forum.optyczne.pl

Lornetki - Dzienno-nocne ,,10x50''

TS - Czw 14 Sty, 2016
Temat postu: Dzienno-nocne ,,10x50''
Cześć :) Nie znalazłem podobnego tematu, więc zakładam. Szukam lornetki, która uzupełniłaby Kowę BD 8x32 XD na dziennych obserwacjach (większe przybliżenie), ale zarazem nadawała się na noc (obiektywy min 50 mm, duże pole też ważne). Budżet do ~3000 zł. Masa - bez znaczenia, przy założeniu, że obserwacje będą z ręki, więc najlepiej tak do 1,5 kg, ale 2 kg też ujdzie. Zachwycił mnie Fujinon FMTR-SX 10x50, ale trochę przeszkadza mi to indywidualne ogniskowanie (na noc spoko, ale w dzień nie bardzo to widzę, mimo sporej głębi ostrości). A może lepiej wziąć dwie lornetki za te 3 tys? Z tym że z poziomem optyki nie chciałbym schodzić poniżej Kowy, a daje ona naprawdę piękny obraz.... Bardzo proszę o porady :)
Arek - Czw 14 Sty, 2016

Docter Nobilem 10x50. Świetna optycznie, z dużym polem i z centralnym ogniskowaniem.
RomanW - Czw 14 Sty, 2016

Docter Nobilem jest ogumowany, ale to tylko pozory bezpieczeństwa. Mi spadł (15x60) ze stołu na podłogę na płasko i pryzmaty się wytłukły. W serwisie w Niemczech naprawiają już 3 m-c i na zapytania przychodzi odpowiedź, że jest nadal w trakcie naprawy. Jako lornetka jest bardzo fajna optycznie, czystość bieli, kryształowy obraz aż poraża, ale trzeba pamiętać, że ogumowanie to bardziej ozdobnik niż zabezpieczenie od upadku.
TS - Czw 14 Sty, 2016

Dzięki, no tak, przez moment naiwnie myślałem, że tego Doctera gdzieś obejrzę, a tu nawet wysyłkowo nie jest dostępny, trzeba będzie ściągać z zagranicy...

A co sądzicie o pomyśle na dwie lornety, powiedzmy 12x50 jako dzienna (16x odpada, raz trzymałem, nie jestem w stanie tego utrzymać) i na noc coś o mniejszym powiększeniu? W sumie przyzwyczaiłem się do parametrów 10x50 i to była moja pierwsza myśl, ale może lepiej inne?

Arek - Czw 14 Sty, 2016

http://www.ebay.pl/itm/DO...TUAAOSwYIhWlM4E
Marlut - Czw 14 Sty, 2016

Jeśli ma być jedna lornetkato Arka propozycja jest świetna. Można także przemyśleć wariant 8x56 + 12x50.
12x będziesz miał na ptaki nad Wisłą i zaświetlone niebo, 8x na sowy i ciemne niebo z dala od miasta.

TS - Czw 14 Sty, 2016

Marlut napisał/a:
12x będziesz miał na ptaki nad Wisłą i zaświetlone niebo, 8x na sowy i ciemne niebo z dala od miasta.


Tak trochę kombinuję, bo coś powoli do mnie dociera, że wymagania są dość sprzeczne. Przybliżyć ptaki wyraźnie bardziej niż ósemką, a w nocy pełna różnorodność - Księżyc, planety, gromady gwiazd, mgławice, Droga Mleczna... Czasem bardzo ciemne niebo (pod te ostatnie), czasem tylko ciemne zakątki w Wwie.

A powiedz jak 12x50 sprawdza się nocy?

Z drugiej strony pomysł Arka bardzo mi się podoba, a lornetka tak brzydka, że aż piękna w swojej nieproporcjonalności (nawet te niemałe przecież obiektywy i okulary wyglądają śmiesznie przy taaaakich pryzmatach :) ). Potężna jest. Pewnie byłbym zadowolony z takiego kompromisu parametrów (i braku kompromisu jakości), ale muszę się jeszcze zastanowić i obejrzeć trochę lornetek z obiektywami 50-60 mm.

