|
forum.optyczne.pl
|
 |
Pomagamy w wyborze cyfrowego aparatu kompaktowego - Kompakt czy może lustrzanka?
Vilya - Pon 16 Cze, 2014 Temat postu: Kompakt czy może lustrzanka? Nie wiem, czy w dobrym miejscu założyłam wątek, ale nie za bardzo wiedziałam gdzie będzie pasował.
Planuję w najbliższym czasie zakup aparatu i mam w związku z tym ogromny dylemat - kompakt czy lustrzanka?
Chciałabym, żeby był to sprzęt dość uniwersalny - do fotografowania krajobrazów, ludzi, roślin (często przy tym korzystam z makro), jak i na co dzień podczas wyjazdów czy spotkań.
Na kompakt chciałabym przeznaczyć ok 1200 zł, przy zakupie lustrzanki chciałabym się zamknąć w ok. 2500 zł.
Myślę, ze warto jeszcze dodać, że lubię troszkę większe aparaty (to odnośnie bezlusterkowców), które pewnie leżą w dłoni. Bardzo fajnie, gdyby dodatkowo miał wizjer i obrotowy ekran.
Do tej pory znalazłam takie:
Nikon D90 (jednak jest to już kilkuletni sprzęt, więc nie wiem czy nie szukać czegoś nowszego)
Fujifilm SL1000
Fujifilm X-S1
Pentax X-5
Sony A3000
Canon EOS 1100D
Panasonic Lumix FZ72
Nikon Coolpix L830 (jednak podobno jakoś wykonania nie jest najlepsza)
Czy moglibyście mi coś doradzić w tej kwestii? Może macie inne propozycje, niż te wyżej wymienione? Im więcej czytam nt. różnych modeli, tym bardziej mam mętlik w głowie...
Jar - Pon 16 Cze, 2014
A może jeśli chodzi o kompakty, rozszerzyć nieco limit finansowy? Zobacz np.:
Nikon P7800 http://www.optyczne.pl/17...ja_aparatu.html
Olympus Stylus 1 http://www.optyczne.pl/18...ja_aparatu.html
Canon G1X Mk II http://www.optyczne.pl/18...ja_aparatu.html
Canon G16 http://www.optyczne.pl/17...ja_aparatu.html
albo wcześniejsze wersje tych dwóch ostatnich.
Pierwsze dwa z listy dysponują sporym zakresem ogniskowych (zoom) przy dosyć jasnej optyce, oba mają wizjer. Canony mają nieco mały zoom (5x), ale ten zakres jest i tak sporo większy niż np. w aparatach klasy Panasonic-a LX7 i podobnych. G1X ma też b. dużą matrycę, wielkości takiej, jak w bezlusterkowcach Olka i Panasonica (mikro 4/3).
Pozdrawiam
-J.
Vilya - Pon 16 Cze, 2014
Dziękuję za odpowiedź Przejrzałam zaproponowane przez Ciebie aparaty i prezentują się całkiem dobrze. Jedyne co mnie nie przekonuje, to cena - przy takich wolę dołożyć kilkaset zł i wybrać lustrzankę. Zresztą z każdą chwilą co raz bardziej właśnie ku niej się skłaniam (i tak w ciągu najbliższych lat chciałam zainwestować w taki sprzęt, a kupowanie w tej chwili bezlusterkowca w takiej cenie jest trochę nieopłacalne).
Co sądzicie o Nikonie D90? Czy nie jest on już trochę (mimo, że dobry) za stary? Może dobry by był Nikon D5100?
Jeśli macie propozycje na aparat z podstawowym obiektywem w granicach 2500 zł, to chętnie się przyjrzę
Jar - Pon 16 Cze, 2014
W kwestii kompakt vs bezlusterkowiec vs lustrzanka:
Generalnie, jeśli chcesz kupić i płacić raz, to tylko zaawansowany kompakt i to z tych droższych. Ta kategoria aparatów była jeszcze niedawno prawie na wymarciu z powodu inwazji tanich lustrzanek, ale teraz nieco odżyła.
