|
forum.optyczne.pl
|
 |
Obiektywy fotograficzne - Test obiektywu Canon EF 50 mm f/1.8 II
Arek - Pon 19 Sty, 2015 Temat postu: Test obiektywu Canon EF 50 mm f/1.8 II Duża aktualizacja zupełnie pierwszego testu jaki pojawił się na Optyczne.pl:
http://www.optyczne.pl/in...ktywu&test_ob=3
Zapraszam do lektury!
Arek
muzyk - Pon 19 Sty, 2015
Od bidy i 1.8 na FF da radę. Wszak w zdjęciach np. portretowych, które nie muszą być super ostre w centrum, słabe rogi będą przy tym zaletą.
Ostatnio miałem ciekawą rozmowę z jednym fotografem, Nikoniarzem i miłośnikiem wielkiego formatu (sam wywołuje też).
Stwierdził np. że o takich obiektywach, jak np. Nikkor 58 f1.4 należy rozmawiać w kategorii...
"charakteru obiektywu". Oczywiście, twierdził on, że ów słoik jest genialny.
Podobnie odniósłbym to do tego plastika 1.8 II.
P.S. W ogóle, dzięki za test
Wojmistrz - Wto 20 Sty, 2015
Szkoda, że od razu nie było porównani do Yongnuowego klona
cybertoman - Wto 20 Sty, 2015
"W poprzedniej wersji testu, wykonanej w oparciu o RAW-y z Canona 20D, uzyskane wyniki były trochę niższe niż w obecnej wersji testu." - czy to jest nowa definicja pojecia "troche"???
Arek - Sro 21 Sty, 2015
Wojmistrz napisał/a: | Szkoda, że od razu nie było porównani do Yongnuowego klona |
Cierpliwości. Myślisz, że dlaczego pokazała się aktualizacja?
cybertoman napisał/a: | czy to jest nowa definicja pojecia "troche"??? |
Nie nazwałbym tego dużą różnicą, biorąc jeszcze pod uwagę różnicę w użytych korpusach.
cybertoman - Sro 21 Sty, 2015
W nowej edycji testu czytamy "dostajemy jakość obrazu w centrum kadru taką, jaką dają nam najlepsze systemowe obiektywy stałoogniskowe". W poprzedniej, o ile dobrze sobie przypominam, wyszlo cos w stylu "no ewentualnie dokupienie do 18-55 ma sens, bo na 55mm to jednak zoom slaby jest." Na C20D dobre wyniki mialy np. Tamron 90 (43lpmm) czy C15-85(44lpmm), czyli tyle powinno wyjsc tez dla 50-tki. A wyszlo, zdaje sie, za pierwszym razem 38lpmm. To ta niewielka roznica (dla C20D) wynosi ca. 6lpmm (~15%).
MM - Sro 21 Sty, 2015
Powtórny test tego samego szkła to koronny dowód na "sensowność" testów i kategoryczność wyrażania zdań na podstawie tabelek. Można wyrobić sobie ogólne zdanie, posmakować budowy, solidności, zobaczyć winietę itd., ale trzeba brać poprawkę na to, że mogą być zauważalne odchyłki w innych egzemplarzach i licytowanie się inne niż "z grubsza" odnośnie rozdzielczości nie mają sensu. Jak w jednym szkle wyjdzie 45 lpmm a w drugim 40 lpmm to pierwszy obiektyw zapewne jest lepszy. Ale jak w jednym będzie 44 a w drugim 42 to mnie nie zdziwi jak weźmiemy inne egzemplarze i wynik będzie dokładnie odwrotny. Dlatego przez palce patrzę na kategoryczność wyroków tabelkowych i to wszelakich portali.
Arek - Sro 21 Sty, 2015
Testy trzeba umieć czytać, bo nikt nie mówi o kategoryczności. Oprócz różnic pomiędzy sztukami dochodzą przecież błędy pomiarowe - rzecz nieunikniona.
Testy robione w kontrolowanych i powtarzalnych warunkach, wykonywane wg ustalonych kryteriów i tak dają więcej informacji niż wrażenia uzyskane odnośnie różnych obiektywów na różnych korpusach w różnych warunkach, którymi niektórzy forumowicze nie wahają się dzielić często w sposób właśnie bardzo kategoryczny. Palcami pokazywał nie będę - domyślisz się o kogo chodzi.
