|
forum.optyczne.pl
|
 |
Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - Jaka lustrzanka pełnoklatkowa?
ozesz_kurnasz - Sob 23 Maj, 2015 Temat postu: Jaka lustrzanka pełnoklatkowa? Witajcie,
Mam poważne rozterki dotyczące zakupu lustrzanki. Wprawdzie będzie to moja pierwsza lustrzanka w życiu, ale ponieważ nie wykluczam profesjonalnego podejścia do fotografii, to moje pierwsze kryterium w wyborze ewentualnego body to Full Frame. Niechciałbym po pół roku od zakupu niepełnej klatki odkryć, że za bardzo mnie ona ogranicza, zdjęcia w dużych ISO są za bardzo zaszumione, a sprzedaż niezadowalającego sprzętu to 30% ceny w plecy.
Rozważałem Nikona i Canona, ale tyle jest sprzecznych opinii w internecie, że sam nie wiem co wybrać. Zastanawiałem się nad Nikon D600, D610, D750 i Canon EOS 6D. Nikon niestety D800 już wychodzi za drogo za body, natomiast te niższe modele mają trochę niepochlebnych opinii, choćby ta z flarą w D750, którą Nikon dopiero po pewnym czasie łaskawie zaczął naprawiać.
Do body na początek kupowałbym jakiś jasny obiektyw 50mm i statyw, o innych szkłach myślałbym później.
Możecie coś doradzić, w system którego producenta wejść najlepiej i dlaczego oraz podajcie proszę konkretne modele FF dla entuzjastów, które warto rozważyć.
Sunders - Sob 23 Maj, 2015
ozesz_kurnasz napisał/a: | nie wykluczam profesjonalnego podejścia do fotografii |
Jakiego rodzaju profesjonalną fotografię masz na myśli?
Wojmistrz - Sob 23 Maj, 2015
Przemyśl, jakie chcesz kupić obiektywy w przyszłości, ile kosztuje taki zestaw szkieł w danym systemie, a potem wybierz model z danego systemu. Niektóre obiektywy, nie posiadają odpowiednika w innym systemie, np Canon MP-E 65mm f/2.8, który ma makro ze skalą odwzorowania 5:1.
ozesz_kurnasz - Sob 23 Maj, 2015
Sunders napisał/a: | ozesz_kurnasz napisał/a: | nie wykluczam profesjonalnego podejścia do fotografii |
Jakiego rodzaju profesjonalną fotografię masz na myśli? |
Tak ogólnie rzecz biorąc zdjęcia nadające się do wydania w formie druku w prasie, albumie, zarówno robione wewnątrz i na zewnątrz. Nie mam jednak sprecyzowanych oczekiwań co do tego czy będą to w większości portrety, makro, krajobrazy, ale na pewno chciałbym żeby zdjęcia nie miały szumów w jak najszerszym zakresie czułości. Chciałbym żeby aparat był w miarę uniwersalny i mnie nie rozczarował od razu brakiem czegoś, co miałaby lustrzanka o 1000zł droższa.
RB - Sob 23 Maj, 2015
ozesz_kurnasz napisał/a: |
Tak ogólnie rzecz biorąc zdjęcia nadające się do wydania w formie druku w prasie, albumie, zarówno robione wewnątrz i na zewnątrz. |
Jak potrafisz zrobić fajne zdjęcie (nie tylko merytorycznie fajne ale i technicznie OK) to możliwe do świetnego wydrukowania (A3 wystarczy?) spokojnie zrobisz nawet na mikro4/3. I to używając wysokiego ISO. A jak nie potrafisz... FF za Ciebie potrafić nie będzie. Nie chcę w żadnym wypadku odwodzić Cie od zakupu FF - w końcu Ty wiesz czego chcesz (no i ISO wyższe będzie użyteczne ) - jednak chcę poinformować, ze masz tak mało precyzyjnie określone wymagania co do sprzętu, że trudno o jakąkolwiek sensowną radę sprzętową.
ozesz_kurnasz - Sob 23 Maj, 2015
RB napisał/a: | ozesz_kurnasz napisał/a: |
Tak ogólnie rzecz biorąc zdjęcia nadające się do wydania w formie druku w prasie, albumie, zarówno robione wewnątrz i na zewnątrz. |
Jak potrafisz zrobić fajne zdjęcie (nie tylko merytorycznie fajne ale i technicznie OK) to możliwe do świetnego wydrukowania (A3 wystarczy?) spokojnie zrobisz nawet na mikro4/3. I to używając wysokiego ISO. A jak nie potrafisz... FF za Ciebie potrafić nie będzie. Nie chcę w żadnym wypadku odwodzić Cie od zakupu FF - w końcu Ty wiesz czego chcesz (no i ISO wyższe będzie użyteczne ) - jednak chcę poinformować, ze masz tak mało precyzyjnie określone wymagania co do sprzętu, że trudno o jakąkolwiek sensowną radę sprzętową. |
Dzięki za wypowiedź, ale w takim razie dla kogo jest FF? Dla tych co potrafią zrobić super zdjęcie każdym aparatem, ale FF dodaje im animuszu? Zastanawiałem się wielokrotnie czy aby te FF mi na pewno potrzebne, ale porównywanie różnych parametrów powodowało u mnie tylko oczopląs i kolejne rozterki. Zdecydowałem że będzie to FF, żeby zdjęcia nie miały szumów przy dużych czułościach, żeby dało się zdjęcia robić bez lampy w pomieszczeniach i żeby mnie szlag nie trafił jak po pół roku korzystania z aparatu z matrycą APS-C będę musiał się pozbyć zarówno body jak i szkieł, które do FF już nie pasują.
Co do oczekiwań, to nie wiem jak bardzo powinienem je sprecyzować, żebyście mogli doradzić jakieś body. Na pewno zdjęcia zarówno w dzień jak i w nocy, w pomieszczeniach i na zewnątrz, możliwie bez lampy jeśli się tylko da. Fotografia lotnicza (z paralotni), czyli jeśli moja niewiedza mnie nie myli to krótkie czasy migawki i maksymalnie odsłonięta przysłona. Również zdjęcia seryjne, maksymalnie krótka gotowość aparatu do pracy i wygoda jego użytkowania. Także zdjęcia ze statywu przy długich czasach ekspozycji.
RB - Sob 23 Maj, 2015
ozesz_kurnasz napisał/a: |
Dzięki za wypowiedź, ale w takim razie dla kogo jest FF? Dla tych co potrafią zrobić super zdjęcie każdym aparatem, ale FF dodaje im animuszu? |
Nie. Ale wydruk w formacie zaledwie albumowym baaaardzo wiele maskuje.
ozesz_kurnasz - Sob 23 Maj, 2015
RB napisał/a: | ozesz_kurnasz napisał/a: |
Dzięki za wypowiedź, ale w takim razie dla kogo jest FF? Dla tych co potrafią zrobić super zdjęcie każdym aparatem, ale FF dodaje im animuszu? |
Nie. Ale wydruk w formacie zaledwie albumowym baaaardzo wiele maskuje. |
No ok, ale FF jak rozumiem nie jest dla zastosowań wielkoformatowych, tylko po to żeby przy tej samej rozdzielczości matrycy były mniejsze szumy, bo piksel na matrycy będzie większy. Czy te kryteria, które podałem w poście wyżej mogą zatem pomóc w sugestii co do wyboru optymalnego body? Chodzi mi o wskazanie jakichś paru modeli, które powinienem rozważyć. Może patrząc na nie powiem co mi się nie podoba, co uważam za wadę/zaletę i wtedy będzie łatwiej coś wybrać.
Wojmistrz - Sob 23 Maj, 2015
ozesz_kurnasz, lustrzanka jest tak dobra jak zastosowane obiektywy. FF jest dla wymagających oraz potrzebujacych tanio fotografować w ultra szerokich kontach, z zachowaniem wysokiej jakości. Z drugiej strony, to marketing i bój o kasę klienta, bo aparatem za 2000zł spora część użytkowników zrobi podobne zdjęcie co zestawem za 20000zł. Zważ, że fotka skalowana na monitorze fullHD, to zaledwie 2Mpx, odbitka 10x15 w super jakości to 2400x3600px i wcale nie wiele więcej potrzeba dla odbitki A3, ponieważ druk powyżej 200dpi jest bezzasadny. Znam wielu "pro", fotografujących m4/3 czy APS-C, zarabiających znacznie więcej niż ci z FF, ze mną włącznie . Aparat, jak każde narzędzie dostosowuje się do potrzeb, a jak chcesz uniwersalne, to pomyśl o byle uniwersalnym sprzęcie - kosztuje 10x więcej, a i tak znajdziesz coś, czego jednak nie potrafi
ozesz_kurnasz - Sob 23 Maj, 2015
Wojmistrz, ale jakie konkretnie modele body byś polecił? Ja się przy tej pełnej klatce nie upieram, ale chcę wiedzieć, że to co kupię będzie naprawdę w pełni pokrywać moje oczekiwania. Jeśli podasz jakieś konkretne modele to będę mógł zobaczyć w necie ich parametry i przykładowe zdjęcia, co do których będę ewentualnie dalej pytał.