W przypadku luster i bezluster w każdym przypadku czekają Cię następne zakupy. Chyba, że zamierzasz wszystko opędzić jednym obiektywem. Tylko wtedy będzie to z konieczności krótki kitowy zoom lub spacerzoom i znaczna cześć przewag tych aparatów nad zaawansowanym kompaktem leci w diabły. Szczególnie dotyczy to lustrzanek, bo to wielkie i ciężkie klamoty są. Tu bezlusterkowce mają zasadniczą przewagę. Razem z optyką są o 1/3-1/2 lżejsze od analogicznego zestawu lustrzankowego.
Minusem bezlusterkowców jest w tej chwili niemal wyłącznie cena optyki do nich. Obiektywy do lustrzanek, przynajmniej te podstawowe, są po prostu średnio rzecz biorąc tańsze. Poza tym od strony użytkowej dystans miedzy bezlusterkowcami a lustrzankami istnieje jeszcze ze względu na niektóre zastosowania wymagające b. szybkiego AF w trybie ciągłym (sport, niektóre formy fotografii przyrodniczej) czy też deficyt w systemach bezlusterkowych jasnych teleobiektywów AF o dużej ogniskowej.
Pozdrawiam
-J.
zbig75 - Pon 16 Cze, 2014
Patrząc rozwojowo to może jednak lustrzanka lub bezlusterkowiec raczej . Do kompaktu to już raczej nic sobie nie dokupisz ( jakbyś później chciała coś więcej ) . Sprawa komplikuje się dodatkowo bo ceny poszczególnych segmentów zazębiają się . Bezlusterkowce to ciekawa alternatywa dla lustrzanek tak długo jak długo nie nie będziesz chciała podpiąć pod taki aparat jakiegoś tele w stylu 70-300 , 100-400 , lub np: 70 - 200 f2,8 ( raczej nie ma takich obiektywów dla bezlusterkowców) . Część z nich (Sony , Fuji , Samsung ) posiadają matryce tej samej wielkości co lustrzanki . Dwie kwestie jeszcze :
Pierwsza - wizjer , lustrzanka zawsze ma wizjer (optyczny) . Bezlusterkowce występują w wersjach z i bez wizjera (elektronicznego) , te pierwsze są wyżej pozycjonowane / bardziej zaawansowane / droższe .
Druga - obiektyw kitowy , lustrzanki są zazwyczaj sprzedawane z obiektywem 18 - 55mm , czyli w przeliczeniu na mały obrazek z szerokim kątem 29mm dla Canona i 27mm dla Nikona , Pentaxa . Bezlusterkowce , przynajmniej część występują z kitem 16-50mm (24mm dla małego obrazka) . Te parę mm ma istotne znaczenie dla robienia zdj krajobrazów , i w lustrzankach za taki obiektyw to trzeba dopłacić .
Vilya - Pon 16 Cze, 2014
Zawsze mnie w pewien sposób ciągnęło do fotografii, dlatego myślę, że po zakupie kompaktu mogłabym jednak żałować. Bezlusterkowce wydają się ciekawą opcją, ale również mało rozwojową ze względu na cenę obiektywów.
Dużo czytałam nt. Nikona D90 i D5100. Skłaniałam się ku temu drugiemu, ze względu na całkiem przyzwoitą cenę i 'wiek', jednak nie ma on silnika AF. Ponieważ nie za bardzo się na tym znam, chciałam Was zapytać - czy faktycznie jego brak jest tak ogromną wadą, jakie to ma znaczenie w praktyce? Jak wygląda dostępność i różnica w cenie obiektywów z silnikiem i bez? I jak generalnie prezentuje się ten aparat na tle D90?
