forum.optyczne.pl

Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - Aparat do firmy

kowcio - Sro 21 Paź, 2015
Temat postu: Aparat do firmy
Witam. Szukam aparatu do firmy. Aparat musi robić dokładne zdjęcia (budowy, remonty, inwestycje). Musi mieć też dobry zoom. W pracy powiedzieli mi, że ma mieć również obiektyw portretowy i ten drugi nieportretowy. Podali mi też, że ten portretowy to AF-S 50mm F/1,8G Nikon. Musi też nagrywać filmy w hd.
Trochu już się pytałem i dowiadywałem i zaproponowali mi w sklepie hybrydy. Podobno parametry podobne a tańsze, letsze i mobilniejsze.
W sklepie zaproponowali mi następujące modele:
LUSTRZANKI
Nikon D5300
Nikon D5200
Nikon D3200
Nikon D5500
HYBRYDY
Nikon Coolpix P610
Nikon COOLPIX L840

Tu podałem same Nikony, z racji tego, że ten obiektyw ich co go wymagają jest z Nikona, ale jeżeli znacie coś o równej lub porównywalnej mocy z innej firmy, to również bardzo proszę o podpowiedzi.
Całość (aparat + obiektyw) ma się zmieścić do 3-3,5 koła.
Z góry dzięki za pomoc.

szlicnykotek - Sro 21 Paź, 2015

Mobilność sprzętu foto jest zbyt często podawana jako zaleta bardzo często przy sprzęcie o słabych parametrach, najmobilniejsze są smartfony, tylko, że te które robią dobre zdjęcia mogą przebić ceną Twój budżet, a i tak będą gorsze od budżetowej lustrzanki.
Bierz Nikona, najwyższego na jaki Cię stać, będziesz zadowolony.


Możesz też pomyśleć o jakimś aparacie Pentaxa, K-30 lub k-50, według mojego oka pentaxy mają nieco ostrzejsze obiektywy kitowe, czyli ten, który dostaniesz w zestawie z aparatem.
Poza tym Pentax ma pentapryzmat w wizjerze analogowym, a Nikon lustrzany tunelik,
a dobry wizjer może się przydać, Pentax ma lepszy.

kowcio - Sro 21 Paź, 2015

A co sądzisz o Nikon Coolpix P900 ? Jest tańszy i nie musiałbym wydawać pieniędzy na obiektywy.
WojciechW - Sro 21 Paź, 2015

Coolpix P900 jest może nieźle oceniany w kategorii megazoomów, ale to nie zmienia faktu, że pod względem jakości zdjęć (szczególnie rozdzielczości) i możliwości ich wykonywania w trudniejszych warunkach oświetleniowych będzie znacznie gorszy od lustrzanek np d5300. Przy fotografii na wyższym ISO tłumienie szumów spowoduje utratę wielu szczegółów, a wskazana przy zdjęciach portretowych mała GO będzie niemożliwa do osiągnięcia.

Serdecznie pozdrawiam,

WojciechW

kowcio - Sro 21 Paź, 2015

W takim razie którą z tych pozycji oceniacie najlepiej? Aparat ma robić dobrej jakości zdjęcia i filmy, szczegóły mają być wyraziste, obraz ostry. Jeżeli brałbym p900 odpadłyby mi koszty, jeżeli d5300 to musiałbym dokupić ten obiektyw portretowy a jego koszt to to koło 700-800 zł. Tak jak pisałem potrzebujemy aparatu do dokumentowania postępów remontów, przebudów i inwestycji. Portretowym będziemy nagrywać reportaże na stronkę www.
komor - Sro 21 Paź, 2015

kowcio napisał/a:
szczegóły mają być wyraziste, obraz ostry

Do tego przyda się trochę treningu i zdobycia wiedzy o prawidłowej ekspozycji. Sama automatyka aparatu tego nie zapewni.

WojciechW - Sro 21 Paź, 2015

Jeżeli kupisz D5300 z 18-105 (za ok 2900 zł) to zaspokoi on wszystkie twoje potrzeby co najmniej w takim stopniu jak P900. Do tego możesz oczywiście dokupić obiektyw portretowy, ale moim zdaniem nie musisz.

Serdecznie pozdrawiam,

WojciechW

szlicnykotek - Sro 21 Paź, 2015

kowcio napisał/a:
A co sądzisz o Nikon Coolpix P900 ? Jest tańszy i nie musiałbym wydawać pieniędzy na obiektywy.


