forum.optyczne.pl

Pomagamy w wyborze cyfrowego aparatu bez lustra z wymienną optyką - Bezlusterkowiec do podróży

Gabrych - Sob 18 Kwi, 2015
Temat postu: Bezlusterkowiec do podróży
Z żalem rozstałem się ze swoim zestawem D90 + Nikkor 17-55mm 2,8 jednak rozmiar zestawu nie pozwalał mi zabierać sprzętu w podróże rowerowe.

Poszukuje bezlusterkowca ewentualnie zaawansowanego kompakta do fotografii głównie krajobrazowej, podróżniczej. Najważniejsze dla mnie kryteria to szeroki kąt, 24mm mile widziane i obecność wizjera. Budżet do 3000zł, im taniej tym lepiej. Najważniejsza to dla mnie szczegółowość obrazu/optyka na szerokim kącie/niskie iso. Inne propozycje mile widziane, mogą być używki.

Typy które wyszukałem
Panasonic GX7 + Panasonic 12-32mm
Olympus OM-D EM-10/ EM-5
Panasonic GM-5 (o ile złożę jakiś sensowny zestaw do 3000zł)
Samsung NX300 + Samsung 16mm + Samsung 20-50mm

Jeszcze jest jeden kuszący kompakt
Panasonic LX100

Wojmistrz - Sob 18 Kwi, 2015

Dopisał bym jeszcze Lumixa G5 i G6.
LX100 jest BARDZO kuszący, do tego ma nagrywanie w 4K i to o całkiem przyjemnej jakości (lepszej niż FZ1000).

Gabrych - Sob 18 Kwi, 2015

Pytanie czy G5 i G6 to aparaty już nie są zbyt duże ? OM-D wydaje mi się już na styk. Generalnie poszukuje aparatu który zmieści mi się do kieszonki w koszulce kolarskiej z tyłu.
RB - Sob 18 Kwi, 2015

Gabrych napisał/a:
Pytanie czy G5 i G6 to aparaty już nie są zbyt duże ? OM-D wydaje mi się już na styk. Generalnie poszukuje aparatu który zmieści mi się do kieszonki w koszulce kolarskiej z tyłu.


Na dłuższą metę to moim zdaniem spośród wymienionych bezlusterkowców do tego nada się GM5 z 12-32. http://goo.gl/SSOlV6
I z wizjerem to raczej niewiele (nic?) więcej...
Nie masz jakiejś niedużej torby na kierownicę?

Idąc dalej - NX300 nie ma wizjera, nie można go do niego dołączyć. Taki Samsungowy urok. Wizjer u Samsunga to od serii 2 cyfrowej, a to jeszcze większe od G5.

Swoją drogą przy Twoich preferencjach szerokokątnych to bym sugerował używany obiektyw Olympusa 9-18 MZuiko i do tego jakiś korpus m4/3 (byle z 16 MPix matrycą) aby zamknąć się w budżecie. Tylko, ze to już nie kieszonkowe, choć wciąż całkiem małe.

Czy LX100? Cóż, jeśli wymieność obiektywów nie jest Ci potrzebna to czemu nie (nota bene - LX100 jest od GM5 z 12-32 większy w każdą stronę...)

Gabrych - Sob 18 Kwi, 2015

Torbę pod-siodełkową czasem będę miał jednak to tylko przy długich treningach, podróżach. Kwestia jeszcze jak się sprawują współczesne wyświetlacze i ile się zmieniło od czasów Nikona D90. Generalnie tutaj najsłabszym ogniwem w większości przypadków jest długość optyki, zbyt wystająca może mi przeszkadzać.
RB - Nie 19 Kwi, 2015

Gabrych napisał/a:
Torbę pod-siodełkową czasem będę miał jednak to tylko przy długich treningach, podróżach.

To IMO już kieszonka na plecach sensowniejsza...

Gabrych napisał/a:
Kwestia jeszcze jak się sprawują współczesne wyświetlacze i ile się zmieniło od czasów Nikona D90.

Nawet z najlepszymi z nich całkiem nierzadko będzie widać raczej słabo.

Gabrych napisał/a:
Generalnie tutaj najsłabszym ogniwem w większości przypadków jest długość optyki, zbyt wystająca może mi przeszkadzać.

Aby miało to kąty widzenia jak 24 na FF i było jak najmniejsze to jak napisałem... poniżej wymiarów GM5 z 12-32 nie zejdziesz aby miało toto wizjer.

Gabrych - Nie 19 Kwi, 2015

Pozostaje mi wybór taki:
Panasonic LX100
Panasonic GX7 + Panasonic 12-32
Panasonic GM5 + Panasonic 12-32
w skrajnej sytuacji OM-D tylko tutaj musiałbym przymierzyć w praktyce czy zmieści się.
Dobrze że mam wybór, jeszcze 5lat temu takiego nie miałem... ;)

RB, podróżuje rowerem szosowym, taki rower niewiele pozwala na zabranie bagażu bardziej nastawiony jestem sportowo, ale fotografię krajobrazową też uwielbiam i nie chciałbym rezygnować.

RB - Nie 19 Kwi, 2015

obrazowanie GX7 i GM5 będzie bardzo podobne. Wygodniejszy ten większy. To wszystko oczywistości. OMD10 od GX7 większy nie jest, jedynie nieco wyższy.

Co do szosówki - nie namawiam do wożenia większej ilości bagażu, a jedynie do rozpatrzenia dołożenia niewielkiej torby na kierownicę. Do baranka to się robi - wspólczesne poważniejsze wyprawowce są dość często wyposażone w baranka, podobnie jak przełajowce - tam ludzie z powodzeniem jakąś niewielka torebke (wystarczającą na takiego GX7 i jeden extra obiektyw) wożą (nawet da się wcisnąć torbę pod lemondkę). Oczywiście, jeśli takie rozwiązanie nie koliduje z Twoim sposobem jazdy.

dcs - Nie 19 Kwi, 2015

http://tnij.org/8o6v3w4
http://tnij.org/49w3qdj

http://tnij.org/ml14ve1
http://www.skapiec.pl/site/cat/2/comp/11958029
http://www.skapiec.pl/site/cat/2/comp/11567794
http://www.skapiec.pl/site/cat/2/comp/10574641

http://tnij.org/y97pl13
http://www.skapiec.pl/site/cat/2/comp/8508832
http://www.skapiec.pl/site/cat/2/comp/11532443

http://j.mp/1OXida3

http://j.mp/1OXiSYU

[ Dodano: Nie 19 Kwi, 2015 09:33 ]
http://tnij.org/cqtpo7d
http://j.mp/1EZUbZh
http://j.mp/1EZUnYq

[ Dodano: Nie 19 Kwi, 2015 09:47 ]
http://tnij.org/jniupg9
http://www.skapiec.pl/site/cat/2/comp/9095149


http://j.mp/1EZXDTC
http://j.mp/1EZXLT4

[ Dodano: Nie 19 Kwi, 2015 09:54 ]
http://j.mp/1zwp9lj
http://j.mp/1zwpdBE

http://tnij.org/f0nyg7j

http://www.skapiec.pl/site/cat/2/comp/7968580

WojciechW - Nie 19 Kwi, 2015

Rowerami jeżdżę już baardzo rzadko, ale jestem pełen podziwu ile "Olka" można zmieścić w jego firmowej torbie o wymiarach 16x17x10 cm. Jest ona przeznaczona ro aparatów serii PEN, więc niestety chyba nie do OM-D, ale potrafię bez trudu zmieścić w niej swojego Olka w dualkicie (czyli z oboma obiektywami) i kupiony z wyprzedaży wizjer VF-2. Z wizjera jestem bardzo zadowolony, choć do intensywnej turystyki polecałbym może nowsze VF3, lub VF-4, a to tylko dlatego, że mają zatrzask utrudniający zgubienie.

Serdecznie pozdrawiam,

WojciechW

Gabrych - Nie 19 Kwi, 2015

No właśnie jeszcze mi wpadł do głowy jeden zestaw

Olympus E-PL5 + Panasonic 12-32 + wizjer, to chyba też byłby przyzwoity zestaw w każdym razie z bezusterkowców 4/3 jedynie Panasonic 12-32mm spełnia moje wymagania (ciekawe jak optycznie sobie radzi)

Olympusa 9-18mm sobie odpuszczę skoro teraz z Nikkorem 17-55mm w ponad 90% ujęciach mi starczało kąta to w 24mm na FF tym bardziej będzie dla mnie wystarczające. Poza tym używki chodzą po ok. 1500zł więc złożenie zestawu byłoby już kłopotliwe.

Panasonic LX100 jest tutaj jednak interesującą propozycją bo ma i 24mm na FF i jakość obrazka na poziomie GX7/GM5 i mam gratisowo dobre światło i 4K.

