forum.optyczne.pl

Cyfrowe kompakty - Fatalna stabilizacja w Canon G9

P3t3r - Sro 16 Kwi, 2008
Temat postu: Fatalna stabilizacja w Canon G9
Witam,
W kupiłem Canona Powershot G9 i jestem pod kilkoma względami zawiedziony:
- wyświetlacz w aparacie pokazuje zdjęcia bardzo nienaturlanie, nie mozna stwierdzieć czy wyszły dobrze czy źle, widać piksele.
- Przy 0x zoom w wizjerze optycznym widać kawałek obiektywu, co przesłania częśc zdjęcia.

- Stabilizacja działa tylko przy lampie byłskowej. Bez niej nawet minimalne poruszenie ręką powoduje rozmazanie obrazu i złą jakość zdjęcia. Czy da się to jakoś zmienić??

Pozdrawiam

qadest1 - Sro 16 Kwi, 2008

A na pewno Ci pisałem Byś brał FZ18 :sad:
moon - Sro 16 Kwi, 2008

O Canonie G9 napisano już bardzo dużo. Przy zakupie aparatu zawsze należy szukać informacji po wielu źródłach. Pamiętam jak wahałeś się jaki aparat wybrać, w końcu zdecydowałeś się na wybór spośród dwu modeli Canon S5IS i G9. Doradzono Ci G9 i na ten aparat kupiłeś. Jako jeden z niewielu na tym forum od początku pokazywałem braki w G9. Oto moja opinia po testach tego aparatu:
http://www.optyczne.pl/80...werShot_G9.html
Nie jest on wart swojej ceny. Za mniejsze pieniądze można kupić aparaty robiące identyczne jakościowo zdjęcia. Nawet kieszonkowce Fuji , o których pisałem, choć bez RAWu i innych bajerów na świecie oceniono wyżej od G9, właśnie za jakość zdjęć. Stąd lepiej przed każdym zakupem poczytać opinie na wielu serwisach, a przede wszystkim oceny osób posiadających ten aparat, które pokazują wady aparatu, by po zakupie nie być rozczarowany. Fachowcy polecający ten model, niech pomogą P3t3r, w jego problemach.
Aha, jak zapoznasz się dobrze z aparatem napisz opinie o nim plusy i minusy, na serwisach z recenzjami lub na porównywarkach cen skąpiec.pl czy ceneo.pl, by inni wiedzieli, na co mogą liczyć. ;)

P3t3r - Sro 16 Kwi, 2008

spoko, przyszedł on dzisiaj, mogę go odesłać bez żadnych zobowiązań. Taki jest regulamin sklepu. Nawet po rozpakowaniu. Zdjęcia robi naprawdę dobre, ale ta stabilizacja i wyświetlacz.
MM - Sro 16 Kwi, 2008

P3t3r napisał/a:
spoko, przyszedł on dzisiaj, mogę go odesłać bez żadnych zobowiązań. Taki jest regulamin sklepu. Nawet po rozpakowaniu. Zdjęcia robi naprawdę dobre, ale ta stabilizacja i wyświetlacz.


Proponuję się najpierw nauczyć robić zdjęcia a dopiero potem pisać swoje opinie. Stwierdzenie, że tylko przy lampie działa stabilizacja tylko to potwierdza. Naoglądałeś się głupich reklam Panasonica i myślisz, że stabilizacja zrobi ostre zdjęcie w KAŻDYCH warunkach. BŁĄD! Domyślam się o co chodzi z tym rozmyciem i każdy aparat zrobi to samo bez statywu.
Co do pikesli to G9 ma możliwość błyskawiczego i bardzo dużego powiększenia zdjęcia i chyba niektórzy nie wiedzą co z tym zrobić. To zaawansowany kompakt a nie pstrykadełko i jednak trzeba się troszkę nauczyć o fotografii by w pełni wykorzystać jego możliwości.

h.s. - Czw 17 Kwi, 2008

Stabilizacja działa lepiej, gdy dociśniesz aparat do policzka , niż na cyborga z wyciągniętymi i drżącymi łapkami. Canony mają wizjery optyczne i jest taka możliwość.
Dingo - Czw 17 Kwi, 2008
Temat postu: Re: Fatalna stabilizacja w Canon G9
P3t3r napisał/a:
Witam,
W kupiłem Canona Powershot G9 i jestem pod kilkoma względami zawiedziony:
- wyświetlacz w aparacie pokazuje zdjęcia bardzo nienaturlanie, nie mozna stwierdzieć czy wyszły dobrze czy źle, widać piksele.
- Przy 0x zoom w wizjerze optycznym widać kawałek obiektywu, co przesłania częśc zdjęcia.

