forum.optyczne.pl

Pomagamy w wyborze cyfrowego aparatu bez lustra z wymienną optyką - sony a6000 vs rx-10

czarny1910 - Pon 01 Wrz, 2014
Temat postu: sony a6000 vs rx-10
Witam,
od paru dni bezskutecznie próbuję się na coś zdecydować.
Jestem amatorem, szukam aparatu jak najbardziej uniwersalnego, prostego. Max to 3500zł.
Interesują mnie czysto turystyczne fotki, czasem coś w domu, no i jak najlepsza jakość przy słabym świetle. Bo filmy zdaje się kręcą wszystkie podobnie.
do wyboru mam opcje: a5000+kit+ 20mm f2.8 lub rx10/a6000+kit.
Zupełnie nie wiem co wybrać, a im więcej czytam, tym większy mętlik w głowie.
Nie chcę być zawiedziony ew. zakupem, bo dla mnie 3,5k na aparat to całkiem sporo :)
Pozdrawiam

[ Dodano: Wto 02 Wrz, 2014 17:35 ]
Ew. do stawki dorzucam jeszcze Panasonic fz1000. Mętlik w głowie coraz większy :P

Wojmistrz - Sob 04 Paź, 2014

FZ1000 może się okazać fajną zabaweczką o ile interesuje ciebie nagrywanie filmów 4K. Jeśli kupujesz aparat do fotografii, a nie filmowania, to tej opcji nie należy brać pod uwagę :)
siosio - Nie 05 Paź, 2014
Temat postu: Re: sony a6000 vs rx-10
czarny1910 napisał/a:
Witam,

Jestem amatorem, szukam aparatu jak najbardziej uniwersalnego, prostego. Max to 3500zł.
Interesują mnie czysto turystyczne fotki, czasem coś w domu, no i jak najlepsza jakość przy słabym świetle.


I dla takich właśnie jak Ty konsumentów został stworzony Sony RX10. :mrgreen:

Otrzymujesz w świetnej obudowie, dobry obiektyw ze światłem 2.8 na całym zakresie, do tego spory zakres tego obiektywu i bardzo udaną matrycę.

Jeżeli chcesz brać tylko a6000 z 16-50 i w przyszłości nie inwestować w dodatkowe obiektywy - to w ogóle słaby jest sens, żebyś brał A6000.

[ Dodano: Nie 05 Paź, 2014 07:16 ]
Jeżeli zestaw A5000 plus kit plus 20 f/2.8 kosztuje więcej jak 2200 to przepłacasz. Jeżeli znalazłeś gdzieś ofertę z ceną około 3000 - daruj sobie!

Wojmistrz - Nie 05 Paź, 2014

siosio, ale tylko a5000/6000 zapewni mu najwyższą jakość zdjęć z wyżej wymienionych. RX10 i FZ1000 pracują na jednocalowych matrycach i daleko im nadal do APS-C.
Porównanie aparatów.

mare37 - Wto 07 Paź, 2014

Miałem ten sam problem i nie polecam a5000. Ma problemy z af.
Polecam natomiast a5100 lub a6000. Z bezlusterkowców nie ma wiecej nic sensownego a jeśli chcesz wejść w lustrzankę niedrogo to polecam a58, którą zdecydowałem się zakupiç bo bezlusterkowiec nie da mi takiego obrazka.

muzyk - Wto 07 Paź, 2014

mare37 napisał/a:
Z bezlusterkowców nie ma wiecej nic sensownego

Świat bezlusterkowców nie kończy się n Sony... :neutral:

RB - Wto 07 Paź, 2014

mare37 napisał/a:

Polecam natomiast a5100 lub a6000. Z bezlusterkowców nie ma wiecej nic sensownego

Ostry tekst.

mare37 napisał/a:
a jeśli chcesz wejść w lustrzankę niedrogo to polecam a58, którą zdecydowałem się zakupiç bo bezlusterkowiec nie da mi takiego obrazka.

A ten jeszcze oszczejszy :mrgreen:

BTW - da. 'Stare' NEXy sony na tej samej matrycy co a57 dają porównywalny jak nie lepszy.

mare37 - Wto 07 Paź, 2014

Serdeczni koledzy to była tylko moja skromna opinia. Świat nie kończy się na sony i nie zaczyna, bo miałem 5 kamerek w tym trzy z wadami konstrukcyjnymi. Jednak w aparatach kolory mi osobiście odpowiadają. Obejrzałem dużo z sama nx300 i są tak odszumione, że aż mdle. Obejrzałem też nikona d5200 i koszmarne. Z resztą poprzysięgłem ze zadnego nikona nie kupie po trzech używanych jakichs p90 8200 i 9300. Koszmar.
Wojmistrz - Wto 07 Paź, 2014

Co się dziwić :mrgreen: Sony to nie marka, Sony to sposób myślenia :twisted:



mare37, Nikon nie potrafi robić dobrych kompaktów, ale lustrzanki im wychodzą całkiem sympatyczne :)

mare37 - Wto 07 Paź, 2014

Jeśli masz do wydania 3,5 tysi kup Panasonica Fz1000.

