|
forum.optyczne.pl
|
 |
Lornetki - Recenzja najnowszego modelu Swarovski SLC56 10X56 WB
Volver - Czw 03 Wrz, 2015 Temat postu: Recenzja najnowszego modelu Swarovski SLC56 10X56 WB Szanowni, dojechała do mnie zakupiona lornetka Swarovski SLC 10x56. Czekałem na nią ok. 2 tygodni. Ci, którzy śledzili moje potyczki z róznym sprzętem, wiedzą, że chciałem świetny sprzęt na długie lata. Odpadły kolejno: KOWA, DOT, Steiner, dodzedł cudowny Nikon EII 10x35... Otwieram, wyciągam, przykładam do oczu.............
K........A, JA PI........., ło matko.......
Czy na sali jest lekarz od szczęk?? Muszę ochłonąć......cdn.
Arek - Czw 03 Wrz, 2015
A nie mówiłem?
Marlut - Czw 03 Wrz, 2015
Warto sprzedawać nerkę?
Volver - Czw 03 Wrz, 2015
Noooo.....:-) jest dobrze, naprawdę. Z macania i kręcenia szybkie wnioski:
1. Genialna jasność.
2. Genialny kontrast, ostrość do ok. 80% pola, kolory i rozdzielczość.
3. Pole......hektary pozornego pola, prawie jak przez EII, własne ok. 6,5 st.
4. Głębia ostrości....od ok. 30 m nie trzeba kręcić w zasadzie, nie wiem jak to zrobili, efekt 3D jak w duuużym porro.
5. Mechanika-brsk słów, naprawdę.
6. Wyczernienie ABSOLUTNE, zero metalu bez matowych powłok wewnątrz toru optycznego, ciemne tło źrenic idealnie okrągłych zresztą-ale to ocenię nocą, jest pochmurnie, więc obserwacje gwiazd poczekają.
7. Fajny pokrowiec i wyposażenie, bardzo dobrej jakości. Pudło itp ...... też na tym poziomie.
8. Kapitalna obsługa transakcji przez polskiego sprzedawcę, czyli TM militaria- polecam.
Minusy
1. Pole nieostre jednak w pełni.
2. Lekka dystorsja od ok. 80%, minimalna żółta obwódka zauważalna na samej krawędzi pola, nie na samym obrazie, drobiazg.
3. Kuriozalna sprawa, ale osłony obiektywów same się zsuwają jakby były na rozmiar 50 mm, muszę do nich napisać w tej sprawie.
Ogólne wrażenie jeszcze lepszy WOW! , niż wczoraj przy Nikonie EII. Za niedługą chwilę zrobię reckę, jak trzeba.
kivirovi - Czw 03 Wrz, 2015
Gratulacje!
Volver się rozpędza
Volver - Czw 03 Wrz, 2015
Dzięki Kivirovi, no bez przesady... Z dostrzeżonych wad dochodzą jeszcze, co dziwne- wyraźne fałszywe źrenice wokoło źrenic wyjściowych na godz. 2 i 4 w prawym oraz godz, 7 i 11 w lewym. Aż mnie to uderzyło, come on Swarovski! Czy to zabije efekt za dnia w Słońcu, czy w nocy, obadamy. Na razie jesf kicha z pogodą. Liczę, że jednak się obroni i nie będę musiał kupić Zeissa Victory?
Arek - Czw 03 Wrz, 2015
Volver, Swarovski potrafił skiepścić otoczenie źrenic nawet w EL.
Marlut - Czw 03 Wrz, 2015
Volver, ciekaw jestem porównania Twoich najnowszych nabytków warunkach dziennych. Małe porro 10x kontra duży dach 10x. Napiszesz kilka słów?
Volver - Czw 03 Wrz, 2015
Jasne. Zrobię porządną recenzję i mogę wrzucić porównanie. Z miłą chęcią. Doczytałem na birdforum, że Swar i Zeiss mają z tym problem. Ponoć pryzmaty w Victory typu AKoenig dają takie nierozwiązywalne technicznie problemy. I ponoć zarówno w Swarku, jak i w Victory nie wpływa to na jskość obrazu. Faktem jest, że nie widzę ich wpływu. Są mocno oddalone od źrenic. Okulary mają ze 23mm. Ale jest fajna... tylko te dziwne osłony obiektywów...
Arek - Czw 03 Wrz, 2015
Tyle, że Swar nie ma Abbe-Koenigów. MZ zdaniem nie zależy to pod pryzmatów. Porównaj wygląd źrenic w naszych testach Dialtyta 8x56 i Victory 8x56. Oba mają Abbe-Koenigi, a w jednym są wyraźne fałszywe źrenice, a w drugim nie ma.
Volver - Czw 03 Wrz, 2015
Arku. Slc 56 ma jako jedyny z oferty Swara ma Abbe Koeniga. Jako JEDYNY z oferty Swara wlasnie. Ale szkoda, że te źrenice są takie. Czy to wpłynie na obraz, zobaczymy... jak uważasz, czy to jest poważna wada? Nie jestem konstruktorem optyki. Powtarzam zasłyszane opinie i wyczytaną wiedzę. Ale co do A-K w tym modelu Swara jestem pewny. Tak czy siak...ta lornetka wymiata...
[ Dodano: Pią 04 Wrz, 2015 00:38 ]
Mały update.
Widoki nocne miasta.
1. Fantastyczny po prostu kontrast i rozdzielczość, naprawdę.
2. Jasność jak w bajce, zapewne za sprawą pryzmatów A-K i powłok.
3. Brak refleksów, blików i innych artefaktów od silnych, pobliskich lamp i lapek.
4. Obserwacje odległych o ok. 5 km miejscowości na północ od Krakowa i punktowych, małych źródeł światła jak lampy, z braku gwiazd, pokazują komę obecną na samy brzegu obrazu, od ok. 90-95%. Dla mnie bomba.
5. Brak astygmatyzmu, ale to potwierdzę na niebie z gwiazdami.
6. Nieostrość, w zależności od skali ocen, ale dla mnie jednak w zasadzie zauważalna- lekko nieostre napisy-od ok. 90%. Znowu cudo, po prostu.
7. Pozorne pole widzenia jest tak wielkie, jednak dużo większe od Nikona EII, że ma się wrażenie wyglądania przez okno, naprawdę nie doświadczałem czegoś podobnego, a przy tak zajebistej transmisji, rozdzielczości, kontrastowi i efektowi 3 D na bliskich i średnich odległościach nie można oczu oderwać...ufff...po prostu szok.
8. Dystorsja na poziomie minimalnym i ponownie weryfikuję ją lepiej na poziomie od 90% pola.
9. Nie zauważam wpływu falszywych źrenic, póki co.
Podsumowanie obserwacjimnocą miasta i okolic.
Doskonała optyka, zapowiada się jako moja ulubiona obok Nikona EII lornetka. Z taką transmisją i wydajnością w roof, stanowi poważną konkurencję dla topowych porro, a zapewne zostawia ją daaaaleko w tyle. Szkoda, ż nie da się jej porównać z Fuji 10x50, bo jej nie mam.
Jest masywna, ale nie czuje się tych 1.25 kg, fajne profile pod kciuki i ładnie pachnie!
Jeśki nie nerkę, to sprzedajcie kota i ją kupcie.
Dla mnie konic poszukiwań w tej klasie wielkości, po prostu. Imen. Jak ktoś jest z Krakowa, to ją pokażę i dam pooglądać przy okazji. Warto się przekonać samemu, czy warto. Bo każdy ma inaczej.
Rysiek.
Santre - Pią 04 Wrz, 2015
Nie wierze w Twój koniec poszukiwań
Minusy
1. Pole nieostre jednak w pełni.
2. Lekka dystorsja od ok. 80%, minimalna żółta obwódka zauważalna na samej krawędzi pola, nie na samym obrazie, drobiazg.
3. Kuriozalna sprawa, ale osłony obiektywów same się zsuwają jakby były na rozmiar 50 mm, muszę do nich napisać w tej sprawie.
