|
forum.optyczne.pl
|
 |
Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - Sony Alpha 350 (300?), Pentax K200D, Nikon D80 czy EOS 450D?
marcins - Pon 10 Mar, 2008 Temat postu: Sony Alpha 350 (300?), Pentax K200D, Nikon D80 czy EOS 450D? To te, które przeszły u mnie wstępną selekcję. Oczywiście wchodzą w rachubę inne, o podobnym poziomie ceny (2-2,5kPLN). Chętnie poczytam sugestie.
Moje dotychczasowe aparaty to: Praktika, EOS 500, PowerShot A600, EOS 300D. Fotografować chcę zupełnie przeciętne obiekty: architekturę, drzewa, żonę, dziecko, krajobrazy, konie, te ostatnie z bliska i często w biegu, znaczy czasem będzie się szybko ruszać, czyli potrzeba mi szybkiego focusa, ale mrówek zdejmować nie potrzebuję.
W Pentaksie i Sony pociąga mnie stabilizacja obrazu, ale odstraszają obiektywy, chyba że ten Zeiss 16-80mm, ale to 2,5kPLN. W Canonie ciągnie mnie przywiązanie do marki, ale odstrasza cena obiektywów ze stabilizacją. I bądź tu mądry.
Generalnie na system chcę przeznaczyć jakieś 4000, a chciałbym mieć szybką, niekłopotliwą lustrzankę z jasnym zoomem.
Jakieś sugestie?
[ Dodano: Pon 10 Mar, 2008 ]
Acha, jeszcze jedno: upatrzyłem sobie na początek obiektyw Sigma 17-70 mm f/2.8-4.5 DC Macro. Ma mocowania na wszystkie wymienione aparaty. Będzie to chodziło ze stabilizacją na Sony i Pentaksie? No i jak z tym nienajlepszym autofocusem, macie jakieś doświadczenia? Rzeczywiście jest tak, że robią regulacje w serwisach, czy trzeba się liczyć z tym, że jak się kupi badziewny, to się z nim zostanie?
jaad75 - Pon 10 Mar, 2008
Tak, Sigma będzie chodzić bez problemu ze stabilizacją. W przypadku Pentaxa stabilizację będziesz miał z dowolnym podpiętym szkłem (nawet Nikkorem ).
BTW, co takiego "odstraszającego" jest w obiektywach Pentaxa, czy Sony/Minolty?
Monastor - Pon 10 Mar, 2008
marcins, kalibrację przeprowadzają w serwisie w ciągu 2 tygodni, a po tym problem znika. Musisz się tylko liczyć z tym, że obiektyw będzie skalibrowany pod konkretne body i przy jego zmianie może wymagać ponownego dostrojenia.
marcins - Pon 10 Mar, 2008
jaad75 napisał/a: | BTW, co takiego "odstraszającego" jest w obiektywach Pentaxa, czy Sony/Minolty? |
Pewnie nic Jak się człowiek naczyta recenzji, stron producentów i opinii użytkowników to głupieje chyba... Te, które mnie interesowały, wypadały po prostu słabo w tutejszych testach, takie przynajmniej odniosłem wrażenie. Te, które wypadały dobrze, są dla mnie za drogie. A że Sigma robi też pod Sony i Pentaksa zorientowałem się godzinę temu. Zresztą też nie mam pewności, że wybrałem dobry obiektyw. Za dużo naraz, że tak powiem, a testy są dość surowe dla wszystkich
MC - Wto 11 Mar, 2008
Marcins, ta Sigma to calkiem przyzwoite szklo. Zastanow sie jeszcze nad Tamronem 17-50 f.2.8. W Sony/Pentaxie bedziesz mial stabilizacje z KAZDYM szklem jakie podlaczysz wliczajac w to wymienione wyzej. Do Canona/Nikona musisz szukac szkiel ze stabilizacja, a te jej nie maja.
marcins - Wto 11 Mar, 2008
Dzięki. No więc jeśli chodzi o tę Sigmę to mam pewność. A aparat? Czy ja nie przeceniam stabilizacji obrazu? Dla jakich ogniskowych i warunków fotografowania ma to sens? Może warto na przykład kupić Canona z Sigmą, a obiektyw ze stabilizatorem sobie na razie darować? W Canonie ponoć fajna matryca
No, a jak ze stabilizacją to Pentax czy Sony raczej?