Wojmistrz - Sob 23 Maj, 2015
Fotografuję i filmuję 6D. Polecam... bo mam
ozesz_kurnasz - Sob 23 Maj, 2015
Wojmistrz napisał/a: | Fotografuję i filmuję 6D. Polecam... bo mam |
Nie załapałem. Mówisz "Znam wielu "pro", fotografujących m4/3 czy APS-C, zarabiających znacznie więcej niż ci z FF, ze mną włącznie", ale masz 6D czyli jednak pełną klatkę.
Sunders - Sob 23 Maj, 2015
ozesz_kurnasz napisał/a: | ogólnie rzecz biorąc zdjęcia nadające się do wydania w formie druku w prasie, albumie, zarówno robione wewnątrz i na zewnątrz. Nie mam jednak sprecyzowanych oczekiwań co do tego czy będą to w większości portrety, makro, krajobrazy, ale na pewno chciałbym żeby zdjęcia nie miały szumów w jak najszerszym zakresie czułości. |
Wobec tego wybierz D610 lub 6D w zależności od tego o jakich szkłach pomyślisz później.
Wojmistrz - Sob 23 Maj, 2015
ozesz_kurnasz, znaczy, że mam 6D i szkła warte tyle, co niezły samochód, a zarabiam mniej na fotografii, niż oni, ze sprzętem za może 3 tysiące złotych, dlatego pamiętaj, że aparat nie jest żadnym wykładnikiem.
ozesz_kurnasz - Sob 23 Maj, 2015
Wojmistrz napisał/a: | ozesz_kurnasz, znaczy, że mam 6D i szkła warte tyle, co niezły samochód, a zarabiam mniej na fotografii, niż oni, ze sprzętem za może 3 tysiące złotych, dlatego pamiętaj, że aparat nie jest żadnym wykładnikiem. |
Spoko, nie zrozumiałem w pierwszej chwili.
Jeśli chodzi o możliwości zarobkowe to nie jest to dla mnie priorytetem, ale jeśli zdecydowałbym się na jakiś aparat, to taki żebym nie musiał go wymieniać po paru miesiącach, bo jest niezadowalający.
Wojmistrz - Sob 23 Maj, 2015
Napisz co ci potrzeba w aparacie.
ozesz_kurnasz - Sob 23 Maj, 2015
Wojmistrz napisał/a: | Napisz co ci potrzeba w aparacie. |
Jak już wspomniałem wcześniej jak najmniejsze szumy przy szerokim spektrum czułości. Chciałbym robić zdjęcia zarówno wewnątrz jak i zewnątrz, także w nocy w miarę możliwości bez użycia lampy. Chciałbym też żeby zdjęcia były możliwie jak najbardziej ostre, ale to chyba statyw powinien załatwić? Dobrze aby zdjęcia były nieporuszone także, jak będę robił je z paralotni. Do tego ogólna ergonomia, wygoda użytkowania i jak najszybsza gotowość do pracy.
Jeśli to zbyt ogólne kryteria, to może jakieś pytania pomocnicze?
Sunders - Sob 23 Maj, 2015
ozesz_kurnasz napisał/a: | może jakieś pytania pomocnicze? |
Będziesz potrzebował WIFI i GPS?
ozesz_kurnasz - Sob 23 Maj, 2015
Sunders napisał/a: | ozesz_kurnasz napisał/a: | może jakieś pytania pomocnicze? |
Będziesz potrzebował WIFI i GPS? |
Wifi by się przydało, ale GPS niekoniecznie. Jednak jeśli mam dopłacać wyłącznie za te dwie opcje 1000zł więcej to mogę zrezygnować.
Sunders - Sob 23 Maj, 2015
Poza obiektywem 50mm masz coś jeszcze na oku?
ozesz_kurnasz - Sob 23 Maj, 2015
Sunders napisał/a: | Poza obiektywem 50mm masz coś jeszcze na oku? |
Na razie ze względu na koszty rozważam zakup do body tylko jednego dobrego obiektywu stałoogniskowego i statywu. Jak trochę popstrykam to zastanowię się nad zoomem.
RB - Sob 23 Maj, 2015
ozesz_kurnasz napisał/a: | Chciałbym też żeby zdjęcia były możliwie jak najbardziej ostre, ale to chyba statyw powinien załatwić? |
Statyw? To na co Ci wysokie ISO? Nota bene statyw ostrości nie poprawi, zapobiegnie poruszeniu zdjęć. Ostrość załatwiają obiektywy i celny AF. Tyle, ze znowu - w jakiej skali ta ostrość ma być? Przy takich wydrukach o jakich mówiłeś to... naprawdę dużo od obiektywu nie trzeba.
ozesz_kurnasz napisał/a: | Dobrze aby zdjęcia były nieporuszone także, jak będę robił je z paralotni. | Nieporuszone zdjęcia = krótkie czasy naświetlania, ale jak rozumiem to się raczej przy niezłym świetle robi a i raczej chodzi o szerokie kadry więc... problemu nie będzie.
Którykolwiek z tych korpusów które wymieniłeś w pierwszym poście się nada.
Tyle, ze aby czy Ci na tej paralotni z pełnoklatkowym korpusem i do tego adekwatnym obiektywem będzie jeszcze w miarę wygodnie? To jest w sumie niemały kawał sprzętu.
Wojmistrz - Sob 23 Maj, 2015
6D, jak każdy pełnoklatkowy Canon, nie posiada wbudowanej lampy błyskowej.
ozesz_kurnasz - Sob 23 Maj, 2015
RB napisał/a: |
Statyw? To na co Ci wysokie ISO?
|
Możesz doprecyzować? Bo tu się ujawnia moja niewiedza i nie wiem co ma używanie statywu zamiast wysokiego ISO.
RB napisał/a: | Nota bene statyw ostrości nie poprawi, zapobiegnie poruszeniu zdjęć. |
O to mi chodziło, tylko źle się wyraziłem.
RB napisał/a: | Którykolwiek z tych korpusów które wymieniłeś w pierwszym poście się nada. |
No właśnie tylko który wybrać? Rozważając same nikony, to d610 wydaje się dobrym wyborem, ale ma mniej pól autofocus'a niż d750, ten drugi ma dodatkowo odchylany ekran, chociaż nie wiem czy to wada czy zaleta.
RB napisał/a: | Tyle, ze aby czy Ci na tej paralotni z pełnoklatkowym korpusem i do tego adekwatnym obiektywem będzie jeszcze w miarę wygodnie? To jest w sumie niemały kawał sprzętu. |
Myślę, że sobie poradzę, zwłaszcza jeśli jakość zdjęć mi to wynagrodzi. Zresztą widziałem niejednego lotnika z lustrzanką przed sobą.
Wojmistrz - Sob 23 Maj, 2015
ozesz_kurnasz, jak masz aparat na statywie, to możesz dać nawet kilku sekundowe naświetlanie na najmniej czułym ISO. Czułość ISO zwiększasz zazwyczaj, aby skrócić czas naświetlania.
Odchylany ekran stosujesz w trudnych warunkach, np trzymając aparat w grze, wykonując fotę z nad głów.
RB - Sob 23 Maj, 2015
ozesz_kurnasz napisał/a: |
Możesz doprecyzować? Bo tu się ujawnia moja niewiedza i nie wiem co ma używanie statywu zamiast wysokiego ISO. |
Wysokie ISO jest używane, aby przy słabym świetle skrócić czas naświetlania. Robi się to po to aby nie poruszyć zdjęć, albo aby elementy ruchome w kadrze się nie poruszyły. Statyw spokojnie zapobiega poruszeniu zdjęcia i zwykle używa się wówczas najniższego (lub natywnego, jeśli to nie jest najniższe) ISO, takiego przy którym jest najwyższa dynamika tonalna, najniższy szum itede. Czyli takiego, z którego najwięcej się da wyciągnąć w postprocesie, albo z którego jpgi najlepiej wyglądają. Oczywiście statyw nie załatwia kwestii fotografowania tego co się rusza. W niektórych sytuacjach (np. foto zwierząt z zasiadki) używa się statywu i wcale nie najniższego ISO. Jednak Twoje tematy raczej tego nie wymagają.
ozesz_kurnasz napisał/a: |
RB napisał/a: | Którykolwiek z tych korpusów które wymieniłeś w pierwszym poście się nada. |
No właśnie tylko który wybrać? Rozważając same nikony, to d610 wydaje się dobrym wyborem, ale ma mniej pól autofocus'a niż d750, ten drugi ma dodatkowo odchylany ekran, chociaż nie wiem czy to wada czy zaleta. |
Ale moim zdaniem akurat ilość pół autofokusa to dla Ciebie będzie miała cn. drugorzędne znaczenie. A odchylanie ekrnu - wada tego rozwiązania to w zasadzie tylko kwestia mechanicznej odporności konstrukcji. Co absolutnie nie znaczy, ze odchylany ekran jakoś sam z siebie się psuje. Zaleta, możesz kadrować z znacznie bardziej dowolnej pozycji niźli za pomocą tylko wizjera. O ile coś w wyświetlaczu widać .
