Rafal_Czwa - Sob 03 Sty, 2015 Temat postu: Jaki kompakt dla amatora, zdjęcia w trybie auto, do 2000 zł Witam, Jak łatwo wywnioskować z treści tematu jestem osobą która pstryka zdjęcia amatorsko. Zdjęcia wykonuję tylko i wyłącznie w trybie automatycznym ewentualnie korzystając z ustawień tematycznych. Od kilku lat jestem użytkownikiem Canona PowerShot S5 IS z którego ogólnie jestem/byłem bardzo zadowolony ale aktualnie oczekuję już czegoś więcej od jakości zdjęć oraz filmów (niestety 640x480, 30 kl./sek. to już zdecydowanie niewystarczająca jakość). Pobudką do zainwestowania w nowy sprzęt jest fakt, że w niedługim czasie będę tatą 
Budżet: do 2 000 PLN Przeznaczenie aparatu: zdjęcia wakacyjne (nie musi być jakiś duży jeżeli miałoby to odbyć się kosztem jasności obiektywu/szumów), imprezy rodzinne, aktywne wypady plenerowe (dobra stabilizacja), filmy w jakości Full HD. Wydaje mi się, że najciekawsze kompakty w tym przedziale cenowym to: Sony DSC-RX100 Canon PowerShot G1 X Fuji X10 Oczywiście to co mi się wydaje jest oparte jedynie na przekopaniu różnych internetowych źródeł. Bardzo proszę o pomoc w wyborze. Oczywiście jeżeli uważacie, że jakiś inny model jest godny uwagi to napiszcie o nim (mile widziane uzasadnienie). Z góry wielkie dzięki za pomoc. Sunders - Pon 05 Sty, 2015 Canon PowerShot G1 X. Rafal_Czwa - Pon 05 Sty, 2015 Dzisiaj spotkałem znajomego który pracuje w sklepie fotograficznym i odwodził mnie od zakupu wymienionych powyżej przeze mnie kompaktów i powiedział, że skoro już chce wydać ok. 2200 zł to lepiej abym kupił aparat z wymienną optyką np. Sony Alpha a5000 + 16-50 mm + 55-210 mm. http://www.euro.com.pl/ko...l#ixzz3NyBeJ7Kk Powiedział, że jakość zdjęć będzie lepsza niż z takiego kompakta. Co myślicie o takim zakupie ? adriana - Pon 05 Sty, 2015 Rafal_Czwa, a chcesz się bawić w wymienianie obiektywów? Noszenie ich ze sobą, itd? Bo ja na przykład wiem, że nie da mnie takie zabawy, aparat jest mi potrzebny zawsze pod ręką, ma być mały i uniwersalny dlatego u mnie tylko kompakt wchodzi w grę. Zastanów się jakie Ty masz potrzeby? Rafal_Czwa - Pon 05 Sty, 2015 Jeżeli będę w stanie zrobić za jego pomocą znacznie lepsze zdjęcia niż za pomocą zwykłego kompakta to tak. I wtedy może to być taki idealny kompromis między lustrzanką a kompaktem. adriana - Wto 06 Sty, 2015 Technicznie Ci nie pomogę ale wiem, że nawet najlepszy aparat nie gwarantuje super zdjęć jeśli się ich nie umie zrobić a kompaktem też można dużo zdziałać 
Preskaler - Sob 10 Sty, 2015 No to nie rozumiem jednego! Dlaczego chcesz iść na kompromis? Kup od razu lustrzankę bo nią można zrobić dużo lepsze zdjęcia jak kompaktem czy nawet bezlusterkowcem. RB - Sob 10 Sty, 2015
oppppp.... obawiam się, ze ogólność tego zdania jest dość.... brawurowa? Lustrzanką jest i d4 jak i 1100d kompaktem jest RX1 A bezlusterkowce mają też niejaką rozpiętość od a7II po gf6 czy q10 Preskaler - Sob 10 Sty, 2015 Nie, no Rafal pyta o kompakta a potem pisze, że mu kolega powiedział, że kompakt z wymienną optyką robi lepsze zdjęcia to ja też nie chcę być gorszy i piszę, że najlepsze zdjęcia można zrobić lustrzanką.
