|
forum.optyczne.pl
|
 |
Serwis sprzętu i usterki - Widzę literkę "P" na zdjęciach
e1359994@rmqkr. - Sob 04 Lip, 2015 Temat postu: Widzę literkę "P" na zdjęciach Witam. Mam problem gdyż od jakieś czasu zawsze dostaję na zdjęciach oraz filmach widoczną literkę "P" na swoich materiałach. I o ile coś z tym mogę zrobić w przypadku zdjęć, to w przypadku filmów już jest źle bo tego w ruchu nie zamaskuję.
Wykonywałem czyszczenie matrycy w aparacie korzystając ze specjalnej funkcji ale nie pomogło. Wyczyściłem każdy swój obiektyw po obu stronach oraz przedmuchałem ustami wnętrze lustrzanki. Niestety nie pomogło. Nie wiem kiedy to się stało ale już chyba od 2 tygodniu na każdym zdjęciu dostaję literkę "P".
A teraz najciekawsze... tej literki nie widać na podglądzie (przed zrobieniem zdjęcia). Pojawia się ona dopiero na gotowym zdjęciu. Ktoś wie o co chodzi? To jakiś paproch?
Tutejszyn - Sob 04 Lip, 2015
Brudna matryca. Ustami nigdy nie przedmuchuj komory lustra, bo tylko narobisz sobie większego kłopotu. Opcja automatycznego czyszczenia strzepuje tylko drobiny kurzu, ale to nie usunie mocno przylgniętego brudu. Spróbuj patyczkiem kosmetycznym. Ale pamiętaj, że obraz na matrycy jest odwrócony, w stosunku do zdjęcia, wiec brudu szukaj bardziej po prawej stronie..
komor - Sob 04 Lip, 2015
e1359994@rmqkr. napisał/a: | A teraz najciekawsze... tej literki nie widać na podglądzie (przed zrobieniem zdjęcia). Pojawia się ona dopiero na gotowym zdjęciu. |
Jeśli korzystasz z lustrzanki z wizjerem optyczym to nie ma w tym nic dziwnego. Podgląd w wizjerze realizowany jest za pomocą lustra i wizjera (pryzmatu itd.), natomiast zdjęcie rejestrowane jest na matrycy, po podniesieniu lustra.
Jeśli masz aparat z wizjerem elektronicznym, to prawdopodobnie na w pełni otwartej przysłonie (a podgląd zwykle jest na takiej) paproch się rozmywa i jest widoczny dopiero po przymknięciu do otworu roboczego (czyli ustawionego w aparacie). Obejrzyj dokładnie matrycę w trybie podniesionego lustra (jeśli to lustrzanka).
e1359994@rmqkr. - Sob 04 Lip, 2015
Dzięki za rady. Ale muszę jakoś to do kupy pozbierać co napisaliście. Bo ja nigdy nie czyściłem lustrzanki a pojawił się pomysł bym to zrobił samodzielnie z użyciem patyczka.
W którym więc miejscu mam tego brudu szukać i na czym? Nie wiem jak lustrzanka wygląda w środku. Nakierowałby mnie ktoś?
Brud występuje w tym miejscu konkretnie, zdjęcie było przycięte jakie tu wgrałem:
Do zdjęć jakie robiłem teraz przysłonę maksymalnie przymykałem aby dostać maksymalnie ostry obraz. Zależało mi na dużej głebi ostrości tym razem bo fotografowałem produkt.
Więc to w sumie ciekawe co kolega napisał bo raz ten brud widziałem a raz nie.
Czyli po prostu jak ustawiałem maksymalnie otwartą przysłonę i ostrzyłem na coś w oddali to ten brudzik się po prostu rozmywał i ginął, ale mógł tam być już od bardzo dawna. O to chodziło?
Wracając do meritum, jak mógłbym sobie sam przetrzeć lustrzankę w środku? Mam Canon 600D. Nie znam budowy lustrzanki w środku i nie wiem na czym ona tam w jej wnętrznościach polega. To mnie zaciekawiło co napisałeś:
"Jeśli korzystasz z lustrzanki z wizjerem optyczym to nie ma w tym nic dziwnego. Podgląd w wizjerze realizowany jest za pomocą lustra i wizjera (pryzmatu itd.), natomiast zdjęcie rejestrowane jest na matrycy, po podniesieniu lustra."
Gdzie mogę to zobaczyć aby nabrać jakiegoś wyborażenia? Z suchego tekstu trochę ciężko.
chester - Sob 04 Lip, 2015
Obiekt na matrycy będzie lustrzanie odbity względem geometrycznego jej środka. Czyli jak na fotce jest ciut na prawo i dół, to na matrycy ciut na lewo i góra.