Jeszcze raz- każdy obecnie dostępny aparat FF się Tobie nada. Nawet Sony a99 albo A7
Naprawdę: aby dokonać sensownego wyboru korpusu (systemu) zacznij myśleć o obiektywach, bo samą 50-tką to mi się widzi nie zdziałasz wiele - szczególnie na tej lotni...
komor - Nie 24 Maj, 2015
ozesz_kurnasz napisał/a: | Dzięki za wypowiedź, ale w takim razie dla kogo jest FF? Dla tych co potrafią zrobić super zdjęcie każdym aparatem, ale FF dodaje im animuszu? |
Wiesz, to jak z samochodami. Kupno auta WRC nie robi z Ciebie kierowcy rajdowego, zacząć można od czegoś bardziej cywilnego (a przy okazji tańszego). Przynajmniej nie będzie zdziwienia, że takim autem nie da się jeździć po ulicy bo zimne opony i nierozgrzane hamulce.
Oczywiście jak masz fundusze to możesz zacząć od FF, ale to wcale Ci nie gwarantuje, że za pół roku nie będziesz jednak zmieniał systemu C na N lub odwrotnie, albo że jednak zamiast 6D to musi być 5D lub zamiast 600D – jednak 800D.
ozesz_kurnasz napisał/a: | Zdecydowałem że będzie to FF, żeby zdjęcia nie miały szumów przy dużych czułościach, żeby dało się zdjęcia robić bez lampy w pomieszczeniach |
Za pół roku dojdziesz do wniosku, że w większości takich sytuacji światło jest na tyle nieciekawe, że nie ma sensu robić tak zdjęć bo pomimo braku szumu brakuje na nich też koloru i życia, bo światło jest po prostu nijakie. Dobre zdjęcia w świetle zastanym wymagają nie tylko dobrego, nieszumiącego korpusu i jasnego obiektywu, ale też odpowiednich warunków tych zastanych.
RB napisał/a: | aby dokonać sensownego wyboru korpusu (systemu) zacznij myśleć o obiektywach, bo samą 50-tką to mi się widzi nie zdziałasz wiele - szczególnie na tej lotni... |
Dokładnie. Popatrz sobie ile kosztuje reporterski zoom standardowy 24-70/2.8, ile kosztuje sportowy teleobiektyw 70-200/2.8, przekalkuluj jak to jednak wygląda finansowo i czy cena korpusu jest przy tym wszystkim tak istotna i kluczowa. Czy może jednak nie i nie należy się obawiać tego, że za rok, dwa lub trzy pierwszy swój korpus sprzedasz.
ophiuchus - Wto 26 Maj, 2015
E tam, pełna klatka to przecież nie jest zabawka "tylko dla dorosłych". Kiedyś format APS był niszowy, a 135 to było to, co każdy fotoamator miał na szyi w postaci różnych zenitów, praktik i innych takich.
Jeśli kolega winszuje sobie pełnoklatkowy korpus, to ja jestem jak najbardziej za. Z wymienionych chyba najwięcej możliwości w stosunku do ceny oferują Nikony, choćby ze względu na bardziej rozbudowany AF czy lepszy tryb seryjny od Canona 6D. A to za porównywalną cenę. Do tego standardowe pięćdziesiątki o świetle 1.4 Nikon też ma jakby solidniejsze niż Canon. A z drugiej strony wygląda, że puszki Canona są jakby mniej obarczone różnymi przypadłościami wieku dziecięcego. Gdybym stał przed podobnym dylematem, to chyba rzuciłbym monetą
Sam używam 6D, i jestem z niego zadowolony. Ostatnio mogę przyznać, że nawet w fotografowaniu dynamicznych ujęć poradził sobie bardzo dobrze.
Wojmistrz - Wto 26 Maj, 2015
ophiuchus, to zależy od rodzaju fotografii. Ja od lat stosuję głównie centralny, przez co ilość punktów AF jest mi praktycznie obojętna, za to nie znam puszki, która ma lepszy centralny niż wspomniane 6D, no i warto pamiętać o filmowaniu.
akira - Sob 30 Maj, 2015
normalnie wstyd dzisiaj robić zdjęcia apsc, a każdy poważniejszy pasjonat ma już swoje 6D.
czasem zastanawiam się czy skoro trudniej uzyskać tą magię i jakość mniejszym formatem sensora to jest on sprzętem lepiej obnażającym brak talentu?
Wojmistrz - Sob 30 Maj, 2015
akira, ja nie widzę nic złego w APS-C, sam planuję dokupienie 7DMkII lub 70D, a 6D dla mnie to narzędzie pracy i tyle. Swoją drogą, należy się cieszyć z tego, że producenci w swojej ofercie posiadają nie drogie aparaty pełnoklatkowe.
akira - Sob 30 Maj, 2015
sugerujesz, że apsc nie nadaje się do pracy?
janqseven - Sob 30 Maj, 2015
Jak na APS-H dawało się robić profesjonalne zdjęcia aparatami 1D to i na APS-C moim zdaniem też się da, zwłaszcza 7D II.
akira - Sob 30 Maj, 2015
dziś ambitny pasjonat powinien mieć przynajmniej 6D i pięćdziesiątkę od YG
komor - Sob 30 Maj, 2015
akira, to jest jakaś akcja prowokacyjna czy jak?
akira - Sob 30 Maj, 2015
tak wynika z lektury forum.
a czy Ty komor masz już swoje 6D?
komor - Sob 30 Maj, 2015
A, teraz wszystko rozumiem. Nie, jeszcze nie mam swojego 6D.
akira - Sob 30 Maj, 2015
a więc świadomie ograniczasz swoje moce twórcze powód?
Wojmistrz - Sob 30 Maj, 2015
akira napisał/a: | sugerujesz, że apsc nie nadaje się do pracy? | Nic takiego nie sugerowałem. Z pracą jest ta, że optymalizuje się jakość/możliwości i cenę. Uwierz, jak potrzeba komuś szerokich kątów i płytkiej głębi w kadrze, tak jak mi, to jest różnica wydać przykładowo 5000zł na aparat i 5000 na 3 obiektywy niż, 3500 na aparat i 20000 na 3 obiektywy. To dokładnie odwrotnie, niż kiedy potrzeba wąskich kątów i lepiej kupić APS-C niż wydać fortunę na szkła do FF. Czysta ekonomia.
A poza tym, co ci przeszkadza, że ktoś chce kupić sobie FF?
akira - Sob 30 Maj, 2015
Mógłbyś pisać konkretnie o jakie obiektywy i aparaty chodzi? Autorowi wątku i mnie będzie łatwiej.
Dlaczego zaraz przeszkadza? Z tego co tutaj widzę jeśli teraz kupować to tylko FF
komor - Sob 30 Maj, 2015
akira napisał/a: | Z tego co tutaj widzę jeśli teraz kupować to tylko FF |
No dopiero co Wojmistrz napisał, że nie tylko, bo zależy do czego.
Wojmistrz - Sob 30 Maj, 2015
akira, nie będę robił "ekstrawagancji" pokroju 50mm f/1.0, ale zastąp mi zwyczajny, tani obiektyw Canon 50mm f/1.8 II z FF na APS-C. Dla przykładu, filmując, potrzebujesz zrobić efektowny slajd po klawiaturze pianina. Nikon 32mm f1.2? Oj jaki on tani! Zaledwie 3500zł... ups, nadaje się tylko do 1"? Jak mi przykro.
akira, na FF szkła pokroju 1.8/50, 1.8/85, 2/100 po prostu fruwają.
akira - Sob 30 Maj, 2015
w sensie, że jakie pianino taki artysta?
35/1.8 jak rozumiem jest zbyt mało efektowny by ciekawie operować głębią.
pomijam płynne przejście w obszar operatora filmowego z oskarowymi ambicjami.
no cóż... pozostaje odfrunąć w świat fotografii przez duże FF.
Wojmistrz tak z ciekawości, gdzie można obejrzeć Twoje prace?
