forum.optyczne.pl

Pomagamy w wyborze obiektywu - Nikon D5100 jakie makro na początek

mrafal21 - Pią 01 Maj, 2015
Temat postu: Nikon D5100 jakie makro na początek
Witam
Od jakiegoś czasu posiadam N D5100 i chciałbym spróbować makrofotografii, jednak nie bardzo wiem w jaki sprzęt zainwestować. Posiadam dwa obiektywy - podstawowy 18-105 oraz 70-300.

Mój maksymalny budżet to około 1000zł.

Trochę czytałem i orientuję się, że jest kilka dostępnych technik, najbardziej oczywista obiektywy makro. W zakładanym budżecie mogę liczyć tylko na podstawowy 40 mm Nikkora. Szukałem na aukcjach i różnych ogłoszeniach, czy dostępne są bardziej zaawansowane modele, jednak ich cena również jest bardziej zaawansowana.
Kolejna możliwość to pierścienie pośrednie za około 300zł. Z tego co zasięgnąłem języka wadą tej metody jest utrata światła, więc posiadane przeze mnie obiektywy raczej nie będą zdawać egzaminu. Musiałbym kupić jasną stałkę, czyli np 50 mm od Nikona co wiąże się z wydatkiem ok 600 zł. Doliczając pierścienie daje nam kwotę równą zakupu "40" makro.
Można też zastosować odwrotne mocowanie, ale nie wiem za dużo na ten temat.
A może jakieś soczewki nakręcane w miejsce filtru, tanie, ale jakie daje efekty?

Sam nie wiem.

Zdjęcia jakie chciałbym wykonywać to głównie przyroda, typu kwiaty, owady, pajęczyna itp

Ktoś pomoże?

PS. Mój błąd, proszę moderatora o przeniesienie do działu "Pomagamy w wyborze obiektywu"

Sunders - Pią 01 Maj, 2015

mrafal21 napisał/a:
obiektywy makro. W zakładanym budżecie mogę liczyć tylko na podstawowy 40 mm Nikkora. Szukałem na aukcjach i różnych ogłoszeniach, czy dostępne są bardziej zaawansowane modele, jednak ich cena również jest bardziej zaawansowana


Czyżby?

http://allegro.pl/tamron-...5307730050.html
:smile:

Tutejszyn - Pią 01 Maj, 2015

Zanim zaczniesz wydawać pieniądze, kup sobie najpierw same pierścienie.
Nie wiem, czy Nikkor 40mm jest podstawowym obiektywem. Czy w ogóle jest jakiś podstawowy obiektyw? Nikkor 50mm f/1,8D jest tani i w tym przypadku fajny, bo nie potrzebuje przeniesienia automatyki w pierścieniach pośrednich, dlatego można też kupić dowolne, najtańsze pierścienie..
Jeszcze raz... Nie musisz wydawać 1000, aby robić macro. Kup same pierścienie i długo potem, jak zobaczysz, o co chodzi w macro, jakąś lampę do macro.
Pierścienie (tutaj z automatyką) jakieś 180zł, lampa (nie od razu) 180, razem 360zł.

mrafal21 - Pią 01 Maj, 2015

Sunders napisał/a:

Czyżby?

http://allegro.pl/tamron-...5307730050.html
:smile:


Po przeczytaniu testów skupiłem się na obiektywach Nikkora (85, 105) oraz ewentualnie Sigma.

[ Dodano: Pią 01 Maj, 2015 14:06 ]
Tutejszyn napisał/a:
Zanim zaczniesz wydawać pieniądze, kup sobie najpierw same pierścienie.
Nie wiem, czy Nikkor 40mm jest podstawowym obiektywem. Czy w ogóle jest jakiś podstawowy obiektyw? Nikkor 50mm f/1,8D jest tani i w tym przypadku fajny, bo nie potrzebuje przeniesienia automatyki w pierścieniach pośrednich, dlatego można też kupić dowolne, najtańsze pierścienie..
Jeszcze raz... Nie musisz wydawać 1000, aby robić macro. Kup same pierścienie i długo potem, jak zobaczysz, o co chodzi w macro, jakąś lampę do macro.
Pierścienie (tutaj z automatyką) jakieś 180zł, lampa (nie od razu) 180, razem 360zł.