Wojmistrz dlaczego do zjęć się nie nadaje? Całkiem fajne.

Wojmistrz - Wto 07 Paź, 2014

mare37, możesz podać jakiś konkret, dlaczego OP ma poświęcić kasę i stracić na jakość kupując aparat z matrycą 1" zamiast APS-C?
mare37 - Wto 07 Paź, 2014

Zoom x16 z pokretlem, 1 calowa matryca jest wieksza 3 krotnie niz 1/2.3, obiektyw leica, filmy 4k w mp4. Jesli kolega zastanawia się nad rx10 to ten panas jest lepszą propozycją. Gdybym nie miał kam w850 to sam bym się przymierzył. Być może kiedyś jak zlecą z ceny. Zawsze można obejrzeć zdjęcia i filmy na flickr. :wink: [/center]
Wojmistrz - Wto 07 Paź, 2014

Ja tego panasa miałem już nawet w rękach. Jest fajny i na pewno dla maniaków filmowania 4K jest to nie lada chrapka, ale jakość zdjęć nadal na poziomie (dobrego) kompaktu. Niestety optyka nawet jak się nazywa Leica, to nie zachwyca. Pod względem jakości zdjęć w mojej opinii RX-10 jest lepszy. RX'a także nie proponuję twórcy tematu, za to doradzam a6000.
Czy wiesz jaka jest różnica miedzy APS-C a 1/2.3"? Mam wrażenie, że dla ciebie to to samo.

mare37 - Wto 07 Paź, 2014

W szczegóły nie wchodziłem w kwestii matryc. Jedynie wizualnie, że aps- c jest najwieksza i dzieki temu sprawdza sie przy wysokich iso. Czy tak?
Wizualnie to nie ma roznic miedzy a5000 a5100 czy a6000. Te dwa ostatnie maja jakis af poprawiony. Ja może inaczej patrze na sprzęt, bo chciałbym miec jak najlepsze filmy. W zdjeciach nie widze istotnych roznic. Kompaktem tez zrobie mala glebie ostrosci. Dla mnie wszystkie te zdjecia sa takie same, a z lustrzanek najgorsze. Zero ostrości. Dlatego nikt mnie nie namowi na 12mpx.

Na flickr mam konto mare36. Możesz zerknąć i ocenić zdj czy tak bardzo różnią się od tych mega superowych.

Wojmistrz - Wto 07 Paź, 2014

mare37 napisał/a:
W szczegóły nie wchodziłem w kwestii matryc. Jedynie wizualnie, że aps- c jest najwieksza i dzieki temu sprawdza sie przy wysokich iso. Czy tak?
Nie, APS-C jest znacznie większy (8:15) od matryc 1" przez to ma większą powierzchnię wychwytującą fotony, co bezpośrednio wpływa na jakość. Jest sporo większych matryc, np słynna pełna klatka, do tego znacznie większe nowoczesne matryce w aparatach średnioobrazkowych a nawet olbrzymie wielkoobrazkowe. Niby to nic, bo technologia idzie do przodu, ale jakość tych matryc bezpośrednio przekłada się także na czułość - czytaj niskie szumy na wysokim ISO.
mare37 napisał/a:
Wizualnie to nie ma roznic miedzy a5000 a5100 czy a6000. Te dwa ostatnie maja jakis af poprawiony.
Takich odważnych tez bym nie stawiał :D
mare37 napisał/a:
Ja może inaczej patrze na sprzęt, bo chciałbym miec jak najlepsze filmy.
To tym bardziej powinno zależeć ci na jak najczulszej matrycy.
mare37 napisał/a:
Kompaktem tez zrobie mala glebie ostrosci.
No to z ciebie niezły magik. Zdradź, jak łamiesz prawa fizyki?
mare37 napisał/a:
Dla mnie wszystkie te zdjecia sa takie same, a z lustrzanek najgorsze. Zero ostrości. Dlatego nikt mnie nie namowi na 12mpx.
Zbieram się z podłogi :D Wytłumacz mi więc po kiego ludzie płacą za cyfraki średnioformatowe tyle co dobry samochód? 12Mpx to za dużo czy za mało? Jeden fotograf zapłacił pół miliona dolarów za matrycę wielkoformatową i ona ma tylko 11Mpx.

mare37 napisał/a:
Na flickr mam konto mare36. Możesz zerknąć i ocenić zdj czy tak bardzo różnią się od tych mega superowych.
Podaj link, pooglądam. Może się czegoś nauczę.

