forum.optyczne.pl

Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - NIKON D3300 (18-105 VR) czy Pentax K-50 (DA 18-135)

kola - Czw 08 Sty, 2015
Temat postu: NIKON D3300 (18-105 VR) czy Pentax K-50 (DA 18-135)
Witam, zastanawiam się nad zakupem aparatu, do tej pory robiłam zdjęcia na różnych kompaktach - teraz chciałabym się prze rzucić na coś lepszego;) z ty iż nie mogę podjąć wyboru który wybrać do ok 3 tys. Chodzi o zdjęcia w pomieszczeniach, krajobrazy, dzieci imprezy coś fajnego z tym iż podkreślę dla osoby początkującej. Proszę o pomoc w wyborze. Jeszcze jest zestaw pentaxa z dwoma obiektywami w zestawie z dwoma obiektywami DAL 18-55 I DAL 50-200
Wojmistrz - Czw 08 Sty, 2015

kola, a czemu nie Nikon D5200?
kola - Czw 08 Sty, 2015

Nikon 3300 ma lepszą rozdzielczość i kilka jeszcze innych chyba rzeczy z tego co pamiętam, a mi nie zależy na ruchomym wyświetlaczu... bardzo chciałam kiedys d90.. a teraz już nei można nigdzie kupić takiego nowego niestety więc patrzyłam za czymś podobnym. Tak bardzo podoba mi się d7100 i fajna promocja była do końca grudnia... ale chyba to trochę za bardzo zaawansowana lustrzanka jak dla początkującej osoby. No i trochę dużaaa

[ Dodano: Czw 08 Sty, 2015 15:15 ]
przepraszam pomyłka z 5100 z tą rozdzielczością;)

[ Dodano: Czw 08 Sty, 2015 15:18 ]
też przed 3300 brałam pod uwagę 5200 ale ten ruchomy ekran mnie przeraża, że mogą być z tym problemy. I też pentax mnie troszkę zaciekawił

muzyk - Czw 08 Sty, 2015

Cytat:
Witam, zastanawiam się nad zakupem aparatu, do tej pory robiłam zdjęcia na różnych kompaktach - teraz chciałabym się prze rzucić na coś lepszego;) z ty iż nie mogę podjąć wyboru który wybrać do ok 3 tys. Chodzi o zdjęcia w pomieszczeniach, krajobrazy, dzieci imprezy coś fajnego z tym iż podkreślę dla osoby początkującej. Proszę o pomoc w wyborze. Jeszcze jest zestaw pentaxa z dwoma obiektywami w zestawie z dwoma obiektywami DAL 18-55 I DAL 50-200




Oczywiście, że Pentax k50, ale zamiast tych dwóch ciemnych, jedną Sigmę 17-50 2.8 DC EX.
Cytat:
ale ten ruchomy ekran mnie przeraża

Ruchomy ekran jest bardzo przydatny. Powinnaś raczej zwróć uwagę na niego, jako na +.

kola napisał/a:
ak bardzo podoba mi się d7100 i fajna promocja była do końca grudnia... ale chyba to trochę za bardzo zaawansowana lustrzanka jak dla początkującej osoby. No i trochę dużaaa

Jeśli Cię stać, to zostaw takie myśli, że zaawansowana na boku.
Ewentualnie co do wielkości - choć d7100 gigantem nie jest.

kola - Czw 08 Sty, 2015

I ten obiektyw Sigmy będzie lepszy nawet od tego jednego DA 18-135, właśnie trochę piszą o tym pentaxie i obiktywach i zaczęłam się zastanawiać czy to oby dobry wybór, firma bardzo dobra chodż nie tak reklamowana jak nikon. Czyli lepiej ten pentax jak nikon nawet d5200, bo taka też procozycja padła przez WOJMISTRZA ??
muzyk - Czw 08 Sty, 2015

Cytat:

I ten obiektyw Sigmy będzie lepszy nawet od tego jednego DA 18-135

Będzie lepszy, tyle, że krótszy.
Przede wszystkim jaśniejszy, co docenisz z czasem, gdy zaczniesz robić portrety i interesować się wpływem użytej przysłony na głębię ostrości.

Do tej Sigmy z czasem możesz dokupić 50-150 2.8 - używaną pierwszą wersję i masz zajebisty zestaw ze światłem 2.8 od 17 do 150 mm.


Nikon d5200 też fajny, 24 Mpx - jeśli będziesz robić w max rozdzielczości, powinnaś mieć w miarę kumapty komputer, który te pliki przyjmie i nie będzie mulił.
Powinnaś z czasem pomyśleć o jakimś programie do obróbki raw - nawet DXO 8 bodajże darmowym, a najlepiej Lightroom 5.

Byłoby szkoda focić tylko jpg i nic z nimi nie robić w postprocesie.

Pentax ma wizjer ze 100% pokrycia kadru - Nikon 95%.
Pentax ma dwa kółka sterujące i stabilizację matrycy, co za tym idzie, gdy przyjdzie Ci ochota zaadaptować jakieś manualne szkło, nawet "Heliosa z wiadra" - masz do niego stabilizację.

Nikon nie ma stabilizacji matrycy, ma w obiektywach, w tych, których ma, nie ma dwóch kółek sterujących.

