|
forum.optyczne.pl
|
 |
Aparaty analogowe - ZORKA 2C- matrix:)
tores - Czw 11 Wrz, 2014 Temat postu: ZORKA 2C- matrix:) Jako że naszło mnie na powrót do przeszłości ,ale z tego co widać na rynku być może z przyszłością .Mam pytanie do pamiętających ten sprzęt.Na foto zamieszczam zaznaczone pokrętło którego przeznaczenia nie mogę się doszukać .O ile nastawy czasów są jasne to cyfry 0-30 i wajcha , nie mają u mnie zrozumienia. Może ktoś pamięta to "muzeum"
Mariusz Lemiecha - Czw 11 Wrz, 2014
Ustawienia synchronizacji lampy błyskowej.
http://www.zenitcamera.co...s/zorki-2s.html
tores - Czw 11 Wrz, 2014
Wielkie dzięki.
fotograficzna ciamajda - Sob 14 Lut, 2015
Cyferki o które pytasz 0-30 dotyczą żarówek błyskowych jednorazowego użytku a nie tych dzisiaj używanych lamp błyskowych. W Polskich Zakładach Optycznych za czasów PRL-u była produkowana swego czasu lampa AMILUX. W niej wymieniało się żarówki błyskowe po każdym jej użyciu. Przy obecnie produkowanych lampach błyskowych te cyferki nie mają zastosowania. Ustaw na "0"i zapomnij o nich.
tores - Sob 21 Lut, 2015
Dzięki .Pamiętam te kłaczki w tworzywowej bańce. Czas spalania i siła błysku była taka że z przyjemnością się patrzylo na to:)
Preskaler - Sob 21 Lut, 2015
Bańki były szklane a jedynie powlekane tworzywem bo podczas spalania magnezowych "kłaczków" powstawało, oprócz mocnego impulsu błyskowego, impuls temperaturowy, który powodował bardzo mocne popękanie szklanej bańki. Powłoka elastycznego i przezroczystego (oczywiście) tworzywa zabezpieczała żarówkę przed rozsypaniem się jej.
Te cyferki to przyspieszenie (wyprzedzenie) impulsu synchronizującego bo żarówka działała z opóźnieniem. Potrzebowała trochę czasu aby ten kłębek magnezowy się rozpalił. Dlatego potrzebne było wyprzedzenie. Wtedy otwieranie migawki przypadało na pełny błysk.
W USA były stosowane dość długo jeszcze takie żarówki błyskowe w nieco unowocześnionej i wygodniejszej wersji bo w jednej obudowie znajdowały się 4 żarówki z czterema odblaskami. Żarówki te były umieszczone w takiej kostce sześciennej, która po zrobieniu zdjęcia obracała się o 90 stopni i nowa żarówka była natychmiast gotowa do użycia. W ten sposób można było szybko zrobić 4 zdjęcia z lampą błyskową.
Kiepskie zdjęcie ale lepszego nie znalazłem:
WojciechW - Sob 21 Lut, 2015
Też pamiętam. Trochę zdjęć z takimi żarówkami zrobiłem zanim kupiłem radziecki flesz z lampą ksenonową. Ale to był czterdzieści parę lat temu.
Serdecznie pozdrawiam,
WojciechW
Preskaler - Sob 21 Lut, 2015
Dla niektórych to wspomnienia a dla innych... historia.
http://www.polskie-aparat...pracowanie_.htm
|
|