|
forum.optyczne.pl
|
 |
Cyfrowe aparaty bez lustra z wymienną optyką - ILCE-QX1
tomek76k7 - Sob 14 Lis, 2015 Temat postu: ILCE-QX1 Hej
Mam pytanko czy ktoś wie czy sony ma zamiar kontynuować linię ILCE-QX1?
Pozdrawiam
ghost - Sob 14 Lis, 2015
www.kulazgadula.pl
tomek76k7 - Sob 14 Lis, 2015
ale śmieszne
Wojmistrz - Sob 14 Lis, 2015
Nie wiem czy linię, ale są już 4 modele od Sony, chodź tylko 1 z wymienną optyką, a z tego co wiem, inne firmy też podjęły się budowania takich wynalazków. Wyjaśnisz nam, dlaczego o to pytasz?
tomek76k7 - Sob 14 Lis, 2015
ponieważ szukam czegoś małego z matrycą APS-C i dobrym szerokokątnym obiektywem ten model ILCE-QX1 by mi pasował tylko jest jeszcze nie dopracowany, system jest fajny smartfona zawsze mam przy sobie a taki bezkorpusowiec w kieszeń i tyle;)
Niedawno wyszedł jeszcze Olympus AIR jest dużo lepszy tylko niema stabilizacji obrazu nie wiem jaki ma to wpływ na zdjęcia z obiektywem 7-14
Jar - Nie 15 Lis, 2015
Moim zdaniem, to ślepa uliczka z inżynieryjnego punktu widzenia, ale wyrocznią nie jestem.
Ergonomia rozwiązania jest tragiczna, oba komponenty takiego systemu wymagają osobnego zasilania (mam nadzieję, że choć ładowanie bezkorpusowca jest na micro USB, jak telefonu). Transmisja miedzy nimi przez wifi też nie jest (na razie) szczytem doskonałości (patrz: testy).
Na marginesie poteoretyzuję: istnieją już nasadki optyczne na smartfony, niwelujące jeden z głównych problemów, czyli brak optycznego zooma (pomijam kilka modeli Samsunga w tym momencie). Niektóre nawet z zoomem (sic!). Oczywiście, nadal zostają małe matryce, no i kwestia jakości tych nasadek, w tym ich mocowania. Gdyby jednak producenci smartfonów dokonali jakiejś standaryzacji optyki wbudowanej w telefony wraz z uniwersalnym mocowaniem takich nasadek tele/wide/macro, byłby to zestaw funkcjonalnie znacznie lepszy niż bezkorpusowce. I ostatni gwóźdź do trumny małych tanich kompaktów (już i tak na wymarciu).
Pozdrawiam
-J.
tomek76k7 - Nie 15 Lis, 2015
Ergonomia mi odpowiada, robię zdjęcia w 99% w auto więc przyciski mi są nie potrzebne, jedynie spust migawki.
Przy takim rozwiązaniu możesz obiektyw mieć w jednej ręce i wystawić na przykład za jakieś ogrodzenie i spokojnie obserwować to na smartfonie to jest super.
Osobne ładowanie też nie przeszkadza nawet w terenie powerbank z ładowaniem 2 urządzeń naraz, wifi też ok nie robię żadnych sportowych ujęć
Nasadki to lipa ponieważ matryca zostaje ta sama jedynie co mogą zrobić to pogorszyć obraz i tak już kiepski ;(
Jar - Nie 15 Lis, 2015
Nie twierdzę, że Twój wybór nie ma sensu, skoro w przemyślany sposób akceptujesz ergonomiczne ograniczenia i rozważyłeś starannie, jakie zdjęcia będziesz robił. O ile te założęnia sprawdzą się w praktyce. Co tylko Ty możesz sprawdzić bojem, jak każdy nabywca zupełnie nowego (dla siebie) aparatu.
Na Twoim miejscu zwróciłbym więc uwagę przede wszystkim na sprawną łączność bezprzewodową smartfon-aparat, bo to będzie dość krytyczny element. Wykorzystaj testy, jeśli są dostępne dla tego modelu, który chcesz wybrać:
http://www.optyczne.pl/28...-QX1-Wstęp.html
Tu chyba jest właściwy fragment:
http://www.optyczne.pl/28..._ergonomia.html
http://www.optyczne.pl/28...dsumowanie.html
Pozdrawiam
-J.
tomek76k7 - Nie 15 Lis, 2015
ILCE-QX1 mi nie odpowiada ponieważ jest niedopracowany dlatego się pytałem o następce tego modelu, bardziej dopracowany jest model olympusa AIR o innych firmach nie wiem czy coś takiego robią
Wojmistrz - Nie 15 Lis, 2015
Niestety trzeba przeboleć i nosić jakiś w miarę dobry kompakt w kieszeni. Też długo kombinowałem i skończyłem "z niczym". Taki QX1 też zajmuje miejsce i jego następcy nie będą w tym lepsi. Zważ, że zabieranie energii na przesył danych między urządzeniami jest mało turystycznie-ergonomiczne.
Może pewnego dnia doczekamy się aparatów turystycznych nieco przypominających latarki z pojemnymi bateriami 3.7V ładowanych przez USB, dużymi matrycami pokroju 1" i kilku krotnością zooma, regulowanego przez kręcenie jak w lustrzance lub w lepszych modelach jak typowe power zoomy. Nic nie stoi na przeszkodzie by na końcu miał elektroniczny wizjer. Wiadomo, że samo sterowanie takim "wynalazkiem" mogło by być kłopotliwe i wiązać się ze żmudnym plątaniem w menu, ale mogły by mieć także komunikację ze smartfonem, gdzie ustawienie parametrów jest o wiele łatwiejsze. To co opisałem to mój własny pomysł. Jeśli ktoś z czytających kiedyś zacznie produkcję takich aparatów i przypisze sobie całe zasługi, to mam cichą nadzieję, że przynajmniej jeden odstąpi mi gratis
WojciechW - Nie 15 Lis, 2015
Aktualnie aparaty fotograficzne konstruują głównie Japończycy. Optymistycznie można zakładać, że przeglądają optyczne.pl i wyjdą na przeciw prezentowanym tu życzenion.
Serdecznie pozdrawiam,
WojciechW
|
|