|
forum.optyczne.pl
|
 |
Cyfrowe lustrzanki - Priorytet zasilania w Nikon D3100.
Wojmistrz - Nie 28 Wrz, 2014 Temat postu: Priorytet zasilania w Nikon D3100. Ostatnio miałem (nie)przyjemność fotografować aparatem Nikon D3100. Zdziwiła mnie jedna sprawa, otóż kiedy poziom baterii był dość niski, aparat nadal pracował, pozwalał oglądać zdjęcia, robić wszystkie ustawienia i to na wyświetlaczu, ale nie pozwalał wykonać zdjęcia wypisując komunikat o rozładowanej baterii i poleceniu jej naładowania. Nie mam dużego doświadczenia z tą marką, ale czy w wyższych modelach Nikona też tak jest?
Jango - Pon 29 Wrz, 2014
W D600 też tak mi się zdarzyło po filmie poklatkowym robionym przez całą noc.
komor - Pon 29 Wrz, 2014
To wygląda na fajny ficzer. Czyli jest za mało prądu na pracę migawki i matrycy, ale wystarczająco jeszcze na komputer i wyświetlacz.
kozidron - Pon 29 Wrz, 2014
komor napisał/a: | To wygląda na fajny ficzer. |
komor ale to np. dość powszechna praktyka, często stosowana w twojej ulubionej marce Oczywiście nie tylko, produkty androidowe mają podobnie, np. nie mozna wykonac połączenia ale aplikacje, odtwarzacz mp3, latarka i kupa innych niepotrzebnych pierd.oletów jest dostępna ale żeby zadzwonić do kumpla to już nie da rady.
komor - Pon 29 Wrz, 2014
To ciekawe, co piszesz, nigdy nie spotkałem się z tym ani w mojej ulubionej marce Canon ani w telefonie Apple, a męczę już trzeciego gejfona. Jak odcina mi zasilanie to już koniec. Ale faktem jest, że rzadko doprowadzam telefon do kompletnego rozładowania, może nie miałem okazji zaobserwować.
Wojmistrz - Pon 29 Wrz, 2014
W Canonie wiele razy pstrykało się aż do padnięcia baterii. Może to wina konstrukcji? W Canonie lustro jest podnoszone do góry i w momencie wyłączenia prądu opada samo. W nikonie lustro schodzi w dół i może potrzebna jest zachowana odpowiednia energia na jego późniejsze podniesienie. Nie wiem, ale to strasznie irytujące.
kozidron - Pon 29 Wrz, 2014
W canonie tak nie ma, chociaż nie uzywam jakoś całego asortymentu tej firmy to mało moge widzieć. komor a skąd ci canon przyszedł do głowy, nic o nim nie wspominałem
Wojmistrz, to też trochę wydumany problem, choć rzeczywiście istnieje, bardziej dobija raczej w urządzeniach mobilnych kiedy mimo podłaczenia ładowania po uwczesnym "wydojeniu do zera" telefon czy tablet nie chce wstać przez minute/ dwie, dopóki nie osiagnie jakiegoś "pułapu" naładowania.
|
|