kasi11 - Pią 11 Wrz, 2015 Temat postu: Jaki aparat polecacie Siemanko, na temat aparatów wiem tyle samo co przeciętny chrześcijanin na temat biblii. Dlatego pytanko kieruje do Was, potrzebuje aparatu, nie znam się na tych odmianach nawet, czy to lustrzanki czy jakieś kompakty, inny świat jak dla mnie  ..
Jakie przeznaczenie aparatu ? Zależy mi na dobrej jakości zdjęć, wiadomo w dzień to raczej nie ma z tym problemów, ale w nocy pojawiają się kłopoty, czerwone oczy, flesz tak wybuchający, że zamiast twarzy na zdjęciu jest biała plama, a nie wyraziste zdjęcie.. Potrzebuje takiego aparatu, który właśnie jest wyzbyty tych wad no i fajnie by było gdyby też nagrywał w miarę dobrze filmy, czyli gdybym np. nagrywał na dyskotece gdzie jest głośno to aby mi nie charczało. Ile chcę dać za taki aparat? Jak najmniej, chce właśnie tyle wydać na ten aparat, no i chcę również, żeby spełniał te wymagania wyżej. Z góry dzięki za pomoc, pozdrawiam 
komor - Sob 12 Wrz, 2015 Nieprawidłowy dział, jest osobny „Pomagamy w wyborze…”. kasi11, bez podania zarysu budżetu nawet nie rozpoczniemy poznawania tej Biblii. 300 zł, 3000 zł, coś pomiędzy? W dziale, do którego przeniosłem Twoje pytanie, jest już sporo tematów z podanym budżetem. Zajrzyj do któregoś z nich, żeby się zorientować co za jakie pieniądze można mieć. Wojmistrz - Sob 12 Wrz, 2015 No nawet 3000zł na RX1 nie wystarczy
kasi11 - Pon 14 Wrz, 2015 Dzieki za przeniesienie. Zalezy mi na tym tak jak napisałem, żeby spełniał wymagania opisane przeze mnie wcześniej. Jeśli aparat za 200 czy 300 zł spełni je to nie ma problemu, żeby w tej cenie wydać, no ale podejrzewam, że takie dość "lepsze" aparaty, zaczynają się od troszkę wyższej kwoty, nie wiem 500? Na prawdę super profesjonalny aparat mi nie jest potrzebny bo nie jestem fotografem, jednak zależy mi na dobrej jakości zdjęć , szczególnie w nocy ;> Wojmistrz - Pon 14 Wrz, 2015 kasi11, po pierwsze złe porównanie na początku. Przeciętny chrześcijanin wie o biblii bardzo dużo, dlatego pomyślałem, że mało na czym można ciebie w kwestii fotografii zagiąć. To mi przypomina podejście Brytyjczyków (jak i pewnie innych nacji), z którym spotykam się bardzo często: "jak Polak, to katolik", ale mniejsza o to
a tak na serio, za 200, 300 czy 500zł nie ma jakości, bo takie aparaty zapewniają maleńkie matryce, które szumią oraz fatalną optykę. Jak na razie, pieniądze nie przeskoczą właściwości fizycznych materii. Kolejna sprawa, to oświetlenie. Zdając się na automat i flash z małpki prosto w gały, musi być jak jest. Również po to lampy błyskowe są oddalone od obiektywu, by kąt padania światła nie odbijał się jako czerwone oczy. Do tego dodać brak korekcji mocy lampy błyskowej, bliską odległość, brak dyfuzora i jest "zamiast twarzy na zdjęciu jest biała plama". Jak jest długo bardzo głośno, to fala dźwiękowa potrafi taki mikrofonik pojemnościowy w aparacie trwale uszkodzić, bo nie jest przeznaczony do takich wibracji.
kasi11 - Pon 14 Wrz, 2015 No dobra, czyli co polecasz? Ile trzeba wydać? Wiesz, sesji zdjęciowych, sweet fotek itd. nie będę nim robić, raczej będzie on wykorzystywany standardowo - w celu upamiętnienia danej chwili 
TomPL2 - Pon 14 Wrz, 2015 Najpierw przygotuj się na wydanie ponad 1000zł. Gotowy? kasi11 - Pon 14 Wrz, 2015 Jeśli nie ma innej możliwości będę zmuszony przygotować się ;P |
