vagabond - Sro 10 Gru, 2014 Temat postu: Którą drogą podążyć, czyli zestaw body+obiektyw do 4,5 tys. Bry, jestem Robert i od 2009 roku zdjęcia robię megazoomem Canon SX10. Możliwości jakie daje kompakt nie są już dla mnie wystarczające dlatego w końcu postanowiłem wyposażyć się w lepszy sprzęt. W Canonie wykorzystuję pełen wachlarz funkcji który mam do dyspozycji, a na moich zdjęciach motywem przewodnim jest wszystko co przy drodze: krajobrazy (często składane w panoramy), architektura z zewnątrz i wewnątrz, jeśli się trafią, to owady i gady w makro, sporadycznie nocne ujęcia na dłuższym czasie. Lubię też spory zakres ogniskowych jaki miałem do dyspozycji w SX10 i bardzo często z niego korzystam. Brakowało mi za to światła, bo przy spotkaniach ze znajomymi pod dachem, bądź przy ognisku, bez lampy błyskowej wiele nie byłem w stanie zdziałać. Wybór body jest prawie pewien. Tutaj oczekuję przede wszystkim funkcjonalności. Ponieważ zdjęcia robię głównie na wielodniowych wyjazdach rowerowych i nocuję głównie pod namiotem, więc dostęp do prądu mam utrudniony. Dlatego długi czas pracy na baterii to bardzo ważne kryterium wyboru. W SX-ie miałem też do dyspozycji obrotowy LCD, dla mnie bardzo wygodny i przydatny, dlatego niechętnie rozstanę się z tym rozwiązaniem. Od strony technicznej, pod kątem zdjęć przy gorszym oświetleniu wymagam niskich szumów, a do krajobrazu przydałaby się szeroka rozpiętość tonalna. Rozpatrywałem Nikona D5300 jednak przez słabą baterie szybko odpadł , 7000 mi nie przypasował, a 7100 jest za drogi. Świetnymi parametrami i zasilaniem z akku AA moją uwagę przykuł Pentax K-50. Gdyby miał uchylny LCD to właśnie pisałbym w dziale "Obiektywy fotograficzne". Dlatego jestem zdecydowany, jednak jeszcze nie ostatecznie, na Canona 60D - ma po trochu wszystkiego czego oczekuję, choć wiem, że jego zakres tonalny nie powala. Więcej problemu mam z dobraniem obiektywu. W kompakcie brakowało mi bokehu i możliwości robienia zdjęć przy gorszym oświetleniu. Jak pisałem wcześniej często wykorzystuję opcję makro i długie ogniskowe. Rozpieściła mnie też uniwersalność mojego kompaktu, ale zgodnie z zasadą „jeśli coś jest do wszystkiego…” nie poświęcę jakości dla rozwiązań typu 18-200mm, więc zadowoliłbym się jej namiastką. Ponieważ w czasie rowerowych wojaży własnymi siłami przewożę bagaż, a lustro i obiektyw będą stanowiły sporą jego część, więc na wożenie całego zestawi szkieł pozwolić sobie nie mogę. W dodatku leniwa ze mnie świnia więc z czasem może przestać mi się chcieć przepinać i robić zdjęcia innym obiektywem. Z takimi wymaganiami najlepiej by było jakbym został przy kompakcie, ale trzeba iść do przodu, dlatego proszę Was o pomoc w wyborze jednej ze ścieżek, którą miałbym podążyć przy wyborze obiektywu. Pierwsza, na pałę – to po prostu cos w stylu 18-135mm. Zakres ogniskowych jest bardzo przyjemny, ale ze względu na przesłonę 3.5 odpada. Druga, pośrednia, zakłada wybór starszej wersji Sigmy 17-70mm (lepsza od obecnej C) – dzięki temu mam JAKIEŚ światło, JAKIEŚ przybliżenie i JAKIEŚ makro, które sprawia, że to rozwiązanie nie daje mi spokoju. Po trzecie, oparcie się na zasadzie którą przedstawił mi kolega: „ogniskową sobie możesz dokupić, a jakość obiektywu możesz tylko wymienić”. Wtedy pojechałbym do Procentrum i wybrał Sigmę 17-50mm 2.8. Dość długo byłoby to podstawowe szkło, a jeśli nie okazałoby się dla mnie wystarczające, kiedyś dokupiłbym telezoom z makro. Które rozwiązanie wybrać? Pewnie jako fotomaniacy poradzicie trzecie, ale polecając mi je załóżcie, że 17-50 będzie jedynym obiektywem. Napiszcie mi więc jak się sprawdzi jako szkło podstawowe. Jeżeli w tej kwocie da się kupić jakiś inny zestaw, bądź obiektyw, to też proszę o sugestie. Już teraz dziękuję, do dobrnięcie do tego miejsca, a za pomoc w wyborze będę wdzięczny. Pozdrawiam. dcs - Sro 10 Gru, 2014 Te akumulatory są wymienne -można je wkładać i wyjmować. Można nawet włożyć inny niż się wyjęło. 
