sylb - Pon 15 Gru, 2014 Temat postu: Utopiony Canon 50d Witam, moją żona potknęła się na plaży i zamoczyła aparat (jak to było do końca nie wiadomo). Generalnie zanim wyjąłem akumulator minęło około 1.5h. Generalnie świeć się obecnie niebieska dioda live view i nic, raz mi się go udało uruchomić. Pewnie jakieś zwarcie. Czy jestem w stanie sam taki aparat rozebrać i wyczyścić Jeżeli ktoś na to proszę o adres jakiegoś serwisu który ma w tym wprawę. mozer - Pon 15 Gru, 2014 sylb, Żytnia 15, Warszawa. Skąd mamy wiedzieć, czy jesteś w stanie sam rozebrać i złożyć - nie znamy Twoich zdolności manualnych... komor - Pon 15 Gru, 2014 sylb, serwis centralny z Żytniej w Warszawie na pewno sobie poradzi, ale jeśli chcesz gdzieś lokalnie to podaj miasto w którym mieszkasz. Generalnie można samemu rozebrać i wysuszyć, jak posiada się jako-takie zdolności manualne i parę zegarmistrzowskich wkrętaków, ale ewentualnego uszkodzenia pewnie samodzielnie nie wykryjesz. Dżozef - Pon 15 Gru, 2014
Ee no rozebrać to każdy potrafi , potem wystarczy przetrzeć ścieżki spirytusem bezwodnym np. denaturowym i gotowe. Złożyć jest gorzej, szczególnie gdy ciągle jakieś części zostają 
sylb - Sro 17 Gru, 2014 Wysłane na Żytnią 15. Jestem ciekaw ekspertyzy i ceny. [ Dodano: Czw 18 Gru, 2014 15:46 ] Odesłali z informacją, że uszkodzona płyta. Po rozebraniu widzę, że problem jest w taśmach. baracuda - Pią 19 Gru, 2014
Polecam izopropanol, czysty bez dodatków, kiedyś młoda wróciła po ogromnej ulewie, fon zalany jak menel o poranku, bez baterii wsadziłem go do słoja, 20 minut moczenia, następie dwa dni suszenia na wolnym powietrzu, działa do dziś, dwa lata minęło od zdarzenia. MarekDAREK - Sob 20 Gru, 2014
Efekt kontaktu z wodą morską „solanka" http://forum.nikoniarze.p...t=255731&page=7 / |