Pogadamy za tydzień. ( jedno pytanie jak viper ma się do swarka)
Volver - Pią 04 Wrz, 2015
Nie przeczytałeś aktualizacji...jest naprawdę świetnie, pozostały dziwnie zaprojektowane osłony. . Abberacja nie istnieje w całym polu widzenia, objawia się jedynie na samej krawędzi pola przy kontrastowych krawędziach. Przy obserwacji latarni z odległości 20 m, gdzie zajmuje ona większą część pola, można się doszukać jakichś minimalnych refleksów, pewnie odvtych źrenic. No ale nie oglądamy latarni z bliska, tylko bardziej oddalone motywy, wtedy jak pisałem, problem odblasków nie istnieje. Do ostatecznej oceny potrzebuję czystego nieba, gwiazd i Księżyca, a leje...
Co do porównania do Vipera HD:
1 Obudowa na podobnym poziomie, jak chodzi o gumę, ergonomię. Jest baardzo poręczna pomimo wagi i wielkości.
2. Muszle oczne w Swarku są z innej ligi, po prostu. Podobnie mechanizm ostrzenia, precyzyjny, bez luzu i równo pracujący.
3. Wyposażenie dodatkowe, osłony okularów pracujące klik, klik....super.
4. Kontrast i kolory lepsze w SLC 56.
5. Praca pod światło lepsza w Swarku.
6. Obraz czytelny w całym polu, czyli obserwując z tego samego tarasu, te same obiekty- np. Napisy na odległej reklamie bannerowej, tablice rejestracyjne - w Swarku na granicy pola obrazu dalej przeczytasz bez problemu, w Viperze od 90% już słabo czytelne, w Kowa rozmazane i zdegradowane jak opisałem w recenzji.
Arek - Pią 04 Wrz, 2015
Volver, faktycznie klasa 56mm SLC ma Abbe-Koenigi. Super, bo to oznacza lepszą transmisję niż w klasie 42mm. W nocnych lornetkach to ważne.
Volver - Pią 04 Wrz, 2015
Arku, naprawdę długo dochodziłem do tego wyboru i bardzo się z niego cieszę! Sprzęt doskonały, mam nadzieję, że na niebie nie zawiedzie.
Uzupełnienie dla Santre: Vortex generował silne spajki, Kowa dużo mniejsze, tzn. linie podobnej grubości ale znacznie krótsze, a Swarek w zasadzie niezauważalne, o ile się nie spodziewasz i wiesz czego i gdzie szukać, prawie jak porro.
Willy - Pią 04 Wrz, 2015
Volver, gratulacje z zakupu.
Trochę pojechałeś po moim Viper HD, ale nich Ci będzie
A dałbyś radę dwa słowa Viper vs EII? Masz tę 10x35 dobrze czytam?
Volver - Pią 04 Wrz, 2015
Oj tam...po naszym Viperze! Dam rade za jakiś czas...teraz mam sporo roboty.
Arek - Pią 04 Wrz, 2015
Tak sobie sprawdzam jeszcze te źrenice. W SLC 10x42 HD otoczenie jest piękne. Co ciekawe, nowe SLC 10x42 W B, które optycznie ma się nie różnić od HD, bo podobno zmienili nieznacznie obudowę i ogniskowanie, ma dużo gorzej wyglądające otoczenie źrenicy. Chyba, że zmiana ogniskowania spowodowała zauważalne zmiany konstrukcyjne wewnątrz i problemy z wyczernieniem okolic soczewki ogniskującej oraz pryzmatów.
Volver - Pią 04 Wrz, 2015
Arku, te fałszywe źrenice widać w odległości ok 7 mm od krawędzi źrenicy właściwej. Są niewielkie i widać po pochyleniu lornetki. Trzymana wprost przed oczami w zasadzie daje czarne tło źrenic.
Czy Twoim zdaniem te źrenice mają znaczenie w nocy? Zaledwie, jak pisałem, domyślam się ich gdy patrzę z bliska na głowicę lampy, aż razi, co jest nienaturalne.
Napisałem do Swarovskiego w sprawie tych osłon, po 2 godzinach, przemiła Christina przeprosiła mnie za problem i poprosiła o adres domowy, na który mogą przesłać mi za darmo kolejny zestaw osłon. To lubię, sam tego się trzymam w pracy, że dobre imię i pieniądze przynosi zadowolony klient! Bomba! Tu muszę ponownie pochwalić naszych dystrybutorów-TM militaria, gdzie kupiłem Swara i Ecotone za świetny kontakt z klientem i obsługę transakcji. Tak trzymać! Polecam obie firmy!
Arek, może przetestujesz tę lornetkę?
kivirovi - Pią 04 Wrz, 2015
Volver, kupiles podoba ci sie to po co ci jeszcze certyfikat od Arka? Chyba, ze chcesz odsprzedac i potrzebujesz argumentow, zeby podniesc wartosc
Marlut - Pią 04 Wrz, 2015
Co będzie, jeśli Arkowi wyjdzie słabo?
kivirovi - Pią 04 Wrz, 2015
Jesli sie okaze, ze srednica bedzie 56,6mm to trzeba bedzie uwalic z 4 punktu. W polaczeniu z obcietymi zrenicami moze sie okazac, ze to jakies dziadostwo za 135pkt. Wtedy Volver kupi Zeiss HT, a my jego Swara za polowe ceny.
Nawet jak czlowiek nie pije, to miewa durne pomysly
Volver - Pią 04 Wrz, 2015
Hehe...jak tylko z poczucia wspólnotowości maniaków dobrej optyki... Nie oddam jej, ale mogę pożyczyć na testy w rozsądny sposób.
Durne pomysły to mam co chwila, stan zabawek musi się zgadzać, prawda? Ale prezenty na urodziny mam fajne, nie??
Marlut - Pią 04 Wrz, 2015
Masz najfajniejsze zabawki na podwórku.
Pisz porównanie z Nikonem EII, może się trochę pocieszę, że i moje są całkiem całkiem
najlepszego, cieszymy się twoim szczęściem
Volver - Pią 04 Wrz, 2015
Popiszę, spokojnie. Teraz muszę pozarabiać na nowe zabawki!
kot Sylvester - Pią 04 Wrz, 2015
Volver napisał/a: | Jak ktoś jest z Krakowa, to ją pokażę i dam pooglądać przy okazji. Warto się przekonać samemu, czy warto. Bo każdy ma inaczej.
Rysiek. |
GRATULUJĘ zakupu!
Jeżeli powyższa deklaracja jest aktualna to bardzo chętnie z niej skorzystam bo byłby to pierwszy Swarek w moim życiu przy mym oku.
Ps. Rozumiem że Kolega musi się nacieszyć zakupem i zwyczajnie się przez niego NAPATRZEĆ dlatego proszę o pw w tej sprawie jak Kolega już "ochłonie" i będzie opatrzony. Ja cierpliwie poczekam.
Volver - Pią 04 Wrz, 2015
Nie ma sprawy. Jak zrobi się u nas pogoda, to proponuję się jakoś umówić. Sam czekam na niebo...😨
Arek - Pią 04 Wrz, 2015
kot Sylvester, przyjedź na Festiwal lornetkowy. Topowych lornetek jest tam zawsze mnóstwo. Na poprzedniej edycji były i Swarki i Zeissy i Nikony, Fujinony, Steinery i wiele innnych.
Volver - Pią 04 Wrz, 2015
Ok, porównanie Swarka do Nikona EII za dnia:
1. Obraz oczywiście jaśniejszy o zmierzchu, w Słońcu podobnej jasności, co potwierdza zasadę stosowania źrenic wyjściowych w różnych rodzajach sprzętu.
2. Nasycenie kolorów, rozdzielczość, kontrast i ostrość w centrum i na obrzeżu lepsza w Swarku, ale Nikon dostarcza świetny obraz. W obu nie widzę abberacji. Pole ostre w Swarku w lepszym zakresie, ale Nikon bardzo fajnie. Pole pozorne w Swarku ogromne.
