|
forum.optyczne.pl
|
 |
Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - Używana lustrzanka za 2000zł (2015)
m4rtin - Pią 03 Kwi, 2015 Temat postu: Używana lustrzanka za 2000zł (2015) Witam Państwa,
Chciałbym poprosić o pomoc specjalistów w doborze swojej pierwszej lustrzanki.
Jestem zainteresowany kupnem używanej lustrzanki do 2000zł z obiektywem (nie kitowym). Będzie to amatorsko używana lustrzanka do:
• krajobrazów (nie musi być obiektyw szerokatny),
• portretów
• przysłowiowych „imienin”.
Kupie tylko jeden dla mnie „uniwersalny” obiektyw, jeżeli chodzi o parametry to ok. 17-70mm, f 2.8. Chciałbym mieć ciut lepsza jakość zdjęć niż w kitowym obiektywie.
Interesuje mnie tylko Canon albo Nikon.
Czytałem dużo o Nikonie D90, ale koleżanka która miała taki aparat proponowałaby raczej coś prostszego.
Nie zależy mi na filmach. Za to zależy mi troszkę na wadze bo mam problemy z kręgosłupem.
Proszę was o konkretne (może linki) modele jakie w tej cenie byłbym wstanie zdobyć (nie będę przekraczał 2000zł bo nie mam większego budżetu, mogłoby być nawet 1800zł żeby jeszcze wystarczyło na statyw ).
Dzięki z góry.
lcf - Pią 03 Kwi, 2015
W tym przedziale cenowym z C/N to w miarę sensownym zestawem wydaje mi się Canon 40D lub Nikon D90 z Tamronem 17-50 F/2.8.
matys - Pią 03 Kwi, 2015
Za sam taki obiektyw o którym tutaj piszesz trzeba dać w granicach 1000-1200(używany) wiec na puszkę mało zostaje. Wyboru nie będzie za dużego. Zakładając, że uda ci się wyrwać np. tamrona albo sigmę 17-50 f/2.8 do 1000zł. Wtedy pozostaje:
Canon:
40d(822g) - trochę dziadek, jak kupować to tylko z małym przebiegiem
50d(812g) - j/w
600d(570g)(jeśli chcesz coś "prostszego" i mniejszego).
Nikon:
D90(700g) - odpowiednk powiedzmy 40d/50d zakupy tylko z małym przebiegiem.
D7000(780g)(legendarna puszka, ale przekracza budżet)
D5100(560g) - powiedzmy, że taki odpowiednik 600d
D5200(555g) - to samo co wyżej, nieco droższy ale można wyrwać w dobrej cenie nie przekraczając twojego budżetu. Za to dostajemy najnowszą matryce ze wszystkich tutaj wymienionych.
Te starsze puszki z wyższej półki(40d,50d,d90,d7000) są cięższe jak widać, były wykonywane w innej nieco technologi i mają dodatkowe np: pokrętła, przyciski, napędy AF, uszczelnienia.
Stąd ta waga.
Celowałbym w d5200 + zadbany tamron 17-50
Wojmistrz - Sob 04 Kwi, 2015
Jak nie zależy ci na filmach to pomyśl o Pentaxie K-5, chociaż i do tego nie jest najgorzej. Masz uszczelnienie jak w dobrych puszkach pro, do tego super solidny korpus, stabilizację matrycy i kilka bajerów których nie posiada konkurencja.
krzysztoff77 - Sob 04 Kwi, 2015
m4rtin, mając na uwadze Twoje problemy z kręgosłupem proponuję zminimalizować wagę sprzętu (rzecz jasna bez uszczerbku na jakości). Dlatego sugeruję taki pakiet: używany Canon 100d (najmniejsza lustrzanka ze stajni Canon/Nikon) plus obiektyw stałoogniskowy Canon EF-S 24 f/2.8 STM lub Canon EF 40 f/2.8 STM. Jeżeli 100d okaże się za mały i przez to nieporęczny to może coś od 500d w górę: 550d...600d.
