|
forum.optyczne.pl
|
 |
Pomagamy w wyborze cyfrowego aparatu kompaktowego - Aparat do 1000zł
mirek332211 - Czw 17 Wrz, 2015 Temat postu: Aparat do 1000zł Witam, od razu zaznaczam że jestem amatorem w dziedzinie fotografii. Aparat będzie używany do robienia typowych zdjęć na imprezach, wycieczkach itp oraz do nagrywania wybuchów fajerwerków dlatego zdał by się dobry zoom i przyzwoita jakość filmu. Znalazłem trzy modele aparatów które wpadły mi w oko. Chciałem się was zapytać czy będą się do tego nadawały. Może jakiś inny model proszę o poradę.
1. Sony Cyber-shot DSC-HX50
2. Sony Cyber-Shot DSC-WX350
3. Panasonic DMC-TZ55 czarny
Pozdrawiam
Wojmistrz - Czw 17 Wrz, 2015
A co ma robić ten dobry zoom przy tych fajerwerkach?
mirek332211 - Czw 17 Wrz, 2015
Wojmistrz napisał/a: | A co ma robić ten dobry zoom przy tych fajerwerkach? |
Muszę zachować odpowiedni dystans żeby odłamkiem nie dostać tak samo aparat. Rac nie testuje tylko naziemne petardy. A zasłony nie chce mi się za każdym razem wozić.
komor - Sob 19 Wrz, 2015
mirek332211, zoom kompaktu raczej się nie sprawdzi w warunkach szybkiej fotografii. Fajerwerki to raczej na szerszym kącie, z kawałkiem nieba, co? Bardzo duży zoom nie jest potrzebny.
Wojmistrz - Sob 19 Wrz, 2015
Chyba, że chcesz je fotografować z np kilometra Fajerwerki najlepiej fotografować ze statywu, na niskiej czułości matrycy i długich czasach naświetlania. Fotografowanie z ręki często powoduje odruch latania aparatem za fajerwerkiem, co przy nawet odrobinę dłuższych czasach daje poruszone zdjęcia. Opcja "zdjęcia nocne z ręki", która jest rozpowszechniona w kompaktach polega na złożeniu obrazu z kilku ekspozycji, więc do takich zdjęć się nie nadaje, a opcja "fajerwerki" daje jakąś paćkę na ekranie. Wypada pokochać trym manualny i też właśnie z takim trybem kupić aparat. Najlepiej jeszcze z RAW
Jar - Nie 20 Wrz, 2015
Mili moi, ale on nie pokazy ogni sztucznych chce fotografować (do których najbardziej słuszne rady prawicie), tylko leżące na glebie jakieś pirotechniczne wynalazki. Tu spory zoom się przyda. Jak duży, to już inna bajka, zależy od bezpiecznego dystansu, który tylko sam autor może określić. Mam nadzieję, że odległość ta jest mała (10-15m?), jeśli zdecydowanie dużo większa, to chyba o zgrozo instruujemy terrorystę
Pozdrawiam
-J.
|
|