Kaps - Czw 18 Lut, 2016 Temat postu: Nowa lustrzanka za EOS 400D do kolarstwa Cześć! Aktualnie jestem posiadaczem Canona EOS 400D z kitowym obiektywem 18-55. Szukam nowego sprzętu, zdjęcia w 90% robię na zawodach kolarstwa szosowego. Najprawdopodobniej aparat wziąłbym na raty. Moje pytanie brzmi - jeśli mam budżet około 3500zł, to lepiej kupić porządny obiektyw do obecnego EOSa czy np Nikona 5200 z jakimś średnim, w miarę jasnym obiektywem (może dwa - stałka 50mm i jakiś większy zoom)? Zdjęcia będę ZAWSZE robił na zewnątrz, ale w różnych warunkach pogodowych - od śniegu do pięknego słońca. Jeśli chodzi o system - będzie jakaś różnica między Canonem a Nikonem w sporcie? Jak zauważyłem, to większość zawodowców, których spotykam na zawodach biega z Nikonami, ale wiadomo, że to troszeczkę inna półka cenowa  .
Wojmistrz - Czw 18 Lut, 2016 Kaps, szkło to podstawa w każdym systemie, ale twój korpus do peletonu nie należy. Kaps - Czw 18 Lut, 2016 No niestety, zostałem na tyłach. Oglądam różne oferty w sklepach i najbardziej zainteresowały mnie modele: Pentax K-S2 Nikon D5500 Nikon D7200 Może się nie opłaca płacić za D5500 i lepiej wziąć tańszy D5200/D5300 i jakiś obiektyw? Porównując po internecie dobrze wygląda ten Pentax, ale chyba za mało się znam, żeby decydować. komor - Czw 18 Lut, 2016 Kaps, czy chcesz pozostać w systemie Canona, czy zmienić na coś innego – musisz zdecydować sam. Jedni się przywiązują, inni nie. Obiektywnie nic Cię w systemie nie trzyma, bo masz tylko podstawowy komplet. Ale mając 3500 mógłbyś kupić nowszy korpus i np. Sigmę 17-50/2.8 OS lub Tamrona 17-50/2.8 VC i mieć lepszy korpus oraz lepszy obiektyw, ale obydwie rzeczy z nieco niższej/średniej półki. Wariant drugi to zakup teleobiektywu np. 70-200/4L i pozostanie z 400D, co pozwoliłoby zwiększyć Twoje możliwości. Pytanie tylko jakie zdjęcia robisz na tych zawodach i czy teleobiektyw pozwoliłby na coś nowego. Kupno na raty oznacza ograniczenie się do oferty kołchozów typu Mediamarkt czy Saturn, czy byłaby możliwość zakupu w sklepie fotograficznym? Bo markety mają czasem dobre ceny na podstawowe popularne zestawy, ale jak chce się kupić coś konkretnego, co nie jest typowym zestawem startowym, to już kiepsko. Żeby doradzić coś dalej określ, czy interesuje Cię kolejny, tylko nowszy zestaw typu średni aparat i kitowy obiektyw, czy wolisz inwestycję w nowszy droższy zoom standardowy, czy jednak nowy, inny rodzaj obiektywu (tele). Kaps - Czw 18 Lut, 2016
Możliwość jak najbardziej jest, wtedy po prostu będę musiał dłużej poczekać z zakupem.