P.S. To nie był test tej samej sztuki.
komor - Sro 21 Sty, 2015
MM, przecież po pierwsze nowy test dokłada zachowanie na pełnej klatce, którą Arek nie dysponował na samym początku portalu. To raz. Dwa, zrobił to tylko przy okazji porównania z klonem Yongnuo, inaczej na pewno by sobie tym głowy nie zawracał.
Akurat plasticzak Canona świetnie się nadaje do udowadniania odchyłek w osiągach egzemplarzy, ale cóż. Sam kiedyś otwarcie pisałeś, że swoje obiektywy to dobierasz w sklepie spośród kilku sztuk. Nie każdy ma taki komfort i możliwość, większość z nas musi siłą rzeczy opierać się na testach. Bo opinie użytkowników to sobie można wiesz.
MM - Sro 21 Sty, 2015
Arek napisał/a: | Testy robione w kontrolowanych i powtarzalnych warunkach, wykonywane wg ustalonych kryteriów |
Tak się robi testy spalania paliwa przez samochody, które sobie można wiesz co....
Do dzisiaj pamiętam kategoryczną opinię po teście o 16-35/2.8 L zrobioną na fatalnej sztuce przez nie wiem kogo bo zdjęcia były jakby je robił alkoholik w ataku delirium. Wiesz chyba co to był za portal....
komor napisał/a: | swoje obiektywy to dobierasz w sklepie spośród kilku sztuk |
Robie tak (jeżeli mogę) bo jak już wydać kupę kasy to z sensem. Akurat w tym sklepie może to zrobić każdy. Serio.
komor napisał/a: | większość z nas musi siłą rzeczy opierać się na testach |
Ogólny pogląd jak najbardziej. Nawet mniej niż ogólny. Nie ma tylko sensu kłócić się o to co jest lepsze jeżeli różnice nie są drastyczne. Bo tak jak pisał Arek - niewielkie pomyłki w pomiarach plus różne szkła i możemy mieć odwrócenie sytuacji.
komor napisał/a: | Bo opinie użytkowników to sobie można wiesz |
Nie zawsze i nie wszystkie. Praktyka też jest ważna. Do tego czasami mogą wyjść sprawy których test nie wykaże. Trzeba wszystko brać pod uwagę. Dlatego są badania laboratoryjne a potem sprzęt dostają w łapy zawodowcy np. z okazji imprez sportowych. Często tylko tak można wykryć babole. Bo jak tak sprzętu nie sprawdzimy to wyjdzie to przy okazji ... robienia not serwisowych
komor - Czw 22 Sty, 2015
MM napisał/a: | Praktyka też jest ważna. Do tego czasami mogą wyjść sprawy których test nie wykaże. Trzeba wszystko brać pod uwagę. |
A z tym się w pełni zgodzę. Mnie chodziło o to, że opinie zawodowców często są jednak podszyte własnymi preferencjami i emocjami, które czasem powodują generalizację i przesadyzm.
Arek - Czw 22 Sty, 2015
MM napisał/a: | Tak się robi testy spalania paliwa przez samochody, które sobie można wiesz co.... |
Jak nie widzisz różnicy, to nie ma sensu dyskutować.
MM napisał/a: | Do dzisiaj pamiętam kategoryczną opinię po teście o 16-35/2.8 L zrobioną na fatalnej sztuce przez nie wiem kogo bo zdjęcia były jakby je robił alkoholik w ataku delirium. Wiesz chyba co to był za portal....
|
Miałem jeszcze trzy inne sztuki 16-35 f/2.8L i wszystkie były słabe - doskonale zdajesz sobie z tego sprawę, bo nie raz poruszaliśmy tą kwestię. W tym akurat przypadku kategoryczna opinia jest więc bardzo uzasadniona. Nie po to wywalasz kupę kasy na drogą L-kę, żeby co piąta była dobra. Ale Tobie nie przeszkadza wywalać tego nietrafionego argumentu za każdym razem gdy pojawia się sprawa testów.