Całkiem dobre opinie ma również D7000, jednak cena jest już znaczenie wyższa.
zbig75 - Pon 16 Cze, 2014
Za bardzo ci nie pomogę bo jestem w systemie Canona . D5100 nie będzie w pełni kompatybilny ze wszystkimi obiektywami , tzn AF nie będzie działał . Generalnie im wyższy model tym lepiej / wygodniej się nim pracuje , choć z drugiej strony czasem lepiej kupić tańszy , a pieniądze zainwestować w dodatkowy obiektyw . Szwagier ma D7000 , świetny sprzęt .
cruze - Pon 16 Cze, 2014
Dorzucę swoje 5 groszy w przemyśleniach. Miałem okazję wykonać dużo zdjęć Canonem 450D, później miałem okazję popstrykać Nikonem D90. Teraz odnosząc się do Nikona D5100, którego trzymałem w łapkach i patrzyłem przez wizjer - jest on bardzo podobny do tego w Canonie ( mam tu na myśli to jak przez niego się źle patrzy ). Po godzinie zabawy z aparatem nic przez niego nie widziałem już - oko musiałem dziwnie mrużyć. Nikon D90 czy d5100 - dla mnie tylko ten pierwszy. REWELACYJNY Aparat ! Można wyrwać dobre body w granicach 1000 zł i dokupić fajną stałkę i mamy cudo !
EDIT: Nie rezygnuj z cyfrówki - kup sobie coś kieszonkowego z jasnym obiektywem - taki aparat można zawsze mieć przy sobie i nie zajmuje dużo miejsca. Jak Cię fotografia wciągnie na dobre - dokupisz lustro !
zbig75 - Pon 16 Cze, 2014
35mm f1,8 bardzo fajny i niedrogi do Nikona ...
Vilya - Pon 16 Cze, 2014
Widzę, że przy wszystkich aparatach są jakieś wady, oprócz D90 Nie spotkałam się jeszcze z tym, żeby ktoś ten sprzęt odradzał.
cruze, pisząc o body za 1000 zł, mówisz o używce, tak? Osobiście wolałabym nowy, bo nigdy nie mam pewności na co trafię, kupując aparat z drugiej ręki. Ewentualnie na co zwrócić uwagę przy takim zakupie? I lepiej szukać na jakichś portalach aukcyjnych, czy może forach fotograficznych?
zbig75 - Pon 16 Cze, 2014
Z aparatem jest jak z samochodem , tylko "silnikiem" aparatu jest mechanizm migawki . Żywotność jest zaprojektowana na około 100000 w aparatach konsumenckich . Są programy do sprawdzania "przebiegu" np. astrojargon EOSinfo (do Canona , ale do Nikona się nie przyda )
Vilya - Pon 16 Cze, 2014
Znalazłam D90 za 2800 z obiektywem 18-105 VR i 50mm 1.8d, do tego torba, trzy filtry, grip, dodatkowy akumulator i kilka innych rzeczy. Przebieg ma 7 tys, stan ponoć prawie jak nowy.
W tej samej cenie widziałam jeszcze body + 18-105 + torba, ale to już nówka z 2-letnią gwarancją. Przyznam, że w tej sytuacji ta pierwsza opcja kusi Ale przy tej kwocie trochę się boję sprzętu bez gwarancji.
Soniak10 - Pon 16 Cze, 2014
Jar napisał/a: | Generalnie, jeśli chcesz kupić i płacić raz, to tylko zaawansowany kompakt i to z tych droższych. (...).