Ciężko jest mi określić co mnie bardziej interesuje, bo nie wiem jak dużo da nowszy, droższy obiektyw przy obecnym (przecież już starym) body. Bawiłem się chwilę stałką Canona 50mm f1.8 i Tamronem 70-300mm f4.0-5.6. Bardzo dużej różnicy nie widziałem, ale wiadomo, że prawdziwy test to tylko w terenie, na wyścigu. Tak na logikę mam wrażenie, że nie opłaca się inwestować w dobry obiektyw jeśli sam aparat jest "ograniczony". Na zawodach robię zdjęcia przeróżne, bo mam różne zajęcia. Zazwyczaj dobry teleobiektyw dałby mi bardzo dużo, bo prawie zawsze mam ograniczoną pozycję dość daleko od kolarzy. Jedyne miejsce, w którym wystarczałby mi obiektyw typu stałka 50mm to podium. Jako że robienie zdjęć nie jest moją pracą, to też nie chcę inwestować wielkich pieniędzy. Im lepsza oferta cena/jakość, tym lepiej. Marchos87 - Czw 18 Lut, 2016 Z tego co Piszesz ja bym wziął Canona 70-200L f4.0, nie ma porównania z tamronem 4.0-5.6 ophiuchus - Czw 18 Lut, 2016 A ja się zastanawiam, czy w tym wypadku nie byłby lepszy np. taki Nikon 5300 + 18-105 VR? Jeszcze zależy z jakiej odległości robisz zdjęcia kolarzom, ale może zakup teleobiektywu warto jeszcze trochę odłożyć... albo wziąć na kredyt? Bo chyba całościowo układ AF z tego Nikona byłby sprawniejszy nawet ze standardowym zumem, niż af canona czterysetki z eLką na pokładzie? Kaps - Czw 18 Lut, 2016
Różnie, czasem prawie "jadą po stopach" (jeśli wyścig na okrążeniach), a na niektórych wyścigach (zwykły etap od miasta do miasta) bliżej niż na 150-200m zazwyczaj nie podjadę, bo sędziowie nie dopuszczą samochodu . Duża różnica między D5300 a D5200?
ophiuchus - Czw 18 Lut, 2016 Jak tak pobieżnie rzuciłem okiem na porównanie, to wychodzi, że główna fotograficzna różnica to brak filtra dolnoprzepustowego (lepsza rozdzielczość). A z innych, to ma wbudowane moduły Wi-Fi i GPS, których to nie ma 5200. http://www.optyczne.pl/po...=1656&add1=1793 komor - Czw 18 Lut, 2016 Używałem Canona 70-200/4L na staruszku 400D i była to dobra kombinacja. Oczywiście lepsze body da jeszcze lepszy AF, ale na 400D było wystarczająco dobrze. Na pewno będzie lepiej niż z konstrukcjami 70-300 dowolnej firmy, bo inna jest optymalizacja. 70-200/4L to co prawda budżetowy i nie f/2.8, ale jednak reporterski teleobiektyw, z szybkim AF pracującym dobrze w zakresie dalszych odległości. Zawsze następnym krokiem może być wymiana korpusu na nowszy i lepszy, a dobry obiektyw już zostanie. Niestety fotografia sportowa to nie jest tanie hobby. ophiuchus - Czw 18 Lut, 2016 Słuszna uwaga. Piszę też trochę ze swojego doświadczenia. Gdy szarpnąłem się na 100-400, to na 450D z celnością było bardzo różnie. Zauważalna poprawa nastąpiła gdy podłączyłem lufę do 60D, a już w ogóle cuda dzieją się na 6D. Praktycznie każda fotka jest ostra tam gdzie chcę
Inna sprawa, to zapewne nabieranie umiejętności operowania sprzętem
A też wydaje mi się, że producenci do współczesnych amatorskich korpusów montują o wiele bardziej zaawansowane moduły AF, więc nawet w tym względzie nastąpiła by znaczna poprawa w stosunku do tego, co oferuje 400D. Edit: konkluzja jest taka, że chyba faktycznie lepiej jest kupić porządny obiektyw  (powyższa historia pokazuje, że tak właśnie uczyniłem)
Kaps - Czw 18 Lut, 2016 Czyli, podsumowując wasze zdanie - bardziej się opłaci kupić 70-200/4L niż body+70-300 i stały 50/1.8? Wojmistrz - Czw 18 Lut, 2016 Ja bym kupił najpierw szkło, nawet zainwestował w 70-200/2.8L (nie koniecznie IS), a nie f/4 i myślał nad zmianą korpusu. muzyk - Czw 18 Lut, 2016 70-200 f4 L, lub... 2.8 L Zobaczysz różnicę, nawet... z 400D. Kaps - Czw 18 Lut, 2016 Dużym minusem takiego rozwiązania jest zdecydowanie o ewentualnym pozostaniu na Canonie jeśli będę kupował nowy aparat. Dzięki za propozycje, pomyślę nad tym .
