Erubarn - Sro 30 Gru, 2015 Temat postu: Obiektywy do filmowania Canon 70D Witam. Poszukuję obiektywu do filmowania aparatem Canon 70D, przy softboxach lub świetle dziennym. Zależy mi na dobrym AF, jego cichej pracy oraz stabilizacji. Póki co przyglądałem się obiektywom Canon EF 50 mm f/1.8 STM oraz Sigma A 18-35 mm f/1.8 DC HSM. Ogólnie ta Sigma ma bardzo dobre opinie, jednak jej koszt jest trochę duży, a do tego zewnętrzny mikrofon może wyłapywać hałas przy AF, dlatego pod uwagę wziąłem też Canona 50mm. Wtedy mógłbym dokupić jeszcze jakiś obiektyw, zamiast tej Sigmy. Co sądzicie? Może polecicie mi inne obiektywy do takich celów? komor - Sro 30 Gru, 2015 Zoom czy stałka? Dużego wyboru obiektywów STM nie ma, wszystkie inne niewątpliwie pewne hałasy będą generować, jeśli mikrofon będzie zamontowany na korpusie, a warunki studyjne, czyli cisza na planie. Erubarn - Czw 31 Gru, 2015 Nieoczekiwanie wyszło tak, że być może będę w stanie zakupić mikroport (myślałem o UWP-D11), więc problem hałasu raczej zniknąłby. Co do obiektywu to nie jestem pewny co byłoby dla mnie lepszym rozwiązaniem, do nagrywania a la vlogów w studio oraz czasami za dnia na zewnątrz. Wojmistrz - Czw 31 Gru, 2015 Po kiego wam te mikroporty? Najpierw zastanów się nad kadrem, a potem dobieraj obiektyw. Przy okazji, te vlogi pewnie będziesz robił sam i potrzebujesz AF podczas filmowania? To jest bardzo zgubny dzisiejszy nałóg, bo zgubi ciebie podczas nagrania i masz kichę do poprawki. Rozsądne kręcenie wymaga ustawienia ręcznego, a dynamiczne sceny operatora kamery. ... i co tak się wszyscy uparli na te jasne szkła do vlogów? Ja polecam dużo światła i sam przymykam kiedy mogę pod f/5.6 i więcej aby wydłużyć zakres głębi. Erubarn - Czw 31 Gru, 2015 Co sugerowałbyś zamiast mikroportu, skoro jest to podobno dosyć wygodne rozwiązanie? Przeglądałem różne fora oraz same kanały na yt, gdzie przeważnie ludzie polecali jasne szkła. Z tego powodu przyszedłem na to forum, gdzie widzę, że ludzie faktycznie posiadają jakąś wiedzę i staram się ją skonfrontować ze sobą. Będę wdzięczny za wszelkie rady. Wojmistrz - Czw 31 Gru, 2015 Masz smartfona? Dokup mikrofon krawatowy odpal nagrywanie z byle programu i już. Równie dobrze spisuje się byle dyktafon. Podobnie ma się sprawa obsłużenia kilku rozmówców, każdemu można wsadzić do kieszeni taki zestaw i już. Synchronizacja to naprawdę nic ciężkiego, trzeba po prostu raz spróbować, a potem już robi się to mechanicznie w kilkanaście sekund (nie, nie minut, czy godzin jak sugerują co niektórzy, tylko sekund) ... bynajmniej w Sony Vegas lub Movie Studio. Mikroporty to jest świetne rozwiązanie jeśli chcesz prowadzić program na żywo. Co do obiektywów, oczywiście, że nie są złe, tylko nie wiem czy są ci aż tak potrzebne. Filmowanie to nie fotografia. Tu płytka głębia ostro to twój wróg, a AutoFokus też rzadko jest przyjacielem. Pomyśl nad zakupem adaptera EF/M42 i popróbuj na starych obiektywach od analogów, oraz filtrach - dają świetny, niepowtarzalny klimat. Zwróć uwagę włączając byle TV, że inaczej wygląda komedia, reportaż, dramat, a jeszcze inaczej np horror. Spora część tego efektu to odpowiedni dobór obiektywu, a nie wszystko warto pozostawić postprodukcji. Erubarn - Pią 01 Sty, 2016 Myślałem nad UWP-D11 - naprawdę jakość krawatowego ze smartfonem będzie podobna do tego? Jeśli tak, to faktycznie nie ma co przepłacać. A co do obiektywów, to spróbuję poszukać takich, tylko też nie do końca wiem czym się sugerować. Wojmistrz - Pią 01 Sty, 2016 Magii z dźwiękiem nie ma. Jeśli rekorder rejestruje stereo 44100Hz w mp3, lub jeszcze lepiej flac, to na pewno będzie dobrze i jakość będzie zależna od jakości samego mikrofonu. Ja obecnie używam programu Hi-Q MP3 Rec w smartfonie oraz profesjonalnego rejestratora Tascam DR-07 MKII. komor - Pią 01 Sty, 2016 Wojmistrz, ten Twój Tascam to chyba wiele tańszy od tego zestawu UWP-D11 nie jest. A do tego potrzebny będzie i tak mikrofon, przyzwoity. Jaki sens ma więc odradzanie mikroportu? Wojmistrz - Pią 01 Sty, 2016 Tak droższy i mam go od kilku lat, ale Hi-Q MP3 Rec kosztuje £2.49 i z byle smartfonem sprawdza się lepiej od Tascama, choćby przez obsługę formatu FLAC. Rozwiązania z dyktafonami cyfrowymi też są całkiem bardzo dobre, bo mogą pracować wiele godzin na baterii i tworząc długie nagranie. W tym tygodniu prawdopodobnie będę testował nagranie z użyciem dyktafonów Philipsa LFH0602. Nie jest to zbyt wyszukany model, do tego monofoniczny (HQ MP3 mono 64 kbps) , ale przy gadających głowach stereo nie zawsze jest potrzebne, zwłaszcza przy dyskusji, a i tak będę miał do niego zamontowany mikrofon mono puszczony na wtyczce stereo (jak większość krawatowych). Za używany komplet z mikrofonem i dostawą wyjdzie mi poniżej £20 
Dla zainteresowanych i dociekliwych, zwróćcie uwagę, że nawet w niskobudżetowych programach TV, ludzie mają zamontowane po 2 mikrofony w klapach marynarek, bluzkach, czy gdziekolwiek się da je zamontować, bo 2x mono łatwiej można opanować przy dzisiejszym sprzęcie niż 1x stereo. Sygnał jest równoważony przez przetworniki, zawsze na wysokim poziomie i nie wymaga obsługi, bo nawet najlepszy dźwiękowiec nie zareaguje tak szybko jak dzisiejszy automat. W razie awarii jednego mikrofonu, spokojnie sygnał może iść w całkowite mono, a odbiorca tego nie usłyszy. Piszę oczywiście o dyskusjach, a nie koncertach gwiazd 
|