Pentax k-50 jest moim zdaniem też solidniej wykonany.

Kwestia AF - działa inaczej niż w Nikonie d5200.
W k50 masz napęd AF z body, w Nikonie masz w obiektywach. Tak z grubsza rzecz ujmując, bo i są, choć bardzo drogie szkła Pentaxa mające cichy napęd w obiektywie.
Tak samo jak są wyższe modele Nikona mające również "śrubokręt" czyli napęd AF w body.

dcs - Czw 08 Sty, 2015

kola,
To D5100 ma za małą rozdzielczość a K-50 -nie :?:
:???:

kola - Czw 08 Sty, 2015

No pentax ma 16, ale chodziło to że wolę tego pentaxa jak nikona 5100( bo jedna z osób o tym pisała, żebym się nad tym zastanowiła)
Wojmistrz - Czw 08 Sty, 2015

kola napisał/a:
brałam pod uwagę 5200 ale ten ruchomy ekran mnie przeraża, że mogą być z tym problemy.
Jak klima w samochodzie, nikt ci nie każe włączać, ale w upał okazuje się bajerancka sprawa. Tak samo tutaj, możesz nie uchylać, ale równie dobrze, może będziesz wolała mieć schowany ekran by się np nie podrapał, czy uznasz, ze wolisz korzystać tylko z oznaczeń w wizjerze i nie podglądać zdjęć - dopiero na kompie. To samo z filmowaniem czy fotografią w niewygodnych warunkach, np z poziomu ziemi.

kola - Czw 08 Sty, 2015

A obiektyw jaki lepszy jeśli chodzi o nikony?? ten który jest w zestawie czy też jakiś inny jak w pentaxie??
jaad75 - Czw 08 Sty, 2015

kola, ten który zaproponował muzyk jest lepszy od obiektywów z zestawów, obojętne czy Pentaksa, czy Nikona. Pytanie czy zmieścisz go w budżecie.
kola - Czw 08 Sty, 2015

ok to się okażę z tym budżetem, gorzej jeśli nie to co wtedy wybrać....;(
dcs - Pią 09 Sty, 2015

Pewnie dla początkującego czym wszechstronniejszy -o większym zakresie tym lepszy...

albo ten do 105mm albo Sigma C 18-200 mm f/3.5-6.3 DC Macro OS HSM.

muzyk - Pią 09 Sty, 2015

dcs napisał/a:
Pewnie dla początkującego czym wszechstronniejszy -o większym zakresie tym lepszy...

To jest owszem, wszechstronniejszy obiektyw od tego, który ma mniejszy zakres ogniskowych.
Czy jednakże ta wszechstronność jest opłacalna?

Za obiektyw 18-105 VR trzeba w "kicie" zapłacić coś tam więcej, ale to nie koniec, bo gdy wzrasta apetyt i tak kupuje się prędzej czy później jasne szkło - założę się, że właśnie zooma pokroju 17-50 na apsc czy jakąś jasną stałkę.

Czy nie warto zatem od razu kupić lepsze - jaśniejsze szkło?
Napiszę kontrowersyjniej: czy nie warto kupić na początek lustro i jasną stałkę dla APSC odpowiadającą polu widzenia obiektywu 35/40 mm na pełnej klatce i w ten sposób ambitnie uczyć się kadrowania?
Owszem, wszystkiego nie da się tym sfotografować, ale... jakież korzyści ze światła. :idea:

Piszę to po to, by zaznaczyć, że nie zgadzam się z trendem polecania zawsze na start ciemnych jak noc polarna szkieł, tylko dlatego, że są w "kicie" i tanie w zdobyciu - na tzw. "początek".

dcs - Pią 09 Sty, 2015

Do zakutych łbów tych "ambitniejszych" pasjonatów nigdy nie dotrze że większość obchodzi się ciemniejszymi obiektywami i z tych o dużym zakresie jest bardzo zadowolona.
Szczególnie gdy to jest jedyny obiektyw.

Zresztą te "ambicje" "znawców tematu" często kończą się na kolekcjonowaniu sprzętu.

Różnicy większej miedzy ww. 18-55 plus 50-200 a 18-200 nie ma.

muzyk - Pią 09 Sty, 2015

dcs napisał/a:
Do zakutych łbów tych "ambitniejszych" pasjonatów nigdy nie dotrze że większość obchodzi się ciemniejszymi obiektywami i z tych o dużym zakresie jest bardzo zadowolona.
Szczególnie gdy to jest jedyny obiektyw.

Do zakutych łbów "znawców" tematu nigdy nie dotrze, że większość jest notorycznie bombardowana zachętą do zadowolenia z ciemnego szkła z różnych hut.
dcs napisał/a:
Zresztą te "ambicje" "znawców tematu" często kończą się na kolekcjonowaniu sprzętu.

Po to właśnie są jasne szkła, by uniknąć kolekcjonowania sprzętu.

Cytat:
Różnicy większej miedzy ww. 18-55 plus 50-200 a 18-200 nie ma.