RB - Nie 19 Kwi, 2015

Gabrych napisał/a:
No właśnie jeszcze mi wpadł do głowy jeden zestaw
Olympus E-PL5 + Panasonic 12-32 + wizjer, to chyba też byłby przyzwoity zestaw w każdym razie z bezusterkowców 4/3

Wizjer nowy do EPL5 to 7-8 stów. Co moim zdaniem czyni dzisiaj całość tak sobie opłacalną (biorąc pod uwagę ceny np. GX7). Poza tym z wizjerem to się robi niezbyt kieszonkowe, to traci już charakter płaskiego aparaciku jakim jest "goły" EPL5.
http://www.mu-43.com/threads/41470/
Z kolei ma tę zaletę, że wizjer można zdjąć, gdy zalezy na zmniejszeniu wymiarów. Jednak wciąż jest to większe od GM5. Z tym, ze moim zdaniem wizjer VF2 jest milszy w użyciu od tego zabudowanego w GM5.


Gabrych napisał/a:
jedynie Panasonic 12-32mm spełnia moje wymagania (ciekawe jak optycznie sobie radzi)

Cudów nie ma, tragedii nie ma.
http://slrgear.com/review...uct/1661/cat/69

Gabrych napisał/a:

Panasonic LX100 jest tutaj jednak interesującą propozycją bo ma i 24mm na FF i jakość obrazka na poziomie GX7/GM5 i mam gratisowo dobre światło i 4K.

Jeśli tylko nie potrzebujesz wymiennosci obiektywu to jest to bardzo sensowna propozycja. Ale wiesz jak jest... po jakimś czasie może przyjdzie Ci ochota zamienić zooma na którąś z płaskich (albo i nie) stałek mikro4/3...

Gabrych - Nie 19 Kwi, 2015

RB napisał/a:

Jeśli tylko nie potrzebujesz wymiennosci obiektywu to jest to bardzo sensowna propozycja. Ale wiesz jak jest... po jakimś czasie może przyjdzie Ci ochota zamienić zooma na którąś z płaskich (albo i nie) stałek mikro4/3...


I tutaj mnie zastanawia jaki obiektyw m4/3 dałby mi to czego nie mam w LX100 bo Panasonic 14mm ciemniejszy niż Panasonic LX100 na tej ogniskowej, Panasonic 12-32mm też ciemniejszy, Panasonic 20mm jedynie jaśniejszy (1,7 vs 2,5) ale największy zysk bym miał w portretowym Olympusie 45mm 1,8. Bo reszta obiektywów jest raczej poza moim zasięgiem finansowym teraz jak i w najbliższych latach.

RB - Nie 19 Kwi, 2015

Gabrych napisał/a:

I tutaj mnie zastanawia jaki obiektyw m4/3 dałby mi to czego nie mam w LX100 bo Panasonic 14mm ciemniejszy niż Panasonic LX100 na tej ogniskowej, Panasonic 12-32mm też ciemniejszy, Panasonic 20mm jedynie jaśniejszy (1,7 vs 2,5) ale największy zysk bym miał w portretowym Olympusie 45mm 1,8. Bo reszta obiektywów jest raczej poza moim zasięgiem finansowym teraz jak i w najbliższych latach.


Gabrych, jeśli rozpatrujesz takie kategorie to w zasadzie żaden. Tyle, ze 45, 25, 20, 12 to są po prostu bardzo dobre obiektywy. Ten w LX100 też, tyle, ze w swej lidze - tzn. jak na zooma zabudowanego w kompakcie.
Niemniej teraz widzę, że generalnie nie powinieneś się mocno zastanawiać: kupuj LX100.

Lucas1981r - Nie 19 Kwi, 2015

Gabrych, a czemu NX300 z "Samsung 16mm + Samsung 20-50mm" a nie 16-50?
albo jeszcze lepiej NX500?

Wojmistrz - Nie 19 Kwi, 2015

Panasonic tym modelem (LX100) położył konkurencję na łopatki, dlatego jeśli kogoś na niego stać i nie potrzebuje wyspecjalizowanego sprzętu, to powinien go brać pod uwagę przy doborze sprzętu.
Gabrych - Nie 19 Kwi, 2015

RB napisał/a:

Gabrych, jeśli rozpatrujesz takie kategorie to w zasadzie żaden. Tyle, ze 45, 25, 20, 12 to są po prostu bardzo dobre obiektywy. Ten w LX100 też, tyle, ze w swej lidze - tzn. jak na zooma zabudowanego w kompakcie.
Niemniej teraz widzę, że generalnie nie powinieneś się mocno zastanawiać: kupuj LX100.


Może obiektyw od Panasonica Lx100 nie jest lepszy od stałek typu Panasonic 20mm czy Olympus 12mm jednak z Panasonicem 12-32mm czy 14-42mm czy nawet Panasonicem 14mm konkuruje bez żadnych problemów.

Lucas1981r rozważałem z tego powodu że Samsung 16mm to solidny obiektyw i dobry optycznie a dla mnie ogniskowe 24-28mm na FF są kluczowe.

Co sądzicie jeszcze o serii Panasonica GF + wizjer ?

RB - Nie 19 Kwi, 2015

Gabrych napisał/a:
Może obiektyw od Panasonica Lx100 nie jest lepszy od stałek typu Panasonic 20mm czy Olympus 12mm jednak z Panasonicem 12-32mm czy 14-42mm czy nawet Panasonicem 14mm konkuruje bez żadnych problemów.

Oczywiście.

Gabrych napisał/a:
Co sądzicie jeszcze o serii Panasonica GF + wizjer ?

Do GF nie dołożysz wizjera.

Gabrych - Pią 05 Cze, 2015

Jestem dość świeżo po wyborze Panasonica LX100 i muszę stwierdzić że nawet z przejścia z zestawu Nikon D90 + Nikkor 17-55mm 2,8 to Panasonic naprawdę daje radę, niczego praktycznie mi w tym aparacie nie brakuje. No i mieści się w sam raz na rower do dość sportowej jazdy.
margaret86 - Nie 07 Cze, 2015

Witam:) Jestem zainteresowana kupnem tego modelu, udzielam się w innym wątku szukając za i przeciw:) Bardzo mi się podoba to że mieści Ci się do sportowej torby- sama jeżdżę i nie ukrywam wymiary aparatu są dla mnie bardzo ważne. Powiedz, czy jesteś zadowolony z obiektywu? Jak oceniasz czy warto było kupić kompakta zamiast bezlusterkowca? i jak wizjer? Czytałam gdzieś, ze nie jest najlepszy? Pozdrawiam
Gabrych - Czw 11 Cze, 2015

Obiektyw to jedna z mocniejszych stron tego obiektywu, bezlusterkowiec np w micro 4/3 opłaca się dopiero od posiadania takich obiektywów jak Panasonic 20mm 1,7 czy Olympus 45mm. Panasonic 12-32mm lepszy raczej nie będzie, 14-42mm też nie.
Wizjer jak dla mnie daje radę, jest dość spory pomimo noszenia okularów nie brakuje mi pola widzenia. Podsumowując bezlusterkowiec opłaca się dopiero jak chcesz coś więcej niż obiektywy standardowe bo ten w LX100 jest na wysokim poziomie.

WojciechW - Wto 16 Cze, 2015

Pewno, że niejednemu LX-100 wystarczy. Ale już wydłużony obiektyw podstawowy zapewnia coś, co nie jest możliwe na tzw. ambitnym kompakcie. Z kolei stosując jasne dobrze rysujące stałki, można wykorzystać rozdzielczość matrycy.

Serdecznie pozdrawiam,

WojciechW

T.B. - Wto 16 Cze, 2015

margaret86 napisał/a:
czy warto było kupić kompakta zamiast bezlusterkowca?

To jest źle postawione pytanie.
Nie masz zamiaru korzystać z różnych obiektywów? Ten zakres ogniskowych Ci odpowiada? Stać Cię? Jeśli na wszystkie pytania odpowiedziałaś "tak" - kupuj LX-100.
Jeśli na choć jedno z tych pytań odpowiedziałaś "nie" - szukaj czegoś innego.

Wujek_Bucz - Sro 06 Kwi, 2016

Cytat:
To jest źle postawione pytanie.


T.B. wg mnie to jest doskonałe pytanie, które zadaje sobie wiele osób stojących przed wyborem sprzętu tego pokroju.
Sam się miotam, bo chcę się rozstać z lustrzanką z uwagi na wagę i rozmiary.

Sam zachodzę w głowę, czy bezlusterkowiec GX7 / OM-D E-M10 czy ten LX100.
Z pewnością lustro idzie w zapomnienie. To nie te czasy, żeby dźwigać jeżeli się na tym nie pracuje. Oczywiście są entuzjaści, którym waga i plecak pełen obiektywów nie przeszkadza. Sam od czasu do czasu chętnie biorę torbę foto i drugi plecak i idę w plener, ale coraz częściej chcę coś mniejszego, sprytniejszego, nie bardzo odbiegającego jakością zdjęć, napakowanego dobrą elektroniką, użytecznymi "ficzerami" dla entuzjastów.

Tak więc potrzeby entuzjastów fotografii trzeba mierzyć różną miarą.