Wojmistrz - Nie 31 Maj, 2015
akira, u zleceniodawców
akira - Pon 01 Cze, 2015
ja jednak polecę autorowi przejrzenie oferty lustrzanek apsc i bezlusterkowców z tym formatem matrycy. nawiązując do porównania kosztów, dziś można znaleźć D5100 czy K-50 za około półtora tysiąca. 35/1.8 to też niewielki wydatek, podobnież Tamron 17-50 czy Sigma 18-50 ze stałym 2.8, a za 500-600 zł można wyrwać wtórnego Sammyanga 85/1.4 i w podobnej cenie fiszkę. Sigma 18-35/1.8 to również niewygórowana kwota bez odpowiednika w większym formacie. więc jeśli ktoś twierdzi, że z mniejszym sensorem trzeba wydać cztery razy więcej na interesującą szklarnię to jednak mija się z prawdą bo mnie wychodzi, że za 5k zł można mieć puszkę i kilka fajnych szkieł (podobny zestaw w FF kosztowałby strzelam trzy razy więcej).
jednocześnie nadal uważam, że apsc paradoksalnie przez swoje słabości i mniej efektowne środki wyrazu jest formatem wymagającym większej kreatywności oraz umiejętności, a popularnym głównie z uwagi na niższe ceny.
Wojmistrz - Pon 01 Cze, 2015
akira, paradoksalnie, smartfonem czy kompaktem z matrycą 1/2.3" też można zrobić super zdjęcia i to nie jest żaden sarkazm, tylko fakt. Jeśli ktoś z jakiś bliżej nieokreślonych powodów chce kupić FF, to dlaczego ma tego nie zrobić? To ani bład, ani trafny wybór, to po prostu czyjaś zachcianka i pieniądze, więc jeśli prosi o pomoc, należy w tym wyborze go wesprzeć.
W takich sytuacjach przypomina mi się niedawna sytuacja, kiedy szukałem TV 39" UHD. Wchodzę do salonu i mówię oczekiwanie - "szukam TV UHD nie większego niż 39 cali", no to ciołek prowadzi mnie i pokazuje 50" i jeszcze większe. Z uporem maniaka tłumaczy "te są lepsze", ale mówię "to będzie pracować jako monitor w komputerze", to marudził przez całą aleję monitorów komputerowych, z których największy był 27", do tego zaledwie FullHD. Wreszcie zirytowany go prawie pogoniłem, zapytałem jakiegoś managera, ten wyznaczył innego pracownika, który grzecznie wskazał mi dwa modele 39" UHD. Da się? Da.
akira - Pon 01 Cze, 2015
Ja z pierwszych postów wnioskuję, że autor jest w rozterce przed zakupem pierwszej lustrzanki. Nie wspomina o budżecie, a tu moim zdaniem jednak minąłeś się z prawdą bo szklarnia FF nie jest wcale tańsza jak zasugerowałeś. Czasem w istocie cena jest ta sama, bywa jednak, że trzeba wydać sporo więcej.
Jeśli ma parcie to i tak kupi 6D z jakimś 24-105 i jaśniejszym 50.
Preskaler - Pon 01 Cze, 2015
Z doradzaniem - co kupić jest pewien kłopot bo każdy człowiek jest z natury nieobiektywny. Za podstawę takiej porady przyjmuje, co JA bym kupił będąc na miejscu pytającego. Pytający z resztą też nie ułatwia nam zadania bo zwykle pisze:
Chcę kupić nową lustrzankę, żeby robiła najlepsze zdjęcia i umożliwiała kręcenie filmów w formacie Full HD z częstotliwością 50Hz w dzień a szczególnie w nocy i mam na to przeznaczone 1800,- zł ale najlepiej mniej i musi to być pełna klatka na bateryjki AA .
Każdy aparat ma plusy i minusy i zwykle te droższe mają ich mniej ale głównym minusem staje się wtedy cena body jak również wyposażenia. Każdy z nas też ma swoje priorytety. Jeden stawia na ergonomię, drugi na rozpiętość tonalna, trzeci na małe szumy na wysokim ISO (niezawodność, pancerność, przyjazny serwis, uniwersalność, dostępność "szklarni" oraz jej ceny i duży wybór, duży rynek wtórny osprzętu i wiele innych, których nie da się tak od razu opisać.
IMHO zakup aparatu FF powinno się rozpoczynać od zakupu... aparatu kompaktowego lub nawet analogowego. Robić nim zdjęcia i uczyć się fotografii i o fotografii. Czytać literaturę, czytać Forum fotograficzne, dyskutować z innymi fotografującymi itp. Stopniowo dojrzewać i zdawać sobie sprawę z tego czego mi w tym aparacie brakuje NAJBARDZIEJ? Potem kupić jakąś używaną lustrzankę APS-c i dobrze jest spotkać się z innymi i spróbować ich sprzętu. Powoli w ten sposób ukształtuje sie własna opinia o tym czego oczekuję po swoim sprzęcie fotograficznym i czy koniecznie potrzebuję lustrzankę a jeśli tak to dlaczego i dlaczego to ma być FF?
Jeśli jednak ktoś jest bardzo niecirpliwy i koniecznie chce te wszystkie etapy przeskoczyć to oczywiście może nas zapytać o jakiś wybór ale koniecznie musi wiedzieć czego szuka. Czy chce mieć wysokie, użyteczne ISO, czy zależy mu na bezproblemowej współpracy body z analogowymi obiektywami? Jego pytania powinny być precyzyjne to wtedy i podpowiedzi też mają szansę aby takimi też były.
komor - Pon 01 Cze, 2015
Preskaler napisał/a: | Pytający z resztą też nie ułatwia nam zadania bo zwykle pisze:
Chcę kupić nową lustrzankę, żeby robiła najlepsze zdjęcia i umożliwiała kręcenie filmów w formacie Full HD z częstotliwością 50Hz w dzień a szczególnie w nocy i mam na to przeznaczone 1800,- zł ale najlepiej mniej i musi to być pełna klatka na bateryjki AA . |
Trafne spostrzeżenie.
Preskaler napisał/a: | IMHO zakup aparatu FF powinno się rozpoczynać od zakupu... aparatu kompaktowego lub nawet analogowego. Robić nim zdjęcia i uczyć się fotografii i o fotografii. Czytać literaturę, czytać Forum fotograficzne, dyskutować z innymi fotografującymi itp. |
Tak to było za komuny albo w naszych niespełnionych marzeniach. Teraz mamy kapitalizm i jak ktoś chce i go stać, to nie widzę powodu, żeby mu w tym przeszkadzać. Zakup FF przez nieuświadomionego nie sprowadzi niebezpieczeństwa w ruchu drogowym, nie spowoduje katastrofy morskiej, więc bez obaw.
Wojmistrz pisząc o tańszej szklarni ma na myśli ultra szeroki kąt, który stosunkowo tanio można opędzić na FF, zresztą w ogóle Wojmistrz wszystko kupuje za 100£ tam u siebie. Niestety u nas tak dobrze nie ma, trzeba więc jedynie pytające uprzedzić, że przyzwoite szkła do FF kosztują majątek, szczególnie te nowe modele. Co też uczyniliśmy na pierwszych dwóch stronach wątku. Chciałbym też zauważyć, że pytający ostatni raz odezwał się na drugiej stronie wątku, prawdopodobnie więc albo go skutecznie odstraszyliśmy, albo już coś kupił.
Wojmistrz - Pon 01 Cze, 2015
Preskaler, nie do końca się z tobą zgadzam. Co innego jest "nie kupuj tego, kup ...", a co innego "miałem zamiar kupić to co ty, zdecydowałem się jednak na ... i jestem (nie)zadowolony ponieważ ...".
Nie wiem co komu przeszkadza rozpoczynanie przygody od FF i dlaczego miałby zaczynać od kompaktu, lustrzanki APS-C itd. Jeśli fotografował ktoś analogowo, to wszakże klisza małoobrazkowa, to dziś dumna pełna klatka. Nie znamy przyzwyczajeń, doświadczeń i wiedzy pytających.