muzyk - Sro 10 Gru, 2014
d7000 byłby lepszy niż 60D. d7100 jeszcze bardziej, oprócz bandingu. Jeśli Canon, to nowy 70D, 7D II, a najlepiej pełną klatkę, np. 6D. No ale... kasa. Luknij za Pentaxem k5II, tylko, że ten też nie ma uchylnego ekranu... vagabond - Sro 10 Gru, 2014
Jednak jak wyjadę na miesiąc, to nie chcę jeździć jak Rambo - z taśmą baterii na klacie
dcs - Sro 10 Gru, 2014 muzyk, na wielodniowe wyjazdy rowerowych i nocując głównie pod namiotem? muzyk - Sro 10 Gru, 2014
Hmm, na rower w górach brałem FF z 70-200. Co za problem? Trzeba tylko ostrożniej jechać, żeby z tym aparatem nie wyglebić. ale ok... Pentax K30. Albo mały bezlusterkowiec, tudzież kompakt o dobrych parametrach. dcs - Sro 10 Gru, 2014 vagabond, to wymiary i waga nie grają roli? policz sobie 60D + S 17-50/2.8 /czy 17-70/ + C 55-250 /lub T 70-300vc/ + coś do makro -choćby pierścienie wagę i wymiary [ Dodano: Sro 10 Gru, 2014 12:38 ] vagabond miał zoom do 560mm i "
vagabond - Sro 10 Gru, 2014 Body+jeden obiektyw mogą ważyć do 1,5kg (60D z 17-50 to ok. 1,3kg). Razem z dodatkowym szkłem ok. 2 kg zaakceptuję, czyli jakiś telezoom/obiektyw makro (jeśli zdecyduję go dokupić) jakoś upchnę. Na tę chwilę skłaniałbym się ku opcji Canon 60D + Sigma 17-50 i potem, jeśli będę potrzebował to dokupię sigmę 70-300, starego tamrona 70-300 z macro, albo nowego ze stabilizacją. Co sądzicie o takim zestawie? Andrzej.M. - Sro 10 Gru, 2014 Jeśli Sigma 17-50 to z pentax k-II lub k-s1- masz brzytwę obrazek i dobrą współpracę aparatu z obiektywem (z canonami nie bardzo się lubiły). Oczywiście może być też k-30 lub k-50. (k-s1 jest uproszczony bez uszczelnień za to 200g lżejszy od 60D czyli o dodatkowy akumulatorek+ładowarka). Wujek_Pstrykacz - Sro 10 Gru, 2014 k-s1 w różu jest idealny dla faceta na kole(czytaj rowerze) 
Bierz 60d lub d7000/7100 z rzeczoną Sigmą 17-50 i nie pożałujesz wyboru. 