RomanW, a Ty te 15x dajesz radę z ręki czy jednak statyw? Współczuję wypadku, a co do uszkodzenia to mz ciężka lornetka = duża bezwładność części przy upadku i może być to łatwiej uszkodzić niż lekkie i małe plastikowe lornetki Ale to takie gdybanie

Marlut - Pią 15 Sty, 2016

Tu napisałem kilka zdań o Olympusie 12x50, niestety nie miałem jeszcze okazji dobrze sprawdzić jej na ciemnym niebie.
http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=28296

Na Forum były też omawiane Nikon 12x50SE i Kowa 12x56, ta ostatnia była także opisana jesienią w miesięczniku Astronomia.

RomanW - Pią 15 Sty, 2016

TS, powiem tak. Przez ok 15lat zachwycałem się swoją Practica 20x50, nie ważyła 1kg, ale doszedłem do wprawy, że patrzę czy to w niebo, czy w przyrodę, przykładam bino do oczu i mam obiekt w celu, nie muszę go szukać. Dziwiło mnie jak precyzyjne jest sprzężenie zwrotne wzrok-myśl-mięśnie. Ale niestety mikroruchy mięśniowe rąk jakie by nie były, nie były w stanie utrzymać stabilizacji w odczytach detali czy na gwiazdach, oczy nauczyły się podążać za mikroruchami mięśni dłoni, czyli doświadczałem coś na wzór stabilizacji matrycy w aparatach foto, ale szybko oczy się męczyły. Gdyby lornetka nie spadła żonie na podłogę i nie wyłamał się obiektyw to bym ją użytkował do dziś, a tak był to impuls do poszukania nowego sprzętu. Gdy była już taka zdemolowana, to jej dokładniej się przyjrzałem i sprawny tor optyczny w teście latarkowym - wyszło że zachwycałem się długie lata lornetką 20x40. Powiem tak ok. 15 lat byłem zadowolonym użytkownikiem takiego sprzętu, z tamtej perspektywy nie do końca świadomym, że jest coś naprawdę lepszego, po prostu działała magia liczb 20x. A teraz przekładając na ponad 1,5kg dla 15x60, to niestety waga robi swoje, mikroruchy mięśniowe są większe bo waga większa. Dla przeglądania krajobrazu można obserwować z ręki i jest ok, ale gwiazdy czy detale to nawet z podparcia odpada, tylko żuraw/statyw. Lornetką o wadze do 1 kg mogłem obserwować do woli, tą 16x60 bez podparcia tylko kilka minut, ręce wymiękają.

Jak już szukasz do astro, to szukaj takiej co ma bardzo dobrą ostrość. Zauważyłem że ci co porównują lornetki i stwierdzają że ta dużo lepiej ostrzy od innej, to w testach optycznych ta bardziej ostra ma mniejszy astygmatyzm. Wiem że ostrzenie i astygmatyzm to dwie różne wady, ale zauważyłem zależność że ci co chwalą model za ostrość to ma w testach bardzo mały astygmatyzm.

jutomi - Pią 15 Sty, 2016

TS napisał/a:

A powiedz jak 12x50 sprawdza się nocy?


Tu masz miarodajną recenzję doświadczonego obserwatora lornetkowego: http://www.astronoce.pl/recenzje.php?id=115

Volver - Pią 15 Sty, 2016

Dłuuugo szukałem sprzętu w podobnych zastosowaniach. I stanęło, co nie zaskoczyło wielu komentujących na Nikonie SE12x50 CF. Gorąco polecam, w moich recenzjach zobaczysz Kowa BD XD Prominar 12x56, która jest taka sobie, po prostu, a także DOT ED 8x56, inne kiedyś opiszę w zapowiadanej pracy wydanej drukiem :mrgreen: :twisted:
A tak serio, to Nikon 12x50 jest kapitalnym kompromisem-poczytasz tu wiele o nim, ja od długiego czasu mam fatalene niebo w Krakowie, co znane choćby z TV, a zatem i niewiele obserwacji. Natomiast z twojego punktu widzenia:
1. Jest w budżecie 3000 zł
2. Doskonała optyka, klasy Swarka SLC, nawet z mniejszą, bo znikomą komą.
3. Doskonała transmisja, bije na głowę wiele z większą źrenicą jeśli chodzi o jasność w nocy.
4. Rozdzielczość, ostrość, krystaliczność obrazu itp.
5. 900 g, co daje dużą mobilność i stabilność.
6. Ładna i klasyczna, topowa linia porro Nikona, centralne fokusowanie.