minimalguy - Wto 11 Mar, 2008
marcins napisał/a: | Dla jakich ogniskowych i warunków fotografowania ma to sens? Może warto na przykład kupić Canona z Sigmą, a obiektyw ze stabilizatorem sobie na razie darować? W Canonie ponoć fajna matryca
No, a jak ze stabilizacją to Pentax czy Sony raczej? |
Zakładam że wiesz, że stabilizacja zamrozi Ci tylko nieruchome przedmioty? Powiem Ci tak: ogólnie lepsza stabilizacja w korpsuie niż żadna. Na krótkich ogniskowych specjalnie nie odczuwam jej braku, ale w tele to jest ogromna zaleta. Jest jedna kwestia w której stabilizacja obiektywu miażdży tą z matryc: Kiedy masz IS lub VR i wciszniesz spust migawki do połowy tak by AF ustawił ostrość, obraz na jakąś chwilę zamarza tak jakbyś miał aparat na statywie. Wbrew pozorom ma to ogromne znaczenie, bo na długich ogniskowych obraz się telepie niekiepsko a takie "zamrożenie" o wiele bardziej ułatwia kadrowanie.
MC - Wto 11 Mar, 2008
Minimalguy ma oczywiscie calkowita racje. Ale np. calkiem niezla Sigma 75-300APO nie ma stabilizacji, a po podlaczeniu do Sony czy Pentaxa juz jako-taka stabilizacja jest. Kadrowania to nie ulatwia, ale najwazniejsze, ze fotka nie jest rozmazana.
marcins - Wto 11 Mar, 2008
Chyba się znów na Canona nawróciłem. Normalnie rozdarta sosna.
No to co powiecie na taki zestaw: EOS 450D, kit 18-55 IS dla dziecka i na mordobicia pod gołym niebem (szkoda nie kupić za takie pieniądze ), oraz Sigma 17-70, a kiedyś tam tele ze stabilizacją?
I jeszcze jedno pytanie: w pracy mam EOSa 350D z kitem. W słabym świetle - makabra, fotografowanie to udręka prawdziwa, a głównie w słabym świetle jest użytkowany (na halach fabrycznych - fotografie maszyn i bebechów maszyn). Tutaj też Sigma wyleczy wszystkie problemy, czy lepiej ten Tamron 17-50/f2.8?
Arek - Wto 11 Mar, 2008
400D ma lepszy AF od 350D więc będzie w kiepskich warunkach działał lepiej. Ja na Twoim miejscu nie dublowałbym zakresu kupując 18-55 IS i 17-70. Wybierz jeden z nich. A za nadwyżkę kasy kup Sigmę 70-300 APO.
marcins - Pią 09 Maj, 2008
Arek napisał/a: | 400D ma lepszy AF od 350D więc będzie w kiepskich warunkach działał lepiej. Ja na Twoim miejscu nie dublowałbym zakresu kupując 18-55 IS i 17-70. Wybierz jeden z nich. A za nadwyżkę kasy kup Sigmę 70-300 APO. |
Zrobiłem jak Mzimu powiedzieli i się nie zawiodłem. Znaczy wziąłem Sigmę 17-70 i 70-300 APO. A korpus 450 rzeczywiście maleńki. Z obiektywami Sigmy wygląda karykaturalnie, trzeba się będzie przyzwyczaić. Sigma na 300mm robi nieostre zdjęcia, ale wystarczy zejść lekko poniżej, na jakieś 270 i robi się czad. Załączam jedną z pierwszych fotek, wykdrowaną nieco, iso 400, 1/320, 5,6 i ogniskowa jakieś 250m. Ja jestem pod wrażeniem (zero stabilizacji, ino ręka!).
mavierk - Sob 10 Maj, 2008
widać, bo mydełko wyszło
marcins - Sob 10 Maj, 2008
mavierk napisał/a: | widać, bo mydełko wyszło |
No fajnie. Chciałem się pięknie pochwalić, a się zbłaźniłem. Ja tu pieję z zachwytu, że kratery widać w miarę wyraźnie, co mi się jako żywo w życiu nie udało, a tu jakieś ,,mydełko''. Co to jest to mydełko?