Za to, różnicę robi, gdy temat w temat jest mowa o szkłach z przedziału f3.5-5.6.

jaad75 - Pią 09 Sty, 2015

dcs napisał/a:
większość obchodzi się ciemniejszymi obiektywami i z tych o dużym zakresie jest bardzo zadowolona.
Z moich doświadczeń wynika raczej, że jest niezadowolona, ale nie do końca wie dlaczego jest niezadowolona - najczęściej pada hasło, że kupili lustrzankę bo chcieli dobrej jakości, a zdjęcia są niewiele lepsze niż z "cyfrówki", "rozmazane" i jest duże "ziarno". A tę sprawę można przynajmniej częściowo rozwiązać właśnie tanim szkłem f/2.8 w spacerowym zakresie, kupionym na dzień dobry. Poza tym takie szkło pozwoli łatwiej nauczyć się świadomego korzystania z aparatu, choćby przez to, że oferuje stałe światło w całym zakresie i płytszą głębię ostrości.
dcs - Pią 09 Sty, 2015

Ile z tych http://forum.optyczne.pl/...hp?user_id=7554 (konkretnie które)
nie dałoby się zrobić zoomem 18-200 i jakość z niego byłaby znaczaco gorsza w powiedzmy dwu- czterokrotnie większej rozdzielczosci niż tu prezentowana?

[ Dodano: Pią 09 Sty, 2015 03:33 ]
jaad75,
jak nie wiedzą dlaczego są niezadowoleni to zakup zooma f/2.8 nie uczyni ich bardziej świadomymi użytkownikami
i nie będą nagle wiedzieć czego do tej pory nie wiedzieli.
Widocznie tylko wiedzą jak kręcić zoomem i naciskać spust.

A jest "szkło f/2.8 w spacerowym zakresie"?

Spacerzoomy nie mają zakresu 17-50 z tego co wiem.
Znowu jakaś twoja wewnętrzna definicja różniąca się od ogólnie przyjętej?

jaad75 - Pią 09 Sty, 2015

dcs napisał/a:
jaad75,
jak nie wiedzą dlaczego są niezadowoleni to zakup zooma f/2.8 nie uczyni ich bardziej świadomymi użytkownikami
Ale jeśli kupią od razu szkło f/2.8, to choćby na takim 50mm automat dobierze im krótszy czas, tudzież dwie działki niższe ISO, a różnice już między ISO800, a powiedzmy 3200 trudno pominąć, nie mówiąc już o wyższych czułościach.
dcs napisał/a:
Spacerzoomy nie mają zakresu 17-50 z tego co wiem.
Zakres 16/18-50/55, tudzież 24/28-70/85 na pełnej klatce, to typowy zakres spacerowy, walk-around lens, czyli powiedzmy od krajobrazu, do portretu. To, że z czasem pojawiły się również nieco dłuższe zoomy, nie znaczy, że coś w tej kwestii się zmieniło i to nazewnictwo przestało się sprawdzać. Do niedawna szkła typu 18-135 bez żadnych wątpliwości byłyby zaliczone do tej samej kategori, co 18-200, czyli superzoomów (zoom 5x i więcej), którymi większość tzw. "świadomych fotografów" dość powszechnie gardziła.
RB - Pią 09 Sty, 2015

dcs napisał/a:

Spacerzoomy nie mają zakresu 17-50 z tego co wiem.
Znowu jakaś twoja wewnętrzna definicja różniąca się od ogólnie przyjętej?


A jaka jest ogólnie przyjęta?

dcs - Pią 09 Sty, 2015

Wyszukaj w Google w ostatnim roku (albo i trzech) "spacerzoom" i zobacz o jakich obiektywach była mowa.

Dla mnie (i jak widać nie tylko mnie) były to obiektywy z rozszerzonymi w stosunku do zoomów standardowych kątami widzenia -czy to z jednej, czy dwu stron
a często porywający swym zakresem dwa obiektywy.

RB - Pią 09 Sty, 2015

dcs napisał/a:
Wyszukaj w Google w ostatnim roku (albo i trzech) "spacerzoom" i zobacz o jakich obiektywach była mowa.

A naprawdę nie mógłbyś byc tak miły dla nas maluczkich i podać nam zakutym łbom ogólnie przyjętej definicję spacerzuma? Proszę...

dcs - Pią 09 Sty, 2015

RB, trollujesz.

Nie wyraziłeś własnego zdania na ten temat.
O jakich obiektywach ludzie piszą używając tego określenia bez trudu znajdziesz.

Na pewno przeważajacej większości nie chodzi o 17-50 (czy 28-70) bo to jest zoom standardowy i tworzenie nowej nazwy nnie byłoby potrzebne.

RB - Pią 09 Sty, 2015

Naprawdę, proszę o ogólnie przyjętą definicje... proszę.
dcs - Pią 09 Sty, 2015

jaad75 napisał/a:
To, że z czasem pojawiły się również nieco dłuższe zoomy, nie znaczy, że coś w tej kwestii się zmieniło i to nazewnictwo przestało się sprawdzać. Do niedawna szkła typu 18-135 bez żadnych wątpliwości byłyby zaliczone do tej samej kategori, co 18-200, czyli superzoomów (zoom 5x i więcej), którymi większość tzw. "świadomych fotografów" dość powszechnie gardziła.


