|
forum.optyczne.pl
|
 |
Serwis sprzętu i usterki - Fioletowa plama, nikon d70s tamron 90
drakor1 - Czw 06 Lis, 2014 Temat postu: Fioletowa plama, nikon d70s tamron 90 Witam
Na zdjęciach pojawia się fioletowa plama. Czym jest to spowodowane i co to jest.
Zdjęcie 1 robione na f:32 z lampami błyskowymi, przy mniejszych nastawach plama powiększa się.
Dziękuję z góry za odpowiedź.
Pozdrawiam
mozer - Czw 06 Lis, 2014
drakor1, a bez lamp też występuje? Te lampy to jak ustawione? Po bokach, któraś na aparacie? Ile ich?
Jar - Czw 06 Lis, 2014
Gołym okiem widać, że ta plama ma zarys otworu przysłony. To chyba oznacza, że jest to jakiś refleks od którejś soczewki obiektywu, filtra czy czegokolwiek w torze optycznym, dający ostry obraz otworu przesłony na matrycy. Normalnie nie powinna być widoczna, bo jako przedmiot znajduje się bardzo daleko (czy raczej b. blisko, w samym obiektywie) poza głębią ostrości. Natomiast jej odbicie we wklęsłej/wypukłej powierzchni którejś z soczewek z inną efektywnie ogniskową niż daje nominalnie obiektyw może wychodzić jako ostry obraz na matrycy -i to właśnie widać. Tylko coś musiałoby tę przesłonę dostatecznie mocno oświetlać. Być może uwidacznia ją silne światło flesza mocno odbite gdzieś bądź skierowane bezpośrednio w kierunku obiektywu i wpadające do niego prosto na listki przesłony. Mozer chyba zadał najbardziej istotne pytanie -czy bez lamp ten efekt jest widoczny. Sprawdziłbym też, czy nie wchodzi w grę jakieś mocne stałe światło z przodu względem aparatu.
Pozdrawiam
-J.
drakor1 - Pią 07 Lis, 2014
mozer napisał/a: | drakor1, a bez lamp też występuje? Te lampy to jak ustawione? Po bokach, któraś na aparacie? Ile ich? |
Lampy błyskowe ustawione, są przy stole, którego blat wykonany jest z pleksi. Stoją po lewej i prawej stronie z tym że jedna błyska na stół(docelowo namiot który na nim stoi), druga błyska na podłogę wyłożoną dużym białym kawałkiem papieru pod blatem. W zamierzeniu światło ma odbijać się od papieru i oświetlać przedmiot od spodu dając białe tło. Na blacie stoi namiot bezcieniowy doświetlany lampami 'światła stałego' (są to żarówki na statywach) plus ta jedna błyskowa ustawiona z boku na statywie błyskająca na namiot.
Czyli w zestawie są dwie lampy błyskowe plus dwie światła stałego. Opisuje to własnymi słowami a więc proszę o wyrozumiałość, jeżeli brak jest fachowego opisu sytuacji.
Dziękuje za zainteresowanie się sprawą.
Pozdrawiam
mozer - Pią 07 Lis, 2014
drakor1, no dobra, ale czy jak robisz bez lamp to problem nie występuje?
Masz na obiektywie osłonę przeciwsłoneczną?
Jar - Pią 07 Lis, 2014
Któreś z wielu obecnych w tym zestawie licznych źródeł światła (błyskowe lub stałe) wywołuje ten odblask. Spróbuj kolejno eliminować je pojedynczo. Czyli robisz testowe zdjęcie z kompletem świateł minus lampa X, potem znów komplet ale tym razem bez lampy Y itd. do skutku. Zacznij od błyskowych. Gdy już znajdziesz winowajczynię, możesz ją przestawić lub wyeliminować. Może się też okazać, że źródłem problemu jest odbicie owej lampy od jakiejś powierzchni.
Może też, jak pisze mozer, wystarczy założyć na obiektyw osłonę przeciwsłoneczną.
Pozdrawiam
-J.
mozer - Pią 07 Lis, 2014
Dla mnie to zjawisko jest w ogóle dziwne, bo wygląda na to, że zachodzi gdzieś za przysłoną, czyli bardzo głęboko w obiektywie...
Jar - Pią 07 Lis, 2014
Czy za przysłoną, to nie wiem, choć też tak mi się wydaje, bo jasną plamę mamy wewnątrz jej widocznego zarysu.
Myślę, że któraś z powierzchni soczewek (czy raczej para dwóch kolejnych?), działając jak lustro wklęsłe/wypukłe odbija obraz oświetlonego silnie otworu przesłony w taki sposób, że przypadkowo dla tej konfiguracji po przejściu przez pozostałą część układu optycznego zostaje ona zogniskowana na matrycy, dając ostry obraz krawędzi jej otworu (można policzyć, ile listków ma). Działa to po prostu jak "dodatkowy" obiektyw o takiej akurat ogniskowej, że ostro obrazowanym przedmiotem na matrycy jest właśnie przesłona. Cos w stylu wewnętrznego macro
Nie zdziwiłbym się, gdyby dla tego samego oświetlenia przy innym ustawieniu odległości ostrzenia lub ogniskowej obiektywu efekt znikłby albo przynajmniej szybko uległby rozmyciu. Kwestia innego ustawienia soczewek względem siebie. To też może być sposób na wyeliminowanie problemu, tylko w tym przypadku być może kosztem zmiany kadru.
Pozdrawiam
-J.
dcs - Pią 07 Lis, 2014
między klejonymi soczewkami albo na powłokach
drakor1 - Pią 07 Lis, 2014
Robiłem bez lamp zjawisko nie występuje, wyeliminowałem lampę błyskową, która błyskała pod stół, też nie zauważyłem (ale przy nastawach f:16), znalazłem też na powłoce pierwszej soczewki skazę, zrobiłem zdjęcie tel. i zaznaczyłem na zdjęciu. Mam osłonę przeciwsłoneczną.
http://www.fotosik.pl/pok...4c695ff0af.html
|
|