|
forum.optyczne.pl
|
 |
Filmowanie cyfrowe - Aparat/kamera do 700 zł
kcdomi150201 - Sro 08 Kwi, 2015 Temat postu: Aparat/kamera do 700 zł Poszukuje aparatu lub kamery do kręcenia filmów - tutaj pojawia się pytanie, co lepsze?
Sprzęt ten towarzyszyć mi będzie podczas różnych wycieczek, ale także na co dzień. A może jednak kamera sportowa? Tylko czy za tą cenę kupię coś porządnego, co będzie dobrze rejestrowało dźwięk z dobrą jakością? Myślę że mogłabym wydać 700/900 zł ale jednak wolałabym zatrzymać się na tych 7 stówkach.
Chętnie zapoznam się z waszą opinią na moje pytania, śmiało podzielcie się sprzętem właśnie w tym zakresie cenowym wartym zakupu
Z góry dzięki wszystkim za rady i polecenie sprzętu.
Wojmistrz - Czw 09 Kwi, 2015
Kamera ma inną ergonomię niż aparat, chociaż kompakty z obrotowymi ekranami spisują się całkiem przyjemnie, poza tym musisz wiedzieć jakiego rodzaju filmowanie będziesz "uprawiać".
Jakiej jakości potrzebujesz tych nagrań? To ma trafić na YouTuba, czy będziesz robić z tego płyty z filmami, a jeśli tak to czy DVD czy BD?
Czy jesteś świadoma, że nagrywanie filmów pożera baterie? Z tego powodu, zazwyczaj wybór kamery do filmowania jest lepszy, bo optymalnie pochłania energię.
Filmować będziesz siebie czy innych? Czasem, kiedy nie potrzeba zooma, wystarcza smartfon
Czasem dobrze jest kupić używany sprzęt wyższej klasy, szczególnie przy aparatach kompaktowych.
lech pepliński - Pią 17 Kwi, 2015
Potrzebuję jednorazowo do przegrania parunastu filmów celuloidowych 8mm .
Kamera na statywie , obraz wyświetlany na ekranie :
czy coś takiego starczy : http://allegro.pl/super-z...html?source=mlt
Wojmistrz - Pią 17 Kwi, 2015
Nie wiem jakiej jakości oczekujesz, ale CCD wyklucza progresywne nagrywanie 1920x1080. Wpisz Medion Life P44024 w google, to przekonasz się na ile sprzedawca kłamie.
Nie lepiej zgigitalizować klatka po klatce nawet do 4k?
Zgrywanie z projektora potrafi mieć problem z synchronizacją. Jeśli nie digitalizacja poklatkowa, to wolał bym nagrywać aparatem z 50/60p do tego film puścić z projektora nie szybciej niż 15fps, przez co, po zwolnieniu do 24/25fps film będzie całkiem czytelny.
Jeśli chcesz na tym zarabiać, warto zbudować synchronizowany automat do zgrywania poklatkowego. Nic skomplikowanego bo wystarczy przerobić projektor i aparaty. Ja rozbieram Canony A490 i A495 do takich celów i używam pergaminu. Jeśli wiesz co z czym połączyć, dalej sobie poradzisz.
lech pepliński - Nie 19 Kwi, 2015
Nic zarobkowo . Moje rodzinne filmy z lat młodzieńczych . Zarchiwizować , celuioid wyrzucić.
projektor oddać na złom , obdzielić rodzinę kopiami. Kiedyś tak zrobiłem , miałem swoją M-5 na VHS , ale to był jeden film na kasecie 180 . Komuś pożyczyłem i już nie wrócił do mnie . To była ciężka praca na parę nocek . Film celuloidowy jest kruchy , co chwilę
się rwie , trzeba kleić-mordęga. Filmowanie cyfrowe stwarza nowe możliwości. Mogę oryginał pociąć na kawałki , dokonać rejestracji, A kolega montażysta dokona cudów .
Nie interesuje mnie póżniejsze filmowanie (69l) , więc sprawa jest jednorazowa , najlepiej
najtańszym kosztem . Mógłbym kupić w internecie i w ciągu 10 dni oddać , ale jakoś nie uchodzi .Może można wypożyczyć jak aparat , ale jaką? Nawet rozważałem sprzedaż Canona 50D ,i kupno 7D. Nie wiem , a czas ucieka .
Wojmistrz - Nie 19 Kwi, 2015
No to jeśli nie poklatkowo, to tak jak proponowałem szybką kamerę a potem zagęścić przy montażu. Do tego wystarczy byle kamera z 50/60fps.
lech pepliński - Nie 19 Kwi, 2015
A konkretniej ?
Dodano: Nie 19 Kwi, 2015 15:12
Nawet nie bardzo wiem , czym to się je -poklatkowo . :mrgreen:
Wojmistrz - Nie 19 Kwi, 2015
Poklatkowo to tak, że wykonujesz zdjęcie każdej klatki filmu (digitalizujesz), potem składasz film w programie do montowania filmów umieszczając kolejne pliki. Dokładnie na tej samej zasadzie robią to studia filmowe, naprawiając stare filmy z klisz, które dziś oglądamy np w jakości HD w TV. Żmudna robota, ale efekty potrafią być niesamowite. O ile montaż może być automatyczny, tak bez zbudowania automatu fotografującego kolejne klatki, robota jest zbyt pracochłonna. Każdą klatkę możesz sfotografować w wysokiej rozdzielczości np 16Mpx, automatycznie poprawić całe ujęcia (poprawiasz jedną klatkę, a ustawienia synchronizujesz na kolejne klatki), montujesz odpowiednim oprogramowaniem i zapisujesz jako gotowy film w wersji cyfrowej, nawet 4K. Jak już napisałem, problem stanowi tylko digitalizacja. Zapewne filmy masz w standardzie 18fps, więc fotografując około 20 klatek na minutę, będzie to trwać całymi dniami bo zgrasz minutę filmu w godzinę. Budując automat możesz liczyć nawet na 180 klatek na minutę i nie musisz przy tym być, tylko kontrolujesz co jakiś czas, ale to już kwestia zastosowanego aparatu i budowy synchronizacji jego wyzwolenia.
lech pepliński - Nie 19 Kwi, 2015
Tak się domyślałem , ale dziękuję , że mnie upewniłeś .To jest straszna mitręga .
Zostanę przy swoim . sfilmuję obraz wyświetlany na ekranie . Mam taki filmik 3 mi nutowy ze szklonej wycieczki w ogólniaku z 1967 roku . Pochwalę się , jak wyszło .Jeżeli Ciebie to oczywiście interesuję.
Dziękuję za wszystko .
dcs - Nie 19 Kwi, 2015
Licealistki?
-Szybko digitalizuj.
Wojmistrz - Nie 19 Kwi, 2015
lech pepliński, jasne. Jeśli chcesz, możesz nawet dać link do filmu na pw jeśli nie chcesz pokazywać tego publicznie.
lech pepliński - Pon 20 Kwi, 2015
Jak najbardziej publicznie . Niech klasa zobaczy . , jak się bawiła na szkolnej wycieczce .
|
|