[ Dodano: Wto 07 Paź, 2014 20:40 ]
To twoje?
https://www.flickr.com/photos/26806374@N05
Łatwiej będzie ciebie znaleźć jak zmienisz tymczasową na stałą.

mare37 - Wto 07 Paź, 2014

No może chaotycznie to ująłem Ty to sprecyzowałeś. Link to moje na flickr.
I te moje na garnku z hx50 ostatnie z Wisły.http://www.garnek.pl/emx40/28491379

Ja wszystko rozumiem, ale ja jestem totalnym amatorem i jak podejrzewam wiekszosc takich tak więc potrzebują mały uniwersalny sprzęt z troche lepszymi możliwościami, a że postęp idzie coraz szybciej to i sprzet mamy coraz lepszy za mniejsza kase.

Wojmistrz - Wto 07 Paź, 2014

Zobacz, jak blisko musiałeś stanąć tego iglaka, by uzyskać taką głębie.
Dam ci przykład APS-C z ciemnym obiektywem, to zdjęcie było wykonane na przysłonie f/4.5
Sorry, piszemy o innej klasie sprzętu. Od zawsze jeśli ktoś chciał jakość i szukał kompaktu, na tym forum starano się ukierunkować na matryce 1/1.7". W porównaniu z 1/2.3" to było niebo a ziemia :) Nadeszły czasy matryc 1" w kompaktach i bić brawo i składać ukłony, ale są również takie kompakty jak Sony RX1, posiadające matryce pełnoklatkową 35.8x23.9mm i przy takich ten 1" ma się bardzo słabo :) Wybór bezlusterkowca, opartego na dużej matrycy, zwłaszcza APS-C to wybór przyszłościowy, dający świetną jakość obrazu także w złych warunkach oświetleniowych, a ponadto tworzenia bardziej kreatywnej i artystycznej fotografii. Swoją drogą, to zdjęcie także było wykonane bezlusterkowcem - Canon EOS M z obiektywem EF-M 18-55mm f/3.5-5.6 IS STM. Resztę masz w danych exif.

TS - Wto 07 Paź, 2014
Temat postu: Re: sony a6000 vs rx-10
czarny1910 napisał/a:
Zupełnie nie wiem co wybrać, a im więcej czytam, tym większy mętlik w głowie.

No niestety czasy są takie, że wybór za duży. Jeszcze 10 czy nawet 5 lat temu w aparatach cyfrowych było kilka podstawowych wielkości matryc i sensowne było testowanie ich osiągów. Teraz mamy pełne spektrum popularnych formatów od 1/2.3'' do FF różniących się cropem 1.2-1.4. Coraz ważniejsze staje się porównanie zestawu aparat-obiektyw niż osiągów samej matrycy, co robią w testach...

W cenie 3500 złotych można skompletować dużo uniwersalnych i prostych zestawów. Skoro to spory wydatek to moja rada: kupić porządny kompakt za 1500 złotych, a po roku-dwóch już samodzielnie i świadomie wybrać kolejny aparat.

muzyk - Sro 08 Paź, 2014

TS napisał/a:
W cenie 3500 złotych można skompletować dużo uniwersalnych i prostych zestawów.

To fakt.
Polecam tu Panasonic G5.

mare37 - Sro 08 Paź, 2014

[quote="Wojmistrz"]

Wszystko to prawda co piszesz i różnica w jakości zawsze jest.
A teraz zobacz jaka jest reakcja i czy warto wchodzić w robienie takich zdjęć, które podobają się tylko znawcom foto?

Pokazałem Twoje zdjęcie i moje 6 osobom, znajomym. Wszyscy powiedzieli, że zdjęcia sa nieostre, zamglone, rozmazane.

Ludzie tego nie kupują. Chcą mieć wyraźne w całym kadrze a co tam mała głębia ostrości, dla nich zamglone, blur.

Wojmistrz - Sro 08 Paź, 2014

mare37, rozbawiłeś mnie do łez. To tak jak zamiast pięknego portretu, dziś "ludzie wolą" rozmyte selfie z kibla. Poczytaj i poducz się, czym jest i jakim jest środkiem wyrazu głębia ostrości, a czym odległość hiperfokalna. Poza tym poza wklejaniem miniaturowych fotek na facebooka, spora cześć fotografujących lubi oglądać zdjęcia w postaci papierowej. Ciekawi mnie czy chciałbyś zrobić swoje "zdjęcie życia" porządną lustrzanką czy smartfonem?
mare37 - Sro 08 Paź, 2014