-To że się zmienia i znaczenia ewoluują -to nieważne.
Ważne to co "do niedawna".
Genialne.

Kiedyś najpopularniejsze były 35-70 (80)
potem pojawiły się 35-105 (135) i 28-70 (80) (poprzedniki od 28 kończyły się na 45-50)
i trochę wody upłynąć musiało żeby zakres 28-105 pokrył jeden.
Do 200mm najbardziej krotne zaczynały się od 35,
a pierwszy 28-200 wywołał sensację i w odniesieniu do niego w reklamach pojawiło się określenie superzoom -a nie tak jak piszesz.
Tylko kogo to obchodzi -co było kiedyś i jakie były wtedy granice (optyki też :wink: )
Niegdysiejsze hiperzoomy są krótsze od dzisiejszych megazoomów.

[ Dodano: Pią 09 Sty, 2015 08:12 ]
Już była taka dyskusja w której jaad75 stwierdził że dla niego portretowa ogniskowa to 21 czy 15mm.

[ Dodano: Pią 09 Sty, 2015 08:19 ]
RB,

Jak przystało na trolla prosisz o przedstawienie czegoś co wiesz że nie istnieje.
Już napisałem gdzie znajdziesz co się pod tym określeniem przyjęło nazywać.

Nic nie wnosisz do tej dyskusji.


I tym zdaniem kończę karmienie ciebie i wrzucam do ignorowanych.

muzyk - Pią 09 Sty, 2015

2.8 stało się kością niezgody, tylko dlatego, że nie pasuje do zestawu "kitowego" zawierającego z reguły jakieś szkło o światłosile 3.5-5.6.

2.8...

Proponuję kompromis i przy okazji polecania komuś, czy na jego propozycje, że 18-105, 18-135 czy 18-55 + 55-200 przedstawiać od razu drugą stronę medalu i pisać wprost, że to obiektyw o niskiej światłosile, że można się zainteresować czymś z 2.8 -

czyli zamiast dwóch tandetnych szkieł ciemnych, pomyśleć nad jednym jasnym.
Być może owa/ów i tak nie kupi tego z 2.8 no bo jak tyle kasy wydać na jedno i to o mniejszym zakresie szkło, albo w ogóle jakieś stałki... ale przynajmniej dostanie impuls, że w tym temacie 3.5-5.6 to "wciskanie kitu" jest i być może tym samym skończy się odwieczne proponowanie ciemnego szajsu na start.
Owszem, jeśli już faktycznie nie ma wyjścia, trudno.

Jeśli jednak są nikłe choćby możliwości zakupu czegoś z 2.8, to czemu nie?

dcs napisał/a:
Już była taka dyskusja w której jaad75 stwierdził że dla niego portretowa ogniskowa to 21 czy 15mm.

Ja twierdzę, że każda ogniskowa nadaje się do portretów. Zależy to wszystko od tego, jaki efekt chce się osiągnąć, zatem 15 czy 21 mm tym bardziej na APSC mnie nie dziwią jako ogniskowe przydatne do portretów.

dcs - Pią 09 Sty, 2015

muzyk, Ty jeszcze ze dwa lata temu polecałeś w koło Macieju 17-40/4 do aps-c.
Twoja nowa faza mnie nie interesuje.

Pisanie że aparat dobierze 2Ev niższe ISO jest częściową prawdą.
Bo nie zawsze.

W dzień na niskim (mało szumiącym) ISO jest za dużo światła i trzeba i tak je uciąć czasem krótszym niż niezbędny do nieporuszenia.

O używaniu jasnych obiektywów na pełnej dziurze -gdy nie są one tu najlepsze nawet nie chce mi się pisać.

A tam gdzie jest potrzebna większa głębia i przymyka się do f/5.6 to ta przewaga obiektywu f/2.8 w rozdzielczości na tej będzie niewielka, a uniwersalność o niebo mniejsza.

[ Dodano: Pią 09 Sty, 2015 09:31 ]
Wiesz po co ludzie nazywają różne rzeczy?
-Żeby było się prościej dogadać i nie trzeba było 10 zdań opisowych.

Jak dla różnych osób "obiektyw portretowy" -to od FE do 400mm
i tak przyjmiemy
to okazuje się ze ta nazwa niczego nie okresla i g.. wiemy jak ktoś mówi "obiektyw portretowy" -bo może chodzić o każdy.

Nie napisałeś ile z twoich zdjęć wymagało jaśniejszego obiektywu bo by nie wyszły.

WojciechW - Pią 09 Sty, 2015

Mam takie dwie uwagi dla stawiającego pytanie kol. kola:

Mimo znacznej obniżki cen Pentaxa K 50 w zestawie z 18-135 jest on ofiarowywany powyżej 3100 zł.

Jest jeszcze jedna możliwość nad którą się powinieneś się zastanowić. Ostatnio Nikon wprowadził nowy aparat D5500. W związku z tym jego bezpośredni poprzednik, czyli D5300 zaczął już tanieć, a proces ten na pewno będzie trwał dalej. D 5300 łączy w sobie wszystkie zalety D3300 (może tylko bez możliwości wykonywania panoram) i D5200, a dodatkowo ma nawt odbiornik GPS. Ma oczywiście matrycę 24 M bez filtra AA, co zapewnia jeszcze lepsze zdolności rozdzielcze niż w D3300. Nie wspomnę o przewadze w dokładności AF i nieco mniejszych szumach.