Miałem na myśli obiektyw NIKON AF-S DX Micro NIKKOR 40 f/2,8G jest to najtańszy w portfolio Nikona dedykowany do makrofotografii.

Radzisz kupić pierścienie do tych moich obiektywów, czy po dokupieniu obiektywu 50 mm? Mógłbyś coś polecić konkretniej.

Sunders - Pią 01 Maj, 2015

mrafal21 napisał/a:
Po przeczytaniu testów skupiłem się na obiektywach Nikkora (85, 105) oraz ewentualnie Sigma.


Czyżby w tych testach było coś złego o Tamronie SP AF 90 mm f/2.8 Di Macro? :smile:

Tutejszyn - Pią 01 Maj, 2015

mrafal21, ale co to znaczy "dedykowany do makrofotografii"? To robienie zdjęć makro, bez dodatkowego osprzętu. Kiedy dokładasz pierścienie pośrednie, to makro robisz jakim chcesz obiektywem. Obiektyw już masz 18-105, więc wystarczy dokupić pierścienie pośrednie i już sobie robisz zdjęcia makro. Dla mnie istotne jest jedno...
mrafal21 napisał/a:
chciałbym spróbować makrofotografii
więc próbuj wydając jedynie parę groszy na pierścionki. Jeśli Ci się spodoba, to wydawaj już ile chcesz.
moronica - Pią 01 Maj, 2015

Nie do konca tak jest ze jakimkolwiek obiektywem (jak zmienia sie skala powiekszenia zalezy od szerokosci pierscieni i ogniskowej obiektywu) a pierscienie ze stykami wcale nie kosztuja kilka groszy a tylko takie sprawdza sie w praktyce z obiektywem bez pierscienia przyslony. Ja na poczatek radzilabym jakis obiektyw dedykowany do makro, kombinowac mozna jak juz ma sie jakies pojecie
Tutejszyn - Pią 01 Maj, 2015

Ile kosztują pierścienie ze stykami?
moronica - Pią 01 Maj, 2015

Nie tyle co obiektyw ale to kwoty rzedu kilkuset zl, nie kilkudziesieciu (chyba ze cos sie zmienilo, nie sledzilam cen pierscieni ostatnio)
Tutejszyn - Pią 01 Maj, 2015

OK... Jeśli ja czegoś próbuję, to nie rzucam się na topowe rozwiązania. Ale to ja..
Ja mam Nikkora 50mm 1.8d (mam go do wszystkiego) i pierścienie za 30zł..

moronica - Pią 01 Maj, 2015

Sprawdzilam, zaczynaja sie od 200zl. Dla jednych grosze, dla innych niekoniecznie. Tutejszyn, a ile tego makro robisz? I w skalach jakiego rzedu? Poza tym ty mozesz pierscieniami za 30zl bo masz 50tke z pierscieniem przyslony, ktorego 18-105 nie posiada
Tutejszyn - Pią 01 Maj, 2015

Nie robię makro, ale spróbowałem i próba kosztowała mnie 30zł. To koszt, jaki poniosłem bez żalu. 200zł można też wydać z pewną taką nieśmiałością...