Sam dołączam do dyskusji, która choć dość stara i zakurzona to dla mnie aktualna.

Dla mnie GX7 w sam raz, ale martwi mnie maksymalny czas ekspozycji 2 min. Używam czasem o wiele dłuższych.
Z kolei LX100 nie ma uchylengo ekraniku (taaaak, zaraz mnie zjedzą ortodoksi fotografii, ale to jest użyteczny gadżet) i wyzwalania dotykiem (taaak, możecie mnie zastrzelić).
OM-D 10 mk1 ma to wszystko, ale jest tylko ładny, ale już nie poręczny )pewnie kwestia przyzwyczajenia).

Szukam sprzętu poręcznego, idealny z jednym max dwoma obiektywami, do street, fotografii nocnej, timelapsów, a reszta to klasyka czyli wszystko i nic.

Co byście wybrali z tych trzech?

RB - Sro 06 Kwi, 2016

Co tu gdybać?
Prosta eliminacja.
Długie czasy? Panasoniki sobie daruj. Powyżej 2 minut nie podskoczysz.
Chyba, że długie czasy można przeboleć, bo Pana się bardziej podoba :mrgreen:

Trzeba jasno zdefiniować potrzeby i kupić taki sprzęt który je spełnia. Jeśli potrzebą są stosunkowo dłuższe czasy naświetlania to matryce Panasonika nie są odpowiednim sprzętem. I to nie chodzi tylko o ograniczenie czasu jako takie, bo to ograniczenie jest skutkiem takich a nie innych możliwości matryc stosowanych w tych Panasonikach

Wujek_Bucz - Sro 06 Kwi, 2016

No właśnie, Panas świetnie leży w ręce. O wiele bardziej poręcznie niż Olki,które na swój kształt są trochę za małe.
Dlatego tu punkt dla GX7. No ale ta matryca... Jedyny słaby punkt, na którym trochę jednak mi zależy.
Znowu Olek w zasadzie nie ma jakichś słabych punktów. Może tryb filmowy. Nie jestem jakimś fanem, bo nigdy nie miałem sprzętu dobrze nagrywającego filmy, ale może zacznę :)

Odnoszę wrażenie, że na formach ludzie bardziej pochlebnie się odnoszą do Panasonica (mam na myśli świadomych amatorów fotografii, a nie hipsterów podążających za modą). Pytanie, czy to kwestia daty premiery?

Ciekaw jestem, jak Gabrych po dłuższym czasie obcowania z LX100 po przesiadce z D90.
Ja podobnie, chcę się przesiąść z D7000 kit, stałka i tele.

RB - Sro 06 Kwi, 2016

Wujek_Bucz napisał/a:

Odnoszę wrażenie, że na formach ludzie bardziej pochlebnie się odnoszą do Panasonica (mam na myśli świadomych amatorów fotografii, a nie hipsterów podążających za modą).


No proszę Cię... to jakieś totalne pitolenie... Jacy hipsterzy :shock:

Oba mają swoje plusy dodatnie i ujemne. Wulgaryzując strrrrasznie, dla video iść w Pana, dla zdjęć raczej w Oly... ale różnic jakiś powalających w zdjęciach nie ma.

Dalej idą sprawy: aktualnej oferty (cena, obiektyw), osobniczej wygody, wrażeń innych...
Ja tam posiadam jakiegoś tam Pana... bo akurat był odpowiednio tani, i świetnie zrobiony. Zdjęcia OK. Ale ja czasów powyżej 30 sekund bardzo rzadko używam :wink:

muzyk - Czw 07 Kwi, 2016

Wujek_Bucz napisał/a:
No ale ta matryca... Jedyny słaby punkt, na którym trochę jednak mi zależy.

Przecież jest niezła, ba nawet bdb jak na m4/3? :roll:
Wujek_Bucz napisał/a:
mam na myśli świadomych amatorów fotografii, a nie hipsterów podążających za modą

GX7 nie kupiłem dla mody... podobnie kiedyś GF1... (który w wielu sytuacjach, a zwłaszcza na podróże wystarcza, aż zanadto...)

Wujek_Bucz - Czw 07 Kwi, 2016

RB i Muzyk, źle mnie zrozumieliście :) chodziło mi o to, że wiele opinii na innych forach i ogólnie w necie pochodzi od osób podążających za modą, a nie że Wy jesteście hipsterami ;) poza tym dotyczyło to designerskiego OM-D.
Ale pomińmy to, bo to ślepa uliczka ;)

Teraz druga kwestia to budżet, który się nieco zwiększył i ociera się o granicę E-M10 mk2.

Z testu wynika, że jest trochę lepszy. Kluczowe dla mnie funkcje ma raczej takie same. Moze te timelapsy ma ulepszone + zdjęcia hi res. Ale lepszy wizjer i 5 osiowa stabilizacja to już coś.

Co sądzicie? Warto?

WojciechW - Czw 07 Kwi, 2016

Dla lepszego samopoczucia wszystko warto (i jest to rada absolutnie serio).

Serdecznie pozdrawiam,

WojciechW

RB - Czw 07 Kwi, 2016

Wujek_Bucz napisał/a:
RB i Muzyk, źle mnie zrozumieliście :) chodziło mi o to, że wiele opinii na innych forach i ogólnie w necie pochodzi od osób podążających za modą, a nie że Wy jesteście hipsterami ;) poza tym dotyczyło to designerskiego OM-D.


Ja Cię dobrze zrozumiałem, nie odnosiłem tego do siebie (nota bene nie mam Oly). Nie zgadzam sie, że "na formach ludzie bardziej pochlebnie się odnoszą do Panasonica (mam na myśli świadomych amatorów fotografii, a nie hipsterów podążających za modą)" a jeśli jednak tak jest, to jest to g..no warta statystyka.

Seria OM-D to poza wszystkim kawał niezłych aparatów.

Jar - Czw 07 Kwi, 2016

Do dyskusji Pana vs Oly warto dorzucić jeszcze 2 kwestie:
-Wszystkie Olki mają stabilizację w korpusie, u Panasa tylko GX7, GX8 (chyba GX80 też). To ma znaczenie, jeżeli chcecie wykorzystywać krótkie stałki (pozbawione stabilizacji) w naprawdę ciemnych pomieszczeniach bez użycia statywu. Dla mnie to była jedna z decydujących spraw przy wyborze "gałęzi" systemu.
- Na korzyść Panasa wg. niektórych przemawia (podobno) lepsza/wygodniejsza struktura menu aparatu. Sam nie miałem okazji porównać (mam Oly), ale wg. mnie jest to istotny czynnik który warto brać pod uwagę, jeśli różnica jest faktycznie na plus.
Pozdrawiam
-J.

rafalik - Czw 07 Kwi, 2016

Pozowle sobie wtrącić swoje zdanie na ten temat chociaż już to pisałem w swoim wątku.

Sam przez pare lat fociłem lustrzankami sony z 16-50 2.8 jako standard i do hobby mojego 70-300 tamron.

Długo zastanawiałem się na co lekkiego i małego przejść myślałem o olympusie omd10Ii lub omd5ii aparaty naprawdę fajne ale rozmiar przy rodzinie i dzieciach ma znaczenie a małe są jedynie z 14-42 pz. Niestety człowiek szybko przyzwyczaił się do lepszego obiektywu i jasnego niż ciemny kit. Wiec testowałem dalej 12-40 olka fajne szkło ale z aparatem waży tyle co lustrzanka 1kg.

Miedzy czasie kupiłem w dobrej cenie lx100 na początku mówię oj nie nie podoba mi się nawet chciałem go sprzedać. Ale poznałem menu i ustawienia (bo denerwowały mnie kolory) i teraz widze że to był dobry wybór.

Mały w miarę lekki aparat z jasnym szkłem, spoko matrycą, pozwalający zrobić portret dziecku z małą głębią do tego nawet można powalczyć z małą głębią na szerokim kącie przy 1,7. Obiektyw przy proporcji boków 3:2 ma szerszy kąt niż 24mm coś około 23mm

ma minus stabilizacje przy filmie gorsza i to zdecydowanie bo zrobiłem test (nie sugerujcie się jakością nagrań bo kompresja itp) przy zdjęciach już stablizacja dużo lepsza
https://www.youtube.com/watch?v=1o-N-hjqvVY

a tu zdjęcia prosto z puszki zrobione bez ingerencje w ustawienia w pierwsze dni (zalecam oglądać w 4k)
https://www.youtube.com/w...4&nohtml5=False


Z racji tego że moja stara lustrzanka jest mało warta zostawię ją sobie i kupie kiedyś jakieś duże tele. Obiektywy co miałem sprzedałem. Niestety wielkość zwyciężyła i komfort np na wakacjach. Może zmienię jak pojawi się lx200 ;) ale wcześniej kupie jakiś stabilizator typu gimbal do filmów i latania za dzieckiem ;)

TS - Czw 07 Kwi, 2016

Panas i Olek to też różnica w silniku jpg. Kolorystyka jest inna i tak już jest od wielu modeli. Mi akurat bardziej podoba się Olkowa, co nie przeszkadzało mi 5 lat używać Panasa, bo i tak robiłem wyłącznie rawy. No ale skoro można mieć fajnie prosto z puszki...
RB - Czw 07 Kwi, 2016

TS napisał/a:
Panas i Olek to też różnica w silniku jpg. Kolorystyka jest inna i tak już jest od wielu modeli. Mi akurat bardziej podoba się Olkowa, co nie przeszkadzało mi 5 lat używać Panasa, bo i tak robiłem wyłącznie rawy. No ale skoro można mieć fajnie prosto z puszki...