3. Głębia ostrości i efekt 3D znowu po stronie Swarka. Nie wiem jak to zrobiono, ale to fakt.
4. Praca pod światło w obu podobna. Obraz nie traci kontrastu, dużo lepiej niż w Vortexie, Kowie czy DOT.
5. Operowanie i ergonomia w obu bardzo dobra, jakkolwiek porro Nikona oczywiście lżejsze i doskonale leży w łapkach, za to przy oczach wygrywa Swarek, a to z racji ER i muszli.
6. W nocy wychodzi przewaga obiektywu, powłok i łącznej transmisji, choć na moje oko widać to i za dnia. Obraz ze Swarka jest jakby przez okno, bez optyki pomiędzy. Nie wiem jak to lepiej opisać, ale tak to wygląda.
Ponieważ Swarek jest prawie 5 x droższy nie ma co porównywać relacji cena do jakości. Powiem tak- oba są świetne, Swarek blisko ideału, Nikon wręcz doskonały w swej klasie.
Arek - Pią 04 Wrz, 2015
Mocno Cię wziął ten Swarovski, aż to tego stopnia, że z polem przesadziłeś Swarek ma 6.3 a Nikon 7.0 stopni, więc to jednak Nikon ma większe pole i miał trudniejsze zadanie jeśli chodzi o skorygowanie go na brzegu.
widoczek - Pią 04 Wrz, 2015
Ad.2 Pole pozorne w Nikonie jest znacznie większe.... coś Ci się pomyliło
Ad.3 To oczywiste że skwarek będzie miał większą głębie ostrości bo ma znacznie większą źrenicę wyjściową, co do efektu 3D to sie nie wypowiadam
Fajne lornetki
Marlut - Pią 04 Wrz, 2015
Velver, dzięki za recenzję i porównanie z EII. Nikona i nerkę sobie zostawiam
Volver - Pią 04 Wrz, 2015
I tak trzymaj! A Nikon to naprawdę fajny sprzęt. Pojawiły się gwiazdy na moment. Potwierdzam co do astygmatyzmu- brak w zasadzie, a koma niewielka na samym brzegu, zatem świetnie! Lornetka kapitalna. Aż widać przez nią, jak nasi wygrywają z Niemcami!
[ Dodano: Pią 04 Wrz, 2015 21:13 ]
Spokojnie Panowie. Pole ma większe Nikon, co jasne, ale pozorny obraz przed oczami jest większy w Swarku, co wywołuje efekt opisany. Tak jak w 7x50 patrzymy czasem jak przez rurkę, tak tutaj efekt jest odwrotny- oceniany subiektywnie. I jest to bardzo komfortowe dla obserwatora. To zapewne leży w budowie okularów.
Marlut - Nie 06 Wrz, 2015
Volver, testowałeś już Swarka na gwiazdach i DSach?
Volver - Nie 06 Wrz, 2015
Częściowo tak, przejaśniło się, jak już pisłałem i zarówno Nikon i Swarek wypadł super-jeśli chodzi o komę i nieostrość. Było słabo z niebem, zaledwie pomiędzy chmurami Vega i okolice lutni, badanie niepełne jak na klasę i oczekiwania, jakie mam wobec Swarka. Muszę poczekać na pogodę, wyż i pojade z nim do JERa. Kocyk i termos już chyba teraz dam znać co i jak. W dzień, bomba, te fałszywe źrenice chyba dają minimalne refleksy gdy w polu widzenia i w jego sąsiedztwie jest silna lama sodowa-tak z 20-30m, gdy patrzę na oświelone lampami osiedle z pewnej odległości-perfekcja!
Marlut - Sro 09 Wrz, 2015
Nie odbierajmy koledze radości ze Swarka.
Prawdopodobnie obraz jest ponad suche liczby i bardzo dobrze!
Volver - Pią 11 Wrz, 2015
No lornetka wymiata...nieba nie ma, ale to co widziałem pomiędzy chmurami, to naprawdę doskonały obraz. O zmierzchu na poligonie, pomiędzy drzewami bardzo jasna i ostra, duże pole obserwacji. Przekonuję się do wyboru 10x, a nie 12 x. Do ręki w sam raz. Transmisja wydaje się świetna, słynne fałszywe źrenice nie dają objawów, jedynie lampa w oczy z 25 m powoduje jakieś tam artefakty. Co do jakości obsługi w Swarovskim.
Wysłałem email do Swarovskiego w sprawie zsuwających się osłon obiektywów. Po godzinie odpisali z przeprosinami, po kolejnych 5 dniach dostałem nowe z Austrii. Są perfekcyjne. Gdy do końca potestuję, porobię fotki i wrzucę sumaryczne uwagi. Life is good...
Santre - Sob 12 Wrz, 2015
To dobrze że jest Pan zadowolony Czyli swara można polecać a jak ma się nikon EII do Vortexa bo nadal mnie kusi dobra 10. Z Zeissa zrezygnowałem nie dam za lornetkę 4 tys. nie będąc do końca zadowolony (mogę dać 8 ale sprzęt musi być wybitny). Za 2 lata będzie 100 lecie nikona może wypuszczą perełkę porro.
Volver - Sob 12 Wrz, 2015
Nieustannie polecam Nikona E2 10x35. Moim zdaniem i dla moich celów to lepszy wybór. Ma większe pole i jak na moje oczy- podobnie skorygowane, nie ma blackoutów i nie ma odblasków pod światło, brak spajków jak Vortex i lepiej leży w łapkach jako porro. Obie są podobnie poręczne i w swojej klasie baardzo dobre. Przekonałem się naocznie, że wolę efekt 3D w Nikonie. Vortex daje obraz dwuwymiarowy. Brak szczelności nie ma dla mnie znaczenia. Może Nikon ma minimalną AC przy nieosiowym patrzeniu.
Santre - Nie 13 Wrz, 2015
Przekonałeś mnie większy brat zamówiony.
Volver - Nie 13 Wrz, 2015
Cieszę się, że pomogłem w wyborze. Będziesz zadowolony, no i koniecznie daj znak jak będzie już po tzw pierwszym światełku!
Santre - Nie 13 Wrz, 2015
Lubię powiększenie 8 ale tutaj w 10 przekonuje mnie duże pole. Oczywiście napisze jak sprzęcik dojdzie. Pozdrawiam. Właśnie jadę do Koniakowa jak będzie dobra przejrzystość to rewelacyjnie widać Tatry. (Lornetki czekają w bagażniku)
Marlut - Nie 13 Wrz, 2015
Porównywaliście może 8x30 z 10x35? Sam mam 8x ale 10x akurat nie było w sklepie więc na żywo jej nie widziałem.
Volver - Nie 13 Wrz, 2015
8x30 jest mniejsza, tzn na krótkie tubusy. Ergonomia w obu podobna. Pole w 8x oczywiście jest większe, choć ja akurat miałem wrażenie, że w 10x lepiej skorygowane. To co nazywam subiektywnym polem minimalnie większe w 8x. Obiektywy w10x są nieco bardziej rozsunięte, efekt 3D boski.10x się przydaje, a z tym polem jest naprawdę ok.
Marlut - Nie 13 Wrz, 2015
Będzie trzeba kiedyś sprawdzić.
Szkoda, że Nikon nie zrobił 40mm, to by było dobre uzupełnienie 30-stki.
Volver - Nie 13 Wrz, 2015
Dzisiaj jadę pod niebo na ostateczną rozprawę ze Swarkiem. Przekonam się czy warty jest tych pieniędzy. Wyniki będą jednoznaczne. Na tak lub papa...