Prawda jest taka, że porządne zdjęcia papierowe, które mają wartość sentymentalną zostały wyparte przez świat cyfrowy. Rzadko kto wywołuje zdjęcia. Obecnie wszystko wrzuca się na płyty lub dyski usb. Gromadzi się mnóstwo obrazków, które przegląda się raz na 10 lat. Nie jest istotą wykonanie dobrego zdjęcia a tylko pstrykanie. Jestem teraz w wiśle. 99 procent ludzi pstryka smartfonami. Nieliczna grupa chodzi z lustrzankami na bebechu, żeby się pochwalić a zdjęcie od wielkiego dzwonu. Mam kolegę w irlandii. Kupił canona 450d i robił zdjęcia dzieciom. Obecnie są już większe i wczoraj pisaliśmy ze sobą. Powiedział, że rzadko wyciąga canona a wszystko pstryka smartfonem, bo sobie zakupił noego lg g3 z 13mpx. Masz odpowiedz ile znaczy fotografia w dzisiejszych czasach. Cieszę się, że jestem powodem twojej radości :smile:

Jeszcze dodam, że moja córka 17 letnia jest w liceum plastycznym i wszystkie zdjecia przerabia dodając filtry, bajery itp. Surowe zdjęcie dla niej jest bez wyrazu i nie ma znaczenia czy foto by było z kompaktu czy sprzetu za 3 tys. Idzie do obróbki :) )

Szczerze mówiąc mam kilkadziesiąt zdjęć z ważnych uroczystości w wersji papierowej i kilkaset cyfrowych surowizn. Zarówno jedne i drugie rzadko oglądam. Dużo większą frajdę sprawia nagrywanie filmów i montaż.

muzyk - Sro 08 Paź, 2014

mare37 napisał/a:
A teraz zobacz jaka jest reakcja i czy warto wchodzić w robienie takich zdjęć, które podobają się tylko znawcom foto?

Pokazałem Twoje zdjęcie i moje 6 osobom, znajomym. Wszyscy powiedzieli, że zdjęcia sa nieostre, zamglone, rozmazane.

O ja cię :lol: :lol: :lol: :lol:
mare37 napisał/a:
Nieliczna grupa chodzi z lustrzankami na bebechu,

Są przecież inne sposoby targania lustra(klik), czy jakiegokolwiek aparatu - tzn. nie zawieszanie go na szyi.
Wojmistrz napisał/a:
Ciekawi mnie czy chciałbyś zrobić swoje "zdjęcie życia" porządną lustrzanką czy smartfonem?

A to jest akurat dyskusyjne...

komor - Sro 08 Paź, 2014

mare37, taka dyskusja jest bez sensu. Jak zwrócił Ci już uwagę Wojmistrz, głębia ostrości jest środkiem wyrazu, tzn. raz lepiej jak jest duża (krajobraz, dokumentacja), a raz lepiej jak jest mała (portret i wiele innych). Zestawienie w porównaniu zdjęcia liści w parku oraz (pięknych, to prawda) gór jest bez sensu, bo to zupełnie inne kategorie zdjęć i akurat aparatem, którym Wojmistrz zrobił te rozmyte liście, góry takie też zrobi z dużą głębią ostrości.

Powoływanie się na ludzi, którzy pstrykają bez namysłu, znajomych którzy kupili lustrzankę i jej nie używają – to nie są argumenty w tej dyskusji. Jak zadajesz pytanie czym lepiej robić zdjęcia, to dostajesz tu konkretne (no nie zawsze…) porady. Ale pstrykać można wszystkim. Nie ma sprawy.

muzyk - Sro 08 Paź, 2014

komor napisał/a:
Ale pstrykać

każdy może, jeden lepiej drugi gorzej :wink:

Wojmistrz - Sro 08 Paź, 2014

mare37 napisał/a:
Prawda jest taka, że porządne zdjęcia papierowe, które mają wartość sentymentalną zostały wyparte przez świat cyfrowy. Rzadko kto wywołuje zdjęcia. Obecnie wszystko wrzuca się na płyty lub dyski usb. Gromadzi się mnóstwo obrazków, które przegląda się raz na 10 lat.
Nie mierz wszystkich swoja miara. Ciekawe co na to zaklady fotograficzne, pewnie wszystkie juz zbankrutowaly.
mare37 napisał/a:
Nie jest istotą wykonanie dobrego zdjęcia a tylko pstrykanie.
I to zabija urok fotografii.
mare37 napisał/a:
Masz odpowiedz ile znaczy fotografia w dzisiejszych czasach.
Mam innych kolegow :D
mare37 napisał/a:
Jeszcze dodam, że moja córka 17 letnia jest w liceum plastycznym i wszystkie zdjecia przerabia dodając filtry, bajery itp. Surowe zdjęcie dla niej jest bez wyrazu i nie ma znaczenia czy foto by było z kompaktu czy sprzetu za 3 tys. Idzie do obróbki :) )
To zapytaj czy to jeszcze zdjecie czy obrazek.
mare37 napisał/a:
Szczerze mówiąc mam kilkadziesiąt zdjęć z ważnych uroczystości w wersji papierowej i kilkaset cyfrowych surowizn. Zarówno jedne i drugie rzadko oglądam.
Ja pracuje z ludzmi niepelnosprawnymi, chorymi, bezdomnymi i innymi, i moje prace w 99,9% nie sa publikowane online, a wlasnie w formie papierowej. Prywatnie takze lubie wydrukowac zdjecia na A3 i powiesic na scianie. Na 1000 zdjec z lustrzanki jakies sie znajdzie godne druku, a ze smartfona jeszcze nie wydrukowalem zadnego.
RB - Sro 08 Paź, 2014

mare37 napisał/a:

Wizualnie to nie ma roznic miedzy a5000 a5100 czy a6000. Te dwa ostatnie maja jakis af poprawiony. Ja może inaczej patrze na sprzęt, bo chciałbym miec jak najlepsze filmy. W zdjeciach nie widze istotnych roznic. Kompaktem tez zrobie mala glebie ostrosci. Dla mnie wszystkie te zdjecia sa takie same, a z lustrzanek najgorsze. Zero ostrości.


Obawiam sie, ze interlokutorzy nie do końca posługują się tymi samymi definicjami pojęć.
W jakich warunkach zdjęcia z lustrzanki (ew. bezlusterkowca) są nieostre? Przecież z niezłym obiektywem można tym (i to bez specjalnego halo) zrobić fotkę wygladającą na ostrą i niezaszumioną (oraz pozbawioną artefaktów wynikających z przeostrzania programowego) nawet podczas oglądania w skali 1:1. I to zarowno na kawałku zdjecia jak i na całej jego powierzchni (tu dużo zalezy od rozmieszczenia planów wzg. aparatu).
Co wg. Ciebie znaczy nieostrość w powyższym Twoim zdaniu? Czy chodzi o nieostrość wynikająca z niedomagań sprzętu, czy o nieostrośći zamierzone?

Kolejną sprawą jest znowu - co kazdy z nas rozumie pod pojęciem materiału finalnego z aparatu. Jeśli to ma być gotowe zdjęcie to (często) wybiera się inny sprzęt, jeśli dopuszcza sie wywoływanie to inny.

Inna sprawa, ze jsli dla kogoś wszystkie zdjecia śą takie same a z lustrzanek najgorsze to w pełni rozumiem niec hęć do kupowania lustrzanki. Tylko po jaką cholerę wtedy kupować jakieś a58? Robi lepsze?

Wojmistrz - Sro 08 Paź, 2014

RB, kolega lobbuje na fz1000, a nie a58 :D
mare37 - Sro 08 Paź, 2014

No już dobrze nie zjedzcie mnie i sorry za OT. Ja nie nie wyróżniam żadnych sprzętów. Po prostu tego jest mnóstwo. Jedne modele lepsze drugie gorsze. A temat foto to temat morze. Priorytetem jest to kto do czego potrzebuje. Według mnie jeśli to ma być sprzęt na wycieczki uroczystości itp to lepiej wybrać zaawansowany kompakt. Miałem dylemat i wciąż mam. Zastanawiałem się nad serią a z sony od a5000..po a58. Nadal się zastanawiam czy taki sprzęt jest mi potrzebny. Ważne, żeby koledze, który założył temat przedstawić trochę propozycji, bo i tak sam zdecyduje o zakupie. :oops:

RB bez irytacji. A58 to są nadal rozważania teoretyczne. Bronię się przed gabarytami a zainteresowanie tym modelem wynikało z wielu pozytywnych opinii i niską ceną.

Nieostrość dotyczy takich zdjęć jak z tymi liściami a czy zamierzone czy nie to jie ma znaczenia.

Smutno Ci..to idz na cmentarz..tam się zaraz opamietasz..tam wiatr nawiał liści kupe..a dalej cenzura hahhah

muzyk - Sro 08 Paź, 2014

mare37 napisał/a:
No już dobrze nie zjedzcie mnie

A już zacząłem nóż ostrzyć :neutral:

:wink:

mare37 - Sro 08 Paź, 2014

Wojmistrz. W kwestii zakładów foto to słusznie napisałeś. Zbankrutowały w Deutschlandzie. Zostały takie punkty jak w mm do wywoływania. Unas jeszce próbują coś trzymać. Głównie wesela, bo już nawet komunie nie zawsze. Kolegi znajomy już zaczął robić w ateler wystawy, bo z foto klops. Tu w Wiśle na deptaku zero klientów do tego stopnia, że facet wypożycza sprzęt foto.

Woj Ty musisz brać poprawkę, że należysz to grupy entuzjastów pasjonatów, a tzw pstrykanie stało się czymś miernym. Tutaj pstryka się wszystkim co się ma. Czy ten co powiesił lustro na karku jest jakimś fachowcem od zdjęć ? Wcale nie, bo to zależy od umiejetności obserwacji i wybrania najwłaściwszej sceny. Do wszystkiego trzeba mieć trochę talentu.

muzyk - Sro 08 Paź, 2014

Gdzie zbankrutowały?
:mrgreen:

RB - Sro 08 Paź, 2014

mare37 napisał/a:

Nieostrość dotyczy takich zdjęć jak z tymi liściami a czy zamierzone czy nie to jie ma znaczenia.