Eeee, z Panasa fajne z puszki? Eeee... one zdecydowanie zbyt mało finezyjne odszumiają
fakt, jak z racji wielkości obrazka tych efektów nie widać to zdjęcia są takie całkiem, ale w zasadzie to w takich warunkach prezentacji z czego są niezbyt całkiem?

TS - Czw 07 Kwi, 2016

Nie, z Panasa są właśnie mniej ładne, choć bardziej miałem na myśli kolory niż odszumianie... Takie sino-zimne (a może to Olek wyraźnie ociepla?) Ostatnie zdanie tyczyło się Olka, dla mnie dużo ładniej prosto z aparatu.
krzysztoff77 - Czw 07 Kwi, 2016

rafalik, Świetne porównanie. Czy filmy z LX100 wyglądają w rzeczywistości tak niewyraźnie, czy po prostu w Olku są tak wybitnie dobre? Wiem, że kompresja ale czy jest między nimi jakaś kolosalna różnica pomijając samą stabilizację? Jak oceniasz szybkość AF w LX100 w stosunku do Olka?
Mam zamiar przejść podobną drogę co Ty i właśnie zastanawiam się nad wagą i gabarytem zestawu m4/3 plus zoom ze światłem 2.8 w porównaniu np. do Canona 500d plus Tamron 17-50 2.8.

rafalik - Pią 08 Kwi, 2016

Nie sugeruj się tym filmem ponieważ po pierwsze ustawiłem czas ręcznie w lx100 a potem ten filmik w imovie na macu mi się skompresował w dziwny sposób.

tutaj pierwszego dnia po zakupie kręciłem zobacz
https://www.youtube.com/w...Y&nohtml5=False
https://www.youtube.com/w...s&nohtml5=False

Podsumowując olek ma gorszy kodek (lub coś innego) yotube pogarsza jakość ale pauzując film na lx100 w 4k masz obraz jak zdjęcie w olku już niestety nie :(

Co do AF zawiodłem się w olku przy obiektywie 75-300 dla mnie bardzo kiepsko bo przesiadłem się z lustra ale jeśli mówimy o kitach to powiem Tobie szczerzę nie ma różnicy przy dobrym świetle są to ułamki sec. Natomiast w gorszym świetle kit 14-42 olka już dłużej myśli lecz 12-40 bardzo dobry i różnicy między lx100 nie widziałem.

Na jedym ze zdjęć w filmie masz porównanie olka do sony A550 z kit 18-55 wielkość ta sama do kieszeni tego nie schowasz.
Może nie każdemu się spodoba co napiszę ale gdybym miał przejść na matryce 4/3 i kupić olka z 12-40 zostałbym z lustrem mam większą matryc i miałem świetny obiektyw 16-50 2.8. Jedno i drugie waży podobnie a i tak potrzebujesz torbę lub plecak. Do tego lustro lepiej trzyma się w ręku z dużym obiektywem (wiem do olka są gripy...)

Nie bez znaczenia jest cena bo olek z 12-40 kosztuje lx100 razy 2 (jak nie więcej).

Olka miałem na 2 weekendy z obiektywami 14-42 ez + 45 1.8 + 12-40 + 75-300 wiec trochę poznałem system i ma pewne plusu ale kieszonkowy jest z 14-42 i ewentualnie 45.
Tyle że 14 (28mm dla mnie wąsko jak na jakiś krajobraz) przyzwyczaiłem się do 24 mm a lx100 daje na 3/2 nawet 23 w w 16:9 jest dokładnie 10,9x2.

Sprawy krytykowane na forach o lx100
- wolny zoom ( wolny w porównaniu do kompaktu który ma też x3 dlatego bo to inna wielkość obiektywu fizycznie) mało odczuwalna różnica działa tak samo jak 14-42ez olka po prostu trzeba być świadomym że działa to jak by w małym kompakcie mieć x10 jeśli wiesz o co mi chodzi ogólnie ze 2 s do przejścia potrzebuje
- słaba bateria - lepsza niż w olku a napewno bardziej precyzyjny wskaźnik (czyt dwie kreski to dwie kreski a nie pół) chociaż do precyzji % jak w sony mu daleko)
- kiepskie jpeg, przebarwienia na niebiesko itp (trzeba ustawić pod siebie balans bieli a konkretnie nie tyle temperaturę a odchylenie w dany kolor - ustawia się raz i koniec) olek leci w pomarańcz w pomieszczeniach ale nie wiem czy dla jpeg można to ustawić
- lampa dołączona do lx100 do kosza ;) może moje przyzwyczajenie do obijania światła od ścian czy sufitów. Ale napewno mocniejsza niż w zwykłych kompaktach.

Masz pytania pisz śmiało. Ja wyszedłem z założenia że najlepszy aparat to ten co masz ze sobą a tego wkładam w kieszeń idąc na spacer bez futerału itp (dokupiłem dekielek automatyczny) olka z 12-40 już bym tak nie brał.

Postanowiłem zostawić lustro z 70-300 ale to do mojego hobby ale nie wiem czy kiedyś nie zrezygnuje bo i brak czasu ostatnio.

WueN - Pią 08 Kwi, 2016

TS napisał/a:
Takie sino-zimne (a może to Olek wyraźnie ociepla?) Ostatnie zdanie tyczyło się Olka, dla mnie dużo ładniej prosto z aparatu.

Olek ociepla i podbija nasycenie, podobnie robi Fuji, którego używam. Mi bardziej pasują jotpegi z Lumiksów ;)

P.S. Psioczyłem na to, że fuji nie da się ładować przez USB z powerbanków, ostatnio znalazłem ładowarki z gniazdem microUSB, więc narzekanie trochę odwołuję.

TS - Pią 08 Kwi, 2016

WueN napisał/a:
Olek ociepla i podbija nasycenie, podobnie robi Fuji, którego używam. Mi bardziej pasują jotpegi z Lumiksów ;)

Chciałem, żeby większość zdjęć była w miarę dobra (dla mnie i odbiorców, czyli rodzinki i znajomych) prosto z puszki. Miałem dość słuchania po każdej imprezie czy wyjeździe - ,,a kiedy będą zdjęcia''? Od czasu Olka - będą od razu :) A wybrane foty obrobię dla siebie i tu jpg aparatu nie ma znaczenia.

krzysztoff77 napisał/a:
zastanawiam się nad wagą i gabarytem zestawu m4/3 plus zoom ze światłem 2.8 w porównaniu np. do Canona 500d plus Tamron 17-50 2.8.

Ale jaki m4/3 i jaki standardowy zoom f/2.8? Możesz wziąć GH4 (największy aparat m4/3) i 12-40/2.8 Olka (większy zoomów), a może to być też GM1 i 12-35/2.8 Panasa. No i żaden z tych aparatów nie jest z podobnej ,,półki'' jak C500D (jeden dużo wyżej, a drugi - niżej), szkła m4/3 dają też szerszy kąt. Trudno to porównać.