WojciechW - Sob 10 Sty, 2015 Starajmy się przestrzegać konwencji, że nie ma kompaktów z wymienną optyką tylko bezlusterkowce. Aparat bezlusterkowy może mieć lepszą matrycę i obiektyw od lustrzanki i wtedy będzie robić lepsze zdjęcia od tej ostatniej. Przewaga niektórych lustrzanek może tylko wynikać z większej gamy dostępnych obiektywów, tradycji producenta, większej liczby bajerów etc. Natomiast z reguły lustrzanki i bezlusterkowce dają jednak lepsze zdjęcia niż kompakty, zwłaszcza takie z najmniejszymi matrycami 1/2.3" i megazoomami od 10x wzwyż. Nawet w tzw. ambitniejszych kompaktach opartych o większe wymiarowo matryce, obiektywy nieco gorzej rysują niż te w lustrzankach i bezlusterkowcach - bo są budowane z mniejszej liczby soczewek i jeszcze tak by je można było złożyć do małych rozmiarów, a muszą z reguły zapewnić większy zakres zastosowań. O ile lustrzanki są rzeczywiście większe lub znacznie większe od większości kompaktów, to już bezlusterkowce mogą być mniejsze od niejednego ambitniejszego kompaktu. Spośród bardzo małych bezlusterkowców można wymienić na przykład Panasonic DMC-GM5 i DMC-GM1. Rozumiem aż nadto dobrze argument o pewnej kłopotliwości wymiany obiektywów, ale jeżeli alternatywą ma być kompakt z zoomem 3x, lub wręcz jakieś dostojne Fuji ze stałą ogniskową (którym też można robić zdjęcia) to taki argument jest jednak zupełnie nietrafiony. Moim zdaniem poważniejszym problemem jest to, że kupując za spore pieniądze kompakt z małym zoomem odcina się sobie możliwość robienia zdjęć na dłuższym tele, czy bardziej szerokim kącie w ogóle. Co innego jak się dokupuje taki kompakt do paru lustrzanek, a co innego jak to ma być jedyny aparat. Tu trzeba być pewnym, że akurat wystarczy Serdecznie pozdrawiam, WojciechW Rafal_Czwa - Nie 11 Sty, 2015
Szukałem kompromisu ponieważ tego aparatu nie mam używać tylko ja ale również moja żona która jest raczej filigranową kobietką i nie chce jej zniechęcić do robienia zdjęć aparatem który jest dla niej zbyt ciężki i zbyt duży gabarytowo. Impulsem do zakupu nowego sprzętu jest fakt, że za jakiś czas spodziewamy się dziecka więc zapewne będzie nawet priorytetowym użytkownikiem. Początkowo myślałem tylko o lustrze (D5100 + 18-105mm bez zamiaru dokupowania kolejnych obiektywów) ale na rzecz wspólnego dobra postanowiłem poszukać czegoś mniejszego w klasie kompaktowej. I starałem się znaleźć kompakt który będzie właśnie tym kompromisem czyli mniejszy lekki itp. ale będzie mimo wszystko robił niezłe zdjęcia pod względem jakościowym (zdaje sobie sprawę, że poziomu jak lustro nie osiągnie). Byłem już zdecydowany na zakup Sony RX100 (ok 1 650 PLN). Natomiast przed dokonaniem zakupu jeszcze porozmawiałem z kolegą który pracuje dla jednego z producentów aparatów (nie dla sony, podkreślam aby uniknąć tekstów, że wcisnął mi coś ze swojego chlebodawcy) i on po prostu przedstawił mi zalety i wady wszystkich wyborów (lustro vs bezlusterkowiec z wym. optyką vs kompakt). Przeanalizowałem sobie Za i PRZECIW i wyszło, że zakupuje bezlusterkowca, który jakością zdjęć przewyższa kompakty a gabarytowo jest znacznie poręczniejszy niż lustrzanka. Przy moim budżecie zdecydowałem się na zakup Sony Alpha a5000. W podstawowej wersji z kitem 16-50 mm kosztuje podobnie jak RX100. Natomiast stwierdziłem, że skoro już dokonuję takiego zakupu na kilka lat to poszukam jakiejś okazji z 2 obiektywami i okazało się, że akurat w rtv euro agd do 09.01. była promocja na ten aparat z dwoma obiektywami 