P.S. Cały test tej Lki i te zdjęcia w delirium robiłem sam osobiście. Nie różniły się one jakością od innych zdjęć wykonanych też przeze mnie innymi egzemplarzami tego modelu obiektywu. Więc albo coś jest nie tak z całymi partiami tej Lki, albo moje delirium trwa kilka lat nieustannie.
muzyk - Czw 22 Sty, 2015
Arek napisał/a: | albo moje delirium trwa kilka lat nieustannie. |
To wina tych chińskich kubeczków-obiektywów
MM - Czw 22 Sty, 2015
Cytat: | Cały test tej Lki i te zdjęcia w delirium robiłem sam osobiście. |
Odetchnąłem z ulgą. Faktycznie nadajesz się do robienia testów. Robienie zdjęć zostaw fotografom.
mavierk - Czw 22 Sty, 2015
Ostatnio miałem styczność z tym obiektywem + 5d mk2 i.... ludzie, mój telefon komórkowy o północy szybciej i dokładniej ustawia ostrość
Akurat wtedy mialem do porównania GF1 + 45/1.8 i chyba nie muszę mówić co było pewniejsze (tak z 15 razy).
MaciekNorth - Sob 24 Sty, 2015
Arek napisał/a: | cybertoman napisał/a: | czy to jest nowa definicja pojecia "troche"??? |
Nie nazwałbym tego dużą różnicą, biorąc jeszcze pod uwagę różnicę w użytych korpusach. | Dla f1.8:
2006 r. - 25 lpmm (20D)
2015 r. - 29 lpmm (5DmkIII)
To nie jest duża różnica?
optyczne.pl napisał/a: | Konsekwentne testowanie na 20D pozwala zaś na bezpośrednie porównywanie wyników ze starszymi testami. Co więcej, pozwoli także na porównywanie wyników z testami na pełnej klatce, bo EOS 1Ds MkIII i EOS 5D MkII mają dokładnie taką samą gęstość liniową pikseli jak 20D. | Więc można bezpośrednio porównywać, czy nie można?
Arek napisał/a: | Oprócz różnic pomiędzy sztukami dochodzą przecież błędy pomiarowe - rzecz nieunikniona. |
Cytat: | Oznacza to, że wykresy MTF50 uzyskane dla jednego i tego samego obiektywu, przetestowanego na tym samym korpusie, w dwóch momentach czasowych i w różnych podejściach, mogą być względem siebie przesunięte, w skrajnym przypadku, nawet o troszkę powyżej 1 lpmm. | A gdzie reszta tak dużej różnicy? Błędy grube w pomiarach czy wielki rozrzut jakościowy, który podważa sensowność testowania tylko jednej sztuki? Nie napisaliście, kto dostarczył obiektyw, może do nowego testu celowo był wyselekcjonowany...
Arek - Sob 24 Sty, 2015
MaciekNorth napisał/a: | Więc można bezpośrednio porównywać, czy nie można? |
Można. Łatwiej jednak na tym samym korpusie. W przypadku 20D vs 5D III zwykle ten drugi jest minimalnie lepszy - różnica jest mała i wynosi 1-2 lpmm.
Biorąc to pod uwagę różnica 25 vs 29 lpmm na f/1.8 robi się nie 4 lpmm ale 2-3 lpmm. I podtrzymuję, że nie jest duża jeśli weźmie się jeszcze pod uwagę, że błedy pomiarowe sięgają 1 lpmm.
MaciekNorth - Sob 24 Sty, 2015
No dobra, załóżmy że nowy korpus poprawił wyniki rozdzielczości.
Na brzegu APS-C przy f1.8 było:
2006 - 20 lpmm
2015 - 19 lpmm
Więc w nowym teście mamy tutaj i tak gorszą rozdzielczość, mimo że jest podciągnięta przez korpus.
Czyli "stary" obiektyw miał według pomiarów bardziej wyrównaną rozdzielczość w kadrze. W "nowym" dobra rozdzielczość w centrum spada mocno przy brzegu .
Różnica między środkiem a brzegiem to 5 lpmm vs 10 lpmm, tak jakby to były zupełnie inne konstrukcje.
Ale wychodzi, że jednak możliwa jest taka drastyczna różnica rozłożenia ostrości w dwóch egzemplarzach tego samego obiektywu?
dcs - Sob 24 Sty, 2015
Porównanie wad pozaosiowych (aberracji i astygmatyzmu) z obu testów Canon EF 50 mm f/1.8 II pozwoliłoby wyjaśnić sprawę wadliwości egzemplarza z pierwszego testu.
