|
forum.optyczne.pl
|
 |
Pomagamy w wyborze cyfrowego aparatu bez lustra z wymienną optyką - Sony a6000 czy Fujifilm X-T10 (a może OM-D E-M10)
tekkno - Nie 07 Lut, 2016 Temat postu: Sony a6000 czy Fujifilm X-T10 (a może OM-D E-M10) Witam serdecznie
Jako, że jestem nowy na forum chciałem się przywitać.
Od jakiegoś tygodnia wertuję sieć w poszukiwaniu informacji o tym, co wybrac najlepiej z bezlusterkowców w przedziale cenowym 2500 do 3000.
Z wyczytanych informacji skłaniam się ku:
- Sony a6000
- FujiFilm X-T10
ewentualnie
- Olympus OM-D E-M10
Przewertowałem różne testy i wiem, że pod względem wideo najlepiej wypada Sony. Zdjęciowo i parametrowo też ponoć to ścisła czołówka w tym przedziale cenowym.
Nie mniej jednak okropnie (wizualnie) podoba mi się Fujifilm X-T10.
Bierze się to chyba z tego, że za czasów "szczenięcych" namiętnie bawiłem się starym poczciwym Zenitem. Potem pojawiło się dorosłe życie i fotografia (amatorska) jakoś poszła na bok.
Teraz wracam (znowu amatorsko). Najpierw myślałem o lustrzance, ale znajomy mi zasugerował bezlusterkowce. I w sumie racja. Rodzina, dziecko, wyjazdy, wycieczki, góry. W takich przypadkach bezlusterkowiec zdaje się być lepszy.
Co wybrać z tych , które wymieniłem.
Za Sony przemawiają parametry, szybkość, video. Za Fuji sentyment do klasycznego wyglądu. Z tego co też widzę, to Sony ma chyba "słabszy" kitowy obiektyw? (W Sony "naleśnik" w Fuji pełnowymiarowy). Który aparat na kitowym obiektywie będzie robił lepsze foto? Bo pewnie w przeciągu następnego pół roku nie będzie mnie stać na zakup dodatkowych szkieł. Po czasie pewnie będę się rozglądał za dodatkowymi obiektywami.
Dodam, że do wczorajszego dnia byłem bardziej zdecydowany na Sony (zdroworozsądkowo) bo dobre wideo też się w moim przypadku przyda (dziecko, żona itd ).
snufkin - Nie 07 Lut, 2016
Do Sony a6000 ja nie mam przekonania. W testach wyszło trochę istotnych wad, osiągi nie powalają na kolana. Sony od jakiegoś czasu skupia się na pełnoklatkowych bezlusterkowcach i musiałbyś sprawdzić czy są jakieś sensowne obiektywy do a6000 bo wybór nie jest przesadnie wielki.
Jak cie stać na system Fuji to możesz śmiało brać. To bardzo ciekawy system, ale swoje kosztuje.
Obecnie jest tak, że większość współczesnych aparatów ma większe możliwości niż ich użytkownicy.
Efekty powinny być zadowalające i przy wyborze lepiej kierować się dostępnością i cenami obiektywów, wygodą, polityką producenta, a nawet wyglądem.
rafalik - Nie 07 Lut, 2016
Kolego mam podobny dylemat
Dobra rada policz sobie jakie obiektywy będą Ciebie interesowały w przyszłości i ile kosztują.
Fuji też mi się podoba wizualnie ale drogie szkła plus kiepskie filmy.
Sony dla amatorskiego wykorzystywania chyba lepsze do tego jak ktoś nie obrabia zdjęć w raw można na aprart ściągnąć (darmowe lub płatne) programiki do ciekawych zdjęć.
Natomiast jeśli nie planujesz wymiany obiektywów to może lx100 panasonica na pewno da lepszy obrazek niż te z kitem i będzie lepiej radził sobie w gorszych warunkach oświetleniowych.
siosio - Nie 07 Lut, 2016
Bardzo fajny jest Olympus M10. Też klasyczne podejście podobnie jak Fuji X-T10.
Generalnie z tych aparatów najlepszą matrycę ma Fuji ale jednocześnie najdroższe są do niego szkła.
Więc jak myślisz o kolejnych obiektywach (bo jeżeli nie myślisz to pozostaje Ci jedyny słuszny wybór czyli Panasonic LX100), to najlepiej pójść w Olympusa. Ma dużo szkieł do wyboru i pasują też szkła od Panasonica.
Sony jest dobry - tylko, że taki jakiś plastikowy... Poza tym przy Sony najlepiej od razu zainwestować w lepszy obiektyw od tego 16-50 ...
RB - Nie 07 Lut, 2016
tekkno, zamiast wdawać się w wieloaspektowe dyskusje na wiecznie żywy temat "co zrobi mi lepsze zdjęcia" weź załóż, ze zdjęcia ze wszystkiego Cię w podobnym stopniu zadowolą i popatrz co dalej. Popatrz po sklepach netowych na ceny obiektywów (tych, które Cię interesują, a nie na średni poziom cen) biorąc pod uwagę ile realnie jesteś gotów wydać na sprzęt. Popatrz teraz a nie za pewien czas, (jak to napisałeś że się za pewien czas będziesz rozglądał). Bo może się okazać, ze zobaczywszy ile te duperele kosztują to warto kupić coś gdzie rurki z przodu się nie odkręca. A jak nawet nie, to można zobaczyć na który system ewentualnie Cie jeszcze stać, a na który już łożyć nie będziesz chciał. I to wydaje się być istotniejsze od tego który standard zoom jest trochę lepszy (nota bene Fuji, ale znowu 16-50 Sony też produkuje całkiem przyzwoite zdjęcia i raczej bym nie przejmował się głosami gorących odradzaczy, którzy w większości widzieli go w artykułach i testach, ewentualnie - oby - w sklepie), bo niezależnie od tego to każdy z nich ma bardzo podobne ograniczenia.
tekkno - Czw 11 Lut, 2016
Dziękuję wszystkim za informacje, sugestie i pomoc. Kupiłem Sony. Trochę pragmatycznie, żona też jakieś zdjęcie pstryknie i wideo nakręci.
Do tego na dniach poleci chyba Sel50f18 i Sel55210 plus (hobbistycznie) manualne na M42.
I tu jeszcze pytanie. Bo o ile o Sel50f18 znalazłem dobre opinie o tyle o sel55210 opini jest mało (na polskich stronach).
Mam w domu sigma apo dg 70-300 z Canona i myślałem kupić z chin adapter na takie mocowanie (z af itd)
http://rafalglebowski.pl/...af-do-sony-nex/
miał ktośz tym czymś do czynienia? Warte zachodu? Czy ogólnie olać temat tego typu adapterów i skupić się na dedykowanych obiektywach Sel plus tanie manualne na M42 itp.
|
|