Andrzej.M. - Sro 10 Gru, 2014
Czy ty się czasem czytasz? 
a Pentax K-S1 - zielony, czarny , granatowy - będzie OK? Będzie - jeśli taka prosta forma ci odpowiada, a jak potrzebujesz lepszej ergonomii to masz K-30 , K-50 i K-5II(s) a nawet K-3 do wyboru. I każdy spokojnie z sigmą się dogada. Tyle że K-5II i k-3 to już półka Canona 7D.
muzyk - Sro 10 Gru, 2014
Nie drażnij moda, jeśli nie rozumiesz jego ironii...
WueN - Sro 10 Gru, 2014 Cześć Kolego 
Prawdziwi podróżnicy rowerowi są twardzi i twardo targają wuchtę klamotów. Piotr Strzeżysz (ten od makaronu i grzyba w sakwach) targa 6D i do tego dwie eLki (24-70 i 70-200). Mi(c)hau Sitarz twardo targa spory zestaw i leciwa matryca canona mu nie przeszkadza. Sporo targa też Andrzej Budnik (jakiś nikon i średnio ze dwa obiektywy). Mateusz W. targał na początku 5D i w porywach trzy eLki, później 5D i L24-105. Można? Można Ale MW ostatnio pojechał po bandzie i zabrał już tylko z G15. I średnio 30 litrów wody
Nawet pomijając brak uchylnego ekranu Pentaxa bym nie brał, dziadostwo i tyle; dobre zdjęcia jakoś nie wychodzą, przynajmniej mi. Osobiście proponowałbym jedynie słuszny system NX
Wujek_Pstrykacz - Sro 10 Gru, 2014
Wystarczy, że czasem czytam Ciebie, kolego i Twoje natarczywe wciskanie Pentaxa, który nie jest czymś niezwykłym. Miałem pół roku 5II i nie mogłem dopasować optyki. A jak podpiąłem sławetnego Limiteda 77 bodajże to AF działal jak w słynnej kiedyś Minolcie Dynax 3xi, od której zaczynałem przygodę z AF
janqseven - Sro 10 Gru, 2014 Temat postu: Re: Którą drogą podążyć, czyli zestaw body+obiektyw do 4,5 t
Używam Canona 60D. Jestem zadowolony. Polecam-zwłaszcza że nowy jest tani. muzyk - Sro 10 Gru, 2014
Robi Pentaxowi antyreklamę... vagabond - Sro 10 Gru, 2014
Te wszystkie eLki, pełne klatki i stałki pewnie nie stanowiłyby wyzwania dla nóg*, za to dla portfela wręcz przeciwnie
* - nawet już mierzyłem czy do torby wejdzie mi na sztorc Tamron 70-200 2.8
Sunders - Czw 11 Gru, 2014
Gdyby się to nie udało, to zawsze pozostaje droższa, ale z reguły bezproblemowo zgrywająca się z body APS-C Canona i nieco lepsza opcja: Canon EF-S 17-55 mm f/2.8 IS USM. WueN - Czw 11 Gru, 2014
Nie chodzi ani o portfel, ani o nogi. Miejsca szkoda. Po władowaniu do największej torby ortlieba Canona 5D z 24-70/2.8, zostaje w niej miejsce na waciki, no może jeszcze buffa i rękawiczki. Andrzej.M. - Pią 12 Gru, 2014
Ja mam już trzeciego pentaxa - a właśnie czekam na czwartego - i optykę jakoś dopasowałem - może dlatego że olewam modę na superjasne stałki - te były dobre w czasach analogowych , zwłaszcza kiedy ciężko było dostać dobry materiał czulszy niż 24 DIN ... Wtedy takie 50/1,4 pozwalało w ogóle zrobić zdjęcia. Teraz i tak wypada nieco domknąć - więc 2,4 jeśli daje ostry obraz jest zupełnie dobre. Tak na 35mm jak i na 70mm. Możliwe że pobawię się sigmą 18-35/1,8 - skoro taka ostra jest - i co ważne - jest również do Pentaxa. Z k-3 powinna nieźle się sprawować.
zbig75 - Pią 12 Gru, 2014
Jak Pentax nie ma FF to tylko aps-c trzeba chwalić 
dcs - Pią 12 Gru, 2014
Na pewno Nikon poszedl dalej w usprawieniu AF. Pentax zawsze miał cienki AF na tle konkurencji i nic się nie zmieniło.