krzysztoff77 - Pią 08 Kwi, 2016

U mnie pomysł aby zamienić lustrzankę na coś mniejszego rodził się długo i opornie a nabrał rumieńców wraz z przyjściem na świat naszej drugiej pociechy. Nagle istotne dla mnie stały się sprawy jak najlepszych JPEGów prosto z puszki (lubię dopieszczać zdjęcia ale wiadomo, że doba trwa tylko 24h) tu prym wiedzie raczej Fuji oraz sprawa nagrywania filmów aparatem. Oczywiście priorytet w obu kwestiach - jak najwyższa jakość. Byłem na tragach Foto Video w Łodzi i miałem możliwość dłuższego obcowania z Olympusami (E-M1, E-M5 II, E-M10 II). Sprzęt nieźle leży w dłoni (chociaż Lumixa GX-7 trzymało mi się jeszcze fajniej). Z początku wszystko wydawało się miniaturowe ale można się przyzwyczaić. Podoba mi się, że efekt zmiany ekspozycji widoczny jest od razu na ekranie- dla mnie bomba! AF szybki i rzecz jasna bez FF/BF czyli jeden problem z głowy. Filmów nie testowałem ale rozumiem, że ciągły AF podczas filmowania nie stanowi dla bezluster żadnego problemu (no podobno Fuji trochę ma z tym problem). Na plus jeszcze oczywiście gabaryty: taki np. E-M10 plus ewentualnie 17/1.8 to zgrabniutki duet do fotografii dzieci czy imprez rodzinnych we wnętrzach. Obawiam się tylko czy przy dłuższym kontakcie z wizjerem elektronicznym nie dostanę oczopląsu :) Jakoś nie mogę się do niego przyzwyczaić a wizjer to dla mnie konieczność. Zadaję sobie takie pytanie: czy Olympus/Panasonic ze swoją matrycą m43 dadzą radę? Plastyka obrazu, głębia ostrości to jest chyba przewaga Fuji oraz lustrzanek APS-C. Czy przesiadając się z wiekowego jednak C500d na powiedzmy Olympusa porównując JPEGi otrzymam efekt: WOW? Szumy pewnie podobne chociaż być może nie doceniam osiągów najnowszych matryc Olka/Panasa. O Fuji nie wspominam bo to jednak APS-C. rafalik, czytałem, że LX 100 ma wolny zoom i to mnie od niego odstrasza. Poza tym mimo, że mały, zgrabny z rewelacyjnymi jak na kompakt parametrami wolałbym zdecydowanie GX7.
TS, myślałem, ze szkła m4/3 dają raczej węższy kąt. Zuiko 25 1.8 to taki C 50 1.8 II. Kąt widzenia w poziomie jaki daje mi teraz 50 1.8 z C500d będzie adekwatny do kąta widzenia 25 1.8 z korpusem m4/3. Tak to rozumuję :razz:
Reasumując mam nadal mętlik w głowie, JPEGi z mojego Canona coraz mniej mi się podobają (kolory jakieś wyblakłe) a w m4/3 fotografie wydają mi się takie "kompaktowe". Może jednak Fuji.....?

rafalik - Sob 09 Kwi, 2016

Ludzie przesadzają z tym wolnym zoomem ;) fakt że szybki nie jest ale postaram się w weekend teraz nagrać Tobie filmik ;) ogólnie fajne są olki ale lepszy obiektyw typu zoom już sa duże.
I tak naprawdę panasonic wypuszczając lx100 trochę pozamiatał system 4/3 dla osób które kupowały system tylko z kitem (podobno wyjdzie lx200).

Jak wspominałem nie widzę sensu mieć matrycy 4/3 w olku z 12-40 2.8 ponieważ wielkość praktycznie lustra (do kieszeni nie włożę) a jednak apsc lepiej radzi sobie z szumami i mniejszą głębią. Olek do tego oszukuje na iso co mierzyłem i już opisywałem.

T.B. - Sob 09 Kwi, 2016

krzysztoff77 napisał/a:
TS, myślałem, ze szkła m4/3 dają raczej węższy kąt.

Tak, dają węższy kąt.

TS - Sob 09 Kwi, 2016

Tak, tak, węższy, chodziło mi o to, że oba te jasne zoomy m4/3 dają szerszy kąt niż 17-50 na Canonie.

Mi też się nie podobają jotpegi Canona, co prawda nie 500D, tylko 450D (jest taki w rodzinie). Fujiki mają świetne, jeszcze lepsze niż Olympus :) We wszystkich tych bezlustrach są też różne filtry artystyczne czy symulacje materiałów analogowych, to często daje świetne efekty prostu z aparatu.

RB - Sob 09 Kwi, 2016

krzysztoff77 napisał/a:

TS, myślałem, ze szkła m4/3 dają raczej węższy kąt. Zuiko 25 1.8 to taki C 50 1.8 II. Kąt widzenia w poziomie jaki daje mi teraz 50 1.8 z C500d będzie adekwatny do kąta widzenia 25 1.8 z korpusem m4/3. Tak to rozumuję :razz:


Żle rozumujesz. Porównujesz z m4/3 nie kąty widzenia na FF matrycy Canona (wtedy ten przelicznik koło dwóch jest OK) a APSC Canona. Gdybyś przypiął 50mm do 5d to byłoby pod względem kątów widzenia mniej więcej to co 25 mm na matrycy 4/3.

Ale policzmy po raz kolejny...
Interesuje Cię ile się zmieści na szerokości klatki?
Szerokość klatki m4/3 to 17.3 mm
Szerokość klatki APS w wersji Canonowskiej to 22.3 mm
Podzieliwszy 22.3 przez 17.3 otrzymamy przelicznik ogniskowych równy 1.3.
Z tego wynika, ze 25 mm ogniskowej podłączonej do matrycy formatu 4/3 da Ci na szerokośc takie katy widzenia jak 32.5 mm podłaczone do 500d.

Tylko, że klatki w 4/3 i APS mają inne proporcje boków i stąd kąty widzenia w poziomie i w pionie przeliczają się inaczej.
Gdy zastanawiamy się nad wysokościami klatki to przelicznik robi się zaledwie 1.15 (14.9 do 13), czyli 25 mm na 4/3 da Ci kąty takie jak 29 mm w 500d.

krzysztoff77 - Sob 09 Kwi, 2016

RB, Dziękuję za analizę. Teraz już wszystko rozumiem. Bałem się że 25 1.8 będzie za ciasny do pomieszczeń a teraz już wiem, że niekoniecznie :smile:
RB - Sob 09 Kwi, 2016

krzysztoff77 napisał/a:
RB, Dziękuję za analizę. Teraz już wszystko rozumiem. Bałem się że 25 1.8 będzie za ciasny do pomieszczeń a teraz już wiem, że niekoniecznie :smile:


Olkowy 25/1.8? A po jakiego ...?

Panasonic 25/1.7 dostaniesz za mniej niż 9 stów. Róznica w zdjęciach będzie co najwyżej minimalna.
Szerzej... 20/1.7 II Panasonika dostaniesz za 14 stów. Będzie szerzej i bdb optycznie.
Akurat w tych okolicach konkurwncja wewnątrzsystemowa jest dość znaczna, warto pomyśleć chwilę czy aby na pewno ten obiektyw...

krzysztoff77 - Sob 09 Kwi, 2016

Oczywiście nie musi być to konieczne Olkowski 25. Bardziej chodziło mi o przykład ogniskowej. Coraz bardziej podoba mi się ten system. Po Twoich wyjaśnieniach zrobiło się naprawdę szerzej... :grin: Niby w lustrach też jest konkurencja jeżeli chodzi o niezależnych producentów optyki ale dochodzą później kłopoty z AF-em no i polityka cenowa C i N.
RB - Sob 09 Kwi, 2016

krzysztoff77 napisał/a:
Niby w lustrach też jest konkurencja jeżeli chodzi o niezależnych producentów optyki ale dochodzą później kłopoty z AF-em no i polityka cenowa C i N.


Krzysztof, pozwolę sobie jednak nieco teraz cierpkiego dolać:
- polityka cenowa: szkła w tym systemie mimo "konkurencji" Panasonika i Olympusa ogólnie rzecz ujmując wcale tanie nie są, generalnie jeśli ktoś ma chudy budżet to w systemach lustrzankowych oszkli się na w miarę przyzwoitym poziomie taniej (i to niekoniecznie Sigmami i Tamronami). Warto sobie popatrzeć jak ceny wyglądają, najlepiej od razu na rynku z którego będziesz kupował (po między Polską na Niemcami np. już można od czasu do czasu na Olympusach "nieco" przyoszczędzić)
- AF jest pozbawiony niedokładności ustawiania związanej z kalibracją przesuwu zespołów soczewek, ale... trzeba się jednak przestawić na trochę inny sposób myślenia o celowaniu. Po prostu - nie ma kontrastu na celu = nie ma ostrości, kontrast pomiędzy obiektami w różnych odległościach od aparatu = nie ma ostrości itede. To nie jest tak, ze kontrastowy AF to sam miód... nawet jeśli chodzi o AF-S. BF i FF nie masz, jak AF trafi (zwykle trafia) to w punkt, ale jak nie trafi to już dość znacznie nie trafi ;-)

TS - Sob 09 Kwi, 2016

No tak, ale w tych typowych sytuacjach, czyli jak ostrzymy na obiekt w miarę kontrastowy i nieruchomy, także w marnym świetle, to ten wspomniany przeze mnie C450D ze szkłami 18-55 IS, 50/1.8, 18-135 (te dwa ostanie starsze) szuka ostrości wolniej i głośniej niż E-M10 II z obiektywami MSC (czyli nie Panas 20/1.7, ale 25/1.8, 45/1.8).

Wygodne jest to, że w m4/3 (pewnie w innych bezlustrach też) kwestia FF/BF nie istnieje, łączyłem korpus Panasa ze szkłami Olka i odwrotnie, ostrość idealna... Chyba, że w ogóle się pogubią.

krzysztoff77 - Sob 09 Kwi, 2016

RB, W zupełności się z Tobą zgadzam. Żeby nie było, że zakochałem się w m4/3 rozważam na poważnie zakup używanego T 70-200 2.8 m. in. do portretów dzieci. Koszt? Powiedzmy 1700 w górę. A odpowiednik w systemie m4/3? Cena kosmiczna (wiem, systemowe szkła swoje kosztują) a i poręczność z małym korpusem wątpliwa.
moronica - Sob 09 Kwi, 2016

krzysztoff77, masz C czy N? bo 80-200/2.8D mozna wyhaczyc tanio, mi sie raz udalo poobijanego za ok 1300zl a optycznie byl swietny
krzysztoff77 - Sob 09 Kwi, 2016

moronica, C
TS - Sob 09 Kwi, 2016

krzysztoff77 napisał/a:
rozważam na poważnie zakup używanego T 70-200 2.8 m. in. do portretów dzieci. Koszt? Powiedzmy 1700 w górę. A odpowiednik w systemie m4/3?