Sorry, ale to ma podstawowe znaczenie w wątku sprzętowym. Po prostu można by Twoje stwierdzenie o nieostrości lustrzankowych zdjęć rozumieć sprzętowo i to wtedy jest 'lekka' nieprawda. Szczególnie z dopiskiem o 12Mpix. BTW - z 12 Mpix można mieć fajne ostre zdjęcia A3 do powieszenia na ścianie bez wielkiego effortu.

Jeśli zaś dyskusja jest bardziej o tym jakie to zdjęcie aparat sam zrobi, gdy udział operatora ograniczy się wyłacznie (żadnego mieszania w fabrycznych ustawieniach całego mnooostwa rzeczy oczywiście nie ma) do wycelowania i wybrania momentu (często też nie do końca świadomie obie rzeczy) to sorry, ale wtedy wybór to jest IMO czarna magia. Ale wtedy to żadnych bezlusterkowców ani lustrzanek nawet do ręki nie brać.

mare37 - Sro 08 Paź, 2014

W Niemczech. Tutaj będzie to samo. Będą automaty w każdym markecie. Jest tyle sprzętu, że każdy sam sobie produkuje foty. Tutaj jeszce sprawdzają się zdj wywoływane online z odbiorem w punktach, ale też już końcówka. Wiele punktów padło, bo się nie opłaciło.

RB ja nie kupię 12mpx. Można mówić różne rzeczy, ale mi wzrok siada i ja lubię ostro oglądać na sprzęcie. Miałem fx500 superowy kompakcik, ale 10mpx było tragedią w obróbce. Chyba, że do avatarów :) )
Tutaj facet z foto powiedział, że jednym z lepszych kompaktów to był canon sx30. Wszytko jest kwestią gustu.
Zgadzam się, że jeśli się nie tworzy zdjęć artystycznych to psu na bude te zaawansowane sprzęty z mnogością ustawień typu a może przysłona 5,6 a może już 2.8 itd. Dlatego dozbieram i poczekqm na promołszyn i kupia lubbowanego fz1000 :) ))

Wojmistrz - Sro 08 Paź, 2014

mare37 napisał/a:
Wiele punktów padło, bo się nie opłaciło.
Bo jest konkurencja, nie widzisz różnicy? Ja wysprzedaję moje drukarki (poza jedną, zawsze się przyda) bo dziś taniej mi jest zapłacić za paliwo, aby dojechać do labu i tam zamówić odbitki niż katować się z tym w domu. I terminy są kilkudniowe, bo tyle mają roboty. Już ci pisałem, nie mierz wszystkich swoją miarą.
RB - Sro 08 Paź, 2014

mare37 napisał/a:
Wojmistrz. W kwestii zakładów foto to słusznie napisałeś. Zbankrutowały w Deutschlandzie. Zostały takie punkty jak w mm do wywoływania.

A tam MM. Są całkiem rozbudowane zakłady foto trudniące się robieniem odbitek - formatów do całej ściany włącznie. Takie punkty do wywoływania wyłacznie 'masówy' może nie istnieją, ale papier się jeszzce trzyma.

mare37 - Sro 08 Paź, 2014

Wojomistrz nie przesadzaj z tą miarą. Jaka konkurencja, że laby płaczą na brak klientów? Zapraszam Sosnowiec, Katowice pokaże Ci gdzie narzekają. Napisałem o Niemczech gdzie bywam od 1990 roku i tam jest padaka. A zobacz co się dzieje z serwisami sprzetu. Canon wysyła do Gissen, lenovo też w niemczech. A Ty mówisz konkurencja. W czym? Jak wìększość zapycha dyski surowymi fotami.

RB a nie mówimy o fototapetach i fotoreklqmie :) ) pisałem o przeciętnym użytkowniku. Ze świecą znaleźć laba w centrum miast. Chyba że real, kaufhof saturn itp

Wojomistrz drukowanie zdjęć w domu nigdy nie było opłacalne. To jest zabawa na parę sztuk. Ja już dawno przestałem kupować tusz kolor.

RB - Sro 08 Paź, 2014

mare37 napisał/a:


RB ja nie kupię 12mpx. Można mówić różne rzeczy, ale mi wzrok siada i ja lubię ostro oglądać na sprzęcie.


O i już wiemy w czym sprawa. Tyle, ze to jak fota wygląda w na LCD aparatu też nie ma nic wspólnego z 12 czy 16 a moze 10 lub 28 MPix martycy a z implementacją tworzącą jotpegi lub sprzętowy podgląd zdjęcia - jeśłi chodzi o oglądanie powiększonych fragmentów - lub z jakością wyświetlacza.