Przy okazji - zestaw 400D i Canon 70-200, f4 (na 2.8 szkoda mi pieniędzy) będzie lepszym zestawem od lepszego body z Tamronem 70-300? muzyk - Czw 18 Lut, 2016 Z tamronem 70-300 VC masz na myśli? Kaps - Czw 18 Lut, 2016
Tak, domyślam się, że ten za 400zl orłem nie jest
muzyk - Czw 18 Lut, 2016 Skoro już wymieniłeś d7200, to kup ten, do tego z 18-105 VR (choć mimo jego wybornej ostrości, nie jestem fanem ciemnych szkieł typu f3.5-5.6). Wojmistrz - Czw 18 Lut, 2016
Kaps - Czw 18 Lut, 2016
Tylko. Błąd, nie błąd. Foty to nie jedyne hobby, rower lubi chłonąć pieniądze i po prostu nie chcę wydawać 4-4.5 tysiąca na obiektyw, zwłaszcza, że pisałem, że 3500 to budżet na body+stałka 50/1.8 jako podstawę. chester - Czw 18 Lut, 2016 Było, nie było, używka 2.8 to dwukrotność używki 4. Czuje się tę różnicę. A nawet używka 2.8 IS to już szkło, na które wciąż żal mi kasy. Wojmistrz - Czw 18 Lut, 2016 No ja swój 70-200/2.8 nie IS (jeszcze z gwarancją, produkcja czerwiec 2013) właśnie sprzedałem za £600 bo więcej się po prostu nie da za nie wziąć w UK, ale na raty się nie uda  Teraz szukam IS II. Kiedy niegdyś "tknąłem" model f/2.8 to potem f/4 po prostu już mi nie leżał.
Kaps - Czw 18 Lut, 2016
No widzisz, a 600 funtów to okolice tych 3500zł . Stabilizacja nie jest dla mnie wymogiem, bo zdjęcia zawodników tak czy tak robię na bardzo krótkim czasie naświetlania (1/640+), więc ręką raczej nie poruszę. Z kolei za inne fotki niż kolarstwo się nie zabieram (czasem lubię pocykać rajdy, ale to wciąż sport ).
komor - Czw 18 Lut, 2016
Musisz więc podjąć najpierw decyzję, czy zostajesz czy nie. Trudno nam w sumie zgadnąć co Ci bardziej doskwiera – stary aparat, czy podstawowy 18-55. Moim zdaniem jednak przede wszystkim potrzebujesz inne szkło, albo co najmniej lepsze, np. Sigma/Tamron 17-50/2,8. Nikon z 18-105 na pewno da lepszą jakość obrazu w trudniejszych warunkach, ale gorzej będzie z przeskoczeniem poziomu 18-105, bo w Nikonie raczej każde sensowne tele do sportu będzie droższe. Nadal zakładam (i nikt się nie sprzeciwiał) że konstrukcje 70-300 się w sporcie nie sprawdzą. Kaps - Czw 18 Lut, 2016
Jest jeszcze taka opcja, że kupię body np. z tym 18-105, a lepsze obiektywy mogę wypożyczać na ważniejsze wyścigi. Tylko czy opłaca się wtedy kupić np 7200 z 18-105 za te 3500-4000, czy np D5200 z tym samym obiektywem (może stały 50/1.8?) za mniejsze pieniądze i oszczędzać na lepsze szkła. Patrząc na półkę cenową, która mnie interesuje, nie bardzo jest sens zostać na Canonie, bo chociaż obiektywy są tańsze, to jednak różnica w body (bazuję na testach z internetu) - gorszy af, praca w gorszym świetle itp. Chyba że jest jakiś dobry Canon w tej cenie, a ja źle oceniam testy?