- Stabilizacja działa tylko przy lampie byłskowej. Bez niej nawet minimalne poruszenie ręką powoduje rozmazanie obrazu i złą jakość zdjęcia. Czy da się to jakoś zmienić??

Pozdrawiam


P3t3r, od początku było mówione, że to najbardziej zaawansowany kompakt w ofercie Canona (a przypomnę, że zastanawiałeś się nawet nad lustrzankami). Canon G9 to nie jest "idioten-camera", dlatego wymaga on również pewnego zaawansowania od użytkownika - fotograficznej wiedzy oraz świadomości tego, co się robi i po co się to robi.

Nie przejmuj się, przeczytaj instrukcję obsługi, dobry podręcznik fotografii i przede wszystkim rób dużo zdjęć - to praktyka czyni mistrza.
Ewentualnie... spakuj aparat do pudełka i odeślij do sklepu.

P.S. Obraz w wizjerze, który przesłonięty przy szerokim kącie obiektywem to standard w Canonach serii G ;) A co do reszty: stabilizacja nie działa? w trybie przeglądania zdjęć 1:1 widać piksele? Podobnie jak MM po prostu w to nie wierzę :P

MM - Czw 17 Kwi, 2008

G9 ma tak duże powiększenie na ekranie, że widać dobrze efekty odszumiania na wyższym ISO i artefakty. Ból jest taki, że taka opcja jest dostępna i to w błyskawiczny sposób a ludzie z tego korzystają nie bardzo rozumiejąc co zobaczyli na ekraniku.
Mnie jakość zdjęć z G9 nie zachwyca, ale nie zachwyci mnie jakikolwiek kompakt skoro "normalnie" robię zdjęcia lustrzanką. Wiem jak może zdjęcie wyglądać i wiem co oferuje taki maluch. Nie ma on szans przy zdjęciach z lustra i to do tego podrasowanego w PS-ie których pełno w necie.

moon - Czw 17 Kwi, 2008

Jeśli masz go jeden dzień to wszystko przed Tobą, „trening czyni mistrza”, rób dużo zdjęć, a na pewno zdobędziesz wprawę. Jeśli porównasz G9 do przeciętnej jakości zdjęć w kompaktach, to wypada bardzo dobrze. Jako ciekawostkę można powiedzieć, że większe możliwości włożenia zaawansowanych rozwiązań miał Canon S 5 IS, ale zrobiono go tak jak zrobiono i ma słabsze jakościowo zdjęcia od G9. Oczywiście widać to w pełnych rozmiarach zdjęcia, odbitki 10x15 i praktycznie do formatu A4 bez powiększenia nie będą różniły się. Jak przed chwilą sprawdziłem zdjęcia, do których link podałem w >>Pomagamy w wyborze cyfrowego aparatu kompaktowego » Canon Powershot S5 IS czy G9?<< mają rozmiar (141,11 x 105,83) cm, przy rozdzielczości 72piks./cal, także osoby, które nie bawią się w kadrowanie zdjęć i powiększenia, nie zauważają przy mniejszych formatach różnic w jakości zdjęć. Wcześniej pisałem, które kieszonkowce mają lepszą jakość od G9, ale sporo tańszy Panasonic FZ-8 kosztujący ok.750 zł ma podobne jakościowo zdjęcia, co potwierdzają m.in. testy dpreview.com.

Jeśli chodzi o stabilizację w aparatach, jak zauważyłem najlepszą stabilizacją jest jego masa. Przekleństwo w noszeniu, jest plusem w fotografowaniu. Oczywiście wyprofilowanie aparatu oraz trzymanie ma także wpływ. W kompaktach bez wizjera, najlepiej łokcie oprzeć o klatkę piersiową, z wizjerem dojdzie trzeci punkt podparcia głowa. O wstrzymywaniu oddechu, czy numerach ze stabilizacja sznurkiem nie wspominam. Co, do reklamy Lumix’a jest przesadzona, ale ogólnie stabilizacja Panasoniców sprawuje się bardzo dobrze. Oto działanie stabilizacji na przykładzie kompaktu Lumix FX-01:
http://pl.youtube.com/watch?v=6HJ37TqpqVY
http://pl.youtube.com/watch?v=y_ZZ8TfsDCs