Santre - Nie 13 Wrz, 2015
Czekamy na wyniki. Czyli Nikon zostaje na wieki . W swarku coś Cię gryzie czuję to
Volver - Nie 13 Wrz, 2015
I masz rację... Nikon jest boski. I ostatnie dnie pokazały, że jest lornetką używaną, a nie "maną"... Swarek był pod tym samym niebem, pod którym miesiąc temu była DOT. Do towarzystwa z Nikonem. Co do Nikona pod niebem, które dzisiaj było nieco gorsze, NELM tak z 5,0. Otóż ze swoim polem całkiem fajnie, obraz nie był jakoś bardzo ciemny, ale np. Galaktyki w Trójkącie, M81, czy Whirpoola nie pokazuje. Kolorki fajne, soczyste i co ciekawe-obserwacja odległego o kilometr pasu lasu przy polach pokazała więcej, niż Vortex!
Swarek pokazuje masę gwiazd...M31 wyraźniejsza niż w Nikonie o kilka klas, no i pokazała obiekty powyżej. Jednak niebo wyraźnie demaskuje to i owo. Po pierwsze koma, która staje się zauważalna od ok. 75-80%, kolejno odblaski i spadek kontrastu minimalne od lamp sodowych odległych o 800 m, za dnia zauważyłem wyraźne pociemnienie na krawędzi pola, to chyba przy obserwacji nieba z samolotami. Jak dla mnie nie są to osiągi sprzętu za te pieniądze, nocne obserwacje dla mnie to tylko niebo, za dnia 56 mm jest za duże i za ciężkie. Trochę jak napisał o tym Swarku forumowicz z cloudynights: jack of all trades and a master of none...
Co jeszcze, a zaskoczę Was.
Doszedłem do smutnego wniosku- czekałem na niebo dwa tygodnie, kolejna wyprawa nie wiem kiedy, bo mam coraz mniej czasu, a pasji kilka. Cholera, po co mi lornetka do użytku co dwa miesiące, skoro Nikon jest do 95% zastosowań wystarczający? Te dooobrych kilka tysięcy mogę wydać na ciekawszy prezent urodzinowy, bo znajdujący zastosowanie co tydzień. Smutne jest to, że żeby zobaczyć niebo trzeba jechać kilkadziesiąt km, a do tego taka klasa lornetki się nadaje. Myśliwym nie jestem, po lesie nie chadzam z bronią...
Może to wyda się grymaszeniem i malkontenctwem, ale chyba z niej zrezygnuję. Wam dziękuję za wsparcie i wymianę wiedzy, doszły też ciekawe doświadczenia co do tzw. jakości sprzętu w różnym budżecie.
Santre - Pon 14 Wrz, 2015
Doskonale to rozumiem koma jest do zaakceptowania ale odblaski i spadek kontrastu w tej klasie cenowej to porażka. Dzisiaj testowałem w górach EII ze Steinerem NH. Steiner ostrzy super ale odblaski i drobne spajki faktycznie występują. W nikonie obraz bardzo kontrastowy nie ma mowy o odblaskach spokój wewnętrzny kolega miał vixena foresta 8x32 porównanie z EII pokazało gdzie jest miejsce taniej dachówki. Ja zamówiłem 10x kolega 8x i jeszcze pożyczył nikona bo jak powiedział to taka miłość od pierwszego spojrzenia.
Volver - Pon 14 Wrz, 2015
E2 to kapitalny sprzęt. Ja podobnie jak i Ty mogę sobie wydać 7-8 i więcej tys. na sprzęt, nie ma problemu, ale muszę być przekonany na 120% do jego wyjątkowej jakości i jak sobie zdałem sprawę- do sensownego zapotrzebowania. Myślę, że to powszechne, iż mamy kilka pasji i mało czasu. Zatem trzeba sensownie nim dysponować, a zabawki kupować wg. przydatności... Tu podziałała zasada, że cena 4x nie oznacza jakości 4x.
Willy - Pon 14 Wrz, 2015
No to się nie spodziewałem, że Swarek pójdzie do sklepu spowrotem. Ale numer.
Mam EII 8x30, ale traktuje "piekną" bardzo delikatnie, zabieram ze soba w naprawdę ładna pogodę i kiedy wiem, że nie będę jej czochrał strasznie. Pewnie trochę przesadzam.
Zakupiłem Vortexa 10x42 HD i jestem bardzo zadowolony. Napiszę reckę, ale jeszcze trochę czasu potrzebuje. I jakoś ta szczelność I gwarancja wieczysta daje mi poczucie, że moge więcej wymagać od niej i bardziej ja poniewierać.
Steinera Wildlife Pro sprzedałem "na pomoście" i jestem zadowolony, że tak sie stało, bo jednak optycznie to dosyć słaba lornetka jest - szczególnie jak już człowiek popatrywał przez lepsze zabawki.
Ale że Swarek nie przekonal Volvera, to naprawdę się zdziwiłem.
Volver - Pon 14 Wrz, 2015
Nie do końca przekonał w kategorii rate of investment.
I brutalnie obnażył starą prawdę-najlepsza jest lornetka, którą używasz, nie trzymasz w komodzie. Ta zasada spowodowała sprzedaż innych, jakie miałem.
Marlut - Pon 14 Wrz, 2015
Volver,
W takim razie, może warto wziąć jeszcze na warsztat Nikona 10x70 (połowa ceny Swarka) albo TS 10,5x70 (w cenie futerału od Swarka). Pod ciemnym niebem moc będzie z tobą
Arek - Pon 14 Wrz, 2015
A nawet dobre 7x50. Np. niedawno testowany Nikon 7x50IF SP WP lub Fujinon 7x50 FMT-SX. To połowa ceny Swarka, a radość z używania niesamowita. Ewentualnie wersję 10x50.
Obserwatorek - Pon 14 Wrz, 2015
Jak już nam się zrobił wątek o wyższości Nikona EII nad wszelkim innym lornetkowym dobrem, to mam pytanie: czy naprawdę nikomu nie przeszkadza poziom aberracji chromatycznej w tej lornetce? Lub inaczej mówiąc: czy nikt oprócz mnie nie zauważą że jej poziom jest o wiele za duży jak na lornetkę o tej renomie i wysokim poziomie innych parametrów obrazu ?
Marlut - Pon 14 Wrz, 2015
Wątek zrobił się o wyższości porro nad dachem i Nikona EII nad innymi w zastosowaniach dziennych. Ja bym się nie pokusił o stwierdzenie, że jest to najlepsza lornetka świata, choć, być może, ma jeden z najlepszych stosunków jakość/cena.
W swojej 8x30 zauważam aberrację ale nie jest to poziom wołający o pomstę do nieba.
Willy - Pon 14 Wrz, 2015
Aż siegnąłem do szuflady
Zawodnicy: Conquest HD 8x42, EII, Nikon 8x20 HGL, Viper 10x42 HD.
Latarnia na tle jasnego nieba.
W centrum samiuśkim, to nic nie widać w żadnej. A potem:
najlepiej koryguje aberkę... HGL !
drugi jest Zeiss
trzeci jednak Viper
czwarta EII
Viper I EII to w sumie remis mógłby być, bo różnica niewielka.
Moja subiektywna obserwacja oczywiście.
Marlut - Pon 14 Wrz, 2015
Ja drogą eliminacji doszedłem do poniższego zestawu
Volver - Pon 14 Wrz, 2015
Potwierdzam jako były właściciel Vortexa słowa kolegi Willy. Abberacja w Vortexie jest mniejsza niż w EII, ale ta w EII 10x35 jest zauważalna TYLKO w centrum przy celowo nieosiowym patrzeniu. Jak jest w 8x30 nie pamiętam, miałem ją 3x w łapie. Porro rządzi-tak czy siak.
Słuchajcie, moja podróż przez rynek lornetek pokazuje, że roof nawet najlepszy nie jest chyba warty takich pieniędzy, mając do zwalczenia problem transmisji, przesunięć fazowych, powłok srebrnych (które kiedyś mogą się utlenić chyba), dialektycznych, spajków lub pryzmatów Abbe Koeniga i jakichś fałszywych źrenic, zasadniczo dwuwymiarowego obrazu, nie oferując rozmiarów i wagi mniej uciążliwej od porro podobnego kalibru. Płacimy 2x, co w topowej klasie oznacza 7-9 tys, a i tak pojawia się dysonans pozakupowy.