Już w tej chwili Nikon D5300 z 18-105 jest do dostania za niewiele więcej niż 2900 zł. Jest to zresztą zestaw, który kupiłbym dla siebie, a kto wie czy tego w końcu nie zrobię. Na 18-135 Pentaxa żałowałbym pieniędzy, bo jest za drogi, a rysuje znacznie gorzej od 18-105 i 18-140 Nikona (ten drugi jest wart grzechu, ale znacznie droższy).

Wypada mi zabrać głos w sprawie spacerzoomów, bo tak się składa, że zacząłem od dokupienia sobie 55-200 (czyli dłuższego kitowego), którego używanie nie było dla mnie wygodne, podobnie jak wcześniej przez piętnaście lat rzadko używałem dłuższego kitowego zooma w mojej Praktice BX-20. Potrzeba zrobienia zdjęcia czegoś dalszego występuje bowiem zwykle co kilka zdjęć, a wymiana obiektywu to zawsze pewien ambaras, którym nie lubie się za bardzo afiszować. I własnie dlatego, jak również dlatego, że zdążyłem się przyzwyczaić do dalszych zoomów w kompaktach, a zupełnie nie przez bombardowanie reklamami, dokupiłem sobie Tamrona 18-200. Używam go często i jestem zadowolony, bo większość zdjęć robię przy dobrym oświetleniu. To lubię i z tym jest mi dobrze.

Później dokupiłem sobie Tamrona 17-50/2.8, ale nawet nie ze względu na większe światło tylko dlatego, że chciałem mieć dodatkowo obiektyw ostrzej rysujący. Używam go po prostu gdzie indziej niż 18-200, bo jeden drugiego zupełnie nie potrafi zastąpić.

Serdecznie pozdrawiam,
WojciechW

muzyk - Pią 09 Sty, 2015

Cytat:
O używaniu jasnych obiektywów na pełnej dziurze -gdy nie są one tu najlepsze nawet nie chce mi się pisać.

Owszem, nie jest różowo jednak mało który z zoomów 17-50 ma zupełnie nieużywalne 2.8.

Cytat:
Ty jeszcze ze dwa lata temu polecałeś w koło Macieju 17-40/4 do aps-c.
Twoja nowa faza mnie nie interesuje.

Owszem, polecałem i nadal to zrobiłbym, gdyby ktoś pytał o tego typu szkło zamiast 3.5-5.6.

Dcs. Nie bądź taki ofensywny. Chodzi tylko o rzeczy martwe.
Też kiedyś oponowałem na rady Jaad'a że szkło to co najmniej 2.8.

Po czasie sam się przekonałem o tym.
Każdy się przekonuje - każdy, kto chce cokolwiek więcej zabawy z głębią ostrości.

Co do przymykania jasnego obiektywu w słoneczny dzień...
Owszem, można/trzeba, niemniej, nie zapominaj, że są też filtry szare, a nawet bardzo przyciemnione, dzięki którym i max. otworowi wzgędnemu można jeszcze bardziej kreatywnie podejść do fotografii.

jaad75 - Pią 09 Sty, 2015

dcs napisał/a:
Wyszukaj w Google w ostatnim roku (albo i trzech) "spacerzoom" i zobacz o jakich obiektywach była mowa.
Wyszukaj sobie to samo dla walk-around lens. Chyba, że sugerujesz, że walk-around lens, a spacerzoom, to coś całkowicie innego. :roll:
BTW, nie użyłem stricte określenia "spacerzoom", tylko "tanie szkło f/2.8 w spacerowym zakresie". Więc Twoje czepialstwo jest co najmniej nieuzasadnione.
dcs napisał/a:
Na pewno przeważajacej większości nie chodzi o 17-50 (czy 28-70) bo to jest zoom standardowy i tworzenie nowej nazwy nnie byłoby potrzebne.
Pierwszy z brzegu link:
http://www.the-digital-pi...rpose-Lens.aspx
dcs napisał/a:
Już była taka dyskusja w której jaad75 stwierdził że dla niego portretowa ogniskowa to 21 czy 15mm.
Zacytuj może, bo jakoś nie przypominam sobie takiej sytuacji. Zawsze piszę o klasycznym zakresie portretowym, czyli odpowiedniku kątów widzenia dla (75)85-135mm na pełnej klatce. A że sam lubię i używam krótszych szkieł również do portretu, to nie znaczy, że twierdzę, że zaliczają się do portretowej klasyki. I na pewno, jeśli ktoś szukał typowej "portretówki", to nie polecałem mu 35mm (a tym bardziej 21, czy 15mm), obojętne, czy na APS-C, czy FF.
dcs napisał/a:
Pisanie że aparat dobierze 2Ev niższe ISO jest częściową prawdą.
Bo nie zawsze.
Na automacie? W zależności od priorytetu, zawsze albo ISO, albo krótszy czas. No chyba, że ktoś używa np. optymalizacji pod MTF szkła (początkujący?), albo programu typu "krajobraz" w nieadekwatnej sytuacji.
dcs napisał/a:
W dzień na niskim (mało szumiącym) ISO jest za dużo światła i trzeba i tak je uciąć czasem krótszym niż niezbędny do nieporuszenia.
A to źle? Jest jakaś zasada mówiąca o tym, że krótszy czas naświetlania pogarsza jakość? :razz:
dcs napisał/a:
O używaniu jasnych obiektywów na pełnej dziurze -gdy nie są one tu najlepsze nawet nie chce mi się pisać.
Lepiej podnieść ISO/wydłużyć czas? Np. przy dość typowym EV4-6? :roll:
dcs napisał/a:
A tam gdzie jest potrzebna większa głębia i przymyka się do f/5.6 to ta przewaga obiektywu f/2.8 w rozdzielczości na tej będzie niewielka, a uniwersalność o niebo mniejsza.
Aaa, czyli wg. Ciebie szkło f/2.8 przymknięte do f/5.6 nie ma znacznie lepszej jakości, niż kitowy zoom na pełnej dziurze? Ciekawe. Zwłaszcza w Twoich ustach... :razz:
WojciechW napisał/a:
Potrzeba zrobienia zdjęcia czegoś dalszego występuje bowiem zwykle co kilka zdjęć, a wymiana obiektywu to zawsze pewien ambaras, którym nie lubie się za bardzo afiszować.
W Twoim przypadku. W moim, potrzeba użycia czegoś dłuższego zdarza się co kilkaset, by nie powiedzieć co kilka tysięcy zdjęć.
A wymiana obiektywu trwa kilkanaście sekund, więc nie przesadzajmy z tym "ambarasem". :roll:

WojciechW - Pią 09 Sty, 2015

jaad75 napisał/a:

WojciechW napisał/a:
Potrzeba zrobienia zdjęcia czegoś dalszego występuje bowiem zwykle co kilka zdjęć, a wymiana obiektywu to zawsze pewien ambaras, którym nie lubie się za bardzo afiszować.
W Twoim przypadku. W moim, potrzeba użycia czegoś dłuższego zdarza się co kilkaset, by nie powiedzieć co kilka tysięcy zdjęć.
A wymiana obiektywu trwa kilkanaście sekund, więc nie przesadzajmy z tym "ambarasem". :roll:


Ja po prostu z zawodu nie jestem fotografem (chociaż w ramach swojego działalności zawodowej systematycznie posługuję się pewnymi rodzajami fotografii).

Myślę jednocześnie, że spośród występujących na tym forum, są jednak tacy mający podobne problemy i upodobania jak ja, a w szczególności używają dłuższej ogniskowej co kilka zdjęć, a nie co kilkaset. Ostatnio spotkałem tu doradzających spacerzoomy do m 4/3, gdzie używanie dualkitu jest mniej kłopotliwe niż w Pentaxach, bo obietywy są mniejsze.

Serdecznie pozdrawiam,
WojciechW

jaad75 - Pią 09 Sty, 2015

WojciechW napisał/a:
Ja po prostu z zawodu nie jestem fotografem
Ja też nie. Nie utrzymuję się z fotografii. Na szczęście. :smile:
kola - Pią 09 Sty, 2015

Nie chcę kolekcjonować sprzętu, chcę taki aparat i do tego obiektyw aby był dobry, funkcjonalny - dlatego nie zależy mi na dwóch np w zestawie wolę jeden ale lepszy. Widzę że sigma górą;) dziękuję za pomoc, a który NIKon lepszy 3300 czy 5200?? wiem ze ruchomy ekran jest przewagą, ale czy coś jeszcze przemawia ?? na początku zastanawiałam się nad 3300 i pentaxem d50 , a teraz jeszcze między 5200- chodź już kiedyś z tego zrezygnowałam
Wojmistrz - Pią 09 Sty, 2015

kola, to nie kompakt. Nie ma jednego dobrego obiektywu do wszystkiego.
kola - Pią 09 Sty, 2015

Rozumiem , ale chodziło mi że na początek - na dobry początek lepiej jeden dobry , wiadomo że nie wszystko odrazu.
Wojmistrz - Pią 09 Sty, 2015

Zrozumiałem, że to decyzja docelowa.
dcs - Pią 09 Sty, 2015

Na jaki obiektyw się zdecydowalaś?
kola - Pią 09 Sty, 2015

Chyba jednak, spróbuję poszukać tej Sigmy 17-50 2.8 DC EX. którą proponujecie;) i od tego zacząć zapewne lepiej sie znacie w tym temacie;0 jakiś body kupić , a z czasem wyjdzie jaki jest jeszcze potrzebny ;) w kazym bądź razie dziękuje Wam za pomoc
dcs - Pią 09 Sty, 2015

kola, obiektyw trzeba sprawdzić na aparacie z którym będzie używany!
kola - Pią 09 Sty, 2015

rozumiem , po prostu chodzi mi o to że jednak trzeba coś innego zobaczyć a nie napalać się na to co dają kitowego;)
dcs - Pią 09 Sty, 2015

No nie jestem pewny czy rozumiesz.