. muzyk - Sob 13 Gru, 2014
Robisz antyreklamę Pentaxowi. Czas, żebyś to sobie uzmysłowił jeśli lubisz tą markę. Wujek_Pstrykacz - Nie 14 Gru, 2014 I Nikon i Canon poszli sporo dalej w usprawnieniu AF niż jakikolwiek Pentax, którego AF jest niewiele lepszy jak w parenastoletniej Minolcie, jeszcze analogowej
Andrzej.M. - Pon 15 Gru, 2014
Nie trzeba , wystarczy pamiętać że ma całkiem przyzwoity MF. O tym nie piszę bo to chyba nie temat na te strony...
[ Dodano: Pon 15 Gru, 2014 15:12 ]
Nie lubię żadnej marki, to tylko aparaty.
[ Dodano: Pon 15 Gru, 2014 15:14 ]
Wmawiasz mi to ze trzy lata... [ Dodano: Pon 15 Gru, 2014 15:23 ]
A canon też? Jak można udoskonalać coś co jak twierdzicie od zawsze " jest doskonałe"? Wiem jaki AF ma Pentax i mnie to wystarcza , i śmiem twierdzić że 98% amatorów również. Dlatego onanizowanie się przez niektórych parametrami AF w puszkach których NIGDY nie będą mieć - jest bzdurą. Wolę mieć dobrą puszkę nawet ze słabszym AF ale pewną i własną, niż kiepskie EL i podziwać AF w D4s... Zresztą koledzy zachwycający się 5DmkII jakoś na kiepski AF nie narzekają... Czy ci którzy używają 6D z praktycznie jednym punktem AF... No cóż dałem się sprowokować , ale będzie się działo! ... Zaraz wsiądą na mnie wszyscy wywołani do tablicy...
muzyk - Pon 15 Gru, 2014
Być może.
To chyba taki fanboy Canona jak Ty Pentaxa tak twierdzi. Świadomy użytkownik Canona zna jego ograniczenia w temacie DR, czy też AF w niektórych modelach i nie będzie w kółko wszystkim wmawiał, jak to Canon to czy tamto.
Cóż, zawsze mają wyjście, kupić Pentaxa...
Nie znam żadnego świadomego użytkownika 5dII, który by nie powiedział coś o kiepskim AF ...
Bingo. Więc nie onanizuj się Pentaxem, to wtedy uwierzymy. Andrzej.M. - Sro 17 Gru, 2014
Do takich osób swoich postów nie adresuję, gdyż nie potrzebują oni ani mojej porady ani innych kolegów - po prostu wiedzą czego potrzebują. Tak samo jak nie zachwycają się FF - po prostu używając tego czy tamtego. Takie osoby nie beda też wypisywać głupot o wyższości AF jednych puszek budżetowych nad innej marki. Po prostu poziom AF w tym segmencie jest zwyczajnie podobny. Natomisat gdyby któremuś z kolegów - świadomych użytkowników chciało się zrobić rzetelne porównanie AF puszek np. Canona - tak by wiadomo było czemu i w jakich sytuacjach oraz dlaczego -np. AF 5DmkII zawodzi , co jest lepiej w mkIII , albo 1Dx/s - to sam bym poczytał.
P.S. ani Pentax ani Hasselblad ani Mamiya czy inna marka nie wywołuje u mnie od bardzo dawna ekscytacji. Jeśli już to dobre zdjęcie.
|