BTW - mi zwisa czy kupisz 12 Mpix czy nie. Mi chodzi o to by ktoś nie wyczytał z Twoich postów że 12 Mpix = nieostrość. Bo to po prostu jest ten trzeci rodzaj prawdy.

[ Dodano: Sro 08 Paź, 2014 15:05 ]
mare37 napisał/a:

RB a nie mówimy o fototapetach i fotoreklqmie :) ) pisałem o przeciętnym użytkowniku. Ze świecą znaleźć laba w centrum miast.


Ja pisałem o formatach od 15x9 do ściany. W centrum miasta.
I niech raczej przeciętny użytkownik raczej nie czyta tego forum. Na pytanie jaki aparat kupić aby by dobry to sorry... nie ma tu dobrej odpowiedzi.

Wojmistrz - Sro 08 Paź, 2014

mare37 napisał/a:
Wojomistrz nie przesadzaj z tą miarą.
Przecież udowadniasz to w każdym kolejnym poście.
mare37 napisał/a:
Jaka konkurencja, że laby płaczą na brak klientów? Zapraszam Sosnowiec, Katowice pokaże Ci gdzie narzekają. Napisałem o Niemczech gdzie bywam od 1990 roku i tam jest padaka. A zobacz co się dzieje z serwisami sprzetu. Canon wysyła do Gissen, lenovo też w niemczech. A Ty mówisz konkurencja. W czym?
Normalna konkurencja. Jeśli gdzieś płaczą, z braku klienta to znaczy, że poszedł gdzie indziej, a nie, że ludzie przestali korzystać z papieru.
mare37 napisał/a:
Jak wìększość zapycha dyski surowymi fotami.
No właśnie dlatego nie rozróżniasz zwykłych pstryków, od fotografii :D
mare37 napisał/a:
Ze świecą znaleźć laba w centrum miast. Chyba że real, kaufhof saturn itp
Tak, i to jest właśnie konkurencja. Mają jakieś tam ceny, przemiał wielki i klienów, a ty staniesz ze starym frontierem w centrum miasta i nie zarobisz na czynsz.
mare37 napisał/a:
Wojomistrz drukowanie zdjęć w domu nigdy nie było opłacalne. To jest zabawa na parę sztuk. Ja już dawno przestałem kupować tusz kolor.
Chłopie mało wiesz. Świat nie kończy się na drukareczkach domowych z pojemniczkami po 3ml/kolor. Poza tym nie wszystko wypada zlecać w labach, bo można się zdziwić.
mare37 - Sro 08 Paź, 2014

Woj a co ty za bzdury wypisujesz. To co pisze to sa moje subiektywne odczucia. To ty chyba masz problem z wartościowaniem. Wmawiasz mi, że nie odróżniam pstryków od fotografii. Zupełnie wyrwane zdanie z kontekstu. A jeśli już to pstrykanie to też chyba fotografia. A ulepszanie smartfonów w lepsze soczewki to co ma być? Tylko marketing? Uważasz, że smarfonem czy kompaktem nie da się zrobić ciekawego zdjęcia? Nie przesadzajmy. To wygląda na to, że preferujesz przerost formy nad treścią. Czy takie zdjęcie liści jest atrakcyjne pomijając stronę techniczną? To nie krytyka..jestem daleki od tego, ale czasem warto spuścić z tonu, bo wydaje mi się, że od pewnego momentu masz do mnie jakiś żal.
Może mało wiem o drukarkach, bo nie bawię sie tym. Za to bawię się od 20 lat w branży informatycznej. Nikt nie jest omnibusem. Jeden jest lepszy w foto drugi w czymś innym "chłopie"

Opuszczam to forum, bo jak widać wiecej tu znafcóf...oby tylko nie w teorii.

muzyk - Sro 08 Paź, 2014

Mare. Jakieś dane?
Póki co widzę, że branża analogowa w Niemczech ma się nieźle jak na tak trudne czasy.