W 2 tys. powinieneś się wyrobić.
moronica - Sob 04 Kwi, 2015 Temat postu: Re: Używana lustrzanka za 2000zł (2015)
m4rtin napisał/a: | Czytałem dużo o Nikonie D90, ale koleżanka która miała taki aparat proponowałaby raczej coś prostszego. |
a nie wspomniala, ze w modelach nizej przydatne opcje sa pochowane w menu, w wyniku czego moze sie okazac ze taka "prostsza" lustrzanka jest trudniejsza w obsludze? bez przesady, d90 to zaden zaawansowany aparat, nie ma sensu przed nim przestrzegac poczatkujace osoby
Wojmistrz - Sob 04 Kwi, 2015
A dlaczego nie bezlusterkowiec?
m4rtin - Sob 04 Kwi, 2015
Dziękuje wszystkim za odpowiedzi.
@krzysztoff77
Właśnie dziś cały dzień przeznaczyłem na zdobywanie wiedzy na temat aparatu na który mnie stać i tak oscyluje właśnie pomiędzy Canon 500D z kitem + stałka. Czytałem dużo o Canon 50mm 1.8 II. Wszyscy piszą że słaby AF i plastik, potrafi rozsypać sie po 2 miesiącach ale jakość zdjęć jest bardzo dobra jak za 400zł. Jeżeli chodzi o pierwszą wersję Canon 50mm 1.8 I jest słabo dostępna na necie, oczywiście tylko używki.
Jeżeli chodzi o obiektyw który polecasz Canon EF-S 24 f/2.8 STM, nie rozlatuje się tak?
Jakbym kupował Canon 500D to musze kupić obiektyw EF-S?
http://allegro.pl/canon-e...5236049462.html
[ Dodano: Nie 05 Kwi, 2015 20:20 ]
Poczytałem wiele waszych rad na tym i innym forum i mój wybór ukierunkował się na Canon 550D + kit + Canon 40mm 2,8
[ Dodano: Nie 05 Kwi, 2015 21:50 ]
Panowie mam pytanie jeszcze, na co zwracać uwagę przy zakupie używki lustrzanki?
1. Komentarze sprzedawcy na Allegro
2. Ogólne zużycie wizualne
3. Przebieg ok 10-15k (czy patrzy się na to czy można przebieg manipulować?)
4. ... ?
Jak sprawdzić aparat po zakupie?
krzysztoff77 - Pon 06 Kwi, 2015
m4rtin, Posiadam Canona 50 1.8 II używam go sporadycznie (około 1 tys. zdjęć na przestrzeni 3 lat) i jeszcze się nie rozleciał (może dlatego, że obchodzę się z nim delikatnie). Fakt, że potrafi czasem nie trafić ale nie robiłbym z tego paniki, tym bardziej za kwotę około 400 zł za nówkę. Czuły punkt tego obiektywu oprócz delikatnej obudowy to plastikowy gwint. Jeżeli będziesz go często/szybko/gwałtownie odpinał i przypinał do aparatu to z pewnością powstaną luzy, które będą miały wpływ na ostrość zdjęć. Tym się na razie nie przejmuj. Kup i rób zdjęcia. Ten obiektyw ma wręcz fenomenalny stosunek jakości do ceny. Naprawdę potrafi ładnie rysować.
Pozostałe stałki 24 i 40 ze światłem 2.8 posiadają metalowy bagnet, szybszy i cichutki AF więc pod tym względem są dużo solidniejsze a i obrazek wcale nie gorszy od wspomnianej 50-tki.
Co do zakupu używanej lustrzanki, to trochę jak z kupnem samochodu
Najlepiej samemu pomacać i sprawdzić jak współpracuje ze swoim obiektywem. Oprócz przebiegu, który można zweryfikować odpowiednim oprogramowaniem istotna jest kwestia czy aparat nie był nadużywany jako kamera co prowadzi do szybkiego zużycia matrycy. Niestety ten fakt ciężko tak na dzień dobry zweryfikować. Tutaj może pomogą bardziej obeznani koledzy.