Do jej obrazu trzeba się dostosować, ale warto!

Arek - Pią 15 Sty, 2016

Choć SE 12x50 to świetny sprzęt, ja bym jeszcze nie rezygnował jeszcze z rozważenia Doctera 10x50. Dla równowagi podlinkuję opinię 3mnicha: http://www.optyczne.pl/18...etki.html#oceny
jutomi - Sob 16 Sty, 2016

Nic nie ujmując świetnej optyce Doctera, to osobiście i całkiem prywatnie nie leży mi design tych lornetek...
O ile Nikon SE ma sylwetkę klasyczną do bólu z finezyjnym mostkiem okularowym, i z wyraźnie zaznaczonymi tubusami obiektywów (no może z dodatkowymi lekkimi zaokrągleniami ostrych krawędzi tu i ówdzie), to Docter ze swoimi dziwnymi pogrubieniami w okolicy tubusów obiektywów przypomina mi spodnie kris-krossy. :wink:

Arek - Sob 16 Sty, 2016

Doctera trzeba wziąć do ręki, żeby się do niego przekonać - ja lubię. Ta guma ma fajną teksturkę i dobrze przylega do ręki. A toporność tej lornetki jest urocza.
Obserwatorek - Sob 16 Sty, 2016

Lornetka nie musi być piękna, tylko ma dobrze służyć właścicielowi ... ;-)
TS - Sob 16 Sty, 2016

Heh, w sumie tak napisałem, Docter jest brzydki, Nikon dużo zgrabniejszy, ale jest coś ładnego w tej pokraczności :)

Marlut napisał/a:
Można także przemyśleć wariant 8x56 + 12x50.

Jedyna wada tego rozwiązania to moja obawa o jakość optyczną. Nie jestem żadnym znawcą, ale chyba za łatwo przywiązuję się do dobrego. Po wzięciu do ręki Kowy już nie jestem w stanie patrzeć przez Soligora (a tyle lat miałem z niego frajdę...) i od razu też uderzył mnie mniej ostry obraz VNF (choć od Soligora o wiele lepszy, i obiektywnie pewnie to fajna lornetka jest). Podobnie mam z obiektywami do aparatów, tylko tam pragmatyzm decyduje, bo po obróbce i przeskalowaniu (albo na odbitce 15x21) to i kitowce dają piękny obraz, nie ma obowiązku gapienia się 1:1 :)

Volver napisał/a:
SE12x50 CF

No tak, ale wtedy byłaby ta jedna. A jak kiedyś popatrzyłem na ciemne niebo przez 7x50, to aż przysiadłem z wrażenia, powiększenie małe, ale pole ogromne... Trochę żal rezygnować z takich efektów, a 10x50 byłaby kompromisem.

RomanW, faktycznie, to też kwestia treningu. Ja się tak bardzo przyzwyczaiłem do 10x, że jak do ręki wziąłem 7x czy 8x, to obraz wydawał się nieruchomy. Ale jak dałem 8-kę do ręki koledze, który nie ma żadnej lornetki, to pierwsze jego pytanie było... nie, nie jak ustawić ostrość, czy wyrównać obraz z obu torów, zrobił to intuicyjnie... zapytał: ,,CZY JEST TU STABILIZACJA???'' :grin: Pewnie przyzwyczaiłbym się z trudem i do jasnej 16-tki, ale z tego co piszesz, o komforcie mógłbym zapomnieć, bo to duże powiększenie to głównie na dzień, a jak się sporo łazi, to czasem zmęczenie, i ręce drżą...

Dzięki za wypowiedzi, czytam wszystkie linki.

Marlut - Sob 16 Sty, 2016

Jeśli lubisz 7x50 polecam TS Marine MX - możesz zobaczyć w Teleskopach pod Poniatowskim. To by było dobre i niedrogie uzupełnienie 12x50.
TS - Pon 18 Sty, 2016

Marlut napisał/a:
pod Poniatowskim.