Robisz makro i można nazwać Cię ekspertem, więc powiedz, czy takie kombinowanie ma sens:
Helios M42 za 75zł
pierścienie za 35zł
adapter bagnetowy Nikon za 16zł
Razem koszt próby makro około 126zł

moronica - Pią 01 Maj, 2015

Ekspertem nie jestem, po prostu sie kiedys z nudow bawilam tym co mialam. Autor pytania ma budzet 1000zl, nie jest to jakas fortuna ale rozsadne szklo moze wyhaczyc, szczegolnie uzywane. Jakby szukal czegos do sportu czy przyrody to by mu nikt nie mowil "ej, kup sobie (...) za 1/5 twojego budzetu". Moje podejscie jest takie, ze jak chce robic makro to lepiej kupic najtanszy obiektyw dedykowany a jak ten mu nie wystarczy (1:1 to wcale nie tak duzo) to wtedy mozna sie bawic dodatkowo w pierscienie i takie tam. Z uzywanymi obiektywami jest tak, ze mozna je odsprzedac bez straty jak makro nie wciagnie
Tutejszyn - Pią 01 Maj, 2015

Autor ma pewne wyobrażenia dotyczące makro. Podobne wyobrażenia ma, jeśli chodzi o potrzebny na to budżet. Moim zdaniem to wyobrażenie wymaga korekty. A w ogóle zakładam, że makro w wyobraźni może wydać się dużo ciekawsze, niż jest w rzeczywistości. Tak było ze mną. Dlatego zanim wyda się planowany budżet, proponuję wydać mniej... Myślę i czuję przez skórę, że opcja z Heliosem, to nie tylko ekonomiczne, ale i dające satysfakcję rozwiązanie.
mrafal21 - Pią 01 Maj, 2015

Widzę, że rozwinęła się niezła dyskusja. Jak to najczęściej bywa zdania są podzielone.

Jeśli kupienie pierścieni za 200 zł wystarczyłoby to oczywiście byłbym zadowolony, jednak nie posiadam zbyt dużo wiedzy na ten temat i dlatego postanowiłem napisać post, aby usłyszeć zdanie osób mających większe doświadczenie, które miały styczność zarówno z jedną techniką (pierścienie) jak i drugą (obiektyw makro), a nawet trzecią (dodatkowe soczewki).

Nie jestem w stanie stwierdzić czy ta technika fotografowania przyciągnie mnie na dłużej, czy będzie to tylko okazjonalna przygoda, ale chyba nikt nie jest w stanie tego wiedzieć przed podjęciem próby. Wiem na pewno, że chciałbym zrobić kilkanaście, kilkadziesiąt zdjęć kwiatów i stworzyć z tego fotoksiążkę. A czy będę z tego korzystał więcej, zależy od mojej subiektywnej oceny efektów.

Poza tym zastanawiam się co kolega Tutejszyn miał na myśli pisząc o korekcie moich wyobrażeń ;)

Tutejszyn - Pią 01 Maj, 2015

Zderzenie wyobraźni z rzeczywistością. Wyobrażam sobie wyjazd do Australii, jako piękną przygodę, a być może temperatura, pająki i inne takie zakończyłyby mój żywot po tygodniu pobytu. Tutaj możesz wyobrażać sobie makro, jako piękne, soczyście barwne, z intrygującą głębią fotografie, które można podziwiać tu i ówdzie, a nasza rzeczywistość fotograficzna może okazać się zupełnie inna niż tego oczekiwaliśmy.
mrafal21 napisał/a:
kilkadziesiąt zdjęć kwiatów i stworzyć z tego fotoksiążkę
Tu lepiej sprawdzi się obiektyw macro. Użycie pierścieni to bardziej szczegóły tych kwiatów, pręciki, albo jakiś robal na liściu..
mrafal21 - Pią 01 Maj, 2015

Sunders napisał/a:
mrafal21 napisał/a:
Po przeczytaniu testów skupiłem się na obiektywach Nikkora (85, 105) oraz ewentualnie Sigma.


Czyżby w tych testach było coś złego o Tamronie SP AF 90 mm f/2.8 Di Macro? :smile:


Przykładowe opinie w teście:
*stara konstrukcja
*brak mechanizmu wewnętrznego ogniskowania - duża długość obiektywu przy min ogniskowaniu 29 cm
*nie można ręcznie przeostrzyć przy AF
*powolny i głośny AF
*średnia jakość wykonania
*doskonała jakość optyczna
*b.dobry stosunek jakość/cena
*niewielkie dystorsje.

