|
forum.optyczne.pl
|
 |
Wolne tematy - Street View
szlicnykotek - Czw 17 Gru, 2015 Temat postu: Street View Drodzy Forumowicze, co myślicie o "Gugle Strit Viu" (nie chcę żeby to się spozycjonowało w wyszukiwarkach, stąd zapis fonetyczny), czy niektórzy z Was dostrzegają zagrożenia w tym iście diabelskim przybytku ?
Nadmienię, że większość Niemiec nie jest obfotografowana tak jak Polska czy nawet Francja, to ciekawe, wygląda na to, że Niemcom nie spodobał się ten fotograficzny zapęd firmy na "G".
jaad75 - Czw 17 Gru, 2015
Bardzo często korzystam i uważam, za bardzo pomocny wynalazek. Szkoda, że częściej nie fotografują mojej okolicy, bo fajnie się ogląda np. kolejne etapy renowacji, czy urządzania terenu, przy pomocy kolejnych punktów na osi czasu.
T.B. - Czw 17 Gru, 2015
Google Street View to genialny wynalazek. Coraz więcej można z nim powędrować po różnych bezdrożach, po Nepalu na przykład albo po plażach na Hula-Gula, bo znajdują się chętni do dźwigania na plecach całej tej aparatury do rejestrowania. Mogę zobaczyć miejsca, w których sam nigdy nie będę, ale mogę też zobaczyć cel mojej podróży - jak wygląda i jak się do niego podjeżdża i wjeżdża. Zwykła mapa się nie umywa, nawet taka pseudo satelitarna.
Albo w połączeniu z Google Earth. Syn przysyła mi ślad GPS wycieczki rowerowej gdzieś tam w Anglii, a ja sobie oglądam gdzie tam był i co robił (do której knajpy wstąpił, albo po których krzakach jeździł zygzakiem).
A Niemcy, no cóż - to jest jedyny z tych bogatych krajów, w którym na pewno nie chciałbym mieszkać.
szlicnykotek - Czw 17 Gru, 2015
Według mnie świetna rzecz do zorientowania się w celu podróży - głównie miasta, potem łatwiej nawigować w takim mieście, np. względem charakt. budynków, ale zdecydowanie powinni omijać miejsca atrakcyjnie turystycznie, to je zwyczajnie morduje. Do tego dają coraz lepszą jakość. Przejazd GSV ulicami Londynu ma uzasadnienie nawigacyjne ale już przejazd barką po Tamisie dużo mniejsze,
również budzi wątpliwości to jak są obfotografowane niektóre turystyczne atrakcje (obpstrykane z każdego możliwego i niemożliwego miejsca), dobre zdjęcie dobrego fotografa takiego miejsca może zachęcić, GSV robi coś odwrotnego. Google powinni to robić z większym umiarem i społeczną wrażliwością, niestety tego ostatniego brakuje wszystkim dużym firmom. Niemcom się nie dziwię, jest tam wystarczająco dużo nadgorliwych amatorów robiących namiętnie i z oddaniem fotosfery, to w zupełności wystarcza żeby zorientować się jak wyglądają pola i łąki za Berlinem.
kojut - Pią 18 Gru, 2015
Genialny wynalazek! Korzystam z tego praktycznie codziennie. Na szczęście cała Irlandia i Wielka Brytania są obfotografowane po największe zakamarki i dzięki temu podróże są dla mnie bardzo ułatwione. Trasę 400 km mogę przewidzieć z dokładnością do 10 minut
szlicnykotek napisał/a: | dobre zdjęcie dobrego fotografa takiego miejsca może zachęcić, GSV robi coś odwrotnego. |
StreetView ma tylko i wyłącznie wartość informacyjną (ułatwienie lokalizacji) a nie artystyczną. Dobre zdjęcia w połączeniu z mapą można sobie pooglądać na Panoramio...
szlicnykotek - Sob 19 Gru, 2015
kojut napisał/a: | StreetView ma tylko i wyłącznie wartość informacyjną (ułatwienie lokalizacji) a nie artystyczną. |
dobrze, że tak myślisz, ale spada znaczenie "odkrywcze" fotografii, przecież nie dla każdego fotografia jest sztuką, nie dla artystów albo w mniejszości są takie pisma jak National Geographic itp.
MM - Nie 20 Gru, 2015
Zawodowo wykorzystuję bardzo często, natomiast prywatnie... chciałbym mieszkać w Niemczech
maziek - Nie 20 Gru, 2015
Drogi pytający i ci, którzy rozpatrują porzucenie Ojczyzny przez ten iście diabelski wynalazek (kolejny po tym, jak w projektorach zamiast nafty użyto żarówki) - każdy ma prawo do zamazania swej własności i nie tylko w Google Street View (o Matko, teraz wyszukiwarki to zindeksują i nastąpi kollaps). Moim zdaniem prawo to jest niesłuszne.
szlicnykotek - Pon 21 Gru, 2015
maziek napisał/a: | kolejny po tym, jak w projektorach zamiast nafty użyto żarówki |
to nie ten rodzaj wynalazku, można powiedzieć że GSV to niekończąca się fotosfera, pierwszy software który pozwalał robić takie rzeczy to chyba był Quicktime Pro, i było więcej niż 10 lat temu
komor - Pon 21 Gru, 2015
Dokładnie to Quicktime VR, i było to 21 lat temu. Czy był to pierwszy taki soft? Pewnie nie, ale pierwszy, który trafił „pod strzechy”.
szlicnykotek - Wto 22 Gru, 2015
komor napisał/a: | Quicktime VR |
dokładnie, dziękuję za poprawkę
Do tego ten model "sprzedażowy", który można porównać do następującej sytuacji w realu:
Wyobraźmy sobie, że jakiś duży koncern np. Nestle (nie pamiętam czy Nestle to korpo czy tylko brand, jednak jest znana i jest wszędzie, jak Google) stawia kioski, w których dają chleb za darmo, ale pod jednym warunkiem, trzeba wziąć gazetkę reklamową i ją przeczytać, chyba nie trzeba wielkiej wyobraźni żeby zwizualizować sobie reakcję piekarzy, właścicieli tych wszystkich małych sklepików z piekarniami na zapleczach, z których utrzymują się całe rodziny (tak, wiem, wiele z nich to franczyzy jakiejś sieci, ale nie wszystkie).
Z drugiej strony wyobrażam sobie reakcje na niektórych "blogach": "takie firmy jak Nestle pchają świat do przodu", "to rewolucja, nikt na to wcześniej nie wpadł", "co za innowacyjność!", "Nagroda Rekina Biznesu dla polskiego oddziału..." itd.
Porównanie jest mocno na wyrost, ale jakaś analogia jest, dlatego uważam, że taka firma jak Google powinna robić to co robi z większą rozwagą.
T.B. - Wto 22 Gru, 2015
Wiem z kręgów zbliżonych do sfer, że kto jeszcze przed świętami zatelefonuje do centrali Google, ten dostanie tajny kod do takiej wersji Street View, która pokazuje, co ludzie mają pod ubraniem. Nie dotyczy telefonujących z Niemiec i numerów telefonów komórkowych należących do niemieckich operatorów.
(Niemki wiedziały o tym wcześniej i złożyły protest. Dlatego mapa Niemiec to dla Street View biała plama.)
szlicnykotek - Wto 22 Gru, 2015
dla wielu pod ubraniem to za mało, ale wersja rentgen street view jeszcze "in development"
ołowiane gatki tylko dla przyjaciół google
|
|