Panasonic 35-100/2.8, bardzo niewielki i świetny optycznie... Fakt, drogi.

krzysztoff77 - Sob 09 Kwi, 2016

rafalik, pisał o 12-40 Olympusa. Taki zestaw z np. E-M10 zaspokoiłby z 80% moich potrzeb. Ale waga i gabaryty zbliżają się do mojego C500d i T17-50 a cena obiektywu (korpusów z racji wiekowych nie porównuję) dużo wyższa.
Przyznam się, że to co mnie najbardziej pociąga w m4/3 to nowatorskie funkcje, które są naprawdę przydatne (np. podgląd ekspozycji na żywo) oraz poręczność GX7 lub E-M10 ze stałką 20-25.

rafalik - Sob 09 Kwi, 2016

Mnie to samo pociągało w 4/3 ale po testach i przemyśleniach które trwały dobry miesiąc stwierdziłem jedno z kitem 4/3 mnie nie zadowoli a fajne szkła raz że drogie a dwa wielkie. Oczywiście stałki super np 45 ale i tak 80-90% zdjęć robie standardowym zoomem.
Lx100 wyszedł mnie jakieś 2550 zł (była promocja w MM dali mi 300 zł na paliwo ;) + 79 dekielek automatyczny za tyle nawet nie kupiłbym 12-40 2.8

Do pozostałych zdjęć gdzię potrzebuje tele i AF szybkiego zostawiłem lustrzanke tylko z 70-300 tamron USD. Olek z 75-300 niby fajny ale mieli strasznie i nie można np fotografować poruszających się obiektów typu samochód czy tak jak ja robie zdjęcia samolotom na lotnisku.

Teraz były ładne ciepłe dni wkładałem lx100 w kieszeń bluzy i na spacerek zdjęcia ok, portrecik ok. Noszę go często a z lustrem problem a to torba, a to gdzieś w knajpie to położyć itp.
Nie mówię że zrobiłem najlepiej ale jak toś szuka zamiennika do lustra z jasnym zoomem i małego nie ma innego wyjścia. Gdybym miał nosić olka czy panasa z 12-40 to już bym wolał kupić sony A7

Krzysiek może poczekaj na lx200 ma być w tym roku według przecieków matryca 20 mega sony, ekran gibany, lampa mała wbudowana lecz pewnie cena na początku wysoka. Ja pewnie zmienię po roku jak będzie już cena w okolicy 3tys lub kup lx100 gdzieś w dobrej cenie i zobaczysz czy pasuje np przez rok dużo nie stracisz pewnie tyle co na korpusie olka czy panasa

obiecany filmik (trochę na kolanie robiłem ;) prędkość zooma 24-75mm https://www.youtube.com/w...E&nohtml5=False

Co do przeliczenia tych mm to Ty mając 17-50 jest to przy canonie x1,6 czyli od 27,2-80 mm dla pełnej klatki lx100 24-75 ale dla proporcji boków 3:2 jest napewno ze 23 (testowałem i porównywałem).

Jak chcesz to zrobię filmik jaka jest różnica w zdjęciu między np tymi 23 a 28mm ale jest jak dla mnie dużo przy krajobrazach.

Przy 4/3 musimy x2 ogniskowość brać czyli 25mm to 50 FF czyli jak by u Ciebie ustawić 31,25 (co daje też 50mm)

Przeliczniki ogniskowej podaje się przeważnie dla pełnej klatki i tak:
Dla pełnej klatki x 1 (czyli pełna wartość na obiektywie)
Apsc:
Sony i Nikon x 1,5
Canon x 1,6

4/3 x 2,0

i wychodzą kąty to tak w skrócie

RB - Sob 09 Kwi, 2016

rafalik napisał/a:
Mnie to samo pociągało w 4/3 ale po testach i przemyśleniach które trwały dobry miesiąc stwierdziłem jedno z kitem 4/3 mnie nie zadowoli a fajne szkła raz że drogie a dwa wielkie. Oczywiście stałki super np 45 ale i tak 80-90% zdjęć robie standardowym zoomem.


Każdy ma swoje przyzwyczajenia, zoom rzecz przydatna, ale często okazuje się, ze jeden stałoogniskowy obiektyw całkiem sensownie wystarcza na krótkie wyjście, gdy aparat powinien być mały. Takim jednym czymś z zakresu powiedzmy między 17 a 25 mm można trochę pofotografować ;-)
A przecież zawsze można wziąć ze sobą inny obiektyw dostosowany do antycypowanych tematów.
Na dłuższych wycieczkach/wyjazdach itp. te 2-3 stałki (małe to) + płaski zoom (mało rewelacyjny, ale mały) plus szeroki kąt 9-18 (mały) dużo miejsca nie zajmą a możliwości dużo. Cena za wszystko adekwatna, niestety, do owego dużo :-(
Od idei dobrego jasnego zooma można się całkiem łatwo odspoić, szczególnie w systemie, który jest małogabarytowy.

TS - Sob 09 Kwi, 2016

krzysztoff77 napisał/a:
pisał o 12-40 Olympusa. Taki zestaw z np. E-M10 zaspokoiłby z 80% moich potrzeb. Ale waga i gabaryty zbliżają się do mojego C500d i T17-50 a cena obiektywu (korpusów z racji wiekowych nie porównuję) dużo wyższa.

Cena obiektywu jest wyższa, bo np. daje szerszy kąt widzenia. A poza Olkiem 12-40/2.8 jest mniejszy, lżejszy i mniej więcej równie dobry Panasonic 12-35/2.8. Niektórzy właśnie jego wybrali do E-M10, opinie są w bazie.

Jar - Sob 09 Kwi, 2016

RB mnie trochę wywołał, jak wilka z lasu. Oto mój patent na podróżowanie z m4/3:
Z racji okazjonalnego focenia podczas turystycznych wypraw także jakiejś ruchomej fauny (jeśli się dogodnie trafi, a trafia w takim układzie rzadko) odpada u mnie opcja krótki zoom + osobne tele.
Stąd opcja spacerzooma (u mnie 14-150, ale ponoć 14-140 II jest lepszy optycznie, a gabaryty podobne). W dziennym świetle sprawdza się znakomicie. Aby nie być jednak skazanym na ograniczenia takiego obiektywu, zabieram ze sobą małą jasną stałkę lub dwie. Główne zastosowania to foto wszelakich wnętrz oraz wieczorne zdjęcia w terenie. Ze względów ekonomicznych był to początkowo 14/2.5, teraz głównie 17/1.8 Niewykluczone, że do pewnych celów przydałaby mi się jasna 25-tka (w teren i na ulice), ale na razie ta 17-tka zaspokaja moje potrzeby.
System j.w. ma swoje wady, np. brak opcji rozmywania tła w szerszym zakresie (tu byłby dobry 25mm...). Ale sprawdza się o tyle, że bez żonglerki obiektywami obsługuje większość dziennych tematów w terenie. Obiektyw zmieniam tam, gdzie jest to z góry i łatwo przewidywalne. W odróżnieniu od fauny wnętrza historycznych budowli czy krajobrazy o zachodzie słońca nie uciekają ani nie pojawiają się nagle na 15 sekund. We wnętrzach sprawdza się też dobrze zoom nożny, co eliminuje jedyną wadę stałki :mrgreen:
Pozdrawiam
-J.

RB - Sob 09 Kwi, 2016

TS napisał/a:
poza Olkiem 12-40/2.8 jest mniejszy, lżejszy i mniej więcej równie dobry Panasonic 12-35/2.8. Niektórzy właśnie jego wybrali do E-M10, opinie są w bazie.

Mniejszy, lżejszy , ale przecież to tylko symbolicznie
http://www.optyczne.pl/po...=1146&add1=1047
Ten sam problem pozostaje - to jest względnie duże.

TS - Sob 09 Kwi, 2016

Ale jednak zauważalnie mniejszy od Tamronów
http://www.optyczne.pl/po...dd1=26&add2=880
do tego mniejszy korpus. Różnica w stosunku do lustra jest duża, choć żadne do kieszeni nie wejdzie...