Gdyby Swarovski/ Zeiss zrobili współczesne, super-uber-porro 10x50/ 56 stanąłbym w kolejce. Ale musiałaby ta lornetka wtedy kosztować na litość boską-max 5 tys, a to może być niezgodne z polityką pozycjonowania cenowego marki.
Na razie nie będę męczył siebie i Was pomysłami. Nikony w klasycznej formie mnie urzekają, 7x50 jest jak marzenie, ale na razie muszę ochłonąć z lornetkoholizmu. Z Vipera HD 10x42 po ponad miesiącu jestem w Nikonie 10x35 ale porro!
Marlut - Pon 14 Wrz, 2015
Volver napisał/a: |
Gdyby Swarovski/ Zeiss zrobili współczesne, super-uber-porro 10x50/ 56 stanąłbym w kolejce. Ale musiałaby ta lornetka wtedy kosztować na litość boską-max 5 tys, a to może być niezgodne z polityką pozycjonowania cenowego marki.
|
I tu jest cały sens. Można zrobić lornetkę doskonałą do 5 000zł ale lepiej robić niedoskonałe za 8 000zł.
Arek - Pon 14 Wrz, 2015
Volver, bo SLC to nie jest u Swarovskiego top. To jest lornetka budżetowa. Topem jest Swarovision. Myślę, że zdziwiłbyś się jak byś porównał SLC 10x56 z SV 10x50. W tym ostatnim
pole jest większe i lepiej skorygowane na nieostrości i komę.
A CA w E2 8x30 wcale nie jest duża. W centrum jest korygowana bardzo dobrze, na brzegu trochę ją widać, ale przy tym polu to i tak sztuka na tyle trzymać ją na wodzy.
Willy - Pon 14 Wrz, 2015
@Marlut, a te dwa duże porro na zdjęciu to Fujinony?
Też nie uważam, ze AC w EII 8x30 jest duża. Ale w mojej flocie w tyle stawki. Tyle tylko, że flota całkiem zacna
@Volver, kupiłes budżetową lornetkę za 8 tysięcy??? No to jest sztuka.
Marlut - Pon 14 Wrz, 2015
Willy napisał/a: |
@Volver, kupiłes budżetową lornetkę za 8 tysięcy??? No to jest sztuka. |
Zależy kto ma jaki budżet
Moje to TS Marine 7x50 i 10,5x70
Obserwatorek - Pon 14 Wrz, 2015
Willy napisał/a: | Aż siegnąłem do szuflady
czwarta EII
|
No i o taką konkluzję mi chodziło, znaczy się z jednej strony trochę mi ulżyło
że to nie wina mojego egzemplarza tylko po prostu "ten typ tak ma",
ale z drugiej strony..., jak tak można panie Nikon Company, wstyd ... !
Willy - Pon 14 Wrz, 2015
@Obserwatorek, ale pewnie można by postawić przy EII duzo lornetek z dużo wiekszą AC.
Czyli akurat w tym towarzystwie tak wypadła. W centrum AC nie zauważam wcale.
Steiner WildlifePro 8x30 miał AC nawet w centrum.
Obserwatorek - Pon 14 Wrz, 2015
To tak z czystej ciekawości: jakby ktoś miał okazję porównać AC w Nikonie EII
i Swarovskim HABICHT 8x30 to chętnie bym się zapoznał z wnioskami.
Sorry że tak zawracam..., ale na rozłażenie się kolorów jestem uczulony od młodości
gdy za czasów politycznie niesłusznych kolory na zdjęciach w książkach i zwłaszcza
gazetach rozłaziły się czasami do poziomu sztuki abstrakcyjnej...
Volver - Pon 14 Wrz, 2015
Ach, wspominasz te piękne lata 80-te? Też załamywałem ręce jako młodzian... Ale wtedy to nawet BPC5 była cool!
Swarovision jest topowa, wiem, ale SLC jest wystarczająco drogie, by wymagać. No, trudno, okazuje się, że stare-dobre porro i tak jest górą-vide Fujinon, czy Docter. Może warto poczekać na Nikona, aż coś wypuszczą na 100-lecie? Może alfa-porro?
Marlut - Pon 14 Wrz, 2015
a tymczasem musisz zmienić podtytuł tego wątku...
Arek - Pon 14 Wrz, 2015
Hehe... Fakt
Volver - Pon 14 Wrz, 2015
No ale to chyba robota moderatora..hihi... proponuję: "Lornetkowy spór doktrynalny-porro czy roof?"
Marlut - Pon 14 Wrz, 2015
Sporu nie było, to Ty twierdziłeś, że już za 8000zł można kupić dobrą lornetkę dachową
A tak już na poważnie, fajnie czytać zaangażowane recenzje. Powodzenia w poszukiwaniach.
Volver - Pon 14 Wrz, 2015
No i pięknie! Jest nowy podtytuł! Ale ja prowadzę przede wszystkim dyskurs ze sobą! To jak dyskusją o wyższości zegarków danej marki, czy jak jeszcze w moim przypadku-systemu broni palnej. Swarowizja jest zapewne fajna, ale nie wiem, czy po tych doświadczeniach wydałbym 9,5 tys na nią. Docter 10x50 lub Fuji (dobry egzemplarz) są za 3,5 tys. A efekt pewnie referencyjny?
Marlut - Pon 14 Wrz, 2015
Tak mówią ci co widzieli
Ja wolę nie sprawdzać bo się okaże, że moje dające mi radość TSy są do wymiany
[ Dodano: Pon 14 Wrz, 2015 16:52 ]
Za 9,5 masz 3 świetne lornetki porro na wszystkie okazje
Volver - Pon 14 Wrz, 2015
Miałem Oriona Resoluxa 15 x70 i mogę tylko chwalić. Bardzo fajne pole, nieco nieostre na krawędzi i ta koma od 70%, ale w sumie fajny sprzęt za 1500 zł. Wszystko z nimi dobrze, tylko waga i indywidualne ostrzenie... Sprzęt na statyw, a ja nie lubię być przywiązany!
Ktoś opisał Doctera Nobilem 10x50 na stronie optycznych i chwali go bardzo, pomimo nieostrości brzegowej. Jakieś głosy w jego sprawie?
widoczek - Pon 14 Wrz, 2015
Volver. Ja doskonale wiem czego Ci potrzeba. Potrzeba Ci Fujinona 10x50 lub 10x50 EL Swarovision. Tylko te dwie lornetki są w stanie Cię zadowolić na nocnym niebie. Atutem Fujinona jest cena, wyższa transmisja i gwiazdy skorygowane praktycznie do brzegu z brakiem astygmatyzmu. Na dzień niestety ta lornetka odpada (aberracja, waga, indywidualny system ostrzenia). Atutem SV EL jest waga, poręczność, możliwość używania również na dniu dzięki znacznie mniejszej aberracji i centralnego fokusa. Ma również pięknie skorygowane pole i brak astygmatyzmu. Niestety głównym minusem jest cena i w stosunku do Fujiego troche niższa transmisja (jednak to dachówka).
Docter Nobilem Ci się nie spodoba bo ma słabe brzegi, słabsze od SLC. Żadna inna lornetka Fujinona też Ci się nie spodoba bo tylko 10x50 ma tak skorygowane pole, 7x50 10x70 i 16x70 już aż tak dobre nie są. Lunt 16x70 to tylko poziom Fujinona 16x70, nic więcej. Ma mniej AC, pole skorygowane podobnie ale ma troche niższą transmisję bo okulary są bardziej skomplikowane - więcej granic powietrze-szkło. Poza tym to mniej znana marka poza małym światem astro.
Tak więc tylko Fuji 10x50 lub SV EL, wersja dowolna (tzn. 8.5x42, 10x42, 10x50 lub 12x50 bo 32mm to nie do astro )
Volver - Pon 14 Wrz, 2015
Dziękuję Widoczek! I Ty wiesz czym jest cierpienie binoholika... Fuji ostatnio jest podejrzewane o montaż w Chinach i takąż kontrolę jakości pod nadzorem Japan. Czy to prawda, bo na astromaniaku był taki głos i chyba gdzieś na forach EU...