[ Dodano: Pią 01 Maj, 2015 19:23 ]
Tutejszyn, Z tymi wyobrażeniami w tym przypadku jest tak samo jak ma się to w przypadku ogólnie pojętej fotografii. Na kilka tysięcy wykonanych zdjęć, tak naprawdę jestem zadowolony tylko z kilkunastu, reszta to nauka, przyjemność i zapamiętanie chwili.

Sunders - Pią 01 Maj, 2015

mrafal21 napisał/a:
*brak mechanizmu wewnętrznego ogniskowania - duża długość obiektywu przy min ogniskowaniu 29 cm
*nie można ręcznie przeostrzyć przy AF
*powolny i głośny AF


W fotografii kwiatów te wady nie mają istotnego znaczenia.

mrafal21 napisał/a:
*średnia jakość wykonania


Niestety masz tylko 1000zł, na wysoką jakość wykonania Cię nie stać.

mrafal21 napisał/a:
*doskonała jakość optyczna
*b.dobry stosunek jakość/cena
*niewielkie dystorsje.


A to są jego zalety.

Tutejszyn - Pią 01 Maj, 2015

mrafal21, ogólne przesłanie dotyczące zderzenia wyobrażenia z rzeczywistością było takie, że chcesz wydać 1000, na coś, o czym masz blade pojęcie, a cenne doświadczenie w tej kwestii można uzyskać wydając znacznie mniej. Skoro jednak chcesz fotografować kwiaty... Tu rzeczywiście będzie odpowiedniejszy obiektyw jasny, z możliwością ostrzenia z niewielkiej odległości.
mrafal21 - Pią 01 Maj, 2015

A z jakiej odległości można byłoby ostrzyć przy użyciu pierścieni i obiektywu 18-105?
Tutejszyn - Pią 01 Maj, 2015

Masz trzy pierścienie, więc ta odległość jest zmienna. Kilka centymetrów... To mało do kwiatów.
mrafal21 - Pią 01 Maj, 2015

Czyli jednak lepszym wyborem będzie obiektyw... a już byłem prawie przekonany żeby eksperymentować mniejszym kosztem i znowu nie wiem co dalej

A co do obiektywów to lepszym wyborem będzie wcześniej wspomniany Tamron SP AF 90mm f/2.8 Di czy Nikon Nikkor AF-S DX Micro 40 mm f/2.8G ?

dcs - Pią 01 Maj, 2015

http://allegro.pl/ideal-j...5309917545.html
mrafal21 - Pią 01 Maj, 2015

dcs napisał/a:
http://allegro.pl/ideal-jak-nowy-tamron-60mm-f-2-0-sp-di-1-1-macro-i5309917545.html


Sony-Minolta?

dcs - Pią 01 Maj, 2015

http://allegro.pl/tamron-...5308035484.html

http://allegro.pl/obiekty...5312910089.html

http://allegro.pl/nikon-n...5311697644.html

Tutejszyn - Pią 01 Maj, 2015

mrafal21, A może pójść w inną stronę? Nic nie kupować, tylko fotografować, tym co masz. Próbowałeś robić kwiaty swoim 18-105? Próbowałeś cropować? Rezultaty mogą Cię zaskoczyć :)
komor - Sob 02 Maj, 2015

Tutejszyn, czemu tak zniechęcasz do kupna czegoś lepszego niż kitowe 18–105? Ja tam bardzo przyjemnie wspominam moje zabawy setką makro i kwiatami. W tym roku zamierzam wreszcie do tego powrócić.
Preskaler - Sob 02 Maj, 2015