Zanim weźmiesz patyczka w niesprawne ręce, przedmuchaj matrycę gruszką. Weź gruszkę, sprawdź czy sucha,czy nie "pluje" talkiem itd. W menu powinieneś pod narzędziami mieć "czyszczenie matrycy" (czy nawet nazwane "ręczne"), ewentualnie zajrzyj do instrukcji i postępuj, jak tam napisano (zawsze po pierwsze RTFM). Nie musisz gruszką wchodzić w komorę lustra. To jest bardzo duży "pyłek". Albo go zdmuchniesz, albo i tak będziesz musiał wyczyścić matrycę fizycznie.
Po akcji (według instrukcji) zrób zdjęcie nieba na jakiejś dużej przysłonie (typu f/16 czy f/22) i zobacz na monitorze, czy to pomogło.
PS. Dowodem na zasyfienie matrycy będzie "P" w podglądzie LiveView.
janqseven - Sob 04 Lip, 2015
W Canonie w programie DPP jest opcja automatycznego usuwania kurzu po zarejestrowaniu obrazu z zabrudzeniem. Sprawdź w instrukcji czy Twój model aparatu fotograficznego obsługuje taką opcję
komor - Sob 04 Lip, 2015
Jeżeli to jest tak wyraźnie widoczna litera P, to ja się poddaję. Na pierwszym zdjęciu wyglądało to jak brud/włosek układający się w literę P, ale na tym drugim zdjęciu to wyraźnie jest litera, a nie brud.
e1359994@rmqkr. napisał/a: | Gdzie mogę to zobaczyć aby nabrać jakiegoś wyborażenia? Z suchego tekstu trochę ciężko. |
Ogólną budowę lustrzanki to można w książkach o fotografii zobaczyć i na pewno w tysiącu miejsc w sieci. Wpisz w Googla „budowa lustrzanki jednoobiektywowej” i zobacz co wyskoczy.
Tutejszyn - Nie 05 Lip, 2015
komor napisał/a: | Jeżeli to jest tak wyraźnie widoczna litera P, to ja się poddaję. | Hmm.. "P" jak poltergeist..
Sunders - Nie 05 Lip, 2015
e1359994@rmqkr. napisał/a: | jak mógłbym sobie sam przetrzeć lustrzankę w środku? Mam Canon 600D. |
https://www.youtube.com/watch?v=kR3wyo8rAhg
degol - Nie 05 Lip, 2015
Od "P"iwa głowa się kiwa
Preskaler - Nie 05 Lip, 2015
Aż dziwne, że nikt nie zaproponował NAJPIERW przeprowadzenie testu. Przecież najpierw trzeba ustalić przyczynę tej dolegliwości a dopiero potem szukać sposobu jej usuniecia.
Test polega na tym aby zrobić zdjęcie jednolitego tła (np. nieba bezchmurnego) obiektywem o tej samej ogniskowej (np. 55 mm) raz z przysłona maksymalną a drugi raz z minimalną. Zaprezentuj tutaj te dwie fotki a coś się wyjaśni.
e1359994@rmqkr. - Nie 05 Lip, 2015
Instrukcję mam przeczytaną od deski do deski, janqseven. Nie obsługuje mój model czegoś takiego, pierwsze słyszę.
Komor, pierwsze zdjęcie to oryginał a drugie to jedynie podglądowe z prawdziwym "P"
Preskaler, słuszna uwaga. Ale to już wiemy. Na zdjęciu jakie pokazałem ustawiłęm przysłonę chyba na f/22. Ostrość się zwiększyłą, więcej zebrało to i widać ten brud.
Problem ja mam taki, że nie wiem jak w środku wygląda lustrzanka i po czym mam grzebać. Tam jest kilka takich jakby lusterek, jedno, drugie, jakieś inne. Nie wiem którego mam dotknąć po prostu. A sami wiecie... spieprzę to. Normalnie to bym oddał do czyszczenia ale w obecnej sytuacji finansowej nie mogę sobie raczej na takie "zabiegi" pozwolić. Jeśli jest to proste do usunięcia to chciałbym to zrobić sam.
Przedmuchiwałem wnętrze lustrzanki sprężonym powietrzem - kolega miał to pożyczyłem, ale to nic nie dało. A dmuchałem do środka lustrzanki. Na pewno dmucham w dobre miejsce? Nie musi być najpierw widoczny jakiś określony układ tych luster tam w środku czy coś?