Arek - Pon 14 Wrz, 2015
Volver napisał/a: | Ktoś opisał Doctera Nobilem 10x50 na stronie optycznych |
To Adam czyli nasz forumowy 3mnich.
Marlut - Pon 14 Wrz, 2015
Volver napisał/a: | Miałem Oriona Resoluxa 15 x70 i mogę tylko chwalić. Bardzo fajne pole, nieco nieostre na krawędzi i ta koma od 70%, ale w sumie fajny sprzęt za 1500 zł. Wszystko z nimi dobrze, tylko waga i indywidualne ostrzenie... Sprzęt na statyw, a ja nie lubię być przywiązany!
|
10x70 bardzo miło działa z ręki, dodatkowo masz trening siłowy gratis
Volver - Pon 14 Wrz, 2015
Duży i silny jestem...:-)
Arku, miałeś Nobilema 10x50 przy oczach, możesz się wypowiedzieć, a także czy Fuji faktycznie obniża loty?
Arek - Pon 14 Wrz, 2015
Nobilem to świetna lornetka. Jego problemem było to, że brał on udział w teście razem z Fujinonem i na jego tle wypadał gorzej będąc wtedy droższym. Ma on jednak zalety w postaci mniejszej wagi i centralnego ogniskowania oraz ciut większego pola.
Fujinon to klasa sama w sobie. Nie słyszałem o tym, żeby coś się obniżyło. Na Festiwalu Optycznym były Fujinony i patrzyłem przez kilka - nic złego nie widziałem. Wcale nie jest wykluczone, że ludzie piszą nie o FMT-SX, ale o tańszych MT-SX, które wyglądają podobnie, ale mają okulary 3-elementowe i są tańsze.
Swoją drogą już w kwietniu 2016 będzie II Festiwal Lornetkowy. Polecam przyjazd i wykonanie własnych testów. Mam nadzieję, że firmy dopiszą podobnie jak prawie 2 lata temu.
Santre - Pon 14 Wrz, 2015
Tak i to jest dobra wiadomość. A gdzie Arku planujesz zrobić festiwal ?
Volver - Pon 14 Wrz, 2015
Dzięki Arku, Nikon 7x50 ten ostatnio testowany kusi mnie klasyką wydania a Nobilem centralnym ogniskowaniem. Fuji mnie zastanawia bo do 10x nie bardzo czuję indywidualnego ogniskowania. Muszę głęboko przemyśleć temat, bo już dość eksperymentów.
Santre - Pon 14 Wrz, 2015
Volver już wróciłeś do gry z tego się nie wychodzi . Każda z trzech bardzo dobra. Ja mam WO 10x50 i bardzo sobie chwalę. Dobra lornetka za małą kwotę. W nocy gwiazdy bardzo punktowe, jest bardzo jasna. Bardzo dobra podróbka fuji wykonana na Tajwanie.
Volver - Pon 14 Wrz, 2015
Aj tam... tak tylko klikam...
Santre - Pon 14 Wrz, 2015
Nikon 10x70 IF HP WP lub Fujinon FMTR-SX 10x50 takie tam propozycje.....
Marlut - Wto 15 Wrz, 2015
Jeśli to ma być głównie do astro, ogniskowanie indywidualne jest zaletą. Ustawiasz po zakupie na wadę wzroku i tyle, zapominasz o sprawie.
widoczek - Wto 15 Wrz, 2015
Volver, ta lornetka to ma być tylko do astro czy też na dzienne obserwy?
Volver - Wto 15 Wrz, 2015
Mobilne astro, na dzień jest Nikon EII. Tyle, że jak poczytasz moje smutne refleksje, cholera nie mam ostatnio albo pogody albo czasu na wypady 30 km od Krakowa.... Na razie chyba powstrzymam się od zakupu...
Marlut - Wto 15 Wrz, 2015
Mobilne astro to 10x70. Ale masz rację, jeden dzień powinieneś jeszcze odczekać
Santre - Wto 15 Wrz, 2015
Jeden Dzień
dolas - Pią 18 Wrz, 2015
Witam szanowanych kolegów, Volver kupiłeś wspaniałą lornetkę , na początku cię olśniła a z biegiem użytkowania i dopatrywania się wad blask przygasł i w końcu zanikł , patrzyłem przez ten model i jak dla mnie rewelacją . Myślę ,że zbyt surowo ją potraktowałeś , jak się chce to zawsze coś się znajdzie , porównywałem ją z Zeiss Victor HT 10x54 i HT miała większą aberracje chromatyczną , a reszta podobnie i tu i tu obraz doskonały . Niestety nie ma lornetki idealnej ,każda coś tam ma , wszystko zależy na ile nam to przeszkadza i jakie wady są dla nas do zatolerowania .
Volver - Pią 18 Wrz, 2015
Z pewnością to doskonały sprzęt, jednak zwróć uwagę na drugą stronę mojej decyzji-w zasadzie dojmujący brak czasu na obserwacje nieba, cholerka to niestety fakt. Poza tym, że ciężko pracuję - mam sporo pasji, a muszę znaleźć po prostu czas na ich realizację. Z głównej jaką jest strzelectwo dynamiczne nie zrezygnuję, bo siedzę w tym bardzo długo, obserwacje nieba to chyba trzecia w kolei, a ta wymaga ode mnie wyjazdu co najmniej 30 km od Krakowa, co jest trudne do zrealizowania. No i pogoda! Zakup sprzętu, do którego nie miałem jednak przekonania, a który leżałby w komodzie byłby chyba nierozsądny. Dziś mam urodziny!
Kupuję inną zabawkę - z tej pierwszej kategorii no, ale ich nie wozi Pan kurier w Polsce Nikon, jako owoc moich dylematów okazał się strzałem w "10" nomen-omen.
dolas - Nie 20 Wrz, 2015
Wszystkiego najlepszego życze , oczywiście masz rację , pozdrawiam.
Volver - Nie 20 Wrz, 2015
Dzięki!
RomanW - Pią 02 Paź, 2015
@Volver
Pytałeś się o opinię Doctera. Mam taki Docter Nobilem 15x60, jaki jest w nim problem, to głębia precyzyjnej ostrości. Jeśli chcesz przeczytać odległy napis lub zobaczyć gwiazdy to delikatne muśnięcie pokrętłem i jesteś z ostrością przed celem, delikatne muśnięcie i jesteś z ostrością za celem, cholery idzie dostać by trafić z ostrością w cel, ale jak trafisz to żyleta. W tej lornetce powinna być dodatkowa regulacja ostrości 1:10 jak w wyciągach astro. Po za tym przy 95% transmisji obraz i jego barwa jaki daje to tylko nachodzi skojarzenie - kryształowy. Nie wiem jak ma Nobilem 10x50 ma z tą regulacją ostrości w cel. Kolejnym krokiem był zamysł kupienia lornetki którą ustawiasz ostrość raz i masz spokój i myślałem o Steinerze, ale opisywany brak trzymania powtarzalności jakości odrzucił mnie.
Po zachwytach nad Nobilem 15x60 zostawię ją sobie, ale też tak jak Ty szukam czegoś mniejszego "na co dzień" czyli porro 10x42 z transmisją >90% i dobrym odwzorowaniem bieli, czyli bez zafarbu, bo jak będą gwiazdy, to zabiorę ze sobą/wyciągnę 15x60. Po przyzwyczajeniu się do jakości obrazu z Doctera, inne lornetki z transmisja pon. 90% to już nie to jak dla mnie.
Arek - Pią 02 Paź, 2015
RomanW napisał/a: | porro 10x42 z transmisją >90% |
To dużego wyboru nie ma. W zasadzie należy łapać ostatnie Nikony SE 10x42 lub zdecydować się na ciut inne parametry czyli Nikona EII 10x35. No i jeszcze Swarek Habicht 10x40.
