marek123 - Czw 20 Mar, 2008 Temat postu: średni dobry format ostatnio napalilem sie na kijewa 88.ale wiadomo nie jest to mega sprzet.choc pewnie dla amatora by starczyl.ale zawsze jest jakies "ale". pomyslalem wiec czy nie zainwestowac w cos urzywanego ale lepszego od rosyjskiej maszyny. i tu zaczyna sie problem. mam kilka propozycji aparatow,ktore zaraz podam,a pytanie moje brzmi: ktory jest najbardziej wart kupna? ktory z nich ma najwiecej zalet?i jakie wdy maja?lub choc prostej porady "ten jest lepszy" 
a o to aparaciki: MAMIYA RB67 ProS MAMIYA M645 645 Super 645 Pro 645 E (może to te same aparaty? ale wypisalem wszystkie z róznymi "przydomkami") (i tu tez jesli ktos wie moze poradzic co oznaczaja rozszerzenia prz cyferkach i czym sie róznia) BRONICA ETRS (nazawa jak sportowega auta;P hehe) BRONICA S2A to jak juz wszyscy zainteresowani moim problemem wiedza jakie aparaty mam na oku,to czekam na odpowiedzi na moje pytania. z gory bardzo dziekuje. pozdrawiam forumowiczow emperor - Sob 03 Maj, 2008 najpierw to sie zastanow poważnie w jakim formacie chcesz fotografowac, bo wypisales tu sprzety w trzech roznych rozmiarach klatek, a bez sensu potem wycinac prostokaty z kwadratow lub vice-versa. WojciechW - Pon 30 Cze, 2008 Temat postu: kamery średniodormatowe Pozdrawiam, jak mam nadzieję, przyszłego średnioformatowca, Sporo informacji o sprzęcie fotograficznym można znależć w internecie. Np. przed chwilą odświeżyłem sobie trochę wiedzę o serii aparatów Mamiya M645 korzystając ze strony www.camerapedia.org. W nawiązaniu do poprzedniego postu chciałbym się podzielić paroma uwagami jako długoletni użytkownik średniego formatu 6x6cm, na kliku aparatach - m.in. klasycznej lustrzance dwuobiektywowej i lustrzance jednoobiektywowej (do której zasadniczo miałem pryzmat pentagonalny, niestety zwiększający jej wagę ok 1.5 x). To była oczywiście pewna filozofia zakładająca, że nie będzie się kręcić aparatem, a fotograf i tak sobie wykadruje odpowiedni prostokącik. Było to w sumie bardzo praktyczne w przypadku gdy samemu się wykonywało odbitki lub blisko współpracowało z kimś kto je wykonywał. Praktycznie było jednak już prawie zupełnie niemożliwe w przypadku fotolabu pracującego na maszynach, który i tak liczył sobie za odbitki ze średniego formatu odpowiednio wysoką cenę profesjonalną. Teraz mamy oczywiście skanery, które dają tu spore i łatwo osiągalne możliwości. Jak sprawdziłem, aparaty serii Mamiya M645 zostały zbudowane na format 6x4.5cm, co usuwa szereg problemów, a jednocześnie czyni aparat nieco lżejszym - więc na pewno mniej przeszkadza w nim ciężar pryzmatu. Co do optyki to trzeba by szukać jakichś testów, ale firma miała dobrą renomę. WojciechW |
