstwa ... :roll:
A ja powtórzę pytanie :Ale - skoro jesteśmy przy LR - to kto wie jak zmienić wyświetlanie kolorów z RGB na CMYK? W LR 5,3... Konkretnie nie samą zamianę kolorów ale wyniku najechania na kolor kursorem - żeby nie pokazywało %RGB tylko liczby w CMYK-u.
bo w tym natłoku wielkiego OT nie zaważyłem żadnej odpowiedzi... :lol:

ghost - Sro 16 Kwi, 2014

A próbowałeś Pentaxa? Jest uszczelniony, ma dobry wizjer i świetną dynamikę.
Andrzej.M. - Sro 16 Kwi, 2014

ghost napisał/a:
A próbowałeś Pentaxa?

Facet, wytrzeźwiej! JA MAM PENTAXA! :lol: :lol: :lol:

Ciekawe czy w meritum potrafisz się znaleźć? :roll:

muzyk - Sro 16 Kwi, 2014

Tutejszyn. Tak, właśnie jest.
Poza tym, cytuj bardziej starannie.

Andrzej, nie zrozumiałeś.
Kolega WIE... że Ty masz Pebtaxa, bo cóżby innego...

kozidron - Sro 16 Kwi, 2014

ghost napisał/a:
Cytat:
Dzięki piractwu oprogramowanie, czy muzyka, po prostu lepiej się sprzedają

Źródełko proszę.
Dzięki kradzieży aut lepiej się sprzedaje się benzyna.
Dzięki kradzieży zdjęć lepiej sprzedają się aparaty fotograficzne.
:lol:


ghost, tu może chodzić o tą wypowiedź rzecznika adobe, (zresztą nie tylko adobe) w której generalnie chodzi o to, że dzieki pewnym przyzwyczajeniom własnie studentów, ze wcześniejszego piractwa, taki młody człowiek wkraczając w zycie zawodowe, ma już świadomość który soft jest najlepszy(chociaż wcześniej nie było go stać na cad'a czy szopa) i decyduję się własnie na zakup odpowiednich licencji czy to zakładając firmę, czy to pracując w nowym miejscu.

ghost, te przykłady są trochę nie na miejscu, proponuje więcej dystansu, tu nikt nie twierdzi że piractwo to dobro :wink:

Tutejszyn napisał/a:
Nie jestem studentem.


no to wszystko jasne ;)

pes - Sro 16 Kwi, 2014

ghost napisał/a:
A próbowałeś Pentaxa? Jest uszczelniony, ma dobry wizjer i świetną dynamikę.
+1, PENTAX rulez 8)
Andrzej.M. - Sro 16 Kwi, 2014

muzyk napisał/a:
Andrzej, nie zrozumiałeś.
Kolega WIE... że Ty masz Pebtaxa, bo cóżby innego...

Ech... zrozumiałem ... rozumiem też że takiego mądrego który by wiedział coś o LR tu nie znajdę... :razz:

cybertoman - Sro 16 Kwi, 2014

AndrzejM.Makuch napisał/a:
Ale - skoro jesteśmy przy LR - to kto wie jak zmienić wyświetlanie kolorów z RGB na CMYK? W LR 5,3... Konkretnie nie samą zamianę kolorów ale wyniku najechania na kolor kursorem - żeby nie pokazywało %RGB tylko liczby w CMYK-u.
bo w tym natłoku wielkiego OT nie zaważyłem żadnej odpowiedzi...
Da sie LAB i RGB. O CMYKu nic mi nie wiadomo.
Andrzej.M. - Sro 16 Kwi, 2014

cybertoman napisał/a:
Da sie LAB i RGB

Jak na LAB ?

cybertoman - Sro 16 Kwi, 2014

AndrzejM.Makuch napisał/a:
Jak na LAB ?
"Prawa" myszka na historgam i na samym dole zaznacz LAB.
Andrzej.M. - Czw 17 Kwi, 2014

Wygląda na to że rzeczywiście nie ma opcji zmiany na CMYK... a szkoda.
komor - Czw 17 Kwi, 2014

AndrzejM.Makuch napisał/a:
skoro jesteśmy przy LR - to kto wie jak zmienić wyświetlanie kolorów z RGB na CMYK?

W Lightroomie nie ma możliwości pracy w CMYK-u, nie ma żadnych ustawień ustalających warunki separacji CMYK, a bez tego nie da się nic skonwertować i wyświetlić wartości.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group