Pentax k-50 z kitem.. wtedy też nie będziesz musiał wydawać kasy na obiektywy
bo już będziesz miał kitowy, można spotkać zestawy z dwoma obiektywami kitowymi
18-55 i coś w okolicach 55/75-200 mm, za mniej niż 3000, to powinno wypełnić wszystkie Twoje potrzeby.

Co do kompaktu, w tym rodzaju fotografii dokumentacyjnej którą prawdopodobnie będziesz się parał
konieczny jest odpowiedni zakres dynamiczny, który jest zwykle lepszy w aparatach z matrycą aps-c i większą, dlatego zdecydowanie odradzam cokolwiek z mniejszą matrycą.

WojciechW - Sro 21 Paź, 2015

Uważam zakup Nikona d5300 z 18-105 za znaaacznie lepszy pomysł od kupowania K50 z dwoma obiektywami kitowymi. Czynię to zresztą jako długoletni Pentaxianin i użytkownik obydwu obiektywów kitowych. Podstawowego kita (oznaczonego jako II) nie uważam za zły obiektyw co potwierdza zresztą tutejszy test, ale na jakieś wycieczki wole zwykle założyć swojego Tamrona 18-200. 55-200 to już naprawdę rzadko - może czasem jak używam Tamrona 17-50/2.8.

A taki 18-105 jest jednak trochę ostrzejszy od kitów Pentaxa, nie wspominając o tym, że wg. tutejszego testu d5300 ma o 40% większą rozdzielczość niż K50.

Serdecznie pozdrawiam,

WojciechW

szlicnykotek - Sro 21 Paź, 2015

Nikon ma 24 mpx a Pentax 16, 8 mpx daje większą rozdzielczość siłą rzeczy..
ale czy kowcio potrzebuje aż 24 mpx ?
Do tego jakaś wodoodporność i pyłoodporność obudowy Pentaxa
może być bardzo przydatna na placu budowy.
Jeszcze lepszy byłby Pentax k-5 albo nawet k-3
ale to jest sporo droższy sprzęt.

WojciechW - Czw 22 Paź, 2015

24 MP bez AA zawsze się przyda (choćby dla kadrowania), a mówienie, że ktoś nie potrzebuje, to moim zdaniem wmawianie komuś jeszcze mało doświadczonemu rzeczy niezupełnie prawdziwych. Ale ważniejsza są tu zalety 18-105 Nikona w stosunku do dualkita (niekoniecznie tylko Pentaxa).

A z Pentaxów to bym raczej polecał znacznie bardziej rozdzielczy K-S2 - też wodoodporny i z uchylnym ekranem.

Serdecznie pozdrawiam.

WojciechW

szlicnykotek - Czw 22 Paź, 2015

to ma być do fotografii dokumentacyjnej, tam na wysublimowane kadrowanie nie ma miejsca ani potrzeby
nie będzie robił wydruków większych niż a3 jeśli w ogóle jakieś, bo po co ?
Najprawdopodobniej skończy się na a4, 16 mpx jest absolutnie wystarczające.

komor - Czw 22 Paź, 2015

WojciechW napisał/a:
24 MP bez AA zawsze się przyda (choćby dla kadrowania), a mówienie, że ktoś nie potrzebuje, to moim zdaniem wmawianie komuś jeszcze mało doświadczonemu rzeczy niezupełnie prawdziwych.

Z całym szacunkiem, WojciechW, ale chyba zacznę ostrzegać niezorientowanych przed Twoimi zapędami do wysokiej rozdzielczości. Na argument o wmawianiu mało doświadczonemu, że nie potrzebuje można spokojnie kontrować, że Ty wmawiasz mało doświadczonemu, że potrzebuje. Do realnego wykorzystania tych 24 mpix (o ile ktoś rzeczywiście potrzebuje…) nie wystarczy raczej plastikowy 18-105 czy jakikolwiek inny kit. Plus niezbędne jest raczej doświadczenie w jakich warunkach i w jaki sposób wykonywać zdjęcia, żeby tę potencjalną rozdzielczość uzyskać, zamiast typowych dla amatora rozmazanych i zaszumionych niedoświetlonych pstryków.