[ Dodano: Nie 05 Lip, 2015 19:25 ]
A czy to czasem nie jest tak, że ja jedyne co ciągle czyszczę w lustrzance to to "lustro" zaznaczone strzałą ZIELONĄ na obrazku kiedy muszę wyczyścić coś co jest zaznaczone strzałką NIEBIESKĄ?
I to lustro mi zasłania to co jest dalej, matrycę jak mniemam. Pytanie jest więc takie jak zrobić by zobaczyć matrycę. Chyba widziałem w opcjach jakiś tryb "podniesionego lustra". On pewnie odsłania matrycę na której to jest brud. Dobrze kombinuje?
[ Dodano: Nie 05 Lip, 2015 19:48 ]
AKTUALIZACJA:
Dobra Panowie, już coś wiem. Te wszystkie poprzednie moje posty były tylko przedstawieniem mojej bojaźliwości. No i niewiedzy jak działa lustrzanka wewnątrz, bo podstawy fotografii są mi znane (o ile do podstaw nie zalicza się budowa). No i ja filmuję lustrzanką a nie robię zdjęć. Więc to trochę nie moja tematyka. Ale do rzeczy...
W opcjach aparatu podniosłem lustro. Zobaczyłem matrycę. Patrzę się na nią i co widzę...
Otóż widzę "P". Dokładnie takie samo jakie wychodziło na zdjęciach. Nie wiem czemu ale mnie to rozbawiło nawet. Wziałem patyczki do uszu, jak na nie spojrzałem to aż roiło się od wszelkich kudłów i niteczek na nich - ale zaryzykowałem. Usunąłem pięknie to "P". Niestety równocześnie z usunięciem "P" naniosłem jakieś inne niżej, tym razem było to "C". Ale też je usunąłem. Co ciekawe, w dwóch ruchach całość, perfekcyjnie. Matryca na oko błyszczała czystością. Zrobiłem fotki oraz filmy po tym zabiegu.
Na fotkach co prawda usunąłem bardzo widoczne "P" ale pojawiły się jakieś inne brudki, tym razem na zasadzie rozmycia. A więc już akceptowalne bo są mało widoczno kiedy to literę "P" było widać wyraźnie. Tylko zastanawiam się skąd one się wzięły? To pewnie pozostałości po dotknięciu pałeczkami.
W takiej sytuacji chyba najelpiej będzie oddać do czyszczenia u profesjonalistów. Prawda?
Usunąłem "P" - jest nieporównywalnie lepiej no ale nie jest idealnie.
Ale koniecznie powiększcie sobie te fotke, kliknijcie na nią to wyskoczy większa - wtedy najlepiej widać.
Tutejszyn - Nie 05 Lip, 2015
e1359994@rmqkr. napisał/a: | czy to czasem nie jest tak, że ja jedyne co ciągle czyszczę w lustrzance to to "lustro" zaznaczone strzałą ZIELONĄ na obrazku kiedy muszę wyczyścić coś co jest zaznaczone strzałką NIEBIESKĄ? | Właśnie tak. W menu aparatu musisz odszukać opcję podnoszenia lustra. Opcja zadziała jedynie kiedy masz w pełni naładowaną baterię. Po podniesieniu lustra zobaczysz ciemne, zielonkawe szkiełko. To jest powierzchnia którą powinieneś dotknąć tylko patyczkiem kosmetycznym, aby strząsnąć tego kłaka, mniej więcej w tym miejscu...
Jak nie pomoże, pozostaje czyszczenie na mokro...
[ Dodano: Nie 05 Lip, 2015 20:07 ]
Aktualizacja
e1359994@rmqkr. napisał/a: | W takiej sytuacji chyba najelpiej będzie oddać do czyszczenia u profesjonalistów. Prawda? | Jak już sobie poradziłeś z patyczkiem, to powinieneś poradzić sobie z czyszczeniem na mokro. Pooglądaj sobie tutoriale w sieci, kup specjalne szpatułki. Powinno się udać
komor - Pon 06 Lip, 2015
Tutejszyn napisał/a: | kup specjalne szpatułki |
A jak nie specjalne szpatułki to warto chociaż kupić bardzo porządne, wysokiej jakości patyczki do uszu, nie takie po złotówce w woreczku foliowym, tylko coś z wyższej półki, powinno być mniej ruchomych kłaczków. Płyn do czyszczenia optyki też jako minimum.
suchejro - Sro 14 Paź, 2015
Izopropanolem czyściłem zawsze , tylko ostrożnie żeby nie nakapać do środka.
|
|