16-50 mm + 55-210 mm za cenę 2 290 PLN. No i się skusiłem ponieważ sam obiektyw 55-210 mm kosztuje ok. 1 000 PLN więc oszczędzam jakieś 300 PLN. A zapewne jeśli nie kupiłbym o razu z drugim obiektywem to potem ciężko byłoby znaleźć zbędny 1000 na dokupienie obiektywy. Aparat najprawdopodobniej będę miał dzisiaj do odbioru. Mam nadzieję, że oba załączone obiektywy sprawią, że nie będę musiał już dokupować kolejnego bo można powiedzieć, że na podstawowe potrzeby amatora powinno być OK. Wiem wiem zapewne zaraz usłyszę, że w pomieszczeniach i w dodatku ze sztucznym oświetleniem będę miał problem i muszę dokupić jaśniejszy, "krótszy" obiektyw ze stałą ogniskową i zapewne mają racje ale są też inne wydatki, a ja jestem pospolitym amatorem. Choć kto wie może z czasem fotografia zainteresuje mnie w większym stopniu
Aktualnie nie jestem w stanie powiedzieć czy dokonałem dobrego wyboru ale mam nadzieję, że tak. Po jakimś czasie użytkowania myślę, że będę sobie i wam ewentualnie w stanie odpowiedzieć na pytanie czy moje oczekiwania zostały spełnione. WojciechW - Nie 11 Sty, 2015 Gratuluję wyboru. Na pewno umożliwi ci zrobienie wielu rzeczy. Fajny jest ten podstawowy obiektyw kitowy 16-50 ze skróconą ogniskową. Serdecznie pozdrawiam, WojciechW mac82 - Nie 11 Sty, 2015 A czy duża będzie różnica między a5000 a rx100 mk3?? Stoję przed takim samym dylematem i szala przechyla się w kierunku rx100 (byłem na weekendzie w aquaparku i korzystałem ze starego kompakta sony i jego wielkość i poręczność mnie zachwyciła (leżał w szafie nieużywany przez 2 lata). Po zgraniu zdjęć z sony w320 nie zauważyłem aż tak dużej różnicy w stosunku do zdjęć robionych gx1 (może dużo bardziej się skupiałem aby aparat odpowiednio ostrzył bo miał z tym problem). Na aparat mogę wydać do ok.2500-2600 zł i cały czas mam dylemat... niestety:( Rafal_Czwa - Pon 12 Sty, 2015
Dzięki mam nadzieję, że się nie mylisz
Jeśli możesz to odpowiedź mi jeszcze na dwa pytania: 1. Czy warto kupić sobie jakiś filtr UV na obiektyw aby spełniał funkcję ochrony szkła obiektywu ? (nie wiem tylko czy nie będzie konieczna dodatkowo jakaś przejściówka) 2. Martwi mnie nieco, że podczas wymiany obiektywu matryca jest praktycznie na wierzchu przez co podczas demontażu/montażu obiektywów zapewne dostaje się tam kurz. W jaki sposób czyścić/konserwować matrycę aby przypadkiem jej nie uszkodzić ? Z góry dzięki za pomoc. Preskaler - Pon 12 Sty, 2015 Przy świeżych pyłkach na matrycy wystarczy gumowa gruszka i energiczne wydmuchiwanie pyłków. Co jakiś czas trzeba sprawdzać jej czystość robiąc zdjęcie jakiejś jednolitej, szarej lub ostatecznie białej powierzchni z możliwie małym otworem przysłony a więc przy jak najwyższej liczbie ją określającej. Może to być np. czyste niebo. Sorry ale ja już nie wiem co się dzieje? Piszę odpowiedź do innego tematu a ukazuje się w innym! muzyk - Wto 13 Sty, 2015 Od zabrudzeń matrycy jest patyczek do uszu - na sucho - i delikatne ruchy. Są też takie płaskie szpatułki - jeszcze lepsze. Nie wolno palcami oczywiście przed czyszczeniem dotykać wacika. Preskaler - Wto 13 Sty, 2015 Świeże pyłki najlepiej jest wydmuchać gumową gruszką. Gruszka musi być sucha i czysta wewnątrz i energicznie ją naciskając można pozbyć się pyłków. Jeśli są już mocno przyklejone to j.w. muzyk - Wto 13 Sty, 2015
Żeby się dało... Preskaler - Wto 13 Sty, 2015 Jak lustro jest suche i pyłki świeże to się da. Gorzej jak lustro się "zapoci" i pyłki się przykleją. Wtedy patyczki są pomocne. |