Volver - Pią 02 Paź, 2015
Ja ostatecznie wylądowałem z Nikonem E2 10x35 i jestem ogromnie zadowolony. Dzięki za opinię o Docterze. Dzięki uprzejmości Goornika dzisiaj macałem Nikona se cf 12x50 i mam rozterki. W sumie fajny ale niedoróbki jakościowe były z ogumowaniem i poczekam może na inne egzemplarze. Poza tym chodzi mi po głowie coś jasnego typu fuji 7x50 do uzupełnienia. Przez 12x dużo więcej nie zobaczę na Ziemi od 10x, a z kolei 12x jest tochę ciemna i podatna na drgania na niebo. Pozorne pole widzenia ma trochę maławe na poziomie Kowa xd 12x56 Prominar. Czuć transmisję i widać ładną ostrość. Ale mnie nie powaliła na kolana.
Marlut - Pią 02 Paź, 2015
7x50 jest bardzo fajnym, uniwersalnym sprzętem. Jasność i głębia ostrości są świetne a małe powiększenie daje stabilny obraz nawet z jednej ręki. Idealny sprzęt do gwiazd, na wodę i ogólno-przyrodniczy w gorszych warunkach. Polecam przetestować
Santre - Pią 02 Paź, 2015
Nikon 7x50IF SP WP może pomyślisz o tej. Piękna lornetka klasyka sama w sobie ( I do EII pasuje
Volver - Pią 02 Paź, 2015
Jak pamiętajcie zakochałem się w Nikonie Tropicalu, myślę o 7x50 Fuji lub Nikon WP lub Nobilem 8x56 dla uzupełnienia. Co do SE 12x50 muszę podumać, bo na niebie i tak w zasadzie można co najwyżej zaliczyć lornetką klasy 10-12x kilka jasnych DS o widocznej strukturze i poza tym szare kłaczki lub kulki
Na poważne obserwacje to Nikon 18x70 ze statywem, czego chcę uniknąć jak w wątku. Myślę o klasie źrenicy ok. 7 mm, bo oko mi jeszcze działa.
Marlut - Pią 02 Paź, 2015
Lornetka 56mm zbierze 25% więcej fotonów od 50mm, to sporo.
Volver - Pią 02 Paź, 2015
No wiem właśnie... dlatego ciepło od dawna myślę o 8-10 x56... stabilna i jasna. Stąd ten temat na forum. Tylko mało ich w porro...a Docter swoje waży. Kowa i Vortexy są na pewno warte uwagi, jednak wolę porro bez kreski dyfrakcyjnej i z 3d. Szkoda, że nie ma jak DOT lornetki porro o wadze ok. 1 kg i 56mm. Delta dobrze się zapowiadała. Nikona se chyba jednak nie pokochałem. Przykro mi.
Marlut - Pią 02 Paź, 2015
Waga raczej nie jest problemem przy obserwacjach astronomicznych. Ja używam "z ręki" ,bo także preferuję wolność od statywu, 7x50 ważącą 1,6kg i 10,5x70 2,7kg. Pierwszej właściwie się nie czuje, druga wymaga już lekkiego treningu
foto poniżej
[ Dodano: Pią 02 Paź, 2015 20:48 ]
Przychodzi mi do głowy Vixen Ultima 8x56 ZCF - lekka i klasycznie piękna.
Ale optyką nieco odstaje od czołówki
Albo Steiner Nighthunter Xtreme 8x56
widoczek - Pią 02 Paź, 2015
Volver napisał/a: | jednak wolę porro bez kreski dyfrakcyjnej |
O co chodzi?
Volver - Sob 03 Paź, 2015
W roof obraz jest najpierw dzielony, a potem składany z dwóch wiązek, mówiąc laickim językiem, co powoduje zawsze ślad w postaci tzw. spajków, w Swarku były minimalne, ale były, w Vortexie spore, w Kowie niewielkie. Daje się to zauważyć na niebie przy obserwacji jasnych, punktowych obiektów. Miałem BA8 15x70, znam ten ból z wymiarami i masą. Wolę coś lżejszego i stabilniejszego. Nadal szukam, Nikon SE 12x50 jest aktualnie na tapecie, ale bez jakiegoś przekonania... Steiner, raczej podziękuję. Już prędzej Fujinon 7x50 lub 10x50, a może Docter 8x56.
Marlut - Sob 03 Paź, 2015
Skoro już masz 10x to pozostaje 7x50 (zaskakująco uniwersalna moim zdaniem) albo 8x56.
Nikona zostaw dla innych, co się będziesz zmuszał
Volver - Sob 03 Paź, 2015
Dzięki, że to rozumiesz. Muszę podjechać i pomacać. Na kolana rzucił mnie swoim ponadczasowym urokiem Nikon Tropical 7x50, choć Fuji jest też piękne bez tej gumowej opończy. I lepsze! Czy ktoś ma Doctera Nobilem 8x56?
RomanW - Sob 03 Paź, 2015
Volver miałem podobne dylematy jak Ty z tą różnicą, że było to kilka miesięcy temu. Jakie są moje przemyślenia po czasie. To tak jak z wszystkim, nie ma czegoś jednego uniwersalnego do wszystkiego, przykład opona samochodowa uniwersalna, nie jest ani najlepsza latem ani rewelacyjna zimą, ale jeździć się da i masz świadomość, że niby ok, ale to nie to. W końcu stawiasz na jakość i kupujesz dwa komplety opon, letnie i zimowe i odczuwasz całkiem inny komfort jazdy. Doszedłem do wniosku, że mając lornetkę uniwersalną mam ją do niczego, bo zawsze jest niedosyt, że w nocy są inne jaśniejsze, że na wypadach pieszych to klamot za ciężki i pole za wąskie. Postawiłem sobie pytanie do czego mi lornetka jest potrzebna i do każdej potrzeby przypisałem specyfikację lornetki. Ja lubię w lornetkach power dlatego mam Doctera Nobilem 15x60, wyprowadziłem się z miasta na wieś i mam ciemne niebo, dlatego 15x60 sobie zostawiam. Kolejna potrzeba to obserwacje dzienne, a jak dzienne to zawsze jest dużo światła, czyli źrenica max 4mm. Jako trawelek kupiłem Vixen NF 8x32 i mi wystarczy. Problem w tym, że żona zbyt często zajmuje te 8x32 i teraz rozglądam się za kolejną lornetką dla siebie porro 10x42, Arek polecił Nikona SE10x42 by znaleźć ostatnie sztuki, niestety nie znalazłem w necie, by była dostępna Docter Nobilem 10x50 jest dla mnie super, ale ta waga jako trawelek to odpada.
Volver - Sob 03 Paź, 2015
U mnie niebo nad Krakowem nie istnieje w zasadzie, zatem wypady pod Jerzmanowice jedyne 25 km...słabo z czasem. Lubię klasykę i skłaniam się ku Fuji lub Nobilem. To sprawdzone rozwiązania, teraz tylko kwestia wyboru źrenicy- 5 czy 7 mm? Wolę jednak coś jaśniejszego, szkoda, że dobra optyka waży, no ale coś za coś. muszę mieć chwilę na ich pomacanie.
Santre - Sob 03 Paź, 2015
Roman W nie kombinuj nie szukaj masz pewne sprawdzone porro Nikon EII 10x35. Będzie Pan zadowolony
Marlut - Sob 03 Paź, 2015
Na tym poziomie bardziej wchodzą w grę indywidualne upodobania, optycznie obie są świetne. Niedawno kolega z forumastronomiczne.pl zamieniał Fuji na Doca właśnie ze względu na ergonomię.
widoczek - Nie 04 Paź, 2015
RomanW, bierz EII 10x35, będzie pasował jako idealne uzupełnienie do Vixena 8x32
RomanW - Nie 04 Paź, 2015
Zamówiłem Nikona 10x35eII. Możliwe, że jak dłużej bym zastanawiał się to i ten model by stał się nieosiągalny.