komor - Czw 18 Lut, 2016 Pracy AF korpusu nie sposób rozpatrywać bez konkretnego obiektywu. Choć matryce Nikona są fajne, to takie zdjęcia jak Twoje wolałbym robić z 400D + 70-200/4L niż z D7100/7200 + 18-105. krzysztoff77 - Pią 19 Lut, 2016 A może używane body z serii XXD + 70-200 F/4 L ? Nie rozważałeś takiej opcji? komor - Pią 19 Lut, 2016
Jakby zmieścił w budżecie to byłoby najlepiej, ale Kaps chce kupować na raty, czyli musi być nowe. Może po premierze 80D potanieje nieco 70D? krzysztoff77 - Pią 19 Lut, 2016 Tak, wiem ale widzę z doświadczenia, że nie zawsze warto pchać się w nowe rzeczy. Znam kilka osób którzy kupują, sprzedają, wymieniają swój sprzęt bez mała co roku lub częściej i non stop praktykują to na rzeczach używanych. Czasami im zazdroszczę, że w ten sposób przewinęło im się przez ręce tyle sprzętu. A tu człowiek tyle lat działa na wysłużonym 500D
70D mógłby stanieć, bo ze względu na swój AF przy filmowaniu jest naprawdę wart polecenia. Ale nie sądzę, żeby nowy zszedł znacząco poniżej 3000... To może używany...... 
blaine - Pią 19 Lut, 2016 Z ostatnim cashbackiem 70D kosztował mnie mniej niż 3000zł, więc wydaje mi się że gdy do sprzedaży wejdzie 80D to 70D może spokojnie mieć cenę poniżej 3000zł. A czy znacząco, czy nie znacząco, to już inna kwestia
Wojmistrz - Pią 19 Lut, 2016 Tylko chyba cały czas zapominacie o tym, że jak kolega wyda 3000 na korpus to najsłabszym ogniwem będzie fatalny obiektyw i tak na prawdę, już ma dokładnie tę samą sytuację. komor - Pią 19 Lut, 2016 Nie zapominamy, dlatego właśnie właśnie padła propozycja:
To mogłoby się zmieścić w budżecie. Wojmistrz - Pią 19 Lut, 2016 W Polsce da się kupić używany sprzęt na raty? blaine - Pią 19 Lut, 2016 Z tego co wiem to na Allegro można wybrać opcję rat, ale nie korzystałem, więc nie wiem w jakich przypadkach jest to możliwe i czy działa na używany sprzęt. chester - Pią 19 Lut, 2016 http://faq.allegro.pl/art...-sa-niedostepne blaine - Pią 19 Lut, 2016 Nie ma tam ani słowa o sprzęcie używanym, więc jeśli jest wystawiony nie jako licytacja a jako Kup Teraz, to można
Kaps - Pią 19 Lut, 2016 Jeśli chodzi o raty na allegro, to już kiedyś próbowałem wziąć i coś nie grało. Wydaje mi się, że odpowiada (odpowiadał?) za to Alior i jest to cholernie nieopłacalne .
Jeśli chodzi o używany sprzęt - gdybym miał brać używane body, to raczej bym się zdecydował na Nikona D700, bo mam opcję na niego w dobrej cenie. Aktualnie jednak najbardziej skłaniam się ku propozycji Canon 70-200 f4L i późniejsze dokupienie jakiegoś body - to raczej będzie najszybsza i najpewniejsza widoczna poprawa. Chyba muszę się nauczyć od brata szybszej decyzji zamiast stu lat analizy .
Dzięki za propozycje, rozglądam się dalej .
muzyk - Sob 20 Lut, 2016
To nad czym się zastanawiasz??? 
Wojmistrz - Sob 20 Lut, 2016 Jesteś pewien, że do kolarstwa jest ci potrzebna stara pełna klatka? Kaps - Sob 20 Lut, 2016
1) gotówka 2) kupno nawet średniej jakości obiektywu przekroczy budżet 3) ja się całe życie zastanawiam nad zakupami sto lat
muzyk - Sob 20 Lut, 2016
Stara, ale celna i dająca bdb obrazek. komor - Sob 20 Lut, 2016 muzyk, a kto zafunduje obiektywy do tego? muzyk - Sob 20 Lut, 2016
optyczne
Jakie to ma znaczenie, jeśli autor wątku sam wie, że "jeśli używany" to ma opcję na d700 
Kaps - Sob 20 Lut, 2016
D700 jest jedyną dobrą używką z pewnego źródła, wszystko z allegro jest w pewnym sensie niepewne . Pytanie jeszcze - jak sprawdza się 70-200/4L z 400D w średnich warunkach świetlnych? Niektóre imprezy kończą się w okolicach zachodu słońca i są rozgrywane w słabej pogodzie, więc różnie z jasnością.