Fotografia makro to dość trudna dziedzina. Oczywiście można robić w sposób dość prosty jakieś tam kwiatki i robaczki ale nikt ze znanych mi i liczących się makrofotografów nie bazuje tylko na samym oiektywie "makro". Taki obiektyw daje zbyt małe "powiększenie". Jednym z najlepszych a zarazem najtańszych rozwiązań są pierścienie makro. Z tą utratą jasności to jest jakiś mit, który zakorzenił się na dobre. To oczywiste, że KAŻDY obiektyw użyty do makro musi się odsuwać od matrycy (detektora) i przez to jego jasność spada ale NIE MA na to rady bo takie są zasady fizyki (optyki). Obiektyw nazywany "makro" ma też pewną odmianę pierścieni bo ma wysuwany tubus i też traci na jasności podczas jego wysuwania. Kup pirścienie bo to dobre i niedrogie rozwiązanie a jeśli chcesz większy zakres powiększeń lub stosować go będziesz do dłuższego obiektywu (aby nie zbliżać się za bardzo do płochliwego owada) to mieszek makro. Ja bazuję na pierścieniach bez automatyki, pierścieniach odwrotnego mocowania i obiektywach analogowych. Kup pierścienie i pomyśl coś nad lampą. Można też na początek wykorzystać tą wbudowaną ale należy wykonać do niej odpowiednią przystawkę kierującą światło tuż przed obiektyw aby nie było cienia na bliskie obiekty. O, coś takiego:
http://digitalcamerapolsk...00262d16eef.jpg

Tutejszyn - Sob 02 Maj, 2015

komor, wbrew pozorom nie zniechęcam, tylko nie jestem do końca przekonany, czy macie rację. Być może to zakup chybiony. Moim zdaniem lepsza byłaby jasna pięćdziesiątka, z której cropowane fotografie być może dadzą to, czego potrzebuje mrafal21, a dodatkowo pozostanie w kolekcji szkieł świetny obiektyw. Rzecz w tym, że nie wiem z kolei, czy to ja mam rację, dlatego staram się jakoś naprowadzić.. zachęcić, aby lepiej poznać możliwości tego, co się posiada, aby mrafal21 umiał podjąć bardziej świadomą decyzję.
komor - Sob 02 Maj, 2015

Tutejszyn, czyli „kłócimy się” jak Kurek i Kamiński kiedyś w Sondzie. Bardzo dobrze. W sumie też chciałem użyć tego argumentu, że w razie czego obiektyw zostanie do innych celów, bo przecież ostre 100 milimetrów o świetle f/2,8 można też użyć do bardziej ogólnych zastosowań.

Preskaler, wspominasz o skalach odwzorowaniach większych niż 1:1, mieszki, itd. Po co straszyć kolegę, który chce spróbować swoich sił z kwiatami. Te wszystkie mieszki, pierścienie, obiektyw odwrócony „tyłkiem” tylko mogą prestraszyć na początku drogi. :)

dcs zaproponował Tamrona 60/2 Macro, który mógłby być też portretówką. Tutejszyn proponuje 50/1.8 plus pierścienie.

Wszystkie te rozwiązania mają swoje wady i zalety. mrafal21, wybieraj. :)

Preskaler - Sob 02 Maj, 2015

"komor", to żadne straszenie bo przez niektórych makro zaczyna się od 1:1 do 10:1. Oczywiście ja tak nie uważm bo wyczytałem w starej książce, że makro zawiera się pomiędzy 1:10 do 10:1 i tego się trzymam. Nie wiem jak kogo ale mnie właśnie trudności mobilizują. Wszystko co łatwo przychodzi jest... nudne. Ja zaczynałem makro od pierścieni i odwrotnie PRZYŁOŻONEGO obiektywu bo nawet nie miałem wtedy pierścienia odwrotnego mocowania. Uzyskałem wtedy ppowiększenie ok. 3:1 i mucha nie zmieściła się w kadrze. Przecież odwrócenie KIT-a nic nie kosztuje a i nawet przysłonę można sobie ustawić na dowolną wartość. Robię to w ten sposób, że normalnie zakręcony obiektyw ustawiam na wybraną przysłonę - np. 11. Potem naciskam przycisk "Podgląd głębi ostrości" i wtedy przysłona się zamyka. Dalej trzymając przycisk - wykręcam obiektyw (oczywiście z cały czas domkniętą przysłoną) i teraz go odwracam i przykładam odwrotnie do aparatu. Teraz już zbliżając i oddalając sie z aparatem od obiektu - ostrzę i robię zdjęcie. Nie wiem czy ta funkcja jest w Nikonie ale w Canonie tak można. Można też dowolny obiektyw analogowy za ok. 50 zł podpiąć do pierścieni makro i robić fotki. Może to być np. Helios, Pancolar itp. + pierścienie makro M42 + adater M42/Nikon. Koszt tego wszystkiego to (myślę) poniżej 200,- zł. Przy pierścieniach do 100 mm nawet odwracać obiektywu nie potrzeba a powiększenie zbliżać się będzie do 1:1.
A oto jak fotografuję z przyłożenia:

komor - Sob 02 Maj, 2015

Preskaler napisał/a:
Nie wiem czy ta funkcja jest w Nikonie ale w Canonie tak można.

W Nikonie z tego co wiem nie ma takiej opcji, ale oni mają właśnie łatwiej, bo starsze obiektywy systemowe mają pierścień przysłony.

komor - Sob 02 Maj, 2015

Tak w ogóle to nie sądzę, żeby pytający był zainteresowany powiększaniem główki zapałki do rozmiarów większych od matrycy swojego aparatu. Pisał o kwiatkach i owadach, gdzie powiększenie 1:1 to jest zwykle maksimum potrzeb.

Ja gdy bawiłem się przyrodnicznym makro to rozumiałem to tak:





Do części z tych zdjęć wystarczyła Sigma 17-70 (skala 1:2,3) ale fajne rozmycie obiektywu 100mm f/2.8 makro to znacznie większa frajda. Dlatego uważam, że jak ktoś ma tego tysiaka na wydanie, to kierowanie go w stronę pierścieni i odwróconego obiektywu nie jest dobrym pomysłem. Co innego jak ktoś tysiaka nie ma, albo jest zainteresowany główkami od zapałek…

Preskaler - Sob 02 Maj, 2015

"komor" , fajne te fotki. Dlaczego przestało Cię to interesować?
Główłka zapałki to tak z braku mrówki czy mszycy na stole o robiłle to w gruidniu. Takie makro przyrodnicze to dla młodych dobre. Czołógać się po łące to już ni na mje stawy.

komor - Sob 02 Maj, 2015

Nie tyle przestało interesować, co czasu brak. I sił na poranne wstawanie. :)
mrafal21 - Nie 03 Maj, 2015

Fajnie, że temat tak się rozwinął, nie spodziewałem się takiego odzewu, ale... nadal jestem w kropce :D
Tutejszyn - Nie 03 Maj, 2015

mrafal21...
1. sfotografuj kwiaty obiektywem 18-105.
2. Zrób obróbkę tych fotografii w programie graficznym. Dobierz właściwe światło, tony i zrób właściwe kadrowanie(!).
3. Jeśli efekty będą niezadawalające, pod względem pożądanej głębi ostrości, odległości ostrzenia, czy jasności obiektywu, kup obiektyw, jeden z tych, o których mówiliśmy. Który? Ja obstawiam pięćdziesiątkę :)
4. Jeśli nadal będziesz miał problem, idź do księgarni kupić atlas kwiatów.

komor - Nie 03 Maj, 2015

mrafal21 napisał/a:
ale... nadal jestem w kropce

My Ci dajemy różne słuszne opcje, ale żadna z nich nie jest jedynie słuszna. :) Musisz sam wybrać jedną z dróg. Jak pisałem wcześniej, żadna z tych podanych przez kolegów nie jest błędna. Jest inna. Wszystko zależy od Twoich preferencji, możliwości i zainteresowania.

A ostatni post Tutejszyna jak najbardziej polecam wprowadzić w czyn. Punkt 3 bym tylko zmienił. ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group