|
forum.optyczne.pl
|
 |
Cyfrowe kompakty - Czy któryś z komapktów z cenie 1500-200 zł ma pauzę?
kropelka - Nie 15 Mar, 2015 Temat postu: Czy któryś z komapktów z cenie 1500-200 zł ma pauzę? Witam serdecznie, czy ktoś może wie, który z aparatów w zakresie cenowym do 2000 zł ma opcje pauzy przy nagrywaniu filmów? Zastanawiałam się na Sony DSC-H400V, Nikon coolpixp610, ale nigdzie nie znalazłam potrzebnej informacji. Będę wdzięczna za pomoc.
Wojmistrz - Nie 15 Mar, 2015
Od dziesięciu lat nie spotkałem kamery z pauzą
T.B. - Nie 15 Mar, 2015
Okazuje się, że są takie cuda. Teraz sprawdziłem:
http://samsungmedia.pl/pr...samsung-hmx-f90
Cytat: | Funkcja pauzy nagrywania umożliwia wstrzymywanie i wznawianie filmowania bez rozpoczynania nowego pliku, co bardzo ułatwia edycję. |
Sam bym tego nie wymyślił. A teraz myślę i myślę - i myślę, że chyba by mi się nie podobało przy edycji, gdyby osobne ujęcia nie były osobnymi klipami. Ostatnio wziąłem się za przegrywanie kaset VHS i taki film po przegraniu, to jeden długaśny klip. Pierwszym moim krokiem przy obróbce takiego filmu jest podzielenie go na klipy właśnie. Na szczęście oprogramowanie, którego używam, dość dobrze robi to automatycznie, sensownie rozpoznając zmiany ujęć.
Wojmistrz - Nie 15 Mar, 2015
Chyba bym cho...y dostał przy montażu z takimi pauzami. Ułatwia edycję - też mi coś.
kropelka - Pon 16 Mar, 2015
Miałam taką opcje w tel. NOKIA i mi się to właśnie przydawało, jednak telefon padł, a że właśnie szukam nowego aparatu, to wolałam zapytać....
Wojmistrz - Pon 16 Mar, 2015
A do czego się to przydawało? To zaszłość głównie z kaset VHS.
kropelka - Pon 16 Mar, 2015
Wojmistrz napisał/a: | Od dziesięciu lat nie spotkałem kamery z pauzą |
nie pytałam o kamerę, ale o aparat...
a przydawało się do nagrywania filmów - zamiast mieć 5 krótkich filmików, które potem muszę łączyć i obrabiać, miałam 1 z ujęciami, które mi pasowały...
Wojmistrz - Pon 16 Mar, 2015
kropelka, nagranie materiału filmowego to dopiero 10% filmu, 40% to odpowiedni, niebanalny montaż, a druga połowa to dźwięk. Pauzowanie nagrania skutecznie przeszkadza w montażu. Nie montowanie filmu, jest jak brak obróbki zdjęć. Ludzie kochają robić zdjęcia tysiącami i publikować jak leci, do tego katować innych presją na oglądanie ich, a ci mają już dość po dziesięciu. Film jest taką sztuką, gdzie opowiada się jakąś historię, od banalnych - "Poszłam z Ziutkiem na remizę" po ambitne jak "Ostatni dzwonek", chyba, że dokumentujesz coś dla siebie, jak badania medyczne.
TomPL2 - Wto 17 Mar, 2015
Wojmistrz napisał/a: | kropelka, nagranie materiału filmowego to dopiero 10% filmu, 40% to odpowiedni, niebanalny montaż... |
A jeśli ktoś nie chce montażu? Bo pracochłonne albo nie umie albo, po prostu, mu niepotrzebne a wszystko w jednym pliku jest właśnie dla niego (dla niej ) najwygodniejsze? Zbyt jednostronnie, profesjonalnie(?), podchodzisz do sprawy, wczuj się w amatorskie potrzeby
Wojmistrz - Wto 17 Mar, 2015
Dla siebie można robić jak się chce, byle innych nie zmuszać do oglądania tego Trzeba sobie odpowiedzieć, "po co to robię?". Dla przykładu, moja najmłodsza córka dziś kończy tydzień (dzięki, dzięki ) i codziennie kręcę kilka minut w różnych ujęciach, z których montuję filmik. Montaż trwa 3-5 minut, bo wiem co nagrywałem i co muszę wyciąć. Do tego dodać kilka napisów, delikatny podkład muzyczny, gładkie przejścia i gotowe. Za 20 lat, oglądając to, nie będzie mi wstyd, choć to czysto amatorskie zastosowanie.
TomPL2 - Wto 17 Mar, 2015
A już myślałem, że kręcisz wesela i chrzciny
Ale dla kropelki te 5 minut plus umiejętności plus sprzęt i oprogramowanie to może być za duży profesjonalizm...
Wojmistrz - Wto 17 Mar, 2015
Kręcę wszystko, ale napisałem o iście amatorskim zastosowaniu. Przecież takie rzeczy to z pod Windows można robić w Movie Maker. "Męczysz się" przy pierwszym montażu, a potem idzie już z górki.
komor - Sro 18 Mar, 2015
Wojmistrz napisał/a: | Dla siebie można robić jak się chce, byle innych nie zmuszać do oglądania tego |
Dlatego właśnie aparat z pauzą pozwoliłby na niekatowanie innych niepotrzebnymi fragmentami bez kłopotu związanego z montażem wideo.
Wojmistrz - Sro 18 Mar, 2015
komor, a jak miałby to zrobić? Aparat sam wytnie niepotrzebne dłużyzny i ujęcia? Od wciśnięcia "nagrywaj" do "stop" lub "pauza", prawie zawsze nagra się coś niechcianego. Zobacz w swoich aparatach, czy nie masz opcji edycji filmów w tym przycinania. Już w puszce możesz poprzycinać początek oraz koniec i puścić całość jako prezentację. Nie ma także problemu z dodawaniem kawałków filmu razem, bo softu jest od groma i ciut ciut, nawet YouTube ma edytor online, w którym w kilku kliknięciach myszki, możesz z osobnych plików zrobić film i podłożyć dźwięk, za to jak wyciąć niechciany element ze środka? Jak do miksera wsadzisz owoce i zrobisz koktajl, to ciężko potem usunąć smak zgniłego jabłka
komor - Sro 18 Mar, 2015
Wojmistrz, przyjmij do wiadomości, że niektórym do wycięcia dłużyzn wystarczyłby tylko przycisk pauza. Zero montażu, zero komputera.
Wojmistrz - Sro 18 Mar, 2015
Przyjmuję tak samo jak motywy kreatywne w zdjęciach Każdemu wolno.
|
|