[ Dodano: Pon 01 Cze, 2015 09:00 ]
komor napisał/a: | zresztą w ogóle Wojmistrz wszystko kupuje za 100£ tam u siebie | Ej no bez przesady Handluję sprzętem, testuję i zmieniam co kilka dni, ale to z czego korzystam staram się mieć na stałe. Po prostu szukam okazji, mam na to czas i rozeznanie w rynku. W tym tygodniu kupiłem sobie prawie nie używanego c300/4L IS za £750, czy taka okazja? Nie bardzo, bo można go dostać poniżej £700, ale patrząc na stan, wydał mi się bardzo opłacalny. Mam doświadczenie w tanim sprzęcie, bo ten się najłatwiej sprzedaje.
chester - Pon 01 Cze, 2015
komor napisał/a: | Preskaler napisał/a: | IMHO zakup aparatu FF powinno się rozpoczynać od zakupu... aparatu kompaktowego lub nawet analogowego. Robić nim zdjęcia i uczyć się fotografii i o fotografii. Czytać literaturę, czytać Forum fotograficzne, dyskutować z innymi fotografującymi itp. |
Tak to było za komuny albo w naszych niespełnionych marzeniach. Teraz mamy kapitalizm i jak ktoś chce i go stać, to nie widzę powodu, żeby mu w tym przeszkadzać. |
Za komuny to właśnie FF było dominujące, w postaci Zenita/Prakticy (ci bardziej zaawansowani czy majętni mogli sobie pozwolić na lepsiejsze rzeczy).
janqseven - Pon 01 Cze, 2015
Czy rozmiar matrycy ma znaczenie? Czy wszystko zalezy od fotografa?
APS-C daje przecież większą głębię ostrości w piorównaniu do FF, bo stosujemy krótsze ogniskowe, aby uzyskać ten sam efekt. Można więc zastosować f/1.4 zamiast np. f/2 aby objąć ostrością odpowiedni obszar zdjęcia. To pozwala obniżyć ISO do wartości akceptowalnej przez fotografa, albo przyśpieszyć czas migawki. Więc mniej szumów na FF w stosunku do APS-C to nie do konca zaleta. Jest to plus dla APS-C. Dlatego zastanawiałbym się czy warto brać FF.
Wojmistrz - Pon 01 Cze, 2015
janqseven, idąc twoim rozumowaniem, najlepiej kupić dobry kompakt z jasnym obiektywem, tam GO jest tak olbrzymia, że trafiasz we wszystko
janqseven - Pon 01 Cze, 2015
Wojmistrz, hehe
Ale coś w tym jest. Moim zdaniem APS-C można stosować profesjonalnie.
komor - Pon 01 Cze, 2015
janqseven napisał/a: | Moim zdaniem APS-C można stosować profesjonalnie. |
Wszystko można stosować profesjonalnie i ludzie z powodzeniem to robią. Przy czym niewiele ma to wspólnego z tym wątkiem.
janqseven - Pon 01 Cze, 2015
komor, ok. Wracając do tematu. System FF canona ma 11-24L, 85L, 100-400L. FF Nikona ma tańsze niż u Canona 200-400, 300 i 400. Moim zdaniem wybierając inne obiektywy różnice są małe i decyzja jest trudna. Na plus dla Nikona jest matryca FF.
Wojmistrz - Pon 01 Cze, 2015
janqseven, ja kompakty używam profesjonalnie i to takie 1/2.3" za równowartość 100-200zł
janqseven - Pon 01 Cze, 2015
Wojmistrz Nie widać różnicy z FF?
Wojmistrz - Pon 01 Cze, 2015
Z 6D, tylko jeden, jedyny raz za zdjęcia wziąłem kasę i był to portret. Kompakciki świetnie spisują się do fotek produktowych na strony i aukcje, kiedy robisz przemiał, np sklep 8 tysięcy pozycji czy animację 360°.
janqseven - Pon 01 Cze, 2015
FF ma takie ograniczenia jakich nie ma kompakt - duża głębia ostrości przy używalnym czasie.
Wojmistrz - Pon 01 Cze, 2015
janqseven, ale to akurat nie jest problemem, uwierz. Duża głębia to dla mnie plus jedynie przy makro.
janqseven - Pon 01 Cze, 2015
Są obszary w których FF przewyższa kompakt w Twojej fotografii?
Wojmistrz - Pon 01 Cze, 2015
janqseven, we wszystkim łącznie z wagą
Ja bardzo mocno rozdzielam cel fotografowania. Co innego jest fotografować dla siebie, a co innego dla kasy. Zarobkowo optymalizuje się koszty, a hobbistycznie z natury jesteśmy w stanie wydać kupę kasy np na szkło które użyje się pięć razy w roku. Prawda? Jeśli pracuję za szmatławe pieniądze/skrajna chałtura lub za darmo (wolontariat), to nie biorę do tego drogiego sprzętu, tym bardziej, jeśli ma szanse się nie zwrócić. Tam gdzie płacą normalnie, nie obrażam klientów kompaktami, robię "magię" porozkładanego sprzętu i fotografuję lustrzanką, obecnie jest to Pentax K-500 lub 5D MkII.
Pozostaje jeszcze kwestia filmowania, pod tym względem uwielbiam 6D
janqseven - Wto 02 Cze, 2015
na FF pracuje duża liczba fotografów ślubnych. Ciekawe czy można by zrobić innym sprzętem
Wojmistrz - Wto 02 Cze, 2015
Jak już życie pokazało, da się nawet telefonem ze zgniłym jabłkiem, a sorry pogryzionym
janqseven - Wto 02 Cze, 2015
Widać jakość FF ju tak nie oszałamia ludzi jak kiedyś. Ładny bokeh już nie taki modny? Liczy się wygoda?
A w temacie ciekawe jaka decyzje podjął autor watku
akira - Wto 02 Cze, 2015
A7II + 55/1.8 + 35/2.8 + Samyang 14/2.8, przytulę
Wojmistrz - Wto 02 Cze, 2015
akira napisał/a: | A7II + 55/1.8 + 35/2.8 + Samyang 14/2.8, przytulę | i ja
janqseven - Sro 03 Cze, 2015
W cenie A7II można mieć nowego 7DII.
Lucas1981r - Sro 03 Cze, 2015
janqseven napisał/a: | W cenie A7II można mieć nowego 7DII. |
no i?
FF vs APS-C
small size vs big size
Jeszcze gdybys porownal do Fuji XT1 + 56/1.2
janqseven - Czw 04 Cze, 2015
Lucas1981r, nie ma co wyolbrzymiać zalet FF. Full Frame wcale nie jest tak duży. Duża to jest matryca aparatu średnioformatowego.
Lucas1981r napisał/a: |
no i?
|
"No i" wszystko zależny od umiejętności fotografa a posiadanie FF wcale nie jest warunkiem koniecznym do wykonywania dobrych zdjęć. 7DII ma swoje zalety mimo że to nie FF. Nie można powiedzieć że ten aparat jest gorszy od Sony.
Lucas1981r - Czw 04 Cze, 2015
janqseven, ale ja nie mowie i nie uwazam ze tylko za pomoca FF mozna robic zdecjia - czy byc profesjonalista. Przyklad Benjamin'a Kanarek - raz ze przeszedl przez wszystkie systemy w klasie APS-C i juz wtedy byl znany na calym swiecie to dopiero na FF przeszedl gdzies moze 2lata temu - ale w sumie mzoe dlatego ze dostal taki sprzet od sponsorow - i prawde powiedziawszy roznicy w zdjeciach jakos nie widac u niego ))
Ale wybacz uwazam ze cena 7DII jest lekko przesadzona....
janqseven - Czw 04 Cze, 2015
Lucas1981r napisał/a: |
Ale wybacz uwazam ze cena 7DII jest lekko przesadzona.... |
W cenie 6499 zł jaką trzeba zapłacić za 7DII można mieć 6D (6099 zł) Pewnie wiele osób myśli, że sam rozmiar matrycy jest wartością dla aparatu zapominając o reszcie. Tak więc kupują 6D. Ale są też osoby które dostrzegą potężny system AF w 7DII i jego szybkostrzelność. Więc w wielu dziedzinach fotografii (np.sport) na pewno taki system bardziej się przyda od tego w 6D czy w A7II, który jest bardzo wolny. Za szybkość trzeba płacić. I moim zdaniem to pieniądze dobrze wydane
Wojmistrz - Czw 04 Cze, 2015
janqseven napisał/a: | Lucas1981r, nie ma co wyolbrzymiać zalet FF. Full Frame wcale nie jest tak duży. Duża to jest matryca aparatu średnioformatowego. | Cyfrowa średnioformatowa też wcale nie jest duża, bo to jak APS-C dla małoobrazkowego. Ona jest tylko trochę większa od FF, za to duże są jak sama nazwa wskazuje, cyfrowe matryce wielkoformatowe, a jest ich kilka na świecie
janqseven - Czw 04 Cze, 2015
Więc matryce są różne. Jedne większe drugie mniejsze. FF to nie jest szczyt wszystkiego. Szczytem jest całokształt matryca, AF, szybkość i obiektyw, który spełnia oczekiwania fotografa. Wydaje się, że ludzie mają w głowie obraz fotografii przez duże F, którą uprawia się tylko na FF. To chyba przesada.
Wojmistrz, dzięki za obrazek poszerzający horyzonty.