Na miejscu od razu skoczę na pizzę do Da Grasso ;)

Marlut - Sro 20 Sty, 2016

Napisz o wrażeniach. W jednym miejscu można porównać Fuji i jej klony w wykonaniu WO, TS i DO.
TS - Pon 01 Lut, 2016

Rzut oka na ptaki przez 12-tkę (Marlut, dzięki wielkie za przywiezienie EXPS I) spowodował, że jestem już pewien na 100%, że budżet rozdzielę. Dwunastka będzie na ptaki oraz częściowo na noc (np. Księżyc, mam też zaległe gwiazdy podwójne, których 10-tką nie udało mi się rozbić), a morska 7x50 da szersze pole na nocnym niebie oraz będzie na dzień do obserwacji z dużą GO.

Nikon SE 12x50 odpada (mimo swojej niewątpliwej urody), bo nie starczy na siódemkę, poza tym nie jest uszczelniony, a na dziennych wypadach na ptaki czasem pada. Zresztą - i tak już jest niedostępny. Czytałem wszystko co było na Forum o dwunastkach. Volver, Twoją opinię o Kowie 12x56 też czytałem i... wcale mnie nie zniechęciła :) . Chyba zaryzykuję zakup, ale chciałbym zapytać czy są jakieś inne opcje za ok. 2000 zł? Olek EXPS jest fajny, ale wolałbym coś ostrzejszego, z mniejszą AC i lepszymi brzegami pola. Duże pole zawsze mile widziane, ale nie jest już kluczowe, bo teraz chodzi mi o mocne zbliżenie z jak najlepszą jakością (z ręki).

Marlut - Sro 17 Lut, 2016

Dzięki uprzejmości Mariusza miałem przyjemność popatrzeć przez FMT-SX 10x50 - bardzo przyjemny sprzęt, a przy tym wyraźnie mniejszy i lżejszy od ogumowanych BA8.
TS - Sro 20 Lip, 2016

Wracam z prośbą o pomoc. Tak jak pisałem, budżet rozbiłem. Na otwartych przestrzeniach w dzień dzielnie służy mi Kowa 12x56. Na noc i z ręki to jednak dla mnie za duże powiększenie. Miałem kiedyś 10x50 i te 10x to niestety był max. Wspaniałe wrażenie zrobiło na mnie nocne niebo przez lornetkę 7x50, a w okolicach 1000 zł można kupić świetne lornetki o tych parametrach i w sumie jestem już zdecydowany na jedną z nich. Martwi mnie jednak niewielkie pozorne pole widzenia przy tych parametrach. Wiem, że ideału nie znajdę, ale może lepiej kupić coś klasy 8..8.5 x 42-45? Zastosowanie: nocne niebo podwarszawskie (nie będzie to więc Bieszczadzka noc), budżet ok. 1000 zł. Mogę zwiększyć budżet do 2000 zł jeśli warto, wtedy kupiłbym później.

[ Dodano: Sro 20 Lip, 2016 19:30 ]
Aha, dodam, że teraz lornetka jest już tylko na noc, więc indywidualne ogniskowanie jak najbardziej może być.

Marlut - Sro 20 Lip, 2016

Vixen 8x56 Foresta DCF NEW ma duże pole, zerknij po mostem, może mi trafił się jakiś gorszy egzemplarz. Z mniejszych Vortex Talon HD 8x42, choć ja stawiam na porro w astro.

[ Dodano: Sro 20 Lip, 2016 19:54 ]
Levenhuk Sherman PRO 8x42?

Arek - Sro 20 Lip, 2016

DOT 8x56 ED. W tym budżecie optycznie nie do pobicia.
TS - Czw 21 Lip, 2016

Dzięki wielkie, popaczę... Zacznę pewnie od Delty, bo ich salon mam 5 minut z domu ;)

Skoro nie namawiacie specjalnie na wydanie 2000 zł, to tym lepiej. Na razie jeszcze nie mam precyzyjnych wymagań co do parametrów, więc może szkoda wydawać tyle na coś co się nie musi sprawdzić.

marman - Wto 26 Lip, 2016

Arek napisał/a:
DOT 8x56 ED. W tym budżecie optycznie nie do pobicia.


Z testów jednak wynika spory astygmatyzm tej lornetki, więc nie dla każdego miłośnika nocnego nieba jej jakość będzie zadowalająca. Jednym bardziej przeszkadzają rozjechane brzegi a innym skrzące się, nie do końca punktowe gwiazdy.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group