"W poprzedniej wersji testu, wykonanej w oparciu o RAW-y z Canona 20D, uzyskane wyniki były trochę niższe niż w obecnej wersji testu. Są przynajmniej dwie przyczyny, które mogą to wyjaśniać. Po pierwsze, przyczyną może być rozrzut jakościowy, który w najtańszym i najbardziej plastikowym sprzęcie na pewno występuje. Po drugie, specyfika pierścienia do manualnego ustawiania ostrości. Nasze zdjęcia tablicy do testowania rozdzielczości wykonujemy zawsze robiąc kilkanaście-kilkadziesiąt zdjęć na każdej przysłonie i to zarówno z autofokusem jak i manualnie. W przypadku Canona 1.8/50 II pierścień do manualnego ustawiania ostrości to w zasadzie atrapa i poprawki manualne więcej szkodzą niż pomagają. Testując na 20D musieliśmy zdać się więc na autofokus, który w tym obiektywie jest bardzo zawodny. Mając do dyspozycji EOS-a 5D Mk III mogliśmy wspomóc się mikrokalibracją. Zamiast robić poprawki manualne, dla każdej przysłony wykonywaliśmy po 5–7 zdjęć ustawiając mikrokalibrację na wartości −15, −10, −5, 0, +5, +10 i +15 jednostek. Wykonując tak dużą liczbę zdjęć mieliśmy w zasadzie gwarancję, że na każdej przysłonie uzyskamy najwyższy możliwy wynik. Możliwości, jakie dał nam nowy korpus, a jakich nie mieliśmy prawie 10 lat temu, mogły spowodować odnotowanie lepszych osiągów obecnie testowanego obiektywu. I to w zasadzie wszystko. Swoją drogą miło było zatoczyć koło i jeszcze raz wrócić do instrumentu, który rozpoczął historię naszego portalu." http://www.optyczne.pl/3....dsumowanie.html
Arek - Sob 24 Sty, 2015
MaciekNorth napisał/a: | Różnica między środkiem a brzegiem to 5 lpmm vs 10 lpmm, tak jakby to były zupełnie inne konstrukcje. |
Odpowiedzią jest krzywizna pola. Jeśli ostrość w starym teście była ustawiona minimalnie źle (a to dopuszczamy, o czym pisałem w teście), to MTFy w centrum mogą być niższe, a na brzegu wyższe.
Nie ma potrzeby sugerować, że pierwsza sztuka Canona była zła. Wyniki CA są identyczne w obu testach, astygmatyzm też się zgadza. Bardziej chodzi o to, co napisałem w podsumowaniu. I to, że nie ufam testerowi tego pierwszego testu. To był smarkacz z małym doświadczeniem
Jeśli uwzględnisz ten fakt oraz to, że rozrzut jakościowy na pewno jest, to nie ma co kruszyć kopii.
LensRentals pokazało, że rozrzut i to spory jest w L-kach. W tanich Canona i Yongnuo jest pewnie jeszcze większy.
MaciekNorth - Nie 25 Sty, 2015
dcs, oczywiście czytałem
Arek napisał/a: | I to, że nie ufam testerowi tego pierwszego testu. To był smarkacz z małym doświadczeniem | To wiele wyjaśnia, dzięki A to załamanie przy bodajże f2.8 to już ewidentnie wskazywało na błąd pomiarów
Arek napisał/a: | Odpowiedzią jest krzywizna pola. Jeśli ostrość w starym teście była ustawiona minimalnie źle (a to dopuszczamy, o czym pisałem w teście), to MTFy w centrum mogą być niższe, a na brzegu wyższe. | No właśnie, spotkałem się z obiektywami które mają krzywiznę pola ostrości zamiast płaszczyzny. Dość uciążliwa cecha, szczególnie gdy rogi uciekają ku nieskończoności.
I tu pojawia się pytanie odnośnie testów, bo zawsze mnie to zastanawiało. Gdy wybierzecie zdjęcie z najlepszą ostrością w centrum, to to samo zdjęcie jest brane do pomiarów na brzegach, czy szukacie osobno zdjęcia najlepszego dla brzegu APS-C i FF?
Bo jeśli testy rozdzielczości są robione na podstawie jednego zdjęcia, to mogą wyjść np. tak:
http://www.dpreview.com/l...ny_50_1p4_m15/5
(Choć przyznaję, że nie doszukałem się jak na DPReview testują).
Mam ten obiektyw i moje spostrzeżenia co do najlepszej możliwej do uzyskania ostrości na pełnym otworze w różnych częściach kadru są zgoła odmienne, lecz ostrość należy ustawiać inaczej dla środka, inaczej dla brzegu FF.
dcs - Nie 25 Sty, 2015
MaciekNorth, tu masz test takiego obiektywu http://www.lensrentals.co.../a-new-old-lens
|
|