W przypadku luster i bezluster w każdym przypadku czekają Cię następne zakupy. |
I to jest właściwie kwintesencja tytułowego dylematu. Deczyja w zasadzie zależy od tego, czy uważasz, że wchodząc w lustrzanki będziesz mogła dokupić sobie w przyszłości dodatkowe obiektywy, czy raczej że chcąc fotografować wszystko to, co Cię interesuje, będziesz zmuszona to zrobić. Muszę Ci powiedzieć, że (chyba) nie znam zaawansowanego fotografa - zarówno amatora jak i profi - który oprócz lustrzanki nie miałby pod ręką również dobrego kompakta. To nie są aparaty, które się wykluczają, ale raczej odwrotnie: znakomicie się uzupełniają. Kompakty z górnej półki gwarantują bardzo porządną jakość obrazu w 90-ciu procentach potrzeb i sytuacji a są sprzętem zdecydowanie bardziej uniwersalnym niż aparaty systemowe niewyposażone w dodatkowe, drogie akcesoria. Szczególnie sprawdzają się w fotografii pamiątkowej (podróżniczej, wakacyjno-urlopowej) i ... właśnie w makro Docenisz to przy pierwszej próbie sfotografowania ładnego motylka, chrząszczyka czy mijanego na spacerze kwiatka: kompakt po prostu włączasz, jednym kliknięciem ustawiasz na "makro" i próbujesz łapać owada w obiektyw. W lustrzance musisz mieć do tego albo odrębny obiektyw z funkcją makro (a te są jednymi z droższych!) albo pierścienie pośrednie. Tak czy siak, nie obejdzie się bez wymiany obiektywu na taką okazję a to, oprócz straty czasu, oznacza w terenie ryzyko zanieczyszczenia matrycy cząstkami pyłu.
Żeby dłużej nie zanudzać powiem tylko, ze swój cyfrowy kompakt - X-S1 - kupiłem dwa lata temu, gdy noszenie lustrzanki na każdy spacer czy urlop zaczęło mnie najzwyczajniej w świecie irytować. Tak więc nie traktuj zakupu dobrego kompakta jako ślepą uliczkę, z której nie ma wyjścia. Wręcz przeciwnie - nawet gdy kiedyś zechcesz sprawić sobie lustrzankę, taki kompakt nadal będzie Ci świetnie służył jako uzupełnienie "na co dzień"
Udanego wyboru
[ Dodano: Pon 16 Cze, 2014 23:11 ]
Vilya napisał/a: | Znalazłam D90 za 2800 z obiektywem 18-105 VR i 50mm 1.8d, do tego torba, trzy filtry, grip, dodatkowy akumulator i kilka innych rzeczy. |
A czy wśród tych "innych rzeczy" są też pierścienie pośrednie? Poza tym zakres ogniskowych 18-105 mm to ciągle trochę za mało do fotografii makro przy matrycy APS-C, zwłaszcza owadów
zbig75 - Wto 17 Cze, 2014
Taaak... z kompaktu przesiadamy się na lustrzankę by mieć lepsze zdj a potem dokupujemy dobry kompakt , by mieć go zawsze "pod ręką" . Dajmy koleżance zdecydować co jest dla niej w tej chwili ważniejsze . Ja też cenie sobie kompakty , szczególnie te z jasną optyką .
cruze - Wto 17 Cze, 2014
Vilya napisał/a: | cruze, pisząc o body za 1000 zł, mówisz o używce, tak? Osobiście wolałabym nowy, bo nigdy nie mam pewności na co trafię, kupując aparat z drugiej ręki. Ewentualnie na co zwrócić uwagę przy takim zakupie? I lepiej szukać na jakichś portalach aukcyjnych, czy może forach fotograficznych? |
Tak ... mam tu na myśli używkę... Kiedy miałbym wydać 2800 zł na używkę - musiałbym zobaczyć osobiście aparat w jakim jest stanie - jeśli cena jest dużo niższa od nówki warto brać. 18-105 to bardzo dobry jak na kita obiektyw !
Kupując używkę najlepiej jest osobiście obmacać sprzęt, sprawdzamy przebieg do 25 tyś klepnięć jest super ! Jeśli wizualnie jest super i wszystko sprawne - czemu nie.
Jeśli chcesz nówkę - body kupisz za 1900 - 2100 zł. Do tego jakiś obiektyw - jak najbardziej stałka polecana przez zbig75.
Nikon D5100 to bardzo dobry aparat - ma lepszą matrycę od D90 i większy zakres ISO. Teoretycznie obrazki "lepi" ładniejsze od D90. Jednak D90, jego wizjer i ergonomia - nie wspominając już o tańszych obiektywach bez "śliniczka" deklasuje w mych oczach D5100.