WojciechW - Czw 22 Paź, 2015

Z całym szacunkiem dla obydwu przedmówców ale:

Przy fotografii dokumentacyjnej naprawdę bardzo ważna jest dobra widoczność szczegółów. Może nikt nie będzie drukował zdjęć w formacie A4 lub większym, ale bardzo częsta może sytuacja gdy ktoś będzie chciał obejrzeć na monitorze jakiś szczegół w dużym powiększeniu. Na przykład gdy na coś nie zwrócił uwagi i nie zrobił zdjęcia w większej skali.

Napisałem nie jeden raz, że oglądanie zdjęć na monitorze w dużym powiększeniu jest dla mnie absolutną regułą. Trochę to wiąże się z moją działalnością zawodowa, gdzie oglądanie i analizowanie szczegółów ma fundamentalne znaczenie, ale w przypadku zdjęć architektury, krajobrazu, statków, samolotów, pojazdów to dla mnie czysta frajda i korzyści poznawcze.

Co zaś do wykorzystania zdolności rozdzielczej przy użyciu obiektywów. Z ostrością układu obiektyw-aparat jest trochę tak jak z równoległym łączeniem oporników - efekt łączny zależy od obydwu elementów.

Wystarczy np. porównać (co właśnie zrobiłem ostatnio) wyniki uzyskiwane przy pomocy niezbyt rewelacyjnego Tamrona 18-200 na KS-1 z tymi na starszym k20d aby na monitorze zobaczyć przyrost rozdzielczości.

Oczywiści efekt będzie większy dla obiektywów ostrzej rysujących np. dla typowych stałek portretowych lub krótszych.

Ale jest też efekt w drugą stronę - mało rozdzielcza matryca ogranicza efekt dużej rozdzielczości dobrego obiektywu. Efekt taki można zresztą zauważyć na tutejszych testach różnych obiektywów gdzie testujący mówią np. o "poziomie przyzwoitości rozdzielczości obiektywu dla danej matrycy".

I czasem jest tak, że na nieco gorszym obiektywie z lepszą matrycą można osiągnąć więcej niż na lepszym obiektywie z gorszą matrycą.

I naprawdę nie piszę tu rzeczy, co do których nie jestem głęboko przekonany na podstawie swojego doświadczenia.

Serdecznie pozdrawiam,

WojciechW

komor - Czw 22 Paź, 2015

WojciechW napisał/a:
Przy fotografii dokumentacyjnej naprawdę bardzo ważna jest dobra widoczność szczegółów.

Tego nikt nie neguje. Pytanie tylko, czy ta różnica między 16, 20 czy 24 mpix będzie widoczna na zdjęciach robionych przez pytającego. Moim zdaniem to jest naprawdę drugorzędne, bo dzisiejsze matryce mają i tak nadmiar pikseli, a nie niedomiar, jak kiedyś.

WojciechW napisał/a:
Z ostrością układu obiektyw-aparat jest trochę tak jak z równoległym łączeniem oporników - efekt łączny zależy od obydwu elementów.

Tak, i dlatego nie ma co przesadzać z przeładowaną matrycą, jak i tak efekt się zniweczy przeciętnym obiektywem.

Żeby nie było, ja nie odradzam tych 24-megapikselowych matryc, ale absolutnie nie robiłbym z tego podstawy wyboru aparatu w każdym wątku. Lepiej dołożyć do lepszego obiektywu.

szlicnykotek - Czw 22 Paź, 2015

WojciechW napisał/a:
Przy fotografii dokumentacyjnej naprawdę bardzo ważna jest dobra widoczność szczegółów.


Dlatego obiektyw kitowy i matryca 12-16 mpx to tandem optymalny. :!: :idea: :mrgreen:

WojciechW - Pią 23 Paź, 2015

Ale jakby nie patrzeć to 24 MP bez AA i 18-105 do tego co interesuje kol. kocio jest znaaaacznie lepsze od tego optymalnego.

Serdecznie pozdrawiam

WojciechW

Lucas1981r - Nie 25 Paź, 2015

WojciechW, ja osobiscie wolalbym dwa obiektywy - tyko akurat nie 5-200 a 55-300 :)
Tym bardziej ze Nikona 18-105 szybko -zwiekszajac ogniskowa- robi sie ciemny :wink:
Wszystko zalezy co komu potrzebne ;)

szlicnykotek - Nie 25 Paź, 2015

Tak jak podejrzewałem, ale do fotografii gdzie będziesz np. fotografował fragmenty
elewacji nie jest Ci potrzebna tak "wykręcona" ogniskowa jak 300 mm, lubisz zoomy
bo niektórych to bawi, dla takich ludzi są superzoomy, ale niestety nie dają one takiej
jakości żeby mogły się przydać do czegokolwiek ponad publikację w social media.
Dlatego zasugerowałem Ci coś co jest kompromisem między zoomowym extremizmem
a światem zdjęć o dobrej jakości, z względnie czytelnym szczegółem, nadającym się
do wydrukowania w formacie a4. Tak, są obiektywy dające dobrej jakości obraz,
o ogniskowej 300, 500 mm i większej, ale ich cena jest bardzo wysoka.

heh.. myślałem, że post wyżej napisał autor wątku, ale i tak jest to adekwatne, więc zostaje.