Wojmistrz - Sro 08 Paź, 2014

mare37 napisał/a:
Woj a co ty za bzdury wypisujesz. To co pisze to sa moje subiektywne odczucia. To ty chyba masz problem z wartościowaniem. Wmawiasz mi, że nie odróżniam pstryków od fotografii. Zupełnie wyrwane zdanie z kontekstu. A jeśli już to pstrykanie to też chyba fotografia.
Nic nie wyrywam z kontekstu, po prostu takie wnioski mi się nasuwają czytając twoje wypowiedzi na temat równości smartfonów, czy kompaktów, a wysokiej klasy sprzętem. Można to porównać do samochodu, po co jakieś super autko, zamiast 20 letniego golfa, jeśli i tak są ograniczenia do 50 w mieście? I całkowicie zapominasz o komforcie i tym, że na czerwonym można ruszyć z kopyta.
Dla mnie pstryki i fotografia, przypomina jedzenie w fastfoodach. Jeśli muszę, tam zjem, ale unikam i wolę wykwintne danie w restauracji, podane z kieliszkiem półwytrawnego wina. Tu i tu się najesz, ale co zdrowsze dla organizmu?
mare37 napisał/a:
A ulepszanie smartfonów w lepsze soczewki to co ma być? Tylko marketing? Uważasz, że smarfonem czy kompaktem nie da się zrobić ciekawego zdjęcia? Nie przesadzajmy. To wygląda na to, że preferujesz przerost formy nad treścią.
Tak, to głównie marketing. To niszczenie uroku fotografii, przez ilość, a nie jakość. Poza tym uważam, że fotografuje fotograf, a nie aparat, więc jeśli to potrafi, zrobi to nawet bez aparatu. Phōsgráphō, pisanie światłem, ile dziś zostało z tej sztuki...
mare37 napisał/a:
Czy takie zdjęcie liści jest atrakcyjne pomijając stronę techniczną?
Zależy od widza, ale przynajmniej odznacza się pierwszy, drugi i trzeci plan.
mare37 napisał/a:
To nie krytyka..jestem daleki od tego, ale czasem warto spuścić z tonu, bo wydaje mi się, że od pewnego momentu masz do mnie jakiś żal.
Warto czasem również przemyśleć, co piszą inni i zadać sobie pytanie, a może ja nie mam racji? Ja robię tak w dziedzinach na jakich się nie znam. Nie musisz robić doktoratu z fizyki by zrozumieć światło i nie musisz kończyć ASP, aby być artystą fotografikiem, ale warto zgłębiać każdą wiedzę i mieć szerzej otwarte zmysły. Kilku kolegów ci już delikatnie wytknęło, że gdzieś błądzisz, ale jakoś nadal nie próbujesz zrozumieć dlaczego.
mare37 napisał/a:
Może mało wiem o drukarkach, bo nie bawię sie tym. Za to bawię się od 20 lat w branży informatycznej.
Witam w klubie :)
mare37 napisał/a:
Nikt nie jest omnibusem.
I nie każdy jest członkiem Mensy.
mare37 napisał/a:
Jeden jest lepszy w foto drugi w czymś innym "chłopie"
I jak się ktoś na czymś nie zna, to niech się autorytatywnie nie wypowiada "chłopie".
mare37 napisał/a:
Opuszczam to forum, bo jak widać wiecej tu znafcóf...oby tylko nie w teorii.
Lepiej być szczęśliwym zacofańcem, niż postępową niedoróbką. Postępu nie da się już powstrzymać, ale można starać się czerpać z niego to co najlepsze. Powodzenia poza forum.
komor - Czw 09 Paź, 2014

mare37, usunąłem Twój ostatni post, bo zawierał w sumie tylko inwektywy, bez merytorycznego odniesienia się do argumentów. Przypominam Ci też, że wyrażenie „chłopie” we współczesnym języku potocznym nie oznacza „osoby o pochodzeniu wiejskim” tylko jest toższame z „kolego”, podobnie jak „stary, opanuj się” nie oznacza „starsza osobo, opanuj się”.
Przemyśl co Ci piszemy, bo naszym zdaniem błądzisz. Zarówno w kwestii tego czy 12 mpix wystarczy do zrobienia dobrego, ostrego zdjęcia, jak i szerzej, czym jest fotografia i czy na pewno trzeba podążać za wszystkimi współczesnymi trendami psującymi co się da.

komor - Czw 09 Paź, 2014

mare37, usunąłem Twój ostatni post, bo zawierał w sumie tylko inwektywy, bez merytorycznego odniesienia się do argumentów. Przypominam Ci też, że wyrażenie „chłopie” we współczesnym języku potocznym nie oznacza „osoby o pochodzeniu wiejskim” tylko jest toższame z „kolego”, podobnie jak „stary, opanuj się” nie oznacza „starsza osobo, opanuj się”.
Przemyśl co Ci piszemy, bo naszym zdaniem błądzisz. Zarówno w kwestii tego czy 12 mpix wystarczy do zrobienia dobrego, ostrego zdjęcia, jak i szerzej, czym jest fotografia i czy na pewno trzeba podążać za wszystkimi współczesnymi trendami psującymi co się da.

mare37 - Czw 09 Paź, 2014

A mnie to mozna wyzywac od chlopow i niedouczonych bez konsekwencji????? To co to ma byc????
RB - Czw 09 Paź, 2014

mare37 napisał/a:
A mnie to mozna wyzywac od chlopow i niedouczonych bez konsekwencji????? To co to ma byc????


1) "Chłopie" nie jest inwektywą. Faktycznie, stopień spoufalenia wydaje się być nadmierny, jednak naprawde trudno uznać to za inwektywę.
2) Niedouczonym Cię nikt explicite nie nazwał.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group