tores - Pią 04 Wrz, 2015 Temat postu: Mała do 5D Co założyć do 5D dla dopalenia w małych wnętrzach. Gabaryty 580,Sigmy 550 niepotrzebne do noszenia. komor - Pią 04 Wrz, 2015 Jak gabaryty 580EX to za dużo, to wielkiego wyboru nie ma – 430EX lub podobne lampki producentów trzecich. Tylko to znacznie słabiej błyska, więc nie należy liczyć na cuda. tores - Pią 04 Wrz, 2015 Myślałem nad jakimiś właśnie "no name" GN w granicach 30 ale kondensator też ma swój wymiar;) Głównie wnętrze ew sterowanie "pełnowartościowym kagankiem na stopce".Ale głownie potrzeba "małego garbu"" na stopce.Coś w stylu 270EX, EX90 komor - Pią 04 Wrz, 2015 tores, małe lampy przeważnie nie mają trybu master, więc nie wysterują większych lamp, chyba że masz na myśli proste wyzwalanie typu fotocela. Drobiazgów typu 270EX nigdy nie miałem w rękach, ale one przecież świecą jeszcze słabiej niż 430 i mają jeszcze mniejszą powierzchnię głowicy. Wojmistrz - Pią 04 Wrz, 2015 EX90 czasem używam z 6D, jest fajniutka ale akumulatory (AAA) to co kilkanaście błysków trzeba wymienić, bo czekanie na naładowanie bywa irytujące. komor - Pią 04 Wrz, 2015
Do czego, tak z ciekawości? Wojmistrz - Pią 04 Wrz, 2015 Może cię to zaskoczy, ale ona nawet ładnie doświetla, a mieści się w kieszonce. komor - Pią 04 Wrz, 2015 Czyli do rozbijania cieni, tak? Bo ona tylko na wprost błyska, nie? Wojmistrz - Pią 04 Wrz, 2015 W słoneczne dni, często przydawało się takie ordynarne światełko, a lampy z Canonowskich FF brak. To małe coś potrafi nawet działać jako master do wyzwalania lamp TTL 
tores - Sob 05 Wrz, 2015 Nie zawsze mamy słonce za plecami. Dopalenie frontu dziala jak backlight w camcorderach.I do tego potrzeba. Już chyba namierzylem 'owoc pożądania"-220ex lub 270ex. |