Wspomniałeś jeszcze o obiektywie KIT-owym. Jeżeli masz na uwadze 18-55 IS STM to bierz śmiało. Ma szybki i cichy AF i jest naprawdę ostry. Canona 500d posiadam i również na start polecam.
Do aparatów z matrycą APS-C (np. 500d, oraz wszystkie Canony z numeracją cztero, trzy i dwu-cyfrową) możesz podpinać obiektywy z mocowaniem zarówno EF jak i EF-S.
m4rtin - Wto 07 Kwi, 2015
Mam dobrą ofertę Nikona D90 + Tamron 17-50mm 1:2.8 XR DiII bez AF kupować taki obiektyw?
krzysztoff77 - Wto 07 Kwi, 2015
Mimo upływu lat jest to wciąż jeden z najczęściej polecanych zestawów dla początkujących i nie tylko fotoamatorów. Jeżeli jakość używanego zestawu nie budzi zastrzeżeń a i cena atrakcyjna, warto w to wejść.
m4rtin - Czw 09 Kwi, 2015
Panowie jak sprawdzić przebieg migawki w exifie? np takiego zdjecia http://biuro.feb.net.pl/exif/_MG_0755.JPG
Nie widzę informacji o przebiegu w paru programach sprawdzałem.
Preskaler - Czw 09 Kwi, 2015
Z tego co mi jest wiadomym to takiej informacji w EXIF-ie nie ma bo i poco ma być? Jest natomiast info o tym w aparacie i po podłączeniu aparatu do komputera z odpowiednim programem wyświetlają się wiadomości o aparacie a w nich także jest taka o przebiegu migawki.
moronica - Czw 09 Kwi, 2015
w Nikonach jest ale EXIF czesto jest usuwany przez serwisy, gdzie sie uploaduje fotki
Lucas1981r - Pią 10 Kwi, 2015
m4rtin, a nie patrzyles na bezlusterkowce?
Z aparatow na gwaracji mozesz jeszcze dorwac Pentaxa K-50 + 18-55WR i do tego np.50/1.8 lub 35/2.4 - zmiescilbys sie w 2tys.
m4rtin - Pon 13 Kwi, 2015
Dzięki Panowie za podpowiedzi, aparat został zakupiony
Tak się złożyło że na olx.pl znalazłem ogłoszenie że niedaleko mojej miejscowości pewne miłe małżeństwo sprzedawało Nikona D90 + Tamron 17-55 f/2.8 za 1850zł.
Pojechałem ok 45km do domu właścicieli aparat 11,5k przebiegu, stan igła zero otarć super zadbany, porobiłem paręnaście zdjęć sprawdziłem na lapku jak wyglądają + zrobiłem zdjęcie nieba żeby sprawdzić czy matryca nie brudna i mam aparat kupiony w 2013r jest fv.
Jestem bardzo zadowolony że za taką kasę udało się znaleźć aparat z takiej półki tak bardzo zadbany.
matys - Pon 13 Kwi, 2015
Dobry wybór. Gratulacje. No i czekamy na zdjęcia
krzysztoff77 - Pon 13 Kwi, 2015
Gratuluję wyboru. Życzę dużo frajdy z fotografowania i samych udanych zdjęć.
mikemayday - Pią 17 Kwi, 2015
Mam pytanie do Was, czy istnieje jakiś poradnik (przeznaczony dla osób nie mających dotychczas do czynienia z lustrzankami) opisujący jak sprawdzić używany aparat przed zakupem?
Rozważam zakup pewnego aparaciku z przebiegiem poniżej 4tys. ale mimo wszystko chciałem ostrożnie do tego podejść.