Do ręki D90 i do ręki D5100 - i wszystko jasne
Vilya - Sro 18 Cze, 2014
Dziękuję Wam wszystkim za wartościowe rady.
Zaczęłam teraz myśleć nad kwestią noszenia całego sprzętu. Nie jest to problem, gdy idę na spacer, imprezę czy gdziekolwiek z nastawieniem na robienie zdjęć. Jednak podczas wycieczek, gdzie oprócz aparatu trzeba z sobą mieć dodatkowy plecak na różne inne rzeczy, może się to stać trochę uciążliwe.
Może jednak bezlusterkowiec, albo po prostu kompakt nie byłby taką złą opcją. Aparat, który łączy w sobie poręczność i daje pole do popisu.
Dodam jeszcze, że do tej pory korzystałam z Canona PowerShot SX100 IS
Andrzej.M. - Sro 18 Cze, 2014
Vilya napisał/a: | Jeśli macie propozycje na aparat z podstawowym obiektywem w granicach 2500 zł, to chętnie się przyjrzę |
Pentax k-30 (nawet z dwoma obiektywami 18-55 i 50-200 lub 55-300) się mieści lub k-50.Pentax K-30 Pentax K-50 biały
Są nieduże jak na lustrzanki i ergonomię mają z nieco wyższej półki i są dość lekkie mimo wbudowanego pełnego pryzmatu i uszczelnień. Obrazki dają na tym samym poziomie co nikony - wszak matryce te same co w D5100, za to ergonomia bliżej D90. Dodatkowo można dokupić całą gamę lekkich stałek typu "naleśnik" jak portretowa DA 70/2,4 Limited czy 21 lub 40mm. Mieszczą się w każdej kieszeni. Idealne na wycieczki - lekkie i ostre - w końcu stałki.
W góry zabieram zwykle coś szerokiego (Pentax DA 15 mm f/4 ED AL Limited - takie marzenie) i właśnie tę ostrą portretówkę 70mm.
dcs - Sro 18 Cze, 2014
AndrzejM.Makuch napisał/a: | Dodatkowo można dokupić całą gamę lekkich stałek typu "naleśnik" jak portretowa DA 70/2,4Limited, czy 20 lub 40mm. |
-chyba 21mm.
Napisz ceny tych "cudeniek", bo ja to zrobię.
Andrzej.M. - Sro 18 Cze, 2014
Jasne , a ceny - ok. 2000zł za 21mm i 1800-1900 za 40-tkę, choć oczywiście używki można czasem dostać taniej. Jak ktoś liczy na to że dostanie coś za darmo - to chyba tylko katar...
Za dobry obiektyw trzeba zapłacić. Nawet jeśli budżetowy - to 50mmf1,8 czy 35mm - po siedem stów trzeba dać, niezależnie od systemu (canonowskiej 50-tki nie liczę - jaka cena taki obiektyw).
dcs - Sro 18 Cze, 2014
... i od 2200zł za 70mm i 2500 za 15mm.
(w sumie 8500zł za 4 Limitedy, lub prawie dwa za najtańszy )
a OP:
Vilya napisał/a: | przy zakupie lustrzanki chciałabym się zamknąć w ok. 2500 zł.
|
Vilya napisał/a: | Jeśli macie propozycje na aparat z podstawowym obiektywem w granicach 2500 zł, to chętnie się przyjrzę |
Vilya - Nie 22 Cze, 2014
Ostatecznie kupiłam Pentaxa K-30 z obiektywem DA 18-55 mm f/3.5-5.6 AL WR. Dobrze mi leżał w dłoni, cenowo wyszedł całkiem korzystnie no i dodatkowo udało mi się uruchomić stary aparat, więc będę miała też coś kieszonkowego
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomoc!
Andrzej.M. - Pon 23 Cze, 2014
Niech dobrze służy!
[ Dodano: Pon 23 Cze, 2014 16:02 ]
dcs napisał/a: | i od 2200zł za 70mm i 2500 za 15mm.
|
ceny masz podlinkowane więc nie wiem po co powtarzasz...
|
|