RB - Sob 09 Kwi, 2016

TS napisał/a:
Ale jednak zauważalnie mniejszy od Tamronów
http://www.optyczne.pl/po...dd1=26&add2=880
do tego mniejszy korpus. Różnica w stosunku do lustra jest duża,


Tylko, że akurat ten aspekt rzeczywistości dla Kol. Krzysztofa nie stanowi żadnego problemu, jak mi się wydaje :-)

TS - Sob 09 Kwi, 2016

Każdy używa co lubi, żona foci wspomnianym C450D z wymienionymi szkłami, ja z kolei wolę mniejszy sprzęt, za to z większymi możliwościami. Cóż, znacznie też droższy... Próby ujednolicenia systemu w ramach rodziny spełzły na niczym, więc tym bardziej nie zamierzam przekonywać innych do swojej wersji. W każdym razie zestaw bezlustrowy (aparat + jasny zoom) jest zauważalnie mniejszy niż analogiczny lustrzankowy. Żaden z nich nie wejdzie też do kieszeni. Dla mnie nie problem, staram się nie nosić za wiele w kieszeniach, bo to je urywa i kiepsko wygląda.
RB - Sob 09 Kwi, 2016

TS napisał/a:
Żaden z nich nie wejdzie też do kieszeni. Dla mnie nie problem, staram się nie nosić za wiele w kieszeniach, bo to je urywa i kiepsko wygląda.


Dla mnie całe to noszenie aparatu w kieszeni to jakieś kompletnie potłuczone gadanie (bez urazy, oczywiście). Nie mam takich kieszeni coby tam cokolwiek sensownego weszło, 4 calowy smartfon, klucze i starczy. Jak zwykle - jak kto lubi :wink:

Sunders - Sob 09 Kwi, 2016

RB napisał/a:
Dla mnie całe to noszenie aparatu w kieszeni to jakieś kompletnie potłuczone gadanie (bez urazy, oczywiście). Nie mam takich kieszeni coby tam cokolwiek sensownego weszło, 4 calowy smartfon, klucze i starczy.


Bo do "normalnej" kieszeni wchodzi własnie taki smartfon / w mojej mieści się nawet 4,6" :smile: / lub mały kompakt. Bezlustro mieści się jeszcze w bocznych kieszeniach szturmówek ale tylko z naleśnikiem. Bezlustro z jasnym zoomem można wciskać do kieszeni z równym powodzeniem co lustrzankę. :smile:

http://camerasize.com/com....30,579.84,ha,t

RB - Sob 09 Kwi, 2016

Sunders napisał/a:
Bezlustro mieści się jeszcze w bocznych kieszeniach szturmówek ale tylko z naleśnikiem.

Szturmówki? Szturmówka za mojej młodości to była flaga... Były też takie tam Sturmabteilungen, różnych maści, jakoś też nie moja bajka (25 piw to za dużo...).
Co to sztormiak to spoko, ale tam to bym aparatu nawet "uszczelnionego" nie wkładał ;-)

Sunders - Sob 09 Kwi, 2016

Szturmówki = bojówki = spodnie wojskowe = coś takiego: :smile:
krzysztoff77 - Nie 10 Kwi, 2016

Do niedawna moim faworytem jako następca lustrzanki był Fuji X-T10. Matryca APS-C, plastyka obrazu, świetne obiektywy i cenowo dostępne 35-tki, zarówno 1.4 jak i 2.0. Plus KIT 16-50 tak, aby było uniwersalniej.

To na plus w porównaniu z pięknym Olkami i brzydszymi ale równie udanymi Panasami.

Na minus na pewno filmowanie, szybkość i łatwość zapanowania nad AF-em.

LX100 to alternatywa, którą na pewno należy rozważyć. Jedyne czego na pewno mi w nim zabraknie to dłuższe tele.

Człowiek musi pójść na pewne kompromisy.

Bojówki eleganckie. Aparat na szyję a do kieszeni naleśnik i bateria :mrgreen:

Wujek_Bucz - Czw 14 Kwi, 2016

Pozwolę sobie dodać kilka spostrzeżeń w temacie.

Testuję właśnie Olympusa E-M10 mk2 i Sony a6000 i jeżeli chodzi o gabaryty i poręczność to z kitowymi szkłami 14-42 i 16-50 zdecydowanie Sony. Pomijam kwestie jakości obiektywów, choć na razie poza zakresem nie zauważyłem dużych różnic (za krótko i za mało wnikliwie porównuję, ale testuję pod siebie).
Sonego da się obsługiwać jedną ręką włącznie ze zmianą ogniskowej (ma elektryczny zoom) i da się go włożyć do kieszeni bluzy.
Oly wymaga przyłożenia się do fotografowania (odblokowanie obiektywu, włączenie aparatu wymaga dwóch rąk), ale i daje niekłamaną radość i poczucie fotografowania analogiem. Poza tym jest piękny :)
Niemniej Sony mnie zaskoczył i sam nie wiem, który zostanie ze mną na stałe.

Sony dzięi apsc daje możliwości podpięcia przez przejściówki innych obiektywów (z innych systemów ostrzonych manualnie). Więc do codziennego pstrykania i tam gdzie gabaryt ma znaczenie jest kit, a do czegoś ambitniejszego (statycznego w miarę) mogą być inne obiektywy (jeśli ma być tanio, ale nie wiem jak to się sprawuje, choć focus peaking jest niezwykle łatwy w użyciu). Jeśli może być drogo to systemowe.

W Olku też można pewnie jakieś przejściówki zastosować, ale trzeba brać pod uwagę inny przelicznik ogniskowej i zrobi się węziej.
Nie mam jedna pojęcia jak takie rozwiązanie sprawdza się w boju.

O moich odczuciach z porównania e-m10 mk2 i a6000 pisałem w wątku http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=29101

Ogólnie obydwa aparaty prezentują podobny poziom. Więcej radości daje Oly.


Pozdrawiam,

krzysztoff77 - Czw 14 Kwi, 2016

Wujek_Bucz,
Przeczytałem Twoje przygody, testy i wszelakie spostrzeżenia. Też odnoszę wrażenie, że cokolwiek nie wybiorę będę zadowolony, chociaż nie miałem okazji tak długiego obcowania z aparatami. Biorę pod uwagę Olka E-M10, Pana GX7, FUJI X-T10 oraz Sony A6000. Na początku panicznie bałem się utraty plastyki obraz oraz głębi ostrości jakie daje APS-C dlatego celowałem głównie w FUJI. A6000 pomijałem, gdyż brak mi w systemie stałek w okolicy 24-35 o rozsądnym świetle i cenie.

Teraz przeważa opcja uniwersalności aparatu, czyli zdjęcia + wideo moich pociech a w dalszej kolejności widoczki. I teraz coraz chętniej skłaniam się ku Oly/Pana plus dwie jasne stałki z zakresu 20/25 oraz 45. Mam nadzieję, że podczas pracy z ww. obiektywami nie będę zmuszony przekraczać ISO 3200 chociaż prawdę mówiąc jest to tylko czysto teoretyczne założenie, gdyż nie wiem czego się spodziewać po obrazku z m4/3 przy tej czułości i jak to się ma do C500d, którego obecnie posiadam...

muzyk - Czw 14 Kwi, 2016

krzysztoff77 napisał/a:
Też odnoszę wrażenie, że cokolwiek nie wybiorę będę zadowolony,

Pozostaje jeszcze ergonomia i "guziko-menu-obsługologia".

krzysztoff77 - Czw 14 Kwi, 2016

Pozostaje jeszcze ergonomia i "guziko-menu-obsługologia".[/quote]

Fakt. O tym nie napisałem, a to jest bardzo istotny element całej zabawy. Z tego co kojarzę pierwsze bezlustra SONY były tragiczne pod tym względem. Podstawowe funkcje były zaszyte w menu :???:

Najgorzej jak do projektowania biorą się księgowi.

Wujek_Bucz - Czw 14 Kwi, 2016

Moje pierwsze wrażenie po wzięciu Sony do ręki było takie samo... beznadzieja! Ale szybko mi przeszło i teraz niektóre rozwiązania z Sony bardziej mi leżą niż Olka. Faktem jest słaba dostępność w atrakcyjnych cenowo obiektywów.

Sam szukam powodu do wzięcia Olka. Istotnego powodu. Szkła są dobrym powodem, ale rozważam też podpięcie szerokiego kąta na przejściówce. Więc w którą stronę nie ruszysz to zgryz.

Co do AF w Olku przy kręceniu filmów wcale nie jest lepiej niż w a6000.
Moim zdaniem Soniak tu wypada lepiej. Dzieciak śmigał po mieszkaniu aż miło a aparat nadążał. Olek pogubił się jak filmowałem z kanapy liżącego się kota... (w dzień).
Stabilizacja rzeczywiście jest spoko, a z dobrym szkłem pewnie zrobi robotę.

Jeżeli masz jakieś pytania to pytaj, bo do końca tygodnia muszę oddać jeden (ale jeszcze nie wiem który... sam mam nie mały dylemat).


Dam Ci dobrą radę, nie bierz obydwu do testów, bo zwariujesz szukając różnic i przewag jednego nad drugim :)

Pozdrawiam,

krzysztoff77 - Czw 14 Kwi, 2016

Wujek_Bucz napisał/a:
Co do AF w Olku przy kręceniu filmów wcale nie jest lepiej niż w a6000.