WojciechW - Nie 25 Paź, 2015

Argument z jasnością wydaje mi się jednak nietrafiony.

Fotografie na zoomach takich jak 18-55, 18-105, 18-140 i 55-200 robi się zwykle w lepszych warunkach oświetleniowych i to najlepiej dla przesłony zapewniającej najlepszą ostrość. I tutaj dla określenia przydatności obiektywów najlepiej sięgnąć do tutejszych testów.

Mamy tutaj akurat kompletny zestaw dla Nikkorów, w tym dla nowszej wersji 55-20, a w przypadku Pentaxów trzeba trochę sięgać do innyc stron, np. na photozone.de. Z tego co pamiętam 55-200 Pentaxa (które zresztą sam użytkuje) na pewno nie było lepsze od nowszego 55-200 Nikona.

Rzut oka na charakterystyki rozdzielczości przekonuje, że najlepsze rozdzielczości dla dłuższego końca 18-105 uzyskuje się dla przesłony 5.6-6.4 i są one znacznie lepsze od 55-200, dla których też trzeba zamykać przesłonę co najmniej do ok. 6.4. Nie wspomnę o tym, że 55-200 to zwykle w każdym systemie znacznie mniej ostre obiektywy niż 18-105. Z kolei porównanie podstawowych 18-55 na dłuższym końcu z 18-105 w tym zakresie też wypada na korzyść tego ostatniego.

I jeszcze raz podkreślę swoje osobiste doświadczenie. Naprzemienne używanie dualkita było dla mnie na tyle niewygodne, że chętnie zastąpiłem go spacerzoomem 18-200.

A mała głębia ostrości to raczej kwestia zastosowania stałek. Tak też było i w moim przypadku.

Serdecznie pozdrawiam,

WojciechW

szlicnykotek - Nie 25 Paź, 2015

Jasność może się przydać w lustrzance do kadrowania, zawsze lepiej mieć 2.8 niż 4
tylko że trudno o 2.8 w kitowych zoomach... istotne jest to, że przez jasny obiektyw więcej
światła pada na lustro, i przechodzi przez pryzmat, więc lepiej widać to co fotografujemy
To dla niektórych może mieć znaczenie ...

WojciechW - Nie 25 Paź, 2015

Aż muszę sprawdzić, bo jakoś na ten problem nie zwróciłem uwagi przez całe siedem lat używania lustrzanki cyfrowej, a ostatnio nawet robiłem zdjęcia (oczywiście Pentaxem z prawdziwym pryzmatem pentagonalnym) w pogodny dzień używając Tamrona 17-50/2.8 i dłuższego kitowego 55-200/4-5.6. Wydaję się, że bardzo dużą rolę odgrywają tu kolosalne zdolności akomodacji oka ludzkiego do różnych warunków oświetleniowych (chyba, że jakiś okulista zakropli fotografującemu atropiny).

Serdecznie pozdrawiam,

WojciechW

szlicnykotek - Nie 25 Paź, 2015

WojciechW napisał/a:
że bardzo dużą rolę odgrywają tu kolosalne zdolności akomodacji oka

które są ograniczone, właśnie dlatego słabiej widzimy gdy jest już prawie ciemno

WojciechW - Pon 26 Paź, 2015

Kolosalne to oczywiście wciąż w jakiś sposób ograniczone.

Tyle, że jakby chcesz zasugerować, że możliwości kadrowania typowym obiektywem 18-55 są na długim końcu żadne, a kol kowcio powinien od razu sobie sprawić co najmniej zestaw złożony np. z 17-70/2.8 i 70-200/2.8 Sigmy (od ok 5500 zł). W przypadku oryginalnej optyki Pentaxa lub Nikkora cena za obiektywy o podobnym zakresie ogniskowych wyjdzie pewno z 10000 zł za same szkła.

Serdecznie pozdrawiam,

WojciechW.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group