WojciechW - Sro 11 Cze, 2008

Kupilem G9 półtora miesiąca temu i jestem bardzo zadowolony. Nad zakupem G9 zastanawiałem się bardzo długo, czytając wiele testów i ocen oraz oglądając wiele zdjęć testowych. Nieskromnie powiem, że mam spore doświadczenie prawie pięcdziesięciu lat zajmowania się amatorsko (ale w pewnym sencie również zawodowo) fotografią. Mam zresztą jeszcze sporo sprzętu analogowego z niezłą optyką.

Motywacją do zakupu aparatu była w pierwszym rzędzie matryca 12 MP, bo zawsze zależało mi na dużej ostrości (rozdzielczości) zdjęć. W dalszej kolejności zależalo mi na w miarę dobrej optyce, możliwości wykonywania zdjęć makro od 1 cm, wykonywaniu dokrętek video, sporym zakresie zoomu, dodatkowym celowniku optycznym, ustawieniach manualnych i poręczności aparatu. Prosze zauwużyć, że trudno jest dobrać pod te wszystkie intersujące mnie cechy inny aparat.

Jestem bardzo zadowolony z jakości wykonanych na G9 zdjęć, ale przyznaje, że dotychczas robiłem zdjęcia w stosunkowo dobrych warunkach - tzn zdjęcia architektury i krajobrazów w dobrym oświetleniu, oraz zdjęcia "towarzyskie" przy zastosowaniu lampy błyskowej. Tryb "auto" jest w tych wypadkach zupelnie wystarczający, choć w jednostkowych wypadkachtrzeba troszkę uważać na tryb ustawiania ostrości i tryb pomiaru światła. Na przeszło trzysta zdjęć nie udało mi się naświetlić nic nieostrego. "Poszumiało" mi raz jak nakręcałem wideo w niezbyt oświetlonej kawiarni, ale tu akurat lustrzanka by była zupełnie nieodpowiednia. W sposób namacalny, porównująć zdjęcia tablic testowych i oglądająć fragmenty zdjęć w dużym powiększeniu, potwierdzilem, że zdolność rozdzielcza G9 jest przeszlo 1.5x większa niż w przypadku posiadanego wcześniej HP 945 z matrcą 5 MP. Wydajność baterii jest dla mnie zupełnie wystarczająca - starcza mi na jakieś 150 zdjęć, a ja tyle ich zwykle nie robie na raz. Można kupić zresztą bardzo tanie zamienniki akumulatorów.

Ostatnio wymienialem się zdjęciami i opiniami z kolegą początkowo niezadwolonym z wyników uzyskanych na G9. Okazało się, że jedną z przyczyn uzyskiwania gorszych wyników było stosowanie przez niego większej kompresji i mniejszych rozmiarów zdjęcia. Pewne problemy wyniknęły rónież z rzeczywiście wyrażnego zmniejszania głębi ostrości w trybie "portret". Z kolei moje zdjęcia w dużej mierze przekonaly wspomnianego kolegę co do możliwości G9.

Pozdrawiam serdecznie
WojciechW

mmaksiu - Sro 11 Cze, 2008

Sam się zastanawiałem nad kupnem tego kompaktu.
Miałem wcześniej Ixus II ale padła matryca - wszystkie 3.2 MP były walnięte, bo wzięli takie matryce od Soniaka. Może jestem przewrażliwiony - ale czy to jest walnięta matryca - czy artefakty przy zrzucie zdjęcia?

http://www.flickr.com/photos/crutonic/2563831154/
http://www.flickr.com/photos/crutonic/2563845158/
http://www.flickr.com/photos/crutonic/2563803032/

Może faktycznie warto dopłacić do lustrzanki, cena nie jest rewelacyjna...?

WojciechW - Sob 21 Cze, 2008

Wreszcie udało mi się zrobić parę poruszonych zdjęć za pomocą G9. Uzyskałem je z jadącego autobusu przy nienajlepszym oświetleniu.

Jako test, że rzeczywiście stabilizacja w Canonie g( coś daje, proponuję porównanie jak wychodzą zdjęcia bez podpierania aparatu przy największym zoomie - 6x z G9 i dowolnego innego aparatu bez stabilizacji.


Pozdrawiam
WojciechW


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group