Sony do filmowania jest OK. Pewnie GX7 depcze mu po piętach a potem Olek i Fuji. Podobno AF w trybie ciągłym u Sonego jest rewelacyjny. Możesz to potwierdzić?

Szkoda, że Fuji niedomaga w kwestii filmowania. Byłby chyba wtedy łatwiejszy wybór. Mnie również Olki bardzo przypadły do gustu. A z kolei najlepiej w dłoni leżał GX7.

Guzikologia/ergo/menu itd. chyba są na dość podobnym poziomie. Cokolwiek by człek nie wziął i tak trzeba zmienić swoje wieloletnie przyzwyczajenia z lustrzanki.

Mógłbyś przesłać mi na Priv kilka fotek z obu korpusów na wysokim ISO?
Interesuje mnie szczególnie zachowanie Olka na ISO 1600-3200.

rafalik - Czw 14 Kwi, 2016

Olek oszukuje na iso testowałem w sony 1600 a u olka 3200 to według moich pomiarów (opisywałem już to te same czasy, przysłony)

Najszybszy AF ma Sony szczególnie w gorszych warunkach.
Olek w gorszych warunkach podczas filmowania nie daje rady z AF (jak bardzo chcesz mogę podesłać filmik z em5 mark 2) dla mnie nie do przyjęcia można filmować obraz ale nie w ruchu.

Do filmowania chyba najlepiej panasonic lub sony a6000/a6300

Wujek_Bucz - Pią 15 Kwi, 2016

krzysztoff77 napisał/a:

Sony do filmowania jest OK. Pewnie GX7 depcze mu po piętach a potem Olek i Fuji. Podobno AF w trybie ciągłym u Sonego jest rewelacyjny. Możesz to potwierdzić?


Potwierdzam. W Sony AF-C jest rewelacyjny. I to wg mnie bez dwóch zdań.

Dziś polatałem jeszcze w terenie z obydwoma. Zdjęcia, jak już wspominałem dają na podobnym poziomie z lekką przewagą apsc (jak dla mnie). Ale pozostaje kwestia ergonomii i to nie tylko przycisków i pokręteł.
Sony jest jakby skrojony na miarę. Dobrze się trzyma, łatwo z nim się poruszać, obsługa jedną ręką bez problemu. Jest w moim odczuciu wygodniejszy choć brzydki jak noc listopadowa. Jest jak japońskie, albo niemieckie samochody. Rzeczowy i konkretny, spełnia poprawnie swoje zadania.
Olek to klasyka (z wyglądu), aż miło go mieć na szyi (bo w ręce nie leży wygodnie, mocno angażuje fotografującego). Jego wygląd jest największym powodem moich rozważań, bo chce się go mieć. Po prostu.
Dla mnie jednak ważniejsza jest poręczność i ergonomia w terenie.

Podeślę coś wieczorem.

fatman - Pią 15 Kwi, 2016

Wujek_Bucz, właśnie design Olka jest tym czym się zawsze zachwycam, kiedy biorę go do ręki. Mam dwa E-M5mkII I E-M10 przerobiony na IR.
Do podróży już teraz zabieram tylko małego z 20/1.7.
Idealnie mały zestaw w przełożeniu na: objętość do jakości obrazka.

[ Dodano: Pią 15 Kwi, 2016 17:40 ]
Wujek_Bucz napisał/a:
...ale rozważam też podpięcie szerokiego kąta na przejściówce. Więc w którą stronę nie ruszysz to zgryz.


Ale po co Ci przejściówki.
Bierzesz 9-18 Olka I masz szeroko.
Jak chcesz szrzej to zapinasz Samyanga anbo Olka 7-14 (tyle, że szarych połówek na niego nie założysz w prosty sposób)

krzysztoff77 - Pią 15 Kwi, 2016

Wujek_Bucz napisał/a:
Podeślę coś wieczorem.


Fajnie byłoby coś obejrzeć na dobranoc :mrgreen:

Mam podobne skojarzenia na temat wyglądu zewnętrznego. Olek kusi......

Wujek_Bucz - Pią 15 Kwi, 2016

fatman napisał/a:

Ale po co Ci przejściówki.
Bierzesz 9-18 Olka I masz szeroko.
Jak chcesz szrzej to zapinasz Samyanga anbo Olka 7-14 (tyle, że szarych połówek na niego nie założysz w prosty sposób)


Niby tak, ale na moje potrzeby i wykorzystanie to zdecydowanie za duża kasa, a Samyang na Olka to z tego co pamiętam fish. Pozostałe dwa porządne szkła, ale stosunkowo drogie. Nie na moje potrzeby.

Co do wyglądu, to był on głównym powodem moich rozterek przy wyborze. Bardzo ładnie wykonany sprzęt. To takie Ferrari, albo Lambo podczas gdy Soniak to jedynie (aż) Porsche - nie wszystkim się podoba, nie jest krzykliwe, ale daje radę w tym, do czego jest stworzone.

Niemal ze łzami w oczach oddawałem dziś Olka do sklepu.
O wyborze zdecydował wypad do lasu i ergonomia w terenie, która bardziej spasowała mi w Sony.
Tak jak pisałem wcześniej, aparat mniej mnie angażował/absorbował. To zabawne, bo gdy go pierwszy raz wziąłem na dłużej, to stwierdziłem, że straszna kaszana.

Ale z czystym sercem mogę polecić każdemu obydwa. I przyznaję, że gdybym nie testował ich w warunkach bojowych tylko w samym domu, to wybrałbym Olka, bo to kawał dobrego sprzętu.
W Soniaku spodobało mi się też to, że można go z powodzeniem w pełni obsługiwać jedną ręką (z 16-50 bo jest elektroniczny, każdy inny już nie).

Podejrzewam, że GX7 dałby podobne odczucia, co te dwa. Dobrze, że go nie miałem do testów, bo wybór byłby jeszcze trudniejszy (on też świetnie leży w dłoni).

TS - Sob 16 Kwi, 2016

Wujek_Bucz napisał/a:
Olek to klasyka (z wyglądu), aż miło go mieć na szyi (bo w ręce nie leży wygodnie, mocno angażuje fotografującego). Jego wygląd jest największym powodem moich rozważań, bo chce się go mieć. Po prostu.
Dla mnie jednak ważniejsza jest poręczność i ergonomia w terenie.


Dla mnie ergonomia to był jeden z powodów pozbycia się E-M10 II na rzecz E-M5 II. Drugi powód, to sporo lepszy wizjer.

A co do wyglądu, to i piątka, i dziesiątka są piękne i klasyczne, jak analogi. To jeszcze inny powód zakupu - OM-1 dostał braciszka ;)





[ Dodano: Sob 16 Kwi, 2016 12:29 ]
rafalik napisał/a:
Olek oszukuje na iso testowałem w sony 1600 a u olka 3200 to według moich pomiarów (opisywałem już to te same czasy, przysłony)

Ale obiektywy już pewnie inne ;) Różnice w transmisji mogą być widoczne. Nie wiem, nie mam takiego odczucia, ale porównam z Panasem na tym samym szkle i wrzucę przykład. Na razie Olka mam od niedawna i co innego mnie absorbuje niż porównywanie ISO...

rafalik - Sob 16 Kwi, 2016

A co obiektyw ma wspólnego jak przesłona ta sama.
Porównywałem sobie z sony 16-50 2,8 vs olek 12-40 2,8

WueN - Nie 17 Kwi, 2016

Dwa szkła 2,8 i 2,8 nie muszą mieć takiej samej transmisji. Gdybyś próbował z tym samym szkłem - wtedy wynik byłby bardziej miarodajny.
rafalik - Nie 17 Kwi, 2016

tu trzeba by mieć przejściówki ale co jak co to różnica 1ev wiec wątpię aby obiektywy dawały takie różnice

zresztą to moja opinia jest i nie każdy musi się z nią zgadać
ogólnie i tak olek fajne zdjęcia robi :)

RB - Nie 17 Kwi, 2016

WueN napisał/a:
Dwa szkła 2,8 i 2,8 nie muszą mieć takiej samej transmisji.

1eV na transmisję to dość niemało, rzędu 30-40 procent (zależy względem czego liczyć). Wątpę że to stąd. Inna sprawa, ze też nie jest prawdą, ze Oly coś oszukuje. Po prostu inaczej nieco to ISO realizuje niż się niektórym wydaje, że tak być powinno.

TS - Nie 17 Kwi, 2016

W tych szkłach różnica jest 0,4 działki
http://www.dxomark.com/Le...lpha-77-II__953
http://www.dxomark.com/Le...s-PEN-E-P5__883

Poza tym dochodzi inne przetwarzanie jpg i jak np. aparat bardziej podbija światła, bo akurat taką ma krzywą kontrastu, to na jasnym zdjęciu wyjdą różnice w jasności, mimo tego samego czasu, przysłony i czułości i nawet transmisji.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group