Kupując obiektyw marek trzecich -jak Sigma- sprawdza się jego działanie na korpusie z którym będzie używany. Bo mogą występować np.problemy z trafianiem AF.

Powodzenia.

jaad75 - Pią 09 Sty, 2015

dcs napisał/a:
Bo mogą występować np.problemy z trafianiem AF.
Takie problemy mogą występować również z obiektywem z zestawu, choć najczęściej maskuje je stosunkowo duża głębia ostrości.
A jak już piszesz o ewentualnych problemach z ostrzeniem w punkt, to napisz też, że Sigma za darmo kalibruje obiektyw do body.

kola - Pią 09 Sty, 2015

Wszystko rozumiem , ale dziękuje za wytłumaczenia, jako amatorka tak jak mówię- nie znam się na tyle na takich sprawach - dlatego też napisałam że jednak nie warto kupować to co dają od razu w zestawie tylko sobie przymierzyć zobaczyć.

[ Dodano: Pią 09 Sty, 2015 22:50 ]
Jak wygląda ta kalibracja obiektywu?? jęśli kupuję body??

jaad75 - Pią 09 Sty, 2015

kola napisał/a:
Jak wygląda ta kalibracja obiektywu?? jęśli kupuję body??
Jeśli obiektyw nie trafia z Twoim body i mimo wszystko decydujesz się go kupić, to wysyłasz korpus i szkło do serwisu Sigmy i odsyłają Ci skalibrowane. Teoretycznie.
kola - Sob 10 Sty, 2015

Dzięki wielkie, a zdarzyło się tak komuś i rzeczywiście coś to dało??
mozer - Sob 10 Sty, 2015

kola, ja kalibrowałem do Canona, ale stałkę. Z zoomami jest trudniej.
kola - Sob 10 Sty, 2015

hymm ,to trzeba przed zakupem jednak wszystko sprawdzić, bo potem może być trudniej
mozer - Sob 10 Sty, 2015

kola, z pewnością warto sprawdzić - koniecznie na różnych ustawieniach zooma i różnych odległościach.
muzyk - Sob 10 Sty, 2015

kola napisał/a:
,to trzeba przed zakupem jednak wszystko sprawdzić

Tylko musisz wiedzieć jak sprawdzić, by Ci pan kitu nie wcisnął.

jaad75 - Sob 10 Sty, 2015

kola napisał/a:
zdarzyło się tak komuś i rzeczywiście coś to dało??
Ja znam osoby, które bardzo dobrze skalibrowały sobie nowsze szkła Sigmy USB Dockiem (choć trochę to trwało), ale akurat 17-50 z nim nie współpracuje, więc jeśli nie masz kalibracji w body, albo prosta korekcja ogólna nie rowiązuje problemów z ostrzeniem (np. różnie trafia na różnych dystansach, czy ogniskowych), to zostaje tylko serwis lub inny egzemplarz obiektywu. Zresztą, podobna sytuacja może się zdarzyć ze szkłem "firmowym" - zawsze trzeba przestrzelić obiektyw, żeby wiedzieć, czy prawidłowo ostrzy, zwłaszcza, jeśli mówimy o jasnych szkłach, gdzie ewetualne błędy AF są bardziej widoczne.
kola - Sob 10 Sty, 2015

MUZYK jak to sprawdzić skoro jestem początkująca;) może ktoś z Wrocławia i okolic i może pomóc;)

[ Dodano: Sob 10 Sty, 2015 14:22 ]
A myślałam że kupić lustrzankę to proste, a tutaj tyle czasu wybierałam te modele które mnie zainteresowały i teraz obiektyw a tutaj jeszcze teraz ile przede mną i jeszcze żebym to się na tym znała.. o masakraaa

muzyk - Sob 10 Sty, 2015

kola napisał/a:
MUZYK jak to sprawdzić skoro jestem początkująca;) może ktoś z Wrocławia i okolic i może pomóc;)

W warunkach sklepowych to albo poproś o coś takiego:
http://tiny.pl/qzgp1

bądź sama to wykonaj.

Albo, bierzesz trzy baterie paluszki (Koledzy się pewnie podśmiewują :wink: niemniej, jeśli się dobrze test wykona, jest to chyba najprostsza metoda by sprawdzić w warunkach polowych jak skutecznie AF ostrzy. Sprawdzałem tak kilka szkieł i się nie zawiodłem - m.in. Sigmę 24-70 macro - autentycznie z wiadra :twisted: ) ustawiasz je pionowo na blacie w odległości 40-50 cm jedna za drugą, ale nie w prostej lini i też na płaszczyźnie blatu, bądź nieco niżej tak by płaszczyzna matrycy aparatu/przedniej soczewki obiektywu była równoległa do pionowo stojących bateryjek na stole/blacie/ladzie i...
wykonujesz zdjęcia: B3, B2 B 1 przesuwając w tej samej płaszczyźnie odpowiednio aparat - jeśli uda się ze statywu - tym lepiej, by celować w koleją bateryjkę.
To powtarzasz na najkrótszej ogniskowej i najdłuższej, jak i kilku pośrednich.
Dla każdej bateryjki ten sam zestaw ogniskowych.