Wojmistrz - Czw 04 Cze, 2015
Dlatego niech każdy kupuje co chce. Ja wybrałem budżetowe FF w postaci 6D i jestem zadowolony. Innym zalecam to samo - nie 6D, tylko kupienie tego, z czego również będą zadowoleni
janqseven - Czw 04 Cze, 2015
Wojmistrz, Jak oceniasz ten aparat na tle konkurencji?
Wojmistrz - Czw 04 Cze, 2015
Pytasz o 6D? Doskonały na moje potrzeby, brak mi tylko obrotowego ekranu i czasem by się z lenistwa przydało serwo przy filmowaniu. Przesiadałem się z 1Ds i 60D tak więc ergonomia była mi już znana z tego drugiego. Dla mnie było to połączenie jakości FF z 1Ds i nowoczesności z 60D. Rozważałem zmianę systemu i zakup D610, ale się nie opłacało zmieniać szkieł i nie żałuję. Puszka wynagradza mi to dodatkowo świetną jakością filmów więc odpadł dodatkowy zakup kamery. Jedna do wszystkiego na naprawdę wysokim poziomie. Czekam na MkII.
janqseven - Czw 04 Cze, 2015
Wojmistrz, Jak wygląda ISO i praca AF w stosunku do 60D i 1Ds. Też planuję przesiadkę z 60D
Wojmistrz - Czw 04 Cze, 2015
W stosunku do 60D, wszystko lepiej i szybciej. Przeskok był jak z Punto do Toyoty Avensis. 1Ds to jednak inna klasa i tamten AF pamięta mi się tak szybki, jak obecnie 70D z obiektywem STM.
janqseven - Pią 05 Cze, 2015
Jak 70D ma szybki AF jak w 1Ds, to jaki AF jest w 7DII? Tego chyba tu jeszcze nikt nie sprawdzał
Wojmistrz - Pią 05 Cze, 2015
janqseven, dlatego pisałem że z STM, bo szybkości ostrzenia są zaskakujące. 1Ds jak i cała seria pracował na wyższych napięciach więc silniki w obiektywach dostawały troszkę bardziej w d..., ale szybciej kręciły.
janqseven - Pią 05 Cze, 2015
Kiedyś widziałem porównanie 85L na 1ds i 5d. Różnica była spora. Ale tego w specyfikacji sprzętu się nie znajdzie. Producenci powinni ujawniać cechy AF, bo to że autofocus ma krzyżowe punkty niewiele mówi. Ciekawi mnie porównanie pełnoklatkowców typu 6d do 5dIII i 1dx do cropa 7dII. Gdzie to można znaleść?
akira - Sob 06 Cze, 2015
ale jakiego porównania oczekujesz? przecież to zawsze jest zestaw szkło + body.
z uwagi na głębię i szersze kąty będziesz miał nieco inną perspektywę.
jeśli dużo portretujesz to w moim odczuciu pełną klatką nieco łatwiej o przyjemne i budzące zachwyt kadry i kompozycje. praca na wyższych czułościach też wygląda lepiej. niestety cena za adekwatne zestawy jest odpowiednio wyższa. nie zawsze ale zwykle. dziś jednak możesz wyrwać nieco starsze korpusy w cenach nowych lustrzanek apsc. minusem dla mnie jest również to, że waga zestawu pełnoklatkowego jest przeważnie sporo wyższa niż odpowiednika z korpusem apsc.
pamiętaj, że lepszy aparat to taki który częściej i chętniej zabierasz ze sobą
janqseven - Sob 06 Cze, 2015
FF ma zarówno wady i zalety. Tak zresztą jak każdy aparat fotograficzny. Jeśli chodzi o portret to myślę, że najbardziej powalające fotki typu mała GO dostrzegają sami fotografowie, a zwykłe osoby nie patrzą na to w ten sposób.
akira - Sob 06 Cze, 2015
trochę nie rozumiem. nie trzeba żadnej wiedzy fotograficznej, a jedynie odrobinę wrażliwości aby subtelny bokeh połączyć z przyjemną dla oka harmonią z jaką prowadzi uwagę użytkownika przez obrazy.
W odpowiednich warunkach, jasnym szkłem z korpusem apsc też uzyskasz bardzo podobne efekty.
janqseven - Sob 06 Cze, 2015
Czyli aparat pełnoklatkowy można zastąpić aparatem z marycą APS-C? A efekt powinien być podobny?
Wojmistrz - Sob 06 Cze, 2015
janqseven, przecież to wszystko zależy od efektu jaki chcesz osiągnąć. W wielu przypadkach nie ma potrzeby ładować się w FF, ale znowu jak przy obiektywach, nie kupujesz jaśniejszego szkła np f/1.2 by robić zdjęcia na pełnym otworze, ale by mieć taką możliwość w razie potrzeby.
akira - Sob 06 Cze, 2015
janqseven napisał/a: | Czyli aparat pełnoklatkowy można zastąpić aparatem z marycą APS-C? A efekt powinien być podobny? |
trudno o bezpośrednie porównanie.
oczywiście można robić zestawienia szukając ekwiwalentnych ogniskowych ale według mnie to trochę bez sensu.
szersze kąty FF w połączeniu z silniejszym rozmyciem to w moim odczuciu krótsza droga do takich wysmakowanych kadrów z separacją planów.
dlatego komponuje się i portretuje naturalnie przyjemniej korzystając z aparatu FF.
z drugiej strony - owszem, jeśli zakupisz odpowiednio jasne szkło pod apsc to efekt będzie "podobny". szkła pod apsc zwykle są tańsze (choć niekoniecznie) i lżejsze/mniejsze, co też jest dziś nie bez znaczenia. w każdym razie takim 35/1.8 czy odpowiednio jasnym 50 albo 85 można uzyskać bardzo przyjemne dla oka obrazki
poczytaj http://neilvn.com/tangent...depth-of-field/
BezKomentarza - Sob 06 Cze, 2015
Tak od siebie dodam, że polecam całym sercem Canona 6D, strasznie prymitywny aparat, bez wszystkich nowoczesnych bajerów, jakie można spotkać chociażby u Sony, ale za to ma jedną zaletę - niesamowitą jakość zdjęć. Obiektywy nie mają takiego znaczenia, bo do tych APS-C to i tak zazwyczaj 3,5-5,6 mają przesłonę, co sprawia, że i tak marną głębię osiągają. Niezależnie jaką ma się matrycę w aparacie zawsze do artystycznych bzdur lepsze są obiektywy pełnoklatkowe. No i jeszcze ten efekt mory(tak się to pisze?), który widoczny jest co prawda szczególnie przy video, ale i na zdjęciach można go wyczuć, no a na pełnej klatce go nie ma praktycznie. A jak jeszcze dodać, że mniej światła potrzebują FF, no to naprawdę, jak ktoś na poważnie coś chce robić, niezależnie czy artystycznego czy reporterskiego, to ta pełna klatka będzie tym, co zrobi różnicę w porównaniu z niższej klasy aparatami.
Wojmistrz - Sob 06 Cze, 2015
BezKomentarza napisał/a: | polecam całym sercem Canona 6D, strasznie prymitywny aparat, bez wszystkich nowoczesnych bajerów, jakie można spotkać chociażby u Sony | Cóż takiego bajeranckiego ma Sony, a nie ma 6D?
BezKomentarza - Sob 06 Cze, 2015
Wojmistrz - elektroniczny wizjer, dwa razy więcej klatek przy nagrywaniu filmu, autofocus, artystyczne presety, hdrowanie jpgów, ekran, który można obracać jak szalony, przejście w tryb APS-C, wejście na słuchawki, focus peaking - i tutaj mówię głównie o A99 czy A58, czyli SLTkach, o bezlusterkowcach nie wspominam, ale jak widzisz jest tego trochę.
MM - Nie 07 Cze, 2015
BezKomentarza napisał/a: | elektroniczny wizjer |
Dla jednych to bajer a dla mnie kalectwo. Faktem jest jednak, że jakości zdjęć z FF Canona i łatwości ich obróbki trudno dorównać.
Wojmistrz - Nie 07 Cze, 2015
Myślałem, że piszesz o jakiejś lustrzance Sony.
A58 to raczej nie FF, więc pozostaje A99.
BezKomentarza napisał/a: | elektroniczny wizjer | Cóż, wizjer elektroniczny to chała, pracuje się na tym tragicznie, ale zawsze jest to coś lepszego niż brak wizjera.
BezKomentarza napisał/a: | dwa razy więcej klatek przy nagrywaniu filmu | Ten klatkarz to znowu absolutnie zbędny bajer, nikt normalny nie nagrywa FullHD 50/60fps, chyba, że konkretne sceny do slow motion, ale i to dziś mało potrzebne przy aktualnych możliwościach oprogramowania edycyjnego, ponieważ świetnie generują brakujące klatki.