Po szybkim przeglądaniu allegro - opłaca się EOS 50D (używka) w okolicach 1000-1200zł - da dużą różnicę w stosunku do 400D czy lepiej brać obiektyw i próbować zostać na obecnym body? Oczywiście przy 50D nie zostałbym na kicie, ale też raczej nie wziąłbym 70-200/4L. krzysztoff77 - Sob 20 Lut, 2016 C50D vs C400D to na pewno szybszy AF, wyższe używalne ISO i lepsza ergonomia. Coś więcej napiszą Ci posiadacze C50D. Pożycz kasę od brata i oddawaj mu w ratach
Kaps - Sob 20 Lut, 2016
Brat kasy nie ma, bo właśnie wydaje na bieżąco . Ja zawsze wolę wydać więcej, ale przemyśleć, żeby potem używać dłużej. Tego się boję w używanym aparacie - ewentualnego przymusu wymiany w niedługim czasie 
[ Dodano: Czw 25 Lut, 2016 17:51 ] Mam nadzieję, że jeszcze ktoś zajrzy i uzyskaj ostateczną pomoc . Byłem w sklepie, robiłem zdjęcia Nikonami i Canonami i bliżej mojemu gustowi jest jednak Canon. Teraz jest ostatni problem - na podstawę biorę obiektyw Canon 50mm/f1.8. Do tego kupiłbym jakieś tele, ale jakość zależy od tego, jaki aparat wezmę (i jakie fundusze mi zostaną). Opcje dwie:
EOS 750D + trochę ponad tysiąc na tele EOS 70D + ciężko uzyskać kasę na cokolwiek, więc pozostaje z samą stałką (a tele bardzo potrzebne jak wcześniej pisałem). Opłaca się dopłacić trochę ponad tysiąc do 70D? ophiuchus - Sob 27 Lut, 2016 Załóżmy, że kupisz 70D, to w jakiej perspektywie czasowej miałbyś kupno teleobiektywu? Bo może warto w ten sposób to rozegrać, i po prostu poczekać. Przyznam, że do kolarstwa warto byłoby wziąć to co wcześniej padło w propozycjach, czyli albo po taniości L70-200F4 bez stabilizacji, albo coś droższego, ale za to stabilizowane. Bo z całą pewnością 70D będzie wygodniejszy w użyciu, przy tym pojemniejszy bufor, szybsza seria, i lepszy AF to cechy, które pozwolą wyłuskać znacznie więcej udanych ujęć. Kolejna sprawa, ze swojego doświadczenia napiszę jeszcze, że mając swego czasu 450D kupiłem EF100-400 (przesiadłem się z ruskiego Jupitera 21M ), i strzelałem nim foty na pokazach lotniczych, które kończyły się w okolicach zachodu słońca. Zdjęcia wyszły całkiem celne, i nad wyraz udane, więc skoro stać Cię na 70D, to może łyknij najpierw ten obiektyw (70-200 F4), przemęcz się z tym korpusem, który masz, i dozbieraj do 70D, która z pewnością jeszcze stanieje, jak tylko 80D trafi do sklepów.
Co do zakupów na raty. Może warto pójść do jakiegoś banku i wziąć kredyt konsumencki, a potem kupić sprzęt w sklepie za "gotówkę"? Nie wiem jak będzie z opłacalnością takiego procederu, ale tak czy siak... w sklepie zaproponują "nieobowiązkowe" ubezpieczenie, a w banku po prostu dostaniesz odsetki do zapłaty. Jakby nie patrzyć... Du.a z tyłu
|