- krawędź okna postu to owa prosta
bateryjki:


..............B1

40 cm


.......B2


40 cm



B3


^ - kierunek ostrzenia
^
aparat

kola napisał/a:
A myślałam że kupić lustrzankę to proste, a tutaj tyle czasu wybierałam te modele które mnie zainteresowały i teraz obiektyw a tutaj jeszcze teraz ile przede mną i jeszcze żebym to się na tym znała.. o masakraaa

Generalnie jest to proste. Problem polega na tym, że aby się przekonać, jak obiektywy niesystemowe (dajmy na to Sigma, Tamron) współpracują z danym aparatem można coś przedsięwziąć zanim wyda się kasę.

Normalnie powinno być tak, że się kupuje, na spokojnie testuje w domu i jeśli coś nie pasuje zwraca dany obiektyw.

Wiadomo, różnie to w Polsce bywa, więc aby sobie zaoszczędzić ewentualnych problemów, można samemu się upewnić.

Najfajniej byłoby, gdyby sprzedawca miał tą czarną tarczę z podziałką w sklepie.
Wówczas nie powinien się dziwić, że ktoś chce się upewnić, czy dane szkło "ostrzy w punkt" i czy nie ma tzw. back lub front focus.

jaad75 - Sob 10 Sty, 2015

muzyk napisał/a:
Albo, bierzesz trzy baterie paluszki (Koledzy się pewnie podśmiewują :wink: niemniej, jeśli się dobrze test wykona, jest to chyba najprostsza metoda by sprawdzić w warunkach polowych jak skutecznie AF ostrzy.
To akurat nienajlepsza metoda, bo potrzebny jest płaski cel, a nie okrągłe paluszki. Lepiej wziąć linijkę, pudełko z kontrastowym nadrukiem i zrobić coś takiego:


muzyk - Sob 10 Sty, 2015

jaad75 napisał/a:
To akurat nienajlepsza metoda

Wiem wiem. Widać tylko, czy napis na bateryjce jest ostry czy nie, a nie widać ewentualnego przesunięcia punktu ostrzenia.
jaad75 napisał/a:
bo potrzebny jest płaski cel

równie dobrze pudełka od zapałek mogłyby posłużyć, ale zostańmy przy Twoim patencie, bo jest świetny!
Wówczas dodam, że warto zrobić taki test ze statywu z jednej odległości - najkrótszej dla najdłuższej ogniskowej. Wówczas tylko zmieniać ogniskowe i wykonywać zdjęcia testowe na maksymalnym otworze względnym dla danej przysłony (chyba, że stałe światło np. 2.8, więc wówczas wiadomo - zawsze na 2.8).

kola - Sob 10 Sty, 2015

OK to posatram się tak próbować ciekawe czy mi się uda;) a powracając nikt mi nie podpowiedział który wybrać aparat NIKON D3300/D5200 czy PENTAX k-50
muzyk - Sob 10 Sty, 2015

kola napisał/a:
PENTAX k-50

Ten.

kola - Pon 26 Sty, 2015

A proszę mi powiedzieć k-50 ma uszczelki a jak jest jeśli założymy sigmę jeśli chodzi o zdjęcia zimą, mróz deszcz..... czy coś może się stać z obiektywem??
muzyk - Pon 26 Sty, 2015

kola napisał/a:
czy coś może się stać z obiektywem??

no może. Uszczelki, uszczelkami... W zimie trzeba się obchodzić generalnie tak jak zawsze z elektroniką w zimie: długo nie trzymać w zbyt zimnym powietrzu.
Baterie w jakimś cieplejszym miejscu.

kola - Pon 26 Sty, 2015

I jeszcze jedno pytanie czy to normalne przy lustrzankach , a dokładniej może tych co mają stabilizacje w korpusie - że jeżeli trzymając ja w ręku i przychylając na boki coś w środku lata - jakby było coś urwane
.... tak na chłopski rozum

muzyk - Pon 26 Sty, 2015

kola napisał/a:
a dokładniej może tych co mają stabilizacje w korpusie - że jeżeli trzymając ja w ręku i przychylając na boki coś w środku lata - jakby było coś urwane
.... tak na chłopski rozum

W Pentaxie, z tego co pisano już w innym temacie, raczej to normalne.

P.S. Po skałach nie rzucaj :wink:

kola - Pon 26 Sty, 2015

Cytat:
Też tak mi w sklepie powiedziano , ale wolałam się upewnić , dzięki wielkie
kojut - Pon 26 Sty, 2015

kola napisał/a:
i przychylając na boki coś w środku lata - jakby było coś urwane
.... tak na chłopski rozum

To nic innego jak "palec filipinki" ;-) Jak wyłączysz stablilizację, to i paluszek przestanie stukać...

jaad75 - Pon 26 Sty, 2015

No niezupełnie. Stuka jakby się coś obluzowało, również (a może przede wszystkim) gdy aparat jest wyłączony.
kola - Pon 26 Sty, 2015

NO nie do końca stuka tylko tak po prostu jakby coś się ruszało w prawo lewo przy ruch. Jak włączony aparat i wyłączony, nawet jeśli wyłączymy stabilizację.
jaad75 - Pon 26 Sty, 2015

Tak ma być, nie przejmuj się. :smile:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group