BezKomentarza napisał/a: | autofocus, artystyczne presety, hdrowanie jpgów | Jest, jest, jest.
BezKomentarza napisał/a: | ekran, który można obracać jak szalony | No ten w Sony jest pożal się Boże najgorszym z możliwych patentów. Nagraj tym videobloga, najlepiej na statywie Odchylany w dół! Ergonomia no normalnie pierwsza klasa. Kolejny raz Sony udowodniło, że jak coś trzeba spie... to trzeba się zgłosić do nich.
BezKomentarza napisał/a: | przejście w tryb APS-C | A to po kiego? Produkt a'la Media Markt, z przecinkiem po "nie"? Jak mi potrzeba czegoś ze środka kadru to i matrycę 1/2.3" mogę sobie symulować.
BezKomentarza napisał/a: | wejście na słuchawki | Fakt, brakuje mi go, chociaż można wyciągać dźwięk po HDMI. Porównując A99, czyli ówczesnego flagowca Sony, należało by porównywać go z flagowym produktem innych marek, 6D to jednak zaledwie średnia półka.
BezKomentarza napisał/a: | focus peaking | A kto ci broni uruchomić peaking na 6D?
BezKomentarza - Nie 07 Cze, 2015
MM napisał/a: | Dla jednych to bajer a dla mnie kalectwo. Faktem jest jednak, że jakości zdjęć z FF Canona i łatwości ich obróbki trudno dorównać. |
Zależy, co kto robi, w klubie to faktycznie lipa z takim wizjerem, no i te opóźnienia, aczkolwiek możliwość symulacji ekspozycji w wizjerze, no i nagrywania filmów patrząc w wizjer to są fajne rzeczy. W A99 ten element jeszcze nie jest możliwie dopieszczony, bo w takim A7s, patrząc po procesorze obrazu myślę, że wypas musi być wizjer (patrzyłem tylko w A7).
Wojmistrz - na początku chciałem sensownie odpisać na każdy zarzut, ale po przeczytaniu całości po prostu opadły mi ręce. Takiego hejterstwa to dawno nie widziałem. Rozumiem, nie lubisz Sony i nie ważne, co zrobią, zawsze sobie ponarzekasz, mam na to .........., bo sensownej dyskusji nigdy z tego nie będzie.
Wojmistrz - Nie 07 Cze, 2015
BezKomentarza napisał/a: | aczkolwiek możliwość symulacji ekspozycji w wizjerze | Uwierz, wystarczy na wyświetlaczu.
BezKomentarza napisał/a: | no i nagrywania filmów patrząc w wizjer to są fajne rzeczy. | Właśnie to jest porażka, bo ergonomia temu przeczy. Zobacz jaką musisz mieć postawę by to zrobić, nie jesteś w stanie utrzymać trzeciego punktu podparcia, dlatego stosuje się specjalne wizjery na ekrany LCD.
BezKomentarza, odpisz, może czegoś się nowego dowiem, czego ponoć nie mam w używanym na co dzień korpusie. Mój stosunek do Sony jest jaki jest i uwierz, jestem bardzo obiektywny w ocenach. Robię to z doświadczenia, a nie z tabelek czy opinii innych forumowiczów. To co ty nazywasz czymś super, dla innych jest po prostu złe i tyle w temacie.
akira - Nie 07 Cze, 2015
MM napisał/a: | BezKomentarza napisał/a: | elektroniczny wizjer |
Dla jednych to bajer a dla mnie kalectwo. Faktem jest jednak, że jakości zdjęć z FF Canona i łatwości ich obróbki trudno dorównać. |
Z tego co kojarzę już od premiery D600 produkował lepsze i bardziej podatne na obróbkę RAWy.
Natomiast elektroniczny wizjer ma swoje bezsprzeczne zalety.
Np. praca manualnymi stałkami w połączeniu z EVF jest znacznie wygodniejsza.
To dobrze, że jest dziś możliwość wyboru jakim narzędziem chcemy akurat pracować.
Operowanie kategorycznymi hejtami (kalectwo) ma raczej podłoże emocjonalno-ambicjonalne.
[ Dodano: Nie 07 Cze, 2015 16:12 ]
Wojmistrz napisał/a: | odpisz, może czegoś się nowego dowiem, czego ponoć nie mam w używanym na co dzień korpusie. |
czy to nie brzmi jak prowokacja?
Wojmistrz napisał/a: | Mój stosunek do Sony jest jaki jest i uwierz, jestem bardzo obiektywny w ocenach. Robię to z doświadczenia, a nie z tabelek czy opinii innych forumowiczów. To co ty nazywasz czymś super, dla innych jest po prostu złe i tyle w temacie. |
Ale to działa w dwie strony - to co dla Ciebie jest super, niekoniecznie musi być takie dla innych. Czy argument o ogólnym stosunku do danej marki nie zalatuje trochę fanbojem? Bo w takim ujęciu dyskusja faktycznie jest pozbawiona sensu.
RB - Nie 07 Cze, 2015
akira napisał/a: |
Natomiast elektroniczny wizjer ma swoje bezsprzeczne zalety.
Np. praca manualnymi stałkami w połączeniu z EVF jest znacznie wygodniejsza. |
Po co?
akira - Nie 07 Cze, 2015
Po co? Kup sobie kilka manualnych stałek i spróbuj. To spora frajda, a rynek wtórny szkieł daje szerokie pole do eksperymentów.
Zalet EVF jest więcej, ma on też swoje wady w stosunku do OVF.
Dodatkowy plus jest taki, że dynamika rozwoju tego cyfrowego narzędzia rysuje ciekawe perspektywy. Nie widzę racjonalnych przesłanek aby coś hejtować.
A w bezlusterkowcach najbardziej podobają mi się mniejsze gabaryty
Po prostu chętniej zabierasz ze sobą taki mniejszy aparat, a im częściej to robisz tym więcej ciekawych kadrów zatrzymasz.
6D też nie jest duży ale wciąż wyraźnie większy od np. A7
Każda z tych konstrukcji ma swoje plusy.
Fajnie, że mamy dziś taki wybór
Wojmistrz - Nie 07 Cze, 2015
akira, aktualnie korzystam z 4 systemów yyy nie, z Nikona akurat nie...
BezKomentarza - Nie 07 Cze, 2015
Wojmistrz - jak w słoneczny dzień nagrywasz filmy, to nie dość, że musisz dokupić ten ekran LCD, to jeszcze do niego konkretną osłonę potrzebujesz, no i oczywiście, że zewnętrzny LCD to lepsza opcja od wizjera elektronicznego, ale o ile też droższa. I jest to bardzo wygodna opcja. Ja sobie ustawiam monopodzik, aparacik na wysokości oka i jazda.
Jeszcze jak przeczytałem, że nie podoba ci się obracany ekran - że niby dlaczego? To nie jest subiektywna kwestia, co kto lubi, tylko obiektywnie obracany ekran zawsze daje większe możliwości niż ten, co się w ogóle nie obraca.
Nie, Canon nie ma opcji ciągłęgo autofocusa podczas nagrywania filmów. Wiem, że w Sony dopiero od przysłony 3.5 jest to dostępne, ale to lepsze niż nic.
Powiedz mi, gdzie jest w Canonie opcja, by automatycznie robił HDRy z jpgów?
No ale przede wszystkim teraz powiedz mi, jak w Canonie 6D uruchomić focus peaking???????????????????
Przerażające, że ktoś, kto niby korzysta z 4 systemów, jest taki uprzedzony.
RB - Nie 07 Cze, 2015
akira napisał/a: | Po co? Kup sobie kilka manualnych stałek i spróbuj. To spora frajda, a rynek wtórny szkieł daje szerokie pole do eksperymentów. |
A poza frajdą eksperymentowania i/lub cenami z wiadra? I poza spektakularnymi szkłami specjalnymi (np. Minolta/Sony STF 135, tilt'n'shifty i inne podobnie szeroko stosowane)? To po co, jakie efekty uzyskujesz TY za pomocą owych stałek MF, których jakims zwyczajnym AFem, lub MFem z wizjerem optycznym i/lub live view na ekraniku z tyłu nie dostaniesz?
EVF faktyczne pozwala na sensowne ręczne ostrzenie z aparatem przy oku, pozwala na podgląd ekspozycji (bardzo szybko symulacja ekspozycji zaczyna zdecydowanie przeszkadzać niż pomagać - używam od dłużeszgo czasu -, jedynie histogram pełni jakąś pomocną rolę, o ile oczywiście ktoś sobie wyobraża ile jeszcze zostaje "poza okienkiem" ). I tyle. Jest wciąż protezą wizjera optycznego, tam gdzie z innych względów z niego zrezygnowano.