Monastor - Sob 10 Maj, 2008
mavierk, oj tam, przesadzasz trochę. Równie dobrze mogło się zrobić przy zmniejszaniu.
marcins, mydełko czyli lekki brak ostrości, ale trudno ocenić po tamtej fotce, pokaż cropa 1:1 z tarczą księżyca
Tutaj do porównania z Sigmy 100-300 F/4 EX, ogniskowa 300 mm, 1/1000 s, F/4 (pełna dziura), ISO 400, robione z ręki, bez podnoszenia lustra, ani innych bajerów, MF... przez szybę
Crop w skali 1:1 z pliku JPG prosto z aparatu, bez wyostrzania, na poziomie aparatu też ustawione neutralne
Body - C400D
http://img.photobucket.co...on100-300f4.jpg
Im dalej od terminatora tym mniej szczegółów, ale to chyba nic dziwnego
Jak podobne do tego to nie masz czego żałować... a tylko ktoś spróbuje marudzić, że mydlane to zdzielę tą sigmą po głowie i zrobię porządniejsze zdjęcie (przy najbliższej okazji zrobię ze statywu, przy niższym ISO, z podniesionym lustrem i przymkniętą przysłoną)
Jak będzie dzisiaj okazja to zrobię przy 250 mm jakieś.
marcins - Sob 10 Maj, 2008
Monastor napisał/a: | (przy najbliższej okazji zrobię ze statywu, przy niższym ISO, z podniesionym lustrem i przymkniętą przysłoną)
Jak będzie dzisiaj okazja to zrobię przy 250 mm jakieś. |
O! Chmur nie widać, więc ja też dziś zrobię ,,porządne'', porównamy i mavierkowi oczko zbieleje
Monastor - Sob 10 Maj, 2008
marcins, bardzo proszę, u mnie też jest w miarę czysto. Tylko musiałbym się ruszyć na dwór dla jak najlepszej jakości ^^
Cytat: | porównamy i mavierkowi oczko zbieleje |
To się niestety musi dopiero okazać
marcins - Sob 10 Maj, 2008
Monastor napisał/a: |
Cytat: | porównamy i mavierkowi oczko zbieleje |
To się niestety musi dopiero okazać |
No cóż, zawsze zostaje rozwiązanie ostateczne, czyli wzmiankowane wyżej łupnięcie Sigmą. Wtedy na pewno doceni jej moc
mavierk - Sob 10 Maj, 2008
eee tam, ja tam wcale nie mam lepszych zdjęć łysego, ba, w ogóle nie mam zdjęć łysego (kiedyś próbowałem i przeraziła mnie słaba ich jakość, więc sobie odpuściłem - spróbuje znowu, jak będę miał ogniskową 700 z statywem ale dobra, zrobiłem pare z ręki, pokażę Wam Pokażę, że sam nie mam nic dobrego
żeby nie było, kadr 100% i 100% kadru jedno na 6 się nie poruszyło za bardzo z ręki na tej ogniskowej (niby VR, ale to i tak za mało przy takich cropach) aha i pragnę podkreślić, że taki łysy na f10 to z każdego szkła wyjdzie. Aha, ledwo zza wieżowca mi się wychylił
Crop 100% najmniej poruszony
cała scenka
goltar - Nie 11 Maj, 2008
Ponieważ ładnie świeci za oknem to i mnie podkusiło strzelić /40D+100-400@400mm/
marcins - Nie 11 Maj, 2008
Ja też już mam nowe, poprawione (238 i 300 mm). Teraz ze statywem, bo tak zrozumiałem zasady rywalizacji, ale jutro podkręcę czułość i walnę z ręki, się okaże.
[ Dodano: Nie 11 Maj, 2008 00:27 ]
goltar napisał/a: | Ponieważ ładnie świeci za oknem to i mnie podkusiło strzelić |
Randzie bondzie, goltar, to był knock out. Czapka z głowy. Cio to?
[EDIT] Już wiem cio. No tak, ale za to trzeba co najmniej 4,9k PLN wyłożyć, a to więcej niż mnie cały komplet kosztował. W każdym razie już mam o czym marzyć Tak czy owak, Canon rulez.
mavierk - Nie 11 Maj, 2008
no właśnie, z ręki robimy i poruszone są zdjęcia niestety - i moje i Twoje Ok, mi starczy, bo nie widzę niczego fajnego w foceniu łysego (zwłaszcza po samplu MM z 1000mm )
|
|