Santre - Nie 04 Paź, 2015
Zgadza się. Ostatnie sztuki. Bardzo dobry wybór, napisz koniecznie parę słów jak dostaniesz sprzęt.
Dobrze zaczynasz dzień
pandal - Nie 04 Paź, 2015
Santre, To łamiące wieści. Czyżby seria E też wyszła z produkcji? Dotyczy to obu modeli czy tylko 10x35 ?
[ Dodano: Nie 04 Paź, 2015 10:00 ]
Rzeczywiście, sprawdziłem w katalogu Nikona i serii E już nie ma.
Marlut - Nie 04 Paź, 2015
Niestety producenci wolą sprzedawać przeciętny sprzęt za 2500 zamiast świetnego za 1500, takie czasy.
EII to świetne lornetki, szkoda by było.
Volver - Nie 04 Paź, 2015
A co myślicie o stabilizowanym Canonie IS ALLWEATHER 15X50? Zbiera dobre opinie, pole 67 stopni i podobno ostre po brzegi...
Arek - Nie 04 Paź, 2015
3mnich miał. Może się odezwie.
Volver - Nie 04 Paź, 2015
Doskonały Nikon 10x35 wystarczy mi na codzień, zastanawiam się nad koncepcją nieba i okolic cały czas. Brak czasu na wypady pod Kraków skłania ku większemu powerkowi, co powinno dać na miejskim i podmiejskim niebie lepszy kontrast przy mniejszej źrenicy, choć dla mania jako przeglądówkę chciałbym jasną 8x56. Niebo co jakiś czas i pewnie z podobną częstością samoloty, może przy okazji strzelnica 50m. Ale chyba już minęło mi wydanie 7-8 tys zł -część budżetu na autoprezent urodzinowy już skonsumowałem Gdyby DOT ED była lepsza jakościowo, to bym zaryzykował ponownie, a tak krąży mi po głowie w desperacji ten Canon i Nikon Monarch 5 16x56... nie zabijcie! Oglądałem 8x56 i zrobił dobre wrażenie. W miarę lekka i przyzwoita z rozsądnym powiększeniem. 16x to już znacznie więcej od 10x i ma to sens, a 1230 g to nie BA8 z 2,5 kg, czy Docter 15x60 z 1550 g...
Marlut - Pon 05 Paź, 2015
Ciemność, widzę ciemność. Chcesz z tanią dachową 16x56 lecieć w kosmos?
Do samolotów to może jeszcze. Pytanie, czy da się ją wygodnie "zablokować" w oczodołach?
Przypomniało mi się, że kolega z astro wieszał lornetkę na monopodzie i tak ją dodatkowo stabilizował przy obserwacjach z fotela, to nawet działa.
Volver - Pon 05 Paź, 2015
No widzisz w jakiej jestem desperacji? A miało już być dość lornetek! A tak serio, to na binomania.it jest test M5 20x56 i wypadł niegłupio, jaśniejszy brat będzie może lepszy? Pole 4,2, okulary z 60-65 stopni, nie jest źle. Muszę w nią polukać! Docter jest super, ale ciężki.
Marlut - Pon 05 Paź, 2015
Wpadłeś w lornetomanię
Po co masz kupować kiepską lornetkę (do danych zastosowań) jak stać cię na świetną? Na szyi chyba nie będziesz jej nosił godzinami tylko pojedziesz na miejsce samochodem i sobie popatrzysz dwie godzinki.
Volver - Pon 05 Paź, 2015
Pewnie masz rację...
Arek - Pon 05 Paź, 2015
Ze Swarovskiego na Monarch 5... O rany... Jesteś w prawdziwej desperacji.
Marlut - Pon 05 Paź, 2015
Proponuję kolejną zmianę podtytułu tego wątku na:
Binomania, studium przypadku
Volver - Pon 05 Paź, 2015
Raczej-osiołkowi w żłobie dano...
Marlut - Pon 05 Paź, 2015
Sam jestem zmęczony własnym procesem decyzyjnym, ale mniejszy budżet, stawia mnie w lepszej sytuacji - mam mniej lornetek do wyboru
[ Dodano: Pon 05 Paź, 2015 16:06 ]
Zacznij projekt od czystej kartki
widoczek - Wto 06 Paź, 2015
Volver, na astromaniaku ktos sprzedaje Canona 18x50 IS http://astromaniak.pl/vie...hp?f=31&t=36436
RomanW - Nie 11 Paź, 2015
widoczek napisał/a: | RomanW, bierz EII 10x35, będzie pasował jako idealne uzupełnienie do Vixena 8x32 |
&
Santre napisał/a: | Roman W nie kombinuj nie szukaj masz pewne sprawdzone porro Nikon EII 10x35. Będzie Pan zadowolony |
Dzięki "Sante i "widoczek" za pomoc. Nie bardzo rozumiałem "idealne uzupełnienie do Vixen 8x32", teraz już wiem - TO JEST TO.
Jak rozpakowałem przesyłkę, to nie wiedziałem czy tą lornetkę bierze się rękoma czy w białych rękawiczkach - toż to dzieło sztuki.
W 2000r kupiłem lornetkę która miała być na lata, była to rosyjska BOC 7x50. Z czasem trafiłem tutaj i nie bardzo rozumiałem o co chodzi, że w jednej widać lepiej w drugiej gorzej. Z czasem dojrzałem i kupiłem Vixen NF 8x32 jako lżejszy tawelek. Jakość obrazu do BOC to przepaść dzieląca wieki, BOC poszedł w odstawkę. Teraz mam NF8x32 i E2 10x35 i... przez NF8x32 nie chce mi już się patrzyć. Jak dla mnie w obie mają podobną transmisję i odwzorowanie bieli - nie widzę różnicy. Pole porównywalne w obu. E2 ma bardzo niewiele mniejsze ale za to panorama x10. Nie wiem co jest w E2 czy to szersze pole ostrości, czy efekt 3D, ale patrząc przez obie, niby techniczne specyfikacje są ok, nie ma się czego sztucznie doczepić do obu, to jak patrzysz przez jedną i patrzysz przez drugą, to już więcej przez NF nie chce mi się patrzeć. Można powiedzieć, że E2 to lornetka z duszą, a bardziej przyziemnie, chyba trafiła bardziej w fizjologię postrzegania obrazu przez oko, bo daje naturalną radość z patrzenia - czyli specyfikacje i dane techniczne to jedno, a czy przyjazna dla oka to drugie. Sprawdziłem obserwacje pod słońce - słońce nad budynkiem, patrzę na komin, NF zalewa się mlekiem, E2 dużo, dużo mniej mleka.
Gdy zechciałem mieć Nikona SE 10x42 we wrześniu br, okazało się że był dostępny w sprzedaży jeszcze w sierpniu br. Teraz są ostatnie sztuki E2 10x35, jeśli ktoś chce mieć to pod choinka, może nie zdążyć, niezdecydowanym - brać puki jeszcze są.
Pytanie czy mieć jedną porządną lornetkę uniwersalną czy kilka zadaniowych - uważam, że kilka zadaniowych. Mam teraz trzy lornetki zadaniowe, dwie w/w i Docter Nobilem 15x60 i finansowo za te 3szt. wychodzi dużo mniej niż kupno jednej uniwersalnej jak tematu posta.
Arek - Nie 11 Paź, 2015
RomanW napisał/a: | Teraz mam NF8x32 i E2 10x35 i... przez NF8x32 nie chce mi już się patrzyć. |
Wsiąkłeś, Panie! Wsiąkłeś!
Volver - Nie 11 Paź, 2015
W pełni popieram tezę, że choć można mieć trzy za 8 tys złotych każda, to można mieć dwie lub trzy w budżecie podobnym i też będziesz Pan zadowolonym, a można i w niższym się zmieścić! Obecnie 10x35 stała się u mnie oczuumilaczem, po prostu. Ma transmisję niższą od sprzedanego Koledze Vipera HD 10x42, ale ma obraz szeroki, stereoskopowy i po prostu wciągający. . Wpadłeś. U mnie decyzja jest jedna-idę w porro.
|
|