Tyle - o ile całokształt aparatu to dla moich potrzeb jest to dziś wybitnie bezlusterkowiec z EVF ponad tradycyjne rozwiązania, o tyle sam EVF w dzisiejszym wydaniu (jakość obrazu!) jest niestety wciąż zaledwie dość przykrą konsekwencją miniaturyzacji.
dcs - Nie 07 Cze, 2015
Wszystkie lustrzankowe obiektywy podpięte do bezlusterkowca mogą być Tilt lub Shift -a to już poważna zaleta w porównaniu z 3-4ema ogniskowymi TS do lustrzanek.
akira - Nie 07 Cze, 2015
RB napisał/a: | A poza frajdą eksperymentowania i/lub cenami z wiadra? I poza spektakularnymi szkłami specjalnymi (np. Minolta/Sony STF 135, tilt'n'shifty i inne podobnie szeroko stosowane)? To po co, jakie efekty uzyskujesz TY za pomocą owych stałek MF, których jakims zwyczajnym AFem, lub MFem z wizjerem optycznym i/lub live view na ekraniku z tyłu nie dostaniesz? |
A dlaczego argumentem ma być tutaj moja twórczość? Obiektywnie patrząc, bezlusterkowce poszerzyły horyzonty możliwością podpinania różniastej szklarnii.
W sieci aż roi się od efektów jakie przyniosła ta mała rewolucja. Jeśli jednak nie widzisz żadnych praktycznych zalet takiego rozwiązania to przecież możesz ograniczyć się do systemowych szkieł, Twój wybór i chyba fajnie, że go masz.
RB napisał/a: | EVF faktyczne pozwala na sensowne ręczne ostrzenie z aparatem przy oku, pozwala na podgląd ekspozycji (bardzo szybko symulacja ekspozycji zaczyna zdecydowanie przeszkadzać niż pomagać - używam od dłużeszgo czasu -, jedynie histogram pełni jakąś pomocną rolę, o ile oczywiście ktoś sobie wyobraża ile jeszcze zostaje "poza okienkiem" ). I tyle. Jest wciąż protezą wizjera optycznego, tam gdzie z innych względów z niego zrezygnowano. |
Symulację ekspozycji można zawsze wyłączyć jeśli w czymś przeszkadza. Pamiętam, że nie odczułem takiej potrzeby poza studio. Generalnie uważam, że to jedna z ciekawszych zalet. Podobnież możliwość wyświetlania histogramu, poziomicy czy siatki np. do architektury. Peaking i powiększenie kadru to zalety, które chyba najbardziej przypadły mi do gustu i w pewnych sytuacjach okazały się wręcz niezastąpione. W tym kontekście określenie w rodzaju "proteza" jest mocno nadęte. Zapewne w przyszłości będziesz mógł przez wizjer oglądać euro-sport i surfować po internecie jeśli widzisz taką protetyczną potrzebę. Mnie generalnie cieszy fakt, że OVF doczekał się sensownej alternatywy bo widzę zastosowanie dla obu technologii. Zauważyłem natomiast, że jest spora grupa użytkowników która z pewnych powodów neguje głębszą formę cyfrowej obróbki zarówno w temacie samych zdjęć jak i narzędzi. Wydaje się czasem, że to jakaś forma lęku albo kompensacja braku umiejętności lub wiedzy w tym zakresie.
RB - Nie 07 Cze, 2015
akira napisał/a: | Obiektywnie patrząc, bezlusterkowce poszerzyły horyzonty możliwością podpinania różniastej szklarnii. |
Bezlusterkowce tak. EVF jest jednak zaledwie dzisiaj koniecznością dla bezslusterkowości (w zasadzie albo to albo brak wizjera...). I jest wciąż niedoskonały. Nie mieszajmy dwóch spraw. EVF to EVF - i taki EVF w Sony a99 czy a58 (a to w kontekście takich aparatów padł w tym waku niedawno temat EVFa) o ile mi wiadomo nie kojarzy się z ową "rewolucją bezlusterkową"...
akira napisał/a: | Symulację ekspozycji można zawsze wyłączyć jeśli w czymś przeszkadza. | I owa możliwość bez wątpienia stanowi ogromną zaletę EVF...
Ująłbym sprawę tak - naprawdę EVF pozwala jednym rzutem oka skutecznie stwierdzić czy kompletnie nie spartolimy naświetlania. Jak zaczynamy wchodzić w szczegóły ekspozycji to IMO na dużo więcej nie pozwala.
Wojmistrz - Nie 07 Cze, 2015
BezKomentarza napisał/a: | Wojmistrz - jak w słoneczny dzień nagrywasz filmy, to nie dość, że musisz dokupić ten ekran LCD, to jeszcze do niego konkretną osłonę potrzebujesz, no i oczywiście, że zewnętrzny LCD to lepsza opcja od wizjera elektronicznego, ale o ile też droższa. I jest to bardzo wygodna opcja. Ja sobie ustawiam monopodzik, aparacik na wysokości oka i jazda. | Używam w 6D wizjera Kamerar QV1, ale spokojnie mogłem zastosować zwykły, tani, chiński, magnetyczny V1, jaki mam w 5D MkII. To się nazywa wygoda Sorry, ale próbowałem nagrywać kiedyś na wbudowanym wizjerze i to była porażka. Wizjer, jakiego używam daje komfort pracy i widzisz jak byś patrzył na wielki ekran i doskonale jesteś w stanie zobaczyć głębię. Poza tym w tej pozycji mogę filmować z ręki, bo taki wizjer stanowi całkiem solidne trzecie podparcie, nawet bez riga, opierając łokcie na brzuchu. BezKomentarza napisał/a: | Jeszcze jak przeczytałem, że nie podoba ci się obracany ekran - że niby dlaczego? To nie jest subiektywna kwestia, co kto lubi, tylko obiektywnie obracany ekran zawsze daje większe możliwości niż ten, co się w ogóle nie obraca. | To nie tak, że nie podoba mi się obrotowy ekran, bo tego brakuje mi w Canonie. Mi się nie podoba ten, konkretny w Sony. Musieli zrobić inaczej niż wszyscy, dając pierwszą oś pionową i to montowaną od dołu To jest bzdura! Już mogli dać tylko odchylany, był by bardziej praktyczny. BezKomentarza napisał/a: | Nie, Canon nie ma opcji ciągłęgo autofocusa podczas nagrywania filmów. Wiem, że w Sony dopiero od przysłony 3.5 jest to dostępne, ale to lepsze niż nic. | Zapomniałeś dopisać, że chodzi ci o filmowanie. Nie, nie posiada AF Servo podczas filmowania. To druga rzecz, która by się przydała, jednakże, przy profesjonalnym filmowaniu, opcja ta jest kompletnie zbędna, bo kamerzysta potrzebuje mieć pełną kontrolę nad kardem i ostrością wybranego planu. Jeśli zainteresujesz się tym, to znajdziesz opisy, dlaczego AF podczas nagrywania jest dobry tylko dla amatorów z ręcznymi kamerkami. BezKomentarza napisał/a: | Powiedz mi, gdzie jest w Canonie opcja, by automatycznie robił HDRy z jpgów? | w SCN BezKomentarza napisał/a: | No ale przede wszystkim teraz powiedz mi, jak w Canonie 6D uruchomić focus peaking??????????????????? | Normalnie, w Magic Lantern Bez tego nie robi się nic poważnego przy filmie za pomocą Canona.
akira - Nie 07 Cze, 2015
Wojmistrz ale taki QV1 robi z 6D kobyłę i zabiera sporo miejsca nawet jak leży w torbie. Rozumiem też, że zawsze masz go przy sobie bo bynajmniej nie chodzi tu wyłącznie o sytuacje kiedy z góry wiesz, że będziesz nagrywał.
Wojmistrz - Nie 07 Cze, 2015
akira, noszę w plecaku mikrofon i wizjer, nie są ciężkie. Jeśli idę na spacer z dziećmi i postanawiam filmować, to filmuję metodą na pasek (na szyi), który pracuje jako punkt oparcia. Ekran jest wtedy daleko i czym większy tym lepszy, więc znowu wizjerek jest nie potrzebny. Kolejna rzecz to osłona. Na ekranie (oba wyświetlacze i wizjer) mam zamocowaną zewnętrzną osłonę ekranu plus folię polaryzacyjną. Warto inwestować w takie rzeczy.
akira - Pon 08 Cze, 2015
I właśnie dlatego wolę niewielka stylowa torba, bezlusterkowiec, dwa trzy szkiełka i dodatkowe ogniwo oraz karta w kieszonce, plus polar i szary gdzieś upchnięte
Wojmistrz - Pon 08 Cze, 2015
Dlatego mam także EOS M i SX60HS.
|
|