Wojmistrz - Pią 17 Kwi, 2015
mikemayday napisał/a: | Rozważam zakup pewnego aparaciku z przebiegiem poniżej 4tys. | To zależy od modelu. Napisz co to za puszka.
mikemayday - Pią 17 Kwi, 2015
No ten wasz ukochany Pentax k-50
Wojmistrz - Pią 17 Kwi, 2015
Prawda jest taka, że żaden poradnik nie zastąpi trzeźwego spojrzenia i doświadczenia w temacie. Jeśli możesz zobaczyć gdzieś ten aparat, pstryknąć kilka testowych fotek itd, to problemu nie ma. Możesz sprawdzić stan matrycy, czy nie ma jakiś walniętych pikseli lub extra brudu. Najlepiej jeśli była by taka możliwość, umówić się z kimś kto się na tym zna np tu z forum. Może akurat ktoś doświadczony mieszka blisko i ma możliwość ci pomóc - warto zapytać.
mikemayday - Sob 18 Kwi, 2015
Tak, mam możliwość przetestowania aparatu, właśnie o to pytam - na co zwrócić uwagę? Zrobić zdjęcie niebu lub jakiejść bardzo równej powierzchni, to wiadomo.
Da się jakoś dokładnie sprawdzić, czy dobrze łapie ostrość?
EDIT: uh, to było głupie, późna godzina.
Wojmistrz - Sob 18 Kwi, 2015
mikemayday, nie zakładaj najgorszego. Sprawdź czy aparat nie ma śladów dobierania się do wnętrza, dopytaj, czy nie ma gwarancji i jeśli jest jeszcze na gwarancji to się nie przejmuj - bierz. To i tak loteria. Jeśli ma ukrytą wadę, to praktycznie nie masz szans by ją wyłapać. Warto spisywać umowę na zakup i jeśli sprzedający jest uczciwy, powinien dać gwarancję rozruchową.
m4rtin - Sob 18 Kwi, 2015
@mikemayday Ja dostałem takie rady więc podzielę się też z Tobą
..."Oprócz przebiegu migawki (shutter count), która może być wymieniona po 120 000 strzałów, można dodatkowo sprawdzić:
- dokumenty zakupu aparatu. Jak nie ma faktury, czy paragonu i gwarancji z data sprzedaży, to można sporządzić umowę kupna sprzedaży.
- stan powłok gumowych, czy nie są powycierane, lekko białe i nie odklejają się,
- uchwyt w miejscu spustu migawki też sporo nam powie o przebiegu aparatu,
- ikonki funkcji apartu, czy nie są powycierane,
- stan obudowy, czy nie ma na niej głębokich śladów świadczących o uderzeniu aparatu w coś twardego. Małe ryski pewnie będą, ale to normalna sprawa.
- można zrobić sobie fotkę nieba w słoneczny dzień na np f/27 - czy matryca jest czysta,
- warto przyjrzeć się dokładnie wizjerowi (tzn matówce), czy patrząc przez niego nie ma zarysowań i pyłków. Czasami serwis twierdzi, że nie można takiego zabrudzenia usunąć i wymienia matówkę. A czasami młody fotoamator coś próbuje sam wyczyścić i dokładnie matówkę porysuje,
- podnieść lustro, jak do czyszczenia, czy sensor matrycy nie jest porysowany. Czytałem na tym forum post speca, który czyści matrycę patyczkami z bawełną. Od tego typu fachowców nic nie kupujemy.
- no i standardowo gniazdo karty pamięci i wszystkie pozostałe,
- czy po włączeniu wyświetlacza górnego i ekranu LCD jest on równomiernie podświetlony.
- czy aparat nie śmierdzi stęchlizna i grzybem, bo może ostatni gdzieś zanurkował.
Oraz 100 innych szczegółów w/g własnego uznania. Najlepiej wybrać się na sprawdzenie aparatu z kimś, kto siedzi w tym już od kilku lat i przemielił kilka lustrzanek.
A jak sprzedający robi się już czerwony i zaczyna toczyć pianę to znaczy, że należy zrobić przerwę w sprawdzaniu, a może nawet już zakończyć ."
|
|